M.

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.05.24 Nr118

Czas czytania: ok. 18 min.

ale nawet wiele powodów, na mocy których od stu lat rozwody następowały, niweczy, bo dowody zupełnie usuwa. Jakże odmawiana powinność małżeńska może być dowiedzioną, gdy strona skarżąca nie jest przypuszczoną do przysięgi? Powiadają juz o przykładach, w których małżonkowie sądownie ugodzili się, aby zmyślić cudzołóstwo i świadków zapozwać. Taką niemoraluością pomścić się może gwałtowna próba polepszenia moralności! Z strony sądów nawet przesłane będą przełożenia przeciw nowemu postępowaniu temu z wnioskiem, aby przynajmniej na niejaki czas było zawieszonem, albowiem niedogodności tego postępowania nie przewyższają korzyści. Ponieważ stany prowincyalne najbardziej konserwatywne, jakiemi są pomorskie i brandenburskie, oświadczyły się przeciw nowemu projektowi, przekonać się przynajmniej ztąd można, że oppozycya przeciw temu projektowi, nie jest płodem burzą« cego liberalizmu, ale raczej projekt ten ugadza w sam drżeń obyczajuości ludu pruskiego. Oppozycya tych samych stanów zaczepiła także żwawo przymus, niezamieniony w prawo, umieszczania obwieszczeń w dziennikach iutelligencyjnych. Gazeta berlińska zawiera protestacyq, w imieniu komitetu członków tworzącej się w Berlinie niemiecko - katolickiej gminy, przez trzy osoby podpisaną przeciw symboluin soboru lipskiego, opierającego się na opuszczeniu bóstwa chrystusowego, który to symbol węzeł łączący niemiecko - katolików z chrześciaństwem zrywa. Gmina ta zamierza odprawiać własne nabożeństwo i pozyskała już jednego duchownego. Z Magdeburga. - Wniosek o większą reprezentacyą na sejmach stanu miejskiego i gmin wiejskich, był także na sejmie prowincyi saskiej i na kilku innych roztrząsany, ale nie wydal pożądanego skutku. Pierwszy i drugi stan, zapewne kilku głosami z czwartego stanu wsparty, oświadczył się przeciw temu i wniosek 37 głosami przeciw 31 odrzuconym został. Konserwatyści w dyskussyi o tym przedmiocie użyli taktyki oddzielenia interessu miast od interessu ludu wiejskiego. Nadto usiłowali wzniecić obawę, aby większa reprezentacyą stanu miejskiego w sejmach zasady ruchu zbyt nierozszerzała. Z Królewca, dnia 6. Maja.

(Gaz. kolońska.) Głębokie wrażenie sprawione tu przez zdarzone d. 28. m. z. przytłumienie towarzystwa obywatelskiego te'mi dniami zwiększyło się jeszcze tą okolicznością, ze - o czem pewne mamy doniesienia- komenderujący Generał, Hr. Dohaa, bez

wiedzy prezydenta policji Abegg, a nawet mimo wiedzy samego Naczelnego Prezesa Bólticher, w dniu rozwiązania rzeczonego towarzystwa wartę główną na zamku w 500 ostrych nabojów opatrzyć i bataliou wojska konsygnować kazał. Przez takowe rozporządzenie Hrabia Dohna ciężką obarczył się odpowiedzialnością, bo gdyby wieczora tego oburzeni członkowie towarzystwa o tein postanowieniu i środku pewną byli powzięli wiadomość, przy wielkie in od dawna tu już między wojskiem i obywatelstwem zachodzącem rozdwojeniu łatwo do bezprawi przyjśiby mogło, a Hrabia Dohna musiałby był wtenczas za wszystkie odpowiadać skutki, przez środki jego wywołane. Nasze zgromadzenie reprezentantów miasta, w interesie całego obywatelstwa, zażalenia swego do stóp tronu zanieść nie omieszka. Wezwano je już do tego przez adress od wszystkich członków towarzystwa podpisany, którego treść jest następująca: »Doszło do wiadomości niżej podpisanych obywateli, ze w zeszły poniedziałek - mimo woli i bez wiedzy władzy cywilnej - na rozkaz tutejszego naczelnie dowodzącego 500 nabojów na główny odwach przeniesiono i batalion jeden kousygnowano, by na pierwsze skinienie był w pogotowiu. Ze zamierzone w dniu tym i wykonane rozwiązanie towarzystwa obywatelskiego powodem było do tych wojennych środków, nie ulega wątpliwości. Zważając na doświadczony i przy lej też sposobności objawiający się lojalny duch mieszkańców Królewca takowe uiczćm uie usprawiedliwione, wyzywające rozporządzenie powszechne zniechęcenie i nieukontentowanie sprawić musiało. J ak łatwo postawa tak nieprzyjazna wojska naprzeciw obywatelstwu za ladaokazyą do najsmutniejszych wypadków doprowadzićby mogła, oczewistą, upraszamy zatem Szanowne zgromadzenie reprezentantów, żeby przeciw tak oburzającym krokom władzy wojskowej należyte remonslracye uczynić raczyło.«

Wiadolllości zagraniczne.

Polska.

Z War s z a w y, dnia 17. Maja.

D o koń c z e n i e postanowienia Heroldji o uznanej Szlachcie dziedzicznej. - .Łojewski Józef Benedykt Konstanty, 3ch imion, b. Samson. liUniewski Franciszek, h. Łukokocz. Łaniewski Piotr, t. h. Majkowski Maciej bez herbu. Mcczyński Tomasz, herbu Rawicz. Michalewski Klemens, herbu Korczak, Milewski J ózef, herbu Ślepo wron. Miroszewska z By 4ch imion, wraz z synem Bazylin A Antonim, 2ch imion Miroszewskim, h. Slepowron, Mniński Jan Kajetan Wojpiech, 3ch imion, ber. Jelita. Morzy cka z Umińskich Rozalja, wraz z dwoma synami swymi: Juljanem i Stanisławem Morzyckimi, hero Mora. Nalepiński Michał hero Dołęga. Nowosielski Franciszek hero Slepowrqn. Ołtarzewski Stanisław hero Lis.

Ołtarzewski Józef t. h. Ołtarzewski Szymon t. h. Oyrzyński Szczepan h. Lubicz. Ksiądz Popławski Tomasz h. Trzaska. Prosiński Wawrzyniec herbu Rawicz. Prosiński Tomasz t. h. Pruszkowski na Pruszkach, Józef, h. Odrowąż. Przewłocka z Różańskich Franciszka, wraz z synami swymi: Klemensem, Wincentym, Janem, Kajetauem, Sewerynem i Walerym Przewłockimi, h. Przestrzał. Radziszewski Józef h. Radwan. Ratyński Stanisław hero Łabędź. Rowicki Antoni ber. Lubicz. Russyan Franciszek Xawery h. Nałęcz. Rybicki Józef b. Pogoń Igo. Rybicki Wojciech t. h. Rydzewski Jacenty hero Suche Komnaty. Rzymski Mikołaj her. Brodzie. Skomorowski Tomasz Euzebjusz, 2 eh imion, h. Nałęcz. Skrodzki Wawrzyniec h. Slepowrou z odmianą. Skrodzki Augustyn t. h. Skrodzki Jan t. 'h. Skrodzki Grzegorz t. h. Skrodzki Stanislaw t. hero Skrodzki Łukasz t. h, Słaiwiński Franciszek h.

Nałęcz. Smiarowski Franciszek hero Rawicz.

Smiarowski Stanisław t. h. Smiarowski Wincenty t. h. Smiarowski Jan t. h. Smiarowski Antoni t. h. Sokołowski Oklawjan h. Prawdzie.

Sokołowski Józef t. h. Sulkowski Mateusz h.

Kościesza. Sulkowski Maciej h. Kościesza. Sulkowski Piotr t. hero Szeligowski Waleuty hero Szeliga. Tański Michał h. Nałęcz. Toczyski Alexander hero Abdank. Trąbczyński Anloui Franciszek, 2ch imion, h. Topór. Trepka Nekanda Szymon h. Topór. Tryłski Tomasz h. Topór. Wodecki Józef h. Nałęcz. Zaleski Jakób h. Lubicz. Zaleski Wojciech t- h. Zaleski Antoni t. h. Załuski Stanislaw Florjau, 2ch imion, h. Lubicz. Zarków z Kleniewskich Rozalja, pierwszego ślubu, Sonenberg (jako Kleniewska), her. Zagłoba. Zdzitowiecki Apolinary h. Zdzitowiecki. Zycieński Alexy h. Zadora. Zycieński Stanisław t. b.

F r a fi c y a.

Z Paryża dnia 14. Maja.

Izba Deputowanych zdaje się zamierzać w teraźniejszych posiedzeniach swoich KWCSfyą o kolejach żelaznych prędzej rozstrzygnąć niż w przeszłym roku. Wówczas rozprawy w tej mierze były nader żywe i iiamietaa i wszyscy prayrieznakomilsi mówcy mieli w nich udział. Walka podsycaną była bez ustanku. Mniejszość uległszy w rozprawach o jednej kolei, wznawiała opór przy drugiej. Wszelkie teorye przytoczone były porządkiem jedna po drugiej, a kwestya o przyjęcie sysleinatu w względzie wyprowadzenia linii wielu kolei, mianowicie zaś kolei północnej i z Lugdunu do Strasburga, musiała zostać odroczoną. Przeciwnie leraz mówią w te) mierze mało, a działają spiesznie. Tylko jeden deputowany mówił za wzięciem przez rząd budowy kolei, i tylko jeden oświadczył się za wypuszczeniem ich budowy w dzierżawę, gdy tymczasem w roku zeszłym każdy z tych systematów miał przyuajmuiej po dwudziestu obrońców. Izba wysłuchała obudwóch mówców spokojnie, ale natychmiast potem przystąpiła do rozbioru artykułów projektu do prawa o północną kolej żelazną. Projekt len do prawa przyjętym został w głównych zasadach swoich prawie bez rozpraw. Podług niego, wydatki wszelkiego rodzaju łożone na budowę kolei żelaznych powinny być zwrócone rządowi przez towarzystwo, któremu kolej przyobiecano. To był główny wypadek posiedzenia wczorajszego, i zapewne tych samych zasad trzymać się będą. co do innych kolei. Izba wotowala następnie na 40 artykułów tak nazwanego poszytu ciężarów, nad którym w roku upłynionym obszernie rozprawiano, a później wcielono do pro» jektu do prawa o kolejach żelaznych do Bordeaux i Boulogne, pomiędzy Monterau i Troyes i o środkowej kolei. Mało w nim zmieniono, jednakże przydano niektóre nowe przepisy, tyczące się zwrotu wydatków z strony towarzysz twa i terminów wypłaty, jakoteż oddania koleji z przyuależytościami z strony nądu. Dziś ma izba wyrzec o trwaniu koncessyi; rząd chce, aby koneessya ta trwała łat 45, komissya atoli zaproponowała liczbę tę lat zniżyć na 3 3 . Z dnia 16. Maja.

Pan Piscatory, poseł francuzki w Atenach, na pokładzie parostatku »Tancred« do Marsylii przybył. Przyczyną przybycia jego są li tylko okoliczności familijne. Matka jego bowiem, mająca lat 8 6 , czując się bliską śmierci, raz jeszcze z synem widzieć się chciała. Ojciec Pana Piscatory, starzec 85 lat liczący, po śmierci zony, synowi do Aten towarzyszyć zamyśla. O stanie zdrowia Pana Guizot ciągle sprzeczne i niedokładne krążą wieści. Wydziału swego nie obejmie przed 8. Czerwca, kiedy wtenczas dopiero rozprawy w Izbie nad budżetem się rozpoczną, ua których sam obecnym być chce. zydenta Herard w cela osiąguięcia powtórnie władzy potwierdzają się. falezywemi raportami uwiedziony miał o» na początku Marca na angielskim statku z J amaiki do Hajti się puścić" w zamiarze wylądowania w pobadniowoAwschoduiej części wyspy niedaleko od San Domingo, ponieważ okolice te z wojska są ogołocone. Wątpia jednak powszechnie, zęby mu sl.ę powodzić miało, owszem jeżeli w ręce teraźniejszego Prezesa Guerrier wpadnie, nierozuiyślufi to kuszenie życiem zapewue przypłaci. Anglia.

Z Lo n dyn u, dnia i4. Maja.

Morning - Chronicie donosi, ze rząd w połączeniu z kompanią kolei żelaznej ChesłerHolyhead na tej drodze elektryczny telegraf z Londynu do Holyhead w przestrzeni -2 - 300 mil angielskich założyć zamyśla, przez co główne miejsca handlowe kraju, Liverpool, Manchester i Bruniugham w ścisłe wstąpiłyby zwią7ki z Loudynem i między sobą; bo giełdy ich mogłyby się wówczas w przeciągu niespełna j e d n ej m i n u t y komtmikać i na każde pytanie Z jednego miejsca w okamgnieniu odbieranoby odpowiedź z drugiego. Pomyślne wypadki zakładów elektro-telegraficznych między Londynem i Portsmouth i na innych kolejach, wielki ten plan spowodowały, przyjęcie którego cały system korrespondencyjny kraju przeistoczy i dla handlu i rządu, z powodu niesłychanej prędkości przesełania depeszy bardzo ważne będzie.

Szwajcarya.

Gaz. powszechna Augsburska następującym sposobem opisuje posiedzenie sądowe, ua któreui Dr. Steiger na śmierć wskazany został: »Wystąpił otoczony strzelcami, postawa jego była pełną godności i powagi; schudł trochę wprawdzie, ale zdrowie jego, jak sie, zdaje, jest jak najlepsze; za nim szli płacząc jego synowie. Skargę wytoczył adwokat Hegi, który zwykle z urzędu bronić musi ubogich. Powiadają, że ani prokurator, ani wiceprokurator, ani też wyraźnie do tego wezwany prawnik niechciełi się podjąć ułożenia i przeprowadzenia skargi. Wymowny Dr, Kazimierz Pfyffer bronił w wybornej mowie oskarżonego, Steiger bronił się sam potem jeszcze w krótkiej lecz czułej nader przemowie. Powiedział, że do tego przedsięwzięcia spowodowała go litość nad wielką liczbą więźniów i chęć oddalenia J ezuitów z kraju, nie zaś nieprzyjacielskie zamiary przeciw rządowi i ustawom; oświadczył, że gotów jest aiaierć ponieść, a}e prosi} o względy

i pobłażanie dla swej rodziny. Niejednemu wojakowi, który się w tłumie słuchaczy znajdował, łza litości spłynęła po licach. Sąd poszedł za wnioskiem skargi i wskazał Pana Steiger na śmierć. Może jeszcze w przeciągu czterech dni apellować do sądu wyższego. Ale zapewne wyrok sądu niższego potwierdzonym zostanie. - Potem jeszcze można się spodziewać rozstrzygnięcia, a może i ułaskawienia wielkiej rady. S teiger ma prócz wiełu zaciętych nieprzyjaciół, poczęści jednak w niższej klassie ludu wielu także przyjaciół, a przylem jest rzeczą niewątpliwą, że jego stracenie wy wolałoby niezmierne wzburzenie nie tylko w lucernekim kantonie, ale i w calej Szwajcaryi. (Vorort Zurich i rząd bernski postanowiły podobno przez uniyślaych wysłańców prosić o darowanie mu życia.) W Lucernie uznawano go za najlepszego lekarza i lubiono go powszechnie dla dobroczynności względem ubogich i ludzkiego obchodzenia się z wszystkimi, szanowano go wreszcie dla wysokich jego zdoluości, jako obrońcy wolnomyślnego stronnictwa w kantonie. Jest on niezawodnie jednym z najwykształceńszych ludzi w Kanionie; przy nader rozległych obowiązkach swego zawodu, znajdował zawsze jeszcze czas wolny, który naukom, szczególnie zaś roślinopismu poświęcał. Prócz tego w życiu swojem prywatnem był obyczajów nieskazitelnych, prosty, niezbytkowny i niechciwy urzędów. W polityce występował zawsze otwarcie, bez bojaźni, często z dojmującą goryczą, dia lego leż ma wielu zaciętych przeciwników. W skutek wypadków dnia 8. Grudnia siedział, jak wiadomo, kilka tygodni w więzieniu, podług swego przekonania niesłusznie. J)la tego też, gdy go wypuszczono bardzo by I rozdrażniony i słuchając nadto swego uczucia i, jak zaręczał swym przyjaciołom, aby wyswobodzić więźuiów z cierpień, których doznają, a których sam doświadczył, dał się spowodować do tego nieszczęśliwego przedsięwzięcia, którego teraz nad grobem postawiło. - Spodziewać się należy, że Wielka rada da się nakłonić do litości i przebaczenia, co z pewnością zaszczytnem dla niego będzie, a kanton luccrnski od nowych może zaburzeń uwolni.

A a rau. - Oburzające przykłady nieokrzesanej samowojności przeciw Lucernczykom, które się niestety w kantonie 'juz częstokroć zdarzały, zaczynają się pokazywać i w stolicy naszej. Przedwczora w nocy Lucernczyk garbarz Schumann, chcąc jechać pocztą do Zurzach, został zelżonym w haniebnym sposobie w obliczu warty, w bliskości stojącej. Pewien wy dzącego z powozu pocztowego poczytał go za oskarżyciela dwóch uczniów lucerńskich, których aresztowano za to, iź jeńcom cygarów dostarczali. Ledwie się o tern dowiedziano, az natychmiast zebrało się wielkie mnóstwo ludzi przed restauracyą, do której się Pan Schiffman schronił, grożąc mu i przeklinając. Gdy poczta odchodzić miała, udało się Panu Schiffman dostać się bez szwanku do powozu pocztowego. Ale teraz tłumy otaczają powóz, grozą Panu Schiffman i obchodzą się z nim w jak najhaniebniejszym sposobie. Tymczasem warta stanęła pod bronią dla zapobieżenia dalszym zdrożnotciom, ale odprawiającemu służbę oficerowi dano do zrozumienia, aby się spokojnie zachował, bo inaczej mogłoby się coś podobnego 6tać jak w Lenzburgu. Bezprawia takie dzieją się nie tylko w Aarau, ale nawet w Bern, Sololhurn i1. d. i powinny każdego dobrze myślącego, kochającego spokojność w kraju obywatela ciężko zasmucać, albowiem jeslto stan anarchii, która wyda najzgubniejsze dla kraju skutki, jeżłi jej władza przytłumić energicznie nie zdoła, i słusznie możemy się zapylać: kto obe» cuie krajem rzędzi?

Włochy.

Z nad granicy włoskiej, d. 3. Maja.Dnia 17. p. m. stracono w Rawennie dwuch złoczyńców, którym udowodniono, iż zabili brygadiera od karabinierów. Należeli .do najuizszej kJassy mieszkańców i już dawniej pozywano ich kilkakrotnie i karano za złodziejstwa i iune występki, zląd można wnosić, że owe morderstwo niezostało popelnionem z powodów politycznych. Trzeciemu zaś, który także do zabójstwa należał, darowano życie ze względu na młodość, ma bowiem dopiero lat 2 O, lecz na wieczne galery go skazano. A u s t r y a.

Praga, d. 9. Maja. - Dowodem smutnego u nas położenia literackich i księgarskich stosunków jest proces wytoczony tutejszemu, zaszczytnie znauemu księgarzowi Haase. Ten albowiem osobie jakiejś sprzedał tom śpiewów Hartmanna »Kelch und Schwerdt«, która wszelako niebawem z koaiissarzem policyi wróciła. Na zapytanie polieyanta czy istotnie Haase książkę tę sprzedał, gdy twierdząca nastąpiła odpowiedź, policyaut wszystkie egzemplarze dziełka tego zabrał i księgarza inkwirować zaczął. Napróźno usprawiedliwiał się tenże, oświadczając, że śpiewy te niesąwyraźniezakazane (jakoż zakaz ich policyjny istotnie p ó ź n i ej d o p i e r o ogłoszono) napróżno przytaczał na swoje uspra ·wredliwienie, ze treści śpiewów tych ule Miał i że tern mniej wahał się tej osobie je sprzedać", o której wiedział, ze do liczby urzędników policyjnych należała, że więc myśleć nie mógł, iżby osoba policyjna książki zakazanej zażądać miała - wszystko (o nic nie pomogło, oskarżono Pana Haase jako przestępcę przepisów policyjnych. P. Haase tern postępowaniem oburzony sprzedał natychmiast całą swoje księgarnię, przekonawszy się, że bez uszczerbku honoru procederem tym u nas zajmować się nie można. Fakt ten dowodzi, że wszystko co o postępach ducha, o złagodzeniu cenzury i t. p. w Austryi prawią, czystćm jest marzeniem. Ameryka.

Ostatniemi czasy w Kanadzie przy mieście Quebek wpadł żołnierz angielski w wodę; warta przechodziła właśnie, lecz nie pytała się wcale prawie o swego tonącego kamrata. N areszcie jeden z warty podał mu kolbę swego karabiua. Tonący uchwycił ją lecz zaciągnął razem kurek; broń wystrzeliła, a kula przeszyła głowę owego żołnierza i zabiła go na miejscu.

Rozmaite wiadomości.

(Z Gazety Lwowskiej,) Oto zapadło znowu wieko nowej trumnyw której złożono starego żołnierza! którąśmy na barkach naszych ponieśli do grobu, i pożegnali te'ui uczuciem na zawsze, jakie'm się żegna wspomnienie z nią połączonych wielkich czasów, wielkich ludzi i czynów! Seweryn Fredro nie żyje. - Wiadomość ta odbiła się głuchym smutkiem o wszystkie zacne serca, czczące w nim zasługi wojskowe i obywatelskie cnoty, i dochodzi w tej chwili już naj odleglej szych zakątków naszego kraju, dotykając boleśnie jego ostatnich już nielicznych towarzyszów broni, a przejmując szczerym żalem wszystkich, co w nim uważali i czcili jednego z najgodniejszych obywateli kraju. Od kilku dni można było wyczytać na wszystkich twarzach stratę, jaką poniosła dobrze zasłużona w kraju rodzina, tracąc swojego palryjarchę, jaką poniósł kraj, tracąc prawego obywatela, i- Kiedyśmy się zgromadzili w pomieszkaniu zmarłego, dla oddania mu ostatniej smutnej posługi, była (mimo wrzawy uczuć) głueha cisza; kirem były okryte ściany pokoju, w którym złożono zwłoki; górą lylko nad żaJobne'ra obiciem wznosiło się popiersie Napoleona, który patrzał spokojnie na trumnę jednego z ostatnich swoich rycerzy.... Gdy trumnę wyniesiono z domu, zaszedł nosił za innych to, co mu padło w życiu, tego, godzi się młodszemu pokoleniu podźwiguać z miłością i zanieść na barkach do grobu! Seweryn Fredro, syn Jacka z Pleszowic hr. Fredry i Maryi z Dębińskich, w kole sześciu braci, drugi z kolei - urodził się we wsi Nieuadowej w obwodzie sanockim dnia 6. Grudnia 1787 roku. Żywą jest jeszcze w kraju pamięć jego, który jako człowiek zacny, posiadał szacunek powszechny i późnej dożył starości, piastując z kolei godność Deputata, następnie Marszałka, a w końcu Strażnika sreber koronnych, któreto wszystkie godności nadane mu były za zasługi w kraju przez ś. p. cesarza Franc i sz ka. · Dla ludzi, którzy w zacnych węzłach i cnotach rodziny, czczą cnoty swojego narodu, nie było wi<;cej pocieszającego widoku, jak widzieć tego czcigodnego starca w kole swych synów, z których starsi juz dobrze zasłużeni ojczyźnie, powrócili z wypraw Napoleońskich, z których jeden na polu literatury w tak świetny wstąpił zawód, zamieniając oręż na pióro! Na tej rodzinie sprawdza się głęboko wkorzeniona wiara naszego ludu, że rodzina, która łaską Nieba i błogosławieństwem ojcowskie'm wzrasta, stoi zgodą i miłością braterską. Pod czujne'ui okiem rodziców spędził Seweryn Fredro młodość, kształcąc swój umysł, łagodząc obyczaje; lecz wypadki wojenne powołały go wcześnie, i młodo jeszcze zaciągnął się pod chorągwie Napoleona w szeregi wojska polskiego, do drugiego pułku piechoty Stasia Potockiego, w którym dnia 27. Listopada 1806 roku otrzymał stopień Podporucznika. Gorące były to lata dla rycerskich ludzi! Każda wiosna przynosiła nową wyprawę wojenną, rzadki był miesiąc bez walnej bitwy, rzadki tydzień bez krwawej potyczki. Zaraz w roku następnym odbył Seweryn.

Fredro pielWszą wojenną wyprawę w Polsce, i został mianowany w tymże pułku Porucznikiem duia 1. Marca, - a w zasługę za odznaczenie się w boju, przeniesionym do pułku lekkokonnej Gwardyi polskiej Cesarza Napoleona, w stopniu Porucznika pielWszej klassy, dnia 7. Kwietnia 1807. W ciągu tego roku, wyszedł z kraju, z pielWsze'mi oddziałami nowo-tworzącej się Gwardyi na wyprawę hiszpańską, i stanął z pułkiem swym z początkiem 1808. roku w Madrycie, pod dowództwem Murata w ówczas jeszcze księcia Cleve i Berg (później Króla Neapolitańskiego). Dnia 12.

Marca został Seweryn Fredro mianowany w

94?

tymże pułku Kapitanem, znajdował się w chwili pamiętnego powstania duia 2. Maja w Madrycie, - a za przybyciem Cesarza Napoleona, na parę dni przed bitwą pod Samosierra, wyruszył tamże, gdzie się tyle odznaczył pułk lekkokounej Gwardyi polskiej. W czasie zimy tegoż roku, został rannym w bitwie z Anglikami dnia 3 O. Gruduia pod Servinianos, w okolicy Beneventu, blisko Astorgi, na pograniczu Galicyi, przybywszy z swym oddziałem na odsiecz Józefowi Załuskiemu, w ówczas Porucznikowi lekkokouućj Gwardyi polskiej, odebrał go nacierającym Augłikom i otrzymał pole bitwy. W roku 180Y. odbył Seweryn Fredro pierwszą wyprawę w Niemczech, i został mianowany Kawalerem Legii Honoru dnia 13. Grudnia. Po bitwie zaś pod Wagram, w której się odznaczył, został policzonym do Szlachty Cesarstwa (Chevalier de l'Empire) i uposażony dolaciją wieczystą 1000 franków, zapewnioną na kanale: »de l'Ourque,« którą pobierał do śmierci w powiększonej ilości, przez korzyści francuskiego handlu. Kiedy w ciągu tej wyprawy jeszcze, chciał Cesarz Napoleon zaprowadzić zakon i order wojskowy: »Trzech połączonych znaków złotego runa,« gdy wyszedł rozkaz, aby z każdego pułku armii wybrano najzaslużeńszych jednego szeregowego i jednego oficera, był Seweryn Fredro jednym, którego,-.za zgodą całego pułku podano do tego zaszczytu. Kreacyja jednak tego orderu nie przyszła do skutku, z powodu zawartego pokoju w Szonbrunie. W roku 1810. otrzymał Seweryn Fredro krzyż kawalerski polski wojskowej zasługi dnia 10. Listopada, a w roku następnym został miauowany Dowódzcą szwadronu w tymże samym pułku Gwardyi dnia 17. Lutego, któryto stopień równał się randze Pułkownika wojsk liuij owych. W roku 1812. wyruszył z wielką arrnija.

Napoleona na wyprawę rossyjską: z nad Dźwiny został odkomenderowanym do Gdańska, gdzie formował 5ty szwadron lekkokonnej Gwardyi polskiej, po największej części złożonej z ochotników litewskich i szkolnej młodzieży wileńskiej, z którymi przybył do Oszrniany na Litwę, w chwili, gdy Napoleon w Smorgonii wojsko opuścił, wracając spieszno do Francji; - z tym to oddziałem eskortował Seweryn Fredro Cesarza na znacznej przestrzeni, w czasie wielkich mrozów, i od lejto chwili wzięły początek jego cierpienia, w skutek których życie zakończył. Niemczech i został mianowany dnia 16. Kwietnia "Urzędnikiem Legii Honoru,« a dnia 24. Listopada Kawalerem orderu «De la Reunion.« Szczególniej odznaczył się w ciągu tej wyprą* wy pod PeterswaIde, gdzie stoczył pomyślną bitwę z Prusakami: natarłszy dwoma szwadronami lekkokonne'j Gwardyi polskiej na pięć szwadronów Huzarów, zniósł je i zabrał w niewolę Pułkownika Bluchera, który im dowodzi ł , starszego syna znanego Generała Bluchera, polnego Marszałka wojsk pruskich. Po upadku Napoleona wziął Seweryn Fredro dyraisyję w roku 1814., i zakończył swój zawód wojskowy z honorem żołnierza, który tylko w czasie ch wojny służy, i okryty zasługą w ciągu największych pięciu wypraw wojennych naszego wieku. W wojsku był on powszechnie kochanym i poważanym od wszystkich wysoce. Odznaczał się wielką przytomnością ducha, zimną kIWią w boju, szlachetną rycerską postawą, wielką silą ciała, zręcznością w ćwiczeniach broni, szybkością w obrotach, akuratnością w służbie, - i tego to rodzaju ludziom jak Seweryn Fredro i zasługom jego podobnym, zawdzięcza kraj swoją sławę-i to powszechne poważanie narodów, jakie przeszło do dni naszych. Miło nam jest tedy, wyliczyć zasługi i zalety człowieka, który się w czasie przyczynił do sławy swojego narodu, a zwłaszcza, gdy to był tak cichy i głęboki człowiek, że z jego ust własnych nie usłyszał nikt słowa o jego czynach wojennych, - i gdyby nie »stan jego służby wojskowej,« który przyświadcza cichej zasłudze jego, i podanie byłego Generała Józefa Załuskiego, któremu zawdzięczamy część tych dat, który w jednym pułku z nim służył przez lat siedm, trudno byłoby zdać sprawę z wypadków, które dziś już spłynęły z potokiem historyi. Powróciwszy do kraju, osiadł na wsi w majątku własnym, i pojął w małżeństwo z hrabiów Konarskich D omicellę, i znalazł w zaciszu wiejskiem szczęście domowe, jako mąż i ojciec jedynaczki córki Seweryny. Oddany gospodarstwu i obywatelskim usługom, pracował, szedł we wszystkie m co dobre za postępem czasu, przewodniczył swym przykładem innym na tej drodze, a jako człowiek rządny i sumienny, powiększył znacznie majątek po ojcu wzięty, bez ucisku i krzywdy bliźniego. Już szlachetna Jego postawa wrażała cześć, a większą jeszcze cześć wzbudzało Jego przekouanie wewnętrzne prawych zasad życia, które się nawet mimowolnie udzielało drugim.

Był to jeden z !ych ludzi, którzy przy wrodzonej dobroci serca, miał zaufanie po wszech, ne, na którego charakterze można było spokojnie polegać w życiu. Pełna obywatelskiej powagi spokojuość, ta równowaga duchowa, i częstokroć śród nie miłych stosunków milcząca wytrawuość, wyższa nad życie powszednie, cechująca mężów czynu i zasługi, którzy żyli i działali śród wielkich ludzi i wypadków, była główną cechą tego poważnego charakteru! Ta wyższość ducha obok zalet Jego serca, jednała Mu cześć powszechną, ztąd leż podziela kraj cały po Jego stracie, smutek boleśnie dotkniętej rodziny, tracąc w Nim zarazem jednego z najzacniejszych swych obywateli - Człowieka bez skazy!

Pisma zagraniczne niezmiernie wychwalają kompozycje Xiecia Józefa Poniatowskiego (urodził się w Rzymie d. 2 O. Marca 18 16) . Xiążę ten, mógłby nawet zastąpić w operze tenorzystę, a nic nowego, że w naszych czasach ma się lepiej nie jeden tenorzysta, jak niejeden Xiążę.

OBWIESZCZENIE.

Na fundamencie zawartego recessu działowe, , Pila dnia 23. Czerwca . _ " - o d d Ch . d P Id . T 1 8 3 O" r, w s P r a g - - oYUle«. U . a 1 - wie pozostałości po krawcowej Annie Katarzynie Schulz z domu Meck alias Malke z Mroczy, zostało w skutek dekretu z dnia 3. Sierp. 1841. r. dla Augusta Schulz (teraz służącego w Berlinie) tegoż scheda macierzysta w ilości 70 Tal. w księdze hipotecznej, wtenczas wdowie Rozyny Schulz z domu Schulz przynależącego, gruntu Nr. 81. na starem mieście w Mroczy Rubr. III. sub Nr. 1. z tern zastrzeżeniem zaintabulowaną) iż summa ta równe ma mieć prawo schedę macierzystą 70 Tal. dla Krystyny Louizy Schulz jednocześnie tam pod Nr. 2. zaprowadzoną i że dla obydwóch tych sumin także i odpisane i do gruntu starego miasta w Mroczy Nr. 126. dołączone, części gruntu tego są odpowiedzialne. Właściciel teraźniejszy gruntu Nr. 81. na stare'm mieście w Mroczy, młynarz Karo I Brunk, utrzymuje teraz, że należytość Augusta Schulz w summie 70 Tal. jest zaspokojona, i że wierzycielowi udzielony dokument z dnia 23. Czerwca 1830. r. wraz z wykazem hipotecznym z dnia 3. Sierpnia 1841. r. zaginiony został. Wszyscy więc ci, którzy do rzeczonej summy, której wymazanie jest wnioskowane i resp. do wystawionego instrumentu hipotecznego jako właściciele, cessyonaryusze, posiedziciele zastawni lub listowni, pretensye mieć mniemają, wzywają się niniejszem, aby w terminie dnia 13. Października r. b. przed południem o godzinie lOt ej przed Deputowanym Ur.Sędzią S t ru e n s e e t u w miejscu posiedzeń sądowych pretensye swe s takoweroi na rzeczoną summę i na wystawiony instrument hipoteczny summy tej resp. na zastawny grunt, prekludowanemi i im ztąd wieczne milczenie nałożone, instrument amortyzowany ana dalszy wniosek Brun ka, summa ta wymazaną będzie. Łobżenica, dnia 22. Kwietnia 1645.

Król. Sąd Ziemsko - miejski.

Dzierżawa.

Dobra Strzałkowo w powiecie Wrzesińskim od S1. Jana r. b. na 3 lata najwięcej dającemu dnia 10. Cz.erwca r. b. w pisami mojej wydzierżawione będą. Warunki mogą być u . .

mnIe przejrzane. Poznań, dnia 20. Maja 1845. r.

Jak rib Krauthofer, Notaryusz.

Zajęta dotąd przez Panią Pflaum posada na Kolumbii pod Nr, 13. i 15., do której należy dom mieszkalny, obora, około 20. mórg roli i t. d., jiest natychmiast do wypuszczenia. B1iż.sza wiadomość przy ulicy Królewskiej pod Nr2. (na Kundorfie).

Dwa folwarki w pobliskości Gniezna, każdem @koło 1300 mórg zabierający, są do wydzierżawienia pojedynczo lub razem na kilkanaście lat, @d' Sr. Jana r. b., pod kondycyami nader korzystnemi. O bliższych warunkach można się wywiedzieć u Józefa Russaka, kupca w Gnieźnie.

Mój folwark mała Starołęka pod Poznaniem chcę sam sprzedać. Dalsze o tern można się u mnie tamże dowiedzieć, Zakrzewicz.

Pisarz gospodarczy, zaopatrzony dobrem« świadectwami, znaleść może miejsce od Stego Jana r. b. w Słupi pod Szrodą.

Z powodu zmiany w gospodarstwie stoją na Dominium Golencinie, o pół mili drogi od Poznania, w celu wyprzedania 187 pełnozębowych,83 czteroletnich, 52 trzyletnich, 62 dwuletnich i 104 jednoletnich maciorek; 62 2- letnich i 90 jednoletnich skopów; tudzież z jagniąt 116maciorek, 126 baranków, i pięć baranów czyli tryków; w ogóle sztuk 887. Stado jest zupełnie zdrowe. Wełna zostawała od trzech lat jednemu i temu samemu fabrykantowi sprzedawaną i roku zeszłego Tal. 621 była opłaconą> Odbieranie owiec ma nastąpić po strzyżce, zresztą też do Sgo Jana F. b, może być odroczone.

Na obecną strzyżę wełny polecam znowu moje podług Angiel. wzorów robione fi o Ż y CO do strzyżenia owiec. A, KI ug , Wrocławska ulica Nr. 6", Skład na wełnę« Uwiadamiam Wielm interessentów, iż posiadam dogodne lokale na 800 cetnarów wełny, i przytern kilka pokoi, jakoli remizę dla baranów do wynajęcia. Batkowski, ulica Wrocławska Nr. 13/i4> Prawdziwa pomada ananasowa nieporównane wonidło, które w przeciągu niewielu tygodni wyprowadza gęste włosy i wstrzymuje ich wypadanie w krótkim czasie. Gdyby ta pomada niepomogla, gotów jestem oddać na* powrót pieniądze. P r a w d z i w e j w garczkach pierwszego gatunku po l_A Tal., a drugiego* gatunku po 20 sgr. dostanie u samego tylko* fry zera C a s p a r i, ulica Wrocławska Nr. 31. naprzeciwko Hotelu Saskiego; IN ową nadsćłkę najlep. pensowych i soczystych Mess apelcyn, dito di to dito cytryn A najprzedniejszą oliwę z Tryestu w flaszeezkaea w słomę oplatanych, otrzymał i poleca po cenach zadziwiająco tanich JB, Ei. M*rmgerg przy Wodnej ulicy w domu szkoły Imienia Ludwiki pod K r. 3 O .

Najlepszego tłustego wędzonego łososia funt po 8 sgr. i wybornego tłustego Szląskiego sera> Koppenkase zwanego, ofiaruje w wielkich sztukach po 6 sgr. Jf. EJ. j}.f*rreger.

W niedzielę dnia 25. Maja 1845; r.

będą mieli kazanie

W ciągn tygodnia od d, 16.

do Ti. Maja r. b.

Superintend. Fischer. Pastor Friedrich.

Kandydat Oornandt.

Kazn, dyw, .Kieso, -

JSfaaiwy koś c i o łów.

prsed południem.

W kościele katedralnym . . .

W koś«, farno S. Maryi Maga. .

W kościele S. Woj ciecha . ..

X. Koni. "Piątkowski.

- Pn. Pluszczewski.

Franeiszk. (gmina uiem.-katol.) .

W kościele dawno XX. Domin.

W kość. Sióstr miłosierdzia W kość. ewaniel. Ś. Krzyża, .

W kość. ewaniel. S. Piotra . .

W kościele garnizonowym , . .

- Praeb. .Stamm»po południuurod z. sie umarło ślub '* · es wzięło e > , 11 (J J TT f1 « n r v fi _ r]j'"' r . 5 :3 2 ( 2 1 3 2 2 1 1 1 1 2. 1 2 4 o 5 «lI

X. Man; Prokop, - Prob, Urbanowicz.

- Reg. Pohl.

- Pn. Pluszczewski.

-I

- mmm - mm; - - - Mai - - - - 6 2 3 if-l - - " Id j Hi 1 11 5

Podpr. Strocsscl.

6

Ogoleni . . . 1 b>

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.05.24 Nr118 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry