DODATEK

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.06.23 Nr143

Czas czytania: ok. 11 min.

Gazety

H 7 .

Xiestwu

JW 1 4 3 «do

*O£tiamshiego *

W Poniedziałek dnia 23. Czerwca.

1845»

Rozmaite wiadomości.

Poznań. - Z pomiędzy rozporządzeń umieszczonych w 3ch ostatnich numerach Dziennika U rzędowego godzi się szczególniej zwró cić uwagę osób, listujących z przyjaciółmi w Anglji, na umieszczone w Nrze. 22gim Dziennika obwieszczenie Generalnego Pocztamtu, z którego się poinformowad mogą o korzystniej, szej, jak dotąd, usłudze pocztowej, której celem jest i prędsza i tańsza expedyeja tego rodzaju. - Prócz tego ważniejsze urządzenia te są: 1) Instrukcja o zasadach koncessjonowania towarzystw akcjowych; - 2) wykaz przy- i rozchodu towarzystwa wspierania wdów i sierot po nauczycielach elementarnych; -: 3) obwieszczenie tyczące się zakupowania koni dla wojska; - 4) rezultaty z tabelli ludności za rok 1844. Przyjaciołom sztuki prawdziwie niebiańskie';, muzyki, a mianowicie prawdziwym wielbicielom wielkiego mocarza w królestwie tonów, L ud wika B e e thove na, przyjemno będzie dowiedzieć się, iż uroczystość odkrycia poświęconego temu nieśmiertelnemu mistrzowi pomnika, do którego tak słuszne olbrzymiemi swe'mi dziełami nabył prawo, odbędzie się niezawodnie w jego rodzinuem mieście B o n i e dnia 11. Sierpnia r. b. Często słyszałem pieczołowitych rodziców, żalących się, iż niewiedzą, do jakiej gałęzi zarobkowej mąją przeznaczyć swe dzieci, kiedy dzisiaj nic się już nieudaje. Mogę udzielić takim rodzicom dobrej rady, która ich wybawi z kłopotu: niech wykierują swe dzieci na fabrykantów pomników. Ta fabryka tak teraz zaczyna kwitnąć, iż wkrótce cała ludzkość tylko jeszcze z dwóch kategoryj składać się będzie: z ludzi, którzy robią pomniki, i z ludzi, którym je robią. O teatrach w Persji.- Czytamy o nich w jednem z pism czasowych niemieckich obszerny artykuł, z którego nieco skrócony umieszczamy tu wyciąg: »Dają tam istotnie dramatyczne widowiska, które c1z<ś jeszcze mąją zupełne podobieństwo znaszćmi średuiowiecznemi,gdzie »tajemnice« mIejsce dzisiejszych dramma - tów zastępowały. Widowiska są bezpłatne; Persowie bowiem poczytują sobie za zasługę, wyprawiać ludowi igrzyska; przedsiębierca buduje sobie przezto stopień do nieba, dopomaga sobie do zbawienia duszy i dostępuje niejako odpusu i odpuszczenia grzechów. Z temi pobudkami łączą się częstokroć inne więcej światowe. Bogaci i możni panowie - a ci tylko są w stanie sprawiać widowiska teatralne - pomnażają przezto swój wpływ polityczny i religijny. Dogadzają przytem swej próżności mając sposobność wyprowadzenia na widok publiczny swoich klejnotów, kobierców, szali, kosztownych wyrobów i naczyń z przedniego kruszcu. Przedsiębierca ujmuje sobie nadto swych przyjaciół i stąd pochodzi, iż największa niekiedy po naszych teatrach okazałość, są to prawdziwe rzęchy w porównaniu 2 tem, co możesz widzieć na takich wystawach D. p. w Teheranie. Widowiska nazywają się Toazie s i dawane są zawsze pod gołćin niebem. Rozwijają ogromne postawy płótna w kształcie namiotów, które są oehroną dla aktorów i publiczności od skwaru słońca i dżdżu. Galerje i okna domów, wychodzące na plac tak osłouiony, przeznaczone są dla szlachty. Widocznie otrzymują oni miejsca wedle swego stopnia, albowiem na wschodzie ściśle przestrzegają etykietę. Parter, częstokroć odgradzany, służy dla kobiet, które siadają w kuczki ua piasku, lub na ławeczce, którą z sobą przynoszą. Polem następują mężczyźni, którzy wedle stanu, wschodnim obyczajem także w kuczki siadają, najprzód woziwody, potem wynajemcy fajek, owocarze i t. d. Posługacze, zwani F er r ach e s, w ciągłym są ruchu, czuwając nad utrzymaniem porządku i spokojności. Porządne lale w ręku mając, świdrują oczami na wszystkie strony i niemiłosiernie grzmocą burdów po głowach. Scena znajduje się w środku parteru na niedostępnem dla widzów miejscu, które jest kobiercem pokryte. Aktorowie brani są z klas s najniższych; suflera niema ją. Jeżeli pamięć którego zawiedzie, czyta sobie bez ceremonji swą rolę. Dyrektor, z dużą pałygą reprezentacją. O kulisy i kortynę uiepytaj. Aktor odgadawszy swoje, siada i czeka, póki znowu nań kolej nieprzyjdzie. Sposób ich mówienia na scenie zdaje się przypominać starych Greków. Nie jest to ani zwyczajny ton kouwersacyjny, ani tez śpiew, ale zarywa na jedno i drugie, i jest coś podobnego do recytatywu. Role kobiece przedstawiane są naturalnie przez mężczyzn. Przed każdą wystawą występuje naprzód R u z u k a u , aktor prolog mówiący, (przedmówca), otoczony jakim tuzinem śpiewaków, chłopców, najczęściej duchowny, którego zadaniem jest, ażeby swą perorą niby to kazaniem i legendami, które odczytuje lub mówi z pamięci, lub odśpiewywać każe, przysposobić widzów do bolesnych uczuć, jakie w nich wystawa ma rozbudzić. Taki prolog trwa czasem całą godzinę. Niekiedy nawet występuje kilku takich oratorów jeden po drugim. - O takim teatrze źle czytać, a dopieroż znajdować się na nim. Tylko Perskie klejnoty, bogate kobierce itd. przydałyby się dla uświetnienia naszych teatrów.

Ukaz cesarski nakazuje, aby dwaj żydzi, którzy bez potrzebnych świadectw zjawili się w stolicy, »dla p rz e s tro g i« zo stali wzięciwrekruty. - W wielu krajach za osobliwy honor sobie poczytują, nosić mnndur; w Rossji jest ten honor karą dla przestrogi. Co kraj, to obyczaj.

Z Warszawy dnia 18. Czerwca. - Do dnia wczorajszego przywieziono na jarmark tutejszy centnarów 6997, funt. 68. - Już wiele sprzedaży uskuteczniono po cenach znacznie wyższych od zeszłorocznych.

Uwiadomienie teatralne.

We Wiórek dnia 24. Czerwca towarzystwo artystów z Krakowa przedstawi po raz pierwszy dramat w 4. aktach z prologiem z niemieckiego F. Laube wolno na język polski przełożony przez Hil. Maszewskiego p. ty t.: M o n a l d e s k i czyli Awanturnicy.

Z Gazet zagranicznych przeszła w Poznańską wiadomość, jakobym wnosił i otrzymał pozwolenie Redakcyi drugiej Gazety polskiej a religijnej w Poznaniu. Uwiadomienie to dało powód do korrespondencyi do inni e i ofiarowanie współpracowników. Nie taję wcale, iż Gazetę na podstawie religii uważałbym za najskuteczniejszy środek do zbliżenia zdań ku jedności nam wielce potrzebnej, ale dla uniknienia korrespondencyi, do której nie mam czasu, oświadczyć muszę, iż wcale o żadne takowe pozwolenie nie wnosiłem i wnosić nie myślę. w Turwi dnia 20. Czerwca 1845. D. Chłapowski.

OBWIESZCZENIE.

Przy odbywających się dnia 26. i 27. Czerwca r. b. wyścigach na gonitwie zwyczajnej celem zapobieżenia przeszkodom i przypadkom nieszczęśliwym następne urządzenia zachować należy : 1) Powozy i jeźdźcy, powinni wielkim do dębiny prowadzącym traktem aż do drogi, która się około gruntu Pana Hoyera Radzcj sprawiedliwości, na lewo skręca, i zaś dalej tąże aż do łąki, i tamstąd szczególnie naznaczoną drogą do gonitwy jechać. 2) Powozy członków towarzystwa za budami ustawione zostaną. 3) Widzę, podczas wyścig w powozach zostający się, jadą wdłuź ławek i budów; powozy ich ustawią się z drugiej strony budów w ten sposób, że konie głowami do rzeki Warty obrócone staną. 4) Plac dla jeźdźców wyznaczony będzie przez urzędników dozorujących przy gonitwie. 5) Powrót powozów od gonitwy do miasta ma tą samą drogą nastąpić, którą przyjechały, powozy ad 3. zaś powinny drogą za S1. Domingiem a zatem najbliższą do miasta jechać. 6) Zakazuje się jechanie lub jeżdżenie przez gonitwę; wolno tylko wreszcie zwyczajnym truchtem jechać. 7) Dla widzów, którzy pieszo przybędą, są drogi z traktu wielkiego do dębiny na lewo przez łąkę prowadzące wyznaczone, i powinni, jeżeli bilety wstępowe nie mają, przed ławkami się ustawić. 8) Nie wolno widzom przez gonitwę, jako też przez ograniczoną przestrzeń przechodzić. 9) Przyprowadzenie psów jest zakazane.

10) Roznoszenie trunków wszelkiego gatunku nie jest pozwolone, i tylko tym ni miej scach im wyznaczonych przedawanie trunków wolno, którzy konsens policyjny do tego uzyskali. 11) Woźnicom niewolno przed trybuną prędzej zajeżdżać, aź państwo rozkaże, powinni jednakowo wolne zajechanie i przejechanie około innych powozów ściśle zachowywać. 12. Woźnicy przeciw rozporządzeniom urzędników i żandarmów uporczywi, natychmiast przytrzymani, i gdyby ich przekroczenie na surowszą karę nie zasłużyło, aresztem 24. godzin ukarani zostaną. Urządzenia te mąją li tylko ten zamiar, niebezpieczeństwom i nieporządkom zapobiedz, władza ufa przeto, iż publiczność ile od niej zależy do utrzymania porządku się przyłoży. Poznań, dnia 1. Czerwca 1845.

Król. Kommendantura. Prezes Policyi v. Steinacker. y. Minut o li. SPRZEDAŻ KONIECZNA.

Sąd N adziemiański w Poznaniu.

Dobra ziemskie Mi kor z y n części pod literą A. w powiecie Ostrzeszowskim, oszacowane na 9529 Tal. 12 sgr., mają byćdnia 4. Listopada r. 1845. przed południem o godzinie 10 w miejscu z wykłych posiedzeń sądowych sprzedane. Taxa wraz z wykazem hipotecznym i warunkami przejrzane być mogą w właściwem biórze Sądu naszego.

Wierzyciele z pobytu niewiadomi, jako to: Antonia z Karsznickich Kobylańska, teraz sukcessorowie tejże, małoletni Ignacego Niemojewskiego, małoletni Pelixa Niemojewskiego i dzieci Walentego Morawskiego, zapozywają sie na takowy publicznie. Poznań, dnia 29. Marca 1845.

U ne Gouvernante qui enseigne le fran<;ais, le polonais, l'allemand, les sciences et la musique desire d'etre place en ville, ou a la campagne. Elle loge rue de tanneurs Nr. 3. dans la maison de Drossel au secondturnIo hnpie jest huzfieyo h up wjąceyo horz.yścią! *W$ Wielka wyprzed:;tż z pr?yczyny regulowanIa spadku. w starym rynku lfr. BB. blisko Wowej ulicy, obok księgarni Pana Kamieńskiego, na pierwsze m piętrze. Znaczny skład wyrobów i towarów jedwabnych w wielkie m mieście jedne'm nieuiieckiem ma być z przyczyny regulowania spadku wyprzedanym. Ponieważ podział towarów pomiędzy spadkobierców niemoże mieć miejsca, pizeto cały zapas towarów musi być do 1. Lipca wyprzątnionym; z tej przyczyny towary tego składu sprzedawane będą podczas jarmarku świętojańskiego w Poznaniu za bardzo niskie, ale stałe ceny; jako to: Najlepsze s u k n i e J a c o n e t, w małych podług upodobania deseniach po f t a I a r z e 185 Sgr. do m talara, katllliy na suknie farbowane w przędzy, £ szerokie od 2 do 3 sgr., £ szerokie po 1.( sgr; półwełniane inaterje na suknie po &J sgr. najtaniej S materye wełniane jedwabiem przerabiane, AssttUjji'iit i inne piękne materje w najnowszych deseniach, ł o k i e ć po * S gr. ; p i ę k n e Chaty S f które po 15 do 20 sgr. płacono, po 10 sgr.; 'l szerokie lamy z najdelikatniejszej wełny, po 12isgr., lamy w kratki P07i

IJ,IIJf ,

IMobrze lczarne łokieć \ szeroka "marcelińa po 16 sgr. łokieć; białe kołdry L 6 długie, 'J szerokie, sztuka po 25* sgr.; suknie pikowe, 4 łokcie spełna szerokie, 18 do SO sgr. Wszelkie gatunki materij na kamizelki)l( czystego dobregojedwabiu, po SO S gr. d o \ \ t a I a r a; pół j e d wab n e p o V d o 18 S gr., prawdziwe pikowe kamizelki, sztuka po 6 do 20 sgr., piękne Chaly kaźmirkowe i tulinetowe kamizelki, po 15 sgr. najtaniej; wełniane kamizelki p09 A -sgr., buhshin letni na surduty i spodnie po 8 -1 @ S gr. w wełnie, w płótnie i bawełnie po 3 do 6 sgr.; towar najlepszy nadreński, który 15 sgr. kosztował. Cienkie ręczniki łokieć po 2 do 2i sgr.; £ wielkie serwety póltuzin po 25 sgr. do \ \ lalara, 1- wielkie obrusy drelichowe, sztuka po 12 sgr.; płócienne przykrycia adamaszkowe na stoły i komody po 15 - 20 sgr., półwełniane przykrycia na stoły, które 3 A talara kosztowały, po lf talara; ciężkie wełniane kołdry, które 6 talarów kosztowały, po 3 talary; wełniane i jedwabne przykrycia na Stoły, bardzo cienkie i piękne, które 20 talarów kosztowały, po B i H talarów; Bell-drill i powłoki; prawdziwe Koper Gingham po 3 sgr. łokieć; cienkie Schirdings, cambrai lśniący i katuny na podszewkę w wszelkich kolorach. Najpiękniejsze chustki, mousselin de lain i chały przerobione jedwabiem w wszelkich wielkościach, wełniane chustki, jedwabne chustki na szyję i do nosa, po 15 S gr.; c II U S t ki katunowe po IlJ Sgr., białe chustki do nosa półtuzina po 9mc sgr.. znaczny za pas jedwabnych krawat na szyję dla mężczyzn, sztukapo5 sgr.,krawaty wojskowe jedwabne, po 6 Sgr. sztuka, najlepsze i najnowsze krawaty Z podsgr. Każdy kupujący opuści zapewne z zadowoleniem skład ten; wracamy przeto uwagę Szanownej publiczności na korzystną sposobność tę zakupienia towarów, każdy bowiem znawca przekona się o taniości i dobroci towarów i upraszamy uniżenie, aby publiczność pamiętała lokal, w którym się te towary sprzedawać będą, to jest, w Rynku Nr. 66. blisko Nowej ulicy, pierwsze piętro. - NB. Zamówienie zamiejscowe, franko czynione, uskuteczniane będą sumiennie. Kto dużą partyą towarów zakupi, zyska znaczny rabat. główne') w Gradic. W środę dnia 9. Lipca r. b. przed południem o godz. 8. począwszy, nastąpić ma na podwórzu stadniny w Repie pod Torgową sprzedaż około 70 koni tutejszej stadniny, składających się z około 15 starszych ogierów, 7 czteroletnich ogierów i wałachów, 16 starszych klaczy, pomiędzy któremi kilka stanowionych jest, z 29 czteroletnich klaczy i kilka źrebiąt, publicznie najwięcej dającemu za gotową zaraz zapłatę we Frydrychsdor., a w miejsce ich 51 Tal. w kurancie, płacone być mogą, zagraniczne zaś złoto tylko podług kursu dziennego za opłatą agio przyjęte będzie. Nadmienia się także, że większa część koni ujeżdżana i z małym wyjątkiem bez szwanku i kosztowna jest. Na dniu 7. i 8. Lipca będą przejeżdżane i przedstawione kupującym wszystkie konie w Repie, które już po większej części tamże stoją, i są do bezpłatnego nabycia drukowane wykazy sprzedaży, od 25. Czerwca począwszy, tak w tutejszej expedycyi stadniny, jakoteż w Królewskim Głównym Urzędzie marsztalnym w Berlinie. Główna stadnina Gradic pod Torgową, dnia 9. Czerwca 1845.

Król. Dyrekcya stadniny.

Włość wieczystodzierzawna w powiecie Sredskim, 2 mile od Poznania, jest z przyczyny stosunków familijnych, z wolnej ręki do sprzedania. Nieodzownym warunkiem jest wyliczenie gotówką 20,000 tal. Bliższej wiadomości o stosunkach wsi tej zasięgnąć można od oberżysty Pana Przybylskiego w «Hotelu de Baviere« w Poznaniu. Mój na ulicy Wilhelmowskiej położony dom zajezdny

Hotel de Dresde

urządziłem teraz całkie'm nowo i w najpiękniejszym guście i polecam go Szanownym podróżującym osobom przyrzekając najskorszą i najrzetelniejszą usługę. Poznań dnia 21. Czerwca 1845.

Ed. Schwarz.

Tych, którzy do Poznania sprowadzić się zamyślają, zwraca się uwaga na to: iż grunt przy ulicy Wronieckiej pod liczbą 3 j położony, ka mienicą trzypiętrową zabudowany, 39 stóp frontu mający, nabyty być może pod warunkami zapłatę bardzo ułatwiającemi. Warunki te są na gruncie u Pani Ekertowej do przejrzenia. 8 A Proszę o uwagę!!! Chcąc mój drugi skład całkiem uprzątnąć, przedaję od dnia dzisiejszego wielki dobór wyrobów na spodnie iwestki, jako też gotowe ubiory dla mężczyzn «<<> znacznie zniżonych ale stalych cenach. Handel garderoby meskiej Dolińskiego w Bazarze. Ośm set owiec różnego gatunku są do nabycia w Obiezierzu pod Obornikami. WPoniedziałek dn. 23. ill. b. VII. koncert abonamentowy w Szelągu*

Najwyborniejsze parfumy, pomady, mydła pachnące, prawdziwą wodę Kolońską i wypróbowane środki do farbowania szarych i czerwonych włosów, poleca bardzo tanio parfumista jBLlawir w Poznaniu Nr. 14. Wrocławska ulica.

Stan Termometru i Barometru, o ras kierunek wiatru w Poznaniu.

Dzień. Stan termometru Stan Wiatr.

na i niższ v I na i w"ż. barometru 15. Czerw. 13 53 + 24,3 ° 27" 11,0'" Póln. z. pól.

, 16. » 11,0° + 18,0° 27 "11,4'" Póln. z.

17. 7,2° -i-18,10 2» 1,0 Póln. w.

18. » 9,1 ° + 19,0° 28" 1,3" Wchodni.

29. » 10,3° + 20, 1° 27" 11,2" dito 20. 10,2° -f-- 22,0° 28" 0,0" dito 21. » 10,0° + l8,Y 28" 0,5"' Zahodni.

Dnia 19. Czerwca 1845

Obligi długu skarbowego . .

Obligi premiów handlu morsko Obligi Marchii Elekt, i JVowej Obligi miasta Berlina . . . .

» » Gdańska wT. .

Listy zastawne Prnss. Zachód.

» » W. X. Poznansk » dito » Pruss. Wschód > Pomorskie. . .

March. EleK.III » Szląskie. . . .

Prydrychsdory. . . . . . . . .

Inne monety złote po 5 tal. .

Disconto. . . . . . . . . . . . .

Akcje Drogi żel. BerI. - Poczdamskiej Obligi upierw. BerI. - Poczdams Drogi żel. Magd. -Lipskiej .

Obligi upierw. Magd. - Lipskie Drogi żel. Berl-Aiihaltskiej Obligi u pierw. BerI. - Anhaltski Drogi żel. DysseI. Elberfeld.

Obligi u pierw. Dyssel. - Elberf.

Drogi żel. Reńskiej . . . . .

Obligi upierw. Reńskie .... Drogi od rządu garantowane.

Drogi żel. Berlinsko- Prankfort Obligi upierw. Beri. - Prankfort » żel. Górno- Szląskiej. .

dito Lit. B.. - BerI. - Szcz. Lit. A. i B « Magdeb-Halbersl Dr. żel. WrocI. - Szwidn. - Prcib Obligi u pierw. W ro c. Szw. - Pr Dr. żel. Bonn - Kolońskićj. .

CeMY targowe w mieście PoZNAHUr,

Pszenicy szefel Zyta dt.

Jęczmienia dt.

Owsa . dt.

Tatarki dt Grochu. dt.

Ziemiaków dt.

Siana cetnar Słomykopa .

Masła garniec

Sto- Najjr. kurau pa papie- gotoprC. rami. wiznąm " , 1 2 - 923 ! -Ą - A 100 48 A 984.

4 1031 3Ś 97+ 34i - 3f - «1 -4 - 13f - 12ft 5 - 4 -- 181 4 - - 148 E 4 1m 5 102 4 100 - 98 4 100 3* m 5 " 4 - 4 117 - 1094 , - 1m 4 110 4 117 4 - 5 -

9IJ 103+ 99 II{ 12A IJ 201 m 162

Dnia 18. Czerwca.

1845. r.

od do Tal. sgr. fen. T»l. igr. fe 1 12 - 1 16 1 10 - 1 11 1 3 - 1 5 24 - 29 1 10 1 12 1 10- 1 18 15- 17 t 1 J 6 1 6 8 8 10 1 10 - 1 20

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.06.23 Nr143 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry