GAZETA

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.10.16 Nr243

VVielkiego

Xi stwa

POZNAŃSKIEGO

Nakładem Drukami Nadwornej W. Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowshi.

JW $ 4 3 .

W Srodę dnia 16. Października.

1844.

Wiadomości krajowe.

Z Berlina, dnia 14. Października.

Stan zdrowia J. K. W. księcia pruskiego, dzisiaj stosownie do okoliczności w każdym względzie zaspakajający. Babelsberg, d. 13. Października 1844.

DiefTenbach. Weiss, Lauer.

Z Berlina. - O wspomnianej juz w gazetach kolei żelaznej między Warszawą i Gdańskiem w poszycie Wrześniowym pisma »der Staat« majdujem obszerną rozprawę, wskazującą polityczne, handlowe i narodowe znaczenie tego projektu. Plan ten obejmuje ważne kombinacye dla kierunku kolei wschodniej z Berlina do Frankfortu, Poznania i Grudziądza, omaczając to ostatnie miasto jako ognisko dla związków handlowych z Polską i portami Prus zachodnich (?), a ponieważ stosownie do ostatnich wiadomości już postanowiono poprowadzić kolej żelazną do Grudziądza przez Neuenburg, Czczewo i t. d. do Gdańska, potrzeba więc tylko wyprowadzenia drogi szynowej z Grudziądza do Warszawy dla połączenia się z Berlińsko-królewiecką i Grudziądzko-Gdańską koleją. Zwracając na plaii ten uwagę publiczności, wynurzamy równocześnie patryotyczne życzenie, ażeby w Grudziądzu i Warszawie (sic) [dość zacnych obywateli się znalazło, Łtórzyby z tymi co w

Berlinie mianowicie dla obudzenia sympatyi Polaków dla Niemców projekt ten poruszyli, bliższe zawiązali stosunki i obrady. Redakcyj a pisma »der Staat« ofiaruje gotowość swoje przesetania adressów do teraźniejszych zastępców tego projektu. Clo na Suudzie wkrótce zostanie uchylonem a porty Bahyckie ważne będą miały znaczenie dla rozwijania potęgi pruskiej na morzu. Projektowana ta kolej potrzebna, aby z Gdańska zrobić Wenecję niemiecką, a z Portów Bahyckich to, czem się stać mogą i powinny, skoro Prussy cło na Sondzie uchylą i postanowienie utworzenia marynarki niemieckiej poprą!« Z Berlina, dnia 3. Października.

Dzienniki doniosły właśnie, źe w kryminalnym processie rządu przeciw tutejszemu autorowi Edgarowi Bauerowi wyrok już zapadł. Wyrok ten odczytano oskarżonemu dopiero przed kilku dniami: stanowi on trzy lata więzienia i utratę kokardy narodowej. Sędziowie więc nie wdawali się w literackie ocenienie krytyki, mierzyli tylko pismo jego według powszechnego prawa krajowego, przykładając paragrafy prawa do pojedynczych głosek, chociaż E. Bauer Inkwirentowi swemu wciąż dowodził, że kategorye prawa krajowego, które jako o pół wieku od nowej literatury starsze, ruchu takowej przewidzieć nie mogło, do nowszej nauki zastosowane być nie m Pytanie teraz, jak rzecz tę popierać będzie Senat appellacyj