G

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.09.21 Nr222

Czas czytania: ok. 20 min.

VVielkiego

Xi stW"a

POZNAŃSKIEGO

Nakładem Drukarni Nadwornej W. Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannotcski.

JW £ £ $ .

I mi " i . . . . ;--." -., _ A, Y .

W Sobotę dnia 21. Września. 1844,

Wiadomości krajowe.

Z Berlina, dnia 6. Września.

Miłe to czyni wrażenie, że król dając order Lobekowi i Burdachowi, kierunek ów, który zawsze jeszcze na pewne nieprzychyłności był · wystawiony, niejako w sposób rządowy euiancypować i całkowicie uznać raczył: jest to kierunek wolnego ducha i wolnej umiejętności dla protestanckiej północy, na który też król wspaniałomyślnie przycisk położył, przypominając swoje i domu swego hasło: Naprzód! i wyrzekając głośno i z uniesieniem dla Albertyny życzenie, aby na zawsze pozostała ogniskiem światła dla północy. Kie może już teraz być mowy o sykofanckicin tłumaczeniu tego »światła,« kiedy Lobek, znów łaską swego monarchy przyozdobiony, w niemieckim języku sławną miał mowę, w której jasno i wyraźnie oświadczył, że wolność umiejętności od skrytej propagandy jest zagrożoną, i w jasnem oku króla widział nadzieję, której grożąca noc barbarzyństwa zniweczyć nie potrafi. Jak najodleglejsze prowincye do uroczystości uniwersyteckich w Królewcu tryumf wolnej umiejętności przywięzują, pokazuje się to z gratulacyjnego programu wydanego przez uniwersytet wrocławski, w którym to programie czytamy szczytne miejsca, jakich może z podobną energią i z podobnym przyciskiem żadna uczona korporacya niemiecka dotąd nie wyrzekła. Re

ktor i senat tego uniwersytetu zwrócili na samprzód uwagę na duchowe pokrewieństwo Królewca i Wrocławia w tych słowach: liN am praeter commune illud studio rum fatorumque consortium, quo Germanicae Academiae omues tamquam firmissimo ali quo amoris vinculo contineri se fatentur, Albertinae vestrae cum nostra Yiadrina etiam singularis quaedam necessiludo sortisque similitudo et olim fuit et nunc est. « Przechodząc potem do Jerzego Sabina, i oceniając s c y tyj s k i e sąsiedztwo i wspólną do Wrocławia i do Królewca przywiązaną missyą, tak mówią; «Większą jednak i ważniejszą jest, że wasza i nasza akademia w krajach pruskich i brandenburskich, które już wtedy głównie Sabina działanie połączył, najznamienitszemu były siedliskami owych nauk, które nietylko czystszą znajomość religii utwierdziły i rozszerzyły, ale także i innym sferom wiedzy ludzkiej mocny dały popęd. U niwersytet wasz leżący w okolicach, o których Sabinus powiada, że dla sąsiedztwa narodu scytyjskiego ledwo prawem, karnością i panowaniem porządek i obyczaj życia społecznego tamże utrzymać można, zasłużył sobie na tę nie śmiertelną sławę, że rozszerzając granicę świata ucywilizowanego wypędził dawną dzikość i sprawił, że wasze Prussy nawet kraje, które już przedtem światłem kultury jaśniały, na równym torze doścignęły, nawet przewyższyły. Nam zaś, którzyśmy 2 Frankforlu do Wrocławia prze sko: jak wy tak i my jesteśmy sąsiadami narodu, który Sabiuus scytyjskim nazwał, odbywamy straż naukową na granicy Niemiec, jak wy zawsze czyniliście i jeszcze czynicie, i ponieważ w bliskości widzimy, jak człowiek smutną tępością przyciśniony , racze'j znikomy tylko pozór isto 'y ludzkiej przedstawia, aniżeli prawdziwie szlachetną miłością ku wolnemu wykształceniu harmonijne odbiera usposobienie, a stanu tego zmienić nie możemy, wstrzymujemy go przynajmniej zdała od granic naszych. Prócz tego macie jeszcze tę korzyść, że im dalej was siedziba wasza od literackiego życia Niemiec oddziela, tym bardziej mu hołdujecie, tym mocniej go bronicie, i w całe'j jego wartości lepiej je poznajecie, aniżeli ci nawet, którzy w samem sercu Niemiec przemieszkują. Tym większa przeto być musi boleść wasza, kiedy gdziekolwiek widzicie takich, którzy owego palladium Niemiec, wolnej służby zdrowe'j wiedzy, niewłaściwemi rękoma dotknąć się ośmielają; niechaj uwiedzeui przewrotnością swoją sądzą, że wieczny potok ludzkiej cywilizacyi wstrzymać i w zwodniczej swej mądrości wykląć potrafią, albo też samolubetwe'ra powodowani niechaj ową oświatę, którą zdradziecko na pozór niby pielęgnują, podstępnie podkopują i w więzy ją okowając złamać usiłują. Ponieważ dążności takowe w sercu własnej ojczyzny są zagnieżdżone, mocniej ich się obawiać należy aniżeli wszelkiego innego barbarzyństwa, wymagają one większego i dzielniejszego oporu wszystkich dobrych synów, pomiędzy którymi już dawno znamienite zajmujecie miejsce. Bo już temu blisko lat sto, jak Albertina wasza w młodziericu Kancie nie śmiertelną sobie wypielęgnowała ozdobę i tfgoż potem jako męża i starca zachowała, jego, który wszystkim umiejętnościom najszlachetniejsze owoce iilozofli podał, aby za ich pomocą po wszystkie czasy wolny i boski popęd ducha, na każdej stronie ku ideałowi zwrócony, przeciw wszelkiej zaczepce silną miał o bronę. Tym torem idziecie dzisiaj jeszcze, a tak nietylkoście zachowali dawno pozyskaną sławę Albertyny, aleście ją nawet pomnożyli, i wszyscy są waszymi wielbicielami i przyjaciółmi, którzy sobie życzą postępu w dziedzinie naukowej. % dnia 17. Września.

Mowa, którą Pan Minister oświecenia miał w d. 25. z. m. w auditorium maximum do zgromadzonych profesorów i docentów prywatnych uniwersytetu królewieckiego, mimo tylu świadków, którzy ją słyszeli, tak dalece w artykule jednym gazety królewieckiej z d. 14. t. m. przez wypuszczenie najważniejszych miejsc, i przez zmianę związku i wyrażeń różnych przeinaczoną została, iż właściwej treści mowy poznać z artykułu tego nie można. Z powodu zeszpecenia i całkowitego zniesienia tego, którego się dopuściła wspomnioua gazeta królewiecka, możem tylko największy nasz żal wynurzyć, dalecy wszakże jesteśmy, iżbyśmy ztąd cośkolwiek wnosić mieli o prawdziwym sposobie myślenia uniwersytetu królewieckiego i tych co do niego należą.

Z dnia 18. Września.

Uwaga powszechna zwrócona na domniemane bliskie przystąpienie Czech do Związku celnego. O ile podobne w tym przedmiocie wiadomości gazet są uzasadnione, dotychczas powiedzieć trudno. Wszakże już sama pogłoska o tern sprawiła tu najżywszą radość, ponieważ przy znajomej skłonności Auslryi do związku celuego o urzeczywistnieniu lej wiadomości nie wątpią, tudzież rozumieją, że podróż króla naszego do Wiednia ważne miała pobudki i cele. - Bardzo pocieszającą jest nowina z Kolonii, że już dwaj znakomici kupcy okręt morski zakupili, mający być wkrótce na teraźniejszy okręt celny w jednym z portów belgijskich przechrzconyin. - Słychać, że rząd nasz, ponieważ podpisywanie akcyi na Królewiecką kolej żelazną niepomyślnie idzie, środka jakiegoś na poparcie tego przedsięwzięcia użyje. -* Ciekawość tu wielka, jaki uczony, osierocony przez śmierć kustosza cesarskiej biblioteki prof. Kopitara order zasługi otrzyma. Ile wiadomo, mianowanie jeszcze nie nastąpiło. Kopitar jako Sławianin należał do kawalerów zagranicznych. Oświadczenie ministra Eichhorna względem mowy jego miau ej w Królewcu wielką tu sprawia sensacyę.

Wiadomości zagraniczne.

Rossya i Polska.

Z Warszawy, dnia 17. Września.

Wypis % Protokolu Sekretai-yatu Stanu Królesttva Polskiego. Z Bożej laski My MIKOŁAJ I. Cesarz i Samowładca Wszech Rossyi, Król Polski, etc. etc. Zapatrzywszy się na osnowę art. 39. Statutu Organicznego pod dn. 14. Lutego 1832. roku przez Nas Królestwu Polskiemu nadanego, na mocy którego ówczesny podział Królestwa, na zasadach dawniejszych, utrzymany został jedynie lido czasu zaprowadzenia zmian, jakie dla być mogą, w dalszym ciągu Ukazów Naszych z dnia 2 3. L u t e g o (7. M a r c a) 1 8 3 7. r., i 2 9 . Września (11. Paźdz. 1843. r., rozkazaliśmy i rozkazujemy: Art. 1. W miejsce dotychczasowych ośmiu Gubernii, utworzonych być ma w Królestwie Polskiem pięć Gubernii. Art. 2. N 0wy ten podział kraju uskuteczniony by ć ina, przez połączenie całkowicie w teraźniejszych granicach: Gubernii Sandomierskiej z Kielecką, pod nazwą Gubernii Radomskiej; Gubernii Podlaskiej z Lubelską, pod nazwą Gubernii Lubelski ej; Gubernii Kaliskiej z Mazowiecką, pod nazwą Gubernii Warszawskiej; Gubernie zaś Płocka i Augustowska pozostają w dotychczasowym ich składzie. Art. 3. Miastami głównemi, w których urzędować mają Władze Naczelne 5ciu Gubernii, będą nadal: dla Gubernii Radomskiej, miasto Radom; dla Gubernii Lubelskiej, miasto Lublin; dla Gubernii Warszawskiej, miasto Warszawa. Miasta zaś Płock i Suwałki pozostają, jak dotąd, miastami głównemi właściwych sobie Gubernii. Art. 4. Nowy podział kraju Polskiego niniejszym Ukazem Naszym postanowiony, ma być z dn. 20. Grudnia (1. Stycznia) 184/5. r. zaprowadzony. Art. 5.

Wykonanie niniejszego Ukazu Naszego, który w Dzienniku Praw zamieszczony być ma, Radzie Administracyjnej w Królestwie polecamy. Dan w Peterhofie, dnia 9. (21.) Sierp. 1844.

(podp.) Mikołaj, przez Cesarza i Króla, Minister Sekretarz Stanu: Ig. T u r kuł ł .

W dzienniku jednym b e r l i ń s k i m czytamy następującą charakterystyczną wiadomość z Petersbura: »W skutek raportu ministra sprawiedliwości o niedawno zaszłych nieporządkach w nowogrodzkiem sądzie kryminalnym upoważnił go, J. C. M. przesłać szlachcie gubernii nowogrodzkiej następującą uwagę: »Z boleścią wyczytał cesarz J. M. z tego raportu, jak mało szlachta położone w niej zaufanie cenić umie, które mu udziela prawa najważniejsze miejsca wyborem z własnego kota obsadzać. J. C. M. będzie się widział zmuszonym odjąć jej na przyszłość ten przywilej, jeźli godności swej szanować i suinienniejszych osób na swych sędziów obierać nie potrafi, którzyby szacunek stanu tego zachować i godnćm urzędów sprawowaniem w oczach monarchy takowy podnieść umieli. l' r a II c y a. Z P ary ż a, dnia 12. Września.

W Tr.epo.rt wydano rozkazy na d. 8. Października, tyczące się podróży królewskiej.

Ludivik Filip, jak mówią, tylko pięć dni zabawi w Anglii, Pan Guizot i Marszałek Soult będą mu zapewne towarzyszyli. Przeznaczony do podróży parostatek »Goiner« całkiem nowo w tym celu urządzony jest. Dotychczasowe przedsięwzięcia i operacye przeciw Marokko zdają się być C o n s t i t u t i o n n e l o w i bynajmniej nie prowadzące do zamierzonego celu. Powszechnie podziwiano żywą mowę na pochwalę Księcia J oiuvilJ e zawartą wczoraj w jednym z dzienników legitymistycznych «Q u o t i - dienne.« W publicznem. lakiem uznaniu zasług Księcia widać dowód szlachetnego sposobu myśleuia i właściwego taktu. Donoszą teraz z pewnością, że wydany został rozkaz do prefekta morskiego w Tulonie, by uzbrojono okrę-r ty liniowe «Souverain«, »Diademe", i »Hercule«, a to w celu zastąpienia okrętów liniowych floty Księcia, gdyby wyporządzauie ich dłuższego wymagało czasu. Dalej potwierdza się, że rząd zakupił parostatki kupieckie »Ocean« i »Mediterranee,« każden za summę 7 5 , O O O franków; pierwszy z nich ma się nazywać »Chacal«, drugi zaś »Antilope.« W Gibraltarze chodziła dnia 3 1. pogłoska, że flota fiancuzka gotuje się do nowego ataku na Tanger, i dostrzeżouo że francuzkie okręty żywą utrzymują korrespoudencyą z Tarifa, która, jak wiadomo, leży naprzeciw Tangeru. Dnia 28. Sierpnia widziano w Gibraltarze oddział floty francuzkićj płynącej od wschodu na zachód ku wybrzeżu Balearyi, jak mniemano w Gibraltarze, w celu wzmocnienia garnizonu na wyspie przed Mogadorem, albo też może by zająć Mogador sam. Angielski statek «Formidable« i bryg »Scont« wyszły natychmiast pod żagle w tymże samym kierunku. Admiral Owen zaś zatknął banderę swą na parostatku »Vesuvius«, nad którego wyporządzeniem obecnie w Gibraltarze pracują. List od jculnego oficera, który miał udział w bitwie nad Isly, okazuje jasno, jak wielką przysługę uczynił Francyi Marszalek Bugeaud przez swoje zwycięztwo. Syn bowiem cesarski utworzył naumyślnie cztery kolumny, które codziennie się powiększały. Woj ska te miały się udać w cztery różne strony, i byłyby się w kilku dniach rozlały po. całej Algieryi. - Dłużej iak inne lata trwające deszcze, pogorszyły znacznie stan zdrowia w Algierze i całej Afryce; wszystkie szpitale zajęte są chnremi. - Dowiadujemy się, że w potyczce nad Isly lizecli f:anctizkich strzelców dostało się w ręce Marokkaliiiw 1 a między tymi i mężny Escofiiicr, który niedawno dostał krzyż legii honorowej za mę barrak, najodważniejszy sprzymierzeniec Abdel Kadera, zginął. Jak mówią, Książę Joiuville wchodzi w układy o wymianę jeńców tych. Gdy okręt liniowy »Curier« przeznaczony z Oranu do Mogadoru przejeżdżał około Tangeru, na kwaterze konsulatu widziano tylko powiewające dwie bandery, to jest bandery konsula angielskiego i neapolitańskiego, i dowiedziano się, że w bliskości Tangeru założony był obóz z 10,000 ludzi, a to w celu obrony miasta, gdyby lego potrzeba wymagała. Między mieszkaniami obudwuch konsulów, i między okrętami będącemi na stanowisku ciągle telegraficzne spostrzegać się dawały znaki. Z dnia 13. Września.

Wspominano już dawniej często, do jakich domysłów podróż Cesarza Mikołaja do Londynu i udanie się Hrabi N esselrode do wod Brighton gazety francuzkie doprowadziły. Zdaniem najbardziej upowszechnionem było, że tu istotnie c traktat w celu bliskiego rozbioru Turcyi między Anglią i Rossyą chodziło. Dzisiaj tedy powiada Commerce, ii jest w stanie donieść czytelnikom swoim, że obawa jego nie była bezzasadną, że rzecz ta groźniejszą, aniżeli sam sądził, ze tu idzie o sprawę największej wagi nietylko dla gabinetów Londyńkiego i Petersburskiego, lecz dla całej Europy; miał bowiem istotnie stanąć traktat sprzymierza między Anglią i Rossyą, zmierzający jawnie do tego, aby Anglii zwierzchnicze rozrządzenie nad międzymorzem Suez dla jej wojskowych i politycznych związków z Iudyami morzeni Czcrwonem, Rossyi zaś wolne przebywanie Dardanelów dla floty Cesarskiej na morzu Czarnem zabezpieczyć. «Jeżeli się ta wiadomość potwierdzi (powiada gazeta francuzka) - a wszystko każe się nam obawiać, żenię jest płonną, to ważność jej natychmiast pytanie Otahejtijskie a nawet i wojnę Marokańską w zapomnieniu pogrąży. Obie te sprawy stałyby się podrzędnemi, chociaż z główną sprawą węzłem dość jasnym są połączone. Rossyą nie ma w tein wielkiego interessu, aby opierać się ustaleniu panowania Anglii nad Egiptem i zajęciu przez nią międzymorza Suez; zaś Anglia -wielką poniosłaby ofiarę, gdyby Rossyi wolnego przebywania Dardanelów a te'm samem posiadania Konstantynopola ustąpić miała. Flota rossyjska na morzu Czarnem ma rzeczywiste znaczenie, nie tylko pozorne, jak na morzu Baltyckićin; okręty eskadry Sebnslopolskićj lepiej są budowane, osady ich z ludności rozległych krajów nadbrzeżnych wybrane i ciągle ćwiczone; okrętów tamecznych nie krępują lody przez 6 miesięcy w roku. Ukazanie się tej floty na morzu Sródziemnem nie pozostałoby bez wpływu na Grecyą i wszystkie mocarstwa nadbrzeżne. Przeznaczona do tego, aby wszędzie działać przeciw interesom Francyi, mogłaby Anglii wśród obecnych okoliczności wielkie nastręczyć korzyści, dopókiby nie nadeszła chwila, w której krzyżowanie się interesów na niebezpiecznego ją zamieni nieprzyjaciela. Tyle niezawodną, że sprawa tak wielkiej wagi nigdy jeszcze uwagi Francyi nie zajmowała, wszystko bowiem, co się morza Śródziemnego tyczy, jest dla Francyi pytaniem zywolne'm. Anglia.

Z Londynu, dnia 11. Września.

Mowa O'ConnclIa na onegdajsze'm zgromadzeniu Repealów, którą gazety tutejsze w całości umieszczają, wielkie ma znaczenie pod względem dalszego rozwijania się agitacyi, mające') być środkiem do odłączenia Irlandyi od Anglii. Jeszcze przed kilku dniami zwycięztwo rządu angielskiego nad zbrodniczerni wichrzeniami (bo wyrok sędziów wszystkie punkta oskarżenia, 6ty i 7rny wyjąwszy, za uzasadnione uznał), niezawodnem być się zdawało, a dzisiaj agitacja z taką znowu występuje siłą, jakiej nigdy jeszcze nie posiadała. Trudności rządu w Irlandyi są w istocie ogromne i zważywszy na przebiegłe i chytrze obmyślane plany O'Connella, na jego ujmujące i wszystkie serca jednające sobie mowy, na nieograniczoną siłę, jaką na umysłach wszystkich Irlandczyków wywiera, nareszcie na okrzyki tryumfu oppozycyi Whigów w Anglii samej, nie wiemy zaiste, jakich środków rząd obecnie użyje i użyć może. Do działania jednak bądź łagodnego, bądź też gwałtownego rząd już dla samej konsekwencyi zmuszonym hyć się zdaje; bo teraz nie może tego bezkarnie puścić, co dotychczas zbrodnią mienił. Austrya.

Z Wenecyi, dnia 2. Września. - Jego Królewska Wysokość Książę Bordeaux znajduje się obecnie tutaj, i jest w najlepszym stanie zdrowia; skutki złamania nogi prawie całkiem znikły. Turcya.

Z K o n s t a n t y n o p o l a, dn. 28. Sierpnia.

W Brussie Grek jeden, który przed 5 laty do Islamu przeszedł, znowu Chrześcianinem został. Sprowadzono go przed Baszę; ten go wszelako wolno puścił, odwołując się do nowego prawa. Podobny wypadek zaszedł w Shivas. Tam przed dwoma miesiącami lekarza, mentalnej Turczynki. Ponieważ prawo starodawne Muzułmanów opiewa, że Frank mający miłosne stosunki z Turczynką śmiercią ma być karany, lekarz ów aby życie swe ocalić, oświadczył, ze chce przyjąć wiarę mahometańską. Wszakże Basza tak był wyrozumiałym, ze przekonawszy się o nie czystych powodach tego oczewiście tylko wymuszonego oświadczenia nie zezwolił na to, żeby człowieka tego zaraz do wiary mahomedańskiej przypuszczono, lecz przeciwnie nastręczył mu sposobność do ucieczki. Wyfpadki te dowodzą więc, że ludzkie usiłowania Sir Stratford Canninga nie były jednak tak nadaremne jak zrazu sądzono; bo w tych przynajmniej przypadkach od śmierci wybawionych ani otruto, ani okropnemi katuszami nic dręczon o. - W Syryi panuje ciągle zamieszanie. Porta wysłała tam nowe wojska. Liczne bandy rozbójników niepokoją kraj cały. Są to po większej części zbiegowie, których odbywające się teraz nabory do wojska z siedzib ich wypłoszyły. Pomimo tego zebrał Namik Basza 6000 żołnierza. Wszystkich od 12 - 60 lat mających, których tylko zdybać można w mundur ubierają; dobrowolnie nikt się nie stawia; związanych prowadzą ich na miejsca ćwiczeń. Ludzie ci nie tyle lękają się trudów wojennych, jak życia w koszarach. M e x y K.

Z Paryża, dnia 6. Września.

Nieszczęśliwy zamach Generała Sentmana przeciw Tabasko (w Mexyku) dał powód do dość ważnych zwad dyplomatycznych pomiędzy rządem mexykanskim a Panem Alcy de Ciprey, francuzkim posłem w Mexyku. Kiedy ten ostatni dowiedział się, że w liczbie towarzyszy Gen. Sentmana znajdowało się kilku Francuzów, przesłał natychmiast notę prezydentowi, Generałowi Sautanua, wzywając dla nich jego łaskawości. Hiszpański i angielski posłowie wystąpili także, by swych ziomków obronić od sumarycznego wymiaru sprawiedliwości, jakim byli zagrożeni. - Ale rząd mexykanski wcale nie zważał na to odwoływanie się do jego ludzkości. Po Generale Sentmana rozstrzelano prawie wszystkich jego towarzyszy bez wyroku i oprócz tego rząd mexykanski, jakby drwiąc, czy też dla pokazania światu jak mało waży korrespondencyę dyplomatyczną i zasady ludzkości, ogłosił noty posłów fraucuzkiego, angielskiego i hiszpańskiego z odpowiedzią na nie rządu mexykanskfego. Ale przy tern właśnie główne dokumeuta zostały usuuiele'mi; nie ogłoszono bowiemdrugiej noty Pana Alley de Ciprey z dnia 22. Czerwca, w której sprawę tę rozbiera nie już z punktu ludzkości ale z zasad prawa narodów. Ponieważ Pan Alley de Ciprey na próżno domagał się ogłoszenia tej noty, przeto sam uczynił to drogą dzienników. - Taki jest stan tej sprawy, o której właśnie teraz raport rządowi francuzkiemu przesłano.

Rozmaite wiadomości.

CESAttSTWO",iAROKANSHŁ

(W dal. ciągu o Mogadorze, topografii j e g o , s t u r m e s k a d r y f r a n c u z k i ej. - Miasto, pozostawiwszy na boku Kasbacb, tworzy trójkąt podstawą obrócony do morza, a wierzchołkiem w północno-wschodnią stronę. W lej to stronie zuajduje się Miłah czyli okręg żydowski. Mury od strony lądu dochodzą wysokości 25 do 30 stóp, bez rowów; najeżone są trzema szańcami bastyonowanemi z redutami na przodzie; wieża bramy marokkańskiej, na port wychodząca uzbrojona jest w ośuinaście armat. Mury północne, od strony żydowskiego okręgu, są zawsze gwałtownie uderzane przez bałwany przypływającego morza, i nieraz się jnz zawaliły. Forlyfikacye Mogadoru od strony lądu, nie mogłyby się oprzeć dokładnemu oblężeniu; możnaby w nich straszny wybić wyłom w ciągu dwóch godzin. Ale 0blężeuie od strony lądu byłoby bardzo trudne do wykonania koło tej warowni, gdyż przypływ morza rozciąga się bardzo daleko ku południowo-wschodniej stronie, tak, że wówczas miasto z 3ch stron jest wodą otoczone. Okopy i baterye oblężuicze trzebaby wznosić na wyższych miejscach, ale ważkich, które się ciągną przed bramą Dukała. Te okoliczności stanowiły naturalną obronę, i założyciel miasta Muley- Mohamed albo raczej jego inżynierowie, wystawili mur gliniany w jedynym celu bronienia miasta od napadów zewnętrznych pokoleń. Ale silne bardzo i trwale szańce zbudowane zostały na frontach ku Oceanowi skierowanych, na zachodniopoludniowej i zachodnio-północnej stronie. Od bramy BeniAntar aż do małego wewnętrznego przesmyku, o którym już wspomnieliśmy, ciągnie się linija łamana, dobrze broniona wieżami i bastyouami, i przedstawia szańce nader groźne, gdzie podziwiają długą bateryę o 44. armatach wielkiego kalibru. W baleryi tej są kazamaty i doskonale cała jest urządzoną. Szaniec ten łączy się z murami K a s b a c h u czyli cytadeli, która się dowanym, i uzbrojonym dwudziestu armatami. Kasbach albo cytadella leży miedzy tamą główną do wylądowania służącą i miastem, od którego oddzielona jest tylko wielką ulicą. - Uważać ją trzeba nie tyle za warowuig jak za okręg miasta, bo zawiera ludność dość liczuą. Tam to mieszkają Europejscy konsulowie, glówniejsi kupcy uiaurytańscy, i źydoscy meklerowie, wysiani tam przez domy handlowe z miast Europejskich; żydzi ci mają przywilej mieszkać w cytadelli i nosić ubranie europejskie, gdy tymczasem gmin ich współbraci wyparły jest na krańce miasta, do Milah. Przy końcu k a s b a c h u, od strony morza, mieści się paląc sułtana w ogrodzeniu odrębuem, zawierającem meczet, nader obszerne podwórza i wiele budowli dla służby. Pałac i meczet nie mają w sobie nic zadziwiającego pod względem architektury. Ogrodzenie to jest murem bez żadnego wejścia, osłoniętym po bokach silnemi bateryami z szańców kasbachu, a od przodu wielką bateryą 2 nad tamy debarkadery. Ogólna forma miasta jak powiedzieliśmy tworzy trójkąt, którego wierzchołek jest skierowany na północno-wschodnią stronę, a podstawa wychodzi na morze, a do tej podstawy stosują się niejako kasbach, paląc, plac gonitw i ogrodzenie Esmala. Te wszystkie części mieszczą się na końcu półwyspu, na którym miasto leży, bo paląc jest częścią kasbachu najbliższą morza. Przeszedłszy na nowo małą przestrzeń wewnątrzną, do której wracamy przebiegłszy miasto i szańce jego, wypada nam opisać debarkaderę, leżącą na cyplu naj dalej w morze posuniętym, na południe i zachód miasta. Łodzie wysadzają towary na placu zewnętrznym, między skalami, u stóp okopów i muru opasującego. Tam to wznoszą się forlyfikacye najpilniejsze, j najlepiej uzbrojone, bo to jest jedyny punkt przystępny i prawdziwy punkt ataku od silony morza. Obroua składa się z przekopu dobize obmurowanego, bardzo grubego szańca, flankowanego przez dwa boczne i dźwigającego 54 armat. Część bateryi frontowej łącząca się z bateryą boczną zbudowana jest ua trzech wielkich arkadach, dla przepuszczania przypływającego morza, które gdyby nie te otwory, groziłoby zawaleniem i zniszczeniem lej baleryi pomimo całej mocy murów. Piękne lo dzieło zaszczyt przynosi Genueńczykowi Montaiio, któremu je przypisują; zupełnie ma ono wejrzenie europej , skie) foilyfikacyi. Morze przechodząc pod inkami zalewa małą płaszczyznę z tyłu leżącą. - W rogu lej płaszczyzny, na wznioslejszymgruncie, stoją magazyny marynarki i komora celna, tylem do szańców przypierające. Z lejże samej strony, przy końcu szańca na wschód, wznosi się wieża w 4 armaty uzbrojona. Na strzał z karabina od wielkiej batervi ku zachodowi, wznosi się śród morza, odosobniona skała i reduta murowana w 12 dział zbrojna. Przed temi forlyfikacyami i po bokach, morze i brzegi zasłane są rozrzuconemi skałami, pod wodą ukrytemi, których także mnóstwo sterczy przed kasbachem i na froncie baleryi północno zachodnich. Zewnątrz całego przylądka, Ocean nieprzeslanuie llucze bałwany o skaliste brzegi z gwałtownością podobną do ciągle trwającej burzy. Według tego wyliczenia baleryj , pokazuje się, że w czasie ataku w duiu 15. Sierpnia okręty francuskie wystawione były ua ogień 12 O do 13 O armat, nielicząn dział po baleryach wyspy rozstawionych, o których teraz mówić będziemy. Kanonada trwała pół szóslej godziny, nim zdołano stłumić ogień baleryi zburzeniem szańców i zdemontowaniem dział. Artylerya Mogadoru bardzo jest piękna i prawie cała ze spiżu. Wielka baterya debarkadery jest nadzwyczaj doskonale uzbrojoną. Widać tam kika moździerzy, wiele granatników o 8 calach średnicy, jedyne może w całem Marokko. Mówią także o pysznej armacie spiżowej, której lawety, z żelaza odlane, przedstawiają lwa ogromnego. - Główna i największa wada w fortyfikacyach M o g a d o ru jest od strony morza ta, ze skoro tylko debarkadera zostanie zrujnowaną i wziętą, miasto prawie zupełnie bez obrony pozostaje. Wychodzi się zaraz ua małą płaszczyznę i ma się przed sobą mur kasbachu albo raczej pałacu. Ze zaś ten mur nie jest oszańcowany, nie ma arlyleryi, ani żadnem dziełem nie jest wzmocniony, kilka strzałów armatnich zaraz ogromny wyłom wybić w nim może. To też widzieliśmy, że po zniszczeniu silnych baleryj marynarki, Książę Joinville mógł wnijść do miasla Mogadoru, gdyby tego pragnął. Wysepka na ćwierć mili długa a na 600metrów szeroka tworzy port, o 1200 metrów na południowo · zachodniej stronie debarkadery. Wysepka nie leży na przeciwko miasta, ale daleko niżej i tylko sam jej koniec leży naprzeciwko. Wielkie balerye debarkadery strychują ogniem cały por!. Zarzuca się kotwicę między stałym lądem i wysepką na głębokości dziesięciu do dwunastu stóp, zbyt niedostatecznej dla innych okrętów jak brygi; ta wada wyłącza Mogador z rządu pozycyi wojeonouiurskich, - Sam tylko kanał północny, między bizegiem wyspy i cyplem Mogadoru, ma gą okręty liniowe, zasłonięte od wiatru północnego i zachodniego, ale na wszystkie inne wystawione. Gdy panujące wiatry na tych wybrzeżach są północno-wschodnie, przybywa się więc do przystani wyspy kanałem północnym, a wypływa południowym. Ale ten nie jest tak głęboki jak poprzedni, bo ma tylko 12 stóp wody tak jak w porcie. Tak więcokręly wojenne i fregaty, mogą wprawdzie stawać w kanale północnym, ale nie mogą przebywać portu, aby wyjść kanałem południowym. Podauie krajowe niesie, że to ostatnie przejście łączyło się dawniej z lądem płaszczyzną, którą w ciągu lat kilkunastu Ocean podkopał i zniweczył zupełnie. Brzeg stałego lądu, naprzeciwko wyspy, przedstawia wklęsłość w kształcie zatoki; większa głębokość wody jest naprzeciwko drugiego przejścia, ale że statki nie są przez wysepkę zasłonięte, wystawione są na bałwany z pełnego morza idące i na gwałtowność zachodnich wiatrów, większe joszcze grozi im niebezpieczeństwo, bo się mogą rozbić o brzegi. Kiedy wialr wieje z południowo zachodnie'} strony, układ miejsc jest taki, że nigdzie nie ma schronienia przed uraganem; to też wiele statków już zginęło w tern porcie, pomimo, że to miasto nie tak dawno jeszcze istnieje. Nawet sama debarkadera w takim razie staje się najgroźniejszą skalą. Wyspa Mogador bronioną jest przez cztery baterye murowane, przez skały i ławy piasku; brzegi jej nadzwyczaj strome; niepodobna dostać się na nie i tylko w jedneui miejscu od strony przystani jest przystęp broniony przez baterye z ośmiu armat. Na skale tworzącej kraniec wyspy, wznosiła się niegdyś forteczka portugalska, i ta część odosobnioną przez nich była za pomocą przekopu do dziś dnia istniejącego a do którego wstępują wody z morza. Te skalę zamieszkuje dziś niezliczone mnóstwo gołębi. Kraniec wyspy z drugiej strony przekopu, panuje nad miastem i debarkadera w odległości 1600 metrów, czyli 800 sążni, a że to jest długość wybornego strzału armatniego, załoga francuzka w tern miejscu postawiona, przewodzi zupełnie nad miastem i portem, mianowicie, gdy teraz baterye debarkadery są zniszczone.

Na południowym cyplu wysepki, stoi meczet wraz z kilkunastu budynkami zamknięte mi w ogrodzeniu murowanćm, szaniec obronny stanowiace'm. Tam znajdują się małe koszary dla załogi, studnia i mieszkania więźniów stanu. - W te'm miejscu sułtan Abd-er-Rhaman zamyka dygnitarzy, których chce obedrzeć lub pozbyć się. - Liczba tych więźniów stanu wynosi zazwyczaj pięćdziesięciu. Mniemają, że ich wszystkich zabrano z rozkazu baszy Mo» gadoru przed uderzeniem Francuzów. CDokońcsenie nastąpi, i

Londyn w dawnych czasach i teraz.

- Miasto Londyn otrzymało r. 1208. pierwszy królewski przywile'j obierania sobie własnej miejskiej zwierzchności. Roku 1234. składały się jeszcze k ról e w s k i e łóżka z samych sienników. 1246. r. były jeszcze wszystkie domy słomą okryte. Około 1300. siadywali mieszkańcy nie przy kominku lecz wokoło ogniska które się w pośrodku dymiącego domu znajdowało. Wino sprzedawano tylko w aptekach dla pokrzepienia serca. Wszystkie domy były jeszcze drewniane, a jeżdżenie na dwukołowym wózku znaczyło wielki przepych. 1351. były cztero i dwu-szełążkowe pieniądze największą srebrną monetą, a parlament wyznaczył Królowi zamiast gotówki, tylko niektóre rozmaite towary. Roku 1509. uie znano tu jeszcze ani buraków, ani jarmużu, ani sałaty; sprowadzano to wszystko z Niderlandów. 1561. nosiła Królowa Elżbieta pierwsze jedwabne pończochy, ar. 1577. przywieziouo tamże pierwsze zegarki kieszonkowe. 1590. było w Londynie tylko 4 kupców, z których każdy po 400 funtów szterlingów posiadał. Od tego czasu, jakże się to wszystko pomnożyło - przeistoczyło! Moda zapuszczenia brody winna swój początek śpiewakowi opery Saint-Fort. Zadłużył on się był u żyda. Jednego dnia przychodzi żyd po pieniądze i zastaje go właśnie przy goleniu brody, gdy mu cerulik całą jue twarz omydłił. Widząc tak nieprzyjemnego gościa zapytał dłużnik uprzejmie, czy przynajmniej tak długo nie zaczeka, aż póki sobie brody ogolić nie da, poczem niezwłocznie mu zapłaci. Wierzyciel uradowany tą pocieszającą nadzieją, zezwolił chętnie na tę przewłokę. - »Ha, kiedy tak, biorę wpanaza świadka-« rzekł śpiewak do swego cyrulika, «że ten pan tak długo na zwrócenie mu pieniędzy czekać będzie, aż póki sobie brody ogolić nie dam.« - Co wyrzekłszy powstał, zmył sobie mydło z brody, a żyd odszedł z niczeni. Zapuszczona jednak broda była tak do twarzy młodemu śpiewakowi, że odtąd niegolenie zupełnie brody w całej się prawie Francyi upowszechniło. rządzenia się. Dobra ziemskie uzierzążnik z folwarkiem Teklino.wem, z wsią W odziczną i kolonią Iguacewką, w powiecie Ostrzeszowskim, oszacowane na 43,902 Tal. 22 sgr. 2 fen., wyłącznie boru na 14337 Tal. 11 sgr. 2 fen. ocenionego, wedle wartości substaucyi wywłaszczyć się mającego, mają być dnia 31. Marca r. 1845. przed południem o godzinie IOtej w miejscu zwykłych posiedzeń sądowych sprzedane. Taxa wraz z wykazem hipotecznym i warunkami przejrzane być mogą w właściwe'm biórze Sądu naszego.

Ludwik, Weronika i Elżbieta Maryanna rodzeństwo Wielowiejscy, z pobytu niewiadomi, na które tytuł dziedzictwa w księdze hipotecznej takie zapisanym jest, zapozywają się ua takowy publicznie. Poznań, dnia 13. Lipca r. 1844.

Król. Sąd Nad-Zieiniański, Wydze I.

DOBROWOLNA PRZEDAZ.

Sąd Ziemsko - miejki w Poznaniu, dnia 8. Września 1844. r. Nieruchomość do Jana Fryderyka Julii Barbary i Wilhelma Ernesta Juliusza rodzeństwa Schmadicke należąca, pod Nrem. 12. tu na Grobli leżąca, będzie w terminie dnia 29. Listopada 1844. o godzinie listej przedpołudniem w miejscu posiedzeń Sądu, drogą subhastacyi przedauą. Podług taxy sadowe'j z dn. 19. Grudnia 1843.

r., która w Registraturze przejrzaną być może, wynosi wartość tejże nieruchomości podług intraty po 5. od sta obrachowanej 11,225 Tal. 22 sgr. 6 fen., wartość zaś materyałów, gruntu i intraty przez średnice wzięta, po odciągnieniu ciężarów po 5. od sta na kapitał obróconych, 8,143 Tal. 26 sgr. 6 fen. Całka powierzchnia tejże nieruchomości obejmuje 6 morgów 66 prętów kwadratowych. Należący do niej plac na skład drzewa tuż nad rzeką Wartą leżący, zawiera 179, a podwórze i plac budynkowy 160f prętów kwadratowych. Przy ulicy Grobli jest J92 stóp długi i znajdują się na takowym dwa domostwa, stajnie i remizy.

AiiHCIA, W środę dnia 25. Września i dnia następnego w pomieszkaniu PannyMoldenhauerw narożniku Szerokiej i Żydowskiej ulicy pod Nr. 101. na drugiem piętrze przed południem od godziny 10. do 1. a z południa od godziny 4. do 6. sprzedawane będą najwięcej dającemu za gotową zaraz zapłatą w grubej Pruskiej monecie drogą publicznej licytacyi różne meble z rozmaitego gatunku drzewa, skrzydło klonowe o 6. oktawach, bielizna, pościel, ubiory, książki, szkła i porcelana, pająk, różne obrazy, prawdziwa woda Kolońska i wiele innych przedmiotów, A u schiitz, Kapitan i Król. Aukcy onator.

Walne zgromadzenie kasyna polskiego odbędzie się dnia 26. Września r. b. o godzinie 7me'j z wieczora w zimowym lokalu kasyna. Dyrekcya.

Pomieszkanie do wynajęcia.

Na placu Nowego miasta pod Nr. 1. (Num.

hipot. W -) J es , allil 1- Października r. b. do wynajęcia na pierwszćm piętrze mieszkanie, obejmujące 6 pokoi z piecami ogrzewającemi, przedpokój, kuchnią i gabinet, wraz z stajnią, wozownią, piwnicą i górą. Bliższej wiadomości udzieli Bioro administracyjne przy placu Sapieźyńskim pod liczbą 2. W wtorek, dnia 24. Września W Szelągu łtoncert i VVicrteńsbi fajeriverjL jirzepyszuy pyzy pięknie oświetlonym ogrodzie. Nie szczędząc znacznych wydatków zamierzam przedstawić szanownej publiczności arcydzieło sztuki, jakie dotąd tylko wielkie stolice widziały. i Gdyby w dniu tym przeszkodziła zła pogoda, odkłada się fajerwerk do najbliższego dnia pogodnego, o czein osobne afisze bliższą dadzą, wiadomość. Pierwsze miejsce kosztuje 2 Złpol., drugie 1 Złpol. - Początek koncertu o godzinie 5tej, fajerwerku zaś o 7mej. Biletów dostać można u Pana cukiernika Vassalego w rynku, u księgarzy PP. Heinego i Lorenza, w dworu Reńskim u P. Falkenstein a i H mnie. R. La u.

W niedzielę dnia 22. Września 1844. r.

będą mieli kazanie

W ciągli tygodnia od d. 13» do 19. Wrześn. r. b.

JYazwy ko ś ci ołów.

przed poludniem.

\ V kościele katedralnym .... W kość. faru. S. Maryi Magd.

W kościele S. Wojciecna .. W kościele Ś. Marcina.

Franciszk. (gmina niem. - katol.) .

W kościele dawno xx. Domin.

W kośe. Sióstr miłosierdzia .

W kość. ewaniel. Ś. Krzyża.

A V Kość. enaniel S. Piotra W kościele garnizonowym ,po poludniaurodź, się umarto i S J 6- -4\.. % ivzi<;le -.c , . par - o S l ===łJcIes fi r ea. , 2 2 2 1 1 1 1 2 3 1 2 2 4 1 3 4 2 3

X. Pu. Wieruszewski.

- Man. Amman - Man. Prokop.

- D ziek. Kamieński.

- Vi: Grandke.

- Prae b. Scholtz.

Kleryk Westpbal.

Pastor Friedrich. Superintend. Fischer.

lt. Kons. Dr Siedler. Kazu, dyw. Kiese.

1 2 1 2 1 2o g ó i e u i ... I hl i 13 1 o i i 1 i l

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.09.21 Nr222 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry