GAZETA
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.05.20 Nr114
Czas czytania: ok. 20 min.\Viel e o
Xi cstvv» .=» POZNANSKIEGO
, --------------------Nakładem Drukarni Nadwornej W Dekera i Spółki. - Redaktor: A. Wannowaki.
JW1 M. .
We Wtorek dnia 20. Maja.
1 8 4« .
Wiadomości kraj owe.
Z B e r l i n a, dnia 9. Maja.
Wczoraj rano aresztowano tu Edgara BalIer' a i osadzono w ścislem więzieniu w liaus* voigtei. Z B e r l i n a . Rozprawy w francuzkiej Izbie deputowanych o Jezuitach, a mianowicie uwagi w głosie Pana Thiers rzucone, zajęły uwagę i naszej publiczności. Zaiste, głos sumienny, zapatrujący się na kwestyą jezuicką Ii z stanowiska ustaw krajowych, musiał z ust Pana Thiers w Paryża i całej Francyi wielkie sprawić wrażenie. W dzisiejszych rządach, jakiekolwiek one mąją polityczne obowiązki, nadzieje i odpowiedzialność względem swoich ludów dojrzałych, jezuityzun, odziany jakąkolwiek bądź sukienką, nie może znaleść spokojnego schronienia, bo rządy te opierając się na istnących ustawach zdołają się natychmiast zasłonić przeciw wszelkim dążnościom i majakom jezuityzmu. - Toż samo za naukę podać możemy wszystkim niemieckim państwom, zniewolonym do walczenia z przebiegami Jezuitów. Aby się od nich uwolnić, nie potrzeba nic więcej, jak się uciec do istnących już ustaw. Wyprowadzenie się stu rodzin żydowskich z Poznańskiego do Ameryki, uważają tuza dziwne zjawisko. Wychodźcy przybędą do Berlina w tych dniach, puszczając się w dalszą drogę do Hamburga. Będąc prawie wszyscy ubo
gimi i w większej części rzemieślnikami spodziewają się tak tu, jako też w Hamburgu znacznego wsparcia od swoich współwierców. Gaz. Kolon ska donosząc obszernie z Berlina z d. 8. m. b. o otworzenia Corso w zwierzyńcu tamecznym, pisze między inuemi: Kwiatem Berlińskiego Corso była bezsprzecznie Pani F. , obecnie najpiękniejsza kobieta w Berlinie, P o l k a, al e należąca do towarzystwa poselstwa rossyjskiego. Z Wrocławia. - Gazeta Szląska mówi: Jak już częstokroć napomykano, zamierza pewne stronnictwo w Wrocławiu wydawać trzecie pismo czasowe treści politycznej. Konsensu na nie spodziewają się niezawodnie. Ma ono być redagowane w duchu ultramontanistów i konserwatystów. Na redaktora podsuwają pewnego znanego już literata berlińskiego, który obecnie kilka pism peryodycznych korrespondencyauiisweuii zasila i w tym względzie pewnej zręczności i taktu nabrał. W interesie obydwóch tutaj wychodzących gazet pragniemy, aby zamiar ten jak najprędzej do skutku przyszedł. Wittenberg, d. 14.Maja.-Colloquium z księdzem Wisliceuus z Hali, dzisiaj tu się odbyło. Pierwiastkowe na d. 5. Maja wyznaczone, zostało jednak na wniosek rzeczonego księdza do konsystorza Magdeburskiego, odlożonćm. Ponieważ jednak to colloquium równie w iateresie kościoła jak i samego X. Wisliceuus cofnięto, zadość stać się nie mogto. r. b., podaje do powszechnej wiadomości, iż Z M e r s e b u r g » . N a ostatnim sejmie jia mocy decyzji ogólnego zebrania Warszawnaszym władze miejskie w Magdeburgu wnio- skich Departamentów rządzącego Senatu, w sły w petycyi o dniu 11. (23.) Kwietnia t. r. zapadłej, uznaa) porównanie żydów w prawach obywatel- nymi zostali za Szlachtę Dziedziczną, która naskich z Chrześcianami, a mianowicie o była tego stano przed ogłoszeniem prawa, P P: b) rewizyą praw tyczących się żydów, (gdyż Badyński Flurentyn, herbu Jelita z odmiale dotąd w rozmaitych prowiucyach roz- ną; Biały Feux, h. Trzaska. Biały Wawrzymaicie brzmią), i zrównanie tych praw niec, tegoż herbu. Broehocki Wojciech, herw wszystkich prowincyach. bu Prawdzicz. Bukowiecki Tomasz, h. DrogoSejm cały, wyjąwszy czterech głosów, od- sław. Bukowiecki Antoni, t. h. C h ro mecki rzuci! obydwa wnioski: Wincenty, li. Korwin. Cybulski Stefan, h. 1) bo żydzi z przyczyny religii swej niekwa- Prawdzie; Cybulski Józefat, t. h. Cybulski lifikują się do wielu urzędów krajowych, Karolj t. h. Czajkowski Wilhelm h. Dębno. niemogąc odbierać przysiąg; Czajkowski Wincenty, t. h. Czyszkowski Ju2) bo w względzie praktycznym ważne po- Ijan, h. Ogończyk. Dąbrowski Antoni, h. Dąwody sprzeciwiają się leniu; co już tein browa. Dąbrowski Wawrzyniec t. h. Dąbro-* samem okazać można, że prowineye, wAwski Jan-Nepouiocyn, 1. h. Dobrzycki Michał, których żydom osiadać nie wolno, mają h. Leszczyc. Dragowski Józef, li. Jastrzębiec. się daleko lepiej od owych, gdzie takiego Drągowski Leon, t. h. Dworakowski Ignacy, ograniczenia żydów niema; a zatem pro- li. Korwin. Dworakowski Ludwik, t. h. Dwowineye wolne dziś od żydów nie życzą rakowska Antonina, t. h. Dworakowska Konsobie bynajmniej porównania ich w pra- stancja, t. h. Gadomski Benedykt, h. Rola. wach z Chrześcianami; Garlikowski Jan, li. Pobóg. G.erh e Karol 3) bo, dopóki żydzi tak jak dziś, stanowić Gotfryd, dwóch imion, h. Pelikan. Gluski Jan, będą względzie Chrześcian odrębną przez b. Ciołek. Godlewski Franciszek, li. Gozdaswoje instytucye społeczność, i niejako wa. Grodzki Antoni h. Belina. Grodzki Franpaństwo w państwie tworzyć, Chrześcia- ciszek, t. h. Grodzki Blazej, t. h. Grodzki iiie nie powinni się względami ludzkości Jan, t. h. Grzelachowski Alexander. Grzelaułudzać i swobód żydom przyczyniać; chowski Tomas. Grzelachowski Józef. Jabłoń4) bo krok taki ściągnąłby zapewne do kraju ski J akó b herbu J asienczyk. Jabłoński Antoni niepożądanych żydów z zagranicy; Ignacy Jan, 3eh imion, tegoż herbu. Jawo5) bo przyjęcie wniosku pod b. pociągnęłoby rowski Konrad- Franciszek Ksawery, 3ch imion, za sobą, mniej lub więcej, zrównanie ży- h. Lubicz; Karczewska Bona, h J asienczyk; dów w prawach z ludnością Chrześciańską. Karwowski Mikołaj, h. Pniejnia. Kempisty Bonn, d. 12. Maja. - August Wilhelm .Ignacy, h. Niesobia. Klimaszewski Kaźmierz, S c h l e g e l dzisiaj w południe mając lat wieku h. Wieniawa. Komarnicki Aloizy Szyinon - Ta78 zszedł z tego świata. deusz, 3ch imioji, h. Sas. Krajewski Stanisław h. Jasienczyk. Krępski Mateusz, h. Ostoja. Kruszewski Rafał, li. Abdank. Kulczycki z Kulezve Ignacy Wincenty, 2eh imion, h. Sas. Kulczycki z Kulczyc Ignacy Błażej, 2eh imion, t. h. Kulczycki z Kulczyc Hilary-Ferdynand, 2ch imion, t. h. Kulesza Jan, h. Ślepo wron.
Kulesza Ignacy, t. h. Lechowiczowa z Różyckich Karolina, wraz z synami: Karolem i Masymiljanem Lechowiczami, h. GrAff. Lesiewski Wawrzyniec b. Ogończyk. (d. n.)
Wiadomości zagraniczne.
Polska.
Z Warszawy, dnia 14. Maja.
N ajjaśniejszy Cesarz z żalem powziąwszy wiadomość o śmierci Rzeczywistego Tajnego Radzcy Hrabiego Walewskiego, członka Rady Admiuistracyjiie'j i Prezesa Heroldji, oznajmić raczył Namiestnikowi Królestwa, że N ajjaśniejsza Cesarzowa J mć, w dowód wysokiego współczucia swego dla wdowy, Najmiłościwiej ozdobiła Hrabinę Walewską orderem św. Katarzyny Uassy H. Kadzca Heroldji, Dyrektor KancelJ arj i. Z polecenia Heroldji, w dalszym ciągu
F r a n c y a.
I z b a d e p u t o w a n y c h; posiedzenie dnia 9. Maja. - Po przyjęciu wniosku do prawa o uzbrojenie forlyfikacyi paryzkich wraz z warunkami komissyi przydanemi za przyzwoleniem ministerstwa, żeby materyał cały złożony niesiony został na miejsce przeznaczone, przeszła izba-jeszcze na lem posiedzeniu do rozpraw względem kredytu 2,176,000 fr., który ministerstwo żądało dla zachowania rozmaitych pomników historycznych. Z tej summy przeznaczono 1,318,000 fr. na kościół S1. Ouen w Rouen, 438,000 na zamek w Blois, a 420,000 na amfiteatr w Arles. P. D e lon g rai s oświadczył, że zapewne summa 600,000 fr. raz na zawsze w tym celu uchwalona wystarczy, ale p. Ducha4 tel odpowiedział, ze summa ta wystarczy zaledwie na opłacenie najnieodzowniejszych reparacyi, gdyż trzeba jy podzielić na Większą liczbę pomników, lU óreby bez tego w krótkim czasie popsuły się i zwaliły. Trzy owe pomniki, dla których powyższego kredytu żądano, należą prócz tego do naj ciekawszych zabytków krajowych i ściągnęły na się uwagę wszystkich patryotów i miłośników sztuki. Pan V i t e t wspomniał przytem, mówiąc o wykończeniu katedry w R o u e n, która prócz potrzebnych reparacyi ma jeszcze dostać teraz fasadę odpowiednią całemu budynkowi, o budowie tumu kolon skiego, jako dzieła olbrzymiego, które niesłychanie większych ofiar wymaga, iriźli wszystkie" budowle francuzkie i która się wykonywa ko sztem całych Niemiec. Pan O d i lon l i ar r o t sądził, że wykończenie katedry w Honen jest zbyleeznem, co innego jest katedra kolońska, o któićj mówią, chodzi lam bowiem nie lak o dokonanie pomnika starożytnego, jak raczej o przedsięwzięcie polityczne, klóre ma ustalić jedność Niemiec. - Pojedyncze jednakże summy, jedne po drogiej, bez zmiany uchwalono, tylko o ogół glosować nieuiożna było, ponieważ niebyło dostatecznej liczby członków tego wieczora.
Dostaliśmy tutaj lisly z Makao, które nam donoszą, że szczerze w Chinach pracują nad zniesieniem surowych praw, klóre zakazują Chińczykom przechodzić na wiarę chrześciańską i niedozwalają wykonania jej obrzędów. Ukazy le już raz odwołano za panowania cesarza Kan-Hi, lecz znów na wniosek trybunału o brządków uzyskały przed stu laty moc prawa, · aż do tego czasu wykonywały je władze chińskie z największą surowością. Tak więc Chrześciaństwo w Chinach podwójnej doznaje przeszkody, raz ze strony praw, które niedozwalają cudzoziemcom wchodzić w głąb kraju i takim sposobem wstrzymują wszelkie postępy missyi europejskich, drugi raz przez karę grożącą Chińczykom, którzy podobno dość są skłonni do przyjęcia wiary Chrystusa. Poselstwo francuzkie siara się więc jak najusilniej, aby wpływem swoim wyjednał u pełnomocnir ków cesarskich odwołanie owych ukazów. Niemogło wprawdzie, jak mówi dzisiejszy D z i e nnik sporów, uczynić wprost wniosku w tym względzie, lecz mogło przez wpływ sAój działać w tym duchu, czego także uczynić nieomieszkało. Pierwsze kroki uczynili nawet sami chińscy pełnomocnicy, to jest Ki jny zastępca cesaiza i H uan podskaibi. Pierwszy z nich jest człowiekiem wolnomyślnym i filozoficznie wykształconym; nie tylko , że niema żadne'j niechęci i żadnego przesądu względem Chrześciaństwa, ale powtarza owszem sam często i w listach swoich i ustnie, że religia, która nakazuje to co jest dobrem, a zabrania to co jest złem, niemoże być przewrotną sektą. Dodaje jeszcze, że ponieważ wielki cesarz Francuzów i szlachetny naród będący pod rządem jego, wiarę tę wyznają, przeto najlepszym sposobem ustalenia związku i przyjaźni obydwóch krajów, byłoby zniesienie praw, które w Chinach zakazują wykonywanie tejże religii. Słowem ofiarował swoje pośrednictwo 1 swój wpływ u cesarza i trybunału obrządków, aby ich spowodować do odwołania anlichrześciańskrrh przepisów. Ale zniesienie tych praw wielkich dozna liudności. Chińczycy są, jak wiadomo, narodem, który ze wszystkich ludów na ziemi najmocniej przywiązany jest do swych praw i zwyczajów. Jest wprawdzie już jeden podobny przypadek, a przykład cesarza Kan Hi wywize zapewne niemały wpływ na dwór pekiński. Ale nie na tem koniec; ukazy, które zabraniają Chińczykom przechodzić na łono chrześciańskiej religii nie są jedynie tylko środkami wywołanemi przez nielolerancyą; karzą one w neofylach nie tak Chrześcianina jak racze'j winowajcę. Wystawiają onebowiem Chrześcian, a przynajmniej Chińczyków do Chrześciaństwa nawróconych jako ludzi, którzy używają religii za zasłonę złych uczynków. Może być, że, ukazy te mają poczęści słuszność po sobie i że nowi Chrześcianie niezawsze są wzorami cnoty. Trzeba więc będzie w ukazach zrobić różnicę. Trzeba tylko znieść lo, co się tyczy samego Chrześciaństwa; ale zdrugiej strony wymaga tego sprawiedliwość, aby przepisy karne wymierzone przeciw zbrodniom, które wszędzie karze podpadają, mocy swej niestraciły. Trzeba także zważać na to, że owe ukazy ściągają się tylko na Chińczyków przechodzących <io chrześciaństwa, o zniesieniu zaś pTa w zabraniających cudzoziemcom wuijścia d-o Chin, niema żaduei drugie obostrzyć* chciano, straciłoby wtedy ehrześciańslwo z jednej strony to, coby z drugiej zyskało. -Łatwo tedy pojąć można ile roz« tropności i zręczności wymaga takowa negocy« acya zestrony naszego pełnomocnika. Wiadomości z Makao ręczą jednakże, ze rzecz ta już jest w robocie. Ki-jng, który najlepiej pewnie ze wszystkich zna usposobienie umysłów w cesarstwie i wiedzieć musi o skutkach wniosku, który sam podaje, spodziewa się, że 2.amiar swój do szczęśliwego końca przywieść potrafi. Z p a ryż a, dnia 11. Maja.
Gazeta ministeryjalna G lob e , uchodząca jak wiadomo za wyrażenie myśli Pana Guizot, ogłasza dzisiaj artykuł, przedstawiający na nowo do ta cyc Księcia Nemours jako przyszłego rejenta państwa podczas małołetności Hrabiego Paryża, jako konieczną; zdaje się więc, ze to tylko krokiem przedwstępnym do przełożenia Izbie projektu do prawa dotyczącego dotacyi. Anglia.
Z Londynu. - Wzeszła sobotę d. 3. Maja » t o w a r z y s t w o l i t e r a c k i e p r z y j a c i ó ł Polaków« obchodziło 13.rocznicę bytu swego w swoim lokalu na ulicy Duke, S1. James. Lord Dudley Stuart przewodniczy! temu licznemu i nader znakomitemu zgromadzeniu, na luórem znajdowali się Lord Kinnaird, Lord Grosvenor, Pułkownik Leicester Stanhope, wielu członków Izby Niższej, poeta i bankier Samuel Rogers i t. d. Sekretarz towarzystwa Pan Birbeck odczytał sprawozdanie roczne, obejmujące wszystko, cokolwiek w roku zeszłym losów wychodźców Polskich w Anglii dotyczyło się; odwiedziny Cesarza Mikołaja w Anglii i uieprzyjęcie ofiarowanej przez Imperatora zapomóżki pieniężnej; aresziowanie wspominanego w sprawie rozpieczętowywania listów Hrabiego O s t r o w s k i e g o; śmierć wiernego przyjaciela Polaków Tomasza Campbell, poety, fctórego pamięci piękne poświęcono słowa i t. d. Zapowiedziano wyjście bliskie nowych .dzieł o Polsce i walkach jej o niepodległość i oddano wielkie pochwały przykładnemu braniu się wychodźców Polskich w Anglii. D. 13. Czerwca r. b. pod wysokim patronatem bal na wsparcie emigrantów polskich dany będzie. Księżna Kent, matka Królowej, w roku upłynionytn towarzystwo Polskie wielkim udziałem zaszczycać raczyła. Lord D. Stuart przyganiał cierpko nowszym środkom rządu rossyjskiego pod względem Polaków, mianowicie gnębieniu kościoła narodowego, prześladowaniu żydów i za« kazaniu towarzystw wstrzemięźliwości. J. W. Beaumont Esq. znowu Prezesem towarzystwa obrany został; Lord Panmure, HI. Scarborough i Markiz Brealdabaue Wiceprezesami obrani. Belgia.
Z Bruxelli, dnia 12. Maja.
Dyskussye w francuskiej Izbie deputowanych »ad kwestyą Jezuicką i załatwienie, którego ona doznała, tu w Belgii, głównej kwaterze J ezuitów, wielkie sprawiły wrażenie. Wprawdzie partya liberalna w Belgii nie myśli zaiste o dostąpieniu podobnego wypadku przez wotum polityczne, ale oppozycya, Htóra w opinii publicznej przeciw temu zakonowi już od dawna odzywała się, nowego przez to nabyła żywiołu. Nie myślą tu o żadnych politycznych środkach przeciw Jezuitom, ponieważ stronnictwo liberalne trzyma się u nas stałe zasady odłączenia kościoła od państwa i wolności nauczania i assocyacyi, ale nadzieja, że oświata sama i duch postępu zabiegi i usiłowania klerytalne zniweczy, przez wypadki w Prancyi pokrzepioną została i nie ulega wątpliwości, że liberalizm z ponowionemi siłami walkę z J ezuitarni toczyć będzie. Austrya.
Z W i e d n i a , dnia 9. Maja.
Na Dunaju zdarzyło się znowu przed kilku dniami wielkie nieszczęście pod tak nazwanym Dulten-Dorfl niedaleko Klosterneuburg. Karawana z 112 osób, po większej części Słowaków z wyższych Węgier, wracając z pobożnej pielgrzymki do słyunego z obrazu cudownego MariaTafeil nad Dunajem, ebeiała do brzegu pizybic aby kilka osób na ląd wysadzić, gdy stary okręt przy zwracaniu udeizywszy o slup w okamgnieniu rozsypał się. Szczęściem, że kilka osób na brzegu było świadkiem tej katastrofy. Użyło więc wszystkich sposobów aby tonących ratować, i udało się też 54 osób wydobyć, ale 58 w rzece śmierć znalazło. Ci ubodzy pielgrzymi, doszedłszy do celu swej nabożne'; peregrynacyi, aby kosztu oszczędzić, zwykle okręt kupują; naturalnie nędzny statek którym kieruje ten, co się jeszcze najlepiej na tern zna-po przybyciu do domu okręt znowu zbywają. Nie jest to pierwszy przykład podobnego nieszczęścia. Z W ę g i er, dnia 3. Maja. - Przyslucfcając się i przypatrując temu, co się na naszych komilatowych zgromadzeniach niekiedy działo, a i teraz dzieje, sądzićby można, że powszechna wojna domowa w całym kraju wkrótce wybuchnie. Ultramadziarowie nie wstrzymani niczem pliwią ludy innych pokoleń w kraju mieszkające. Ich natarczywości opiera się szczególniej silne pokolenie słowian, Illiryjczykowie, i wlewa odwagę w sercu swoich pobratymców Słowaków. Okazało się to w komitatach północnych Węgier, gdzie powstaniem zagrożono.Jest atoli nadzieja, że do ostateczności nie przyjdzie, albowiem ludzie rozumni i umiarkowani godzą niechętne sobie stronnictwa. Do tego rząd ma się takie ua baczności i trzyma wojsko w pogotowiu, aby wszędzie, gdzie potrzeba będzie wymagać", użyć dzielnych środków. Żałować atoli należy, że rozdwojeuia te odwracają uwagę narodu od korzyści i interessów niateryalnych, i że niejeden zbawienny zamiar w samym zarodzie ginie. Tak np. kłócąc się zapominają o zaczętych szoseach i drogach, o polepszeniu rolnictwa krajowego i t. p. - Doniesienia z wszystkich okolic kraju, niezapowiadają obfitych żuiw w roku bieżącym. Włochy.
Z Rzymu, d. 30. Kwietnia.
Dnia 26. ui. b. stanęła tu między Kardynałem Lambruschioi i Kawalerem Castillo y Ayeusa, sprawującym interesa Hiszpanii, kouweurya, stosownie do której dalsze układy w Madrycie mąją być prowadzone. Pan y Ayensa odesłał tę Konwencyję gońcem do ratyfikacyi rządowi swemu, o której tu nie wątpią. Z dnia 1. Maja.
Do mego wczorajszego listu muszę jeszcze dodać, że na żądanie rządu hiszpańskiego, aby Ojciec św. sprzedaż dóbr kościelnych w Hiszpanii usaukeyonował, dano odpowiedź, iż katedra apostolska sprzedaży tej nie pochwali i nic potwierdzi, że jednak raz spełnionego faktu zniweczyć nie może, żąda wszelako, żeby duchowieństwo hiszpańskie przez naród naiwno wyposażonem zostało. Podpułkownik Pruski, Moliere, adjutant Księcia Henryka, miał to nieszczęście, że go woźnica w drtfdze z Albano wywrócił. Podpułkownik tak został uszkodzony, iż w skutek złamania kości piersiowej umarł. Papież tak był łaskawym, iż oddział wojska wykomenderować rozkazał, aby zmarłemu (ewanielikowi) zwyklćmi wystrzałami oddać cześć ostatnią na cmentarzu. Przed kilku dniami umarła tu małżonka Księcia M. Jabłonowskiego, wdowa po Xieciu Ercołani, siostra Księcia Canino.
Z dnia 5. Maja.
Wczoraj (w niedzielę) po południu zszedł z tego świata szambelan i Hadzca legacy!, Au
gust Baron B u c h, fcrólcwsko-pruski ministerrezydent przy katedrze Apostolskiej, mając lat niespełna 45. Ai do mianowania następcy jego, sekretarz poselstwa Szambelan Baron Canitz und Daliwitz funkeye poselskie sprawować będzie. Chiny.
Podczas kiedy przez Anglią żadne, wazmeJsze nowiny z Chin ostatnią pocztą nie nadeszły, Powszechna Niemiecka Gazeta obejmuje pismo z Makao z dnia 14. Lutego, w ktore'm między inne mi wyczytujemy: »Cesarz Chiński w ręce Rejeucyi złożył rządy; kogo następcą swym zamianuje, dotychczas tajemnicą, ale w każdym razie na ważne wypadki się zanosi. Jedyny i pierwszy przez rząd chiński ogłoszony budżet z Października I. z. wykazuje niedoboru 38,800,000 taelów ( 1 tae l s 2 talarom), który powetować, czystem niepodobieństwem. Lud zanadto ubogi, jak aby mógł płacić, a rząd nie jest w stanie trzymać wojska dla wybierania podatków. Pod Nanking i Formosa lud się zbuntował. Kilka prowiucyi przez powodzie całkiem zniszczone. Przywrócenie grobli nad rzeką żółtą kosztowałoby kilkanaście milionów. Dość przesilenie zagraża; może wkrótce zupełnego obalenia stanu rzeczy tutaj dożyjemy.
Stany Zjednoczone północnej Ameryki.
Z L o n d y n u , dnia 8 . Kwietnia.
Dzienniki ogłaszają cały szeieg aktów tyczących się układów traktatu z Chinami, zawartego przez pana Kaleba Cusching w roku zeszłym. Ogłoszono je na rozkaz Senatu i przedstawiają one nowy i bardzo ciekawy ustęp w historji dyplomacji. List wierzytelny posła amerykańskiego do cesarza chińskiego ma być zredagowany jeszcze przez p. Webster w słowach następnych. Do Cesarza Chin. Ja Jan Tyler, prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki, Stany zaś te są następne (tu idzie 28 nazwisk) posyłam wam niniejsze, przezemnie własnoręczne podpisane, pismo pokoju i przyjaźni. Spodziewam się, ze się masz dobrze i jesteś zdrów. Chiny są wielkie m państwem rozciągającym się nad znaczną częścią ziemi. Chińczykowie są liczni. - Masz miljony miljonów poddanych: 28 Stanów są lak wielkie mi jak Chiny, chociaż nasz lud nie jest tak liczny jak twój. Wschodzące słońce patrzy na równie wielkie góry i rzeki w Stanach Zjednoczonych. Nasze dzierżawy rozciągają się od jednego Oceanu do drugiego, a brzegi nasze tylko morze przedziela. i żeglujemy ciągle na zachód, wówczas przybywamy do J aponji, lub żółtego morza. A teraz, moje to są słowa, dwa rządy tak wielkich ludów powinny z sobą w pokoju zostawać. Jest to rzeczą stosowną i odpowiada woli nieba, by się wzajemnie ceniły i postępowały rozumnie. Dla tego posyłam na twój dwór Kaleba Gushing, jednego z ludzi mądrych i uczonych tego kraju. Zaraz po swojćm przybyciu do Chin IIIa on się dowiedzieć o (wojem zdroWIU. N astępnie ma rozkaz udać się do twojej wielkiej stolicy i oddać ci to pismo. Sekretarzy i tłomaczy przywiezie on z sobą. Chińczycy chętnie handlują i sprzedawają mu swoje herbaty i jedwabie, a lud nasz inne artykuły im przywoZI. Jednakie, jeżeli Chińczycy i Amerykanie chcą handel prowadzić, musi być porządek zaprowadzony, ażeby nie przełamali naszych i waszych praw. Nasz poseł Kaleb Cushing otrzymał pełnomocnictwo do zawarcia traki atu dla urządzenia handlu. Niech on będzie sprawiedliwy i niech żadnych niesprawiedliwych korzyści ani dla jednej, ani dla drugiej strony nie zastrzega. - Pozwól ludziom handlem się zajmować nie tylko w Kantonie, ale takie w Szangae, Auioy, Ningpo, Fucho i we wszystkich miejscach, które przedstawiają korzyść do zamiany dla Chin równie jak dla Stanów Zjednoczonych, przypuszczając zawczasu, ze ci ludzie nie będą postępować przeciw waszym ani neszym prawom. Nie będziemy wcale bronić występnych. Dla tego nie wąipimy, ie będzie wam przyjemne, by nasz poseł pokoju z tern pismem w lęku przybył do Pekinu i tobie je wręczył, a twoi wielcy urzędnicy zawarli z nim traktat dla uregulowania spraw handlowych, ażeby nic takiego zdarzyć się nie mogło, coby zakłóciło dobre stosunki Chin z Ameryką. Niech traktat ten będzie twoją własną cesarską ręką podpisany, on będzie podpisany moją na mocy władzy naszej wielkiej rady Senatu. A tak bywaj zdrów i niech pokój panuje. - Dan w Washyngtonie 12. Lipca 1843. roku.
Twój dobry przyjaciel. 1. Tyler - koutrasy« gnowal A. P. U pshur, sekretarz stanu.
Rozmaite wiadomości.
Bydgoszcz. · - Po zimnym Marcu, w którym przez 26 nocy mrozy od 4. do 18. stopni. )J;eaHIII. dochodziły, nastąpiło w mieś. Kwietniu, szczególniej zaś w drugiej połowie tegoż miesiąca, cieple, przyjemne powietrze wiosienne.Dwauaście dui w lytn .miesiącu byfy zupeluiepiękne, trzy tylko posępne, a piętnaście z prze* plątaniem pogody i słoty. W 9 dniach padał deszcz, a w dniach 15., 26. i 27. były grzmoty; przez cztery nocy były przymrozki. Termometr stał na 19. stopniu R. i spadał do 2 stopnia B. Liczba chorób powiększyła się, ale śmiertelność była zwyczajną. Umierali zwykle ludzie w chorobach chronicznych, szczególniej zaś suchotnicy, których płuca niemogly się oprzeć zgubnemu wplywoivi powietrza ostrego i zmiennego. Lud po wsiach zapadał na katary, reumalyzmy i zapalenia. Pomiędzy dziećmi panował zaraźliwy koklusz, szkarlatyna i ospa. -'W ogólności w obwodzie departamentu bydgowskiego było w upłynionym miesięcu 40 pożarów, w których spłonęło 48 domów 83 tylnych zabudowań i tizy wiatraki. Największy pożar dotkną! miasteczko Budzili w powiecie chodzieskim, gdzie zgorzało 22 domów, 23 stajnie i 6 stodol, prócz tego w celu zatamowania pożaru zniszczono 6 domów, 7 stajni i dwie stodoły. Składka na korzyść pogorzelców zbierana, przyniosła im niejakie wsparcie. Przyczyny lego pożaru nie wykryło. Śledztwa robione w zamiarze dojścia przyczyn trzy« dziestu siedmiu pożaiow, nie wydały pożądanego skutku. W trzech padało uzasadnione podejrzenie rozmyślnego podpalania i osoby obwinione o te« występek oddane zostały do indagaryi - Z 13 osób, które w przeciągu tegoż samego czasu życie przez nieszczęśliwe przypadki utraciły, dziewczyna jedna w Laskowicach w pow. wągrowieckim spaliła się, szesćłetni syn stróża Furmana w Śmieszkowie , w pcie czarnkowskim umarł w skutek oparzeliznv, suknie bowiem stojącego pizy kominkowym ogniu zajęły się; pięć osób utopiło się a 3 zmarzły. Przyczyny śmierci dwóch mężczyzn, którychzwłoki znaleziono, nie można było wykryć_ Zmiana nagła powietrza zimnego na ciepłe była przyczyną nagłego tajania wielkich mas śniegu i lodu. W skutek tego drogi, zwłaszcza w okolicach na południe Noteci leżących, niezmiernie się popsuły, mosty w polach zostały porozrywane, a Wisła, Brda i Noteć wezbrały niezmiernie, (Woda w Noteci pod Wieleniem stała 9' 11", wysokość, jakiej juz od 30 lat nie dosięgła), pozrywała groble, uszkodziła bardzo mosty pod Czarnkowem i Wieleniem i zerwała śluzę pod foluszem radolińskim. Dla zapobieżenia wszelkiej przerwy komunikacyi traktami, użyło spiesznie stosownych środków. Niziny w powiecie bydgoskim i inowrocławskim zalane zostały wodą, która z Wisły i Bdry wyst:,; 'wszy oziminy jo większej częAi opada, niepewno czy z przyczyny wielkiej inokrości obsiewać będzie można w ciągu 6. miesiąca pola jarzyną i sadzić ziemniaki. Osobliwie wieś Galów w powiecie inowrocławskim wiele ucierpiała przez wylew Wisły; w tein miejscu spichrz niemogąc oprzeć się natarczywości wody runął i tym sposobem zatopiło się lub popsuło około 3 O O O szefli pszenicy i 5 O O szefli żyta. - Mimo długiej zimy, oziminy są w ogólności do b re, acz bardzo w wzroście opóźnione; rzepak ucierpiał tu i owdzie. Siew jarzyny wszędzie się opóźnił. Ziemniakom zaszkodziły bardzo mrozy i zgnielizna, dla tego ceny ich podniosły się, zwłaszcza w powiecie chodzieskim, gdzie je dla dotkniętych powodziami w Prusach zakupywano. Niskie ceny zboża niezmienily się.
(Z Rozm. Liroic.J
.. , USTEP Z »PAMIĘTNIKOW PUŁAW,«pisanjch przez Stanisława Ilempla.
Dnia 19. Lipca 170 6. roku pędził żyd na niewielkim lecz silnym koniu trakiem z miasta .Końskowoli ao Pola w; twarz jego blada, oblana potem, zwracająca się często za siebie z nadzwyczajną trwogą, podarta opończa unosząca się pędem wiatru wyżej jego ramion i nieustanne biczowanie spienionego bieguna, okazywały widocznie, że ten posłauiec jakieś złowieszcze niesie nowiny. Jakoleż w chwili kiedy stanął przed sklepami żydowskiem; w Puławach, krzyk rozpaczy dał się słyszeć między ludem Izraela i w oka mgnieniu powstał nadzwyczajny ruch w ich dotąd spokojnych mieszkaniach. - Jedni zrywając różne towary z pólek, wrzucali je bez żadnego porządku do skrzyń i kufrów, inni na zatyłkach swych domów zakopywali rozmaite sprzęty, ci znów zarzuciwszy worki na plecy biegli spiesfnie do Wisły chcąc się jaknaj - prędzej przeprawić na drugą stronę tej rzeki. Tym widokiem przerażeni chrześcianie wybiegali ze swoich domów dla dowiedzenia się przyczyny tego popłochu, i po krótkiej chwili rozniosła się pogłoska: że wojska szwedzkie idą od Lublina. Trudno opowiedzieć jak straszną trwogą ta wieść przeniknęła umysły mieszkańców Puław, bo wiedzieli dobrze jak krwawe ślady te wojska zostawiały po sobie, zwłaszcza w tych miejscach, gdzie właściciele sprzyjali partyi Augusta. Czegóż więc mogły się spodziewać Puławy, których pan dziedziczny,
Adam Sieniąwski, właśnie w tym roku w nagrodę przychylnych usług, otrzymał od tego monarchy wielką buławę koronną po śmierci Hieronima Lubomirskiego? Pani Sieniawska już od tygodnia opuściła zamek udając się w województwo krakowskie, a chociaż drogie klejnoty i niektóre sprzęty uwiozla w swych sześciokonuych kare'tach, zamek napelukiuy rozmaitemi bogar.twy stał nienaruszony pod dozorem wiernych sług, których jedynem było starauiem utrzymać w porządku spaniale komnaty. Po kilkagodzinnym nadzwyczajnym ruchu, kiedy większa część mieszkańców co miała naj · droższego uniosła za Wisłę lub schroniła do pobliskich lasów, kiedy w całem miejscu tak wesołem przed chwilą, nastała grobowa cisza, przerywana jedynie łkaniem strwożonych niewiast,' dał się słyszeć nagle nieszczęsny odgłos: »Już idą - już idą!« Na to hasło wyludniły się zupełnie ulice, a w domach powstał płacz rzewny przerywany od czasu do czasu słabą nadzieją litości. Słońce dnia tego zbiegając ku za< bodowi, rzuciło jaskrawe promienie na przyległe wzgórza, okryte od ciągłej spiekoty pożółkłem zbożem. Tam najprzód zaczęli się pokazywać pojedynczy jeźdźcy, za tymi nadchodziły większe oddziały konnicy, a nakouiec ogromne tumany kurzu, w których błyskały żelazne zbroj e, zwiastowały nieszczęsnym Puławom zbliżający się spiesznym pochodem cały korpus wojska szwedzkiego. Niebawnie lekki pułk jazdy, tak zwany wołoski, nadbiegł galopem do Puław i rozstawił swe straże po wszystkich drogach; by1to pułk polski, sprzyjający partyi króla Stanisława, dla tego też wojsku szwedzkiemu wielkie czynił usługi; znając bowiem doskonale kraj cały, przebiegał go w różnych kierunkach, donosił o sile lub miejscu po bytu nieprzyjaciela, dostarczał żywności, wykrywał nawet osoby sprzyjające przeciwnej stronie. Ich uzbrojenie, składające się jedynie z pałasza, pary pisioletów i ładownicy, przy której na rzemieniu wisiał pobojczyk, ubiory spełzłe od słońca i sloty, opończe lab burki różnego koloru, a nadewszystko wychudłe konie, okazywały widocznie, że ta lekka jazda już wielkie w obozach króla szwedzkiego przetrwała przygody. Wkrótc e nadeszła Sudermanii ciężka konnica; mundury jej granatowe z czerwonenii kołnierzami, żelazne blachy na piersiach i takie misiurki na głowach, porządek w marszu, czy dem, ze te wojska zac hartowane w bojach, w wielkiej trzymane były karności. (' Dokończenie nastąpi.)
OBWIESZCZENIE.
Składanie i rąbanie drzewa opalowego, niemniej stawianie materyałów do budowli należących, jako też zrzucanie gruzu na starym rynku podczas targu na wełnę od 5. aż do 10. Czerwca r. b. włącznie, nie może być dozwolone. Poznań, dnia 13. Maja 1845.
Prezes Policyi M i n u t o 1 i.
SPRZEDAŻ KONIECZNA.
Sąd N adzie m iański w Poznaniu.
Dobra ziemskie Mikorzyn części pod literą A. wpowiecie Ostrzeszowskim, oszacowane na 9529 Tal. 12 sgr., mają być dnia 4. Listopada r. 1845. przed południem o godzinie 10 w miejscu zwykłych posiedzeń sądowych sprzedane. Taxa wraz z wykazem hipotecznym i warunkami przejrzane być mogą w właściwem biórze Sądu naszego.
Wierzyciele z pobytu niewiadomi, jako t o: Antonia z Karsznickich Kobylańska, teraz sukcessorowie tejże, małoletni Ignacego Niemojewskiego, małoletni Felixa Niemojewskiego i dzieci Walentego Morawskiego, zapozywają się na takowy publicznie. Poznań. dnia 29. Marca 1845.
OGŁOSZENIE.
Celem zasilenia funduszów, składających się na utrzymanie zbawiennego zakładu D o m ó w Ochrony, w czasie transakcji Sto Jańskich odbędzie się Loterya wielka zdatków łaskawie nam już nadesłanych i nadesłać się jeszcze mających. Wzywamy przeto niniejszem wszystkie dobroczynne osoby, pragnące mieć udział w tak szlachetnym zawodzie, aby z nadsyłką darów swych miłosiernych łaskawie pospieszyć raczyły. Odbieraniem podarków podjęły się trudnić Panie następujące: Pani Konarska, Czarnecka, Matecka, Ziołecka, Łuszczewska, Milewska, Gąsiorowska, Sobeska, Zawadzka, które oraz wyprzedażą biletów zajmować się będą. Odbędzie się także w tym samym czasie uroczysty popis z wychowańcami Ochron a następnie, w mieszkaniu VP. Działyńskich, wal n e z e b r a n i e iuteressentów w sprawie Ochrony, na które powtórnie zawezwać wszystkich dobroczyńców, w należytym czasie nie omieszkamy. Poznań, dnia 19. Maja 1845.
Opieka Domów Ochrony.
Dyrekcya kasyna polskiego zaprasza Szanownych członków na walne zgromadzenie dnia 20. Mąja I. b. odbyć się mające.
Przy placu Sapieżyriskim pod Nr. 15. jest od St. Michała I. b. obszerne pomieszkanie na dole za mierną cenę do wynajęcia; takowe może w razie potrzeby już 4. tygodnie wprzódy być objęte.
Skład Drezdeńskich obie.
Dogadzając wielokrotnym zapytaniom, mant honor najuniżeuiej donieść o nadejściu oczekiwanych oddawna nowych wzorów w najpiękniejszych i najgustowniejszych deseniach w cenie za zwój od 1\ sgr. do 4f Tal. Eugeniusza Wernera Handel towarów tapisseryjnych, przy Wilhelmowskiej ulicy Nr. 2Ł
DONIESIENIE.
W skutek kupna w Paryżu i podczas walnego jarmarku Lipskiego bardzo obficie został zaopatrzony skład mój towarów modnych w najnowsze przedmioty wiosenne, mianowicie jest w nim zaczny wybór materyj jedwabnych, chustek wielkich i szali (tak nazwanych LongShawls), między któremi są także prawdziwie indyjskie, nowych modelli co do mantyl i t. p., niemniej materyj na meble i firanki, kobierców jako i sukna wrednych gatunkach i przedmiotów ściągających do ubiorów męzkich. P, Manheimer jun. w Wrocławiu, Rynek Nr. 48.
Wyborne twarde mydło 8 funt. za Talara poleca Izydor Appell, młodszy, przy Wodnej ulicy >r. 26. ukośnie naprzeciwko oberży Krakowskiej.
Murs giełdy Hcrlińskiej.
Dnia 17. Maja 1845.
Obligi długu skarbowego Obligi premiów handlu morsko Obligi Marchii Elekt, i N owej Obligi miasta Berlina » » Gdańska w T.
Listy zastawne Pruss. Zachód.
» » W. XPoziiaiisk.
» » dito » » Pruss. Wschód.
» »Pomorskie.
March. Elek.iJY.
» » Szląskie. . . .
Frydrychsdory .
Inne monety złote po 5 tal.
Disconto.
Akcje Drogi żel. BerI. - Poczdamskiej Obligi upierw. BerI.-Poczdams.
Drogi żel. Magd.-Lipskiej .. Obligi upierw. Magd.-Lipskie Drogi żel. BerI. -Anhaltskiej Obligi upierw. Berl.-Anhalfskie Drogi żel. DysseI. Elberfeld.
Obligi upierw. Dyssel.-Elberf.
Drogi żel. Reńskiej Obligi upierw. Reńskie .... Drogi od rządu garantowane.
Drogi żel. Berlinsko-Frankfort.
Obligi upierw. BerI. - Frankfort.
» żel. Górno- Szląskiej .
dito Lit. B.. » Beri -Szcz. Lit. A. i B, « » Magdeh - Ralbersl Dr. żel. WrocI.-Szwidn.-Freih Obligi upierw. Wroc. Szw.-Fr.
Dr, żel. Boim - Koloiiskićj . .
Sto- N a pr. kurant pa papie- gotop r C rami. wizną.
3'i IOOr V 9 9 ]I Jv, fff .a JOO 99« 48 3 J 98 , 4 1041 3' , 97? 3'., 981 3', 99i 3', 99* * 991 1* A »3A l*A »A 34 44 5 20R 2004 4 4 1024 loi I 5 104 4 100 97! 4 100 3 * 974 5 163 162 4 4 1191 11'2] 130 4 1084 4 4 Ó
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.05.20 Nr114 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.