WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE.
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1846.01.02 Nr1
Czas czytania: ok. 18 min.Francya.
Paryż. - Organ pana Thiers następne uwagi czyni o położeniu gabinetu angielskiego: »By mieć odwagę utworzenia gabinetu w podobnćm położeniu, potrzeba posiadać całą zręczność lorda Riissel. Wszyscy nasi mężowie stanu zgadzają się, że naczelnik wigów jest najzręczniejszym ze wszystkich formujących gabinety, jego encrgja zaś weszła w przysłowie. Najdowcipniejszy z pisarzy stronnictwa wigowskiego Słduey Smith, zmarły niedawno, mawiało nim: Lord John Riissel podejmie się wszystkiego, co zechcesz; dowództwa floty na morzu, przebudowania kościoła Sgo Piotra i operacyi kamienia. - Jakkolwiek śmiałość lorda John Riissel jest wielką, jednakże widzi on trudności położenia; przyjął jednak gabinet dla tego, że się spodziewa wystarczyć wszystkim wymaganiom położenia i zyska środki dopełnienia swego zamiaru. Osoby sądzące Anglię według Francyi, sądzą, ze wigowie natychmiast rozwiążą izbę i utworzą dostateczną ilość parów, by przezwyciężyć opór izby wyższej. My inaczej mniemamy i tu możemy się odwołać do zwyczajów parlamentarnych Anglii. W istocie podobny środek nie pociągnąłby za sobą żadnych skutków, ponieważ nie zmieniłby sił właściwych żadnego stronnictwa. W wyborach cząstkowysh od 1 841. roku wigowie zyskali kilka głosów, ale także kilka stracili, a po obliczeniu znajdziemy, że postęp ich nader jest małym. Połączeni z związkiem przeciw prawu zbożowemu zyskali nowy posiłek, ale przesilenie tak nagłe nie zastało ani wigów ani związku przygotowanymi do wyborów. Rozwiązania natychmiastowego mogą tylko pragnąć ultra-torysowie. «Lord John Russeł, mówi Morning P o s t , może zyskać 25 głosów a potrzeba ich mieć 5 O , by otrzymać tę -większość 1 głosu, przez którą upadło jego stronnictwo, Niech rozwiąże izbę a wybory będą miały toż samo znaczenie co w 1 84 1; zapewnią przewagę interesów rolniczych, a mieć będziemy napowrót gabinet torysów oczyszczony z nieznośnej osoby sir Roberta Peel; rozwiązując z powodu kwestyi zbożowej izbę w tej chwili, postawionoby naprzeciw sobie interes rolniczy i interes przemysłowy; danoby zatem wyborom toż samo znaczenie co w roku 1841. i zagranoby w partyę już raz przegraną. Lord John Riissel nic narazi swego gabinetu, nie poznawszy gruntu, nie policzywszy sił swoieb w izbic niższej; nie wystawi się na klęskę, z którejby kto inny korzystał. Utworzenie znacznej liczby parów (potrzeba zaś ich od 60 do 8 O), byłoby faktem niesłychanym w dziejach naszych sąsiadów, środkiem ostatecznym. Kiedyś Pitt i Canning w walkach stanowczych, zaciętych, grozili izbie lordów mianowaniem 30 łub 40 parów, ale nigdy do skutku tej groźby nie doprowadzili. Wigowie również zrzekli się tego środka, gdy jeszcze mieli przed sobą większość w izbie niższej, a perspektywę długiego istnienia ministeryalnego, kiedy polityka ich świeżemi tryumfami zyskała popularność i usprawiedliwić mogła podobny zamach stanu. Czyżby dziś dopuścili się podobnego czynu, nie będąc pewnemi większości w izbie niższej, nie względem jedućj lub dwóch kwestyi, ale względem całości swej polityki? - Nie zechcą oni służyć za zasłonę torysom w kwestyi zbożowej, by następnie władzę im oddać; lord J. Riissel chce rzeczywiście rządzić. Nie pragnie on wydziału ministeryalnego, mówił to kilka razy; nie myśli on robić zmiany w państwie dla kilku dni władzy, a mianowanie parów, któreby zamieniło izbę lordów w izbę zupełnie ministeryalną, byłoby zmianą podobną. Zapewniają, że książę Wellington spowodował upadek gabinetu przez punkt honoru; nie opierał się on wcale zmianie praw zbożowych; ale uważał, że gabinet dzisiejszy nie powinien zwalać tego, co sam zaprowadził, tein bardziej że wyborcy z 18 11. r. rozkazali mu praw zbożowych bronić. Z pomocą sir Roberta Peel w izbie niższej, przy milczeniu księcia Wellington w izbie lordów; wigowie gotowi są wziąść się do dzieła. Jeżeli jednak książę Wellington w izbie lordów jak w niezdobytej fortecy zechce bronić przeciw wszystkim praw zbożowych, wówczas wybuchnie starcie straszliwe pomiędzy dwoma izbami parlamentu, pomiędzy ludem a lordami. Wówczas to obudzonemi zostaną inne kwestye, dziś jeszcze drzemiące, wówczas to, jak mówi C h r o n i c 1 e, będziemy mieli początek zmiany gwałtownej, a za nią niech bierze odpowiedzialność na siebie koniu się spodoba tylko. Czytamy w E c h o : Pośród stronuictw w Anglii: widzimy tylko jednego człowieka, którego geniusz kilkakrotnie już wykazaliśmy. Ten mąż itanu jest żyjącym do\yodera prawdy politycznej, że zmiany powinny być 3rrer rządy dokonywane, inaczej przerobią się dla nich w narzędzie zniszczenia. Wielka zmiana odbywa się od lat trzydziestu w łonie społeczności mgielskićj, któż o tern wątpi? Któż wątpi nawet, że ta zmiana ciągle dąsy do swego celu, albo przez chód spokojny, albo też skokami gwałtowneni nierządnemi? Otoź tylko sir Robert Peel mógł tę gwałtowność wstrzynać i panować nad nią, doprowadzając ją do skutku. W ten sposób we francyi dokonano ważnych zmian politycznych. Dla tego to podziwialiśmysir Roberta Peel, który stanąwszy na czele zmiany społeczeńskiej w Anglii, ; panował nad nią i odparł jej wszystkie złe instynkła. Lordowie się omyli'/ i opierając się ciągle uporczywie dążeniu narodu, wystawili się na straszn uderzenia. W ogóle pragniemy, by władza naturalna społeczeństwa zajmowała się zadowolnieniem jego potrzeb stosownie do zmiany czasu, ina- 1 czćj inne władze tćni się zajmą, a zwykle czynią to z namiętnością i nie- .1 zręcznie; ztąd nieskończona nieszczęścia, gdzie można było rzecz poprowa- i dzić prostym układem. Czytamy w G a z e t t e : Wielkie ciosy zadano konstytucyi feodalnej an - I gielskićj c h u r c h a n d s t a t e, a to przez emancypacyę katolików i reformę parlamentarną. Teraz nowy cios dotknie lordów w ich materyalnćm istnieniu, a tym jest wolny przywó»zhoża. Arystokrata straci 720,000,000 fr. (blisko 1,150,000, (iO A zjnAńrpfeieniu"Aa\ya »beżowego. Przywileje kasty utrzymywałyAicAiAAołąAeAeliiAwrgóWi torysów, na jćj obronę. Równowaga została zerwaną, bo nastąpi gwałtowne wstrząśnienic w interesach, j eżeh Aie _ A , s£mj A zj Att A A Lord John Riissel wielki obrońca interesów ptAmysłuArzekAniędzy innerai: »Chcę reformy dla tego, bo nie chcę zmiany gwałtownej« i za sobą poprowadził człowieka najrozumniejszego z torysów, sir Roberta Peel. Postępowanie lorda John Russcl zależy w pewnym względzie od postępowania ustępujących ministrów, a szczególniej Sir Roberta Peel i księcia Wellington. W dzisiejszym stanie rzeczy izba niższa rozdzielona jest na trzy odcienia, których siły się równoważą, liberalni, torysowie umiarkowani i torysowie czyści czyli ultra. Większość zyskać można tylko za pomocą układu. Zdaje się nam więc, że nastąpi układ pomiędzy wigami i torysaini umiarkowanemi, układ, ale nie koalicja. Koalicja nie zgadza się z duchem obyczajów parlamentarnych angielskich; każde stronnictwo zachowuje tam upornie swe własne istnienie. Zresztą wszyscy interesowani wyrzekli się koalicji. Sir Robert Peel przez organ swego stronnictwa oświadczył, że związek pomiędzy nim a lordem John Riissel jest niepodobnym, jak tylko ten ostatni z ligą się połączył. Z swej strony naczelnik wigów oświadczył w dniu, w którym czynił ową manifestację, zwalającą gabinet torysów. « Wątpię, by nasza godzina już nadeszła, ale jeżeli mamy rządzić, będziemi rządzić sami przez się naszemi własnemi siłami, nie szukając gdzieindziej żywiołów naszej administracji.« Niechże więc nikt się nie spodziewa ujrzeć lorda John Riissel z Sir Robert Pcelera w jednym gabinecie, pomimo różnicy ich opinji. Nastąpi zatem układ. Sir Robert Peel odda lordowi John Riissel pomoc otrzymaną od niego w roku bieżącym; inaczej wigowie nie spróbują nawet rządu i pozwolą torysom walczyć pomiędzy sobą. Wigowie wiedzą dobrze, że zyskają wszystko, zwlekając rzeczy. Nie' podobna myśleć o kombinacji mieszanej, bo ta już od Jat dwóch byłaby się objawiła, a Sir Robert Peel i książę Wellington rozdzieleni równie są słabemi. Główny organ wigów Chronicie wyraźnie kreśli położenie upadającego gabinetu. W rozprawach tegorocznych nad bilem Maynooth, nad uniwersytetem angielskim, które to straszliwe rany zadały sercu starych torysów, stronnictwo to rozdzieliło się na dwa odcienia równe, torysowie umiarkowani kilka głosów więcej zyskali jak inni, ale z drugiej strony mieliśmy dyssydentów, tak więc tylko wigowie zapewnili im zwycięztwo, a środki projektowane przez wigów zdołają zebrać większość dość potężną, by oprzeć się izbie lordów i pokazać jej, że nie może mieć nadziei ocalenia prawa zbożowego przez zwalenie gabinetu. P a ryż, dn. 24. Grudnia. Parowie mają się zebrać 26. Grudnia w czytelni luksemburgskiej, do wyznaczenia zapomocą losu wielkiej deputacyi, która ma króla przyjmować przy otworzeniu posiedzeń w izbie deputowanych. Kurier marsybki dono>i o przybyciu posła marokańskiego do tego miasta. Sidi-el- Hady-Abd-el- Kader- Ben- Mohamed-Achache, basza Tetuanu z licznym dworem swoim odbył wiazd swój w sześciu pojazdach do Marsylii, przy zasłonie oddziału strzelców konnych. Przyjmował go generał porucznik d'Hautpoul, działa z warowni St. Jean dały salwę honorową. Podarunki dl» króla przywozi, sześć pięknych koni, lwa, sześć gazel i płody inne marokańskie. Między ludzi okrętowych kazał rozdzielić 3000 fr. Bardzo się spieszy do Paryża, tak dalece, iż na wezwanie, aby odwiedził teatr marsylski, odpowiedział: mój pan nie wysłał mnie po oglądanie cudów Francyi, lecz do zaniesienia królowi Francuzów zaręczeń przyjaźni, a to jest moją pierwszą powinnością. Zabawię trzy miesiące we Francyi i rozumiem, że one nie wystarczą na zaspokojenie mojej ciekawości. Presse powiada ze względu na wyprawę na Madagaskar: Flota rzeczywiście dopiero w lutym wyjdzie pod żagle. Powodem do tego opóźnienia jest, iż żadnej nie można przedsiębrać wyprawy na tę wyspę przed 15. czerwca, o którym czasie ustają tam epidemiczne choroby. A w trzech miesiącach zapłynąć można z Francyi do Madagaskar. Z wiarogodnego źródło zaręczano nam, że Anglicy nie będą mieli udziału w wyprawie. Jeżeli się potwierdzi wiadomość, iż osławiony szeryf Bu Maza rzeczywiście przez Arabów został zabity, natenczas wypadek ten nader ważnym będzie dla Francyi. Lecz wprzód oczekiwać należy potwierdzenia tej wia kch odniesionych przez generałów francuskich. Nie ulega jednak wątpliości, źe sprawy algierskie pomyślniejszy wzięły kierunek, aniżeli przed -liesiącem Gdzie tylko zatrzymały się zbuntowane pokolenia, tam je pobito, ścigano bez wytchnienia, osłabiono okropne mi raziami i liczne mi bitwami, w których kwiat wojowników arabskich poległ, a następnie odwaga Upadła, a ogień rospłomieniony powstaniami zaczyna gasnąć. Pewna liczba pokoleń poddała się w rzeczy samej, inne tylko trzymają się w nadziei, iż im podane zostaną łagodniejsze warulki poddania się. Wiele pokoleń, oślnionych szczęśliwą gwiazdą Abdel- KaHera, pochopnych do wychodztwa <to Marokko, dziś upada w zapale i woli pozostać na ziemi algierskiej. Być może, źe i teraźniejsze usposobienie jest chwilowem, a po przejściu grożącego niebezpieczeństwa, znów chwycą się pokolenia sprzyjającej im sposobności. O tćra najlepiej przekonać się można z odpowiedzi brata Bu Mazy, przed sądem wojennym algierskim. Naprzeciw zaciętemu powstaniu w okolicach zachodnich Algieryi, około Oranu, postawić możemy inne prowineye, jako Konstantine i Algier, jako wierne rządowi francuskiemu, które nawet chwytały emissaryuszów wysyłanych przez Abdel- Kadera do zbuntowania i fanatyzowania ich przeciw Francuzom. Wprawdzie dosyć oddalone są te prowineye od ogniska właściwego powstania, lecz mimo powstania zachodu i niepowodzeń napoczątku broni francuskiej, pozostały wie rne mi i ztąd wnosić można, iż powaga Francyi silnie u nich się zakorzeniła. - Wiadomości z ust Leona Roch es posła naszego marokańskiego pochodzące, potwierdzają, źe cesarz wysłał 4000 wojska swego na granicę Algieryi, do wzmocnienia kaidów nowych Uszdy i Rifu, nieprzyjaznych Abdel-Kaderowi. Równie cesarz przyrzekł nie sprzeciwiać się wejściu wojsk naszych francuskich do Marokko w pościgu za Abdel- Kaderem. Minister oświecenia kazał sporządzić statystykę gmachów przeznaczonych na nabożeństwo katolickie. Statystyka ta raa być ukończoną jeszcze w tym roku i posłużyć do podania budżetu względem reparacyi i utrzymania tych gmachów. Z Cannes donoszą, że tam bardzo łagodne panuje powietrze. Róże kwitną, drzewa pomarańczowe przypominają tam wiosnę. Hiszpania M a d r y t, d. 15. Grudnia. - Królowa zagaiła dzisiaj posiedzenie Kortezow mową, z której wyjmujemy następujące ustępy: »Panowie moi senatorowie i deputowani! Od nie dawnego czasu ostatniego posiedzenia żadna ważna nie zaszła zmiana w stosunkach królestwa naszego do innych mocarstw. Rozpoczęte z dworem papieskim ukbdy ciągle jeszcze są w biegu. Staraniem jest rządu mojego, aby plan finansów, za jakimcście się oświadczyli na ostatnićm zgromadzeniu, wprowadzić w życie, a pomimo wszelkich przeszkód, na jakie napotyka każda reforma, a mianowicie co do podatków, mogę wam zaręczyć z zadowoleniem, źe wszystkie części rzeczonego planu już się wykonują. - W budżetach, które przed wasz sąd bezzwłocznie będą przedłożone, znajdziecie poprawki, które zdawały się być koniecznie potrzebnemi; czas i doświadczenie pokaże błędy, które trzeba będzie naprawić: znikną przytern i inne usterki, które przy tak spiesznćm zaprowadzeniu nowego systemu zwykle się pojawiają. Ponieważ znane już są niektóre niekorzyści, jakie pociągnęło za sobą prawo taryfy w roku 1 841. zadekretowane, rząd zatem starać się będzie wydać rozporządzenie, któreby zaradziło złemu; uda on się do was w każdym razie, gdzie będzie chodziło o powiększenie bogactwa narodowego i o ustalenie kredytu dla kraju naszego. Przedłożony wam nadto będzie projekt do ważnego nader prawa, dotyczącego uposażenia duchowieństwa. Przedstawiony przez ministeryum p. Castro y Orosco obrany został prezesem izby deputowanych 74 głosami przeciw 58, które otrzymał p. Pacheco, kandydat opozycyi. Trzech z czterech wiceprezesów należy do stronnictwa ministeryalnego, czwarty zaś p. Salamanca, jest kandydatem opozycy1.
H O 1 a n d y a.
Haaga, d. 21. Grudnia. Sekcya centralna izby drugiej oddała swe sprawozdanie z wniosku pana Nidemeycr van Rosentahl, dotyczącego re-wizyi niektórych artykułów ustawy krajowej. Zdający sprawę p. Luezac w osobnej nocie wyłożył powody, które go zniewalają do oświadczenia się Przeciw wnioskowi. Przekonany o konieczności i potrzebie rewizyi całej ustawy p a n L" e z a c częściową tylko reformę uważa za bardzo szkodliwą, pouiewai p r z e z ,ją niknie w ludzie wszelki szacunek dla konstytucyi, a konstytucya sa" la tfaj na jedności, sile i mocy, której więcej jak każde inne prawo potrzebuje. Jft e zgadzano się dla tego na zmianę, która ma dotykać niektórych tylko szczegółów, a która wiele bardzo ważniejszych błędów pomija. I dla tego byłbym tego zdania, aby rozpocząć ogólną dzisiaj w czasach spokojnych rewizyt i rozważnie wziąść się do tej pracy. Niedorzecznością bowiem jest, odkładać to do czasów zaburzeń i nie»pokojności, gdzie kwestya ta ważna rozstrzygniętą może zostanie samowładnie przez Pierwsze A lepsze stronnictwo polityczne, któro natenczas będzie górą. - A chociażbym nawet chciał, żeby zwolna i częściowo rewidowano konstytucyą, to musiałbym się jednakże oświadczyć przeciw wyż namienionemu wnioskowi, ponieważ tenże obstaje za wyborami izby drugiej przez stany prowineyalne. Dalej zatrzymuje wniosek rzeczony główny błąd prawa zasadniczego t. j. wybory przez trzy stany - miasta, wsie i stan rycerski - i dla tego nie odpowiada wcale celowi. Z tera samem zdaniem oświadczyło się pięciu innych członków izby. NIeme y.
Z n a d M e n u. - Przed kilku miesiącami w pismach publicznych mówiono o tćm, iż utalentowany a dobrotliwy następca jednego z tronów południowych Niemiec, zażądał od sławnego dziejopisarza Szlossera w Heidelbergu, iżby się rozpisał obszernie i bez ogródki o duchu panującym w Niemczech, o ruchach obecnych, o środkach zapobieżenia i zadosyć uczynienia żądaniom i potrzebom narodu, tudzież o najwłaściwszej polityce, jakiej w podobnych okolicznościach trzymać się wypada. Znany jest Szlossera sposób myślenia otwarty; co czarne nie nazwie on tego białem; z żadną partyą nie wdaje on się w koketeryę, i dla tego zdawało mu się być stósownem, nie przystać na żądanie księcia. A źe temuż księciu właśnie chodziło o najrzetelniejsze i najotwartsze przedstawienie rzeczy, zwłaszcza przez tak światłego i doświadczonego męża, przeto powtórnemu naleganiu następcy tronu historyk oprzeć się już nie zdołał. Najdobitniejszemi kolorami skreślił on pono cały system obecny tłumienia bujnych zapędów ducha narodowego; okazał, jak reakeya podobna tylko najzgubniejsze następstwa wywołać zdoła. Wystawienie tegoczesnych ruchów kościelnych i religijnych ma być po mistrzowsku skreślone. Popieranie zabobonów w interessie zasad monarchicznych, wywoływanie zmurszałych form średniowiecznych, sprzyjanie hierarchji w interessie państwa, za złowieszcze wróżby okropnych uważa następstw. Jak państwa powierzonej sobie władzy używać mają tego uczy historya, nie powinny sztucznych żywiołów stawiać na miejscu naturalnego rozwojn, nie powinny nalegań swojego czasu głucho pomijać, gdyż głucłiota i ślepota podobna wraz ze sainolubstwera i upartością, lub też namiętnością władców i uprzywilejowanych, całą winę nienieszczęść krajowych na ich głowy staczają. Uczy historya, że trony tam najbezpieczniej stoją, gdzie po nad zabiegi stronnictw są wyniesione; gdzie nie dają się powodować ani arystokratom ani hierarchiom; gdzie nie frymarczą jednostronnie duchem narodu, i nie używają onego za pokrywkę reakcyjnych swoich zabiegów. Całe nieszczęście Niemiec ztąd głównie wynika, źe tak trudni są Niemcy do czynu, źe tak długo z konieczną naprawą swego stanu społecznego się ociągają. Ze wolność druku głównie przyczynia się do wzrostu i potęgi mocarstw, dowodem na to jest Anglia i t. d. - W podobnćm sposobie ma być rzeczone podanie skreślone, które zapewne nie zostanie tylko w archiwach zamknięte, ile że Szlosser trzy kopije onegoż dla swych przyjaciół sobie wymówił. Dostojny książę przy wynurzeniu swej wdzięczności doręczył pisarzowi swój portret w brylanty oprawny. Kar l s r u h e, d. 22. Grudnia. - Izba postępuje sobie z godnością i przestrzega wszystkich przepisów konstytucyi, a dla tego też zbawienny zapewne wpływ wywrzeć zdoła; uznają to wszyscy członkowie administracyi, którzy z zasady sprzyjają konstytucyi, i którzy dobrze życzą narodowi i rządowi. Widzą oni w tern postępowaniu izby straż pewną przeciw stronnictwu reakcyjnemu. Obrady izby zajmują nadzwyczajnie publiczność naszą, świadczy to o wzmagającćm się coraz bardziej interesowaniu się sprawami politycznemi. Codzień nieomal widzieć było można na galeryi zamiejscowych, często nawet z odległych okolic, pomiędzy nimi rolników, mężczyzn i kobiety. Wielce to obudzą życie konstytucyjne, jeżeli lud ma sposobność, przekonać się naocznie w sali posiedzeń o działaniach swych reprezentantów, a sposobność tę nastręcza mu kolej żelazna. Przez nią to obrady sejmowe umieszczane po pismach, dochodzą tern prędzej, i obznajmiają lud z położeniem rzeczy. Meklemburg. - Szlachta w Szweriu postanowiła, w braku ziemniaków dostawić na wspomożenie miast z każdej huby 10 szelli żyta albo grochu i 5 szeili jęczmienia. Do podobnej dostawy na rzecz miast zobowiązały się dobra kamelarne, dla klasztorów dobra klasztorne, dla miasta Rostok huby w okręgu Rostockiin położone. Zyto ma być bezpłatnie przywożone i przedawane szefel po talarze, jęczmienia zaś szeicl po 32 szyllingi. Jednocześnie poruczono komissyi naradzić się z rządem co do czasu odstawy rzeczonego zboża i złożenia go w spicWerzach. Ponieważ liczba hub szlacheckich w Meklemburg-Szwcrin wynosi 3739, zbliża się przeto 37,390 szelli żyta i 18,695 szeili jęczmienia. Spodziewamy się, źe i wielki książę z 2684 hub skarbowych podobnie coś na ten cel przeznaczy.
Włochy.
F lor e n c ya, dn. 2 O . Grudnia. W czora z rana o 5 godzinie przybył tu car Mikołaj. Dnia 17. odwiedził on po drugi raz papieża w Watykanie. Znów trwała z nim potajemna rozmowa przeszło godzinę. Poczćm wyprowadził go papież do przedsionku, Mikołaj znów pocałował papieża w rękę, a papież uściskał i pocałował Mikołaja, który o północy z 17. na 18. słuchał mszy i tedeum w greckiej kaplicy ambasady moskiewskiej przy rozpoczynającej się rocznicy swych imienin, poczćm wyjechał z Rzymu. z B u kar e s t u, d. 3 O. Listopada. - Przed kilku dniami otrzymaliśmy z Gałaczu wiadomości, które tak dla handlu w ogóle jak i dla podróżujących z Besarabii i do Besarabii, a tern samem i dla Siedmiogrodzkiej ziemi są. ważne, to jest, że w skutek niezmiennego postanowienia rozpoczną na przyszłą wiosnę rossyjskie rządowe parostatki regularną żeglugę miedzy Odesą i Gałaczem, przyczem niezawodnie także Ibraiłów wstąpi w ścisłą komunikację tej linii. Przeznaczone do tego i w Anglii zbudowane parostatki nadejdą wkrótce do Odessy, i spodziewamy się, że za rozpoczęciem tej żeglugi towary, które dotychczas posełano lądem przez Lwów i Brody do Besarabii, odtąd na korzyść łbraiłowskich i Gałackich speditorów Dunajem posełane będą.
ROZIAITEjnADOIOS'CI.
Wyzwanie angielskiego klubu szachowego przez klub francuzki. - Oddawnajuż powziął tak zwany św. Jerzego klub szachistów w Londynie, postanowienie niegrywania więcej jako klub żadnej partyi z kimkolwiek; lecz oto przed kilką tygodniami wyzwał go niejaki pan KI ę s z y c ki, Polak, jeden z najdzielniejszych graczów franeuzkiego klubu w »cafe de la Rcgence« w imieniu swego klubu, do dwóch partyi szachowych, które mają być grane listownie, a zyskać zwycięzcom nagrodę 15 O O franków. Klub francuzki wydał już dla zebrania tej sumy 50 akcyj po 30 frank., które pomiędzy pierwszych dyletantów zgromadzenia, a między tymi parów, deputowanych, oficerów sztabowych, i uczonych, rozebrane zostały. Dziennik londyński B ell' Life, w którym to wyzwanie ogłoszono, zakliua klub św. Jerzego na wszystko, aby dla ocalenia swego zagrożonego honoru, wystąpił gracko do boju. P i e r w i a s t y i a n g i e l s y i e g o j ę z y k a. Według obliczenia, które pewien badacz języka angielskiego niedawno uczynił, ma tenże język pierwiastków; 6,621 z łacińskiej, 4,361 z franciizkiej, 2,060 z anglo-saxonskiej, 660 z greckiej, 229 z włoskiej, 11 7 z niemieckiej, 111 z walońskiej, 83 z hiszpańskiej, 81 z duńskiej a 18 z arabskiej mowy, które, jak rzecz naturalna zastosowane do ducha angielskiego języka, podlegają różnej zmianie i z których idą słowa pochodne. Niektóre słowa wzięte są oprócz tego z m o w y gockićj, he brej skiej, szwedzkiej, portugalskiej, flamandzkiej, kartageńskićj, egipskiej, perskiej, cymbryjskiej, teutońskiej i chińskiej. Dziwna to zaiste mieszanina, ale to dziwniejsza, że język ten te różnorodne pierwiastki zlał w jedną rodzimą całość, i że naród angielski szczyci się niemal najpiękniejszą i najbogatszą literaturą w Europie. P a ł a c ż e l a z n y. - Zdaje się, ze przemysłowa Anglia zaopatrzony środkową Afrykę pałacami. I tak niedawno można było w Londynie oglądać pałac z żelaznych belek i słupów na podwalinach bębowycb, przeznaczony dla króla Cyambo, pana na starym Calabarze. Budynek ten ma dwa piętra i tak zwaną attikę; pierwsze piętro ma główną salę 40 stóp długą, a
OBWIESZCZENIE.
Parlykularz Juliusz Adolf B ogumi r (Bogumił"; Buschke stał się sukcessorem ojca swego B o g u m i ł a B u s c h k e, na dniu 9 Października r J837. w Poznaniu zmarłego. Dokuinenlem sądowym z dnia 28. Kwielnia r. 1843. sprzedał tenże prawo spadkowe swe na rz e c z L e o n a M a s ł o w s k i e g odzie dzica z a 2100 Talarów , względem której to summy kupna wraz z prowizyami dobra Z a w o r y zaslawionemi zostały. Expedycya układu kupna z dnia 28. Kwietnia r. 1843. zgubił Juliusz Adolf Bogumir Buschke. N o wniosek tegoż oraz cessyonaryuszów: Tomasz a Sylwestra Pawickiego, kupców Abrama Peiser i Aryusza Brandt, wzywają się ninicjszem wszyscy, którzy -do zagubionego dokuinenlu jako właściciele, cessyonaryusze, zaslawnicy lub dzierzycielc pretensye rościć mogą, aby takowe najpóźniej w terminie na dzień 4. Lutego r. 1846. zrana o godzinie 10. w naszej sali insfrukcyjnej przed Ur. Hcnke Referendaryuszem wyznaczonym, pod unikuicniem wyłączenia i nakazania wiecznego milczenia podali. Poznań, dnia 3. Października 1845.
Król. Sąd NadzieiniAńskj; Wydziału I
Dnia 25. in. bież. dany będzie w Szamotuł a c h, w lokalu Towarzystwa okolicy S z am ot u l s k i ej, wieczór z tańcami, i to na korzyść ubogich, na który uprzejmie zaprasza Dy rek cv a.
Bilet wnijścia od osoby Tal. 1.
Szanownych członków zawiadomiainy, lZ na rok 1846. został obiany na Podskarbiego kasyna polskiego Pozuańskiego członek Dyrckcyi
14 szeroką i 4ry pokoje, każden na 15 stóp szeroki i 15 długi, a wszy*' tkie pokoje mają 10 stóp wysokości. Drugie piętro zawiera wielką 8»'? posłuchalną o 13 oknach, 50 stóp długą. 30 szeroką. Attika jestto prze* stronna sala rozciągająca się po nad całym gmachem. Posadzka sali posłu' clialnej najkosztownićj zrobiona, a ściany drogiemi obiciami papierowen» przyozdobione. Skoro pałac ten przywiezionym zostanie na miejsce przeznaczenia, ustawi się w ten sposó, że o 7 stóp nad ziemią spoczywać będzie na palach z twardego drzewa, a te dolne pokoje obrócone będą poczęści na skład rzeczy, poczości zaś będą przeznaczone dla służby.
M ł o d y m a l a r z l s o l a, j eden z pierwszych artystów genueńskich jest jak każdy jenialny człowiek, wielbicielem wolności, a ztąd pierwszym jego historycznym obrazem, który mu' naraz europejską sławę zjednał, było przedstawienie walki Gcnuy o niepodległość. Obraz ten obudził niesłychane wrażenie w Genui, gdzie dawne żywioły republikańskie, zawsze jeszcze jak iskry w zarzewiu drzemią. Wszyscy uwielbiali to dzieło, lecz malarz nie chciał się z niem rozłączyć, i przechowywał je u siebie. Jednego razu, gdy właśnie przed niem siedział, i rozmyślał, coby się jeszcze poprawić dało, otwierają się drzwi nagle, i wchodzi dwóch żandarmów. Nie mów-iąc ani słowa, biorą obraz, wynoszą go, a za nim wiodą i malarza, aby szedł się tłumaczyć ze swojej zbrodni: iż śmiał przedstawiać rodzinne miasto w walce o jego odwieczne prawa. Obraz zamknięto w rządowym budynku, gdzie aż do dziś pozostaje, a biednego Isolę zawlekli dwaj źandarmowie o 12 O mil angielskich, do Turyn u, aby go tara do więzienia wtrącić. Po dość długiej niewoli został lsola nareszcie wypuszczonym, lecz obraz jego jest dotąd pod zamknięciem. Dopiero w ostatnich czasach wydał spaniało myślny rząd pozwolenie, aby ten obraz mógł hyć sprzedanym komuś, coby go natychmiast za granicę wywiózł.
Rzadką fizyologiczną osobliwość przedstawia teraz dwoje zrośniętych dzieci, które niedawno do akademii umiejętności i medycyny w Paryżu nadesłano. Są to dwie dziewczyny, urodzone przed dwoma lub trzema miesięcy w Mers. okręgu La Chatre, zrośnięte z sobą. Żyją one obiedwic, i otrzymały na chrzcie imiona Heleny i Filomeny. Obie dobrze uformowane głowy, mają w kształcie i rysach twarzy wielkie podobieństwo do siebie. Włosy czarne, oczy niebieskie. Wyższa cześć ciała jest u obydwóch dziewcząt zupełnie wykształcona; przeciwnie ma się rzecz z niższą CZęSClą, gdyż po jednej stronie znajdują się dwie nogi, po drugiej zaś tylko jedna, i ta jest bardzo niekształtna, o 7miu palcach. Jedno z tych dwojga dzieci nie przyjmuje żadnego prawie pokarmu, lecz jest przytćm i mocniejsze i żywsze, i krzyczy ciągle, podczas gdy drugie cicho się zachowuje. Skład ich wnętrzności jest zresztą taki, iż oboje razem trawią. a jedno dziecig tym samym pokarmem żyje, który przez drugie przyjęty został. Sądzą, iz oboje tylko jeden żołądek mają. Oprócz tego ma każde z nich swe własne serce, płuca, weny i arteryje. Uderzenia serc obudwóch są nieco różne, i oddech toż samo jest u jednego prędszy niż u drugiego.
G l i s z c z y ń s ki, kupiec, mieszkający w Bazarze. Dy rek cy a. Urzędnik, który od lat 32. trudnił się praktycznie gospodarstwem i hodowlą owiec, ma zamiar poświęcić jaki czas klassylikowaniu owiec i ofiarować swe usługi Szanownemu obywatelstwu w WielkieinXiestwie P o z n a ń s k i e III i w krainie wolnego miasla Krakowa. Obeznany jest z najeelniejszemi stadami owiec Szląskiemi i t. d., trudni! się w nich chowem owiec i ma na to oczywiste dowody. Szanowni obywatele, chcący go swojem łaskawem zaszczycić zaufaniem, raczą się we fran kowanych listach udać do Expedycji tej gazety. x x
Konceulo«} pauier, rA. za od 2_, s r S " Kancellaryju.r pipicr, rjza 0.1 l Tal. 12 srg. 6 fen., l'apier listowy, rjia oJI l Tal. 5 igr. poleca t... . » +X+IO >.
Gumowe trzewiki, z podeszwami, w najlepszym gatuuku, dla mężczyzn, dam i dzieci, otrzymali Schmidt SC Muller, przy N owej ulicy pod Nr. -4. w pobliżu Bazaru
LOUIS MEHHBACH, No. 14. w"} Nowej ulic;
Nowy fortepian z najlepszego wyboru i dźwięku stoi za tanią sunimę 130Tal. do sprzedania na placu Wilhelmowskim Nr. 16. na drugiern piętrze po lewej ręce.
KH26
BerUńsMej.
gieia»
Dnia 29 Grudnia 1845.
Stopa l>rt\ 3\ &
N a pr. iiirant papie- gotorami. wizna I
Obligi dlugn skarbowego .. Obligi premiów handlu luorsk.
ObligiMarchii Elekt, i N owej Obligi miasta Berlina · > Gdańska» T. .
Listy zastawne Prtiss. Zachód.
> w. X Poznaiisk.
» dito Pruss. Wschód.
· Pomorskie... Mnich. Klck.iN.
Szląskie dilo od rządu garaiitonane FrydrychłAoiy.
Inne monety ziole -po 5 lal. .
Disconlo.
Akcje Drogi iel. BerI. A Poczdamskiój Obligi upierw. Iłcrl. - Poczdams.
Drogi żel. Magd. - Lipskiej Obligi wpierw. Magd-- Lipskie Drogi iel. Beri -A"ball.ski<J Obligi upierw. Herl.-Auhaltskic Drogi iel. Dyssel. Ełbcrfeld.
Obligi upierw. Dyssel.-Iślbcrf.
Drogi iel. Keiiskiej ...... Obligi upierw. Itcuskje .... Drogi od rzndi. garnnlowane.
Drogi iel. k'orno-Szlaskirj. · Obligi ripierw. Górno Szlask.
dito A U. li.. - Berl.-Szcz. Lit. A. i B.
· Mngdcb - Halbersl Dr. iel. Wrocl.-Sz" idn.-Freib.
Obligi upierw. Wroc. Szw.-Fr.
Dr. 7<1. Koiin - Kolouskićj · . .
Drogi iel. Dolno- Szląskiej.
Obligi upierw. Dolno Szląskićj
98* ffb m
97£
96i 102 9 961
3' , 4 t 3\ 3\ IJ 98
97 i i3rV "1 41
13 A «Ił H
;r J.
4 99 i 921 96} 85i :} 4 4 4 4 84* 96}
L104
116} 4 4 5 4 4
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1846.01.02 Nr1 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.