X191. w Poniedz
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.08.18 Nr191
Czas czytania: ok. 21 min.1\
Nakładem Drukarni Nadwornej II' Deckera i Spółki.
WIADOMOŚCI KRAJOWE.
Z powodu manifestów lewej strony i lewego środka, wydanych do Wyborców, czytamy w Bień public: »Pomimo rozmaitości opinij i róźnos'ci stronnictw, na jedne rzecz wszyscy się zgodzą, ze gabinet postępuje złą drogą i że stan dzisiejszy długo trwać nie może. Myśl zmiany budzi się we wszystkich sercach, życzenie jej ze wszystkich ust wychodzi. W rzeczy samej od lat tylu tyle błędów nagromadzono; niechęć gabinetów, ich nienawiść dla naszych instytucij, ich nieustające sprzysięźenie przeciw pozostałym nam jeszcze rękojmiom, ich wytrwałość w prześladowaniu myśli szlachetnych, instynktów - wzniosłych; ich nieustające się odwoływanie do interesów egoistycznych; nieznajomość sztuki rządzenia, a nieraz nieudolność są widocznemi, a każdy mąż z sercem, pojęciem, każdy człowiek przyszłości czuje potrzebę połączenia swych usiłowań i związania w niezłomny snop wszystkich sił kraju, dla oparcia się dzielniejszego i położenia końca stanowi tak smutnemu, tak niebezpiecznemu. - Pod tym względem, powtarzamy t o , wszystkie stronnictwa się zgadzają. Kraj jest niezadowolony i porusza sie, nie już w klubach, w stowarzyszeniach, ale na ulicy, przy jasnym dniu, w kolegjach wyborczych, w radach departamentalnych, w zgromadzeniach municypalnych, w gwardjach narodowych, na uroczystościach. Ten ruch objawia się wszędzie, jawnie, oczywiście, silnie, z czołem w górę wzniesionem. Jeden z naszych najzdolniejszych mówców nazwał zręcznie to poruszenie połączeniem ludzi uczciwych. Kraj więc nie jest zadowolony i niechęć swą objawia, bo go przesycono poniżeniami zagraniczne mi i zniechęcono domowemi biedami. - Nie chce on, by Europa drwiła z naszej dyplomacji W Konstantynopolu, Alexandrji, Londynie, Tangerze, Rzymie. Zgoda serdeczna go obraża, nazywa ją przymierzem lwiera, w którćm wszystkie poświęcenia są na jednej stronie, wszystkie wymagania i duma na drugiej. Boli go to nakoniec, że wszędzie dla tej zgody serdecznej, dla tej wiary punickiej, poświęcają naszą chwałę, nasz handel, krew naszych żołnierzy, honor naszćj
BALE NA WSI.
Powie - * *yc!a "k'siejsiego.
(Ciąg dalszY.) Dawaj mi prędzej trzewiki, odzywa się głosik pieszczony niewieśdi.... i o! dziwne losu zrządzenie, postrzega nóżkę zgrabną na stołeczku postawioną, w ażurowej pończoszczc oczekującą na trzewik, który miał uzupełnić balowe przystroj enie, a nad nią uśmiecha się twarzyczka śliczna siedemnasto letniej dziewczyny... Anielo!.. Eugeniusz! kizyknęh oboje wpółgtosem; a rumieniec który łyskawicą wyskoczył na młodą twarz, paluszek do ust szybkością myśli przyłożony, spojrzenie oka do alkowy zwrócono gdzie ciotunia Anieli pani sędzina stare swoje trefiła wdzięki, ściśnienie rąk przelotne ale dobitne, pocałunek na śnieżnej ręce złożony, spojrzeń parę czułych, westchnień kilka na poły tęsknych, na poły radosnych, wszystko to przemknęło tak prędko bez słów próżnych, chociaż oboje umieli zmieścić w przestrzeń tych chwil kilku ulotnych, i przeszłość i przyszłość, i marzenia i nadzieje, a czucia tyle, żeby go starczyło na cały 10m romansów, "'_fe pari Seweryn ledwie doszedł do drzwi sieni, a panu Gustawowi jak ziawisko jakieś mignął się przed oczyma trzewik jedwabny przez biegnącą służące niesiony, i już wyskoczył pan Eugeniusz do sieni o kilka stopni Reaumura ocieplony. A wtem dobiegł na brono wio co w wierchowego;\. konia wolą wszechwładnego jenerała przedzierzgniętej, zkozaczony Fedko i składając winę bałamucącej wódki Icka na rozlegle zatrudnienia, powiódł błędnych naszych rycerzy do przygotowanej dla nich istotnie kwatery. ISie pomogły jak grad sypiące się djabły z ust Franka, trzeba było jechać i w dół i w górę, > w prawo i w lewo wiejskiemj uliczkami powyżej niskich okien zawia
18. Sierpnia 1845.
- Redaktor odpowiedzialny; Dr. J. Rymmrkieicicx.
flagi. Ciało wyborcze jest zniechęcone, bo jego prawd jest illuzyjne, zwodnicze; bo izba, która z niego wychodzi, nie jest wcale wyrażeniem jego myśli. Trąd urzędniczy toczy go, sprzedajność je nurtuje, zepsucie je trawi. Nie może swobodnie objawić swego wyboru, albowiem, jeżeli na jedną wagę szali przynosi swe sumienie i prawość, na drugą rzucają łaski, względy, przywileje, dary gminom, kanały> drogi, akcje kolei żelaznych, całe złoto budżetu. - Mieszczaństwo jest zniechęcone. Dwa razy stawało ono na czele wielkich wypadków naszego krajuj dwa razy było panem władzy i praw wszystkich, władzę pozwoliło sobie zabrać, dzisiaj praw tylko żąda. Pozbawione de facto swoich praw politycznych, ponieważ ich wykonanie zależy od wielkiego podatku, s'ciesniete w wykonaniu swoich praw municypalnych, rozbrojone w głównych miastach królestwa, w innych posiadając tylko kadry gwardji narodowej, dziś żałuje swoich zwycięstw. Robotnik płacze, bo głód go ciśnie, bo w naszej dzisiejszej organizacji praca nie żywi człowieka, bo mu brak chleba powszedniego: Płacze i słusznie, bo w braku innych powinniśmy mu udzielić to prawo konieczne, nieodparte, prawo istnienia i życia- - Pomimo tych faktów, widocznych, dotykalnych, gabinet przez lat pięć nic nie uczynił, by można zniechęcenie uspokoić, uciszyć wołanie. Nie szukajcie więcej ostroźhości w jego postępowaniu, więcej godności w jego stosunkach» Więcej siły i energji w jego podstawie. Nie sądźcie) by nieufność» której jest przedmiotem, dała mu więcej ostrożności. Owszem błędy powiększają się, zepsucie rośnie. Czyż wczoraj jeszcze z powodu pana Desclozeain nie powstawano na niesłychane zgorszenie wyborcze. W obec takiego bezrządu, tej stanowczej bezkarności, przewidując przyszłe wybory, izba musiała się poruszyć i poruszyła się. Stronnictwa ją składające wydały swe programata, lub skierowały polemikę swych dzienników w tę stronę. A teraz niech kraj patrzy i sadzi. -My tylko z żalem powtarzamy, że nie z tej strony przyjdzie światło. Czytając te dokumenta łatwo spostrzegamy, że nie tam tkwi prawda polityczna. Stronnictwo środka istotnego przemówiło, znamy jego program zawczasu. Kraj chce być rządzonym, ale odpycha od siebie wszelki system, który wychodzi Z zepsucia.
nemi; stanęli wreszcie przed obszernem domostwem, ciemuem, obdarłem i okopconem. -. To moja przeszłoroczua kwatera!'" Cóż to za szkaradne rudera! To gorzelnia! odpowiedział Gustaw; ale powiedz mi proszę, co tb Ziawisko trzewikowe ?. czy to duch balu!.. Nic uudź nas Gustawie swojemi marzeniami jakiemiś, z nie smakiem zagndł pau Seweryn ua nowo, lubię twoje wybryki poetyczne, ale w swoim czasie; teraz chodźmy się ubierać. Przebywszy nie bez trudności koryta, Węże, trubniki i kadki-weszli nareszcie; izdebka pięć ło* kci długości mająca, oświecona łojówką w kulawy lichtarz wsadzoną, dwoma zydlami i ułomnym stolikiem drewnianym ubrana, zimna sowit e, ale za to Zadymiona dymem od pieca, i dymem od gorzelni, to była kwatera przeznaczona dla gości balowych, którzy o sześć mil przyciąS»cli; koni nie ma gdzie postawić, a Więc Franek przeklina na dworze, tbmoków nie ma gdzie roztasować, a więc zrzędzi służący dobywając fraki, kamizelki... panowie balowi z nosami gdyby gile, głodni jak wilki, trzęsąc się jak w ziarnicy zabierają się do ubierania, Jacenty nie może wydołać, żelazka do włosów nie ma gdzie zagrzać bo w piecu był ogień,cała podróż! Prolog do balu nic bardzo obiecujący dodał śmiejąc eię GustawLubisz krytykować mój kuzynku; w twojej pozycii to nie na swoJem mIeJSCU.
I owszem prolog nie zły, rozweselony przerwał Eugeniusz, i zamamarzył o Anieli* trzeby na nich się oparło, lewy środek, przemówiło także. Cóż za czczość myśli w tej kwerendzie bez koloru, cóż za ubóstwo postrzeżeń, a raczej co za głęboka chytrość w tych komunałach dziennikarskich niezręcznie skupionych. By rozwiązać trudności istniejące, by uciszyć ten wielki krzyk boleści, wznoszący się ze wszystkich punktów Francji; by wystarczyć wymaganiom politycznym i matcrjalnym, jeden środek podają a tym jest: »Oczyszczenie list wyborczych.« Oczyśćmy mówią te listy, poślijmy do izby dobrych przyjaciół pana Thiers, a kraj będzie zbawionym. Dla lewego środka, oto cała tajemnica, oto klucz całego położenia. Ale kraj pamięta dobrze o gabinecie 11. października, 22 lutego i o wojowniczej komcdji z 1840 roku. Wie on, że pan Thiers jest najważniejszym filarem, najdzielniejszą podporą systematu, 'którego charakterem i tajemnicą, jest hipokryzja polityczna i ucisk administracyjny. Pan Thiers szedł za systematem we wszystkich jego odcieniach, potwierdzając jego środki i naginając się do wszystkich potrzeb dynastyjnych. Pod jego administracją .pełną hipokryzji, zawsze wyraz najsłodszy rzecz najniecniejszą pokrywał; wszędzie instytucje, zwyczaje lub swobody ściskające, jego poruszenie dotyka, znosi, niweczy, nie wprost, nie z frontu, ale z tyłu; bronią ukrytą, zdradziecką, lub też tajemnic podkopującą. Dał nam kodex wrześniowy, prawo o obwieszczeniach sądowych. Paryż i Francja nic zapomniały twórcy praw o rejencji i ojca fortyfikacji stolicy. Szukajcie jak się wam podoba tytułów pana Thiers do zaufania wyborców, szperajcie w jego bijografii politycznej i powiedzcie, czy kiedykolwiek przestał służyć systematowi, którego drugiem wyrażeniem, podstawą, obrońcą jest p» Guizot. Na cóż przyda się otwierać panu Thiers spadek po panu Guizot? Jakież zmiany chce zaprowadzić? Pan Guizot źle załatwił sprawy La l'lata, smutnie zakończył sprawę O'Taheiti i w kwestji kongregacji zakazanych mniej okazał cnergji jak sama restauracja. Ale cóżby tu zrobił pan Thiers? Wynagrodzenie Pritcharda jest w zawieszeniu: czyi pan Thiers przybywając do gabinetu oparłby się wypłacie? Sądzimy, że prezes gabinetu 1 marca, zamiast ostrzegać wyborców przeciw administracji p. Guizot, mógłby śmiało ostrzedz ich o swoim zarządzie. Ale na cóż to? Czyż nie wiemy, źe tutaj chodzi tylko o zmianę osób. Pan Thiers i lewy środek powiedzieli to bardzo dowcipnie w bardzo poważnym żarcie, że graliby jedne arję. Zdaje się im tylko, że graliby ją lepiej. Lewa konstytucyjna odezwała się. Tenże sam brak zasad, toż samo ubóstwo widoków, taź sama próżnia myśli.
Całe życie polityczne jak się zdaje, opuściło-zupełnie ten odcień izby. Oczarowane przez pana Thiers, stronnictwo to wmieszało się w jego wszystkie błędy, płaszczem swoim przykryło wszelkie zboczenia tego człowieka, było oszukaną ofiarą i wspólnikiem najzgubniejszych jego kroków. Z nim razem głosowało za wyłączeniem księżnej matki od rejencji, dla dania panu Thiers bilu zatwierdzenia, pan Barrot zrzekając się swoich zasad, głosował w 1841 za obwarowaniem. Powiedziawszy w roku 1833. że nie myśli otoczyć Paryża tą wielką groźbą muru, pan Barrot nie lękał się ściągnąć na siebie tej ciężkiej odpowiedzialności. Pragniemy zawsze, by gabinet był dość mocnym, by nakazywał poszanowanie praw, ale tutaj będzie dość mocnym do zgwałcenia ich lub zniszczenia. Wówczas kraj mógłby zażądać od p. Barrot za stratę swych praw surowego rachunku.
Żałujemy szczerze, źe mówca tak znakomity jak pan Barrot, o którego prawości i czystości nikt nie wątpi, mógł tak często wikłać się w czyny tak godne potępienia, których się dopuścił prezes gabinetu 19o marca. Ale Francja w jednej ufności łączy teraz obu tych mężów stanu; twierdzi,
Oloź i pierwsza część balu wiejskiego; juź sic goście pozjeżdżali roztasowani po dworkach i chałupach, trzęsą się po zimnych izdebkach, a dymem obdarzeni rzęsistym kichają zawzięcie, bo katar jest pierwszą · wiejskich balów przyjemnością.
Zaczyna się bal u jenerałostwa. Jenerał jest jenerałem i na tern koniec; jakich wojsk, jakiego kraju, uie powiem państwu, bo sam nie wiem, i drudzy nie wiedzą: ciocia nawel rnarszalkówien panna Agnieszka milczy, gdy o tern jest mowa; raz tylko przebąkneła coś o konfederacji targowieckićj, ale będąc wielką estymatorką samej jenerałowej poczciwej Mazurki nie dokończyła zaczętej tradycii. Bądź jak bądź, jenerał ma usposobienie zupełnie jeneralskie, glos rozkazujący, mowa dobitna, postaw«-» wyprostowana, nos w niebo lub sufit wzniesiony, wszystkie ruchy krótkie, urwane, pełne powagi i znaczenia; przy tein popularny, z wyciągniętą ręką czeka u gościnnych drzwi, by silnem, wojskowem ściśnieuiem ręki witać, a wstrzymywać razem poufałość szlachty cisnącej się do czerwonych policzek jenerała poważnie wystających zpod ciemno rudej, wysoko ufryzowanej peruki. Ruch wielki panuje w domu od świta, ruch różnorodny, ale dążący do jednego celu. By jednym rzutem oka obejrzeć wszystkie działania w domie jeueralskim, za pojnocą diabla kulawego zerwiemy dach z pomieszkania jencralskiego, który rzeczywiście dawno już zerwać wypadało, i skórkami owczemi na poddaszu rozwieszonetni otuleni przyglądajmy się cudom balu jeueralskiego: mniejsza o powierzchowność domu zlepionego z róźnoczasowych zabudowań połączonych kolumnadą arcydziełem gustu właściciela, wnętrzne jego więcej nas obchodzić powinno. W sypialni siedzi gospodyni ustrojona juź do balu w barwy zgodne z jej wie'kiein i rozsądnein uspobieuiem, zadumana, a co gorzej smutne oczy wlepiła w pęk papierów
, I
że oni obydwaj jednakowo pojmują jej interes i łączy ich jedną solidarnością niemocy. Widzimy więc, że prawda polityczna nie kryje się w programatach lewej strony i lewego środka. Te dwa stronnictwa gorące w burzeniu, nie maja. żadnej siły w budowaniu i tworzeniu. Nie przedstawiają żadnego rozwiązania naszych zdań politycznych spółczesnych. Dla nich nie istnieje obywatelstwo niezadowolone, ani te liczne klasy domagające się pracy i chleba. Według nich wszystko u nas juź zrobiono a nic nie istnieje w stanie kwestyi; im się zdaje, że dość by pan Thiers zajął miejsce pana Guizot, a juź można opasać się wieńcem róż i lauru i wstąpić na Kapitol. Kiedyż skończymy z tą nędzą teraźniejszości? Kiedyż ujrzymy, jak ludzie z duchem potężnym i młodym schwycą i dzielną dłonią podniosą władzę tak nisko upadłą? Któż nam wróci nasz głos w radzie Europy? Nie wiadomo; ale to jest rzeczą niezawodną, że nie znajdziemy takiego męża pomiędzy osobami, które podpisały znane manifesta. Co bądź zrobicie, kraj pozostanie zimnym na wasze wezwania. Jemu głównie potrzeba karty z wszystkiemi jej skutkami, zastosowania sądu przysięgłych do przekroczeń i zbrodni, jakie prasa może popełnić. Określcie przekroczenie, znieście uciskające prawa wrześniowe, stwórzcie odpowiedzialność ministeryalną, czynną, zachowawczą, skuteczną, uwolnijcie urzędników publicznych od zależności, która ich poniża, uczyńcie ich sługami państwa a nie sługami ministrów. Szerzcie pomiędzy narodem moralność przez wychowanie, wyswabadzajcic go społecznie i politycznie, wznoście go do wysokości naszych instytucyi. Wezwijcie królestwo sprawiedliwości i miłości; udzielajcie więcej prawu a mniej względom i łasce, by praca i wykształcenie podały sobie dłonie. N akoniec w przyszłości nie dalekiej wezwijcie kraj cały do udziału w reprezentacyi; niech 2 O O, O O O wyborców sami nie głosują, niech nie pożerają sami podatków płaconych przez 35 milionów ludzi; rozszerzajcie te myśli, głoście te prawa, a kraj was słuchać będzie. K ról e w i e c, d. 14. Sierpnia. - W Gumbinskira dzienniku intclligencyjnyin dla Litwy czytamy co następuje: nie mamy nadziei, aby nawet twórczej naturze, zapomocą deszczu, udało się podnieść zwątpiałego ducha rolnika-i już teraz zapowiadamy zupełny nieurodzaj karto lli. Skoro to nastąpi, już wtenczas będzie bieda i ludziom i zwierzętom tak wielka, że jej nikt zapobieżyć nie będzie w stanie. Słyszymy, źe w tym roku wydano na zapomogi 2 miliony talarów. Część z nich dano pod warunkiem odpłacenia, część jako jałmużnę. Ten rodzaj rozdziału pieniędzy ma to złego za sobą, iż odbierający wsparcie upatrują w tćm obowiązek rządu, a co dawniej z wdzięcznością przyjmowali, tego dziś dopominać się będą gwałtem.
WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE.
Polska Warszawa, d. 10. Sierpnia.-Magistrat Warszawy doniósł wczora, że według wiadomości z Krakowa Wisła przedwczora z rana przybrała znowu o 5 stóp, z 6 podniosła się na 11 stóp, ostrzega przeto aby mieszkańcy nadbrzeżni mieli się na baczności. Z n a d g r a n i c y p o l s k i ej. - Z Królestwa coraz smutniejsze dochodzą nas wieści, zktórych widać jasno, w jak okropnem kraj nasz znajduje się położeniu. Po wyjeździe Cesarza znaczna liczba urzędników ruskich i popów przybyła do Królestwa, aby być pomocnymi w przeprowadzaniu zamiarów i planów cesarskich. Popi rozbiegłszy się po całym kraju rozpoczeli i " źprzed nią leżących; jeiuTnuAiuATcicrpliwy wbiegł do pokoju na zawołanie źonv, i królkiemi słowy odpowiada na jej przemowę. Cóż mu tain do lego, źe jakiś szlachcic źle wychowany, któremu zrobił jenerał zaszczyt pożyczenia pieniędzy, wyrobił sobie e"gzeku<ię do mobihów, i termin jutrzejszy wypisany na leżący«1 P r z c d fćnbałową papierze zda się wydrzyźmać b dzisiejszych godów; są to pociski losu, które jenerał zwykł znosić z godną siebie męźnością; boleśniej dotknęła go wieść, źe Szulim z pobliskiego miasteczka odmówił kredytu ua kilkanaście butelek wina slare o o; coź robić! szlachta będzie musiała pić boz skrzywienia się lekkiegoO Austriaka, którego właśnie kredencerz na marszałka dworu prze kształcony oblepia kartkami z świętej pamięci wypitego pized kilką laty wina reńskiego; wybiegi jenerał, który jak duch ożywczy w wszystkich jest razem katach, by z niczego stworzyć wystawę godną dnia tego, tu kilkunastą świecami woskowenii zamaskował zgrabnie oświecenie pałacu łojowe, la,,1 zasapanemu lckowi za przywiezione bakalia i porter, podpisał kontrakt na gorzałkę będącą dotąd vv krainie marzeń; chudemu furmanowi w liberie z tłustych czasów przebranemu naznaczył miarę i gatunek gościnnego obroku, i znowu przemknął chyżej od wiatru, który się tam na polu uwija, koło gabinetu cóiki, by przyspieszenie stroju zalecić. Próżne zalecenie! jeneralówna nie może dzisiaj wynaleść sukni, któraby jej wysoką, chudą i ko<cilą postawę zdołała obwiać dosyć okrąglemi z'arysami: panna Karolina, którą jedna przyjaciółka od serca nieszczęśliwą omyłką na podpisie listu karabinem na wieki przezwała, po raz nie wiem który wychodzi na te zimowe gody z nieugiętą wolą zdobycia męża, jeneralskim bowiem ojca duchem obwiana żądną jest walk, ale zawsze schodzić musi z placu bitwy bez jeńców dla braku chętnych do walki; nie mogąc w życiu realnem działać wedle podbójczćj woli swojej, goni ua polu marzeń z czytania romansów ulworzoue ideały. część parafrii odebrano katolikom a oddano w ręce Greków. Rząd z jak największą przestrzega ścisłos'cią ukazów, które zabraniają proboszczom oddalenia się z domu, i udzielania sakramentów członkom innych parafii, które kazania ich poddają poprzednio cenzurze, i wszelkiego wogóle wzbraniają wpływu, odwodzącego od przejścia do kościoła greckiego. Przestępującym takowe wytaczają sprawę kryminalną, która się zwykle kończy odprowadzeniem na Sybir. JMissyoiiarzc zas' rossyjscyprzy nawracaniu największych dopuszczają się niegodziwości; gdzie namowy i podstęp nie wystarczają uciekają oni się do gwałtów, pędząc za pomocą wojska chłopów gromadami do kościoła, i zmuszając ich tamże do wyrzeczenia się wiary katolickiej a przyjęcia greckiej. W ten sposób nawróconemu na zawsze odjęta sposobność powrócenia na łono swej wiary, jeżeli nie chce doznać okrucieństwa prawa! Tak wszystko, do czego tylko przywięzuje swe nadzieje nieszczęśliwy naród, zabierają mu zdradziecko. Rząd rossyjski wie aż nadto dobrze, jaki przedział pomiędzy Rossyą a Polską utrzymuje religia; żadnych dla tego nie opuszcza środków, aby mur ten dzielący obalić. Cesarz sam miał się pono z zdaniem temdaćsłyszcć ostatni raz w Warszawie.
Umieszczono w »Galignani Messenger« następujące doniesienie z Krakowa z dnia 26. Lipca: Z listów nadeszłych z Podola dowiadujemy się> że hrabia Mieczysław Potocki, jeden z najznaczniejszych magnatów, którego majątek wynosi do 60 milionów zł1. polskich, niedawno temu za rozkazem Cesarza wtrącony został do podziemnego więzienia w Kijowie. Potocki rozwiódłszy się z pierwszą swą żoną, ożenił się z córką biednego pensionowanego oficera w Kijowie, z którą miał syna, dziedzica niezmiernego swego majątku. Naraz skarży hrabina Potocka swego męża przed generał gubernatora Kijowa, o zamierzone otrucie syna swego jedynaka. Gubernator doniósł o tern Cesarzowi, który natychmiast hrabiego kazał aresztować i uwięzić. Ponieważ procesa w Rossyi, jeżeli jedna z stron potrafi sobie za pomocą pieniędzy zjednać sądy i senat, czasami do 20 i 30 lat się przeciągają, łatwo bardzo być może, źc Potocki w więzieniu zakończy swe życie, za nim wyrok ostateczny w sprawie jego zapadnie. Cesarz wezwał całą szlachtę gubernii, aby wykreśliła z swych ksiąg nazwisko hrabiego. Po naradzeniu się wspólnem oświadczyła ona Cesarzowi, że nie może szarpać honoru obwinionego, za nim nie będzie przeciw niemu sądowego wyroku. (Gaz. Kol.)
Niemcy.
L i p s k , d. 13. Sierpnia. - Wczoraj wieczorem byliśmy s'wiadkami wypadku, który obudzą powszechną uwa sc . Z powodu obecności księcia Jana, któremu przypisują reakcyą przeciw wolnomyślnym postępom religijnym i rosporządzenie in ewangelicis, lud lipski postanowił okazać dcmonstracyą. Około Y. godziny, przy czapstrychu na cześć księcia przy hotelu de Prusse odbytym powstał krzyk, świstanie wcale nieuroczyste; wkrótce rozeszła się wiadomość, że na rozkaz księcia oddział strzelców nabił karabiny i zbliża się na plac. Wezwanie to strzelców rozjątrzyło lud tak dalece, że wszystkie okna w mieszkaniu księcia wybito kamieniami. Krokiem podwójnym zbliżający się strzelcy oczyścili plac z tłumów, lud cofnął się i stanął w oddaleniu na 1 50 kroków od hotelu. W tent na-le bez żadnego zagrożenia do rozejścia się, rozpoczęto dawać ogień roto wy na zbite massy ludu, dopiero po trupach padających poznano, że karabiny nabite były ostro. Oprócz śmiertelnie rannych, znajduje się sześciu zabitych, a między niemi polieyant Aland, jeden student i dwóch obcych nicznajomych. Po tern wydarzeniu zgromadziły się komunalne bataliony i przy
Przybycie hrabiego Eugeniusza w osieroconą z kawałków strono- 1f11bwem życiem wionęło w bujną wyobraźnię jenerałówny; , ne ula 'j O ;"? też musiała nabiegać i natrudzić biedna Zuzia, nim ujrzała w oczach swej pani spojrzenie ku zwierciadłu zwrócone, nadzieją tryumfu roziskrzone. Ale jakież lo głosy odzywają sio niesforne w tyle domu?_ jestto w gabinecie jeneralskim próba siurpryzy muzykalnej, która mu przyspasabiają wierni oflicyaliści pod przewodnictwem samego jenerała: krzyczy, łaje i szfurka nawet zapyrzony jenerał, by wydobyć zgodność harmonijną ze skrzypców pisarza gorzelnianego, kfarnelu ekonoma, trąbki leśniczego, baselli diaka i bębna pasinszkowego. Jeszcze raz przebiegł wszystkie pokoje, okiem rzuc.il wszędzie, i juź stoi w sali balowej u drzwi z "śmiechem pańskim i grzecznym razem; mnlka i córka usia dly na kanapie naprzeciw wchodu postawionej, matka z uśmiechem mocą jej duszy wyciśniętym ze zbolałego usposobienia, córka zaś pi omioiuucisza od olbrzymiego bukietu, który całym krzakiem rozpięły zakrywa chude daremną żądzą wysuszone piersi. Sala balowa, salą nazwana w salę zmieniona przez wszechwładną wolę jenerała nic nic ma w sobieznudzone, z nosami czerwonemi, wietrząc z upragnieniem ciepłego na' nitku i jadła kupią się po większej części w okolicy pieca, który delikatnym swędem pobudza ciągłe ruchy chustek do nosanie odstępują ani na krok jenerałówny, a poch'lebiiemi słowygłaskają iia wyścigi. J ak ci Karolciu do twarzy ta żółta sukniałożyły się do przywrócenia porządku. Po północy rozpierzchły sie tłumy a o 3. zrana spokojność wróciła. Rospoczęto śledztwo. Dziś zrana ogłoszono następujące postanowienie. Każdy zapewne dobrze myślący obywatel naszego miasta z oburzeniem i boleścią się dowiedział o wypadkach opłakania godnych, które w nocy zaszły. Dla utrzymania spokojności tak zagrożonego publicznego porządku, spodziewamy się, źe nam mieszkańcy przyjdą w pomoc i rozporządzamy co następuje: 1) wszyscy majstrowie, rodzice, nie mąją uczniów i dzieci swe pod odpowiedzialnością wypuszczać z domu po gdzinie 8. wieczorem; 2) domy powinny być zamknięto o godz. 9tej; 3) wszystkie grupy tworzące się na ulicach po tej godzinie, mają natychmiast na wezwanie patroli rozchodzić się; 4) wszystkie szynkownie powinny być zamknięte o O. godzinie. Rada miejska spodziewa się, że rosporządzenie to nie znajdzie oporu do surowego postępowania. Lipsk 13. Sierpnia 1845. Rada miasta Lipska. Dr. Gross.
Dziś zrana wyjechał o 6. godzinie zrana książę Jan z hotelu de PrusseGazeta Vossa A
Francya.
P a ryż, d. 9. Sierpnia. - Książe Montpcnsier zwiedził w Kahirze kilka meczetów. Uleinowie przyjmowali go w bramach i ofiarowali mu sandały, aby botami nie deptał świętości osmańskich. Drużyna jego nie została wpuszczoną do meczetu. Książe ofiarował dla ubogich 15 O O talarów (talar tutejszy '" 5 fi\). Ibrahim basza darował gościowi fajkę wysadzoną drogie mi kamieniami wartości 14, O O O talarów. Said basza dwie fajki wartości każda po 600 tal. Abbas-basza ofiarował mu 12 filiżanek i talerz, wysadzono wszystko drogie mi kamieniami, wartości 25, O O O talarów. Według rozporządzenia królewskiego, posiadłości rządowe w Algierze mogą być tylko za pozwoleniem królewskie m na wniosek ministra wojny przedawane i t. d. Dom Rothschildów zapłacił d. 7. Sierpnia do skarbu 10 milionów, jest to 8 rata pożyczki z '200 milionów fr. Pozostałe 120 milionów zostaną zapłacone do 7. Sierpnia 1846. w miesięcznych ratach po 10 milionów fr. Ministerstwo marynarki miało otrzymać wiadomość z Tulonu, że galerowi więźniowie wydali jednego ze swych towarzyszów jako sprawcę pożaru wszczętego na przystani. Według wieści upowszechnionych, stan zdrowia królowej hiszpańskiej ma obudzać obawy tak dalece, iż projekt zamęścia na nowo zawikłanym zostanie. W rentach francuzkich mało okazało się ruchu na giełdzie, nawet spostrzeżono pewne zniżanie się cen w skutek niższych notowań konsolów w Londynie. Dnia 26. Lipca wysłany był parostatek »Etna« z depeszami p. Lagau i dowódzcy fraucuzkiej stacyi okrętów do Tunis i 2. Sierpnia wrócił do Tulonu. Dowiadujemy się przez niego, że okręty * które niedawno odpłynęły z Tulonu, po przybyciu do Tunis niebawem otrzymały rozkaz udania się do Tripolis. , aby tam czuwały nad ruchem floty tureckiej, która przybyła do portu Tripolis z wojskiem przeznaczonćm do wojny z Tunis. Ruch między Maltą a Tunisem równie dowodzi, że baczne oko zwrócili także Anglicy na wypadki w tych okolicach. Wiceadmirał Owen, dowódzca staCyi na Malcie bardzo często korresponduje z konsulem w Tunis i utrzymują, że jeżeli prj.yjdzie do groźnych wypadków w Tunis, sam popłynie z flotą nad brzegi Mrykańskie. Wszystko z resztą dowodzi, że FrancYa postanowiła bronić Deja na każden przypadek, czy na lądzie czy na mor ZIl .
Kochana Karolka ma szczególny talent ubierania się.
Coś idealnego masz w sobie, de la poesie..-.
Romantyczny Gustaw golów się w tobie zakochać.
Fi! Gustaw! Dla czegóż? On bardzo przystojny.
Et comme ii est bien l Majątek nareszcie szczęścia nie stanowi; on jest zdolny wypracować sobie świetne położenie, byle chciał tylko; brakuje mu tylko uczucia, któreby go pobudziło, brakuie mu osoby... i spuściwszy oczy z niewinne m pomieszaniem przerwała, jakby mówić dalej nie śmiała. A tą czy nie spodziewasz się być ty Olgo, rzekła z przekąsem udanym Iza; Gustaw nie lubi blondynek... i odkądźe nabrałaś takiego umiarkowania. Ja byłam zawsze za miernością; nieprawdaż Karolu! J enerałówna uśmiechnęła się namawiając żartobliwie siostry do zgody, i chociaż nie mogła pojąć tych nowych usposobień zadowolniona w duszy była. że jakiś wiatr roinautyczny powiał po marszałkównacb, których wściekłej pogoni za bogatym mężem obawiała się nie pomału. Zapewne des fruits et du lail to nadto mało, ale wolę przecie spokój i szczęście domowe... nie tak jak ta mała Aniela, której się zachciewa męża bogatego, męża z tytułem... Kogo? z niegodnem siebie roztrzepaniem zapytała żywię jenerałówna otumaniona przez przyjaciółki. A kogóż jeżeli nie hrabiego Eugeuiusza, odpowiedziała Olga radując się z przelęknienia Karoliny. (Dalsi)/ ciąg nasźąpi.J
Anglia.
Wszystkim wiadomo ze jest Greatna-Green kuźnia na granicy Szkocyi, gdzie stary, nigdy nie umierający jak Dalej Lama kowal, miał od wieków przywilej dawania ślubu zbiegłym parom, które, znajdując przeciwności w pobraniu się bardziej formalnćm, uciekały się do tego środka. W ostatnich czasach, niedaleko ztamtąd idąca droga żelazna, nadzwyczaj ułatwiała dokonanie podobnych zamiarów i co roku więcej stadeł zawieranych było w uprzywilejowanej kuźni. Dziś, tak piękna prerogatywa zagrożona jest upadkiem, a z nią i dochód ogromny wiecznego kowala, który odtąd, zamiast kucia więzów małżeńskich, będzie musiał ograniczyć się do mniej romantycznych wyrobów swego rzemiosła. Niezmordowany w reformach lord Brougham podał parlamentowi bil chcący mieć, iżby śluby zawarte w Greatna-Green od 1. Stycznia 1846., uznawane były za nieważne, jeżeliby małżonkowie nie wysiedzieli przed ślubem sześciu tygodni w tejże miejscowości.
W 1 O C h y.
Rz y m, d. 28. Lipca. - Papież chociaż prawda nic chory niebezpiecznie, narzeka przecież ciągle. 1 dla tego podróż, którą zamierzał przedsięwziąść w północne części państwa kościelnego, będzie musiał nadal odłożyć. Według wiadomości nadeszłych z Sycylii, niepokoiło dnia 13. Lipca i następnych trzęsienie ziemi mieszkańców Messyny. W tymże samym czasie i po wielu innych miejscach bazylikatu uczuto gwałtowne wstrząśnienia ziemi, które jednakże niektóre tylko budynki uszkodziły.
Turcya.
Agram, d. 24. Lipca.- Przed kilkoma tygodniami zaszło tutaj starcie pomiędzy austryackićm wojskiem nadgranicznćm a Bośniakami; dotąd nic nie słychać i żadnej walki dalszej nie byliśmy świadkami. Zdaje się, źe Bośniacy nie myślą już o zaczepnem działaniu, ale gotowi są do odporu, pewni będąc, źe Austryacy nic poprzestaną na ostatnićm wątpliwćm zadość uczynieniu. Zdaje się jednakże, że sprawa ta drogą dyplomatyczną załatwiona zostanie. W tureckiej Albanii szczególniej w okręgu Yakona spokojność nie została przywróconą jeszcze. Zdaje się nawet, źe wojska przy usiłowaniu wdarcia się w góry pewne straty poniosły. Z Hercegowiny piszą, źe pewne zmiany w dowództwie wojska nastąpiły.
Stany Zjednoczone północnej Ameryki.
Nowy-J ork, d. 16. Lipca. - Połączenie się rzeczypospoliećj Texas ze Stanami Zjednoczonemi uważają za pierwszy czyn świetny nowego prezydenta. Washington- Union ogłasza półurzędowy artykuł w tej mierze: cztery miesiące upłynęły od czasu, jak p. Polk otrzymał urzędową pieczęć, a z nią ciężką odpowiedzialność, do której go współobywatele powołali. Czas ten przypada, kiedy nieinasz zebranego kongresu, prezydent przeto ograniczył się na ścisłem dopiero dopełnieniu praw istnących; starał się o ich wypełnienie. Temu obowiązkowi poświęcił on całą dążność swoją, całe siły swojego ducha i nie wątpimy, źe większą rozwinął sprężystość, aniżeli jego poprzednicy. Prezydent sam osobiście trudnił się przejrzeniem szczegółów służby, nic nie uszło jego baczności. Nasze zagraniczne sprawy niemniej go zajęły. On jest, można to sprawiedliwie powiedzieć, pracowitym prezydentem (a working President), i poczytać powinien sobie za szczęście, źe mu pełen talentów, zgodny i czynny gabinet dopomaga. Jego to sprężystości, mądrości i bystrości zawdzięcza Unia połączenie się nagłe Texasu ze Stanami Zjednoczonemi, według warunków przepisanych kongresem. Nie łatwo ocenić jaki wpływ wywarły energiczne środki administracyi, do odstraszenia Mcxyku od nieprzyjacielskich de mo nstracyi i do obudzenia w Texas zaufania, które tylko przez połączenie spodziewać się
PUBLICANDUM Wybudowany most przez rzekę Wartę pod miastem Obornikami został pod dniem Igo Sierpnia r. b. otworzonym, i kouiunikającym oddany, co niniejszćm do powszechnej wiadomości podaj ę. Oborniki dnia ligo Sierpnia 1845.
Królewski Radzca ziemiański.
Ul Ul Ulmogło 'obrony Unii. Obmyślone przez prezydenta środki szczególniej posłużyły naszemu posłowi, p. DoneIson, do niedopuszczenia wpływu urzędowego angielskiego ministra. Każdy krok ministra angielskiego i francuzkiego, szczególniej pierwszego, odjazd nagły i bez powodu sekretarza texanskiego (Abdel Smith udał się do Anglii) z tajemniczą missyą, wszystkie te stosunki nie spuszczał na chwile z okarząd Stanów Zjednoczonych. Instrukcye dane Donelsenowi, w połączeniu ze zdatnością i zręcznością tego agenta, udaremniły wszystkie intrygi nieprzyjaciół połączenia, tak krajowych jak zagranicznych. Szczęśliwa to była okoliczność, źe wiedziano w Texas, jak ściśle żył prezydent Polk z Donelsonem i rostropnym patriotą »eremitażu» (generałem Jacksonem), który tyle się starał o połączenie kraju texanskiego z ziemią macierzystą. Lud Texasu miał zaufanie, źe gwiazdy i pasy (herb Unii) Stanów Zjednoczonych zabłysną nad brzegami ich kraju tak na morzu jak na lądzie odeprą napaść obcą, która zagrozi na chwilę połączeniu się Texasu. Texas ma to przekonanie do prezydenta Polka, że nietylko bronić go będzie przeciw nieprzyjacielowi, ale jeszcze odda całkowitą sprawiedliwość, skoro do Unii przystąpi. Jedyną jest sprawą to połączenie, które w cztery miesiące doszło do zupełnej dojrzałości. Niemniej zaręczyć możemy, że i w innych względach czujność względem zagranicy zachowaną została. P. Polk działa według zasady generała Jacksona, którą niedawno temu na zgromadzeniu jednćm we FiladelfIi wypowiedział: »nie pragnąć rzeczy niesłusznych, a nie poddać się nigdy niesłuszności.« Aż do zTOmadzbilia najbliższego kongressu w Grudniu, nie będzie miał sposobności prezydent wyjaśnienia całej swej polityki wewnętrznej i zewnętrznej, publiczność jednak nie na samych pozostawi domysłach w tej mierze. Zasady polityczne Polka nie są od wczora, kraj zna je dobrze. Droga dla niego z tej strony otwarta; dzieje życia jego dawniejsze jest rękojmią, źe z toru raz wytkniętego nie zejdzie. Wyznanie swej wiary politycznej złożył on jawnie w uwielbienia godnych rezolueyach, które przyjęte zostały w demokratycznej konwencyi w Baltimore roku 1844.; wówczas to był wybrany na tę wysoką posadę w skutek swego credo, którą teraz objął. Pod chorągwią demokratyczną zebrało się stronnictwo republikańskie, pod tą chorągwią walczyło przy wyborach, pod nią uwieńczone zostało zwycięztwem, pod jćj zasadami, napisami i przyrzeczeniem p. Polk doszedł do władzy. Stronnictwo republikańskie jest obowiązane przeprowadzić ten programat we wszystkich kierunkach. Żadnej nie masz wątpliwości, źe prezydent dotrzyma swego credo. Posiada on poświęcenie, dla niego nie masz politycznej przyszłości nad czas jednorazowej władzy (czteroletni). Dla tego nie masz w nim osobistej dumy, zna tylko jeden cel swych usiłowań: służyć krajowi poczciwie, a wracając do zacisza domowego zostawić zasady swoje zwycięzkie. Tego dokonać może on tylko za pomocą i zgodą stronnictwa demokratycznego. On został tylko wybranym do władzy za zgodą połączonych demokratów. Bez tego połączenia nie mogło stronnictwo jego zwyciężyć, bez wytrwania uporczywego w uznanych i przyjętych przez siebie zasadach, utraciłoby znów swoje wpływy. Szczęśliwa pomyślność adrainistracyi prezydenta zawisła jedynie od zgody całej demokracyi. Zapytując się na inauguralny adres prezydenta i jego życie przed i po wyborze na miejsce najwyższe, niknie obawa o rozdwojenie Demokracyi. Zasadą demokracyi jest: środki i rzecz sama, nie osoby, w imię tych zasad nie tylko ona będzie silną, ale nawet niezwyciężoną. a Jt y.
Cap Hajti, d. 30. Czerwca. - Stary prezydent Pierrot, któremu odmówić nie można dobrych chęci przeniósł swoją stolicę tu dotąd, tymczasem o porządku tu ani myśleć nie można, dopóki wojna nie ukończy się z drugą połową hiszpańską. Teraz przerwano zupełnie stosunki z rzeczpolitą. dominikańską. Generał Pierrot nie chce cierpieć drugiej rzeczypospolitej na tćj wyspie, i dla tego kroki nieprzyjacielskie rozpoczął. Małe miasto dominikańskie Hinche zostało zdobyte przez generała Guardiana.
W Szelągu
Przy ulicy Magazynowej Nr. 127.
w mojej uowo założonej dachówkami IIJ @& (cegielni) zawsze dostać można za najpo- A ?f mierniejsze ceny szlamowane białe dali chówki, jako też cegły i gąsiory, tudzież Ę» szlamowane cegły na piekarnie.
4> Poznań, dnia 15. Sierpnia 1845.
Karol Ellinser, ceglarz.
Egzaminowany i potwierdzony przez Król.
Prześwietną Rejencyą w Poznaniu jako zakładacz własnej roboty konduktorów, polecam się do zaprowadzania takowych.
A dziś w'poniedziałek, dnia 18. Sierpnia wielki koncert kapeli Szwarcbachskiej z Berlina«
C?eny targowe Dnia 15. Sierpnia.
1845. r.
POZNANIU. od do T»l. «gt. fen.IT»1. .*. fen Pszenicy szefeł 1 lU - 1 21 - 1 Y t) 1 12 1 5 - 1 7 -6 24 - - 29 - 1 7 6 1 10 - 1 5 - 1 7 6 - 22 - - 25 - 1 5 - 1 7 6 Słomy kopa 7 10 - 7 15 - 1 10 1 20 -
N , j Jutro we wtorek dnia 19. Sierpnia: dziewiąty wielki koncert w guście koncertów Straussa. Tuzin biletów wejścia po tal., dostać można u kupca P. Bindera i w księgami P. Mittlera. Gerlach.
Majster dekarski w Poznaniu na Piekarach Nr. 13.
Wanien kąpielnych tak do sprzedania, jak do najęcia zawsze dostać można u J; N. Szmalca, blachmislrza ua ulicy Szerokiej N o. 21.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1845.08.18 Nr191 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.