Q-A

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.01.10 Nr8

Czas czytania: ok. 20 min.

VVielkiego

POZNAN

-II.

Xi cstvva ..:»

EGO.

N akładem Drukarni Nadwornej W Deliera i Spółki.

· Jll8.

Redaktor: A. WannouiJci.

W Piątek dnia 10. Stycznia.

1845.

Wiadomości kraj owe.

Z B e rlina, dnia 8. Stycznia.

J. C. W. Xiążę Leuchtenbergski powrócił do Petersburga.

Gazeta W r o c ł a w s k a donosi z Berlina: Wiadomość, ze mąż uczouy i pełen ducha życiodawczego Professor B6ckh ministrem zostanie, coraz bardziej na wiarogodności zyskuje. Pan minister E i c h h o r n zatrzyma wydział spraw duchownych, zaś sprawa wychowania i nauki powierzoną zostanie Panu Boeckhowi. Król miał podobno zamiar ten bardzo sobie upodobać, ponieważ P. Boeckh jako mąż wolnego duchowego i naukowego postępu najgodniejszym być się okazuje, aby tak znakomite zajmować miejsce.

Wiadomości zagranIczne.

Francya.

z Paryża, dn. 1. Stycznia. Skutek walki oborowej między P. Debelleyme a P. Billault uważają dzienniki oppozycyjne, jakkolwiek nominalne zwycięztwo jest na stronie ministerstwa, za klęskę tegoż. Organy ministeryalne wynurzają ubolewanie nad lem, nie przyznają jednak, iżby z znacznej liczby głosów, które P. Billault otrzymał, wnosić już można o istotnym stanie stronnictw w Izbic. I) z.

S P o rów powiada: »Czekać należy sporów o adres. - Nie chcemy by najmniej taić się z tern, że w pierwszych tych czynnościach Izby wiele jest względów przykrych, ale o większości wcale rozpaczać nie możemy. JNadto wiele mamy powodów do polegania na przezorności Izby i na sprzyjaniu polityce porządku i pokoju. Być może, że w ciemności balotowania bez poprzednich obrad zaszły skryte intrygi, ale roztrząsanie z mównicy wydobędzie te intrygi na jaw i niepodobną uczyni wszelką dalszą napaść. Zobaczymy, czy te 168 głosów, które były za Panem Billaultem, w istocie zmiany polityki, czy też tylko zmiany ministrów żądają. Zostajemy przy dotychczasowem mniemaniu, że większość od polityki tej nie odstąpi. Jeźli rzecz obrachowana jest na zmianę ministrów, ciekawa będzie Francya poznać tych reprezentantów, którzy sobie PanaBillaułta życzą vT miejsce Pana Guizota.« Dzisiaj Król Jgmć powinszowania różnych władz i korporacyi przyjmować raczył. (Mowę reprezentanta ciała dyplomatycznego i odpowiedź N. Pana w jutrzejszym numerze umieścimy.) Z dnia 2. Stycznia.

Izba Deputowanych zebrała się dzisiaj w swoich biórach celem obrania członków komissyi, adres ułożyć majaceJ. Już w południe sala konferencyjna nader ożywiony przedstawiała wKduk, jak to zwykle w chwilach przesilenia spo niusat, Vivien i innych przywódzców lewego środka tworzyły się liczne grupy, i żywą wszędzie prowadzono rozmowę. Oppozycya porozumiała się podobno juz uprzednio pod względem kandydatów., jakichby w kazde'm biórze obrać należało; w tych biurach, gdzie konserwatyści stanowczą mieli większość, członkowie oppozycyi za pewuemi kouserwatywnemi kandydatami glosować mieli. Dyskussye poprzedzające pojedyncze mianowania, były nader długie i żywe, mianowicie w 2. i 7. biórze. Ministrowie spraw zagranicznych i wewnętrznych byli w 2., PP. Thiers i Kemusat w 7. biórze. W tern P. S1. Marc Girardin rozwodził się obszernie nad stosunkami gabinetu z Anglią, nad traktatem pokoju z Marokiem, sprawami Otahejtijskićmi, naganiając ostro ministeryum pod każdym względem; osobliwie zaś dla lego, że od Cesarza Marokkańskiego żadnego wynagrodzenia kosztów wojennych nie żądano. Ponieważ oprócz niego nikt głosu zabierać nie chciał, przystąpiono do głosowania i cała oppo zycya włącznie z PP. Thiers i Remusat dała swe głosy Panu S1. Marc Girardin. Obrano go większością 20 głosów przeciw Panu DebelJeyme, który tylko miał 16. W 8. biórze prawił Pan Cordier o szkole politechnicznej, zlej organizacyi podatków i przeciw przymierzu % Anglią. Marszałka Sebastiaai 28 glosami koniissarzem mianowano, przeciwnicy jego tylko po 9 głosów uzyskali. W l. biurze ganił Pan Ternaux postępowanie ministrów w sprawie Mnrokkańskiej i koncessye uczynione duchowieństwu i Legitymistom, i oświadczył, że się dla tego od stronnictwa konserwatystów odłącza. Pan de Peyramont stawający w obronie polityki rządu, mianowany komissarzem. W 2. biórze wybór padt na kandydata miuisteryalnego Pana Dangeville, miał bowiem li) głosów, zaś P. Billault tylko l 6; w 3. po do bnie naministeryalnego P. Gautier de Rumilly, miał bowiem 20 głosów, a przeciwnik P. Dalloz 17. W 4. na Pana Felix Real (24 głosów) przeciw Panu Dubois z Nantes (16 głosów). W ogóle oświadczyło się 19 l głosów za ministeryum a 139 za oppozycya, więc na 52 głosów większości ministeryum rachować by mogło. 2530 głosów rozstrzeliło się, oświadczających się już to na korzyść gabinetu, już to dla oppozycyi. Po biurach obrano w s i e d m i u kandydatów ministeryaluych a w d w u cli tylko członków oppozycyi, tak tedy tu zwycięzlwo ministrów jest stanowcze'm. Ponieważ P. S1. Marc Girardin (ą rażą jako kandydat oppozycyi do

komissyi adresowej wstępuje, więc sprawozdawcą zapewne obrany nie zostanie. Dzienniki niektóre twierdzą, że Dupetit Thouars do Paryża już przybył, inne przeciwnie piszą, że jest w Wersalu, gdzie się za wyższym rozkazem zatrzymać ma. Koustytupvonista twierdzi, że Admirał od Pana Guizota ustne miał instrukcj e, upoważniające go zupełuie do polityki jego na Otahejti. Pan Guizot żegnając się z nim miał nawet powiedzieć: »Staraj się Pan rzecz całą tak urządzić, żeby Otahejti zamiast protektoratu, pod nasze bezpośrednie panowanie się dostało.« Anflia.

Z Londynu, dnia 31. Grudnia.

Jakkolwiek wiadomości z Ameryki wielkiej są wagi, to jednak wąlpić należy, iżby wypadki w kraju od posiadłości angielskich na południe leżącym mogły wywołać lub usprawiedliwić bezpośrednie wdaniesię rządu angielskiego. Podejrzenie rzucone przez wybujałych polityków amerykańskich, jakoby polityka Anglii zmierzała do zajęcia T exasu w nową posiadłość, nie ma żadnej podstawy i polega tylko na urojeniu. Bo jakkolwiek Anglia utyskiwaćby musiała na połączenie Texasu z Stanami zjednoczonemi, nie można przecież sądzić, iżby obecny lub jakibądź inny rząd angielski uważać się miał za powołany i uprawiony do wdania się w wojnę z tej jedynie przyczyny, aby Stanom zjednoczonym w osiągnieniu ich celów zapory stawiać. Jeźli Texas na zmianę tę przyzwoli, jeźli MexYK, bądź to przemocą broni, bądź to, co jest podobniejsza doprawdy, ofiarami pieniężnemi skłonić się da do tej myśli, natenczas wątpić prawie nie można, że połączenie wnet do skutku przyjdzie. To prawda, że nieszlachetne są środki, jakiemi plan ten już podobno od traktatu florydyjskiego r. 1819. rozpoczęto i przeprowadzono: ale i to prawda, że żadna potęga europejska w południowych prowineyach ziemi północno amerykańskiej nie ma dostatecznego interessu w sprzeciwianiu się zamachom, jakie Anglo Amerykanie czynią na ziemię zajętą przez nieszczęśliwych potomków rasy hiszpańskiej. Jakoż opór takowy, choćby i przez potęgę jaką europejską popierany, nie mógłby być trwałym, gdyż prowineyom hiszpańskim nie dostaje wszelkich żywiołów wojskowych i poliiycznych. Z drugiej strony zachodzi pytanie, azali rozszerzenie posiadłości przyczyniać się może do wzmocnienia potęgi i polepszenia bytu Stanów zjednoczonych. Jest to pytanie, które wszystkie stronnictwa w najwyższym stopniu rozdrażni, a to pod wzglę niewolnictwa. Jakoż jest rzeczą do prawdy podobna, że mianowicie w N owej Anglii, 'skoro się tylko cały skutek połączenia Texasu uczuć da, mocne objawi się życzenie innego systemu rządu. Co do Anglii, nie może ona ku sić się o wpływ w zawiklanćj tej sprawie. Przestanie ona na pilnowaniu własnego prawa w północy i na zachodzie. Natomiast w południowej Ameryce, a mia A uowicie w La Plata tak są znaczne straty i szkody, na jakie handel europejski tamże jest wystawiony, iż stanowczego rzecz ta wymagazaradzenia. Spoinie z Brazylią ułożyły podobno Prancya i Anglia wyprawę do La Piaty, aby koniec położyć smutnym niezgodom w okolicach tych panującym, tudzież samowolnemu panowaniu tamecznych dyktatorów, którzy wszelkie prawa ludzkości i sprawiedliwości zgwałcili. S wieże wypadki tamże zaszie, jako też zabranie argentyńskiej eskadry przez kommodora Stanów zjednoczonych mogłyby może udział lego mocarstwa spowodować; ale przede wszystkieui domaga się handel europejski zadosy ćuczyuienia za krzywdy, które tak długo znosił. Co do nieludzkich czynów dyktatora Rosas, przechodzą one wszystko, co tyl ko wyobraźnia ludzka pojąć może, nawet okropności rewolucyi francuzkiej. Zabójstwa na aajrozleglejszą skalę, wykonywane z wyrafinowanemi okrucieństwami, są tam w porządku rzeczy i były lakierni oddawna. JAieszczęśliwyin ofiarom okrucieństwa wydłubują oczy, obcinają ini członki, zdzierają im skurę z ciała, i robią z niej izymienie do przyboru na KOIIIe Bossasa. Wojna z Montevideo prowadzona jest bez pardonu, a świat nigdy zapewne nie był świadkiem większej kcinfcinacyi okropno« ści nad tę, jaka obecnie w La Piacie i krajach pogranicznych widzieć się daje. Dajemy tu krótką biografią nowo- obranego Prozydeiita Stanów Zjednoczonych Ameryki północne) Pana Polko «Pan Polk jest najstarszym 2 dziesięciorga rodzeństwa; urodził się w hrabstwie Meklembourg (Karolina północna) dii. 2, Listopada l 765, Pratfcłkofrie jego, któ. jcii pierwiastkowe nazwicLo jest PolIock, przed stem laty emigrowali z Irlandy« i usiedli w Maryland. Pułkownik Tomasz i-ollock, dziad stryjeczny dzisiejszego ?rezydeaU>, najpierwszy Aodj)isał sławie »'(abwteeszcienie I*<iepodleglo:lci.« W 17%. «'oku ojciec P, Poik osiadł w SackKi\er w Tennesee i zulo-iyi tam rozlegią oeadę uduiczą. Kraj tea, dais jeden z najbardziej kwitnących, byt wtenczas obszerną pustynia..

Pan Poik rozpoczął w 1813. r. nauki i odznaczył się świetnemi postępami; odniósł w Kollegium i Uniwersytecie pierwsze nagrody z matematyki i literatury. Wróciwszy do Teniiesse w r. 1819 Pan Polk oddał się nauce prawa i przyjęty do Paleslry w r. 1820. Odląd był adwokatem i miał rozległą praktykę. W roku 1828, mając lat 34, obrany był reprezentantem swego hrabstwa w miejscowej władzy prawodawczej, gdzie odznaczył się wymową i biegłością w prowadzeniu spraw. Przyjaciel osobisty i polityczny jenerała dackson, był jednym z tych, co namówili, w 1824., tego znakomitego człowieka do porzucenia ukrycia, w któicm zostawał, mianując go członkiem senatu, co w przyszłości wywarło na losy Stanów wpływ, podług jednych zgubny a podług drugich pomyślny, w Każdym zaś przypadku nader stanowczy. W Sierpniu 1825. r. P. Poik obrany został członkiem kongressu; przyniósł do tego zgromadzenia i do końca utrzymał wśród wszystkich zmienności ducha stronnictwa, pierwiastkowe swoje zasady; od dzieciństwa był republikaniuem w najsurowsze'm znaczeniu słowa. Jego myśli zjednały większość i dały początek postanowieniom, w których rozwinięty został pierwiastek czysto-republikański. Odląd Pan Polk należał do wszystkich spraw większej wagi; za rządów jenerała Jaksou był najgorętszym jego spółprncownikiem i stale go wspierał swą wymową. W r. 1 832. był członkiem komitetu dróg i środków i redaktorem sławnego Z d a n i a S p r a w y w imieniu mniejszości przeciw bankowi Stanów Zjednoczonych. Ten dokument podniósł w miejscu jego urodzenia wielką przeciw niemu oppozvcyą. Odwołał się wtedy do wyborców, którzy go obrali na nowo wielką większości;).'W r. 1833. mianowany prezesenrtegoż komitetu, przyłożył się do postanowienia parlamentu, które obaliło bank Sianów. W r. 1835. i 1837. wielką większością był obrany prezesem Izby. Sami przeciwnicy jego oddali mu sprawiedliwość w uznaniu jego bezstronności i zacności charakteru, których dał dowody na te'm trudnem stanowisku. Po sessyi 1837. r. parlament uchwalił dla niego jednomyślnie podziękowanie. t)dt}d P. Polk był dwa razy obrany rządzeń Staną Tennessee. Tiki jest dotychczasowy zowod polityczny człowieka, powołanego do rządów jednegc z największych narodów i jednego 2 najpotężniejszych mocarstw świata.

Z dnia l. Stycznia.

Rząd zamyśla nową wysiać, wyprawi zachodniego przejazdu pomiędzy morzem Atlantyckićm a Spokojue'm. Zwierzchność towarzystwa królewskiego, wezwana do zdania opinii swej o takowej wyprawie, oświadczyła, że pomimo ważnego najbliższego celu ważne także .wynikłyby stąd rezultaty dla geografIi i magnetyzmu ziemi. Dowództwo tej wyprawy ofiarowano podobno sławnemu zwiedzicielowi północnego bieguna, Panu J. Ross. Gdyby ten propozycyi tej nie przyjął, poleconobj wyprawę Kapitanowi Pranklinowi. Dania.

Z Kopenhagi, dnia 27. Grudnia.

Jedną z najważniejszych spraw, którym trudnił się tegoroczny sejm roeskildzki jest bezbezwąlpienia ta, którą wywołały petycye podpisane przez kilka tysięcy chłopów domagających się o rozszerzenie posiadłości wiejskich, osobliwie o zamienienie tak nazwanych faste ( dzierżaw dożywotnich) na a rv e fa s t e (coś podobnego do erbpachlów) lub na całkowitą własność' (selveiendom). A li S t r y a.

Z Wiednia, dnia 31. Grudnia.

Poczta z Stambułu z d. 1». m. b. wczoraj po południu tu stanęła, listy dzisiaj dopiero wydano. Jedyną uwagi godną wiadomością jest ta, że sprawy syrjjskie zamiast coby się miały uporządkować i ustalać, coraz to bardziej się wikła i w formalne chaos się wyradzają. Konferencye ministeryalue o statnie mi czasy odbywane trudniły się więc wyłącznie tćmi sprawami. Słychać, że gabinet w i e d e ń s k i podał wniosek, aby pretendenta do korony hiszpańskie') Don Carlos a z Bourges do miasta jakiego austryackiego przeniesiono. Zabiegi te zapewne są w stycznością z niezachwiane mi dotąd usiłowaniami mocarstw północnych, aby przeprzeć projekt zaślubienia królowej hiszpańskiej z synem Don Carlosa, który plan nie dawno temu stał się powodem układów z gabinetem paryskim. Don Carlos w tym razie zrzekłby się swych preteusy«, po uznaniu wszelako poprzednio praw jego do tronu hi< szpańskiego, i resztę dni swoich spędziłby na wzór swego towarzysza niedoli, w Ausfryi, .w rządzie której nie ograniczone pokłada zaufanie.

Szwajcarya.

Z kantonu Bernskiego. - O zgromadzeniu ludu, które się odbyło dn. 29. Grudnia w Int (Anet) mamy już bezpośrednie sprawozdania. Okazało ono jawniej jeszcze niż Prau

60'enbrunskie, że usposobienie luda tułaj, choć spokojne, jednakże widocznie postępuje. Znajdowało się na ni ein nieomal 2500 ludzi zdatnych do boju, już (o Seelandczyków, już to Preiburczykó w, dalej z Waatlandu, Immerthalu i innych okolic. Uchwały zgadzają się z te'm, co w Prauenbrunie postanowiono. Z Waatlandu. - Dnia 29. Grudnia odbyły się także w Lauzauie, Iferten i Aelen zgromadzenia ludu z powodu wydalenia Jezuitów z Szwajcaryi. T li r c y a.

Z Konstantynopola, dnia 18. Grudnia.

Porta postanowiła nakoniec w sprawie Trebizondskiej uczynić krok ostateczny i o postanowieniu swojem uwiadomiła posła angielskiego. Abdullah Basza musi tedy posłać swego kiaję do mieszkania Wice konsula angielskiego, i przez niego prosić o darowanie winy i zaprosić oraz do siebie. Domownicy baszy mają siedząc na świątecznie przybranych koniach, w uroczystym orszaku towarzyszyć konsulowi i dragomanowi do pałacu, gdzie Abdullah osobiście przed konsulem się uniewinni. Dragomana konsulatu, przeciw któremu najbardziej protestował, uznać musi i okazywać mu zawsze winne względy i szacunek. Sir SIralford Canning przyjął lę satysfakcyą jako czyniącą zadość jednemu szczegółowi skargi, to jest ubliżeniu konsulowi i dragomanowi. Lecz pozostaje jeszcze główny punkt skargi, to jest nieprawne i barbarzyńskie skarcenie człowieka, który był za paszportem greckim. Ponieważ obroua praw Grecyi nie do Anglii wyłącznie, Jęcz do wszystkich trzech mocarstw opiekuńczych należy, ma zatem Sir SIralford Canning w połączeniu z reprezentantem Prancyi i Rossyi udać się do wysokiej Porty względem tej sprawy i napomnieć ją surowo. Pytanie tylko jak się obadwaj ambasadorowie z nim porozumieją i jak daleko posunąć się zechcą. Pan Tiloff ma być w tym względzie obojętnym i chce podobno, żeby temu już całkiem dano pokój. Jako wymówkę możnaby podać, że Grek ów jest w istocie rodem z Trebizondy, jak się okazało, a zatem tureckim rajasem, który przed kilku Jaty potrafił sobie wyjednać protekcyą rządu greckiego. Lecz w chwili kiedy leżał pod kuutera tureckim miał jeszcze swoją grecką projekcyą w ręku, trzeba mu więc było odebrać ją wpierw na drodze prawnej. Nawet zarzut, który mu czynią niektórzy, że papiery jego nie były w porządku i że zląd możnaby wnioskować o sfałszowaniu, nie wiele co slauowi. Grecki bowiem paszport jego miał urzędową pieczęć tutejszej gre go pieczęcią tureckich władz miejscowych. Lecz Sir Stratford Canning uważa jeszcze tę rzecz ze stanowiska ludzkości i religii i chce przypomnieć Porcie obietnice dane w haltiszeryfiez Gulliany, przedstawić jej tylokrotne przyrzeczenia uczynione obcym mocarstwom, iż łagodniej sobie z swymi chrześciańskimi poddanymi postępować będzie i zapytać się nakoniec, czy barbarzyńskie to skarcenie człowieka, Chrześcianina, za nieznaczne przestępstwo na rozkaz gubernatora tureckiej prowincyi zgadza się zowem vrielokrotne'in i uroczystem przyrzeczeniem. J eden z członków ambasady angielskiej wrócił z missy i swojej do Rodosto, dokąd był wysłany, aby dopilnować ukarania kilku Turków, którzy pokrzywdzili Greków z wysp Iońskich, Sześciu głównych winowajców schwytano i posłano okutych w kajdany do Konstantynopola, gdzie sądzić ich mają. Chociaż więc takim sposobem Porta powoli zadość uczyniła niektórym żądaniom angielskiego rządn, zostają jednak jeszcze do zaspokojenia prócz wyżej wymienionych szczegółów, pretensye tripolitańskie, zaległości z przyczyny bankructwa domu Barka w Smyrnie i wynagrodzenie za okręt żaglowy angielski zatopiony przez turecki parostatek. Korrespondent gazety M o ru i ng - C h r o n i - cie donosi z Konstantynopola, że napady wielkiej choroby, których miody sułtan «wskutek wycięczających trudów - rządzenia« doznaj e, coraz bardzie] się wzmagają i że nie dawno temu podczas modłów w meczecie pałacowym znowu okropnych kurczów dostał. MeXYK.

Z Lo n d yn u, dnia 30. Grudnia.

Ostatnia poczta z Stanów Zjednoczonych, która przybyła wczoraj do Liverpoolu statkiem »Caledonia«, przyniosła także ważne wiadomości z Mcxyku. Pregata angielska »Spartan«, pod dowództwem Kapitana Elliot przybiła dnia 28. i przywiozła tę nader ważną nowinę, że poseł amerykański oczekuje co chwila swego paszportu aby mógł wyjechać; ze poseł angielski w Mexyku posłał osobnego kuriera do Anglii, skoro tylko stosunki Mexyku i Zjednoczenia tak krytyczny wzięły kierunek, i że wreszcie gońców z depeszami posłano do Washingtonu. Stosunki między Mexykiem i Stanami Zjednoczonemi mąją już postać zupełnie wojenną, a wojna między nimi może także pociągnąć za sobą nieprzyjemne zajścia z Anglią, jeźli nie z inne mi państwami europejskiemi. W nowym Orleanie obiegały wieści, podług których wybuchła renolucya w Mexyku i Santaua władzęutracił. Inni zaś twierdzą, że jeszcze do tego nie przyszło, lecz, że w Giiadalajarze Generał Perantas powstał przeciw Santanie, który na czele 10,8 O O łudzi przeciw niemu wyruszył. Inne wieści twierdzą, że generał Paredes stanął na czele powstania i publicznie oskarżył Santanę, obwiniając dyktatora o dezorganizacyą armii, nadużycia w zarządzie finansowym, o jawne praktykowanie praw i znieważenie konstylucyi i wreszcie o napaść na Texas, nie dla tego, że Texai'iczycy mąją słuszność po sobie, lecz z przyczyny złego zarządu i przewrotnego postępowania sobie w lej prowincyi.

Rozmaite wiadomości.

Z Poznania. - Gazety tutejszej kościelne'; wyszedł Nr. 52. i zawera: O szacunku stanu duchownego, (dokończ.) - Dom sierot polskich w Paradyżu. - Duchowieństwo dyecezyi trewirskie] i wrocławskiej przeciw Rongemu. - Z Rzymu - Anglii · - ks. Mathew aresztowany za długi. W Belgii nowa sekta. - Z Prancyi - Persyi - O zajściach Jezuitów w Szwajcaryi. - Sekta Jakobilów w Syryi. - Nowe dzieła. Pisma czasowego Rok wyszedł poszył XII. i zawiera: Sprawozdanie z historyi rewolucyi angielskiej, pisanej przez Dahlmaua. - Co mówią o parafiańszczyznie. Wizyta wizyt. - O Słowianach pod panowaniem tureckie 'm, a w szczególności o ich dążeniach i środkach politycznych, (ciąg dalszy). - - D i e n ii i K a domowego wyszedł Nr. 1. na rok 1845. i zawiera: Artykuł wstępny (Rzut oka na dążności literatury nasze], jak się w roku zeszłym objawiały). - Nowy Rok, obraz fantastyczny. - Towarzystwo agronomiczne prowineyalne W. X. Poznańskiego. - Korrespondencya z Londynu. Rozmaitości. Mody i objaśnienie ryciny.

(Nadesłano.) Artykuł gazety Poznańskiej w Nr. 5., skreślający wypadki wywołane przez ks. Cerskiego .wikatyUSza w Pile, spowodował nas do napisania kilku uwag, które Szanowny Panie Redakiorze w kolumnach gazety Poznańskiej umieścić zapewne raczysz. Nie dziw nam, że apostata Cerski taką wiarę dla się wynalazł, jaka chuciom jego schlebia, - że odbywa nabożeństwo u żyda w Pile itd. , że nareszcie w następstwie tego wszystkiego w kościele ewaujelickim w Poznaniu za Żdiljćj obawy, aby joden odszrzopionicc miał wywizeć jakikolwiek przeważny wpływ na mieszkańców katolickich Xiestwa naszego, bo by musiał popizednio dowieść, że jego wynaleziona sekta lepszą jest od naszego wiekami uświęconego wyznania katolickiego, musiałby był zacząć nowe swe apostolstwo od czegoś lepszego, niż od czynów swawoli, - czynów, które nawet w procedurze kryminalnej barwę zbrodniczą na sobie noszą, - a które Cerskiego publicznej pogardzie najodleglejszej potomności przekazały! - ale pytamy się dla czego zwierzchność duchowna lak mało energiczną w podobnem zdarzeniu się okazuje? bo skreślone powody uniewinniające, że sądownictwo duchowne ograniczone jest, nie są dostateczne; a nawet rozebrawszy je ściśle pokazuje się, że władza duchowna miała środki otrzymania Cerskiego w karbach posłuszeństwa, a przynajmniej środki wymierzenia wcześnie przeciw niemu zasłużonej kary. Jeżeli bowiem nie jest wolno trzymać księdza w domu poprą w czym bez formalnego wyroku, dla czegóż to proces w sądzie duchownym wytoczony został Orskiemu wtenczas dopiero, kiedy tenże wypowiedział zupełne posłuszeństwo swe 'i zwierzchności i nie taił się z zasadami bezżetistwa kapłańskiego? - Czyż nIe był największy czas wytoczyć przeciw Ccrskiemu już wówczas proces, kiedy dla niegodnych czynów po drugi raz został zasuspondowanyin? - pytamy się, czy wyrok duchowny zapadły teraz, kiedy apostata za konsensem wejdzie w nowe związki z swoją dotychczasową nałożnicą, z równym skutkiem przeciw Ccrskieniii wykonanym zostanie, jak wówczas wykonanym, być mógł, kiedy len-':'." bezpośrednio pod jurysdykcyą władzy duchownej jeszcze zostawał? - pytamy się, c/yż jedi.'O· )ilniowtt rekollekcye były wymiarem zasłukary za haniebną protokolarną deklarativ .t Cerskiego, »ZJ oddal? dotychczasową swą iicę, jeźii nim. jeęjo- Łwteizchność ducho, '" d ... .? <. d . ?" , :. a lnu. .. o ą. W jjl. ffil.JS ,e ostawI. ...« - O prawda., ix to jaat oburzające wszelki« granice M1IIIar.Mll,H}»,MP prze*v.'-.Jj.c;;ce zuchwalstwo · · < · -piętnem clnuiby rrae ClKI ;IIH>! - prawda, »że prawodawca boski każe uiiiov,-»ć swych nieprzyjaciół,.. - ale nie masz podobno » hierarchii, kościoła żadnego zakazu - by winy i.:e A.irać. -- Zbrodnia karaną być powinna, i być musi, na tym zależy całość i nieskutilulnmć reprezeittacyi kościoła? · - · boża:a kara jest lyiko wymiai-.M; sprawiedliwości i byłaby tamą przeciw dalszym pOjawom zbrodniczych wybrykowi! F. W.

( JSuilrshsno.) Snum cuique. W Gazecie Wrocławskiej z dnia 7. Stycznia r. b. (str. 38. kol. 3.) umieszczony jest artykuł datowany z Poznańskiego (?) dnia '2. t. ni., które»o droga połowa tej jest dosłownej treści: »helormatorem systemu słonecznego był Polak; więzienie inkwizycji Papiezkiej prawdy jego nauki niezdołało przytłumić dręczeniami Galileusza (proh! ale czy liż na dzisiejsze'm kollegimn kardynałów ciążyć IIIOKa winy owych omacników tuniehowskach, podobnie jak na dzisiejszych Polakaih dawniejsze grzechy ojców?). Pilskim leforuiatorem kościoła rzymsko- katolickiego jest także Polak; n o w y kościół założony jest na niegdyś polskiej ziemi; zaszczyt obydwóch reformacyi należy się narodowi Polskiemu. Wszakże to naród ten odznaczył się najchlubniej w 16tym wieku tolerancją; przyjął on na swe łono najgościnniej wypędzonych z Niemiec, Morawy, Czech, Węgier, wyznawców nowej nauki, nadal im zupełną wolność religii, budował im kościoły i szkoły i dozwolił, iż niemal polowa Senatu polskiego i szlachty składała się z protestantów. Potrzykroć Francuzi, acz najnIesprawiedliwiej i gwałtownym sposobem zaprowadzili Papieża z Rzymu do haniebnego więzienia, lecz kościół katolicki i jego obrządek religijny istniały bez przerwy, a xięża, jak dawniej, odprawiali i następnie mszą świętą wy. klęteinti N apoleonowi.« - Przyrównowanie to Kopernika do Czerskiego przywodzi na pamięć to, co katolicy (podobno w Moguncji) wyrzekli niedawno (podług Gazety Powszechnej) o porównaniu w adresie Gdańskim Lutra K panem Ronge. Porównanie w adresie Gdańskim Lutra z panem Ronge, pana Ronge z Lutrem jest nain, jako katolikom, rzeczą zupełnie oboiętaą. Lecz gdybyśmy byli protestantami, tohyśuiy przeciw terna porównaniu uajuroczyściój protestów a li. « * * " -F

Race komgrewskie. - Przy borabardo'lRiiiii ' 'angertł i Mogadon! użył pierwszy vtojewny) j kr; t francuzki rac Kongrewa. Anglicy używali ic.ii jeszcze roku 18 09. przy szturmie ! orda Cochrane do Air. Pew.;n Hiszpan, który podczas bombardowania w Tangerze bawił, . liada! w obecności kilku francuzkieb oficeni--.-, iż widział na w Jasne oczy, jak jedna tylko raca zburzyła niewielki domek maurytański i :: ;ciu osobom śmierć zadała. Cała północna.

ger rzucono 5 O, na Mogador 132 rac, i to wszystkie z okrętu wojennego »le Rubis,« gdzie się najmniejszy wypadek nie wydarzył, chociaż race przed 15 lały sporządzone byty. Ten uiomvsluv skutek jest tedy dostatecznym dowodem, ii strzelanie tćmi racami z okrętów, może być bez żadnego niebezpieczeństwa uskutecznione. Z te'm wszystkiem wymaga tak sporządzanie tychże rac, jako też strzelanie niemi nadzwyczajnej wprawy i znajomości rzeczy. H r a b i n a M o r s k a na a n g i e l s K o - z agranicznym klubie w Londynie. Każdy majętniejszy Anglik trawi większą częsc swego życia na klubie, do którego jest wpisanym, co zwykle dzieje się przez zalecenie którego z członków tego klubu i przez wkupienie roczną daniną, czasem bardzo znaczną. Tam znajdzie najprzyjemniejsze zabawy, biblijolekę, żnrnale i gazety z całego świata, które dla Anglików najpolrzebuiejszym s żywiołem. Dotąd nikt z obcych, to jest nie-Ang!ik, nie mógł być za członka któregokolwiek klubu wpisanym: ale w tym roku powstał nowy klub pod nazwiskiem »Angielsko zag ran i czny Ins t Y t u t«, o którego otworzeniu tak się wyraża Morning Herald z dnia 5. Sierpnia r. b.: »Pierwsze posiedzenie angielsko zagranicznego instytutu skończyło się dnia l. b. m. na świetnym i licznym wieczorze. Z uderzeniem godziny fttćj napełniły się pokoje dla towarzystwa przeznaczone zgromadzeniem około 3 O O osób, dam i panów, członków i gości zaproszonych, wszyscy w wytwornych ubiorach. Widzieć tam mogłeś wielu zagranicznych panów, niektórzy w swoim narodowym ubiorze: szczególnie ściągnął na siebie uwagę młody Greczyn syryjski z Libanu, i bardzo piękny młodzieniec z N owej Zelaiiftyi, którego piękna postać i malowniczy ubiór bardzo zajęły towarzystwo. - Pomiędzy znakomitymi gośćmi instytutu, wymieniona jest także hrabina Morska, która obejrzawszy z wielką uwagą cały zakład, wyraziła się z pochwałą o planie i zamiarze legoż instytutu, oświadczając chęć przyczynie nia się z swej strony. Hrabina w podeszłym już wieku, cieszy się jak najlepszem zdrowiem: zwidzą ona teraz Angliję, mieszka w hotelu Miwarta, ogląda codziennie palace, ogrody i galetyje królewskiej familii, jakote'z najznakomit sze partykularne. Ma ona swoje dobra w państwie Ausiryjackiem w Galicyi. Hrabina ofiarowała dla biblioteki instytutu jako pamiątkę swoich odwidzin i dowód swego zadowolenia z urządzenia tego zakładu - przepyszne dzie

ło w jednym (omie, z własnorecznemi rysunkami swego mieszkania, ogrodu i budynków, z dodatkiem bukietów najpiękniejszych kwiatów z natury zdjętych i podług czasu kwitnienia następnie umieszczonych. Dołączyła do tego daru także krótką rozprawę, zawierającą myśli w ogólności o ozdobie i budownictwie wiejskićoi. To dzieło było umieszczone na stole w sali zgromadzenia i bardzo pochwalane. - Prezes tego instytutu lord J. S. Buckingham w liście pisanym do hrabiny Morskiej pod dniem 25. Lipca 1844, wynurzył w wyrazach pełnych czci i uszanowania podziękowanie za darowane dzieło, i pochwalę onegoż; zarazem zaprosił tę hrabinę z jej towarzyszami podróży na ostatni wieczór w tej porze roku, dodając, iż dar jej jest wysoko cenionym i będzie pamiątką w rocznikach tego towarzystwa.« Nie możemy tu pominąć, iż wiadomość tę umieściło także pismo Wiedeńskie »W i e n e r Z e i ts c h r i f t fii r K u n s t, L i t e r a t u r, T h e a t er und Mode«, jako udzieloną mu od jednego z celniejszych korespondentów z Londynu. W tern piśmie znajdujemy powtórzenie tego, cośmy tu powiedzieli, z malemi wszakże odmianami, jeszcze większe pochwały dla hrabiny Morskiej niż artykuł gazety Angielskiej zawierającemi. Pomieniony korespondent z Londynu dodaje, iż go jeden z Anglików pylał, czyli niemieckie damy są co do szlachetności charakteru do tej hrabiny podobnemu Nic udzielamy tu całego tłumaczenia, bo pismo to w kraju naszym łatwo można czytać: zaszła w niem tylko mała pomyłka diuku, przy wymienieniu lat hrabiny Morskiej. U mysł tej damy jest zaiste pełen świeżości, serce jej w młodości szlachetnych uczuć, i gdzie tylko nadarzy się sposobność coś korzystnego dla ogółu zdzia> lać, nieść pomoc cierpiącym lub potrzebnym, tam 2 ogniem młodości szlachetną wyciąga dłoń i niesie ratunek. Daj Boże, aby ta czcigodna pani, lata życia swojego, jeszcze raz od lat pounłką wyrażonych, rachowała! G.

Widok mężczyzny klęczącego przed kobietą i proszącego ją o jej rękę lub serce, a czasem i o oboje, przypomina nam naukę o przechodzeniu dusz Judzkich w ciała Zw'ierzęce, gdyż nam myśleć wypada, iż w takim człowieku musi mieszkać dusza wielbłąda, który zazwyczaj klęka gdy nań wielkie c i ę żary kładą. (Rozui. Lw.) liIJIIIWHIIII. WP» A»!«! -» i;i» l «I» ll.. ... IIIIJjlillMlIWHMIiMM.HJJIjjjyMg Szanownych członków kasyna polskiego zapraszamy na walne zgromadzenie dnia 10. Stycznia 1845. o godzinie 7mćj z wieczora. D y reK c y a.

dzy ma być wystawiona o b o r a na folwarku Bogdanowa w królewskiej ekonomii Obór- ' nickićj, oszacowana na summ<; 3506 Tal. 7 sgr. 7 fen., w ciągu roku bieżącego drogą entrepryzy. Celem odebrania w tej mierze podań wyznaczony jest na dzień 13. S tycznia r. b. zraua od godziny Wlej do 12tej termin woberży JP. M arq uard w Obornikach. Anszlag i warunki będą w terminie każdemu do przeczytania przełożone. Poznań, dnia 3. Stycznia 1845.

V o Kro d t, Inspektor budowli.

IN a u K a t a ń c a .

Z dniem 11. Stycznia r. b. niektóre z moich elewów bieg tańcy wyuczywszy się, kurs ukończą; natenczas będę miał czas wolny do uczynienia nowych zamówień. Z tego względu upraszam te państwa, którzy się dawniej już byli zameldowali, jednakowoż dla braku czasu do lekcyj tańca przyjęlemi być jiie mogli, i tych którzy"udział do tańca jeszcze inieć chcą, ażeby się w mieszkaniu inojem pod liczbą 1. w domu Pana Krausego w drugićm piętrze, położonego przy ulicy Wilhelinowskiej, wieczorem od 6. do 8 godziny każdego dnia względzie zdania deklaracyi swojej zgłosili. Szanowna szlachta niedawno raczyła zaszczycić mnie wieczora jednego bytnością swoją przy tańcu, spodziewam się, iż się naocznie przekonała, że ja starania nie szczędzę mego w udzielaniu gruntowne m sztuki tańca. Oraz ośmielam się jeszcze donieść, że prócz zwyczajnych w towarzystwach istnących tańcy, galopade batleryjuą i figuryjną "Wiedeńskie i Paryskie a la polaka, cesarski taniec, kalamajkę, allemande, gawottę, taniec szalowy, jako też wiele innych rozlicznych kadrylle naukę dawać będę. Domenico Rossetti. Statek z pokładem do spławiania zboża, dwie donośne śmigi wiatrakowe, i skopy tłuste są zaraz do sprzedania. Warunki kupna, tudzież wskazanie powyższej sprzedaży udzieli Pan B rok w hotelu Saskim w Poznaniu.

Otrzymaliśmy parlją prawdziwie francuzkiego wina Szampańskiego De Venoge <$. Comp. w Epernay i ofiarujemy je odeclone po 1 Tal. za butelkę, lub nieodeclone ze składu rządowego, jakoteż w znaczniejszych ilościach stosunkowo taniej. W. Bieczyński i Spółka.

Jednocześnie polecamy naszą fabrykę cygarów i ty tum ów, tudzież nasz skład prawdziwych cygarów Hawańskich i Hamburskich, któren ciągle w najoblitszym zapasie utrzymywać będziem. Przedaż cząstkowa uskutecznia się w rynku pod Nr. 18., naprzeciwko ulicy Wrocławskiej, a kantor nasz znajduje się na placu Sapieżyńskim Nr. 3. W T . Bieczyński i Spółka.

Pormowych świec łojowych funt po 5 sgr.

poleca Prześwietnej Publiczności na przedaż Emil Werner przy ulicy Garbarskiej i na rogu Grobli pod Nr. 40.

)I( W Niedzielę dnia 12. m. b.

IWIEŁEA REDUTA! I ff w sali hotelu Saskiego )I( )I( z maskami i bez masek. )I( )I( Wolno się demaskować. )I( Ig! Biletów dostać można w mieszkaniu <w S mojem po 15 sgr., a w kassie po 20 sgr. * A I Ul od osoby. Damy w towarzystwie męź- life I P» czyzn mają wolne wnijscie. III> &. III. Af&iJiJen» )K)K )K/K/KIIf '/KIII/K/KA

Murs giełdy IBeiIBaskiej.

Dnia 7. Stycznia 1845.

Sto- ; J\ a pr, ku ran pa papie- gotopr€. rami. wizna

Obligi długu skarbowego . .

Obligi premiów handlu niorsk.

Obligi Marchii Elekt, i N owej Obligi miasta Berlina » » (idan.ska w T.

Listy zastawne Pruss. Zachód.

» ».'W X Poznańsko » » dito » »Pruss. Wschód » Pomorskie.. March. Elek.iN.

» »Szląskie . .

Frydrychsdory .

Inne monety złote po 5 tal, Disconto.

Akcje Pro gi żel. BerI. - Poczdamskiej Obligi upierw. Berl.-Poczdams Drogi żel. Magd. - Lipskiej Obligi upierw. Magd.-Lipskie .

D ro gi żel. BerI. - Anhaltskiej Obligi upierw. Berl.-Anlialtskie Drogi żel. Dyssel. Elberfeld.

Obligi upierw. Dyssel. - Elberf Drogi żel. Reńskiej Obligi upierw. Reńskie .... Drogi od rządu garantowane.

D ro gi żel. Berlinsko - Frankforf Obligi upierw-. BerI. - Frankfort.

» żel. Górno - Szląskiej .

dito Lit. B.. » - BerI. - Szcz. Lit. A. i B, « - Magdeh. - Halberst Dr. żel. Wrocl.-Szwidn.-Freib.

Obligi upierw. Wroc Szw.-Fr Dr. żel. Bonn- Kolońskićj

Ceny targowe wlllieścle P O Z N A N I f.

Pszenicy szefel Zyta . d t Jęczmienia dt Owsa . d t Tatarki dt Grochu . d t Ziemiaków dt. .

Siana cetriar Słomy kopa .

Masła garniec .

\3 f\

99f II{ !!{ 9SJ 1031

99' 931

99i

3.

, 31, 3' , 3' 1)

97* 99!

100 1 .

MM l«\ '4 1951

13Au,

194J 4 4 4 o 4 5 4 IJ 5 4 4

103* 152" leaf II{ 97*

92*.

981

B112 4 4 5

111J

110$

Dnia 8 Stycznia.

1845. r.

od I do Tli. sgr. fen I Tal. igr, fen 1 1 6 - 22 17 I r 27 - - 27 i 6 - 8 1_ - 24 6 6 L 120

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.01.10 Nr8 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry