GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.10.14 Nr241
Czas czytania: ok. 19 min.VVielkiego
Xi stwa
POZNAŃSKIEGO
Nakładem Drukarni Nadwornej W. Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannotcski.
JW1B4&. *
W Poniedziałek dnia 14. Października.
1844«
Wiadomości zagraniczne.
Francya.
z Paryża, dn. 4. Października. Oprócz pani Adelaidy takie księże Montpensier towarzyszył królestwu do Eu. Album, które król Ludwik Filip kazał wygotować dla królowej Wiktoryi na pamiątkę jej podróży do Eu jest teraz zupełnie wykończone, i Jego Królewska Mość wręczy je osobiście w Windsorze. Szerokie jest na 32 cale, wysokie na 24 i zawiera 32 roboty pierwszych sztukmistrzów francuskich, wystawiające różne pokoje zamku w Eu i niektóre sceny z pobytu królowej angielskiej w tych miejscach. N a oprawie będącej z szkarłatnego safianu znajdu* je się herb angielski, również na pokrywie z purpurowego aksamitu, która całą tę książkę w sobie mieści. Monitor algierski opisuje jako rzecz wielkiej wagi następujący wypadek, który się zdarzył przy biesiadzie danej nie dawno w Algierze, przez marszałka Bugeaud dla zebranych naczelników arabskich. «Gdy marszałek wstał i każdy juz chciał się oddalić, wtedy podniósł się Aga z Zatima-el-Sid, syn najsławniejszego Marabuta w Algeryi i potomek proroka, mówiąc: »»Wstrzymajcie się panowie i przyjaciele moi, jesteśmy członkami jednej i tejżesamćj rodziny; Francuzi są chrześcianami, Arabowie algierscy muzułmanami, lecz Bóg jestdla wszystkich, a Bóg dal nam króla Francu« zów za sultana. Religia nasza rozkazuje nam, abyśmy mu byli posłusznymi, ponieważ Bóg chciał, żeby ramie jego silniejszem było od ramion naszych. Przysięgliśmy, że wiernie mu służyć, i że szanować go będziem jako sułtana naszego Wzywam was zate'm, abyście się pomodlili i następującą modlitwę za mną mówili. Módlcie się ! Niechaj Bóg da zawsze zwycięztwo sułtanowi Francuzów, niechaj ukarze w gniewie swoim wszystkich n i e p r z y j a c i ó ł jego, wyniesie i miłuje przyjaznych mu lodzi, zatraci zdrajców i niechaj rozda dobra tego i tamtego świata między tych, których chęci są czyste. Synu Uleda Sidi-Embareka przyłóż pieczęć twoją na tę modlitwę! «« Kalifa Sidi Ali powtórzył donośnym głosem: "«Boże daj zawsze swycięztwo sułtanowi Francuzów! «« i wszyscy przytomni wznosząc ręce powtórzyli te słowa. Potem Agha Ghobriui tę na koniec modlitwę wyrzekł: »«Oby Bóg przedłużył dni naszego pana marszałka, oby ręka jego zawsze tak silną i skorą do pomocy była; niechaj go długo zachowa jako rządcę kraju uaszego, albowiem' jest równie sprawiedliwym jako i mężnym! Niechaj sławę, szczęście i bogactwa jego pomnoży! «« Pierwszy to raz od 19 lat panowania, że Szeryf i Marabut nazwisko Chrześcianina z błogosławieństwen- wspominali.
Tak więc owa modlitwa jest zdarzeniem, z którego poznać można jak dalece zmieni! się spo ło na nich ostatuie zwycięztwo Francuzów nad Marokkanami.
Korespondent jeden Dziennika sporów opisuje w tych słowach położenie żydów w państwie marokkańskiem: »Poniżenie, jakiego żydzi doznają ze strony fanatyzmu i dumy Muzułman, nie czyni ich tak nieszczęśliwymi jakbyśmy sądzić mogli, gdyż od niepamiętnego czsu i od dzieciństwa do tego przyzwyczajeni, żyją sobie bez żadnego w tym względzie kłopotu. Lecz za to są niezbędnymi pośrednikami między cudzoziemcami a krajowcami. Wszystkie zasoby i całe bogactwo krajowe znajduje się w ich ręku, i oni sami, używają w tym pożałowania godnym kraju jakiejkolwiek wygody. Mieszkania ich są w środku daleko lepiej urządzone jak domy Maurów, a nawet, stosownie do klimatu i własności kraju, daleko wygodniejsze. Wszyscy rzemieślnicy i handlerze mauryjscy zależą od nich mniej lub więcej, wielu nawet jest u nich w służbie. Żydzi mauryjscy mogą się stać nader użytecznymi pod względem rozszerzenia oświaty europejskiej, okazują oni, jak się spodziewać możua, do tego nadzwyczajny zapał. W Tetuanie zmówili się najmajętniejsi żydzi, aby swym kosztem sprowadzić nauczyciela francuzkiego języka. W Tangerze wszyscy prawie żydzi mówią po hiszpańsku, niektórzy nawet po francuzku i po angielsku. « Monsignor Borghi, biskup Betbsaidy, apostolski wikaryusz w Tybecie i Hindostanie przybył do Marsylii w towarzystwie 25 ludzi, między którymi 5 ksjęży, 7 braci St. Viatora i 15 zakonnic z kongregacyi lugdnńskiej Jezus Marya, Uda się z całym tym orszakiem 4go Października do Alexaudryi, ztauitąd zaś ua Kahirę, Suez i Bombay do Agry. Prałat ten ma zamiar założenia dwóch mjssyi w Lahorze i w górach Kaszmiru. Braciszkowie St. Viatora obejmą zarząd kollegium w S a r a n a c h w Hindostanie, które hojność księży Sambro założyła i uposażyła, zakonnice zaś pójdą do Lahore, aby pracować przy szkole założonej przez ich siostry. W Lanadurze i Mirecie zamyślają dwa nowe pensyonaty założyć. Be)]; Samun Aga Flissasów, powołanym został podobno przez marszałka Bugeaud do stolicy Algeryi, aby zdać rachunek ze swych postępków. Naczelnik ten dość rychło zdradził Francuzów. Po zwycięztwach, które marszałek odniósł w Kwietniu nad pokoleniami wschodniemi, Sidi Samun był jednym z pierwszych do poddania się i okazywał wtedy taką uniżoność, że marszałek Bugeaud mianował go Agem Flissasów , albowiem przodkowie jego przez lat 3 O O urząd ten piastowali.
Wskutek artykułu z Presse, gdzie dziennik ten żali się na słabość siły wojennej Francji, Moniteur de l'armee, wydawany pod wpływem ministra wojny ogłosił następną odpowiedź; «Pewien dziennik, który podjął się smutnego posłannictwa powstawania przeciw instytucjom wojskowym na korzyść przemysłu i interesów materjalnych, mówi o mniemane) słabości naszej armji, na której przecież chciałby zrobić oszczędność 200 miljonów. Kiedy mocarstwo jakie jest słabe, jest to zawsze wielkim błędem, wielkiem złem Geżeli to nie jest zbrodnią) odkrywać tę słabość, ale jeżeli to mocarstwo opiera się na armji licznej, walecznej, pełnej poświęcenia, silnie uorganizowane'j, nie pojmujemy dla czego dziennik, który nigdy otwarcie przeciw rządowi istniejącemu nie postępował, powtarza ciągle całej Europie, że mamy tylko tyle wojska ile potrzeba do wydania jednej bitwy i że nie mamy koni. Obowiązkiem to jest naszym bronić stanu czynnego naszej armji i dumnie wykazać liczby, które tak pokornemi chcą uczynić za granicą. »Nasza armja jest słaba, Fraiicja zaledwie może wydać jedne bitwę i może ją przegrać, brak nam też koni.« Takie to rzeczy, dziennik należący do prasy francuskiej, nie wstydzi się powtarzać. Odpowiadamy na to: Mamy 344,000 ludzi pod bronią i 150,000 rezerwy. Tak więc Francja posiada armję, którą rozporządzać może, silną na 500,000 ludzi. Połowa żołnierzy tej armji liczy przy. najmniej cztery lata służby. Armja płatna posiada w swoich szeregach przeszło 150,000 ludzi przyzwyczajonych do wszystkich trudów w ciężkich wojnach Afrykańskich. Mamy 83,000 koni, z których 48,000 jaz.
dy, nie licząc w to 11,500 żandarmerji. Szwadrony nasze zostają na stopie zwykłej pokoju. Średni ich stan czynny jest 130 koni frontowych. Nigdy konie nasze nie zostawały w lepszym stanie zdrowia, siły i wyćwiczenia. Możemy wyprowadzić do boju 40,000 koni jazdy, moglibyśmy wystawić 50,000 licząc w to żandarmerję. Francji nie brak na koniach, jakkolwiek to utrzymują; w razie potrzeby i nagłej wojny mogłaby powiększyć liczbę swych koni do 80,000. Jest to prawie stosunek taktyczny przypuszczany przez ludzi wojennych, których zdanie jest nieodwołalnem w tym względzie pomiędzy nami, dla armji 500,000 tysięcznej walczących.
ności, naszym oficerom na ukstalceniu wojskowem; wypadek bitwy przy Isły, gdzie marszałek Bugeaud i jego armja dowiedli, że wygrana nie zawsze idzie za liczbą, odpowiada na to pytanie. Alei wszystkim wiadomo, ze w armjach zagranicznych żołnierze najwięcej dwa lata pod bronią przepędzają. Landwer w Niemczech nie pozwala żołnierzowi stracić tego małego wojskowego ukształcenia, jakiego nabył zostając pod sztandarami, ale go nie przyzwyczaja do trudów rzemiosła, nie wyrabia starych żołnierzy. Dziennik N a t i o n a l rozgłosił tu niedawno wieść, że księciu Bordeaux, w skutek przedstawienia Francji, rządy Swajcarji, Baden i Wirtetnbergu nie pozwoliły bawić w swoich krajach; na to oświadczenie dziennik Quotidienne tak odpowiada. »To co się zdaje prawdziwc'm dziennikowi National, jest zupełnie bezzasadneui. Hrabia Chambord wcale nie myślał przepędzać jesieni w żadnym kraju dotykającym naszych granic, dla tego nie potrzebował żądać paszportu do Szwajcarji i Wirtemberga i gdyby go zarządał, byłby go otrzymał, dla tej samej przyczyny, która zmusiła gabinet Londyński przyjąć go w Londynie, pomimo całego usposobienia przyjaznego, jakie ten gabinet ma dla rządu z 1830 roku. Nie zaprzeczamy wcale, że rząd lipcowy stara się drogami dyplomatycznemi organiczyć swobodę działania hrabiego Chambord: to, czego próbowano bez skutku' w Rzymie, pokazuje, co można działać gdzie indziej, ale rządy zagraniczne nie zależą od gabinetu Tuileriów, a żaden z nich nie przyjąłby pretensji, których nie usprawiedliwiają prawa narodów i na które godność innych rządów uie mogłaby nigdy pozwolić. - Książe August Sasko- Koburg Gota i księżna Klementyna wrócili w tych dniach z swej podróży po Niemczech. Anglia.
Z Londynu, dnia 4. Października.
Co się tyczy podróży króla Francuzów dowiadujemy się teraz z doniesień urzędowych, że wyjazd nastąpi z Treportu dnia 7.; 5 statków parowych i dwie fregaty mają tworzyć eskadrę królewską, pod dowództwem admirała Lasusse. Dnia 9. zrana oczekują króla w Portsmouth, zkąd się na kolei South - Western uda najprzód do Farnborough, a ztamtąd do Windsor. W Portsmouth przyjmie króla książę Wellington, w Farnborough książę Albrecht z napierwszymi nadwornymi urzędnikami. Rada municypalna miasta Portsmouth postanowiła wręczyćkrólowi odezwę z powitaniem i dać świetną ucztę dla oficerów francuzkiej eskadry. Oficerowie okrętów angielskich stojących w porcie portsmontskim mąją także zamiar wydania biesiady dla oficerów francuzkich. HI. Delawarr, jako Lord-szambelan przesłał wczoraj z rozkazu królowej do francuzkiego posła, hI. St. Aulaire, do księcia Wellingtona, Sir R. Peela, do hI. Aberdeen, Jersey i Liverpool etc., listy zapraszające ich na uroczystości, które się będą odbywały w Windsorze podczas pobytu króla Francuzów. Goście mają na przyszłą Środę stanąć w zamku i bawić się tam aż do Poniedziałku. - Kawalerowie orderu podwiązki zostali wezwane mi na kapitułę orderów, które ma się odbyć 11. Października, a na której król Ludwik Filip ma być mianowanym kawalerem orderu podwiązki. Nowo podjęty projekt, przecięcia koleją żelazną międzymorza S u e z , ma wedle G lob e wkrótce wejść w wykonanie. Już pan Galloway przywiózł tu szyny na 30 mil Angielskich długości. Wiadomo, że ten przedsiębierca otrzymał od Mehineda Alego pozwolenie na wykonanie tej kolei, ale przed wykonaniem projektu umarł. Położenie miejsca bardzo jest korzystne dla budowy, ruch osobowy na tej drodze już dziś dość znaczny (3000 podróżnych tylko w roku zeszłym przejechało tamtędy z Iudij Wschodnich do AtigIji a 4000 z Anglji do Indij Wschodnich) jeszczeby się powiększył, albowiem od 1. Stycznia 1845 zamierzają pocztę indyjską wysyłać dwa razy zamiast raz na miesiąc. Mehmcd Ali pragnie wybudowania tej kolei żelaznej i wszystko jak najlepiej ku temu się kojarzy, gdyby Francja nie sprzeciwiała się wykonaniu tego dzieła pod pozorem, źe Anglja za nadto wpływ swój na Turcję rozciągnie. G lob e z tego powodu czyni zarzuty rządowi, ze dla takich powodów, które zazdrość narodowa tylko Francji dyktuje, zapomina o przedsięwzięciu, któreby powiększyło ruch handlowy całego świata i rozszerzyło cywilizację. Cały świat mówił o tern, że kapitan Warner wynalazł tajemnicę, za pomocą której mógł zniszczyć; całą flotę i nie chciał tajemnicy tej odkryć: przypomnijmy sobie także, że admiralicja Angielska pozwoliła mu wykonać doświadczenie na statku handlowym, który zatopił tak, że nie można było dojść jakiemi środkami to wykonał. Lecz oto teraz zjawia się nowy wynalazca, który ma zaćmić jeszcze pana Warner. Pau Nasmylb, wynalazca młota fryszerkowego rzom admiralicji plan parostatku żelaznego zrobionego z żelaza, bezpiecznego od uderzeń bomby, który może zniszczyć od razu okręt cały a nawet eskadrę. Ten okręt parowy poruszany jest śrubą archimedesa, a kiedy idzie z szybkością 6 mil na godzinę, jego przód uderza w korpus przeciwnego statku i wybija dziurę kilka stóp kwadratowych mającą na powierzchni wody. Uderzenie to sprawia skutek taki, jaki czynią dwa okręty idące szybkością 10 mil Ang. na godzinę i uderzają się wzajemnie. Trzech ludzi wystarczą do kierowania maszynerją tego statku. Ogół rucha morskiego Anglji z kolonjami wynosił w mierze średuiej, od 1831 do 1833, 5744 okrętów o 1,600,000 beczkach, a średnia od 1840 do 1842 wynosiła 6,279 statków o 2,119,000 beczkach. Tak więc w przeciągu lat l i t u marynarka haudlowa Angielska wzrosła o 535 statków obejmujących 519,000 beczek. Wywóz angielski od 1831 do 1833 wynosił dla kolonij Iudij wschodnich i zachodnich i Ameryki północnej 188 miljonów, a od 1840 do 1842 r. podniósł się do 271 miljonów. "Wyrachowano, że potrzeba będzie 3,11 7 , 000 tonów żelaza wyrobionego, (ton równa się 20 centnarom) dla wykonania 29,000 kilometrów kolei żelaznych, tak projektowanych jak budujących się w Europie i w Ameryce. S t a n d a r d ogłosił onegdaj odpowiedź króla Francuzów na adresy przedstawione mu przez rozmaite stowarzyszenia, tak Angielskie jak Amerykańskie, w celu utrzymania pokoju, które złożył królowi książę de la Rochefoucauld Liancourt; odpowiedź ta jest następna: »Szczęśliwy jestem, iż odbieram te adressy i milo mi jest, że oddają sprawiedliwość usiłowaniom dla utrzymania pokuju Europejskiego, przezemuie czynionym. Bezwątpienia nie otrzymuje się żadnej korzyści przez wojnę, nawet wówczas, gdy naród osiąga cel dla którego wziął się do broni, bo zwykle straty są daleko większe jak zyski. Zasady te zawsze wyznawałem. Gdy, jest temu lat 40, znajdowałem się w Ameryce, żądano zwykle bym wzniósł toasty na obiadach publicznych, wówczas zawsze wyrażałem moje życzenie, by stały pokój mógł panować pomiędzy narodami. Byłem wówczas wygnanym z mego kraju, ale pomimo tego pragnąłem, by był szczęśliwym i używał dobrodziejstw pokoju. W tej epoce przewidzieć nie mogłem, że kiedykolwiek zostanę wezwany do służenia tej wielkiej sprawie ludzkości. Bodaj Opatrznośćudzieliła mi tej łaski i pozwoliła widzieć pokój wszędzie utwierdzony. Zawsze uważałem wojnę jako przekleństwo dla rodu ludzkiego, a wojnę w Europie pomiędzy narodami cywilizowanemi, jako istotną niedorzeczność. Gdyby kiedykolwiek państwa drugiego rzędu chciały wojny, naszym obowiązkiem byłoby przeszkodzić im do] wykonania tego zamiaru; a ponieważ pokój pomiędzy wielkie mi mocarstwami coraz bardziej się utwierdza, spodziewam się, jeżeli Opatrzność udzieli mi jeszcze kilka lat życia, że wojna Europejska stanie się rzeczą niepodobną.« Sta nd ar d powtórzywszy tę odpowiedź oddaje jej największe pochwały i twierdzi, że powinna być złotemi literami wybita we wszystkich zgromadzeniach narodowych elce - Czytamy w Morning Post: »Wiado j mość, którą ogłaszamy jest tak ważna, że prawie nie chcieliśmy dać jej w naszym dzienniku. Zapewniają, że stan zdrowia młodej krolowe'j hiszpańskiej jest <<ak niepokojący, że królowa Krystyna zapewnić sobie musiała rejencję w czasie małoletności infantki Ludwiki Ferdynandy. Zdaje się, że wysłanie wojsk do Nawarry zostaje w związku z stanem zdrowia królowej, albowiem śmierć Jej Kr. Mości pociągnęłaby za sobą niezawodne powstanie całej tej prowincji.« Tęż samą wiadomość powtarzają dzienniki Francuskie. · - Przedwczoraj w York rozpoczęły się posiedzenia tegoroczne towarzystwa badaczy natury pod prezydencją hrabiego Rosse. Pierwsze posiedzenia nie zawierały nic zajmującego. Półkownik Sabine jeneralny sekretarz zgromadzenia uwiadomił zebranych, że skarb królewski wyznaczył 1000 funt. ster!. na przedrukowanie wykazu gwiazd Lalanda i Laraille. - W ciągu przyszłego posiedzenia hrabia Rosse ma odczytać sprawozdanie o wybudowanym przez siebie olbrzymim teleskopie. - Siostry Miłosierdzia, które od wprowadzenia reformy religijnej dotąd nie postały w stolicy Anglii, są tam usadowione od kilku tygodni. Ośm mniszek tego zgromadzenia i jedna nowicyuszka przysłane zostały do Londynu z klasztoru Baggot-Street w Dublinie i są pomieszczone tymczasowie w Queen's Square pod opieką Wikaryusza Apostolskiego w Londynie X. Griffiths i arystokracyi katolickiej w Anglii.
Belgia.
Z Le ody urn, dnia 4. Października.
Dzisiejszy J ournal de Liege pisze: Co do doniesienia Gazety Powszechnej Niemieckiej o okropnym losie Generała Umińskiego , oświadczamy, iż uie wiemy wcale, stała; poczytujemy ją za płonną. Korrespondencyenasze z Verviers o Generale Umińskim nic nie wspominają. Tyle tylko wiemy, że go jako cudzoziemca 2 powodu długów aresztowano, ale o lem, żeby w laki sposób honorowi wojskowemu jego i względom winnym Starości uwłaczano, uic nie wiemy; owszem powiadają nam, ze Generał za wstawieniem się jednego z ziomków swoich w Spaa, wolność niezwłocznie odzyskał.
Szwajcarya.
Z n a d R e u s, dnia 1. Października.
Przywołanie Jezuitów do Lucern skorym idzie postępem. W. Rada dla ostatecznego załatwienia kwestyi Jezuickiej na d. 21. zwołana. O toku układów z towarzystwem Jezusowem, douoszą nam, co następuje. W imieniu Rady wychowania nasamprzód Radzcy edukacyjni Kaufmann i Leu z Prowincyałem wyższo-niemieckićj prowiucyi w Fryburgu układ zawarli" stosownie do którego Jezuici seminaryum duchowne i zakład teologiczny w Lucern objąć obowięzują się. Rada rejencyjna pochwaliła ten układ w głównej treści, poczyniła jednak niektóre zmiany, aby go z zasadami i organizacyą wychowania w Kantonie bardziej pogodzić. Panów Kaufman i Leu niebawem znowu do Fryburga wyprawiono a d, 14. m. z. nastąpiło zezwolenie Jezuitów i podpisanie zmodyfikowanego układu przez prowincyała w imieniu Ge. uerała zakonu. Z Fryburga pojechali delegowani Luccrnscy do Biskupa Bazylijskiego i Solothurnskiego, który z swej strony na układ tyczący się seminaryum jak najchętniej zezwolił. Rada Rejencyjna w Lucern - zawiadomiona przez Radę edukacyjną o powodzeniu diugićj missyi-udzieliła tez z swej strony konkordatowi z Biskupem względem założenia seminaryum duchownego i układowi z Jezuitami względem objęcia onego zatwierdzenie swoje i postanowiła całą tę sprawę W. Radzie do decyzyi zalecić. Zważywszy na przychylność tejże ku Jezuitom, ratyfikacya żadnej wątpliwości ulegać się nie zdaje. Zachodzą tylko małe trudności finansowe, ale te nieochybnie z łatwością usunąć się dadzą. - Cały ten tok sprawy Jezuickiej uwagi godnym dowodem, o ile poruszenia w Aargowii i radykalizmu s sam Jezuitom mimowolnie dopomógł. Jeszcze w r. 1842. Rada Rejencyjna Lucernska jednomyślnie projekt przywołania Jezuitów odrzuciła, teraz w r. 1844. taż sama władza nie tylko uchwala to przywołanie, lecz chce je nawet W. Radzie polecić. Takie
to skutki wydały zamachy liberalistów i niepewne postępowanie sejmu w Aargowijskiej sprawie klasztorów.
OBWIESZCZENIE.
Gdy teraźniejszy Dyrektor kancelaryi F e ig e przy Król. Sądzie Ziemsko-miejskim w Kempnie we względzie swego dawniejszego urzędowania jako Rendant kassy poborowej i asserwacyjnćj, oraz depozytu Król. Inkwizytoryatu w Koźminie, w czasie od l. W rz e śnia r. 1831. aż do ostatniego Czerwca r. 1841., również teraźniejszy Sekretarz i Przełożony bióra Schniggenberg przy Król. Sądzie Ziemsko-miejskim w Wolsztynie, we względzie swego dawniejszego urzędowania jako Rendant dcpozytalny Król. Sądu Ziemsko - miejskiego w Rogoźnie, w czasie od l. Kwietnia r. 1835. aź do l. Kwietnia 1844. roku, pokwitowanie odebrał, przeto wzywają się niniejszem wszyscy, którzy z stosunku służbowego tegoż Feigego i Sclmiggeuberga jako dawniejszego Rendanta poprzednio pomienionych kas s i depozytów, lub z innego jakiegokolwiek źrzódla, pietensye do kaucyi przez tychże w ilości resp. 500 Tal. i 600 Tal. złożonej mieć sądzą, aby się z pretensyami swemi u nas najpóźniej w terminie dnia 16. Grudnia 1844. o godzinie IOtej zrana w naszej sali instruitcyjue.j przed Delegowanym Schiller, ReferendarynszemSąduNadziemiańskiego, wyznaczonym zgłosili, w razie przeciwnym bowiem z pretensyami niniejszemi do kaucyi wyłączeni i li do osoby Feigego i Schniggenberga odesłani zostaną.
Poznań, dnia 2. Września 1844.
Król Sąd INadziemi ań ski. Wydziału I.
OBWIESZCZENIE Pozostałość zmarłego w Kiistrinchen na dniu 2. Lutego r. 1837. Porucznika i dziedzica Karola Alexandra Mudraka, nia być między sukcessorami jego podzieloną. Wskutek . 137.
Ty t. 17- Części I. Powszechnego pi awa krajowego wzywamy więc niewiadomych wierzycieli ś. p. Mudraka, ażeby pretensyów swych w przeciągu trzech miesięcy zameldowali, gdyż w razie przeciwnym i po nastąpionych działach tylko trzymać się mogą sukcessorów pojedynczych w proporcyi ich sched Bydgoszcz, dnia 31 Sierpnia 1844.
Król. Główny Sąd Ziemiański.
Wydział I.
WEZWANIE.
Bióro zmarłego w dniu 6. Sierpnia r. b. kommissarza sprawiedliwości konsyliarza We i s s l e - d e r w krótkim czasie zamkniętem być ma. Wzywają się przeto wszyscy, którzy interesa prawne swe ś. p. konsyliarzowi We i s s l ed e r powierzyli, aby w dotychczasowćm biórze jego akta swe manualne, dokumenta i inne papiery wkrótce odebrać zechcieli. Poznań, dnia 10. Października 1814.
Pieichwein, Referendaryusz Sądu Głównego jako sądownie postanowiony substytut generalny ś. p. konsyliarza sprawiedl. Weissieder,
Powtórne wypowiedzenie 3 -procentowych listów zastawnych Wielkiego Xiestwa Poznańskiego.
Z odwołaniem się na obwieszczenie nasze z dnia 12. CzelWca r. b. wzywamy powtórnie posiadaczy wówczas wypowiedzianych lecz dotąd niezloźonych listów zastawnych :
-1--- - - IViirner e £ 8 Kurner IN - . s k listu zasta. Dobra Powiat s 3 I lisio zast. Dobra Powia t M.EJ bie- [amorty- » bie- lamorty, *Icy.lzac>juy. -Tal. źAcy Izacyjm Tal.
1 1 547 Baborowko Szamotuły 1000 J 32 30 1138 Czermino Pleszew 100 2 11 544 Cykowo Kościan 1000 33 2* 60 Kotowiecko dito 100 3 17 1502 Dobrojewo Szamotuły 1000 34 29 3 Modliszewko Gniezno 100 4 13 211 Gostyń II. Krobia 1000 35 58 509 Myślątkowo Mogilno 100 5 9 220 Jankowice Poznań 1000 36 37 275 Nowe ogrody Wschowa 100 6 17 1088 Kruchowo Mogilno 1000 37 31 352 Osiek Kościan 100 7 4 299 Lukowo Oborniki 1000 I 38 17 176 Pijanowice Krobia 100 8 18 450 Osiek Kościan 1000 39 18 177 dito dito 100 9 2 687 Ociąż I. i II. Odolanów 1000 40 60 726 Pudliszki dito 100 10 2 453 Zakrzewo. Krobia 1000 41 20 590 Kecz Wągrowiec 100 11 3 454 dito dito 1000 42 23 1193 Rudki Szamotuły 100 12 24 511 Lubasz Czarnków 500 43 45 96 Siemianice Oslrzeszów JOO 13 47 314 Lęka wielka Krobia 500 44 46 97 dito dito 100 14 10 1293 Orzeszkowo Międzjcbud 500 45 96 288 Wilkowo Wschowa 15 11 549 Ręcz Wągrowiec 500 niemieckie 100 16 6 13 Słowikowo l 46 37 165 Ziemnice Kościan 100 Gałczyn Mogilno 500 47 13 979 Bednary Szroda 40 17 7 347 Spławie Kościan 500 48 22 622 Długie Wschowa 40 18 8 143 Sokolniki 49 39 954 Gostyń II. Krobia 40 małe Szamotuły 500 50 56 951 Pijanowice dito 40 19 5 506 Ostaszewo Wągrowiec 500 51 46 70 Stołęźyn Wągrowiec 40 20 16 249 Zalesie Krobia 500 52 51 75 dito dito 40 21 38 458 Bzowo Czarnków 200 53 38 950 Wrotko wo Krotoszyn 40 22 13 927 Bolewice Buk 200 54 4 955 Węgry II. Odolanów 40 23 14 928 dito dito 200 55 47 648 Ziemnice Kościan 40 24 7 455 Bożejewice Schubin 200 56 68 1438 Zakrzewo Pleszew 40 25 37 151 Chobienice Babimost 200 57 41 64. Czewujewo Mogilno 20 26 31 872 Drzęczkowo Wschowa 200 58 62 89 Kotowiecko Pleszew 20 27 16 1 Modliszewko Gniezno 200 59 63 3 Modliszewko Gniezno 20 28 22 280 Szymankowo Oborniki 200 60 39 180 Pijanov\ice Krobia 20 29 63 344 Zakrzewo Krobia 200 6J 155 273 Wilkowo 30 67 136 Czerwonawieś Kościan 100 nIem. Wschowa 20 31 33 561 Chwałkowo Gniezno 100 ażeby 12listy zastawne do K assy naszej Z ozy Ii,
Gdyby złożenie to w ciągu nadchodzącego na Boże Narodzenie terminu wypłaty prowizyi nie miało nastąpić, natenczas posiadacze według; ustawy z dnia 15. Kv\ietnia 1842. (Zbiór praw za rok 1842. str. 254. Nr. 14.) zostaną z swem prawem realnem do wyrażonej wypowiedzianym liście zastawnym hipoteki specyalnej prekludowanymi i z pretensyami swemi do wartości listu zastawnego, do Ziemstwa odesłanymi i ilość kapitału w gotowiznie wziętą będzie po potrąceniu kosztów wywołania na koszt i ryzyko wierzyciela, do depozytu ziemstwa. Przytem przypominamy także posiadaczom złożenie do kassy naszej wylosowanych w terminach dawniejszych a dotąd nie złożonych listów zastawnych:
I. za termin Bożego Narodzenia 1842.
Nr. 28/ 76. Bojanice pow. Wschowa, a. .100 Tal " 39/739. Jankowice, pow. Poznań, a .40 " ,,56/80. Stolęźyn, pow. Wągrowiec, a . . .. 40 " , II. Za termin S więtego Jana 1843.: Nr. 48/72. Stolęźyn, pow. Wągrowiec, a.... 40 Tal.
" 66/93. Kotowiecko, pow. Pleszew, a.... 20 " III. Za termin Boż. Narodzenia 1843.: Nr. 21/467. Bzowo, pow. Czarnków, a . . . . .500 Tal.
" 31/1019. ogrzybowo, pow. Odolanów, a . . 500 " " 32/559. Zrenica, pow. Szroda, a . . . . . .200 " " 32/560. Chwalkowo, pow. Gniezno, a. . . . 100 " " 45/775. Łagiewniki, pow. Krotoszyn, a . . . 100 " " 13/780. Miedzianowo, pow. Odolanów, a . . 100 " " 31/1421. Chrustowo, pow. Września, a ... 40 " " 27/1272. Mierzewo, pow. Gniezno, a .40 " " 49/741. Noweogrody, pow. Wschowa, a .. 40 " " 36/857. Osiek, pow. Kościan, a . . .. .40" " 21/1537. Starogrod, pow. Krotoszyn, a . .. 40 " ,,55/79. Stolęźyn, pow. Wągrowiec, a. . .. 40 " " 28/696. Sokolniki małe, pow. Szamotuły, a 40" " 37/1309. Sarbinowo, pow. Wągrowiec, a. .. 40 " " 22/1509. Wola Czewujewska, pow. Mogilno, a 40 " " 23/1510. dito dito a 40 " " 48/651. Gącz, pow. Wągrowiec, a .. .20" " 28/593. Lwówek, pow. Buk, a . . .. .20" " 59/388. Pijanowice, pow. Krobia, a. .20 " " 83/582. Pudlisxki, pow. Krobia, a .. .20" " 39/657. Sarbinowo, pow. Wągrowiec, a .. 20 " Poznań, dnia 3. Października 1844.
Dyrekcya Jeneralna Ziell1stwa.
Wieczór z tańcami na sali kasynowej dany będzie dnia 20. Października I. b., na który Szanownych członków zaprasza Dyrekcya.
Magazyn ubiór od Th. Muller z Berlina, Molkenmarkt Nr. 14 , znajduje się przez czas jarmarku do Poniedziałku w Hotelu Saskim. Strój, kwiaty i parfymerya.
Mój Magazyn Strojów, zwiększony przez nabycie Orłowskiego składu K wia tów i Parfymeryi - przeniosłem na stary rynek pod Nr. 41. w dom Wgo Wagner aptekarza - o czem mam honor zawiadomić Szanowną Publiczność, i oraz polecić Jej łaskawym względom znaczny dobór gustownych towarów, które teraz świeżo i osobiście z Lipska sprowadzono, zapewniając, iż i w teraźniejszym lokalu starać się będę zasłużyć sobie zaufanie. J. Reszke.
Kazi11lierz Liszkowski w rynku pod No. 48. na pierwszem piętrze poleca niniejszem swój skład, najnowszenii towarami wszelkiego gatunku znacznie powiększony, łaskawym względom szanownej publiczności.
Krajowe Towarzystwo z a b e z p i e c z e ń ogniowych w JHlbci-felrt przyjmuje za potnieniem wynagrodzeniem zabezpieczenia wszelkiego rodzaju tj. mebli, sprzętów domowych, towarów, maszyn, rolniczych i fabrycznych narzędzi, zboża, i wszelkich produktów, bydła, drzewa itd. przez Grzegorza Jankowskiego Głównego Agenta.
. AvtMivwi wvwwti wvewvn Aj( OJ\\="'vvv"'vJ\/vwvvb/vvvvnfvVM'vvwA I «f ak naj dokładniej opatrzo- J s ny przez towary z walnego j ar- l J, llIarKII Upsklego, poleca Się Skład towarów modnych, ? jedwabnych i łokciowych t Hirschfelda i Wongrowica I I w Rynku Nr. 56.
Doniesienie zasługujące na uwagę Mam honor donieść niniejsze'm, ze do mojego znanego handlu szkła przydałem jeszcze skład porcelany z Królewskiej fabryki porcelany i innych fabryk, i takowy uzupełniwszy dokładnie przedaję po cenach fabrycznych. Poznań, dnia 9. Października 1844.
T. Bischoff jun., przy Szerokiej ulicy Nr. 13. Mój skład sukna z ulicy Szerokiej Nr. 10.
przeniosłem na Stary Rynek pod Nr. 55. i upraszam Szanowną Publiczność, aby zaufanie które dotychczas posiadałem, i nadal nim zaszvczac mnie raczyła. - Polecam zarazem co tyiko powróciwszy z jarmarku Lipskiego: sukna Niderlandzkie i krajowe w różnych gatunkach i kolorach, najnowsze bukskiny, sailing's i siberiens, jako też materye examitne i jedwabne na kamizelki w najnowszym guście; i przyrzekam przy rzetelnej usłudze ceny najumiarkowańsze. Leon Kantorowicz.
JlCllIllIllIllIllIllIllIllIllIwllI
Mieszkam teraz przy Wroslawskiej ulicy pod Nr. 31 w domu apteki i zwracam uwagę wysokiej Szlachty i szanownej Publiczności na moje nader gustowne urządzenie. J. C asp ar i, fryzer.
Szkołę prywatną przygotowawczą do Gimnazyi i szkół realnych, połączoną z pensyonatem i korrepetycyami, przeniosłem w ulicę Rycerską Nr. 10. na dół. R e u s s.
Stan Termometru i Barometru oraz kierunek wiatru w Poznaniu.
Stan termometru Stan na. ż. barometru.
Wiatr.
Dzień.
6. Paźdz. + 7. + 8.« + 9. » + 10. + 11.» + 12.» +
7,0 0 4,4 0 4,3 0 0,8 0 5,7 0 6,0 0 5,2 0
+15,3° + 9,8 0 + 9,9 0 +- 10,2 0 + 10,3 0 + 13,0 0 -f 12,6 0ffO Prześwietnej Publiczności donosimy Lftl B niniejszern o otwarciu w dniu 1. tego NQ] fuj ll11 fabryki cygarów i jtej ffu składullawańsklcliitylko U{ 21-1- Amcryrańskicli tabak. -:-:[lU Doświadczenia nasze przez dziewie- lifjl Obligi długu skarbowego . .
B cioletnie prowadzenie tego handlu w sa- NQ Obligi premio w handlu morek. 1 ]J . mym Londynie, stawiają nas w możności g j Obligi Marchii Elekt, i Nowej - dostarczania celującego wyro bu po naj - Sil ++ umiarkowań szych cenach. Przedajeiny -HJJ tylko do lu; części kisty i ofiarujemy Ol qI każdego gatunku próbę bezpłatnie. Lo- NQ jj": kal nasz przedaźy jest pod Nr. 38. ulicy tf. f Wrocławskiej w' domu Pana W i czyń - ffi A skiego , na pierwszem piętrze. \f%.
raj Poznań, dnia 9. Października IS44. Ęl III t 'v m tm t E m . M Z e n m d e I t S m o h n V sc m c ° t T m P. IIJ Z - t I , _ [4 Inne monety złote po 5 tal, .
5 A = Najlepszy, duży, tłusty L i m b. S e r A U e j e śmietankow y słodkie g o smaku Drogi żel. Berl.-Poczdamskićj Obhgi upierw. Berl.-Poczdams.
(' e sgr. sztuka), Drogi zel. Magd.-Lipskiej .. dito mał y dito ( 4 S g r. sztuka ) . Obligi upierw. Magd.-Lipskie . Drogi żel. Berl.-Anhaltskiej .
najlepsze, świeże, zielone pomarańcze (10 Obligi upierw. Berl.-Anhaltskie fen. sztuka), i Drogi żel. Dyssel. Elberfeld. najlepsze K I b l ą g s k i e ID i n o g i Obligi upierw. Dyssel.-Elberf. (1 s gr. s z t u k a), pojeca Obligi upierw. Reńskie .... Drogi od rządu garantowane.
B_ Ł_ Praeter Drogi żel. Berlinsko-Frankfort.
P rz y Wodne ' J . ulic y w domu szkoł y Obhgi upierw. Beri.-Frankfort.
» żel. Górno- Szląskićj. .
imienia Ludwiki pod ]I' r. 3 O . dito Lit. B.. N . d .. D . k h b P -h -Berl-Szcz.Zit.A.iB, aJprze nleJszą osSYJS ą er atę ecca lunt . Magdeb -Halberst. po 3 tal., najprzedniejszy cukier w kostki funt Dr. żel. Wrocl.-Szwidn.-Freib. po 6 sgr., najlepsze Szczecińskie sodamydło 7 Obligi upierw. Wroc. Szw.-Fr. funtów za talara, Berlińskie świece lśniące funt Dr. żel. Boiin - Knloiiskie j. . . nieważony 5 sgr., rzetelnie ważony 5 sgr. 4 fen., dwa razy rafinowany olej rzepakowy kwarta po 8 sgr, jako też wszelkie inne towarymateryalne przedaje po nader miernych cenach Juliusz Horwitz w narożniku placu Wilhelmowskiego pod Nr. 1. w domu P. Krause, naprzeciwko Bazaru.
27" 9,7'" Polndn. z.
27 " 10,4 '" Poludn. w.
27" 9 ,9'" Zachodni.
2 7 "11, 8 '" P o l u d n. w.
27 "10,3'" dito 27" 9,7'" Wschód.
2 7 "11,8 '" dito
Kurs e:iełdv BerlińskieJ.
Sto- JNa pr. kurant.
Dnia 10 Października 1844. pa papie- gotoprC. rami. wizną
» - Gdańska wT. .
Listy zastawne Pruss. Zachód.
- »w. X .Poznaiisk.
» dito - Pruss. Wschód.
» Pomorskie... March. Elek.iJY.
Szląskie . . . .
Ceny targowew mieście
POZNANIU.
Pszenicy szefel
Grochu . dt
Masła garniec.
0\ 100{ ». 99* 4 100* 48 fI 991 104* ą 98* 1021 100J 100* 100* m- 12 - 3 5 - 4 103f - 186* 4 - - 147,} 4 103 5 92 4 971 5 4 * 98* 144 4 102* 4 114* - 108* 119* 4 114 4 - 4 102$ 4 132 lU A t m
13 T 'I IIJ
168* 103*
103*
102*
MM
MM
MM
Dnia 11. Paźdz.
1 R44. r.
od 1 do Tal. sgr. fen. 1 T ił. ift. (en
114- 114 6 1 - 1 1 6 - 2 1 24 6 - 16 - -- 1 7 «> 1- 1 1 6 - 24 - -- 24 B - 8 - -_ 8 6 - 22 6 -- 2 3 6 4 5 - 4'HI - 1 17 6 120 -
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.10.14 Nr241 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.