V 150. w Wtorekdnia 1. Lipca Ig,
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.07.01 Nr150
Czas czytania: ok. 22 min.1922.1 ?sprowadmc
Oto
N akładem Drukarni Nadwornej 11*. Deckera Spółki.
WIADOMOSCURAJOWE.
ulku Napoleona minęło lat trzydzieści, i czas ten przywykliśmy 1 uważać za czas błogiego wieloletniego pokoju, i utrzymanie' go .t najgłówniejszem zadaniem dzisiejszej polityki. Rzeczywiście ii olbrzymiej walce starego i nowego czasu, którą skonał wiek iw której wiek dziewiętnasty przez piętnaście lat w bólach się Łąpiło sił ogólne omdlenie, jak gdyby rcakcya słabości po wy tę, gwałtownej gorączce. Potrzeba było tego wypoczynku Europie.
.ił, i sądziło święte przymierze, co chciało szczęśliwość z nieba i- na zl'emic, i zlać na ludy błogosławieństwa wiecznego pokoju, po przykuciu giganta wieku do samotnej skały wśród rozległego l'Zącej, pokój dany będzie ludziom na ziemi. Pomylono się. - a się krwawo przez trzydzieści i pięć lat toczyła, była walka ba ze starym duchem, walka nowych pojęć ze staremi. Walka 'j- )la się, ustała na pozór, gdy siły stron wojujących ustały, i · gla zbrojno wystąpić na zewnątrz i skropić krwią narodów poo, skierowała się do wnętrza ludów, nurtowała w ich podziemiu, /. wzięła. się w zapasy. Całe lat pierwsze 15 od traktatu Wied««Ł= Ueyi lipcowej j , . s t bl tajemna w.-.Jk» «- a występującą W rozmai, !i i ksztahach. R. 1830.zakrwawił znowu ziemię. Lecz kilka tylł bój na zachodzie, miesięcy kilka na wschodzie, wśród głuchej i ciwcncyi inny eh narodów. Minister Sebastiani wyrzekł w izbie franpamiętne słowa: porządek przywrócony, i znów przeimgie piętnaście lat pokoju, ale nie innego, tylko jako był piersłychać szczęku oręża, ni huku dział, krew się nie leje, ani miasta i włoście. Ale wszystkie mocarstwa Europy zostają towości do wojny, w ciągłej obawie możliwych ruchów, któreczasy zeszłego stulecia przypomnieć mogły. Co to dowodzi. ł pokój, który sławimy pozorny tylko, ze mocarstwa czują i we wnętrznościach Europy toczy się walka ducha, nurtuje
O ulepszeniu uków roboczej klassy ludu po włościach wedle pomylił A.V&(jSTA CIESZKOWSKIEGO.
Każdy (O dziś przy*»», kio myśl swoją i serce na obecne stosunki czej ludu, mianowicie po włościach obrócił, źe praca ich nietest wynagrodzoną. Parobek lip. pobiera 20 (alarów zasług, lowę (yle. Rachując wysoko, obliczyćtaoźna wartość strawy, ryi która im się prócz zasług daje, dziennie na 12 groszy polobka, na 9 groszy u dziewki. Ztąd wypada, źe rataj za 22 kie, a dziewka za U groszy polskich dziennie od wschodu ,oźno w noc pracuje, a przez większą połowę roku naj cięższe I l U£!.Y kOS;) i cepami, sierp m i rydlem. Gdy zważymy że t\vYm "W' fyeh s JY1Ychwmśt$m611\ zarobi sobie najmniej zloty, wvnatWo,di II i 2 złote a nawet więcej, uderza niskie i nkstpsoDwu- ł takieeb* 'obolnikow na cały rok zgodzonych.
t! zła ii ,,111cs'osunku płacy i pracy wynikają następności: rou badek m o r M o s fa t c c z n a, a z (" d szkoda Irafiająca samego pana: »A1» "Y' materyalny ludu roboczego, a ztąd sucholność J. T l» POłecz", - jO - Niepodobna żeby robotnik nie poIII! L, "c 3 o A g r o d z e n i a swego, a Ztąd nie opuszcza! :.e, którą nadto Udajako spełnia; bo lam ochota, obowiązki ustaje, gdzie człowiek p r a c uj q c z Ii(fdzy wyjść nie może, gdzie ną pracę innego me 'na wynadgrodzeuia nad lo, źe przyuajona jego i dzieci z głodu nie umierają. Obrachowano np. źe ,r-ymauie familii jednej na wsi wynosi 70 (alarów. Robotnik
«2
Redaktor odpowiedzialna: Dr. J. Rymorkiewica.
niepowściągniona potęga myśli i słowa, ze rośnie i olbrzymieje pi nią publiczną, którą karmią druki i pisma; źe się przez stowai ubiera w ciało ruchome, żywe, organiczne, o tysiącu głowach, o :. nością woli połączonych nieprzepartej. Dyplomacya Europejska spory terrytoryalne, obrazy honoru narodowego, ucierania się ha celne, i tu może jej zasługa, że nie dopuszcza do wojny. Atoli zasad, tych roszczep ducha w narodach ożywionego, tych ty; ścicrań się sprzeosnAjl, żywiołów duchowych, żadna dyplomacya ani *nąć, ani powstrzymać nie potrafi. Rząd troskliwy o to, aby to się żywiołów nie zamieniło sig w zaburzenie, aby walka myśli i : zamieniła się w walkę czynu, czujny jest i baczny i jeden środek s stawia naprzeciw, to jest materyalną swoją siłę. Środek to niepi nigdy materya ducha nie pokonała. Mądre zapewne rządy są starają się ogarnąć wszystkie ruchy w narodzie, i same Im prze Tym tylko sposobem potok narodowego ducha stoczy się otwartern w mor* przesłości, bo rząd sam wyszykuje stosowny dla wód dek; kiedy przeciwnie, tam gdzie mu stawia tamy i zapory, v potoku gotowe wezbrać, wylać się po za brzegi, które prawo t narobić zniszczenia powodzią. Nie rozpędzanie stowarzyszeń < '. . . . . . . . .i..-..iz(.iii'e ich pod bokiem i egidą rządu w celach, l sam uzna za potrzebne i korzystne, ubezpieczy władzę rządową wych i zgubnych kierunków. Niewypędzanie pisarzy i ostra cei · sondowanie opinii narodu i usłuchanie jej głosu, osłoni naród oti i niewczesnych reform. Berlin, d. 28. Czcjwca.-ANajjaśniejszy Pan powróciwszy swej w Sans-souci, jak powiadają, niezmiernie ma byćzatrudnioi nowicie poseł nasz od dworu austryackiego Pan Kanitz, przywoł od J, K. M. często z Królem Jegomościa pracuje. Ze przywołanie tyczy się kwestyi k o n s t y t u c Y j n ej o tern wątpić nie można. W rzystwach wyższych cel pobytu F. Kanitz juź nie jest tajemnym; da przeto też taić przed publicznością rzeczy, które z taką pewnozaś, jakeśmy widzieli zarabia tylko 44 tal.; niedostającewięc 26 tał. bić musi żona i dzieci. Niech dzieci będą - jeszcze małe, że wita, lub za słaba, aby obok domowego zatrudnienia chódj szczo w pole na robotę, familia ta koniecznie upaść musi. Co za ok ta. położenie zatem, gdzie człowiek tyle przynajmniej zarobić nie i z pracy rąk swoich żonę i dzieci utrzymał i na wszelkie przj zabezpieczony. Taki slan rzeczy zmusza panów do utrzyma w; 'tóży i dozorców przy każdej robocie, i do używania surowych śród rzających nie raz uczucie, człowieka. Temi środkami wszakźi nic dogania się celu, to jest, pospiechu i dobrej pracy, ale z. stan robotników na slan niewoli; ucisku i barbarzyństwa. Przypomnijmy sobie niedawne jeszcze u nas czasy zacię; po ów czas była w kraju'kultura gospodarcza. Zacięgowa pra gła jej podnieść; bo jakże chłop zacięźny miał pańskie gospodarstw, duosić, kiedy poddancini stosunkami swojego, własnego pc mógł i nie potrafił. Zacięgowa praca weszła dziś w przysłów; czenie leniwej, ociężałej, niechętnej i ij\\f pracy, a kio dziś wych stosunków urządził już u siebie gospodarstwo, len ju; ścią do dawnych zacięgów powrócić o' e chce. Pomnijmy, źe takim zacięgieiu jest jeszcze każda robol wnie i nędzie wynadgradzana, i źe te same z takiego nicslosun wnićj z zacięgów wypadają następstwa: dla nie chęci, opiesz;: moralności robotników kultura gospodarcza postąpić nie 1)(;< po wtóre przy niepodobieństwie, aby klassa robotnicza w ol nie rzeczy, kiedykolwiek wyjść mogła z nędzy i niedostatki się z niej kasta parias, będąca rakiem, toczącym i przegnij_l społeczne. eh, zwłaszcza, ze rzeczy takowe dotyczą przedmiotu najwyższej wyczekującego narodu! - Oświadczenie rządowe względem wieści niu literatów berlińskich, bardzo dobre sprawiło na publiczności wrażenie i przyczyniło sie niezmiernie do rozpędzenia obawy, która je.V ta złowieszcza zaległa serca poddanych. W towarzystwach wyższych uważają to oświadczenie za wesoły promyk nadziei, za którym wkrótee pójdą i inne znaczniejsze; albowiem powszechnie mniemają, że stanowcza nadeszła chwila, która przeważne wywrzeć może skutki nadzieje całego rządu pruskiegoroują w obezn. wagi dla
WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE.
n g 1 i a. Z L o n d y n u, d. 21. Czerwca. - Opozycya, której rząd w skutek najnowsi" eh środków celem pojednania katolików irlandzkich, od wielkiej części w) snego stronnictwa doznaje, nie ustaje jeszcze bynajmniej w swej gwałt; mości, ani odstępuje od wyłączania się. Ścisły system episkopalizmu dalszy związek kościoła protestanckiego z rządem protestanckim, który prz< ważą wszelkie inne względy, zdaje się zostawać w niebezpieczeństwie, i j>r<L, puścić należy, że oburzenie przeciw Maynooth-Billów i uniwersyrlandzkim jeszcze czas niejaki potrwa, a protestacye przeciw mniei odszczepieństwu ministrów powtarzać się] będą. Dowodem jest proti. -. icya, którą 8 parów przeciw uchwale izby wyższej z dnia 16go tyczą. I ;ię trzeciego odczytu bilu Maynoothu, do protokułu złożyło. Są to ic Winchelsen, Cadogan, Wilton, Clancarty i biskupi Londyński, · ki, Llandafski, i Cashelski, których głos przez każdego z osobna awiony, jest następujący: Nie zgadzam się: gdyż uważam prawo to «godne z pierwszemi zasadami reformacyi, za sprzeczność z nią, aby stara-ć się o zakwitnienie zakładu, mającego na celu wychowanie młodzieży, y szczególniej służyć kiedyś miała ku opieraniu się i pokonywaniu reyi; młodzieży, którejby obowiązkiem z urzędu było, rozszerzać naukę «każoną i odstępującą od prawej wiary cluześciańskićj , naukę, która od dawstwa ogólnego angielskiego w wielu względach za przesądną i bezuznana. 2) ponieważ i całkowicie nie ograniczona łolerancya fałszywyci nauk religijnych nie wymaga, by się o i eh utrzymanie i wzrost starano, ale owszem zawiera obowiązek, w wszelki możnaby słuszny I sl>o_ kojoy sposób rozszerzaniu się tychże nauk zapobiegać, i od trzymania się iwodzić. 3) ponieważ środek ten ma w opinii publicznej budzić przciic, że prawdy religijne są dla rządu obojętne, z czegoby wypadało, ;ada następstwa na tron, na czem spoczywa prawo obecnej dynastyi, 'e jest częścią główną i kardynalną konstytucyi angielskiej, mogła być aa.« T i m e s, które jak wiadomo w skutek tych kwesty i rozdwoiła się inetem całkowicie, stała się organem popierającym zacięcie te zasady. F r a fi c y a.
Książę Montpensier i marszałek Bugeaud 12go po obiedzie przybyli do ru. Marszałek Bugeaud chociaż już wyleczony, zdawał się być cierni jceszcze w skutek febry, która go w ostatnich ośmiu dniach uciązliwyprawy, [na łóż k u z ł o żył a. Podług ostatnich doniesień, w Agi e r z e otrzymano z południowych części, miał się Abdel Kader był widzieć zmuszonym do odwrotu na zachód, częścią dla oporu;, I nalazl u szczepów algierskiej Sahary, częścią dla gróźb, które dla j eeiry w Makkao okazano. N akazane przez generalnego gubernatora ror
Tośrny poprzedzić byli winni, aby zasługi tych wszystkich mężów, ty szczerie i czynnie zamyślają u nas o poprawie stosunków klassy roboczej, w należytćm postawić świetle, chociażby nawet ich zai i dążność do pożądanego nie doprowadziły celu. Rozprawa Augusta Cieszkowskiego zWierzenicy , odczytana na Inićin zgromadzeniu agronomicznego towarzystwa w Berlinie, i obejjca pomysł do lepszego urządzenia opłaty robocizn kontraktowych gospodarstwach wiejskich, udzieloną, została redakcyi i z niej «aujące podajemy czytelnikom naszym okoliczności. Towarzystwo agronomiczne w Berlinie uważa że, od czasu jak znic.
o zacięgi j uregulowane zostały czynszowe własności gospodarzy · ścian, byt ich maleryniny znacznie się poprawił; że w skutek lego'lniejszemi i Program tegoroczny towarzystwa poinienionego w dziesięciu punI> je obejmuje, jako to: 1) aby dwór i polieya miejscowa więcej ty o moralne i porządne życie czeladzi, mianowicie aby nie pozwa· częstych i w noc późną przedłużających się tańców po gościńcach;ein czeladzi swujćj i po ludzku się 2 nią obchodząc, przywiązywali lo siebie osoburm wyuadgradzanianein wiernych i pracowitych usług; «by po wsiach zakładano kassy oszczędności i dano sposobność bieijszyin odłożenia oszczędzonego grosza; 5) aby panowie przy trzy.vali czeladź do roboty, pod czas długich zimowych wieczorów, i tabrojenie zrokoszowanych szczepów wszędzie wykonano. Sam marsz. Bugeaud blisko 1 7 O O flint sprowadził do Orleansville, których dostawi szczepom Wazenseris i lewego brzegu Wed cI Arjem był nakazał. Gen«; · łowię Bourjolly i Reveu z kolumnami swemi zatrzymali się w tych okolic aby dalej prowadzić rozbrojenie. W dystrykcie Tencs pułkownik S1. Arn jednemu szczepowi 8 O O flint zabrał. N owy ten zupełnie podatek, któi ściąganie tyle trudnem i niepewnem się zdawało, o blisko 3 O O O fuzyi ara! skich powiększył już magazyny fraiicuzkie. W skwlk rozporządzenia królewskiego powołano 42, 15 O popisów v< z roku 1943. do służby czynnej. W roku 1837. składała sięAota francuska z 41 okrętów liniow z 56 fregat, z 35 stajA(tAqjyjKcj\ AjAWz,cAa iniały siłę 4630 kon. W roku 1845. posiaaaFrancya tylKo* Ttr'oWrgiow liniowych, i 37 fregat; liczba okrętów paroJIyJII>- o 12 się pomnożyli Pan Guizot -.T'r:rn; iiinAAflftnib 3 JJ li"CAl J";",,ł. Lipca i się do wód w Vichy, -fikijd knłn . 15. Srto nia zapewne TAwóci. Arcybiskup Paryski od kilku dni znajduje sifru '''ńd Aa: Plom bieres.
NiemcySzlezwik, d. 20. Czerwca. - Komisya do zreorganizowania rządu Szlezwicko- IIolsztyńskicgo wyznaczona, ukończyła sprawozdanie sw Wedle niego rząd z pięciu wydziałów składać się będzie, a radzca czyli na czełnik każdego wydziału sam mocen będzie, dobierać sobie osoby. Mię dzy pięciu radzcami znajdować się ma jeden duchowny dla spraw kościelnych a w części także i szkolnych; jeden także ma być technik, reszta hl prawnicy. Namiestnik będzie miał stanowiska bardzo niezależne, tak wzdem władz wyższych w Kopenhadze, jakoteź szczególniej względem regcicyi. Stanowisko jego prawie odpowiadać będzie stanowisku naczcln prezesów w Frusiech, a może nawet jeszcze będzie przewaźniejszem. Ni ta orn-anizacya jednak, prędzej się nie urzeczywistni, póki nie będzie prowadzone nowe rozporządzenie w sprawach miejskich, i kommunaln; Szambehm Scheel jutro jedzie do Kopenhagi celem złożenia Królowi tegoi sprawozdania komissy»
ROZMAITE WIADOMOŚCI.
jjjadesAno-) Wedle programatu ogłoszonego w Gazecie Pozn skićj odbyło się na sali giełdowej nad Wagą w niedzielę dnia 29. Czcn wylosowanie darów na rzecz Ochrony nadesłanyoh i posłużyło za nowy wód, jak dalece publiczność czuje i pojmuje ważność i skuteczność dobnych instytutów. Zgromadzenie osób w rzeczonej sali było tak świei m i liczne, jakeśmy go dawno na żadnćm zgromadzeniu walnći» nie wid> a pochopność w niesieniu ofiar pieniężnych, mianowicie pi-ry licytowaniu > eclnicjszych darów, tak wielka, jakiejśmy się przy powszechnćm ostudzeniu; i uprzykrzeniu sobie składek choć najzbawienniejszych już wcale spodzit nic mogli! - J\ V na C z a r n e c k a trudniąca się głównie całym zachód, r zdołała tak gustownie dary publiczne wystawić, z takim porządkiem ad.ui"istracyą całego obchodu urządzić, że powszechne na całej sali widać b zadowolnienie. Sądząc z udziału jaki publiczność tu okazała, wnosić , t leży o zadowolnicniu jej ze sprawozdania rocznego, które na pionem zg.-r - madzeniu interessentów Ochrony dnia 27. Czerwca odbytem odebrała. %: nuisi być zachętą dla możniejszych skwapliwość, z jaką wedle rachunl i Ochrony mniej można klassa, mianowie parzicieky, wponioc Ochronom pi ehodzili. Największe atoli wrażenie na umysłach publiczi>o A ci sprawiła ur)kowa iui osobno wynadgradzali; 6) aby pamiętali ojych, tO się w służbie zestarzeli i stawiali ich na łaskawym chlebie; 7) aby powiększali zasługi W miarę lat, przez które czeladź wiernie · pracowicie hn ślub 8) aby siimienniejsi byli w wystawianiu świadectw odprawionym odprawiającym się ze służby; 9) aby przytrzymywali czeladź do regu larnego chodzenia do kościoła na nabożeństwo; 10) aby saun życ. swojem dawali służbie dobry przykład. Autor rozprawy pochwala te wszystkie środki, boć któżby o dobrych skutkach nie był przekonanym, wnosi jednakże że wszystkie niedostateczne. Zakazy wszelkie, jak każda negacya, do niczego mc prowadzą. Trzeba i owszem coś zaprowadzić, aby z tego owoce wynikły, a powstawanie przeciw wesołym zabawom czeladzi, jakie w tańci ;h znajdują, jest nawet niesprawiedliwe, zważając na nędzny ich stan zl inąd. Nakazane obowiązki panów względem czeladzi, są rzeczą sm Ilia i dobrej woli, i nie przyniosą pożądanej reformy *v stosunkach ki; 10bocAi. Domy ochrony są bardzo zbawienne, lale bezpośrednio celu »wprowadzą. Rowiiie chwalebne są kassy oszczędności, alić li wprzódy naprawić matervalnc położenie czeladzi, ażeby mieli co os, dzać. Uoboly wreszcie'wieczorne dopomogłyby zapewne robotni edyby 1>1 K o zbyt nie wycieńczały ich siły, i gdyby wspólne przemysłowe prace przy gospodarstwach wiejskich zostały urządzone. Alboi dotychczasowy zwyczajny zarobek z tkactwa i kądzieli upadł po większej części, zastąpiony przez machiny, a nowym zatrudnieniom mało gdzie otworzyło się pole. W zamian tego wszystkiego p. August Cieszkowski inny" rad niejszy poleca środek, który już u siebie w gospodarstwie zaprow. a którego skutków dopiero oczekuje. Jest to przypuszczenie wszy t KK ystwie rodziców swoich udały się pod przewodnictwem ochmistrzyń ta katedralnego, gdzie i cały dozór ochron był zgromadzony. Tu . up Dąbrowski po odbytej mszy Św. z infułą na głowie i pastorałem bróciwszj SiC do dziatek i zgromadzonych rodziców tak prosto, znie a tak czule jął wystawiać znaczenie i zbawienne skutki ochro, głośnych łez wszystkich przytomnych poruszył, a gdy w końcu , j rzewny do biednych dziatek obrócił i te na pasterskie jego wezniosły ku Bogu dziękczynne rączęta i słowa wdzięczności z rozfch serc do Opatrzności zasyłały, już tylko powszechne głośne na ały się płacze. - Następnie udano się do sali ochrony zamieszczonej · y[ i odbyto mały przegląd całej ochrony i zatrudnień jakie mają !,;iatki. Trudno prawdziwie opisać z jaką ciekawością, z jakiem iem biedne matki przyglądały s'C porządkowi, wiadomościom i ro>rzez własne ich dziatki, ID i ID o ich wiedzy dokonanym. Uczucie ości, jakie ich serca na widok ten ogarnęło, sprawiło, ze się hur1 Opiekunom rzuciły, oświadczając swoje zadowolnienie i dzięki jscrdceznicjszy sposób. - Taka chwila rozrzewnienia jedna, więcej ;i dzieciach i na rodzicach i na całej publiczności zrobić zdoła wra'mdzić dla Ochrony sympatyi i skuteczność jej okazać, jak wszystgłoszone po gazetach i pismach.
Wyścigi konne. (Dnia 27. Czerwca 1845).
Prry gonitwie odbytej dnia dzisiejszego brali na siebie urząd sędziów: Xiążę I rdynat Sulkowski, Rzeczywisty Radzca Tajny i Naczelnik Sądów P; i Frankenberg, Pan tsaczelny Prezes Beurniann i Pan Hrabia Potwo; iwski - >v poręczeństwie Królewskiego Koniuszego Ziemskiego 1 ijora y. d. Rrinkcn.
No VII. Wyścig Królewski drugi. Nagroda rządowa 350 Tal.
6!a zw ciężcy na wolnym torze. Konie krajowe czlero-roczne, które oku jako prawe zwyzięzcy żadnej leszcze nagrody rządowej na żadnym W kraju torze wyścigowym nie wzięły, i własnością są członków I. . ystwa, 1000 prętów. Zwycięstwo dwukrotne. Obciążenie 131 funt.: klacze i wałachy 3 funty mniej Bez przystępu dwóch koni, które gonitwę odbędą, żadna nagroda. Bez stawki ale dwa lujdory na przepadek a niestawienie konia, które to łącznie z ilością 50 Tal. wyplaco· kassy rządowej tworzą nagrodę dla najbliżej przybywającego > konin.
ęły: 1) Hrabiego W i t o l d a Wo ł a w i c z a kasztanek z białą odMarmont, walach, 4 lata stary. Jeździec: czerwona kurtka, zieAawy, biała misiurka. 2) Pana J. S z o ł d r s k i e g o klacz gniada Delfina, 4 lata stara, w W. X. Poznańskiem zrodzona, po Walermanie j Delfinie. Jeździec: błękitna kurtka, bialc rękawy, błękitna misiurka. iego Ł ą c k i e g o ogier guiady półczystćj krwi, Spaniol, po Hal ł lata starj'; klacz nie wymieniona. Jeździec: czerwona ktirtŁ.-». błękitna misiurka. Bayard się wcale nie stawi/. Za IIsouną ZaptaCOnO ek. pierwszy. Po regularnym odjeździe zaczęła się gonitwa bardzo nu biegiem. Po drugim skręcie wyłamała się Delfina z toru na z, starała się polem wynagrodzić straconą przestrzeń, ale wylasię drugi iaz na trzecim skręcie odstąpiła od gonitwy. Marvylamal się znowu i na drugiej długiej linii a to na wewnątrz; ale, adzony przez jeźdźca woltą na tor, z wielką wytrwałością odby«rai £ litwę. Spaniol zwyciężył o dluź 6ciu koni, a lo w 5 minutach ndach. - Bieg drugi. Stanęły tylko Spauiol i Mannont. Obanie okazały wielką wytrwałość i odbyły gonitwę jednostajnie spopacc; Spaniol trzymał jednak ciągle pierwsze miejsce i został łcą, w 5 minutach 27 sekundach. Jeździec zwycięzcy: Eckert. >0 VIII. Wy ścig To wa rzy s t wad rugi. 100 Tal. dla zwycięzcy
.i i wszystich urzędników do czystych dochodów z gospodarstwa w miarę pobieranych zasług Czyli imienni słowy gospodarstwo ma się uwaź*-: jako spekulacya, w którą dziedzic wkłada cenę kupna a urzę dnicy i czeladź wkładają prace swoje, oszacowane wedle zasług, i wszymiarę włożonych kapitałów mają udział do dywidendy z czy?»"LO zysku. Wniosek zląd naturalny, że dywidendy każdego z osobna bęoą :ćin większe, im więcej dochodu przynosić będzie gospodarstwo, « im mniej będzie narażone na straty przez niedbalstwo, lekceważenie, iiiedozór robotę zlą i opieszałą. Gospodarstwo powiąże zatem wszyst· jeden wspólny interes, i każdy w niem pracować powinien, jako ;jstce wlasuości swojej. Będzie się więc wyslrzcgał aby z jego winy · Jbila się szkoda w inwentarzu tak żywym jak martwym, bo wie że Y? I j egO dywidendę trafia; będzie się starał o dobrą uprawę roli, rAspfziJt podczas żniwa, o dobry wymłót, o polepszenie inwen3 0, f I I . 'o 'o a n « « . . . " , . , , -« rr. n _. . - . . - . . _ : l. ..1 ... _ . . - 1_. .
0111. tstkę okradają, że i jemu krzywdę czynią.
Rzeczyw.bCtc środek ki obudza' A& slkich C2'onkach go:;po a dars li tw.a i siły 6. A P O J?f**e dziś na atomy rozrzucone, które si nie wf o pyc aJą nawzajem nrszcz, ; t Y , k o yy
A (: A k . t V \ Ą "' T e d n A A O, A ni", ie go" .vouat{)ze0cOtjo, lttł> jO llH1 # 00Ya. Wieś IJażda w pewnym rodxa, u stanów, osobną osadę kommial n , "f a c u j T P o I II 1 e I n a f'edaym kawałku ziemi i pobierającą wspólnie 2 II.( A d o c h I o d y Q (K g' A bw gonitwie ua wolnym torze. Konie w Wielkim Xicstwie Poznańskim zrodzone, zwyłączeuiem zwycięzcy w pierwszym wyścigu Towarzystwa, tegoż roku. 2 lujdory stawki, wszystko pod przepadkiem. Ćwierć mili. Zwycięstwo jednokrotne. Drugi koń otrzymuje połowę stawek jeźel za slup przedmelowy wydalonym nie zostanie. O" czbą H- Macze i wałachy O 5 funtów mniej Slanęly: 1) Pana Hrabiego Mycieiskiego klacz gniada pólczysto krwista Miss- Bajoler, po Halstonie i klaczy pólczysto krwistej. Jeździec: zielona kurtka, żółte rękawy, zielona misiurka. 2) Pana J. S z o ł drs k i e g o guiady ogier Vulcan, 3 lata stary, po oj cu czystej krwi Premier i malce również Uelphinie. Jeździec: błękitna kurtka, białe rękawy, błękitna misiurka. 3) Pana Albina Węsierskiego klacz gniada Missis, 3 lata stara, własnego chowu, w W. Xicstwie Poznańskiem zrodzona, z VVa'.ermana i Rowcny. Gonitwa zaczęła się bardzo ostrym biegiem. Vulkan po drugim skręcie odstąpił od gonitwy; pozostałe zaś dwa konie długi czas jednostajnie obok siebie biegły; aż nareszcie Missis jako pierwszy koń, a Miss- Bajolet, więcej niż o długość jednego konia za nią, jako drugi koń, przybiegły. Jeździec zwycięzcy Kujawski. No. IX. Wyścig unio wy. Konie zrodzone na stałym lądzie w roku 1812. Sławka 20 lujdorów" połowa na przepadek. Jeżeli ptód uieźywy, to i żaden przepadek. Ćwierć mili niemieckiej. Obciążenie podług Statutu. Zamówienia aż do 1. Grudnia 1812. r. Propoueut: Pan Ebers z Łobżenicy. Ze wszystkich koni wymienionych w propozycyi Pana Ebers stanęły tylko: 1) Pana Hrabiego Ł ą c k i e g o ogier guiady, czystej krwi, F ans (od Pana Bronisława Dąbrowskiego z prawem do wyścigu nabyły), 3 lata mający, z klaczy Muslachio po Halstonie. Jeździec w czerwonej Kurtce i błękitnej misiurce. 2) Pan Barona Seydlilza skarogniady ogier Daulow, 3 lala stary, z Henrietty po Browuloku. Jeździec: czerwona kurtka, białe rękawy, misiurka w paski. Za skarogniadego ogiera Fcderaun, który okulawiał, będącego własnością Hrabiego Renard, i za obadwa konie Pana Ebersa zapłacono przepadek. Obadwa konie musiały dla nieregularnego odjazdu jeszcze raz wrócić się do Startu i zaczęła się gonitwa miernym pace. Obadwa konie trzymały się równo, dopiero na ostatnim skręcie Danlow wybiegł i Farisa yi 2 minutach i 58 sekundach o długość dwóch koni zwyciężył. Jeździec zwycięzcy: Grcy. - Nr. X. Wyścig »Pony.« Konie wszelkich krajów. Wielkość przepisana 1 stopy 1 O cali na angielski sposób miary; przyjmują się konie aż do 5ciu slóp i dwóch cali. Obciążenie przepisane 11(1 funtów; za każdy cal pod wielkością najpierwej wymienioną 10 funtów mniej, za każdy cal więcej 10 funtów więcej obciążenia. Raz przez tór na około począwszy od słupa przedrnetowego 10 lujdorów stawki, pod przepadkiem połowy . Jadą żokaje. Zgłoszenia jeszcze przy słupie. Propon e n t Xiążę S u ł k o w s ki. Stanęły: 1) Xiccia Sułkowskiego klacz, czystej krwi, Sibylla po Precipitates z Lady Harriet, 4 stopy 8 cali wysoka. Jeździec, czerwona kurtka, żółte rękawy, czerwona misiurka. 2) Pana Porucznika K e I t s c h klacz gniada nótczystej krwi Lima, 6 lal stara, 4 stopy 71 cali wysoka. Jeździec niebieski. 3) Hrabiego Ł ą c k i e g o ogier guiady Libelt, 8 lat stary po Halstonie; klacz niewymieniona, 4 stopy IQ cali wysoki. Jeździec: czerwona kurtka z niebieską misiurką. 4) Pana W ę - s i e r s k i e g o klacz gniada Little- Rowena 9 lat stara, urodzona w Smolicach z Aladyna i Roweuy, 4 stopy 7 A _ cali wysoka. Jeździec: czerwona kurtka czarna misiurka. 5) Pana S z o ł d r s k i e g o karogniada klacz High-Piessure, dolctnia, po Velocipedzie z Ulryki, 5i stóp wysoka.
J eździrc: w czerwonej kurtce z białemi rękawami, misiurka w paski.
Konieeoznaczone Nrcin 3. i 4. miały obciążenie normalne 125 i 135 funt.
pozostałe zaś resp. 22 funt., 35 f. i 20 funtów więcej, - Po regularnym odjeździe, wzięła High-Pressure przodek, i, pomimo że Libcrt z wielką szedł wytrwałością, gdy jednak siodło na nim na bok się ze-mkło, zw\ciężko przeciw niemu się obroniła. Inne trzy kouie pozostały następnie
szćj idei, która się do lego pomysłu przywięzuj e, powiemy jeszcze niżej. Wracamy do bliższych okoliczności samego pomysłu, jak je sam autor oznaczył.
Pomysł ten, przyznaje on, nie jest nowy, ale udoskonalony. Wo wielu juz fabrykach zagranicznych urządzone są place robotników na tantiemy, a i u nas we wielu gospodarstwach, koinissarze, leśniczy, ogrodowi, gorzelauni, owczarze, tabacznicy prócz zasług, które naturalnie dla tego są niższe, pobierają tantiemy ze sprzedaży produktów, około których krzątają się. Niedogodność była tylko la: że taki sposób płacy nie ua wszystką, był rozciągnięty czeladź; że tantiemy szły z pojedynczych produktów lub z ich sprzedaży, a nie z ogólucgo dochodu gosPo. darsiwa co nadzwyczajnie rachunkowość utrudniało, tak iz dla każdego z czeladzi musiała być utrzymywana osobna książka rachunkowa; ua koniec że zasług nie dawano albo żadnych, albo bardzo niskie, przez co, W przypadku nieurodzaju lub inuej klęski w gospodarstwie, czeladź wystawioną była na głód i niedostatek.
Tym wszystkim niezgodnościoin zagradza projekt Cieszkowskiego.
_N ajprzód zasługi czeladzi mają być zwyczajne, tak że czeladź przy takiej zmianie stosunków gospodarczych mc nic zyskuje, a do lepszej i pilniejszej pracy samym widokiem na dywidendę się zagrzewa; a najgorzej w pierwszych dwóch lalach ujrzy, że nad zasługi zwyczajne jeszcze mu wypłacono osobną sumkę, która nań przypadła, pozna wtedy najlepiej, co to jest dywidenda, i jak ją nabyć i powiększyć można. ( Dalszy ciąg u as tri pi. Jw tyle, a High - Pressure zwyciężyła Liberia w 2 minutach i 3 sekundach, tylko o długość jednego konia. Jeździec zwycięzcy: Greyi N o XI. Gonitwa łowcza "( stepie chase). "D ar poczestny. Mila niemiecka Kierunek wytykają naczelnicy towarzystwa. Panowie jada sami. Konie wszelkich krajów. Bez zrównoważenia. Stawka 4 lujdory pod przepadkiem połowy. Wałachy nic wykluczone. Jeszcze przy słupie wolno się zgłosić. Stanęły: 1) Księcia Sulkowskiego ogier kasztanowaty, czystej krwi, Mameluk, 6 lat stary po Mameluku ze Chatean Margatix-Mare; jechał pan Dziembowski. 2) Pana E rudzewski ego zlolo kasztan, 7 lat stary po Riddlesforlcie; jechał właściciel. 3) Pana Koś c i e l s kiego skarogniady wałach Gomez, dolctni: jechał pan porucznik Wedel!. 4) Pana G e b h a r d a skarogniady wałach Pluto, pełnoletni; jechał pan Kutzner. 5) Pana Hrabiego Łąckiego gniady ogier Libert, 8 lat stary po Halslonie; jechał pan porucznik Keltsch. Wyznaczona imieniem Dyrekcyi i chorągiewkami wytknięta linia, długości jednej mili, zaczynała się przy słupie przedrnetowym na torze wyścigowym, szła ku południowi przed trybuną, gdzie płot do przeskakiwania był ustawiony; potem między rzeką Wartą i Dębiną przez trzęsawisko, niedaleko znajdującego się tamże mostu i tak ciągnęła się dalej, prowadząc przez3 rowy i znowu płot, aź do pastwiska w Luboniu. Tu ostro skręcała się na zachód między ostatnim krańcem Dębiny i znajdującein się tam strumieniem aż do wału kulowego przy strzelnicy żołnierskiej, przechodząc w ukośnym kierunku przez trzy rowy strzelnicy, a potem wielką drogą w Dębinie aż do bramy. Brama la zamknięta była przez płot 4 stopy wysoki, po którego przebycia w dalszym kierunku zachodnim, po przebyciu głównej dębińskiej drogi, irzeba było skakać przez wielki rów,
W duiu wczorajszym zakończy! życie ś. p.Wincenty Rose. Zawiadomiając o te'm przyjaciół zmarłego upraszamy o oddanie mu jutro, dnia l. Lipca o godzinie 7mćj z wieczora ostatniej chrześciańskiej usługi Poznań, dnia 30. Czerwca 1845.
Józefa Rose i dzieci
ZAPOZEW EDYKTALNY.
N ad pozostałością zmarłego w Kar m i n i e powiatu Płeszewskiego W i ta G o r z e ń s k i eg o dziedzica został na dniu 12. Marca r. 1845. process spadkowo-likwidacyjny otworzonym. Termin do podania wszystkich pretensyj wyznaczony zostat na dzień 15. Września r. b. o godzinie IOtćj przed południem w Izbie stron tutejszego Sądu przed Dr. W oide, Refcrendalyuszem Sądu N adzicmiańskiego. Kio się w terminie tym nie zgłosi, zostanie za utrącającego prawo pierwszeństwa, jakieby miał uznany, i z pretensyą swoją li do tego odesłany, coby się po zaspokojeniu zgłoszonych wierzycieli pozostało "Poznan, dnia 21. Kwietnia 1815.
Król. Główny Sąd Ziemiański.
Wydział Iszy.
SPRZEDAŻ KONIECZNA Wieś szlachecka Gondecz Nr. 66., położona w powiecie Bydgoskim, oszacowana przez landszaftę na Talarów 75,231, sgr. 8, fen. 4, ma być sprzedaną drogą subhasty w miejscu posiedzeń zwyczajnych Sądu naszego w terminie na dzień 12. Listopada r. b. zrana o godzinie Wlej wyznaczonym. Taxa, wykaz hipoteczny i warunki sprzedaży mogą być przejrzane w Regislralurze naszej. Z pobytu niewiadomi inlcressenci realni, jako to: « o sukcessorowie ś. p. Hrab Mikołaja Czapskiego Generała, b. owdowiała Matilda z Rumpów Baereke, c. rozwiedzona Zofia Anna Krystyna z Arndtów Wiistenbergowa i dzieci jej Joanna Wilhelmina Ludowika Augusta Karolina i Maxymilian Eugen N apoleon rodzeństwo Wiisteuberg, d. Jan Henryk Michał Karol Ludwik Juliusz i Edward Emil August rodzeństwo Briickner, e. Auguslina i Michalina rodzeństwo Byszewscy, zapozywają się niniejszem publicznie. Bydgoszcz, dnia 26 Marca 1845.
Król. Głów ny Sąd Ziemiański. Wydze 1.
/\RWIESZCZENTET" Dom stojący na gruncie pod Nr. 75. c na przedmieściuSwiętomarcińskiem, w obrębie fortyfikacji, wraz z kuźnią ma być w celu rozebrania go, publicznie najwięcej dającemu przeza którym trzeba było na łąkach Dębca przebyć dwie bardzo błotniste wody; nareszec w północnym kierunku przy wierzbznajdujących się przez ustawione tamże płoty; potem wedle przez bardzo urwistą wyszkę, niedaleko miejsca dawniejszej szi > i bardzo szeroki rów; aż na ostatek w kierunku wschodnim i p wym, wedle wolami i przez dół błotnisty, przybywało się ... zwycięzkiej przed trybuną. Prócz 7 rowów i 4 ustawionych były zawady przez tegoroczne wylewy Warty bardzo zwiększpi ra uwaga szczególniej się ściąga na wyż rzeczone dwie głębizn; i błoine, w których woda w niektórych miejscach koniom aż d' chu siodeł dostawała. Odjazd był regularny. Libert najpierwszy przeskoczył pł.
trybuną ustawiony, inne zaś konie z razu przeskoczyć go ui poczem gonitwa szła nie,aki czas ostro: jeździec Goni cza wi zmuszonym przy trzecim rowie do odstąpienia od gonitwy, gdy wszelkiego usiłowania koń niechciał zabierać zawad i przez I przestrzeni stracił. Przy br.iuiie Dębińskiej najprzód Mameluk prze i rów a tuż przy nim Libert który jednak tenże rów za chorągiewka hy\ i dla tego musiał być przez jeźdźca cofnięty i do nowego sko' rów przymuszony. Tym czasem przebył Mameluk dwie wody końcu drugiej padł; aniżeli zuowu na niego wsiadł jeździec, Lii lneluka wyprzedził. Tak tedy obadwa konie walczyły ze sobą je nie, gdy tymczasem złoto- kasztan i Pluto w większym oddaleniu p< Ddpiero przy urwisku_iucdalcko szubienicy padł Libert i odstąpił twy, a Mameluk, szczęśliwszy w swoich usiłowaniach, odby wedle wolami, przebył dół błotnisty i przybył w 154 minucie < zwycięzkiej. Zlotokasztan przybył jako drugi koń, Pluto jakodanym za niezwłoczną wypłatą, i w tym celu wyznaczyliśmy (errnin w miejscu w Czwartek dnia 3. Lipca r b. przed południem o godzinie 9tćj. Mających chęć kupna zapraszamy na (en termin nadmieniając, źc o bliższych warunkach dowiedzieć się można w biórze podpisanej Dyrekcyi. Poznań, dnia 27. Czerwca 1815.
Krój. Dyrckcya budowania twierdzy.
PUBLTCAN1)UM Z polecenia tutejszego Królewskiego Sądu Ziemsko miejskiego sprzedawać będę w terminie dnia 15. Lipca r. b. przed południem o godzinie 11. tu w miejscu materyał szopy tymczasowo wystawionej, to jest: drzewo i żelaztwu publicznie nnjiviece) dnj.iceimi za natychmiastową golową zapłata w kurancie pruskim. » Szopa ta jest 120s1óp długa, 26stóp szeroka, z przodu 8 a r tyłu 2U stóp wysoka, wystawiona jest na dębowych słupach i deskami obita i przykryta. Ogól drzewa oszacowany jest 230 tal. U f.
a źelaztwo 9 tal. 10 sgr. Szopa ta musi być w ciągu 14 dni po okupieniu rozebraną Szrein dnia 27. Czerwca 1815.
G l ogier, komisarz aukcyjny.
Walne Zgromadzenie, przepisane . 7. projek · tu Statutów tutejszego towarzystwa pieczy nad ubogimi, odbędzie się dnia 1, Lipca r. b. (we wiórek) o godzinie 51 ej odwieczornej w domu radnym w izbie posiedzeń Magistratu, na które zaprasza się wszystkich, których sprawa ta zajmuje. Rzeczony projekt jest w księgarni M i t t l e r a do przejrzenia. Mi. L e o n h a r d i, maitre de langue, a Phon neur de pre'veuir le public qu'il vient de s'etablir en cette yille, et qu'il y donnera des lecons de francais. Les persounes qui voudront bien l'honorer de leur confiance, sont priecs de prendre de plus amples renseignements a son domicile, W 7 ilhelmowska ulica Nr. 2., au second.
Ponieważ Pan Piotrowski, cukiernik tu w miejscu po wiele razy donosił, że w opuszczonym przezemnie od dnia 4. m. b. domu na ulicy Wrocławskiej pod Nr. 16. otworzy dom zajezdny pod nazwą: Hotel a la ville de Romę, przeto upraszam Wysoką szlachtę i Szanowną publiczność podróżującą, aby na nowy mój dom zajezdny pod godłem: iiiiiili» Hotel «le Borne przy placu Wil heluiowskim pod Nr. 1. w Poznaniu uwagę wrócić raczyła i mnie licznemi odwiedzinami zaszczycała. Uprzejme, tanie pomieszczenie i skora usługa, usprawiedliwi tę prośbę moją. Poznań w Czerwcu 1815.
J. M. Lauk.
Dom zajezdny Hotel a la ville de R( nie dnia 1., lecz dopiero dnia 4. Lipc otwu rzonym zostanie. ,J.N.Pietroi Szanownej Publiczności podróżujące szę niniejszem najuniźeniej, że dom m« dny tu na ulicy Gołębiej pod Nr. 16 wl królewskiego teatru stojący, pod firmą H o t e l JHyliiiMa dawniej Hotel de l' Europę, jakoteź znajdujące się w nim kąpiele . !'VO f elegancko, "urządziłem. Zapewniając ri skorq usługę polecam się łaskawym w j gości, zaszczycających mię swem zaufa Berlin w Czerwcu 1815. r.
Wilhelm Myliu «Jawniej rstndzca domu znjc Hotel de Baviere w Lii
Przedaż poreelany.
f Królewska fabryka porcelany w Berlinie postawiła mię w możności przedawania porcelany bardzo tanio; przyczyny w podpisanym niżej ha /\ przedawanc będą talerze z wspomni C fabtyki i»o S talary 10 sgr. i&4; XIMC podobnież ceny wszystkich in O «I[ naczyń zniżonemi zoslały* stosowni do f cen talerzy. Mich a elis JJH[ Wincie /\ w Poznaniu, przy Żydowskiej ulicy Nr. 4
& *:w;p DONIESIENIE -Ę I O I W skutek innego przedsiębiorstw /\ prowincyi, zniewolony zostałem 1.1 I h a n d e l mój c y g a r o w i t Y l u IĘ tu w Poznaniu od S. Michała r.b. za nie /\ chać. Dla wypróżnienia tedy jak r.-, " spieszniej mego składu, zniżyłem dzo znacznie ceny i upraszam o i % wy pokup.
Kram mój jest od Ś. Michała do wyia jęcia. Herrmann Ludwig przy Nowej ulicy Ni i
)I( tZ.
Ceny targowe w mieście POZNANIU.
Dnia 30. O «'IWca, t8t!.. od el O Tal. sgr fcri
Pszenicy szelel Zyta dt.
Jęczmienia dt.
Owsa . dl.
Tatarki dt Grochu . dt.
Ziemiaków dt.
Siana cetnar Słomykopa .
Masła garniecl , l ( 1- : 1 1 bI } :J ! y yy 24-1 9i 6 9 6 l 416 -, i, ·
Oj _
7; 6 10
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.07.01 Nr150 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.