)I(dobne przymierze przygotować, chciano nawet Polskę, dla której materyalnie nic nie zrobiono, i moralnie porzucić; podchlebiano Cesarzowi, pokazywano mu z daleka Wschód;ale wszystkie te usiłowania na niczeni spełzły. Rossya zanadto jeszcze Niemiec poirzebuje, jak aleby przyjaźń tych poświęcić mogła; Wschód nie jest dla niej wynagrodzeniem za rany, które jej Niemcy zadać mogą. Już przed dawnym czasem głoszono, ze pokój na żelaznych spoczywa filarach, dopóki Francya i Niemcy ściśle będą połączone; taki związek nie tylko ustala pokój świata, lecz jest oraz tarczą cywilizacyi; narody te jeden od drugiego uczyć się mogą, :o;a czćm im jeszcze zbywa; gruntowność i ruch a w ość zlane w jedno najlepsze wydadzą owoce i postęp stanie się prawdziwein dobrodziejstwem, równie daleki od pedanteryi jak od wybryków. Wszakże myśl ta w Francyi nigdy korzeni zapuszczać nie mogła. Chuć zaborów na zewnątrz przytłumiła chęć wewnętrznej swobody. Jakkolwiek morza pozbawieni, chcieli tam jednak na lądzie panować; dawne podania o wielkim narodzie ciągle przypominały granicę nadreńską; chciano się tylko oprzeć o Rossyę, aby tak nazwane naturalne granice osięgnąć. Dzienniki ministeryalne myślały o tern, oppozycyjue wyznały to i żadna z gazet z taką do tego nie zachęcała gorliwością, jak Kury er. Ale właśnie Kur y e r ten naraz stanowczo się zmienia. Uznaje: ze Niemcy Francyi, i Francya Niemiec potrzebuje; że więc mądrze by było, zawrzeć taki alians kontynentalny. Gdyby to tylko nie obłuda, lecz szczere przekonanie zdanie to podyktowało! Kuryer spuszcza się na skłonność Niemiec, że Niemcy wszystkie ludy niemieckie z sobą znowu połączyć pragną, mianowicie prowincye niemieckie Rossyi. Takie marzenie zapewne tylko w głowie Francuza wylęgnąć się mogło; chce on Rossyę trwogi nabawić, a Niemcy łudzić wynagrodzeniem, kiedyby za to w Paryżu prowincyi reńskich zażądano. Ale Ren bardziej jeszcze niemiecki od Kurlandyi, a Rossya pogróżki takowe'j zapewne się nie zlęknie. Smutną wyznać, (ale tak jednak jest), że Francya najpiękniejszego powołania swego chybiła. Ścisły związek z Niemcami byłby prawdziwem dobrodziejstwem dla świata, ale Niemcy oszukać się nie dadzą. Leży to w ręku Francyi przyszłość ustalić, ale na to potrzeba szczerego zaniechania zamiarów zrzęduych; trzeba, żeby Francya sławy szukała nie w podbojach ziemi lecz idei, nie w walce wojsk, lecz cywilizacyi. Dopiero kiedy te wyobrażenia upowszechnią się, mogą jej Niem
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.09.28 Nr228
Czas czytania: ok. 17 min.1 .6
cy podać dłoń braterską i razem z nią do wielkiego zdążać celu. Dopóki zaś tych pojęć nie ma, Niemcy od Fraucyi uczyć się nie omieszkają - Francya bowiem dobrą nauczycielką i nauka j ej nie raz już świat oświeciła - ale też strzedz się jej będą.
Wiadomości zagraniczne.
Rossya i Polska.
Z Petersburga, dnia 16. Września.
Przez rozkaz dzienny Cesarski z d. 28. Sierpnia dowódzca 1. brygady Gruzyjskich liniowych batalionów General Major Xiążę Arguti uski - D olg orukow mianowany dowodzącym wojskami w południowym Dagestanie i powiatach Kubińskim i Derbentskim. P. Minister Spraw wewnętrznych oznajmił rządzącemu senatowi 12. Sierpnia, że z liczby wybranych przez szlachtę kandydatów, N. Cesarz J mć raczył zatwierdzić na urzędzie Wołyńskiego gubernialnego Marszalka szlachty, byłego hajsyńskiego powiatowego Marszalka Bobra. N. Cesarz zezwolił na powiększenie oddziału wschodniej literatury w uniwersytecie Petersburskim, dla kształcenia młodzieży Zakaukaskiej, mającej polem w urzędach Zakaukaskiego kraju zająć miejsca tłumaczów. W skutek tego oddział będzie miał jeszcze nauczycieli języków Gruzyjskiego, Ormiańskiego i Tatarskiego. Koszt na to wynosi rocznie 3,358 rubli. Z Warszawy, dnia 23. Września.
N ajjaśu. Pan, najmiłościwiej udzielić raczył przebaczenie znajdującym się we Francyi Polskim wychodźcom: Sewerynowi Ruszczewskiemu i Antoniemu Słonczyńskiemu, z dozwoleniem im powrotu do Królestwa. Francya.
ZParyża, dn. 19. Września.
Królewskie rozporządzenie z dnia 18. b. m.
mianuje Księcia J oinvilla Vice-admirałem, a Marszałkowi Bugeaud nadaje tytuł Księcia (duc) Isly. Moni tor nadmienia zarazem, że nastąpią i inne pochwały za odznaczenie się w wyprawie przeciw Marokko, skoro tylko ministeryum stosowne otrzyma wnioski. Wiadomo, że rozszerzoną najprzód przez Morning Herald pogłoskę o traktacie pomiędzy Anglią a Baszą Egipskim inue dzienniki angielskie, a mianowicie T i m e s , za czysty wymysł ogłosiły. Dziennik Sporów dodaje dziś jeszcze, że ministeryuin angielskie podobnego projektu formalnie się zapiera, oświadczając, że wiadomość przez dziennik ów angielski w formie niejako urzędowe; podana, ile wniej wynurzył był Dziennik Sporów przekonanie, że urojony ów traktat na żadnej zasadzie polegać nie może, nadmienił, iżby to było krzyczącem nadwerężeuiem ostatnich traktatów wyraźnie w tym celu zawartych, aby rozdrobnieuiuzapobiedz, doktóregoby domniemana kouwencya między Anglią a Mehmedein Alim basło była dała. Dzienniki oppozycyjne odpowiadają, ze to niczego nie dowodzi, i że aby na czcmś podobnćin polegać, naiwnym być trzeba. Na to odpowiada znów dziennik ministerialny: »Chętnie uchodzić chcemy w tym sensie za naiwnych, że poszanowanie wierności nawet u innych nie jest nam jeszcze mamidlein; lepsze mamy mniemanie o naszym czasie aniżeli przeciwnicy nasi, sprawiedliwymi jesteśmy względem obyczajów i postępów, jakie prawość u wszystkich narodów zrobiła. Minęły już czasy, kiedy gabinety przy zamkniętych drzwiach o losie i wolności narodów stanowiły. Prawa partykularne ustąpiły miejsca prawu powszechnemu. Nie zawierają się już teraz tajemne traktaty podziałowe, zaborcze i uzurpacyjne, bo wiadomo, że źadnejby jednak wartości nie miały, żaden naród w Europie nie byłby w stanie lekkomyślnie igrać z najuroczystszemi zobowiązaniami i wiarę zaprzysiężoną bezkarnie kazić. Sądzimy zatem, że w obecnym stanie rzeczy pomiędzy mocarstwami europejskiemi całość państwa Osmańskiego przeciw partykularnym umowom publiczneini traktatami dostatecznie jest zabezpieczoną.« Emigrowanie pokoleń regiencyi Tuniskiej mieszkających nad granicą Algieryi nie ustaje wcale, owszem coraz bardziej sią wzmaga. Powodem do tej emigracyi jest pobór do wojska rozpoczęty przez Beja Tuniskiego. Z Konslantyny wyszedł pułk szaserów pod dowództwem Kapitana Devaux, aby wychodźców tych albo w Algieryi pomieścić" albo ich leż za granicę wydalić. Książę Aumale przedsięwziął także środki zapobiegające wszelkim nieporozumieniom, jakieby stąd pomiędzy Francyą a Tunisem wyniknąć mogły. Ślub Księcia Aumala odbyć się ma tu w Paryżu, a dostojna narzeczona przybędzie na francuzkiui rządowym parostatku do Marsylii, gdzie uroczyście przyjętą będzie. Zwolna dowiadujemy się o niektórych bliższych szczegółach tyczących się zawarcia pokoju między Francyą a Marokkiem. Zdaje się nie podlegać żadnej wątpliwości, że Cesarz Abdel Rhaman, dowiedziawszy się o ogrom
T827nycb wyrządzonych mu szkodach, mocne obja wił życzenia zawarcia pokoju. Ale bać się naturalnie musiał, aby równie korzystne warunki otrzymał jak przed rozpoczęciem wojny; polecił więc gubernatorowi Tangeru, aby się niezwłocznie na pokład fraucuzkiego okrętu admiralskiego udał i układy rozpoczął. Już przed nadejściem depeszy telegraficznej donoszącej o zawarciu pokoju nadeszły tu były dwie inne, z których pierwsza z Kadyxu donosiła, że Basza z Laracbe oświadczył, iż ma od Cesarza pełuomocnictwo układania się o pokój wedle osnowy fraucuzkiego ultimatum; druga z Gibraltaru doniosła podobno o wyjeździe tłumaczów francuzkich ku zbadaniu pełnomocnictw Baszy. Prócz tego krążą pogłoski o pewnych uwagi godnych i ważnych okolicznościach. Powiadają bowiem, że Książę z reprezentantem Cesarza jeszcze przed przybyciem Pana Gliicksberga i Nyoua wszedł był w układy, że poruszył kwestyą oniewynagrodzeniu kosztów wojennych, i że Basza lepiej ją przyjął, aniżeli się spodziewano. Inslrukcye minisleryalne dane Panom Gliicksberg i Nyon nie nadmieniały nic, jak się zdaje, o niewynagrodzeniu kosztów. Pytanie więc to zależało zapewne od tego, czyli inslrukcye ministeryalnfr dosyć jeszcze wcześnie nadeszły, iżby w układach za podstawę służyć mogły. Wszelka wątpliwość w tym względzie ustąpić musi, gdyż ininisteryum albo już otrzymało, albo wnet otrzyma szczegóły układów z textem traktatu pokojowego. Jeźli stypulacye co do Abdel Kadera tak się mają, jak je podano, wtedy raczej pozorną, aniżeli rzeczywistą mąją wartość. Wywołano go z kraju, ma być schwytany albo przynajmniej zziemiMarokkańskiej wypędzony, skoroby się tamże pokazał. Lecz spyta się każdy nasamprzód, czy też Cesarz jest w stanie obietnic tych dotrzymać, zwłaszcza gdzie idzie O środki przemocy względem męża mającego poświęcony charakter Marabuta a zatem tez wielki wpływ na całą ludność arabską w Marokko. Kaid Uszdy ma dalej na granicy określonej jak za czasów panowania tureckiego, nie · więcęj nad dwa tysiące żołnierza zgromadzać; ale jakże trudno będzie zapewnić się zawsze o dotrzymaniu tej obietnicy. Jakoż są tacy, którzy sądzą, że paragraf ten z umysłu tak określony, aby później do odnowienia sporów powód dać mógł, a ci, którzy zaborczy plan Francyi na całą Afrykę północną od brzegów morza Atlantyckiego aż do morza Czerwonego rozciągają, nie omieszkają rzeczy tej w podobny wykładać sposób. z Londynu, dnia 18. Września. Trudności kwestyi irlandzkiej dla rządu polegają według zdania Times najbardziej na tern, ze duch czasu, jako te'ż charakter teraźniejszego gabinetu, nie dozwalają chwycenia się środków gwałtownych przeciw działaniu Repealu. Co wszakże rząd przedsięweźmie, by kroki te Repealu uczynić nieszkodliwemi, zwłaszcza, że one przez częściowe wsparcie Whigów groźniejszą przybierają postać, T i m e s bynajmniej nie powiada, i tyle tylko nadmienia, że wniosek O'ConneHa, przywrócenia dla Irlandyi parlamentu federalnego, jest czystem niepodobieństwem. » O I C o n n e II ,« mówi dziennik ten, przestaje na jednym monarsze, który ma stanowić jedyne połączenie między obudwoma narodami, i za pomocą którego wszelka rada i potęga, jako leż wzajemność stosunków przechodzić ma z jednego kraju do drugiego. Ale natenczas musiałby N ajjaśniejszy monarcha ten, rozwiązać zadanie woźnicy, który li tylko za pomocą rąk swoich i bicza, w jednym czasie kierować ma Omnibusem, kabrioletem, siedząc razem na obudwóch pojazdach, które oprócz tego w odwrotnym zupełnie biegną kierunku.« J ak zaś Irudnein jest zadaniem dla rządu, przez lime pojednawcze środki wstrzymywać poruszenie irlandzkiego ludu, okazuje się łatwo i tego, że tamże dwie całkiem nieprzyjazne sobie narodowości pojednane być muszą, narodowości, które od wieków w ciągłej z sobą są walce, i z których jedna przez krwawe zajęcie kraju od wieków gnębioną jest. Właściwie irlandzkich mieszkańców, nie mających żadnych posiadłości, którzy wszakże nie zapomnieli, że przodkowie ich kiedyś posiadali kraj ten, i których poruszeuie rząd angielski przez środki pojednawcze usunąć się stara, mieszkańców tych tak charakteryzuje Times: »Niesłusznie jest, jeźli ktoś utrzymuje, że irlandzkie poruszenie, jest poruszeniem czysto demokratycznem. Powiadają zwykle, że Anglia jest krajem arystokratycznym, a Irlaudya krajem demokratycznym, ale nie masz większego błędu nad ten. U nas wprawdzie doznawają wielkich zaszczytów starożytne nazwiska i familie, zwfeszcza, jeźli one posiadają do tego vielkie dobra dziedziczne, ale w irlandyi uczucie to jest więcej aniżeli samem uczuciem; jest ono tam zupełną namiętnością ogólną pod wzglę* dem jej wpływu, a prawie religijną co do jej · wewnętrznej potęgi. Cóż zapala serce i krew chłopu irlandzkiego? Otóż nędza i cierpienia tych, których ou »swą starą familią« zowie.
Cóz on uważa godnem największego szacunku? Oto wiek, bez względu na majątek. Zwróćmy oczy gdziekolwiek chcemy; wszędzie szanuje Irlandczyk tych, których zowie swą »Gentry.« Szlachetne pochodzenie znaczy u niego tyle co domy i wsie, a szlachetne pochodzenie z dobrami, jest u niego naturalnie jeszcze większego poszanowania godne. Jeżeli zaś taki jest sposób myślenia stanu wiejskiego, nie podobieństwem jest, ażeby ci, przeciw którym taki właśnie objawia się sposób myślenia, mieli być republikanami. I nie są oni też niemi. Nie masz dumniejszych i bardziej pychą arystokratyczną przejętych istot, jak właśnie ci irlandzcy Gentlemen. Oni co celtyckie noszą miano, zpogardą patrzą na modnego swego sąsiada; ostatni posiada dumę, którą szczęśliwe zdobycie natchnęło jego Kromwellskiego poprzednika; ale obadwaj są dumni i wielkich sięgają rzeczy. Z grona mężów tych zrekrutowane będą szeregi partyi Repealu. Dla czego? Ponieważ 6ą dumni, i pną się wysoko. Ponieważ uważają stanowisko swoje za fałszywe, aa haniebne. Szukają oni tego, czego wszyscy szukają ludzie, to jest znaczenia dla siebie i dla swoich; ale im zbywa na potędze. Zęby więc tę osięgnąć, nie widzą żadnego innego sposobu, jak tylko, żeby Irlandyą zrobić narodem. Różna uarodowość i odrębny parlament podałby im sposobność zjednania sobie powagi i znaczenia, co dotąd mała tylko liczba szczęśliwszych z nich osięgnąć była w stanie. Nie, poruszenie to nie jest bynajmniej szczególnie demokratvczneui, jak była rewolucya amerykańska w samym początku. Była to rewolucya, której uajpierwsi naczelnicy byli reprezentantami wysokich familii. Następstwo wypadków zmieuiło z czasem stosunki, i postanowiło na równi szlachcica wirgińskiego z bostańskim kupcem, ale zasady, których wypływem była rewolucya owa, były te same, które obecnie objawiają się w I r l a n d y i, to jest niecierpliwość z powodu nie posiadania samowładzy, i do tego rodzaj poetycznego palryotyzmu, co się cieszy i raduje na nazwisko »Królestwo parlametu Irlandyi.« W Ameryce było to Gentry co pomyślała naprzód, by z osady zrobić naród, i w Irlandyi jest Gentry, która składa się na fundusze, i w College green chce mieć swój parlament.
Serbia.
Z nad granicy tureckiej, d. 11. Września.
Prymaci Wutsicz i Pelronietvicz przybyli do Belgradu, i przyjęci byli z największą okazałością, przy czein osoby prywatne szły o te głos dzwonów i huk dział zwiastował uroczysty ten wypadek, a w nocy paliły się na wielu punktach ognie radosne, do których pojedynczy Serbowie własnym kosztem dostarczali materyału w wielkiej massie. Indye Wschodnie.
Ostatnia poczta indyjska donosi o przybyciu nowego gubernatora generalnego, Sir Henryka Hardinge, ua ziemię indyjską. W. d. 19. Lipca stanął w zatoce Madras, nie wysiadł jednakże na ląd i następnego dnia płynął dalej do Kalkuty, gdzie zapewne w dniu 27. Lipca przybył. Sir Henryk, bawiąc w Egipcie użył wiele czasu dla obejrzenia ciekawości tego kraju, był w Kairo, oglądał piramidy. - Odjeżdżającemu gubernatorowi, lordowi Elłenborough oddano na rozkazy parostatek »Auckland,« który w d. 26. Czerwca z skarbami z Hyderabad wszedł na rzekę Hoogly; na nim Jego Wysokość uda się do Suez; podobno jednakże szl. lord nie chce użyć okrętu tak nieprzyjaźuie nazywającego się; lord Auckland był poprzednikiem lorda Elłenborough, przeciw którem natychmiast po objęciu urzędu, lord Elłenborough, wydał znaną proklamację o wyprawie do Afghanistanu. Z Bombaju, d. 1. Wrześuia.
W naszym politycznym świecie panuje zupełna cisza, bzienniki tutejsze i innych miejsc w braku nowego przedmiotu, zapełniają swe kolumny rozprawami na odwołaniem lorda EIłenborough i mianowaniem jego następcy. Jak w angielskich, lak i w naszych dzienuikach podnoszą się głosy przeciw temu postępkowi dyrektorów kompanii. - Bezwarunkowo lord EIłenborough posiada, szczególniej warmii, wielu przyjaciół i stronników, którzy mu dali wyraźne dowody swego żalu z jego odwołania, W dziennikach z Kalkuty przybyłych, czytamy artykuł, który opisawszy całe działanie lorda Elłenborough tak kończy: »Jakąkolwiek jest przyczyna jego odwołania, czy to będą mniemać, że ona istnieje w jego niepolitycznym postępowaniu z cywiluemi urzędnikami, lub w zbyteczućm przywiązaniu do swych towarzyszy z pola bitwy, lub nakoniec w braku uszanowania dla jego naczelników, to nie można jednakże zapominać, w jakim stanie Jego W. zastał kraj za swem przybyciem.
Jeżeli lord Elłenborough swoim urzędnikom cywilnym za mało zaufania pokazywał, to nie zaporuiuajmy o tern, że jego poprzednik, który im we wszystkie m zawierzał, wiele mu do naprawy zostawił.« - Nie potrzeba zwracać uwagi ua to z czyjego pióra wyszedł teu artykuł.
W każdym wypadku jego następcy położenie jest trudne; jego przybycie poprzedziła sława jego talentu, wszyscy zatem spodziewają się od niego wielkich rzeczy, a przcdewszystkiem, że pogodzi w Indyi stronnictwa; ale stronnictw w tym kraju zbyt wiele się znajduje.
Rozmaite wiadomości.
Z Poznania. - W miesiącu Lipcu przy naprawie dachu kościoła katolickiego w Pniewach na belkach pod dachem szkielet nowonarodzonego dziecka, dobrze ubrany, znaleziono, który tam zapewne już jakie 2 lala leżał. Sprawę tę odesłano do tutejszego inkwizytoryatu, ale dotychczas nic nie wypośrodkowano. - W Brodach, pow. Bukowskiego, chłop tameczny Janas, rozgniewany na swoje 8-letnią pasierbicę, ponieważ tytuł posiadłości zostawionej od ojca jej roli na jej nazwisko uregulowano, tęże razem z jej własną matką tak okropnie zbił, że w pięć dni polem ducha oddala. Niegodziwych rodziców oddano w ręce sprawiedliwości.
(Z Tyg. Petersb)
NEKROLOG.
Generał byłych wojsk Polskich, wielu towarzystw uczonych członek i sławny dawniej nasz poeta Ludwik K rop i ii s ki zakończył życie w Lipcu k. r. we wsi dziedzicznej W oroneży nie na Wołyniu. Niemyślimy skreślać, bo nawet we wszystkich szczegółach uieznamy, całego zawodu tego znakomitego męża. Jak wielką miał wziętośćliteracką, wszystkim wiadomo; ale ostatnie łata jego życia były nadzwyczaj smutne. Ociemniały i osierocony zgonem żony i dziatek starzec, dosnuł nadzwyczaj posępnie samotnych dni w swoim niegdyś miłym i gościnnym Worończynie. Właśnie w tym samym roku wydał wszystkie swe pisma bardzo wspaniale i ozdobnie we Lwowie, nakładem Miłikowskiego i była to może ostatnia pociecha szanownego starca który jeśli nie mógł widzieć, to przynajmniej dotknął ręką swej drukowanej pracy. Ale i ten kwiat, coby dawniej jaśniał u nas całym blaskiem sławy, zbyt późno i zwiędłe się ukazał. Z tein wszystkiem, jeśli nie możemy nazwać go genjuszem, to bez zadne'j wątpliwości widać w nim talent i szlachetne uczucia. L u d g a r d a jest najwierniejszym odciskiem dawniejszego dramatu francuzów i wzorom swoim wcale niewiele może ustąpić. J ulia i Adolf zapewna że jest płodem fałszywe był wtedy duchem czasu, albo raczej modą. Ztąd Kropiński z czułem sercem łatwo się uwikłał. To dzieło, które tyle dawniej wzbudziło j wrzawy i sławy i współczucia, zawsze będzie ważnem ze względu ua typ owej epoki, główno sentymentalnej. Przy dzisiejszym postępie trudno wysoko cenić utwory tego poety, ale pamiętajmy, ze ten godzien chwały i uwielbienia, kto wedle wyobrażeń swej epoki umiał się wznieść do założonej doskonałości. Gładkość wiersza i czystość języka stanowią główne zalety naszego pisarza, a nierzadko uczucie i piękne obrazy ozdabiają te płody. I musi w nich być coś istotnie dobrego, kiedy nie tylko chwalono, ale bardzo wiele wyjątków umiano ua pamięć i powtarzano z rozkoszą, a niektóre stały się narodowemi i ulubionemi, np. »Te brzóz kilka« i t. d. Jakoż, istotnie tam gdzie poeta porzucał naśladownictwo i obce formy, jak n p. wszystkie jego poufałe wierszyki, tam mówię do dziś dnia jaśnieje dowcipem, naszą poczciwą starodawną wesołością, a nierzadko najszczerszą rzewnością. Czuł w ostatnich latach przemianę wyobrażeń w literaturze, ale już samemu przemienić się było niepodobieństwem i to zapewna nierozweselało ostatków smutnego zkądinąd życia. Jednak pamięć dawniejszych, chwalebnie spędzonych zawodów i przeświadczenie o poczciwe Im życiu umiały go i w żądzy nieśmiertelności pocieszać. I rzeczywiście, któż znając szanownego męża nieprzyzna słuszności tym pięknym wierszom jenerała Kropińskiego: A nareszcie, czy koniecznie Żyć poetą by żyć wiecznie? Ja, moi bracia, co do mnie, Pod innym służyłem znakiem; Chcę, by powiedziano o mnie Gdy trumnie przykryją wiekiem, Ze żyłem dobrym rodakiem I zawsze prawym człowiekiem.
Jakoż naj zup ełniej ziściły się jego życzenia szlachetne, bo wszyscy tak świetne przymioty przyznają temu znakomitemu obywatelowi. Oby te kilka słów pobudziły kogo z przyjaciół i dobrze znającjch życie jenerała, do napisania cóś więcej szczegółowego i godnego pamięci tego szanownego mężao celu i pożytku ciągłych wystaw w Anglii. c Ciąg dalszY.) Jest to pole korzyści którego i jeszcze na tak ogromną skalę w innych zakładach mieć nie
można. Jest to dotykalne, praktyczne za stosowanie nauk pewnych a tem samem przyłożenie się do ich postępu w sposób najtrafniejszy i najbardziej zajmujący. Doświadczenia wykonywane obok wyłuszczenia użytku i celu modeli, czynią tę wystawę nadzwyczajnie interesującą i zarazem oryginalnie praktyczną. Jest to nakoniec zbiór nauk realnych, repertuar wynalazków gieuiuszu narodowego. Kto wynalazł jakiekolwiek nowe narzędzie, ulepszył albo wymyślił nowy mechanizm, niesie model swój do tego zakładu dla odbycia z nim doświadczeń, lub dla tego, aby wynalazek swój do wiadomości powszechnej podał. Tam objaśniają przychodniowi nowe odkrycia i zadziwiające rezultaty spostrzeżeń odbytych za pomocą mikroskopu. Tam w oczach publiczności rozbierają powietrze atmosferyczne i przysposabiają gaz nowym sposobem. Rozkład salonów wystawy, jest trafny i rozmaitości przedmiotów, celem wystawy będących, odpowiedni; ogromna sala dla doświadczeń, oświecona z góry, otoczona galerią tworzącą piętro drugie; kanał z wodozbioraini i fontanną, wzdłuż ścian mnóstwo modeli ciekowych, nowe instrumenta muzykalne, a wpośród tego wszystkiego narzędzie najniepozoruiejsze lecz najstraszliwsze - armata parowa Perkinsa, w całym ogromie jej rozmiarów. W zakładzie tym umiauo skoncentrować korzyść naukową do tego stopnia, w jakim praktyczne jej zastosowanie może się przykładać do dobra ogółu, i głębokie milczenie, ostrożność z jaką widzowie przechadzają się w pośród ogromnej kollekcyi apparatów i modeli, starając się, ażeby czemkolwiek nie zepsuć lub nie poruszyć czegokolwiek z miejsca, jawnie dowodzi uszanowania Anglików dla mechanicznego i twórczego geniuszu swego narodu. - »Wielka sala doświadczeń« przedstawia oczom publiczuości widok czarujący. Kanał znajdujący się w pośrodku sali długi jest na 70 stóp i zawiera w sobie 6000 galonów wody; służy on dla doświadczeń z modelami parostatków i dla porównania skutku wioseł, na rozmaity sposób urządzonych. Głębokość jego równa się wysokości stołu zwyczajnego, a brzegi znacznie są wzniesione. Z jednej strony kanał ten przypiera do rezerwuaru okrągłego, po którym pływają maleńkie modele parostatków, ściągających na siebie oko ciekawej publiczuości. Kuch ciągły w którym te parostatki bez żadne''j widocznej pomocy zostają, jest skutkiem zasad nowo odkrytych. Z drugiej strony krnału znajduje się także wodozbiór okrągły z foutanuą kszouej muszlami i roślinami wodnemi. Fontanna mieści się przed lustrem ogromnem które ją odbija i .<<prawią powabne złudzenie optyczne, przedłużając do nieskończoności salę i galery<;, jedne i drugą ozdobione pięknemi obrazami dawnych szkół klassycznych, modelami posągów, budowli, wieź, kościołów i t. d. Wodozbióry i kanał otoczone są pilnie przypatrującą się publicznością, obraz pełen zajmującej rozmaitości, odbijający się w gładkiej zwierciadlanej wód powierzchni. N akoniec lustro ogromne lak szczęśliwie ustawione, powtarza ruch i życie salonu i uzupełnia ten cudowny obraz nauki praktycznej, mechaniki, doświadczeń i fiziologji. Przy wejściu do zakładu płaci się szyling za prawo oglądania wszystkiego i znajdowania się przy doświadczeniach chociażby od rana do wieczora. Potem płaci się jeszcze] jeden sz. za programmat. Programmat doświadczeń opisany jest na afiszach przybitych przy wejściu do wielkiej sali i na wschodach; z niego każdy dowiaduje się kiedy i w jakim porządku doświadczenia się odbędą. Wszystkiemu umiano nadać wszelką jaka tylko być może rozmaitość, a objaśnienia czynione są krótko i jasno, nie wdając się w epizody nadpotrzebne, ażeby nie nużyć publiczności i zostawić jej dość czasu dla obejrzenia wszystkich salonów, dwa piętra Zajmujących.
Zakład otwarty jest od goflziny 10 z rana do godziny 6 wieczorem. Na każdy przedmiot nowy, poświęca się uiewięicćj jak pól godziuy. O doświadczeniu odbyć się mającem daje się wiedzieć przez sygnał rozlegający się po całym zakładzie. Na przykład dźwięk trąby, wprawianej w czynność przez jednorazowe nakręcenie kluczem, wzywa [publiczność, aby zgromadziła się ze wszystkich salonów i była obecuą przy doświadczeniach, które odbyte będą z instrumentem muzycznym nowo wynalezionym. Oto jest wzór programmatów; W południe doświadczenia z armatą parową o pól do pierwszej kotwica lejtenauta K o z e r a ; o godzinie pierwszej armata parowa i magnes siły zadziwiającej; o pół do drugiej mikroskop; o godzinie drugiej palenie ciał bez dymu; o pół do trzeciej doświadczenia chemiczne i t. d. W roku 1842 doświadczenia z armatą parową co pól godziny były powtarzane i widocznie bardziej jak inne przedmioty, zajmowały publiczność natłoczoną. Godna uwagi, że w pośród tych wszystkich nowych wynalazków
Anglicy powzięli namiętność ku potwornemu modelowi zniszczenia. Jeszcze godniejsza uwagi, że tuż po tej strasznej zabójczej machinie, często można widzieć mechanizmy zabawne automatów, skoczków na linie jswobodnie i z wdziękiem wykonywających rozliczue ruchy i naśladujących wszelkie skoki prawdziwych akrobalów, a to przy muzyce orkiestry złożonej z maleńkich i śmiesznych automatów. Doświadczenia kończą się zwykle na akordach którego bądź instrumentu muzycznego i widzowie umileni dźwiękami przyjemnemi, przechodzą na drugie piętro gdzie w jednym z salonów umieszczone są ławki dla odpoczynku. Tymczasem posługacze zamykają okiennice, ciemność w której znajdują się widzowie jeszcze więcej wzbudza ich ciekawość. W jednej chwili daje się widzieć na ścianie okrąg oświetlony średnicy 17 stóp; [tu przed nimi zjawiają się cuda, życie i ruchy świata których nagiem okiem widzieć nie można. To miskroskop pana Keril (Carey) OSWIecony gazem wodorodnym ; w programacie powiedziano, że mikroskop ten 3,000,000 razy powiększa. Cały apparat składa się z dwóch części: z jednej wychodzi nowe światło gazu, a w drugiej znajduje się mikroskop z jego apartamentem optycznym. Dwa rezerwoary napełnione gazem zgęszczonym, znajdują się pod stołem który się swobodnie obraca. Za pomocą mechanizmu prostego, gaz przechodzi do kamery-obskury mikroskopu, przytwierdzonego do stołu. On to sprawuje na ścianie okrąg jasny, wszędzie jednostajny i nieruchomy. W ostatnich czasach za pomocą tego pięknego wynalazku zaczęto robić dagerrotypy. W jasnym kręgu zdumione oko widza spostrzega mir jady drobnych żyjątek mieszczących się w jednej kropli wody, które przez mikroskop zaledwie mogły być dojrzane, a w tej chwili dają się one widzieć wielkiemi, pięknemi, obdarzonemi zadziwiającą silą żywotną, szybkością i zgrabnością ruchów. Instrumenta mechaniczne, wzywające widzów do nowych doświadczeń nadzwyczajnie są rozmaite i dowcipne. Po odgłosie trąby o której mówiliśmy, inny istrument, zupełnie na nowy sposób urządzony, odgrywa całą sztukę, a za pół godziny, albo za godzinę, model nowo wynalezionego fortepianu szczególniejszego kształtu, daje wiedzieć publiczności o nowych doświadczeniach. Najświetniejsze utwory muzykalne przez automatów wykonywane bawią publiczność, która często sama nie wie z kąd ją dochodzą uptynieniu każdej pół godziny publiczność znowu rozchodzi się po salach, gdzie na każdym kroku znajduje przedmioty ciekawość w najwyższym stopniu obudzające.
(Dalszy ciąg nastąpi.)
JM O t fi I e K.
(Bajka.) Motylka Józia złapała, I niesie go do swej matki: Wsadźmy go mamo do klatki; Ja zabawkę będę miała.
- »Nie Józiu! odpowie matka: 2Va motylka, mała klatka, Na motylka i dom eały, Jeszcze za mały! - Bo kto się wolnym na świat urodzi; Tego się więzić niegodzi. « - Dobrzyca dn. 10. Września 1844.
X Fr. Kociński,
OBWIESZCZENIE.
Oberżysta Fryderyk Miiller jako posiedziciel domu w mieście lutejszem pod Nrem 3. położonego, tytuł possessyi którego na imię sukcessorów testamentowych obywatela Daniela Buschke, jest jeszcze zaciągniętym, końcem zupełnego sprostowania tytułu possessyi własnego w księdze hipotecznej domagał się, aby zapozwać nieznajomych jakowych pretendentów realnych. Do zameldowania pretensyj tych termin został na dzień 30. Października r. b.
zrana o godzinie IOtej w Sadzie tutejszym wyznaczony, na który pretendenci realni jakowi pod tern zagrożeniem zapozywają się, iż nieslawający zpretensyami jakowemi realnemi do tego gruntu zostaną wyłączeni i wieczne im dla tego nałożone zostanie milczenie. Wieleń, dnia 7. Czerwca 1841.
Król. Sąd Ziemsko-miejski
1ggg
Walne zgromadzenie kasyna polskiego odbędzie się dnia 30. Września r. b.
Kasyno polskie potrzebuje od 1. S t Y c z n i a 1845. ekonoma do prowadzenia gospodarstwa, w tym celu spisane warunki można przejrzeć u członka Dyrekcyi Wild en a przy ulicy Jezuickie'j pod Nr. 4. Submissye muszą być podane naj dalej do 15. Października r. b. Dyrekcya.
f Z dniem pIerwszym Października tego roku ustaje między mną a Panem A Kapitanem Koch dotychczasowy stosunek we względzie agentury dóbr i dotąd trudnić się będę tenii interesami na mój wyłączny rachunek, co ku zapobieganiu nieporozumieniom niniejszem do publicznej wiadomości podaję. Poznań, dnia 27. Września 1844.
Józef Petermanoff Lieboff.
Nauka tańców.
Podpisany ma zaszczyt donieść niniejszem najuniżenićj, iż nauka tańców u niego rozpocznie się z dniem 1. Października r. b. S i m o n, nauczyciel tańców.
----».
. <o>. --»»---»
Pod Nrem 58. Ha ulicy St. Marciriskiej w domu kupca Szolca jest serwanta mahoniowa prawie jak nowa do sprzedania.
Ogłoszony na wtorek dnia 24. Września Wietteńshi fajerwerk w Szelągu, przy jakiej takiej pogodzie niezawodnie puszczony będzie jutro W Niedzielę dnia £9. ID. b.
Wyznaczona na dzień 26. Września r.b. zabawa, pod nazwą: Włoska noc letnia odbędzie się niewątpliwie dziś dnia 28. m. b. Bliższe szczegóły udzielą afisze.
Bornhagen.
W niedzielę dnia 29. Września 1844. r.
będą mieli kazanie
Wciągu tygodnia od d.20.
du 26. Wrześn. r. b.
X. Prl. Pluszczewski.
- Man. Amman - Man. Prokop.
- D jiek. Kamieński.
- Pr. Grandke.
- Praeh. SrhoUz.
Kli*r. Uóżaństti.
ScipiTintcnd. Fischer. Kandydat Bork.
U. Kons. Dr Siedler.
Kazu. dyw. Nicsc.
A'azwykościołówprzedpoludniem.
W kościele katedralnym .... W kość. fam. S. Maryi Magd. .
W kościele S. W ojciecna . . .
1 'rauciszk. (gmina nieiii.-k.itol.) .
W kościele dawno XX. Domin.
M< kość. Sióstr miłosierdzia. .
W kość. ewauiel. S. Krzyża. .
W kość. «n aniel. S. Piotra . .
W" kościele garnizonowym , . .
urodź, sięumarło 1 .* wzięło parpopoludniui-i U«'
-1 1 2 1 1 a 1 2 2 2 1 1 1 1 1
Ogoleui ... li 11 1 li I 9 H
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.09.28 Nr228 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.