DODATEKjjazelijdo Xiesiwa
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.06.30 Nr149
Czas czytania: ok. 11 min.Poznans hie go *
449.
W Poniedziałek dnia 30. Czerwca.
1845.
Malarz Krevel w Bonie wynalazł r. 1829.
Idtochromią (malowanie na kamieniu). Li epIIIa un zatem niepierwszy , co robił odcieki obrazów olejnych. Odciski Krewią daleko bardziej zbliżają się do oryginału i daleko są czyściejsze jak odciski Liepinana. Gdy sławiona śpiewaczka szwedzka J enny Lind występowała w Haunowerze, entuzjazm młodzieży lak dalece wygórował, iz po reprezentacji wyprzęglszy konie, sami się do pojazdu śpiewaczki zaprzęgli. Na przekorę najlepszym koniom z kouiaszni Ernesta Augus t a zaciągnęły te ochotnicze siwki powóz pięku ej śpiewaczki do B r i t s c h - H o t e l , ale jakież było ich pomięszanie, gdy otwierając drzwiczki, aby jeszcze z jej pięknych ust pochwycić słówko podziękowania w nagrodę swych usług końskich - jakiś stary gruby mężczyzna wykulnał się z powozu. W wielkim ferworze młódź Haunowereka zaprzęgła się przez omyłkę do obcego powozu. - W tej samej chwili nadjechała J e n n y Lind zwyczajną dorożką i uczestniczyła w ogólnym śmiechu otaczających, który miał służyć za wynagrodzenie zaeutuzjasmowanym konikom.(*) Diabełek gorszy od djabła! W Paryżu okropnie grasuje nowa moda (kt6re'j zawitania do Niemiec uieżyczą sobie Niemcy, jak gdyby jej nieznali' hm!) Tą modą jest wysoka gra w kar'y . We wszystkich paryskich gronach towarzyskich trzyma rej dj a b e ł e k alias Laudsknecht. (Znali go już w dawniejszych wiekach nasi dzielni wojacy i iłnkli go po obozach - zna je, jakozarazę, i Powszechne Prawo krajowe Pruskie.) Gry esc arte, bou i llote, wist, poszły w kąt po zjawieniu się staro-nowego djabełka, a właściwie prawdziwego dla moralności ludzi d j a b ł a , ( p r z e d którym przystałoby żegnać się bardziej, jak przed onym rogatym, - co mówię, należałoby przeciw niemu tworzyć towarzystwa, nie po w ściągi i
*) Inne miasta, natręt mniejsze, jak np. Poznań, w niczem pod tym względem nieustępują Hannowerowi. Ta tylko różnica, iz w innych miastach i stara kawalerja puszcza się na podobne figle. Wieprzy pominam sobie, w którem to mieście przy takiej sposobności glos z ludu się odezwał: »wyprzągajcie konie, zaprzęgajcie osłów, to wszystko jedno.«
wości, lecz absolutnej wstrzemięźliwości). Co gorsza w tej djablej sprawie, ii ten djabełek najwięcej zawraca głowy kobietom - notabene francuskim (które czasem szale, c1ya< demy i t. d. w djabełka puszczają). Ten z landsknechtów zrodzony djabełek szczególniej dla tego przynęca do siebie uieumiejące się cze'm poźytecznem zatrudnić osoby, iż wielu godnych pożałowania lub wzgardy ludzi może in congregatione (w połączeniu) hołdować innemu djabłu. Co n aj g o r s z a, źe dzisiejsi gracze niegrają »jak stare niegdyś bohatery« bez względu na zysk lub stratę, lecz że dziś każdy chce koniecznie wygrać i porządnie wygrać. - (U nas podziśdzień nicby nieznają djab ełk a, ale lem lepiej znają l a n d s k n e c h t a ! ! ) Wpływ gry giełdowej (w Paryżu) daje się w djabełku we znaki, albowiem każdy Paryski salon laudsknechtowy przybiera postać giełdy! - I gdzież to dziś meJandsknechtują! Niepomną ci biedacy, iż Fortuna jednemu daje kadzją, drugiemu czarką, i że ta ślepa dama e v e n t u a l i t e r niejednemu podaje stryczek do ręki, przemawiając niejako do niego: »kto chce do djabła, tego nogą popchnąć.« Daj Boże nasz W it wic K i zdjął trafny obraz z djabelkarzy Paryskich, i przysłał go cboć w swoich W i e c z o r a c h P i e l g r z y m a na rekollekcje dla naszysh lands knechci a rzy. bo o land s K n ech ciarkach nic pono jeszcze u nas, dzięki Bogu, nicslychać! - b s -
Teatr
JPotski.
»Stanisław Leszczyński« już i samą nazwą licznych do widowni sprowadził widzów. Intryga podobna jak w bardzo wielu francuzkich komedyach, lo jest: zespalanie dwojga młodych na koszt starego bogatego wujaszka. Leszczyński prowadząc tę intrygę nie okazuje godności ani Króla ani Polaka; ale wkrótce okazuje on się zmyślonym tylko Leszczyńskim, a jest w istocie awanturnikiem Morange. Ta intryga dobrze wprawdzie przeprowadzona, przecież wiele scen opuścić było można; przewlekły akt pierwszy i drugi mógł P. Dmuszewski tłumacz, łatwo zbić na jeden. Pani Holtz ka i jako Julia była bardzo naturalną. Ale Saint-val ładny był, lecz nieruchawy oficer, zimny kochanek: Pan B. wolno rozwija swój talent. P. Ładnowski dobl1\ gn\ wiele dodał uroku i nauki tej wystawie,. Panna Radzyńska w poważnych rolach odmacza się treściwą mową i akcyą, udąjąc naszą wiochnę wesołość w przedstawę wprowadza, jako »stara Kornacka« wszystkich ubawić umie, tą mżą jako Margrabina Bozaj zalotność i filuterność Francuzki dobrze odmalowała, wkrótce w »Słacyi pocztowej« Rejcię z rzadkim odegrała talentem. Komedyjka ta przez Korzeniowskiego tak naturalnie ułożona, przez wszystkich też pięknie odegraną wstała: prócz Panny Radzyńskiej, P. Chomiński i Pani Stunn szczególniej zasługują na wspomnienie. »Marya Lafarge« dnunat i we francuzkiem dobrze złożony i przez Pana PfeiWer czysto i gładko na polskie przełożony: choć treŚĆ odchodzi od podania historycmego i owszem uniewinia zupeh1ie Panie Lafarge, to przecież autorowi, niehistorykowi, wolno odstąpić od prawdziwego zdarzenia skoro wątek dramatu staje się przez to zwiężlejszy i utwór więcej nabiera powabu. Gra była zajmująca: na najwyższe pochwały widzów zasłużyli Pani Stunn jako Marya Lafarge, P. Królikowski jako Denis i P.
PfeiWer jako Jerzy Lafarge: P. PfeifJer, tak za rzadki swój drammatycmy talent jako i za dobre kierowanie teatrem polskim, został wywołany i obsypany oklaskami. »Fabrykant«, gładki ulwór Korzeniowskiego, pod względem głównej myśli nie zasługuje na pochwałę. Dla czegóż zrażać do fabryk, dla czego straszyć, jakoby fabrykant nasz upaść musiał pomimo gorliwego oddania się swemu zawodowi: wszakżeż lo nie fabrykanta wina, ale raczej tych, którzy ze złego nałogu idą szu kać cudzoziemczyny , a pracowitego mm. rodaka! Przy równych stosunkach, chociażbyś mniej piękny dostał towar, kup u rodaka, a będziesz miał zasługę ż£ mu do wzrostu dopomagasz: jeżeli zaś on przedraża, za nagle chciałby się bogacić, wszakżeż lepiej go skarcić, na lepszą wprowadzić drogę, niżeli go cale mijać! Dzięki Bogu że choroba ta potępiania tego co własne niegrasuje już u nas: nie wielu jest takich co wyleczyć się nie dali. - P. Chomiński w roli Fabrykanta wszystkich zadowolił widzów, P. Stunn wyborny był jako Henryk udający Francuza. Pani Slunn, Pani Holzmann, Pan Chomiński mi., w ogóle wszyscy pięknie swe role oddali. Ale »Rodzina Krakowiaków« pomimo że utwór narodowy nie mógł się tyleż podobać. Najlepsza śpiewka Jonka, który, rozszedłszy się z muzyką, dźwięcznie i jędrnie swój wiersz oddeklamował. Przekraszony śpiew Wojciecha malazł przecież lubowników krzyczących bravo, które jednak syczącym głosem z góry przygłuszone zostało. Nasi artyści makomici są, w ogólności powiedzieć można, we względzie dramatycmym; ale w muzyce nie wielkie mąją siły: dobrzy śpiewacy i dobre śpiewaczki powstałej niedawno opery Krakowskiej nieprzybyli do Pomania. Mazurek Krakowski świetnie zakończył przedstawę; ruch nie nóg tylko, ale całego ciała, objawiający jędrną duszę, miło wyobraził nasz ród i wszystkich zachwycił widzów, pomnych na dawne czasy, a wierzących że ta jędrna dusza umrzeć · ., MB nie mozef% Tyg. Pet.) Tyg. Petr. zawiera następujące ogłoszenie: Oddawna dawała się czuć potrzeba księgarni Polskiej w stolicy; wielka liczba zgromadzonyb tu (w Petersburgu) osób, czytających po polsku, zmuszona była zapisywać sobie książki w tym języku wychodzące z oddalonych punktów księgarskich, na czem równie czytelnictwo jak i piśmiennictwo szkodowało. Ważny ten niedostatek został nakoniec zapełniony i szczerze winszujemy publiczności świadomej polskiego pisma i sobie, żeśmy się tego doczekali, Iym więcej iż nowy ten zakład urządzony został umiejętnie i w sposób zupełnie zaspokajający. Księgarnia polska jest tylko oddziałem obszernego zakładu, noszącego tytuł B i b I i 0teki klassycznej; świadomi będąc zasad i osób nim kierujących, moż£my zaręczyć za wypełnienie wszystkich warunków zdolnych ednać ufnoŚĆ i zadowolenie publicmości. - Do 41. numeru Tygodnika dołącza się exemplarz katalogu; czytelnicy przekonają się zeń, ze księgarnia opatrzona jest we wszystko, co w ostatnich latach najgodniejszego uwagi w naszej literaturze ogłoszone zostało w Wilnie, Warszawie, Petersburgu i na innych ogniskach publikacyi. Prócz książek jedynie na sprzedaż wystawionych, urządzona jest przy księgarni czytelnia, na ktÓI1\ można się abonować rocznie, półrocznie, kwartałowie i miesięcmie. - Zakład ten dopiero wschodzący na tutejszym gruncie, ma stopniowo pomnażać się i rozwijać. Niewątpimy że majdujący się w Petersburgu miłośnicy dobrej ojczystej literatury czynnem współczuciem ku pożytecmemu początkowi, zapewnią wzrost jego i powodzenie dzieło pod napisem: »owa Swiaty." Cena 4 Zip.
W księgarniach P. Kamieńskiego i Nowej na ulicy Wrocławskiej są exemplarzc-partytury i w wyciągu na fortepian śpiewu » U ID a r l i .« wykonanego na nabożeństwie źalobnćm za ś. p. Edwarda hr. Raczyńskiego, a ułożonego na cztery głosy przez Raabskiego. Dochód na korzyść tuteiszei sali ochrony. Doniesienie o koncercie.
Podpisani mają zaszczyt donieść, iź w poniedziałek dnia 30. Czerwca o godzinie 5tej wieczornej w Bazarze przy uprzejmem przyłożeniu się Pani Kohlmann i Pani Szturm, jakoteź Panów Correggio, Fischer i Schrader dany będzie wieczór muzykalny, na który najuniźeniej zapraszają Albert Kiistner, wiolinista kapeli w Berlinie.
Henryk Ritter , fletysta z Berlina i członek Ces. - królewskiego Konserwat. wWiedniu.
Biletów po 8 Złotych dostać można w księgarni P. Mittlera, w Bazarze u P. Grisingera i w cukierni P. Prevostego. SPRZEDAŻ KONIECZNA.
Sąd Nadziemiański w Poznaniu.
Dobra ziemskie Gołuchów z Przekupowem w powiecie Pieszewskim, sądownie oszacowane na 39,923 Tal. 6 sgr. 8 fen. wraz z borem do takowych należącym, sądownie oszacowanym na 3471 Talarów 1 5 sgr. 5 fon. i z iAV: AKrólestwie Polskićm nad Prosną położoną sądownie oszacowaną na 1299 Tal. 7 sgr. 1 fen., mają być dnia 15. Grudnia r. 1845. przed południem o godzinie IOtej w miejscu zwykłych posiedzeń sądowych sprzedane. Taxa wraz z wykazemMiipotecznyni i warunkami przejrzane być mogą w właściwem biórze Sądu naszego. Wierzyciele z pobytu niewiadomi : Wawrzyn Iłowiecki, Tekla z Radońskich Suchorzewska, Józefa z Brzeskich Przyborowska, Jan Nepomucen Rudnicki, Teressa z Bogdańskich Trembiriska, rodzeństwo Wojciech i Karol Iłowieccy, rodzeństwo Iłowieccy, Eufrozyna zaślul)iona Kiedrowska, Julianna zaślubiona Swinarska, Alojzya zaślubiona Kawecka, Agniszka zaślubiona Bogusławska, Maryanna zaśl}lbiona Kawecka, Karolina zaślubiona Swinarska, Stanisław , sukcessorowie proboszcza Gorzewicza, Piotr Karonski, Ludowika owdowiała Byszewska, Dorota owdowiała Magnuszka, Tekla Suchorzewska, Wawrzyn Jędrzychowski, Elżbieta Skoraszewska, Sebastyan Bieńkowski, rodzeństwo Józef i Piotr Trąpczyńscy teraz sukcessorowie tychże, zapozywają się na takowy publicznie. Poznań, dnia 8. Maja 1845.
SPRZEDAŻ KONIECZNA.
Sąd Nadziemiański w Poznaniu.
Dobra ziemskie Ciołkowo w po w. Krob skim, oszacowane na 30,516 Tal. 8 sgr. 10 fen. mają być dnia 15. Września 1845. rzed południem o godz. IOtej w miejscu zwyłych posiedzeń sądowych sprzedane. Taxa wraz z wykazem hipotecznym i warunkami przejrzane być mogą w właściwem biórze Sądu naszego.
Wierzyciele z pobytu niewiadomi: Konstancya z Błociszewskich zamężna Błociszewska, Maryanna z Gliszczyńskich Sztemborska, Wojciech Gliszczyński, Franciszka zBłociszewskich Gliszczyńska, Konstancya z Błociszewskich Jaskulska, Antonina Błociszewska, Mateusz Błociszewski, Filip Mossessyno i Izrael Markus Ries, oraz Stanisław Blociszewski z zamieszkania niewiadomy, na którego tytuł possessyi w księdze hipotecznej zapisanym jest, zapozywają się na takowy publicznie. Poznań, dnia 5. Lutego 1845.
Król. Sąd Nadziemiański; Wydziału Igo.
OBWIESZCZENIE.
Następujące 4 ° lo listy zastawne mają w księdze hipotecznej być wymazane: )]( 25/257. Dupin ptu. Krobia na 100 Tal.
«26/258. dito dito na 100 « «32/64. dito dito na 25 « JW 81/1179. Jarocinptu.Pleszewna250 « 108/2794. dito dito na 100 « «109/2795. dito djto na 100 « niemniej 3°1" listy zastawne: JW 93/358. Zakrzewo ptu. Krobia na 100 Tal «94/359. dito dito na 100 « «144/330. dito dito na 20 « które niniejsze'm wypowiadając wzywamy ich posiedzicieli, aby takowe z należącemi do nich kuponami niezwłocznie do kassy naszej złożyli i natomiast inne listy zastawne równej wartości odebrali. Zamiejscowym posiadaczom wolno jest rzeczone listy zastawne w niefrankowanych pismach nadesłać, pocze'm przesłanie innych listów zastawnychfranco fn.ez nas nastąpi. Gdyby posiadacze powyższych listów zastawnych z ich złożeniem spóźnić się mieli i takowe najdalej w terminie Bożego Narodzenia r.b. do kassy naszej niezłoźyli, natenczas spodziewać się mogą, źe po upłynieniu terminu tego, niezłoźone listy zastawne na koszt posiadacza publicznie wywołane zostaną. Poznań, dnia 30. Maja 1845.
Dyrekcya Jeneralna Ziemstwa.
OBWIESZCZENIE.
Dom stojący na gruncie pod Nr. 75. c na przedmieściu Swiętomarcińskiem, w obrębie fortyfikacji, wraz z kuźnią ma być w celu rozebrania go, publicznie najwięcej dającemuprzedanym za niezwłoczną wypłatą, i w tym celu wyznaczyliśmy termin w miejscu w Czwartek dnia 3. Lipca r. b. przed południem o godzinie 9tć). Mających chęć kupna zapraszamy na ten ter dowiedzieć się można w biórze podpisanej Dyrekcyi. Poznań, dnia 27. Czerwca 1845.
Król. Dyrekcya budowy twierdzy.
Walne Zgromadzenie, przepisane .7. projektu Statutów tutejszego towarzystwa pieczy nad ubogimi, odbędzie się dnia 1. Lipca r. b. (we wtorek) o godzin i e 5 i e 'j o d w i e c z o r n ej w domu radnym w izbie posiedzeń Magistratu, na które zaprasza się wszystkich, których sprawa ta zajmuje. Rzeczony projekt jest w księgami Mittlera do przejrzenia.
Mr. Leonhardi, maitre de langue, a lhonneur de prevenir !.,. public qu'il vient de s'etablir en cette ville, et qu'il y donnera des le<;ons de fran<;ais. Les personnes qui voudront bien l'honorer de leur conliance, sont priees de prendre de plus amples renseignements a son domicile, Wilhelmowska ulica Nr. 2., au second.
Włość wieczysfodzierzawna w powiecie Sredskim, 2 mile od Poznania, jest z przyczyny stosunków familijnych, z vrolne] ręki do sprzedania. Nieodzownym warunkiem jest wyliczenie gotówką 20,000 fal. Bliższej wiadomości o stosunkach wsi tej zasięgnąć można od oberżysty Pana Przybylskiego w »Hotelu de iiaviere« w Puzuauiu.
Tych, którzy do Poznania sprowadzić się zamyślają, zwraca się uwaga na to: iź grunt przy ulicy Wronieckiej pod liczbą 3 - położony, ka mienicą trzypiętrową zabudowany, 39 stóp frontu mający, nabyty być może pod warunkami zapłatę bardzo ułatwiającemi. Warunki te są na gruncie u Pani Ekertowe 'j do przejrzenia.
W poniedziałek dnia 30. VIHmy koncert abonamentowy w Szelągu. Biletów na drugi poczet 8miu koncertów, z których Iszy, 3, 5 i 7my koncert będzie w guście koncertów S t r a u s s respec1. G un g e l, zaś 2gi, 4ty, 6ty i 8my będą koncerta wojskowe na wielką skalę, dostać można każdego czasu przy kasie, po cenie 1 Tal. za bilet dla całej familji, a po 15 sgr. dla pojedynczej osoby. We wtorek dnia 1. Lipca pierwszy wielki koncert na wzór Straussa, wykonany z 40. dzielnych muzykusów, pod dyrekcją kapelmistrza P. S a f t e l i nauczyciela muzyki P. K r e t s c h m er. Początek o godzinie 6. z południa. Biletów wejścia tuzin po talarze dostać można w księgarniach PP. Mittlera i Kamieńskiego, jako też u kupca P. Bindera.
Cena przy kasie od osoby 5 sgr., ale za tym samym biletem może mężczyzna jedne damę z sobą przyprowadzić. Bliższe szczegóły rozniosą afisze. YAyAa TX Gerlach.
W Ottorowie i Dębinie powiatu SzamotuIskiego jest do nabycia 150 owiec macior do chowu zdatnych. Dom zajezdny Hotel ił la ville de Rome nic dnia 1., lecz dopiero dnia 4. Lipca otworzonym zostanie. J. N. Pietrowski.
Wielka przedaż porcelany!! Przeznaczona na tegoroczni jarmark Śjański wielka ilość porcelany z królewskięj rękodzielni porcelan w Berlinie przybyła dzisiaj i będzie calkie'm podług zasad Królewskiej rękodzielni na przedsiębranych dawniejszemi laty aukcjach W nrim lokalu handlowym Nowa ulica i narożnik ni. Sierot No. 90. po umiarkowanych cenach przedawaną. Jan Ign. Meyer.
Co tylko sprowadzone Paryskie modne stroje Damskie, między któremi odznaczają się tak bardzo wzięte kapelusiki maszynkowe i czepki Belle-Alliance, poleca w umiarkowanych cenach nowy handel strojów i towarów mody Siostry H e rrmann; rynek Nr. 53. narożnik Jezuic kiei ulicy.
\ 1 nn . Wo AhfmTMatnroth \ \ w rynku Nr. 56. na pierwsze!« piętrze ! { poleca swój dobrany skład najpickkniejl! szych ubiorów dla mężczyzn po umiar- \ \ \ kowanych lecz s t a ł y c h c e fi a c l i .
D v v w W\sv w w w W I * V A W V 1 lJIJIJIj A W W A l * T V W V 4 t W V lj4.-W w w
SS? S ia tki lniane dla koni 51 5 we wszelkich kolorach poleca S. Kantorowicz.
Powróciwszy z gór Szląskich polecam mój znaczny skład wszelkich gatunków )l( Al płótna,. lnianych przykryć 'R IgJ na stoły I chustek do nosa, ll..I, jako też własnego utworu p ł ó t n o )l( IlJ Z białej przędzy po nader umiar)l( kowanych cenach A «AJ S. Kantorowicz, narożnik Wrocławskiej ulicy i rynku )l( Nr. 60 III
Stan Termometru i Barometru, oraz kierunek wiatru w Poznaniu.
Stan termometru Stan Wiatr naj niższy na) wy z. barometru. 22. Czerw. + 7,3° + 18,5° 27" 9,5'" Połud. z.
23. » + 8,0« + 17,6° 27" 8, O'" dito 24. + 8,3° +14,0° 27"114'" dito , 25. » + 5,0° + 17,4° 27"10 8'" dito 26. , » + 8,2° +13,8° 27 "10,9'" dito 27. - + 8 6° + t!5° 27 " 10,» '" Póhi. z.
, 28. » + 9 , 4» +1 ,3° 27"105'" Poiud. w, ,
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.06.30 Nr149 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.