.. 6AZEIA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.12.06 Nr287
Czas czytania: ok. 20 min.Wielkiegolll
Xił-st a POZN ANS KlE G O.
Nakładem Drukarni Nadwornej Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannouski.
jw*$y.
W Piątek dnia 6. Grudnia.
1844.
Wiadomości krajowe.
Z M o n a s t e r u, dnia 28. Listopada.
Gazeta reńsko-mozelska donosi z Koblencyi pod dniem 27. Listopada: Zgroza wywołana bezczelnemi wycieczkami dzienników i inuemi -sinutueuoi wypadkami, opanowała wszystkie umysły dyecezyi naszej tak, iż wszystkie podobno dekanaty tejże dyecezyi podały do kapituły wnioski końcem zasłonieiiia praw kato li - ków od podobnych prześladowań. Takowe podanie dekanatu kobieuckiego poszło juz dnia 23. b. m. do Trewiru, i nie masz wątpliwości, ze kapituła tym energiczniej do wyższej władzy się wstawi, iz na czcigodną osobę biskupa naszego nędzne dzienniki i naszego nawet kraju pociski swoje wymierzyły. Tenże dziennik umieścił w No. 277. następujący dokument: »Wniosek tyczący się naruszania wiary katolików w publicznych pismach niemieckich. »Szanownej kapitule przekładają podpisani duchowni następującą prośbę: »Z powodu wystawienia świętej sukni P. N.
.7. ChI. stosownie do rozporządzenia Przewielebnego naszego biskupa pojawiły się w publicznych cenzurze ulegających pismach niemieckich niektóre dla katolików nader dotkliwe i wiarę ich mocno dotykające artykuły. Mianowicie »Saskie dzieniki ojczyste ogłosiły w N o. 261 . artykuł, który z tychże dowiększej części gazet niemieckich i pruskich przeszedł. Artykuł ten występuje z bezczelnein szyderstwem przeciw czci relikwiom oddawanej; wyszydza katolików, którzy do św. sukienki pielgrzymowali i zamierza czcigodnego naszego biskupa podać na wzgardę obecności i potomności, a pobudki jego w wystawieni« świętej sukni jak najchaniebniej w podejrzenie wprawić. Takie artykuły obelżywe muszą pomiędzy wszystkie mi katolikami Niemiec najmocniejsze wywołać oburzenie, a spokój pod względem wyznań w posadach jego wstrząsnąć, zwłaszcza, iż ze strony katolików przy uroczystości wystawienia świętej sukni nic takiego nie zaszło, coby Chrześcian protestanckich krzywdzić lub dotykać mogło. Jakkolwiek artykuły takie dla swej osnowy i układu wszelkiego zbijania niegodne są i tylko wzgardę katoli - ków wywołać zdołają, to jednakowoż ogłoszenie ich pod związkową lub pruską cenzurą w katolikach głęhoką boleść sprawiać musi. Według politycznych i prawnych stosunków w !Niemczech istniejących, bez względu nawet na wszelkie prawo naturalne, na mocy pokoju westfalskiego, na mocy głównej uchwały deputacyi związkowej, niemieckiego aktu związkowego, na mocy konkordatów z stolicą apostolską zawartych, a w Prussach mianowicie na mocy prawa krajowego, na mocy bulli de salut e an i m ar um mającej moc prawa, względnie na mocy konkordatu fraucuzkiego z roku 18 O 1 , , jest rodzaju, iż domagać się mogą, abj ani ich artykuły wiary, ani wykonywanie leJze · wiaty, ani czcigodna osoba ich b i s k u p ów w dziennikach wychodzących pod cenzurą rządową nie były naruszane, wyszydzane i wyśmiewane. Jak z jednej strony wolnym badaniom naukowym względem różnic w wyznaniach wolne pole zostawione być winno, lak z drugiej strony zakazują karne prawa pojedynczych państw związkowych i Pruss przedewszyslkiem obelżywych wycieczek przeciw kościołowi prawnie istniejącemu, wkładając na .władze rządowe obowiązek, w razie zachodzących przekroczeń urzędownie wystąpić. O ile przekroczenia takowe bezkarnie uchodzą, prawnie zaręczony stosunek katolików niemieckich .w zagrażający sposób nadwerężony jest, a lakowi tymbardzićj teraz do zażalenia i domagania się rękojmi spowodowanymi się być widzą, ile, że niektóre pojawy nowszego czasu .wyraźnie pokazały, że pewne stronnictwo protestantów niemieckich względem kościoła katolickiego nieprzyjazne i niewyrozumiałe (nietoleranckie) zajmuje stanowisko. »Upraszamy przeto Szanowną kapitułę uprzejmie i uniżenie, aby się do Jego K. Mości 1 wysokiej rady związkowe) z zażaleniem udała, a zarazem z prośbą o wykonanie praw postanowionych w zaszłym teraz przypadku, o silne podanie opieki kościołowi katolickiemu, należnej w ogóle kościołowi ze strony władzy rządowej zaręczone') mu prawem politycznem 1 związkowem, a mianowicie uroczyście przyrzeczonej przy objęciu prowincyi nadreńskjej przez naczelnika Królestwa, wreszcie o prawne zaradzenie powstałym nadużyciom dziennikarstwa niemieckiego. »Z najgłębszem uszanowaniem jesteśmy Szanownej kapituły najuniżeńsi Duchowni miasta Trewiru.
Trewir, dnia 16. Lutego 1 944.
Wiadomości zagranIczne.
Polska.
z War s z a w y, dnia 27. Listopada. Podporucznik b. Wojsk Polskich Stanisław Prokopowicz, wyrokiem Najwyższego Sądu kryminalnego i ukazem J. Ces. Król. Mości z dnia 4. (16.) Września 1834. f., za czynny udział W powstaniu dnia 17. (29.) Listopada 1830. r.
na 8 lat robót ciężkich w twierdzy Omsku skazany, a następnie ukazem najwyższym, w Kwietniu 1841. I. wydanym, na osiedlenie w Sy
· BIberyi przeznaczony, obecnie, przez wzgląd na dobre postępowanie, szczery żal i słabość zdrowia, uzyskał, za wstawieniem się J O. Xiecia Namiestnika w Królestwie, najmiłościwsze Naj.
Pana przebaczenie, z dozwoleniem powrotu na łono rodziny do Królestwa Polskiego. Z polecenia Herołdyi, w dalszym ciągu swego ogłoszenia z dnia 8. (20.) Sierpnia r. b., podaje do powszechne) wiadomości, iż, na mocy Decyzyi ogólnego zebrania warszawskich departamentów rządzącego senatu, w dniu 23. Października (4. Listop.) t. r. zapadłej, uznanymi zostali za szlachtę dziedziczną, która nabyła tego sianu przed ogłoszeniem prawa: Bartoszewski Heliodor Ludwik, 2ch imion, herbu Jastrzębiec. Bclkowski Alex. Kous1., 2ch imion, h. Jastrzębiec- Bełkowski Edward Krystyan J akó b, 3ch imion, t. h. Borski Nikodem, h. Borski. Brodzki Felix, h. Łodzią. Brudziński Jacenty Ludwik, 2ch imion, Ii. Prawdzie. Brzeziński Stan. Adam, 2ch imion, h. Lubicz. Bukowiński Mateusz, h. Drogosław. Bułakowski Ta"detisz, h. Prawdzie. Burski Tomasz, h. Jasieńczyk. Dąmbski Franc, h. Godziemba. Dembiński z Dembian, Ignacy, h. Rawicz. Dembiński z Dembian, Xawery, t. h. Dembiński z Dembian J akó b, t. h. Dembowski Fran., h. Jelita. Dobraczyński z Dobraczyna Franc. Bonifacy, 2(h imion h. Korczak. Dombrowkz Karol h.
Dąbrowa. Drzymalski Jan Antoni, 2ch imion, h. Jezierza. Dworakowski Stan. h. Ślepowron. Dworakowski Teofil, t. h. Exner Jan, h. Samson. Exner Kasper, t. h. Giżycki Piotr h. Gozdawa. Giżycki Melchior t. h. Glinojecki Igu., h. Pruss 2do. Godlewski Grzeg., h. Gozdawa. Godlewski Jan, t. h. Grabowski Augustyn, h.
Oksza. Gradomski Stefan, h. Prawdzie. Gumowski Jan, h. Pobóg. Janiszowski Kazimierz, h. Strzemię. Jarosiewski Stanisław h. Zagłoba.
J aworowski Franciszek h. Lubicz. J elski J ózef Modest, 2ch imion, li. Pielesz. Illustrowski Stanisław Wincenty, 2ch imion. Juściński Marcin h. Ślepowron. (dok. nast.) Rossya Gazeta Kolouska donosi zFinlandyi, że dyrektor poborów tamże tak się dał we znaki, że mu lud nadał przydomek: Jego okropność. - J ak cenzurę tam wykonywają, już z tej wynika okoliczności, że skoro w romansie jakim przypadkowo bohaterka romansu takie ma imię, jakie pani jaka znajoma cenzorowi, już to wystarcza, aby całą powieść przylłuusić. Gazety o obradach sejmowych z krajów konstytucyjnych nic donosić nie mogą; zakazane są w Finlandyi dzielą Hegla, ostatnie toiny Rotteka i Be szność zakrawa - niewinne pisma starego P6litza. Znad granicy prusko - rossyjskiej, dnia 2 1. Listopada. - O wypadku czynionych pod względem Grecyi z Wiednia oświadczeń wielkim mocarstwom donieśli juz korrespoudeuci Pańscy z Londynu i Paryża. (Patrz: Londyn.) Ile nam jednak wiadomo, nie wspomniał nikt o wrażeniu, sprawione'm przez te oświadczenia na gabinet Petersburski. Zapewniamy tu jednak Pana, że wrażenie to zupełnie było pomyslne'm. Zrazu wprawdzie nie widziano w Petersburgu potrzeby nowej manifestacyi pod względem Grecyi, sądzono, że oświadczenie Londyńskie z Listopada roku przeszłego przedmiot ten całkiem załatwia. Wszakże po dokładniej szej rozważeniu rzeczy przekonano się, ze przez ostateczne wytknięcie granic Grecyi bardziej o bezpieczeństwo i korzyść Porty staranie miano, aniżeli o ustalenie i polepszenie wewnętrznego stanu Grecyi. Spostrzeżono oraz, że deklaracye dworu Wiedeńskiego na najlepszych polegały chęciach i że one zupełnie dobrze zrozumianemu interesoni młodego Królestwa odpowiadają, że powstały z zamiaru zabezpieczenia mu błogiego bytu i istotne'; pomyślności; jakoż polityka austryacka, aczkolwiek .wielki okazująca wstręt przeciw wszelkim gwałtownym zmianom i nowemu z takowych zmian wynikającemu układowi spraw publicznych, jednak też najbezpieczniejszą podporą i niezwichnięlą niczem opiekunką tego, co raz uznała, być się okazuje. Przekonano się nareszcie w Petersburgu, że się nie łatwo lepsza nastręczy sposobność aby dać śwtetuy dowód uprzejmych chęci, ożywiających Cesarza rossyjskiego ku G r e c y i, od tej, którą teraz spowodowana przez gabinet wiedeński nowa manifestacya mocarstw podaje. Wszakże dodać muszę, że w Petersburgu nie miano jeszcze wiadomości, że gabinet z St. James wniosek gabinetu Wiedeńskiego stanowczo przyjąć się wzbrania, dla tego wypadek ostateczny układów w tej mierze zawsze jeszcze nie pewny. F r a n c y a.
Z P a ryż a, dnia 26. Listopada.
W Revue de Paris czytamy: «W salonach paryskich rozmawiają bardzo wiele o romantycznym wypadku, który tu bez uwag umieszczamy. Syn jednego z naj sławniej szych wojowników za neczypospolitej i za Cesarstwa, posiedziciel wielkiego majątku, biegły nawet w naukach przyrodzonych i od lat 15 z powabną zaślubiony żoną, opuścił nagle Paryż i familiąswoje, a wnet dowiedziano się, ze na ucieczkę swoje zabrał młodą i piękną córkę starego i walecznego generała, którego starość nieszczęściem tern zasmuconą została. Znaki bardzo podobne do prawdy, nastręczały domysł, że oboje do Hollandyi ujechali, ale poszukiwania w kraju tym przedsięwzięte były dotąd, jak się zdaj e, nadaremne.« Zapewniają nas, że marszałek Soult w tej chwili mocno jest zasmucony w skutek wypadku familijnego, którego nam wyraźnie wymienić nie przystoi. Dodają nawet, że wypadek ten marszałka niezwłocznie do złożenia swej leki spowodował, i że tylko na powrót marszałka Bugeaud czekano, aby tea miejsce jego zastąpił. Na dniu wczorajszym przyjmował król marszałka Lugeaud. Także i N a t i o n a l donosi w krótkości o owym wypadku, a o Markizie, który ujechał, powiada, że miał za żonę córkę jednego z naszych marszałków. Z dnia 27. Listopada.
Przez wyrok, który zapadł wczoraj w trybunale kassacyjnym, przyjęto i potwierdzono tę kwestyą, czy ksiądz katolicki może adoptować. Odrzucono bowiem na wniosek adwokata generalnego proźbę o kassacyą potwierdzenia takowej adoptacyi, która w rzeczy samej nastąpiła, w czasie gdy adoptujący złożył był swoje obowiązki duchowne wskutek rewolucyi; stało się to nie tylko ze względu na ten przypadek, lecz że w ogóle z zakazu małżeństwa duchownych przez prawa kauoniczne nie można razem wyprowadzić zakazu adopcyi, prawo zaś cywilne jeszcze mniej zakaz takowy przyjąć może. Ostatniej odmiany w ministerstwie Olomańskiein, o ile miarkować można, nie umieją sobie tutaj wyjaśnić. La P r e s s e sądzi, ż ę t o jest po prostu grymas pałacowy, nie mający najmniejszego związku z polityką. Wiadomości p Abdel Kaderze nader są różne między sobą. J eden z dzienników algierskich donosi na duin 15. z Oranu, że on opuścił dotychczasowe miejsce pobytu swego w Maroku i ndał się na południe do Tafiletu. Chociaż (o wszystko być może, to jednakże inna wiadomość z Oranu także z dnia 15. zasługuje nie mniej na uwagę, twierdzi ona bowiem, że wszystko, co o Abdel Kaderze mówią jest czczą pogłoską, że pewnego nic powiedzieć nie można. Ze strony zwierzchności nic urzędownie nie oznajmiono, a w Oranie dziwiono się nad tein, że Fraucya nie nalega energiczniej na wypełnienie lego jedynego warunku tangierskiego dać rękojmię szczęśliwej przyszłości Algieru. Oddział składający się z obuło 3UO jeźdźców niepodległych pokoleń przy granicy marokańskiej chciał uczynić najazd na Duarów, którzy niedawno prześli z Marokkn na ziemię francuzką i którzy się na północ zachód od BelAbestu osiedlili. Komendant tamecznego obozu wyruszył zaraz z całem wojskiem na pomoc zagrożonym, lecz konnica nieprzyjacielska ledwo co spostrzegłszy tę małą kolumnę, uciekła natychmiast, tak iż prawie wystrzelić do niej nie było można. Jednakże napad ten bardzo przestraszył sprzymierzonych z Francuzami Duarów, obawiają się bowiem powtórnej napaści, i widać, że od tego czasu Arabowie, którzy dotąd odbywali służbę trausporlowa. między Oranem i Tlemsen, mało dobrej woli okazują, a nawet zwierzchność sama ledwo sobie potrzebną ilość wielbłądów do transportu zebrać potrafi. Tymczasowo, na całej drodze z Oranu do Tlemsen ustawiono teraz posterunki Duarów · w pewnej od siebie odległości. Posterunek pod Dszemaa Gasuat powierzono także wyłącznie straży arabskiej, a wszystkie francuzkie forpoczty cofnięto. W sprawie porucznika B e s s o n , dowódcy [regaty »Gr6nland," rozbitej na brzegach Maroko, sąd wojenny zgromaazony w Tulo nie po pięciu kwadransach naradzenia się, wydał wyrok następny: W zarzucie: Czy pan Besson naumyślnie stracił statek rządowy jego dowództwu powierzony? sąd jednomyślnie uznaje niewinnym pana Besson. W kweslyi zaś drugiej: Czy jego niedoświadczenie nie stało się powodem tego nieszczęścia? Cztery głosy były uwalniające, a cztery potępiające. W skutek tego prezes wśród ogólnega milczenia przytomnych ogłosił pana Besson zupełnie niewinnym. Rozstrzygnienie drugiej kwestyi sprawiło wielkie wrażenie, i może być, że wskutek tego pan Besson już nie wstąpi na powrót do marynarki.
Anglia.
Z Londynu, dn. 23. Listopada.
Teraz też nam wiadoma treść odpowiedzi Rossyi na wniosek Ąnstryi dotyczący stosunków Grecyi. Gabinet rossyjski uznając z największą uprzejmością słuszność deklaracyi auslryackićj, oświadcza się, podobnie jak Ausfrya, stanowczo p r z e c i w wszelkim kieszeniom o rozprzestrzenienie granic Grecyi na koszt Turcyi, Już dawniej reprezentant Rossyi w Atenach pewne miał od dworu swego odebrać zlecenia, ażeby ministrom greckim z energią podobne zamiary odradzał. Zresztą Rossya też tego zdania, że osobnych środków ostrożności nie potrzeba, kiedy istniejące już układy nietykaluość Turcyi zabezpieczają. Times podaje wiadomości z Otahejti pod dniem 15. Lipca, nadeszłe przez Nowy-York i potwierdzające ostatnie francuskie doniesienia. Wspominają o kilku utarczkach Francuzów z krajowcami, z których pierwsza zaszła dnia 20. Czerwca pod Cap Venus. Francuzi w liczbie 400 pod dowództwem samego Gubernatora Bru at, stracili 3 zabitych a 5 było rannych. Sztrzał krajowca, który celu swego chybił, missyonarza angielskiego, M'Kean w bliskości domu missyi angielskiej życia pozbawił Druga utarczka zaszła o tymże czasie na stro nie południowej zatoki Papeiti, przy której to sposobności dom missyi francuskiej i kaplicę francuską krajowcy spalili; Francuzi mieli 5 zabitych i 7 ranionych. N areszcie trzecią, ale nader krwawą utarczkę wydali wyspiarze Francuzom w kilka dni przed 15. Lipca. N aturaInie, że we wszystkich tych rozprawach zostali zwyciężeni, straty icli jednak podać nie można, ponieważ trupów swoich nocną porą zaraz z sobą zabierają. Trzech Francuzów którzy im w ręce wpadli, zamordowali w okropny sposób. Francuzi pracują z największą gorliwością ok% swoich fortyfikacyi, missyonarze angielscy prawie wszyscy wyspę opuścili a między krajowcami panuje największe zamieszanie. Jamaica Times donosi, że, wedle ostatnich wiadomości z Hawanny, generalny gubernator wyspy Kuby miał wydać ogłoszenie, ii od dnia 1. Stycznia p. r. wszystkie okręty przybywające do K u b y z niewolnikami, pod jaka, bądź oiie banderą będą, zostaną skonfiskowane. Inne ogłoszenie zostało przybite na komorze celnej i na wszystkich domach, że od dnia 1. Stycznia p. r. każdy majtek okręlów kupieckich musi być zaciągniętym w księgi i otrzymać świadectwo dokonania tego przepisu. Kto majtków bez podobnej kartki przyjmie, winien będzie opłacić kary 10 funt. ster. Hiszpania.
Z M a d ryt u, dnia 21. Listopada.
Przedwczoraj obchodzono imieniny Królowej Izabelli z większą niż kiedykolwiek uroczystością. O godzinie 1. po południu odbyło się w pałacu całowanie ręki, na którem znajdowało się więcej niż 1246 osób w świetnych mundurach. Najwięcej podziwienia wzbudzili obadwaj magnaci węgierscy, którzy się tutaj znajdują, Cichy - N asouykee i Hrabia OsethIen, którzy wystąpili w przepysznych v<;<;gierskich ubio Przytomność" tych magnatów austryackich zrobiła tutaj szczególne wrażenie, a minister prezydujący i całe ciało dyplomatyczne nie zaniedbują niczego, aby im tutaj uprzyjemnić pobyt. Przy tej sposobności wdarł się sekretarz gabinetowy Królowej, Pan Douoso Cortes aż do salonu, w którym tylko grandowie hiszpańscy znajdować się mogą. Książę San Carlos ujął go za rękę i wyjawił mu podziwienie swoje, że lak otwarły nieprzyjaciel arystokracyi jak Pan Donoso Cortes, (można sobie przypomuieć mowę jego miana na ostatuim kongresie), mógł sobie upodobać towarzystwo grandów hiszpańskich. Lecz Pan Corles odrzekł, iż nie jest ani czas ani miejsce do takowych explikacyi. Już przed 14 dniami kazał General N arvaez pospraszać gości na bal z przyczyny imienia rządzącej Królowe';, przy zaprosinach dołączono uwagę, żeby każdy wystąpił w galowem ubraniu; zwłaszcza, gdy się dowiedziano, że osoby królewskie bal ten przytomnością swoją zaszcfcycą, użyło wszystkich środków, aby uroczystość tę uczynić świelniejszą od wszystkich, Klóre od czasu śmierci Ferdynanda VII. w Hiezpanii widziano. Więcej niż 1500 osób, należących do wyższych kiass towarzystwa zaproszonych było na ten bal. Dom Generała N ar\aeza zamienił się na oranżeryą wśród której różne chorągwie i znaki zwycięzkie dość spokojnie odbijały. Około godziny 11. oznajmili dworscy urzędnicy, którzy szli przodem, zbliżenie się Królowych, które Generałowi Narvaezowi najwyższy teu zaszczyt czyniły, jaki od śmierci Ferdynanda VII. żadnego jeszcze poddanego nie spotkał. Generał zaprowadził je do osobnego, dla nich urządzonego pokoju, gdzie ciało dyplomatyczne oddało im swoje uszanowanie. Młoda Królowa dość skromnie ubrana, oświadczyła natychmiast życzenie swoje, aby rozpoczęto bal kontredansem z 8 par. Koutredans ten tak zaraz ułożono, że Królowa Izabella Generała N arvaeza, Królowa Krystyna posła francuzkiego, Infantka Luisa Ferdynanda (siostra panującej Królowej) najstarszego syna Infanta Don Francesco, Hrabina Bresson ministra finansów, Infantka Donna J ozefa, (córka Infanta Don Francesco) Książęcia Rianznrez, InfantkaDouua Luiza posła portugalskiego, Księżuiczka Cariai (żona posła ueapolilańskiego) Generała Pezuela, a żona iutroduktora ambassadorów Księcia Carinicgo miały za tancerzy. Królowe przeszły się potem kilka razy po salonach i przemówiły łaskawie do kilku osób. Obadwaj maguaci węgierscy w swoich narodowych strojach byli także przytomni. Dopiero ze świtem oddaliły się osoby królewskie. Mówią, że kilku ludzi rewolucyjnych wpadło z Francyi do Aragonii pod dowództwem niejakiegoś Ruiz, który stal na czele ostatniego powstania w Kartageniez Paryża, d. 20.Listop.- Piszą z Madrytu: Liszt, sławny fortepianisla, znajduje się teraz pomiędzy nami. Kto nie znajdował się na 4 koncertach, które dał tutaj, ten nie wyobrazi sobie zapału, jaki on wzbudza. Pierwszy miał miejsce w sali Liceum, która może objąć 600 osób. Sala była pełna, dwa razy tyle osób jeszcze nie mogło dostać biletów. Nigdy w Hiszpanii artysta nie zgromadził na jednym koncercie tyle słuchaczy. Każdy z siedmiu kawałków odegranych przez Liszta był przerywany oklaskami, tak, że uwertura Wilhelma Telia, była przerwaną w pięciu lub sześciu miejscach brawami i okrzykami namiętnemi; fantazya z Normy, a szczególniej fantazya z Lunatyczki, sprawiły czarodziejskie wrażenie. W czasie trylu slaMiiego zgromadzenie całe powstało, ale ostatnie dzieło galopada chromatyczna wzburzyła słuchaczy, oklaski trwały przeszło kwadrans: przez 'en czas wołano outra (bis) : bukiety i girlandy ze wszech stron spadały, amy, cośmy widzieli wielkie owacje, jakie publiczność francuzka oddaje swoim sławnym artystom, nie widzieliśmy nic podobnego, coby się mogło zbliżyć do tej furia hiszpańskiej. Wieczorem tegoż samego dnia dyrektor teatru el Circo, w którym dają opery włoskie i balety francuzkie, prosił wielkiego artystę o danie czterech drugich koncertów w jego teatrze, każden po 15,000 realów (4,000 fr.). Trzy pierwsze tyle osób zgromadziły, że zapewne sławny fortepianisla da ich jeszcze dwa lub trzy przed wyjazdem.
Liszt w tej chwili jest jedynym przedmiotem uwBgi publicznej w Madrycie, jego imię jest we wszystkich ustach; w salonach, w dziennikach o nim tylko mówią; sprawy polityczne, jakkolwiek ważne, nie mogą przeszkodzić publiczności zajmować się swoim ubóstwianym artystą, linie Prima nawet mniej tu się często powtarza dziś jak Liszta, iakkoiwiek tak ważna sprawa dla całej Hiszpanii kolo tego człowieka się toczy. Każdy chce widzieć wielkiego artyslę, najwięksi panowie, najznakomitsze osoby, a zapał, którym on natchnąć potrafił, odbija się we wszystkie m co go otacza. I lak fortepian, na którym grał Liszt, i. który za nim wożą, od czasu jego ostatniego 'koncertu, Wielkie towarzystwo Madrytu, złożone z najbardziej namiętnych wielbicieli muzyki , zrobiło spisek, by fortepian teu nie wyszedł z stolicy. Dziś za ten instrument dają juz 2 O, O O O realów (5000 fran.). Prawda, ze instrument ten jest doskonały i pochodzi z wybornej fabryki pana Boisselot z Marsylii. Ale ponieważ nie można przewidzieć jak daleko zdoła zajść zapał Hiszpanów, Liszt lękając się, by urn jego fortepianu nie zatrymauo w Madrycie, napisał do pana Boisselot, by mu przysłał inny fortepian podobnego rodzaju. Dnia 16. m. b. Liszt daje swój szósty koncart, i jeżeli go nie zatrzymają, uda się do Sewilli, Walencyi, Kadyxu, Lisbony , da kilka koncertów w tych miastach, gdzie go z niecierpliwością oczekują: bez wątpienia nie wróci do Francyi przed Grudniem. Jeżeli, jak o te'oi wątpić nie można, tryumf jego będzie podobny we wszystkich miastach, odbędzie on najpiękniejszą podróż artystyczną, jaką kiedykolwiek za Pyreneami wykonano.
Niemcy.
z nad Renu, dnia 26. Listopada. Listy z P e t e r s b u r g a donoszą z pewnego źródła, że roboty około kolei zelazne'j między Petersburgiem i Moskwą trzeba było z a p r z e - s t a ć . Drogą madzwyczajną dochodzi też nas z lej stolicy wiadomość, że wojua Kaukaska Rossyą rok rocznie około 10, O O O ludzi kosztuje, które stają się ofiarą chorób, niedostatku wody, trudów rozmaitego rodzaju i napadów górali.
Rozmaite wiadomości.
Z Poznania. - "Dziennik Urzędowy Król. Rejencyi w Poznaniu z duo 3. Grud. obejmuje między iune'mi następujące ogłoszenie Naczelnego Prezydyum: Najwyższem pismem gabinetowem z dnia 25. z. m. raczył Naj. Król włości Nicborze w powiecie Babimostskim nadać przymiot dóbr szlacheckich na tak długo, dopókąd takowa w posiadaniu Hrabi Macieja Mielżyńskiego znajdować się będzie, i tenże prócz niej ma jeszcze jedne wieś szlachecką w rzeczonym powiecie; -następujący przedmiot cenzuralny: Następujące za granicą w języku polskim wyszłe pisma: 1) Biblioteka Warszawska, 3ci i 4ty zeszyt za Wrzesień i Październik. Warszawa u Kaczanowskiego 1844. 2) Obrazy litewskie przez Ignacego Chodźkę, 1. i ?gi tom, 3ci poczet, 1843 i 1844. Wilno li Józefa Zawadzkiego. 3) Improwizacya dla moich przyjaciół- Książecka do zapalania fajek, Kraszewskiego. Wilno u Zawadzkiego 1844. 4) Arcydzieła dramatyczne. Przekłady Józefa Korzeniowskiego i Alfonsa Walickiego. Tom l. Faust, tragedya Golhego. Wilno 1844. u Zawadzkiego. 5) Dwutygodnik literacki pod redakcyą Waleryana Kurowskiego, tom l. Nr. 9. do 12. Kraków u Józefa Cypcera 1844. C) Źródła do dziejów Polskich wydawane przez Mikołaja Malinowskiego i Alexandra Przezdzieckiego, tom 2. Wilno 1844. u J. Zawadzkiego. 7) Dykcyonarz bibliji>y, tom 1. Kraków. N akładem i drukiem Stanisława Cieszkowskiego. 1 844.; - Emerytowany wojskowy nadchirurg Plauelu w Osiecznie pozbawiony został prawa praktykowania jako chirurg drugiej klassy; - następujące doniesienia o zasługach i darach: Dziedzic dóbr były podpułkownik Szczaniecki w Boguszynie obdarzył towarzystwo szkolne na olędrach Chromieckich pow. Pleszewskiego, na reparacyę jego domu szkolnego, częścią przez bezpłatne danie, częścią przez bardzo umiarkowaną przedaż materyałów budowlowych, zapoinóżką najmniej trzydzieści T alarów wynoszącą. Posiedzicielka dóbr Pani Wilczyńska z Krzyżanowa darowała szkole w Bjoriszewie powiatu Szremskiego 18 książek. Kościołowi katolickiemu w Nekli darowali: 1) leśnik Józef Wotkiewicz w N ekli chorągiew wartującą 25 Tal. 2) gospodarz Franciszek Maśliński w Targowćjgórce obraz Matki Boskiej wartości 19 Tal, 3) Jakób Wojtkowiak w Starcyanowie chorągiew wartości 18 Tal. Przy sposobności popisu szkolnego w Kamieńcu, dziedziczka tej wsi, Pani Biegańska na Cykowie, darowała tamecznej szkole 3 exemplaire »Pielgrzyma z Dobromila,« a córka jej Panna Józefa Biegańska dziesięć exemplarzy »Magazynu powieści dla dzieci.tr Kościołowi katolickiemu w Tarnowie pow.Poznańskiegu darowali wre 1843.i 1844.: l) Jakób i Anna małżonkowie Zuberk w Kokoszyuie, chorągiew adamaszkową z wizerunkiem S. Jakóba i Auuy, wartości 33 tal. 2) ciż sami 6 świec jarzęcych, wartości 4 tal. 3) małżonkowie Regen parą świec jarzęcych za 1 tal. 10 sgr. i parę innych za 20sgr. 4) Maciej Czarny i żona jedwabne firanki do ołtarza Matki Boskiej wartości 3 tal. 5) gospodarz Jan Palacz 2 tal. 2 sgr. na jedwabne podbicie perd jaki ubiór. 6) Edward Brand i żona parę białych świec wartości 1 tal. 10 sgr. 7) Jan Łuczak dwie pary żółtych świec woskowych wartości 2 tal. 15 sgr. 8) panni Chełkowska na Sapowicach albę własnej roboty siatkowe';. 9) żona pleban miejscowy X. Zieliński kazał sukienkę Matki Boskiej za 6 tal. odiiowić; - i następujące kronikę osobistą: Lekarz praktyczny Dr. Emanuel Holzmann uposadnii się w Kargowie.
Z Leszna. - »Przewodnika rólniczo-przemysłowegocf wyszedł No. 3. i zawiera: Statuta Wydziału rólniczo-przemysłowego w Kassynie gostyńskiem, - Odezwa. - Karmienie bydła na stajni. · - Jakim sposobem ochronić rośliny od ziemnych pchiel (mszyc) - Leczenie kulawizny (hinki) u owiec. - Sprzęt potrawu w czasie uiepogodnćj jesieni. - Łodygi tytuniu użyte na kompost. - Sposób, ażeby kury wiele i wielkie jaja niosły. Z Warszawy, dnia 1. Grudnia. - Rok bieżący, odznaczając się szczególnym mozołem i klęskami w gospodarstwie, długo w pamięci rolników tkwić będzie; na domiar tego, po słotne'm lecie i jeszcze śłotniejszych zasiewach, jesień choroby na bydło zwiastuje, (od czego Łaskawy Bóg niech zachować raczy). Pomór bydła rogatego stanowi bez wątpienia najdotkliwszą dla rolnika klęskę; po nieurodzajnetn bowiem lecie, jeszcze dawne zapasy i żniwo następnego roku pokryć mogą dokuczający niedostatek, lecz pomór bydła stawia w konieczności zastąpienia wkrótce ubytku nowym inwentarzem: bez tego zaś gospodarstwo z dawnej zamożności w nędzne zamienić się musi; nadto wyłożenie znacznego kapitału na kupno nowego bydła; a co gorsza, kosztownie nabyty dobytek, nigdy nie jest zdolny zastąpić na gruncie wychowanego, klóry dopiero istotnie właściwe gospodarzowi przynieść jest zdolny korzyści. Już kilkokrotnie w kraju naszym grasująca zaraza, xiggosuszem zwana, w okolicy w której mieszkam, to jest blisko Warszawy z lej strony Wisły, miała miejsce w lutach 1827, 183'i, 1836, 1838 dostając się zwykle z targu Pragskiego; miałem przeto sposobność obserwowania tej choroby. Lekarze, Weterynarze zgadzają się na to, iż choroba xiggosuszy, raptownie w skutkach objawiająca się, za liim stanie się wyraźnie dostrzegalną, poprzednio przechodzić ma kilka perjodów i zaczynać się od podniesionego apetytu bydlęcia, by strości w spojrzeniu i t. d., o cze'm bliżej mówi wydana przed kilku laty w Warszawie obszerna książka o xiggosuszy. Czy bydło odeszle miało xiggosnsz, łatwo się przekonać, gdyż otworzone przedstawia obok wszystkich organów zdrowych i mięsa w zwyczajnym stanie, jeden z żołądków xiggami, dla istniejących
przedziałów na kształt stronnic książki tak zwanym, napełniony suchym spieczonym gnojem, na podobieństwo wygniecionych knotów olejnych, przyrośnięte do tych ksiąg kiszki są dotknięte gangreną koloru różowo-fioletowego. N a nieszczęście użycie mięsa z takiego bydlęcia przez ludzi, jakkolwiek bardzo niezdrowego, widocznych wszelako natychmiast nie sprowadza chorób, jak to przy zarazie zapalenia śledziony (anthrax) sprawującej czarną krostę, ma mie'jsce, i dla tego, mięso takie bywa przedmiotem tajemnego handlu, przez co zarazę rozszerza. Utrzymują Lekarze i zapewnie nie bez przyczyny, iż xiggosusz nie udziela się powietrzem, ale najbardziej przenosi się odzieżą ludzi i wszelkiemi w ogólności tkaninami z wełny, lnu lub konopi, oraz mięsem, skurami, śliną i krwią odeszłych bydląt; przestrzegać przeto głównie należy tego wszystkiego i baczyć aby obcy ludzie do obory przystępu nie mieli. Ostrożność ta i z wielu innych względów, nawet gdy o epizoolji niesłychać , zachowywaną byćby powinna. W roku 1827 chorobę tę sprowadzono mi z Pragi; w roku 1832 zaś jeden z parobków wysłany za sprawunkiem w czasie, gdy już w okolicy o zarazie na bydło słychać jbyło, przyniósł dla siebie potajemnie w worku dworskim, tamże gdzieś nabyty łeb krowi, a nazajutrz tymże workiem nosił sieczkę dla inwentarza, które naturalnie tym sposobem zaraził. W roku 1827 rogacizua dotknięta chorobą okazywała rozwolnienie, przeciwnie zaś w roku 1832. Środki zaradzce jako to, nakadzanie chlorem, palenie gnojów na kupę złożonych, dawanie bydłu śledzi z dziekciem , pojeuie słabo rozcieńczonym kwasem siarkowym w wodzie, równie jak i apteczne lekarstwa, wówczas nie pomogły; bydto w roku 1827 wszystkie postradałem, chociaż na wsiach u włościan nawet nie chorowało, a w roku 1 832 co tylko było mizerniejszego bydła w oborze, upadło; rozprowadziłem resztę po komórkach i chlewkach, aby je oddzielić i odmienić miejsce co tylko przewlekało szerzenie się choroby; lecz wprowadzone 25 sztuk krów do stajni ocalały; również utrzymało się bydło u włościan po wsiach. Od tego czasu, to jest od lat 12, za ustaniem ostatni raz u mnie tej choroby, po wyczyszczeniu obory, daniu w niej nowej podłogi i wybieleniu wapnem, a wia t kilka później w świeżo wystawionej oborze, trzymam ciągle konie w środku o bory, pomiędzy bydłem z dwóch stron, i od tego czasu, mimo ii w dotykających granicami dobrach we dworach 2 razy była xiggosusz, to jest w roku u włościan, którzy konie razem z bydłem trzymają, nie okazała się. Skutek ten zbawienny przypisuję wyziewom stajennym amoniakalnym, które skuteczniej zastępują kosztowniejsze od nich sztuczne nakadzania. Środek ten doświadczony przeciw xi<;gosuszy, to jest pomieszczanie bydła rogatego razem z końmi, lub rozdzielanie na części i stawiania wraz z końmi po osobnych budynkach (ile można od siebie oddalonych) a w braku dostatecznej liczby koni, stawianie przynajmniej na gnoju końskim okazał się naj dzielniej szym, i takowy jako wypróbowany zalecam, radząc w roku bieżącym wcześnie jego chwycenie się. - Okęcie dnia 22. Listopada 1844 I. W. Ł. (Do powyższego artykułu przypominamy, ze w Pamiętniku Technologicznym Piasta w tomie VII. a kontynuacji w tomie VIII. jest opisanie choroby bydła xi<;gosuszem zwanej, jak ją poznawać i leczyć z wyrażeniem naj skuteczniejszych środków przez pana Werner). (Z Kurjera Warszawskiego.)
OBWIESZCZENIE.
Spostrzeżono znowu psa wściekłego, który juz wielu innych ugryzł. Celem zapobieżenia dalszym wypadkom nieszczęśliwym rozporządza się niniejszem, ażeby wszystkie psy w obwodzie tutejszym policyjnym na sześć tygodni od dnia dzisiejszego rachując bezpiecznie wiązane zostały. Psy samopas biegające przez katów łapane, a jeżeli właściciele w przeciągu 24 godzin nie zgłoszą się, zabite być mają; właściciel każdy zaś podpadnie albo karze 5 Talarów, albo też karze więzienia 8. dniowego. Poznań dnia 4. Grudnia 1814.
Prezes Policyi Minutoli.
Zapozwanie właściciela znalezionych monet. Ze 4. tygodnie przed Stym Michałem 1843. r.
znaleziono w J a n k o w i e powiatu Szredzkiego w ogrodzie gospodarza Stanisława Waligorskiego w ziemi pół stopy pod powierzchnią 375 sztuk różnych starych srebrnych monet Wszyscy, którzy do znalazku tego pretensyą jaką do własności mieć mienią, wzywają się niniejszem, aby takowe najpóźniej w terminie tym końcem przed Wnym Lewandowskim Assessoren! w lokalu naszego Sądu na dzień 13. Stycznia r. 1845. naznaczonym podali i udowodnili, w przeciwnym bowiem razie z znalazkicm tym podług prawa postąpionem będzie. Szroda, dnia 21. Września 1844.
Król. Sąd Ziemsko - miejski.
Transport świeżych ostrzyg otrzymał znowu J, G. Treppmacher.
Przedaż baranów.
W zarodowej owczarni w Weisholls pod Głogowem jest na sprzedanie od 1. d. Stycznia 1845. pewna ilość dwuletnich baranów, z chodowanej od lat 10., rasy Infantado. Trzoda nietylko ciągle wolną była od kołowrotu, ale też od wszelkich innych dziedzicznych chorób, co się zaręcza. v. liorwi tz.
Podpisany ma honor zawiadomić Szanowną Publiczność, że prócz śniadań, kolacyj smacznie sporządzonych i wybornej kawy, zaopatrzony jest na nowo w najlepsze gatunki wszelkich win; poleca się łaskawym względom. Jabłkowski; Wodna ulica Nr. 28.
Kurs giełdy IIcrliii.skićj.
Sto- JI'a pr. kurant pa papie- gotop r C rami. wizną
Dnia 3 Grudnia 1844.
Obligi długu skarbowego Obligi premio« handlu inorsk.
Obligi Marchii Elekt, i N owej Obligi miasta Berlina.
Gdańska wT.
Listy zastawne Pruss. Zachód.
» \v: X Pozuausk.
» dito » Pruss. Wschód.
» Pomorskie.
March. Elek.iN.
Szląskie .... Frydrychsdory.
Inne monety złote po 5 tal.
Disconto.
Akcje Drogi ieI. BerI. - Poczdamskićj Obligi upierw. BerI.-Poczdams.
Drogi ieI. Magd. - Lipskiej Obligi upierw. Magd.-Lipskie Drogi ieI. BerI.-Aiihaltskićj Obligi upierw. BerI. - Anhaltskie Drogi ici. DysseI. Elberfeld.
Obligi u pierw. DysseI. - Elberf.
Drogi ieI. Reóskicjj Obligi upierw. Reńskie .... Drogi od rządu garanlnwaiie.
Drogi ieI. Berlinsko- Frankfort Obligi upierw. Beri. - Frankfort.
» ieI. Górno- Szliiskiej .
dito L U. li.. » - Beri -1Szcz. Lit. A. i E, « » Magdeb - Halberst.
Dr. ieI. WrocI. - Szwidn - Frcib.
Obligi upierw. Wroc. ISzw.-Fr.
Dr. ieI. lionri-Koloiiskit.
j . . . 94 8Ł 99 A 100 48 992 4 1031 si 981 IJ H 1001 lOÓf 3, 9IJ IlJ U,ł03 5 4 5 4 Ir 5 4 4
1504.
1031 U< 80 93* 984
1Ę 97»
99i ISA U< g 184' 1031 1494.
914li( 160 1164 1671 1204
Ceny tai'soue Dnia 4. Grudnia.
w mieście 1844. r. POZNANIU. od 1 do Tal. sgr.fcn.ITal. sgr.fen Pszenicy szefel 1 7 - 1 12 1 1 1 6 Jęczmienia dt 22 - - 2:S - 16 (i - 17 fi Tatarki dt 22 (i - 25Grochu dt 1 - - 1 1. 6 , 7 - - 8 - Siana cetnar. 23 - - 04!_ S lO- S JS - 1 15, - 1 20 - 102 IIIJ K 1'21- i 111 1011
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1844.12.06 Nr287 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.