G a

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.10.05 Nr234

Czas czytania: ok. 17 min.

Z E TAlelkleso

Xi stvvap o Z N A N S K I E G O.

Nakładem Drukami Nadwornej W Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannotcski.

JW*J\34.

W Sobotę dnia 5. Października.

1844.

Wiadomości krajowe.

Z B e r l i n a , dnia 1. Października.

N ajjaśniejszy Pan raczył dzisiaj dotychczasowemu Królesko- Wiirtembergskiemu nadzwyczajnemu posłowi i pełnomocnemu ministrowi przy dworze J.K. Mości, Hrabiemu Bismark, dać prywatne posłuchanie w tutejszym zamku i przyjąć z jego rąk udzielone temuż odwołanie z urzędu. Z dnia 3. Października.

Przybył lu: Naczelny Prezes proyvincyi Poznańskiej, von B e u r m a n n z Poznania. Prowincya Pruska -Dnia 28. Września mianowany Biskupem Suffraganem Warmii i Biskupem tytularnym Abyzonu Ks. kanonik Franciszek G r o s s m a n n wykonał przysięgę w obec Naczelnego Prezesa B6tticher w Frauenburgu. Dnia następnego w tamecznym katedralnym kościele uroczysta konsekracya odbyć się miała.

Wiadomości zagraniczne.

Rossya.

z Petersburga, dnia 20. Września. Dnia 3.Września miasto Odessa obchodziło pic-idziesięcio-Ietui jubileusz bytu swego. - W skutek Ukazu ś. p. Imperatorowej Katarzyny II. z d. 8. Czerwca 1794., d. 3. Września roku tego ówczesny Eparcha Jekaterinoslawski,

Gabriel, założył kamień węgielny do kwitnącego teraz miasta Odessy, w obec Wice - admirała Ribas, kilku urzędników i trzech na przystani stojących statków tureckich. Admirałowi Ribas poleciła Cesarzowa szczegółowo wybudowanie miasta, na miejscu którego dawniej nędzna stała wioska turecka, Hadschi Bey, dla tego nowe miasto najprzód Rossyjskie Hadschi Bey nazwano. Prędko się wzniosło, szybko rozwijały się w niem wszystkie żywioły obywatelskiego i handlowego życia; w rok po swćm założeniu, juz 3000 mieszkańca liczyło (teraz 70,000) i otrzymało na rozkaz Cesarski swoje teraźniejszą nazwę. - Równic pamiętną i dla całej Europy poniekąd ważną uroczystość Kur l a n d y a dn. 15. (27. ) Kwietnia r. przyszłego ochodzić będzie, kiedy w tym dniu przed 50 laty do cesarstwa Rossyjskiego wcieloną została. Z n a d g r a n i c y r o s s y j s kić j , dnia 2 1 .

Września. - Chodząca juz od niejakiego czasu pogłoska o zaślubieniu W. Xiezniczki Olgi z Xieciem Jerzym Cambridge ostatuiemi czasy o tyle się ustaliła, iż sądzę, że jej dłużej milczeniem pominąć nie mogę. Poczytują to za jeden z wypadków podróży Cesarza Mikołaja do Londynu i za początek ściślejszego przymierza między Rossyą i Anglią. Ponieważ następca tronu hanowerskiego dotychczas jest bezdzietnym, więcXiążę Cambridge domniemanym dziedzicem korony Hanowerskiej. Pod względem tymczasowego położenia miano się już porożu i tam z Baronem Meyendorfem rozmowę mieć będzie.

Polska.

Z Warszawy, dnia 29. Września.

(G. Powsz. Pruska.) - Przy naprawie jednego kościoła tutejszego w murach onego sumę około 6 milionów starych złotych polskich znaleziono. Słychać, że pieniądze te częściowo na wsparcie wylewem Wisły unieszczęsliwionych obrócone być m

W dalszym ciągu swego ogłoszenia z dnia 11 (23) Listopada 1842 roku, Nr. 264 Gazety Rządowej, podaje do powszechnej wiadomości, iż wedle Wypisów Zdania Rady Państwa w Departamencie spraw Królestwa Polskiego, przez Naczelnego Prokuratora Ogólnego Zebrania Warszawskich Departamentów Rządzącego Senatu w dniu 1 (13) Września Nr. 1,406 Heroldji nadeslauych, osoby niżej wymienione, w posiadaniu tytułów honorowych, z prawe'm ich potomstwem, Najwyżej zatwierdzonemi zostały, jako to: I. Tytułu Książęcego: Jeremiasz Józef Ludgerd Herkulan, 4ch imion" Maija Ewaryst Ignacy, 3G 11 imion, i Anna Eleonora, 2ch imion, Korybut Woronieccy. - II. Tytułu Hrabiego: Marjanna Bobrowska, wdowa po Janie Kantyin Bobrowskim. Mikołaj Napoleon, 2ch imion, i Józef Konstanty Stanisław, 3ch imion, Gurowscy. Brunon Djonizy Areopagita Marcelli, 3ch imion, Kiciński. Ignacy Komorowski. Marcelu Felix Jakób Antoni, 4ch imion, Łoś. Felix Łubieński. Jan Chryzostom Andrzej, 2fu imion, Mikorski. Rozalja z Głogowskich Ostrorogowa i syn jej, Leopold Władysław, 2ch imion, po zmarłym Józefie Ostrorogu pozostały. Atanazy Jacenty, 2ch imion, Ostrowski. Jan Chrzciciel i Alojzy Józef Antoni, 3ch imion, Poletyłowie. Kajetan Onufry, 2ch imion, Sierakowski. Stanisław Kostka Franciszek Salezy ReginaId, 3ch imion, Zamojski_ III. Tytułu Barona: Józef Wiktoryn Onufry Antoui, 5ciu imion, Horoch. Ludwik Mikołaj Adam, 3ch imion, Rastawiecki. Józef Tadeusz, 2ch imion, Wyszyński. - IV. Tytułu Kawalera (E q u e s) : Sebastjan Ferdynand, 2ch imion, Milżecki. Heroldia przytem nadmienia, że ponieważ, .według artykułu 7go Prawa o tytułach honorowych, świadectwa wydawane przez Heroldją, stanowić będą na przyszłość jedyne dowody posiadania tytułów honorowych; przeto wyż pomienione osoby, winne zgłosić się same lubprzez swych pełnomocników, do Biura Heroldji, do odebranie rzeczonych świadectw. W Warszawie d. 6 (f 8) Września 1844 r.

Członek Rady Administracyjnej, Prezes Heroldji, Rzeczywisty Tajny Radca i Senator, Alexander Hr. Walewski.

Za Dyrektora Kancellaryji, Assessor Heroldji, Konrad Hrabia Walewski.

Naczelnik Wydziału Kontrolli, Roman Dorath.

Francya.

Z Paryża, dn. 26. Września.

N astępny rozkaz dzienny przybitym został na pokładzie okrętów eskadry zostającej pod dowództwem X. J oinville: 11. Września 1844. Jak skoro Król powziął wiadomość o korzyściach odniesionych pod murami Tangeru i Mogadoru, raczył polecić kontradmirałowi komendantowi, aby eskadrę zawiadomili o jego zadowoleniu. Kontradmirał cieszy się wypełnieniem tej powinności i pospiesza następujący list J. K. Mości zamieścić w rozkazie dziennym do eskadry. Król do Xi<;cia J oinville.

N euilly, dnia 29. Sierpnia 1844.

Mój drogi i kochany synu! Składam dzięki Bogu, iż raczył Cię zachować wśród niebezpieczeństw, na które tak zaszczytnie się narażałeś i wysłuchał prośby, że mogę przez ciebie flocie pod twe mi zostającej rozkazami złożyć powinszowania i wyraz podzięki imieniem narodu za nowe laury, któremi naszą flagę przyozdobiła. Winszując dzielnym marynarzom, iż dali dowody owej francuzkiej waleczności zawsze na głos ojczyzny gotowej, cieszę się, żeś umiał wstrzymać ich zapał aż do chwili, w której słuszność sprawy wkładała na nas obowiązek dobyć oręża. Z radością widziałem, jak jednocześnie usiłowania naszej marynarki i naszej armii uwipńczyły świetne powodzenia i bardzo mi miło, że to mój syn marynarzy do zwycięztwa powiódł. Ściskam Cię, drogi synu, z całem wylaniem serca. (podp.) Ludwik Filip Contre admirał Kommendant (podp.) F. d'Orleans.

Niniejszy rozkaz przez trzy dni przybitym będzie na pokładzie okrętów dywizyi, i odczytanym zebranym ludziom przez Kapitanów. Dowiadujemy się dzisiaj, ze autorem okrzyczanych listów w gazecie Times jest kapitan okrętowy z fregaty» W arspite« i że natychmiast po wykryciu się tej rzeczy, do Anglii został odesłanym. dnictwo w zatargach pomiędzy Danią i Szwecyą z jednej a Cesarzem Marokańskim z drugiej strony, i basza z Larache, nie mając jeszcze w tej mierze żadnego pełnomocnictwa, doniósł o tern natychmiast Cesarzowi. W d. 13. m. b. zawsze jeszcze hiszpańska fregata »Christina« wyglądała w Taugerze, aby jej flagę powitano należne mi 21 strzałami z dział. Do wszystkich załóg na wybrzeżach marokańskich wydany został z Tangeru rozkaz wstrzymania kroków nieprzyjacielskich z francuzkiemi okrętami. Rząd odebrał teraz przez Anglią depesze od poselstwa wyprawiouego do Cbin. Pokazuje się z nich, iż władze angielskie w Chinach przyjęły ją z wielką uprzejmością. Pan de Lagrenee miał konferencyą z Sir Henry Pottingerem, który go przyjął nader uprzejmie i między inne'mi ofiarował szczegółową kartę wybrzeży chińskich i zarazem wiele nader pożytecznych udzielił wiadomości o stosunkach chińskich. Konferencyą ta odbyła się w Singapore, w początku Lipca, i Kapitan Charner dowódzca expedycyi fraucuzkiej, rozumiał iż nie stanie w Chinach, jak w końcu Września. 20 dni musiał się zatrzymać w Manilli, oczekując na przybycie reszty okrętów należących do expedycyi, aby z całą połączoną dywizyą wpłynąć mógł na wody Kautonu,

Z dnia 2 7. Września.

Sud dc Marseille powiada, że Cesarz Marokański sam się był ofiarował wypłacić Francyi 12 milion, kosztów wojennych i 1000 koni dostawić, ludzież za wspomniany tylokrotnie parasol 1,100,000 fr. zaliczyć, chociaż sprzęt ten ani 1600 fr. nie wartuje. Siecle twierdzi nawet, że Xiążę Joinville z Baszą Tangeru względem wypłaty owych 12 milion, fr. w dwunastu miesięcznych ratach już się był porozumiał, pod tym warunkiem, że od czasu, w którymby Abdel Kadera Francuzom wydano, zalegle raly miały być darowane, oraz że Basza stypulacye te właśnie do Cesarza odesłać chciał i za przyjęcie ich ręczył, gdy nagle PP. Gliicksberg i Nyon przybyli wioząc warunki, na podstawie których teraźniejszy traktat zawarto. - Czy wiadomości te są prawdziwe, ulega pytaniu.

Jest teraz w Francyi 14,265 obcych (po większej części politycznych) wychodźców, z pomiędzy których 4800 wsparcie od rządu pobiera; przeznaczona na cel ten summa za rok 1844. wynosi 2,150,000 fr. Pomiędzy owymi 4800 zapoinóżki od rządu pobierającymi jest 4022 Polaków.

Hiszpania.

Z Paryża, dn. 26. Września.

Niespokojny duch Katalończyków zaczyna się znów poruszać. W Barcelonie, dnia 15. wieczorem przybito w kilku dzielnicach miasta odezwy, których groźna treść szczególnie zwrócona jest przeciw tronowi i osobie królowej. W skutek najpilniejszych poszukiwań aresztowano niedawno kilka osób podejrzanych o ten skandal. W Reus panuje tak groźne wzburżenie, ii gubernator ciągle wielką część załogi trzyma pod bronią, aby w razie wybuchu o pór burzycielom stawić. W górzystej części księstwa pomnażają się coraz łotrostwa licznych band rabusiów. Niebezpieczeństwo traktów w Hiszpanii jest w tej chwili w wielu prowineyach znaczniejszem niż kiedykolwiek. Wozy pocztowe, które prawie zawsze dotąd zasłaniały poczynione z rabusiami układy, którym podróżni pewny haracz opłacali, bywają teraz na wszystkich drogach napastowane - może dla tego, że sumienność rabusiów już teraz ustała, może i dla tego, że liczba band rabusiów tak się zmnożyla, iż system opłat już nie wystarcza. Belgia.

Dzienniki belgijskie donoszą nam o zaburzeniach w Verviers, które powstały w skutek wieści, że Jezuici mają tamże założyć instytut naukowy i objąć kościół św. Lamberta. Liczne tłumy ludu, między którym widać także było kilku znaczniejszych mieszczan, zebrały się przed mieszkaniem proboszcza, Vicomta Biolley, panny Biolley i pana Simonis śpiewały w swojem narzeczu piosnki przeciw Jezuitom, które się zawsze słowami: a bas les J esuites! kończyły. Rozruchy te trwały przez 2 wieczory i uspokoiły się nieco w skutek prokla - macyi burmistrza, pana Warnotte. Niemcy.

Wolne miasto Frankfort.-Niemiecka Gazeta Powszechna donosi z Frankfortu: Pan Oubril, rossyjski poseł przy zgromadzeniu związku Niemieckiego wkrótce stąd do Petersburga odjedzie. Rozporządzenia, które tu względem swego domu poczynił, zdają się potwierdzać pogłoskę, iż tu już nie powróci. Mówią, że Pan Oubril opuści całkiem'zawód publiczny w którym przez tak długi czas się odznaczał i usunie się w zacisze życia prywatnego. Austrya.

Z Wiednia, dnia 24. Września.

W miejsce zmarłego Kopitara Dr. Mikłov i c h dawniej professor filozofii w Gracu, obecnie amanuensis przy tutejszej cesarskiej biblio skich i literatury greckiej mianowany został. Miody ten uczony, znający dokładnie prawie wszystkie języki europejskie i wszystkie narzecza sławiańskie, oraz głęboki znawca sanskrytu, jest autorem zawartej w 55. tomie roczników literatury wiedeńskich receuzyi «porównawczej grammatyki« Boppa, o ile ona narzeczy słowiańskich się dotyczy; obecnie zajęty jest wydaniem ważnego dzieła: »Radices linguae slovenicae veteris dialecti« w ktore'tn pierwiastki języka cerkiewnego greckich Sławian w pierwotnym ich kształcie przedstawi i związek między starosławiańskim językiem i żyjącemi narzeczami sławiariskierni przez porównywanie wskaże. Serbia.

Z B elgrad u, dnia 16. Września.

(G. P.) Prymaci Wucsicz i Petroniewicz, którzy d. 9. tu powrócili, wydziałów im przeznaczonych jeszcze nie objęli; ale nastąpi to zapewne wkrótce, kiedy książę swego w tej mierze sposobu myślenia zapewne nie zmienił. Przyjął on wracających prymatów z wielką uprzejmością i łaskawością. Tutejszy sąd appellacyjny z powodu nadużyć, których się dopuścił, na czas pewien przez księcia zasuspendowany został. Nawet teścia Łsięcia, Senatora N enadowicza, z urzędu złożono, ale nie dla politycznych powodów. G r e c y a Z Monachium, dnia 28. Września.

W wielu nadeszłych tu z Ateu listach czytamy znowu o pogłosce, podług której rząd rossyjski założenie wielkiego zakładu na wyspie Paros zamierza, aby swoim na morzu Srodziemne'rn znajdującym się okrętom nastręczyć sposobność do naprawy szkód poniesionych, do zaopatrzenia się w żywność i t. p. Powtarzają oraz pogłoskę, że na przyszłą wiosnę wielka flotta rossyjska na wodach Lewaufskich się ukaże. Arabia.

Arabia może wkrótce zostanie powołaną do odegrania ważniejszej roli w świecie politycznym, dla tego dajemy choć krótki obraz teraźniejszego jej stanu, wedle korrespondenta gazety augsburskiej : S u e z, dn. 16. Lipca. - Położenie Arabii od czasu jak Egipcyauie opuścili brzegi morza czerwonego nie uległo wielkim zmianom; oprócz tego, że rozdział interesów i rozdrobnienie krajów powiększyło się. Wehabici mieli nadzieje założyć państwo arabskie, ich zasadą był fanatyzm, który pośród tego rodu zawsze jest potężną dźwignią, i gdyby nie natrafili na poręwzrastającej potęgi Mehmed Alego, wówczas bezwątpieuia Arabia stałaby się jednem państwem od Adenu do Eufratu. Mehmed Ali za pomocą wielkich ofiar przełamał ich potęgę, ale sam nie zdołał zająć ich miejsca. Zajął on nad morzem Czerwonem i we środku kraju, wyjąwszy Sana i Aden, to samo położenie, jakie zajmowali Turcy za czasów Solimana wielkiego; w pewnym kierunku nawet zaszedł dalej jak Turcy, bo w jednej wyprawie przeciw Derejah, stolicy Wehabitów, podbił chociaż na chwilę pokolenia, które nigdy lureckiemi nie były.Ale nie mógł się tam utrzymać; nieprzyjazó plemion pustyni tamowała mu dostawę żywności, a plemiona z gór ruchy wojskowe. Gdy wojna syryjska skruszyła potęgę Mehmed a, porta starała się objąć po nim dziedzictwo i wejść w posiadanie wszystkiego, co tylko podbił niedawno Mehmed Ali; ale jej prawdziwa władza nie rozciąga się po za porty Jambo i Dżedda, a chociaż sułtan mianuje się panem Abissynii, cała jego władza w tym kraju ogranicza się na posiadaniu na południu morza Czerwonego portu Massowa. Jej gubernator, Osman basza, mieszka w Dżedda, jego wpływ nie przechodzi murów miasta, za klóremi każdy Beduin drwi sobie z niego, Męka i Medyua nominalnie pod jego władzą zostają, ale właściwie nad niemi władzę ma wielki szeryf Ibn-Aun. Osman zresztą nie umie sobie wpływu zapewnić, jest chciwy i skąpy, a to nie jest wcale sposób na Arabów; dla tego też karawany pomiędzy Damaszkiem a miastami świętemi wówczas tylko przechodzą bezpiecznie, gdy podatek opłacą. Pokolenia pomiędzy Mekką i Medyuą zostają pod wpływem, chociaż nie pod władzą, szeryfa Ibn-Aun, który jest ezłowiekiem pełnym talentu i godności i wywiera wpływ na pokolenia wschodnie. Wojska tureckie w Dżedda są opłacane z dochodów celnych tego miasta i Jambo, ale ponieważ handel teraz w tych miastach zupełnie upadł, płatue więc są bardzo nędznie. Anglia i Francya ma w Dżedda konsulów, ale nie ma tam żadnego europejskiego domu; handel cały zostaje w ręku Banianów (kupców indyjskich) Z Mokka. - Konsul francuski Pan Fresnel umiał sobie zjednać jednakże szacunek swą głęboką znajomością literatury arabskiej, przyjaźnią z Ibn-Aun, uprzejmero obejściem, wreszcie kłótniami z pogardzanym powszechnie Osmanem baszą. Opuszczając innych książąt pomniejszych, wspomuieiny tu o Szeryfie Husseiuie, do którego należy Mocha, zawziętym nieprzyjacielu Anglików. J ego dążeniem jest opanować góry, przeciąć nadbrzeżny kraj J ae krajem dawnych Imanów Sana. Tym ostatnim pozostało tylko miasto Sana, z częścią płaszczyzn i górami kawę wydającemi; rządzi tern państwem teraz człowiek nieudoluy, a Hussein dawnoby juz opanować mógł ten kraj, gdyby nie przeszkadzali drobni książęta w górach. - Hussein starał się połączyć wszystkie pokolenia południowe i w tym celu ogłaszał kiedyś wojnę ściętą przeciw Anglikom, aby ich wyprzeć z Adenu, ale w tern byl inny cel ukryty; trudno jednakże wejść w te wszystkie szczegóły arabskiej dyplomaeyi. Trudno też przypuszczać, by Hussein wierzył, że wypędzi Anglików z A d e n u, ale nienawiść do niewiernych tak jest silnym żywiołem w Arabii, że go najkorzystniej użyć można. I\a zachód i północnozachód A d e n u są pokolenia i miasta w ciągłej z sobą wojnie zostające. Zwykle każdy okręg miasta ma swego własnego pana i walczą z sobą mieszkańcy z murów nie wychodząc. ISakoniec znamy lniana Muskały, zostającego pod potężnym wpływem Anglii, i dawniejsze państwo Wehabitów rozdzielone sporami, a zatem słabe, chociaż największem jest ze wszystkich państw Arabii. - Wehabici uznają za swego prawego księcia Choleda syna Sauda, ostatniego księcia Wehabitów, na nim wehabityzm tlejący pod popiołem zakłada swe nadzieje i prędzej czy później on, korzystając z swych stosunków z plemionami środka, odżywi dawne państwo Wehabitów, i to będzie zarodem pierwszych większych zmian politycznych, które przygotowują się na półwyspie, a które silnie oddziałać mogą na Turcyę Azjatycką i Egipt. Zresztą walka ciągła pomiędzy Wehabitami i Muzułmanami, spory i wojny plemion, nie pozwalają nawet myśleć o zjednoczeniu kraju, w którym tylko najzupelniejsza jedność woli mogłaby coś wielkiego wywołać, a trudność komunikacyi i nadzwyczajna waleczność mieszkańców pozwalają każdemu pokoleniu liczniejszemu oprzeć się jakiemu bądź, nawet i bardzo potężnemu, obcemu wpływowi. Chiny.

Z Wik toryi na Honkong, d. 10. Czerwca.

W Chinach, na które obecnie tyle narodów oczy swe zwraca, gotują się według wszelkiego podobieństwa nowe i ważne wypadki. Ledwo co skończona walka z Anglią wprawiła państwo niebieskie w całkiem nowe stanowisko wobec innych krajów okręgu ziemskiego: nie może ono się już wyłamywać z pod wpływu, jaki świat i czas postępem swoim silnie wywiera. Pomimowolnie porywa je za sobą pok)k wypadków,

a jaką rolę później grać będzie, tego nikt odgadnąć nie podali. Tymczasowo panuje wszędzie tajemnicza niepewność; każdy czuć się zdaje, że stan obecny żadnej nie ma pewności i trwałości, że się nowe zbliżają wypadki i zdarzenia lat ostatnich tylko początek stanowią nowego czasu lub nowej epoki. Chińczycy sami obawiają się uiespokojności i wslrząśnień przez Francuzów i północnych Amerykanów. Obadwa narody spowodowanemi się czuły do wyprawienia do kraju tego licznych poselstw, przydając im siłę morską dość znaczną. Przedewszystkiem potężnymi pokazują się Francuzi, chociaż male tylko mąią interessa, gdyż handel w Chinach b/irdzo jest nieznaczny , tak, iż trudno pojąć, na co Francuzi tak silną flotę uzbroili i tak znaczne wydali summy. Wynajdują więc ludzie inne tajemnicze zamiary, i uważają za rzecz prawie pewną, że Francuzi myślą o okupacyi jakiej wyspy chińskiej lub dogodnego jakiego miasta nadbrzeżnego i portowego. Zajścia na Oceanie spokojnym, a mianowicie zajęcie izaokupowanie wysp towarzyskich przez Francuzów nadają domysłowi takiemu dosyć prawdopodobieństwa. Temu też to przypisać należy, że francuzki okręt wojenny »Alcmeue,« który nie dawno temu był w Tschusanie a na różnych punktach brzegu chińskiego się pokazywał, wszędzie wielki postrach na Chińczyków rzucił. Bogaci po miastach nadmorskich sposobili się do jak najprędszego cofnięcia się w głąb kraju, a obawa była tak wielka, że DolIary po 50 do 60 proC. za pieniądze miedziane wymijano, aby tym łatwiejsza była ucieczka. Prócz »Alcmeny« jest tu jeszcze francuzka fregata "Cleopatra,« ale codziennie oczekują przybycia innych okrętów wojennych, a co wtedy nastąpi, mianowicie czyli liczne poselstwo w rzeczy samej do Pekinu się dostanie i jakie tam żądania objawi, to przyszłość wykazać musi. - Poselstwo zjednoczonych stanów północnej Ameryki, które dnia 24. Lutego do Macao przybyło, zatrzymało się tamże dotąd, a to podobno w celu oczekiwania innych okrętów wojennych. Niedawno temu przybyły w rzeczy samej dwa mniejsze okręty wojenne, lubo nie jest pewno, czyli stosownie do swego przeznaczenia wprost się do stolicy cesarskiej udadzą. - Cesarz chiński i dwór jego mąią podobno uprzedzenie względem każdego poselstwa zagranicznego, a sławny cesarski komissarz Kiing w tym tylko celu, jak powiadają, do Kantonu wysłany został, aby z rzeczonemi poselstwami wszedł w układy i podróż ich do Pekinu na wszelki sposób za kantonu, a julro udadzą się gubernator Hongkongu, p. Davis i Sir Henry Potiuger de Bocca Tigris, aby się tamże z nira spotkać. Zaopatrzony on jest podobno w uajzupeluiejsze pełnomocnictwo: a do tego obzuajmiony dobrze z wvzszym zarządem wszyslkich gałęzi handlowych w nadbrzeżnych krajach chińskich, tak, iż wiele względów załatwić potrafi, zwłaszcza, iż uchodzi tak za spokojnego i dobrze myślącego męża, jak za biegłego i mądrego pośrednika, jeźli pretensye ze strony Francyi i północnej Ameryki nie zbyt wielkie będą. - Drugim przedmiotem grożącym państwu niebieskiemu wielką zmianą, jest opium i sposób prowadzenia jego handlu. Wiadomo, że opium wprowadzać nie woluo; pomimo to dowóz pomnaża się od roku do roku, a handel ten na przekorę wszelkim rozporządzeniom i prawom tak jest jawny, że to na rząd i naród najsmutniejsze rznca swialło. Stosownie do najwiarogodniejszych poszukiwań wynosił ten dowóz w roku przeszłym około 35, O O O kist, a wartość jego pieniężna przynajuiuiej 20 milionów Dollarów albo 3 O milion. Talarów , którą to wartość, jak z natury kontrabandy wynika, gotówką składać należy. Wszelki inny handel w Chinach bynajmniej nie jest tej wartości, iżby tak wielkie summy zbierać można, a skutkiem tego jest, ze kraj corocznie 12 do 15 milionów DolIarów na zawsze traci. J ak długo ten ubytek wytrzyma, tego osądzić nie można, gdyż o wewnętrznych zasobach państwa nadto mało wiemy. Tyle pewna, że rząd ten stan rzeczy za nader niebezpieczuy uważa dla do bra kraju, czego są dowodem kilkoleluie układy z Anglikami przed wybuchuieniem wojn y , i dla tego rząd chiński wyszukuj e wciąż środki ku dostatecznemu rozwiązaniu kwestyi względem handlu opiowego. Cesarski komissarz Ki-ing zaopatrzony jest podobno w osobne polecenia pod tym względem, a wielu Anglików jest już tego zdania, że handel ten zostanie uprawiony. Wszakże kraj małą z tego zapewne korzyść odniesie, gdyż spodziewać się nie można, iżby użycie tego przedmiotu przy wolnym jego dowozie zmniejszyć się miało. A to właśnie jest nicodzownem, aby wywóz i dowóz Chin do pomyślnego stosunku doprowadzić i ubytkowi drogiego kruszcu zapobieriz. Inny projekt jest taki, aby handel opiowy oddać w ręce rządu jako monopol; ale i ten zapewne do celu nie doprowadzi, gdyż na pewne przypuścić można, że kontrabanda wtedy bynajmniej nie ustanie. A tak Ki-iug wszędzie pewnie największe znajdzie trudności, dopóki rząd chiński nie będzie miał lyle siły i władzy, aby niewiernych i przekupnych urzędników do odpowiedzialności pociągnąć i ściśle się domagać dopełnienia praw i rozporządzeń wydanych.

Rozmaite wiadomości.

Z Poznania. - Dziennik Urzędowy Król.

Rejencyi w Poznaniu z d. 1. Października obejmuje między iunćini następujące doniesieni;» o powstaniu nowych osad: Na gruncie dominialnym Obrzycka powiatu szamotuiskiego, powstał folwark, klory nazwę Lizbona otrzymał a na polach Malgowa i Wziąchowa pow. Krotoszyńskiego, powstały dwa folwarki, którym nadano nazwy Staw i Nowina, - i następującą kronikę osobistą: praktyczny lekarz i chirurg Dr. Kempner, uposadnił się w Wschowie.

Czy może wielki polityk lub wojownik być oraz znakomitym pisarzem? Były francuzki minister wojny Daru, który był oraz cenionym litcretem i członkiem akademii, rozstrzygnął to pytanie następującemi słowy, które się w jego pismach znajdują: Dziwny to przesąd mniemać, ze autorowie tylko do pisania książek są przydatni; jak gdyby ludzie, którzy wykształcenie umysłu glównćm życia swojego zadaniem uczynili, mieli się stać przez to samo niezdolnymi do piastowania urzędów, które właśnie największego umysłowego wykształcenia wymagają; jak gdyby dla znakomitego dyplomaty dość było mieć tylko jednostronne wykształcenie; jak gdyby rozległe wiadomości, wytrawny i estetyczny smak, piękny sposób pisania, nie dały się wcale połączyć z umiejętnościami wojny, polityki i innych towarzyskiego życia dotyczących gałęzi adiuinistracyi. U starożytnych Greków i Rzymian zostawały polityka i taktyka w najściślejszym związku z sztukami i umiejętnościami. N ajsławniejsi bohaterowie i politycy byli oraz autorami, jak IIp.: Xenofon, Cezar, Marek Aureli, Karol Wielki, Bacon, Bolingbroke, Xiuienes, Frydryk II., i tylu innych.

W obecnej chwili znajduje się w okolicy naszej artystka śpiewu która pod tym względem w świecie niepospolitego imienia i siany nabyła. P a n i C z a b o n, dawniej pod nazwiskiem (P o h l B e i s t e i u er) znana poświęciła się udzielania prywatnych lekcy} śpiewu, kiedy słabość zdrowia, występować dłużej na scenie jej niedozwa wsławioną arlyskę słyszeć w Medyolanie, Neapolu, Florencyi a naostatku i w Dreźnie, gdzie zawsze jako Prima Donna w włoskiej operze obok pierwszych wszystkich tegoczesnych artystów świelniałyi z zapałem przyjętą i ocenioną była. Z niemalem zadziwieniem zdarzyło mi się napotkać ją w okołicy tutejszej w prywatnym obywatelskim domu, gdzie córkom tych Państwa raczyła podjąć się udzielać godziny, i gdzie znowu zualazłem swiezą sposobność podziwiać jej śpiew. Głos Pani Czabon nic dotąd ani na mocy ani na wdzięku niestracił. Methoda jej śpiewu, jest czysta i prawdziwa włoska, czego juz dostatecznie dzienniki włoskie i niemieckie w swym czasie dowiodły, a które dobitniej świadczą o prawdziwej biegłości tego talentu. W szczególuości nadmienić mi tu jeszcze należy, ii Pani Czabon, w sobie właściwy i osobliwy sposób udziela nauki śpiewu co mianowicie jej wyraźnej i wydatnej methodzie tylko przypisać się daje, albowiem udzielając dopiero od dwóch miesięcy w tym roku naukę śpiewu w naszej okolicy, uczennice jej śpiewają najznakomitsze arye i duelta z najuowszych oper, z taką czystością, z takiem uczuciem i wyrazem ze każdy słuchający w podziwienie wprawiony bydź musi. Jak mej wiadomości doszło, Pani Czabon obrała sobie miasto Kraków, za miejsce przyszłego zamieszkania. Zawin«zować przychodzi mieszkańcom tamtejszym iż tyle odznaczającą się artystkę z takim nieporównanym talentem posiadać mogą, której zasługi i zalety już wcześniej w tylu uajznaczniejszveh miastach także swe ocenienie i uwielbienie znalazły. L. W.

Spóźnione doniesieuie.

Dnia 28 Września r. b. przed południem około godziny pół do 9tej rozstała się z tym tu światem luba żona moja z domu Riedigerów w Lesznie w połogu na apopleksją Donosząc o tym nieszczęśliwym przypadku wszystkim moim przyjaciołom i znajomym, upraszam ich uprzejmie o ciche westchnienie. Poznań, dnia 4. Października 1844.

Klein, Ziemiomierca JKMci Rejencji.

OBWIESZCZENIE.

Właściciel młyna Wrzyszczyny Ladisch w tutejszym powiecie, zamierza w domu poprzednika swego młynarza Kriigra, któren w roku 1840. bez zezwolenia policyjnego jeden ganek do kaszy, a drugi do fabrykacyi oleju o sześć stępach założywszy, zapieczętowaućm został,' tak przejąc w używaniu, aby trzy stępy do kaszy, trzy do oleju, i resztę należących się narzędziów do prassowania oleju uźywanemi być mogli; dopraszając się na to konsensu policyjnego. JSa mocy rozporządzenia Prawa powszechnego krajowego, Części II. Ty t XV. . 229. i następnych, jako też obwieszczenia umieszczonego w Dzienniku urzędowym Bydgoskim za rok 1828. na stronicy 69. i innych, wzywają się wszyscy co przeciw założeniu takowemu sądzili by się mieć prawo, aby w przeciągu 8. tygodni pod prekłuzyą podpisanemu U rzędowi Radzco Ziemiańskiemu oppozycye swoje podali, ile po uptynieniu czasu tego na żaden wniosek uważany nie będzie, i owszem żądane zezwolenie udzielonćm zostanie. w Czarnkowie dnia 25. Września 1844. Król. Urząd Radzco-Ziemiański.

Do przyjęcia nowych uczniów do szkoły wyższej miejskiej przeniesionej od St. Michała z ulicy Szkolnej na ulicę Wszystkich Świętych do nowego szkolnego domu, upoważnionym jest J. Liszkowski, ulica Wrocł. Nr. 35.

Młoda osoba mówiąca po niemiecku, po angielsku i po francusku, życzy sobie wstąpić w obowiązki guwernantki lub towarzyszki panien Bliższą wiadomość udzieli Instytut Panny Hebenstreit w Poznaniu.

Kasyno polskie potrzebuje od 1. S t Y c z n i a 1845. ekonoma do prowadzenia gospodarstwa, w tym celu spisane warunki można przejrzeć u członka Dyrekcyi W i l d e n a przy ulicy J ezuickiej pod Nr. 4. Submissye muszą być podane najdalej do 15. Października r. b. Dyrekcya.

C Z dniem pier wszy m Października A C tego roku ustaje między mną a Panem A A Kapitanem Koch dotychczasowy stosu- A A BeK we względzie agentury dóbr i odtąd A A trudnić się będę temi interesami na mój A # wyłączny rachunek, co ku zapobięźa- A A uiu nieporozumieniom niniejszem do pu- "% A bliClnej wiadomości podaję. )l( 4? Pozuań, dnia 27. Września 1844. "% ;)JC Józef Petermanoff Lieboff. %>

Na Zamkowej górze Nr. 3. wedle Sądów najwyższych, dwa pokoje zaraz wynajętebyć mogą. Main honor uwiadomić niniejszem Szanowną Publiczność, że cukiernią moje z Rynku pod Nr. 8. przeniosłem na Wrocławską ulicę pod Nr. 37. Zamówienia na rozmaite towary cukiernicze przyjmuję natychmiast, chociaż kram mój później dopiero otworzonym zostanie. J. Freundt.

Pierwszy transport s'wiezego płynnego Astrachańskiego kawiaru odebraliśmy Bracia AnderscA,

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.10.05 Nr234 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry