JIMO. w Wtorek
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1846.02.17 Nr40
Czas czytania: ok. 36 min.IIdnia 1/. LiUiego i.o<*u.
Drukiem i nakładem Drukami Nadwornej W Oeckera i Spółki. - Redaktor odpowiedzialny: lir- J. Rymarkiewicz.
WIADOMOŚCI mmYE.
Poznań, d. 14. Lutego.- Następujący okólnik wydał JW. Arcypasterz Gnieźnieński i Poznański. X. Przyłuski, do duchowieństwa WUJ. Księstwa Poznańskiego: Odezwą wysokiego Ministerstwa spraw duchownych z dii. 15. bież. m.
uwiadomiony zostałem o zgubnych zamiarach, wykrytych w W. Księstwie Poznańskiem i przyległej mu części Pruss Zachodnich, dążących do zawichrzenia politycznego stanu rzeczy i obalenia istniejącego porządku i spowodowany jestem przemówić do Was szczególniej szanowni rządzcy parafii, byście przestrzegając ściśle Waszego jako głosiciele pokoju chrystusowego stanowiska, pracowali ku odwróceniu złego i położeniu tamy wszelkim tego rodzaju zamachom. Dopełniając tego życzenia, nie mogę Najmilsi w winnicy Pańskiej pracownicy! nie ponowić przedewszystkiem tego, co już na wstępie mego arcypasterskiego urzędowania w wydanym do Was liście pasterskim miałem sposobność powiedzieć. W nim zalecałem Wam pokój, jakiego świat dać nie może, to jest pokój Boski, jako źródło wszelkiego pokoju doczesnego, jako rękojmią szczęścia i swobody, tak dla duszy każdego w szczególności, jak i dla całego społeczeństwa ludzkiego. W nim zachęcałem Was, abys'cie jako opowiadacze prawd odwiecznych do tego zmierzali w Waszych pracach i usiłowaniach pasterskich, iżby powierzeni Waszej duchownej pieczy wierni nauczyli się przestrzegać praw i zachować uległość i posłuszeństwo wszelkiej Władzy, wiedząc z nauki Pawła Św., że niernasz Zwierzchności jedno od Boga, a kto tej się opiera, opiera się roz-, porządzeniu boskiemu. To samo polecam Wam i teraz, polecam tera usilniej, im bardziej w dzisiejszych okolicznościach czasu lękać się należy, aby tego rodzaju zamachy, podsycane gorszącćmi przykładami i niedostatkiem żywności w pośród klass ubogich, nie sprowadziły smutnych następstw, o jakich świadczy historya niektórych narodów, pogrążających ludzkość w tysiączne nieszczęścia. Waszą jest rzeczą, czcigodni kapłani! byście jako Rządzcy -dusz i Przewodnicy, tak własnym przykładem uległości i posłuszeństwa ku wszelkim Władzom jak i nauką oświecali wiernych o ich obo
Gwiazdka
Gostyńskiej. O
Ochronie
Wzrost lub upadek iusłylucyi moralnych, jest znakiem siły lub słabości kraju. Kiedy w narodzie jakim tego rodzaju instytucje mnożą się i wzrastają, daje on tym sposobem znak życia, choćby był nawet wykreślony z karły żyjących narodów: i przeciwnie periodyczny upadek zakładów i instytucji religijnych, dobroczynnych, naukowych i t. d. iest symptomatem ciężkiej jego choroby, a niekiedy złowieszczym poprzednikiem jego sromotnego skonu. Po teui cośmy powiedzieli, czytelnicy łatwo odgadną przyczyn}' naszej rzewnej radości, ile kroć razy zdarza nam się widzieć powstającą tego rodzaju instytucją w kraju naszym, lub ile kroć mamy sposobność przekonać się o jej moralnym i materyalnym wzroście: - trwałość bowiem i wzrost instytucji moralnej, dozwala dopiero doskonale ocenić, czy próżność i moda, czy tez czysto cbrześciańskie uczucie było pobudką jej założenia. - I tak uaprzykład: zapadając się :o;a założony od kilku lat instytut Domu Ochrony w Gostyniu, z sercem pet nem radości i rozrzewnienia dostrzegamy tam, jak usilna praca i niezmordowany slarunek założycieli i opiekunów, stawiają ten instytut niemal co dzień na wyższym stopniu rozwinięcia i dla tego cieszymy się niepłonną nadzieją, że tego rodzaju szlachetne zabiegi, czysleui uczuciem chrześciańskićj miłości opromie nione, postawią go wkrótce na tym szczeblu, iż go jako przykład dla iuuych zalecić będziemy mogli. - Nie jest zamiarem naszym, zastanowić się obecnie nad owym ładem i porządkiem, jaki tu panuje; uderzy on (') Artykuł ten spóźniony przcznaczonj by» pielWotnie do Przyjaciela Ludu; lecz z powodu opóźnionych na r. b. Kutnerów tcAo pisma, umieszcza się niniejszcui w Gazeciewiązkach i ostrzegali ich, aby dalecy od słuchania podszeptów i namowy ludzi źle myślących, przestrzegali święcie swych powinności, bacząc zawsze na to: aby oddawali cesarzowi, co jest cesarskiego, a Bogu, co jest boskiego. Do Was. jako do Zwolenników boskiego mistrza, Jezusa Chrystusa, należy usuwać wszelki zły wpływ od wiernych i przez czyste zasady wiary i moralności chrześciańskićj prowadzić ich drogą prawdy i cnoty, drogą przez samego Boga wskazaną. Pilnujcież tedy trzód Waszych z wszelką, troskliwością, jak Was upomina wielki narodów nauczyciel Paweł Św., i paście je paszą zdrową nie zatrutą żadną przewrotnością tego świata, odrzucając wszelkie nasiona nauk fałszywych, dążących do obalenia postanowionego od Boga porządku, do osłabienia szacunku i poważania dla prasvd boskich i ludzkich, i do zawichrzeń i nieładu w społeczeństwie. To gdy Wam niniejszym okólnikiem ściśle polecam, w przekonaniu, że sami nie dopuścicie się nic takowego, coby ściągnąć Wam mogło podejrzenie o wykraczanie po za obręb świętego Waszego powołania, mam oraz nadzieję, że pamiętni na łagodność i sprawiedliwość N ajjaśniejszego Króla Jego Mości użyjecie całego Waszego duchownego wpływu, aby działać w tych okolicznościach zbawiennie na wiernych, by ich utrzymać w granicach, jakie im religia i kościół nasz święty zakreślają. Niniejszy okólnik zechce JMX. Dziekan obesłać via cursoria duchowieństwu swego resp. dekanatu dla wiadomości i czasu swego złożyć właściwemu konsystorzowi dowody wręczenia. w Poznaniu, dnia 23. Stycznia 1846. Arcybiskup Gnieźnieński i Poznański X. Przyłuski.
WMDOMOŚO ZAG CZM.
F r a n c y a.
Paryż. - Rozprawy nad czwartym paragrafem adressu, a mianowIcIe nad kwestyą uniwersytetu. Pan Lherbette najprzód stara się dowieść nieprawność dawnej rady uniwersytetu. W roku 1841. i 1842. sam zwracał uwagę izby na tę nie
bowiem zaraz na wstępie każdego zwiedzającego ten instytut: - niechcemy równie opisywać tego zamiłowania pracy, czystości i regularności, któremi odznaczają się dzieci w tym instytucie umieszczone, zainilczemy nawet wbrew uczuciom naszego serca, - tę miłość bratnią, która dzieci tutejszych tak jest wybitną cechą, źe aż na ich rodziców zbawienny wpływ wywiera; - to bowiem odwiodłoby nas od zamiaru opisania uroczystości rozdania dzieciom gwiazdki w wilią Bożego N arodzenia, której "byliśmy świadkami w domu ochrony w Gostynia, a która, jako niby przestarzały zwyczaj, co rok widoczniej z pośród nas znika. A przecież zwyczaje i obyczaje ludu są ważnym pomnikiem jego narodowej przeszłości: gruntowna znaiomość krytyki historyi, ma tu niewyczerpane źrtidło dla swych postizeień i sądu: sama nawet ich mistyczność, której niekiedy zbyt ogólną nazwę przesądów lub zabobonów nadajemy, z wielką tylko nauką i zbyt ostrożnie może być ocenianą; i dla tego mniej obznajomieni z punktem niewzruszonym krytyki historyi, lepiej podobnoby.zrobili, piedotykając tej gałęzi poszukiwań, jak uderzając w nią namiętnIe i pracując nad wyniszczeniem jej w sercu żyjących pokoleń! Tak uważając zwyczaje ludu, uiemógł nam być obojętnym i ten, którego byliśmy naocznymi świadkami w domu ochrony w (fostynin, i dla tego postanowiliśmy poświęcić slow kilka jego opisanIU. - Salę posiedzeń kassyna Gostyńskiego, przeznaczoną w tym dniu na miejsce zebrania się dzieci i gości, przyozdobiono oświeconemi rzęsisto chojnami, a pomiędzy nimi, odpowiednio starożytnemu zwyczajowi, zastawiono stoły przeznaczone na skład darów, któremi szczodrobliwość miejscowa i zamiejscowa obdarzała w tym dniu biedne sieroty. Pośród tych darów pięknie odbijał obraz Boga rodzicy piastującej Chrystusa jętem. Zresztą pomiędzy profesorami Paryża jeden głos tylko cieszył się z nowego dekretu. Jednakże ten dekret nie uwalnia wcale od prawa, które powinno stan rzeczy urządzić. Pan de Salvandy, minister wychowania publicznego: »Pytają mnie, dla czego w uorganizowaniu rady uniwersytetu nie uciekłem się do prawa. Odpowiedź na to łatwa, nie zawsze w ciągu posiedzeń prawo jest przegłosowanym; pytam się, jakież byłoby położenie królewskiej rady uniwersytetu po przedstawieniu owego prawa w czasie upłynionyra, pomiędzy przedstawieniem projektu a zatwierdzeniem go przez izbę? Dziś kiedy organizacyę zaprowadzono dekretem, prawo stało się łatwem, bez tego byłoby ono bardzo trudnćm. Zdaje się, że wszyscy żądają prawa, ale nikt jeszcze nie jest pewnym, jaką ma być ważność tego prawa i rozległość. Kwestyą powyższą zajmowałem się jeszcze przed otwarciem izb. Ustanowiono komisy? w celu zbadania kwestyi i przygotowania projektu do prawa; prace tej komisyi nie są jeszcze ukończonemi, ale nie ustają, a ich skutkiem będzie wygotowanie rzeczonego projektu. Przy ostatecznćm rozwiązaniu kwestyi czekam, by znakomity oponent (pan Thiers), który wczoraj przelWał mowę moją, raczył głos zabrać.« Pan Thiers: »Pan minister wychowania publicznego zdaje się mniemać, źe ma za sobą wszystkie władze kraju, a szczególniej komisyę ustanowioną dla rozbioru projektu do prawa o wychowaniu; mniemam, że mam prawo oświadczyć mu, iż się myli. Pan Salvandy myli się także, iż żaden z dawnych ministrów nie ganił dekretu z 7. Grudnia; jeden znajznakomitszych bez wątpienia, pan Villemain, potępiał dekret z największą energyą, a co więcej, ponieważ czyn więcej ma wagi jak słowo, z O ministrów wychowania publicznego, którzy po sobie nastąpili, jeden tylko pan Salvandy myślał o zniesieniu dawnej rady uniwersytetu. Równic jak pan Salvandy wielbię cesarstwo, 'wszystkie wielkie instytucye, jakie ono nam zostawiło w spadku po sobie, byle tylko one zostały zmienione mi stosownie do wymagań czasu i zastosowane do nowych potrzeb; ale to nie jest powodem, bym darował postępek, który uważam za przeciwny prawu: źle wyprowadzono konsekwencyę z instytucyi Cesarstwa. Nie kieruje mną żadna myśl osobista, ale jestem przekonany, że pan Salvandy prawo pogwałcił, i że zadał bolesny cios uniwersytetowi, bo ranił go w głowę. Pan Salvandy tak wielbi dekret» cesarstwa, źe dał się uwieść wpływowi namiętności i w końcu nie pojął ducha tych dekretów (śmiech). Równie jak pan Salvandy i ja silnie obstaję za instytucyami cesarstwa i rzeczypospolitej, ale o tyle tylko, o ile je czas zmienił i zastosował do naszych dzisiejszych potrzeb i nagiął do wymagań rządu reprezentacyjnego. Tc piękne instytucye mają trzy epoki; rok 17b9, który je wywołał, Napoleona, który je sprowadził do idei jedności w sposób może zbyt absolutny, restauracyę od 1 8 15 do 1830, i rząd lipcowy od 1830, które przez lat trzydzieści modyfikowały je i zastosowywały do wymagań rządu reprezentacyjnego. Nic myślę rozbierać tych instytucyi jak one były w przeszłości, w historyi, ale jak są dzisiaj, jak je czas zmienił. Równie jak pan Salvandy wielbię Napoleona, ale znajduje się. prawodawca, który, a to nie jest mało, wyżej stoi jak Napoleon; tym prawodawcą jest czas. Obronie tych instytucyi moje życie poświęciłem. Jak tylko te wyborne instytucye stanowiące jedność Francyi, były w niebezpieczeństwie, śpieszyłem natychmiast pełen wzruszenia na ich obronę. Potraebą naszego czasu jest jedność we wszystkich gałęziach władzy publicznej; sąd kasacyjny przedstawia tutaj jedność w sprawiedliwości, a rada królewska przedstawia jedność uniwersytetu. Nie czuję dla ministra wychowania,w postaci malej dzieciny, jakby «a przypomnienie biednym dzieciom, z czyjej to ręki odbierać będą podarki. - Przed godziną siódmą wieczorem, cały instytut pod przewodnictwem swej ochmistrzyni zebrał się w sali przyległej, oczekując skromnie i cicho czasu, w którym na wielką salę wnijść mu polecą: gdy tymczasem grono gości wraz z zacnem duchowieństwem zabierało na wielkiej sali przeznaczone dla siebie miejsce. - Za otwarciem dopiero podwoi do sali przyległej, ukazało nam się sześćdziesiąt przeszło dzieci, w ma łych oddziałach wchodzących na wielką salę: postępowały one zwolna śpiewając ową piękną narodową pieśń naszą: Anioł pasterzom mówił. - Ich skromne, lecz chędogie ubranie, i ta swobodna radość malująca się na ich twarzach, juz nam zwiastowały pewien stopień rzewnej pocie, chy, której w dalszym ciągu tego wieczora spodziewaliśmy się doznać: lecz o ileż przeszedł on nasze oczekiwanie, gdyśmy usłyszeli pełną apo stolskiei miłości dzieci, przemową zacnego księdza Hubnera, w której językiem ludowym, a raczej językiem małym dziateczkom dostępnym, wykazywał im pobudki owej powszechnej radości, której pamiątkę świat katolicki obchodzi corocznie z przyczyny narodzenia się Zbawcy swego, i cel jaki tu miano w powołaniu ich do wzięcia udziału w tej radości. Ksiądz H iibner, czy to opowiadając dzieciom bistoryą narodzenia się Chrystusa pana, - czy też przyczyny, dla których ta wesoła nowina naprzód ubogim pastuszkom była zwiastowaną, - czy wykazując źródło uczuć, które ożywiały szlachetnych założycieli tego dobroczynnego instytutu, - dowiódł, źe go moralne wykształcenie klassy najbiedniejszej naszego społeczeństwa żywo obchodzili źe na podniesienie jej do godności więcej człowiecaćj, szczerze pragnie wpływać. - Jego wzorowewIe on o tern dobrze, żadnego nieprzyjaznego usposobienia, ale na to się zgodzi, że na miejsce wielkiej instytucyi zaprowadził działanie swego biura. Za Napoleona, adrainisiracyą uniwersytetu kierował sławny pan Fontanes, od niego to wypłynęły wszystkie postanowienia. Prawne ukonstytuowanie uniwersytetu, miało miejsce w 1806. Napoleon wówczas zajmował się instrukcyą publiczną i wówczas to zamierzył po raz pierwszy, uformować ciało to wyłącznie nią zajmować się mające. Ale nie chciał tutaj z prawem wystąpić, kazał tylko postawić dwie zasady prawne, a resztę powierzył władzy wykonawczej. Prawo było koniecznem dla utworzenia ciała zewnątrz towarzystwa, ciała, którego obowiązkiem było szerzyć wszędzie instrukcyę, poddanego obowiązkom szczególnym. Dla tego też prawo to, zawiera tylko trzy artykuły. Dalej Napoleon wydał dwa dekreta, jeden w 18 O 8., w 18 11 roku dla dokończenia zupełnego budowy uniwersytetu. Tych dwóch dekretów, nie moina od siebie odłączyć. Tcnii dekretami Napoleon zebrał znanych uczonych i przygotował nowych nauczycieli przez szkołę normalną ikonkursa, uwolnił tych ludzi od służby wojskowej, poddał ich pod prawa posuwania się na wyższe posady i naznaczył im przywileje szczególne; sądzonemi tylko mogli być przez swoich równych, obowiązanemi byli do bezpieczeństwa i bez pozwolenia wielkiego mistrza nie wolno im było występować z uniwersytetu. Wielki mistrz był cesarzem małym tćj instytucyi, posiadał on prawa nieograniczone. Rada królewska miała odbywać swe działania bez prawa, powinna była wydawać rozporządzenia; co też miało miejsce; urządzała finanse, rozstrzygała spory i wymierzała wszelkie kary, wielki mistrz zajmował się osobami i resztą przedmiotów, oraz prezydował w radzie. Napoleon właśnie urządził radę stanu, którą rozdzielił na służbę zwyczajną i nadzwyczajną, ta ostatnia służba, która dziś do niczego nie służy, była wówczas potrzebną. Cesarz urządził radę królewską na wzór rady stanu; ustanowił dziesięciu radców zwyczajnych stałych i dwudziestu radców nadzwyczajnych, ci radcy wybieraneini byli z prowizorów kolegiów. Zaledwie jednakże cesarz wydal to postanowienie, poznał on, że zbyt wielka liczba radców była szkodliwą i wstrzymał jego wykonanie: a dopiero w 1813. mianowano radców zwyczajnych. (Dalszy ciąg nastąpi.) Paryż, d. 7. Lutego. - Wypadek z przegłosowania nad całym adresem w izbie deputowanych zdaje się zadziwił całą prasę oppozycyjną. Konstytucyonel zapytuje, czyli którykolwiek z punktów rozbieranych tak dalece zadowolił, iż mogła uróść tak znaczna większość przy przegłosowaniu adresu całego w porównaniu do pielWszych głosów na początku dyskussyi. Szuka przeto powodów, dla których taka większość powstała i znajduje je jako nieprzy noszące zaszczytu ani gabinetowi, ani większości. Jakiż jest powód, pyta Konstytucyonel, który większość taką gorliwością przejmuje, który stworzył ultrasów, i liczbę 300 Villela? Przypominamy sobie, że każdy z nich ma obecnie akcye na spekulacyc w swojej tece. Każdego zwrócone jest oko na termometr giełdowy. Każde poruszenie napełnia wszystkich serca obawą lub nadzieją. Tam spoczywa potęga i siła. Przekonania są pomieszane, mniemania ustępują przed tą wyrocznią. Większość pomnaża się, bo przez to zmienne ceny ida w górę; wpływ każdego przegłosowania odważony jest na centimy. Ponęty saniolubstwa stłumiają ducha politycznego. Cóż ma mówić gracz mający szczęście we własnych rękach, o wielkości, mądrości i wolności? Powiadają, ze Duchatcl (minister spraw wewnę1.) dokazał cudów na prowincyi, o czćm Leyraud i Peyramont na początku sessyi tylko próbki opowiadali. To jest stan Francyi. w którym się zanurzyła. Polityczne jej interes i tylko kilku patryotów obchodząi bezinteresowne poświęcenia się usługom tego instytutu (-) zniewala nas wynurzyć mu publiczne podziękowanie imieniem wszystkich serc, co jak on, radby z duszy jak najprędzej widzieć podziwiginoną tę najotiSZ ą warstwę społeczeństwa, z owej moralne) nicości, w jakiej obe</"lo SI<; znajduje. - Po zakończeniu mowy księdza Hubnera, w której odwołując się niekiedy z zapytaniami do dzieci, obznajmial tym sposobem obecnych gości ze stopniem moralnych pojęć tćj maluczkiej «esz) ; usłyszeliśmy piosnkę, ową wiośniankę naszego ludu. Gdy łV rM's(em polu, słonko zaświeci i t. d., która podług niedawno wydanych Piosnek szkolnych (w Lesznie roku 1844.) przerobiona, opiewała" wesołe życie dzieci w ochronie. - U derzyła nas na wstępie różnica ubiorów, I a 1:0; na dziesięciu chłopcach i dziewczątkach dostrzegliśmy: juz chcieliśmy się pytać o przyczynę, gdy wkrótce jeden z zacnych opiekunów instytutu, objaśnił nam to. występując po zakończeniu piosnki przed dzieci i zawiadomiając je i ich rodziców, że czas, do którego opieka nad dziećmi będącemi w tym instytucie się rozciąga, dla dziesięciu chłopców i dziewcząt już się skończył: - że odtąd przejść one mąją powyższe naukowe wykształcenie do' elementarnej szkoły. - Wieść la żywym dotknęłaby była smutkiem tak dzieci jako i rodziców, gdyby ich ów szanowny opiekun niebył oraz zawiadomił, źe dyrckeya instytutu przewidując, iż wypuszczenie" z pod swej opieki dzieci z ochrony "wychodzących przez czas ich uczęszczania do szkoły elementarnej, mogłoby na ich moralne wykształcenie złe ścią
(2) Ksiądz Hubner, należący do kongregncyi ks. ks. Filipinów pod Gostyniem, przyjął trudny i mow1ny obowiązt-k bezwzględu na odległość miejsca, udzielania religii w oebronie Gostyńskiej i z wzonnva gorliwością, mimo innych obowiązKów kościelnych, wiernie go wypeluia. - blicznym. Lecz inne i lepsze pokładamy nadzieje w całym narodzie, nic myślemy. aby miał być tak przejęty samolubstwem, i pochwalił wszystko, co się dzieje. Przedstawienie tego obrazu, musi go obudzić. Inne pisma opozycyjne oświadczają się według ducha stronnictw, które przedstawiają, lub bez odnoszenia się do żadnego stronnictwa. Większa część pism bije na opozycyą w izbach równic jak na ministeryum i sądzi, że tak dalece już teraz doszło, iż naród nie może się niczego spodziewać po izbie. Fresse powiada: większość, którą zyskało ministeryum, jest w rzeczy samćj bardzo znaczna, ale czy może sobie powinszować takiej przewagi? Nie powinniż sie obawiać, aby ta większość nie odebrała mu powagi w oczach obiorców którzy" - przyszłych wyborach się zapytają: jakżeście dopełnili waszego pełnomocnictwa, któreście w.swćm ręku zatrzyma'! przez lat sześć? Tym odpowiedzą: z zamilczeniem o swych akcyach i spekulacyach: uie mogliśmy tyle dokazać, ileśu.y chcieli, powód był w niedostatecznej i niepewnejwiększości. I 'II I" I * Markiz Mornay projektując swój dodatek do adresu miał za cel, aby izba nie kryła się z powodu Polski, za nie oznaczony wyraz, lecz żeby wyraźnie oświadczyła, który to jest ten lud szlaehetny i z tego powodu w miejsce całkowitej poprawki, wyraz Polski do adressu wtrącono. Kiedy podług najnowszych wiadomości z Tulonu pracują nad wyprawą do Madagaskar, i okręt liniowy »Neptun« otrzymał zapasy, broń i ainunicyą, sądzi Presse, ze po przyjęciu poprawki ze względu na Madagaskar, trudno będzie, aby wyprawa ta przyszła do skutku. Przy tćm sądzi to pismo, że jednozgodność. z którą poprawka panów d'Argeville i Billault przyjęta została, właściwie nic nie znaczy. A to z tego powodu: jednozgodność zawiera w rzeczy samćj najrozmaitsze i przeciwne sobie mniemania. Jedni trzymają z panem d'Angcville i nic chcą żadnej wyprawy, sprawiłoby to im rozkosz, gdyby kiedyś nasze posiadłości w Mayothc. S1. Marie i Nossi Beh zostały przez nas opuszczone: drudzy życzą sobie wyraźnej i silnej wyprawy, powagi naszej Hagi na tak odległych morzach i stałych stosunków miedzy nasza kolonią Bourbon a ta wielką wyspą. Oprócz tego jest gabinet ze swemi osobnemi ideami, które się nie podobają komissyi wyznaczonej do przejrzenia nadzwyczajnych kredytów. Nakoniec mamy członków tćj komissyi. Widzimy przeto że jednogłosność i zgoda w tym względzie znaczy tyle, co nic, wszystkie mniemania przez głosowanie za poprawką, założy- sobie samołówkę. Sądzimy przeto', iż jeżeli przyjdzie do wyprawy na Madagaskar, to Francyi nic przyniesie ani pożytku ani sławy. Armia marokańska gotowa wyruszyć, według France algerienne z '28.
p. m. naprzeciw dcirze Abd el Kadera. Wszystkie poczyniono przygotowania w celu schwytania Abd el Kadera, a gdyby nie udało się samego schwycić, przynajmniej jego wojsko zostanie zbite przez połączone usiłowania francuzkich kolumn i cesarza marokańskiego. Lbty z Setifu donoszą, że liczba zmarzłych z oddziału generała Levasseur dochodzi 2 08, wielu zaś na wpół przemarzłych umarło w lazaretach, tak iż cała strato w skutek burzy śnieżnej podać można na 5 O O ludzi. Wczoraj było generalne zgromadzenie akcyonaryuszów północnej kolei żelaznej, pod przewodnictwem Rotschilda: 86,000 akcyi było Da tćm posiedzeniu reprezentowanych. Głoszą, iż ministrowie korzystając ze znacznej większości w izbie deputowanych, mąją zamiar wnieść jeszcze na obecnej sessyi o dotacyą księcia Nemours.
AumTTskulki, zawiązała obok ochrony nową instytucya pod nazwą: O p i e k i E l e m e n t a r n ej, której celem ma bvc ciągła piecza nad stanem moralnym i poslcpcm naukowym dzieci z ochrony do szkoły elementarni przechodzących; - nadto ins.ytucya ta ma mieć starao.e, o ile jej " d z e dozwolą, o zaspokojenie ich potrzeb A . « S j A f t zek mających, jak to już obecnie dzieci opuezczające ochronę zaopatrzono w ubiór i wszelkie materyaly szkolne. - lak y,>ec, »< V I I p I x czytano ustawy nowo powstałej opieki elementarne): gdy icn zapewniono, że wychodząc do szkoły, mezrywają wcale lego łącznika dutnow p R o jaki ich z reszta braci i sióstr w ochronie pozostałych zjednoczył, i źe owszem dla utrzymania go nadal, w czasach na odpoczynek przeznaczonych będą miały prawo przychodzić do pierwotnego swego instytutu dla pobierania ieszeze tamże lekcji religii, śpiewu , t. p., natenczas smutek który był chwilowo dzieci i rodziców czoła zachmurzył, powoli zniknął'zupełnie, i dzieci dopiero chętnie odebrawszy do rąk tabliczki i'elementarze, zaśpiewały ochoczo piosnkę: Biegną dzieci do szk ół, do s z kół! fpodług wydanych w Lesznie piosnek szkolnych).(Dnleończenie Httatąpi.)
F i» i e l h u z a r s ki. N adieńskie miasteczko Bekuin ma sławę napacanowa. Mieszczanie Bekum'scy są bardzo dobrzy ludzie, ale no inni owej ulubionej w naszym wieku przypowieści: »Są dziwy na ziem i na niebie, o których się naszym filozofom am śniło« - wierzą radzi we wszvslko, co tylko widzą i słyszą. Ztącl bywają nieboracy często na żart wystawieni, a »zadlWi«? sobie jak z mieszczan Bekumskich« A powszechne", przysłowiem w tamtych stronach Niedawno z takiego żartu o mało do jWuchu nie przyszło. Oddział garmzujących w są
Utrzymują, źe panowie Martin du Nord i Mackau złożą swe teki ministeryalnc. Za następców podają pielWszemu pana Hebert, drugiemu kontradmirała Leray. Wiadomości doszłe pocztą rządu, nie zawierają nic nowego. Generał Levasseur nadesłał spis oficerów, podoficerów i żołnierzy, którzy w ostatniej wyprawie zostali zabici lub ranieni, a w skutek burzy śnieżnej pomarzli lub stali się niezdatnymi do służby. Oprócz znanych już strat, nie można było się 'Jeszcze doliczyć 115 podoficerów i żołnierzy, ale spodziewano się, że jeszcze przyjdą, z tego powodu wysłano na wszystkie strony, zwiady, czyli który nie zatrzymał się u pokoleń. Przed burzą zostało rannych 80, zabitych 4, podczas marszu zaś do Setifu padło 94. W tym spisie, który podany jest na najniższą skalę, nie masz żadnego nazwiska oficera wymienionego. Wielu znajduje się w lazaretach Setifu, także nie masz w tym spisie powiedzianego. Abd el Kader pokazał się w bliskości Setifu, jak Algerie z 29. Stycznia donosi: W marszu z Boghar do Fum IJad el Dszenan, powiada dalej to pismo, wykonał nielitościwe razzie na wszystkich pokoleniach, które nie przysłały naprzód swoicI, zakładników. Ulab Messelem, pokolenie z pod dywizyi Setifu, nadzwyczaj wiele ucierpiało. Pułkownik 19 lekkiego pułku wyruszył na czele 1500 łudzi ku Mcdszara. Wszystkie siły, któremi można było rozrządzić, złożone z francuzkich żołnierzy i jazdy ściągniono i utworzono tę kolumnę. Powiadają, że Abd el Kader stoi na czele 2000 jazdy i wykonał razzią na Uled Sidi Aissa, pokoleniu kapłańskićm, które wykonywało zwierzchność religijną nad większą częścią byłego wejliku Titteri. Courrier francais wspomina o najnowszem położeniu rzeczy w Algieryi: Abd el Kader jest w środku naszych posiadłości, przygotował wielką wyprawę na wiosnę, zwiedził wszystkie pokolenia po kolei, jakby w kraju nie zajętym przez broń naszą- On wywabia nasze kolumny tam, gdzie mu się podoba. Chowa się lub pokazuje według okoliczności i pożytku, aby tylko wojska nasze na tór fałszywy zaprowadzić łub dozwoli się ścigać, kiedv go dojść nie można. Emir pokazuje się w środku naszych posiadłości w tćj chwili, gdzie ze strony francuzkiej gotują się rzucić na Marokko. Byłby to jedyny środek do zmuszenia go do opuszczenia Algieryi. Tymczasem nie powinniśmy tego przejrzeć, że nie marszałek Bugeaud jest naczelnym wodzem naszego wojska, lecz Abd el Kader, gdyż pierwszy idzie za poruszeniami, które Emir jemu nadaje. Kolumny te są osłabione i wycieńczone. Kiedy jedna nie jest w stanie utrzymać się w polu, natenczas druga wyrusza w jćj miejsce. My mamy w Algierze 100,000 ludzi i rzeczą jest słuszną, aby każdy swoją cząstkę w pracy otrzymał. Abd el Kader pokazuje się tu lub owdzie, a my za nim zmuszeni jesteśmy maszerować, gdyż Emir ma 1500 jazdy przy sobie! W rzeczy samćj Bugeaud jest wytrwały, a dziennik sporów liczy na jego czynność, która ani Abd el Kaderowi, ani naszemu wojsku nie daje spokojności. Nasi żołnierze napełniają szpitale lub śnieg ich zasypuje pod Bu Talebi. Lecz znów wysyłają nowe wojska, Bugeaud jest wytrwały, a pieniądze wysyłają a wysyłają, do Algiery i. Przybycie Abd el Kadera do bram prowincyi Konstantyny sprowadza przesilenie. Właściwy dowódzca prowincyi, generał Bedeau nie jest obecny. Ruchoma kolumna z pod dywizyi Setif stoi z generałem d'Arbouville pod Mcdeą. Kadry spachów prowincyi Konstantyny zmniejszyły się o połowę. Kolumna Konstantyni, która przed dwoma miesiącami była 1500 - 2 O O O żołnierzy siloą, Kcży teraz 260 w zabitych, 5 O O chorych i 3 O O niezdatnych do pola. Trzeci pułk strzelców afrykańskich, jedyna jazdasiedztwie huzarów przejeżdżał w powrocie z egzecerki przez pobliskie miasteczko Bekum. Ponieważ komenderujący oficer przodem był pojechał, przeto przyszło huzarom na myśl zadrwić sobie z poczciwych Bekumczyków. Trębacze przyłożyli trąby do ust, nie wydając jednak żadnego głosu, huzary posiadali przewrotnie na koniach, to jest plecami ku przodowi, a zamiast cugli ogony w ręku trzymając, i tak przeciągali w porządku przez całe miasto. Zacni Bekumczykowie uwierzyli w istocie, iż to jest jakiś nowy manewr, i przypatrywali się z podziwieniem temu osobliwszemu wymysłowi naszych czasów. Dopiero po długiem dziwowisku poznali się biedacy na żarcie i nuż w największej złości za huzarami, baby z miotłami i ożogami, mężczyźni z kowalskicmi miechami w ręku. Zaledwie przybraniem zwykłej wojskowej postawy mogli huzary zagrożony sobie atak odwrócić. Aź w końcu wdanie się obwodowego landrata sprawę tę załatwiło, a później sami mieszczanie, ochłonąwszy z pierwszego gniewu, u wojskowej zwierzchności się wstawili, aby huzarów za len łigiel nie karać.
Znana szulernia w Akwisgranie jest jednym z największych zakładów w swoim rodzaju. Przegrano w niej od czasu je; istnienia około 6 milionów talarów Jak słychać ma być jej kontrakt, aź do roku 1852 przydłużonym. Czysty dochód z niej wynosił w roku zeszłym 200,1(00 talarów. Część tego dochodu będzie obrócona na odnowienie starożytnej sali cesarskiej w ratuszu akwisgrańskim, na co około 200,000 talarów potrzeba. zmniejszenia liczby spachów, potrzeba strzelców afrykańskich w okolicach Konstantyny stała się niezbędną. Dywizya Algier ściągała do siebie części garnizonów w Philipeville i Konstantynie. Owoż są siły wojenne, które rai rozrządzać można w prowincyi Konstantynie, na którą zamierza uderzyć Abd el Kader. Najnowsze wiadomości z Algieru miały spowodować króla, do wysłania księcia Aumale do Afryki, który tam się za kiika dni uda. Prezes izby parów, książę Pasquier i wielki referendarz otrzymali od króla polecenie, aby przy połogu księżnej Nemour byli obecnymi. Statek »Ville de Caudebee«, który odpłynął z Santo Domingo dnia 6.
Stycznia, przybył do Havre i przywozi ze sobą wiadomości z tej części Hajti. Położenie rzeczy było to samo. Wojna tlWała ciągle między francuzką a hiszpańską częścią Hajti. Dominikańska flota, złożona z 8 goclot, wróciła do portu Stcgo Dominika, dla naprawienia szkód. Trzy wojenne statki, które przybyły z Port au Prince, aby Porto Platę blokować, wpadły w moc Domiuikanów. Była to flotylla, składająca się z trzymasztowego okrętu i dwóch gaelot, którą dowodził admirał Cadet-Antoine, którego przyprowadzono jako jeńca do Santo Domingo. Presse utrzymuje, że prezydent Pierrot nie zezwolił na żądania francuzkiego generalnego konsula i owszem był powodem do ich agrawacyi. Utrzymywał on, iz fraucuzki agent Dubrac rozsiewał nasienia niezgody i wojny domowej między czarnymi i innymi krajowcami. Anglia.
Londyn, d. 7. Lutego. - Połączeni fabrykanci w Manszcstrze postanowili zmniejszyć czas pracy z 12 na 11 godzin na dzień, skoro nowe środki handlowe Sir II. Peela sankcyą otrzymają. Według wiadomości z Galway w Irlandyi obawiają się władze tam rozruchów, gdyż lud odgrażał się wyłamać zamki u spichrzy, skoroby chciano zboże wywozić. Już przybyła piechota i jazda dla wzmocnienia garnizonu. W ostatnich czasach wywieziono mnóstwo zboża z portu Galway, a lud nie ma kawałka chleba, którymby się posilił. Królowa kazała na wieży nowego pałacu w Osbornehousc telegraf wystawić, z którego dawać będzie rozkazy admirałowi Ogle w Portsmouth. Dotąd z rozkazami królowej wysyłano okręt.
Belgia.
Bruxela, d. 6. Lutego. - Przy otworzeniu izb obiecał król, że wkrótce projekt do prawa tyczącego się organizacyi szkół średnich izbom będzie przedłożony. Tć.i obietnicy jeszcze nie dopełniono; zdaje się jednak, że rząd bardzo się tą ważną kwestyą zatrudnia, przy której jedynie mogą się pokazać różne zdania co do zasad ze strony liberalnej i katolickiej. Szkoły wyższe i pielWszego rzędu są już uorganizowane podlug*praw z r 1835. i 1842.; potrzeba tylko urządzić szkoły po gminach i wszystkie drugiego rządu. Toby nie było rzeczą trudną, gdyby partye się porozumieć chciały i ułożyły prawo, któreby odpowiedziało potrzebie nauk, postępowi tychże i sprawiedliwym oczekiwaniom ojców rodzin. Lecz niestety daleko do pogodzenia się co do tych punktów. Partya liberalna wymaga rękojmi co do urzeczywistnienia swych zasad, choćby jej samej było trudno podać, co rozumie pod zasadami w rzeczach naukowych. Lecz ona utrzymuje, że ma takie zasady i ogłosiła, iż ona jedynie jest w stanie działać pomyślnie na postęp cywilizacyi. - Katolicka partya nie żąda wprawdzie żadnych przywilejów przeciwnych konstytucyi, lecz chce mieć udział, który jej się należy, w wychowaniu i wykształceniu młodzieży. Rząd jest w kry tycza em położeniu i nie wie co ma czynić, i jakich użyć środków, aby ani tej ani owej partyi nie obrazić. Lecz trzeba koniecznie tę rzecz zakończyć; bo im dłużej będzie się czekać, tym bardziej się umysły rozburzają, tym bardziej będzie się namiętność mieszać do debat, i tym trudniej będzie porządne ułożyć prawo. Mamy wprawdzie przy wielu szkołach dobrych a nawet wybornych nauczycieli, ale znów jest prawdą, że]wszystkie te szkoły o bardzo wiele niżej stoją od pruskich gymnazyów. W ogóle chłopcy uczą się w nich wiele, ale niczego gruntownie. Rozmaite metody professorów nie zgadzają się z sobą i nie trzymają się jedna drugiej; każdy uczy takjak mu się widzi, i zależy od jego wykładu i jego zdatności, czy uczniowie się czego nauczą lub nie. W tym względzie potrzeba zupełnej zmiany, i tylko organiczne przekształcenie uleczyłoby złe, jakie jest. Spotykamyteraz młodych ludzi idących na uniwersytet, którzy ledwo znają początki łaciny i języka greckiego, inni znów rozumieją dosyć klassyków, ale nie znają historyi, matematyki i t. d. Rząd otworzył dla zachęcenia roczny konkurs po szkołach, ale nie wiem, czy dojdzie przez to do zadawalniającego rezultatu. Konkurs ten ma skutek, iż przez to kształcą się poj e dyn - czo tędzy uczniowie; na ogół nie wywiera żadnych skutków. Lecz właśnie na ogół trzeba działać, jeźli szkoły wyżej mąją być co do nauk posunięte. Jeźli więc pan Van de Wcycr pojął dobrze swoje zadanie, to się na tćin nie ograniczy przedłożyć prawo, któreby mniej lub więcej zadowolnilo wszystkie partye; przedewszystkiem będzie starał się podnieść klassycyzm, który przez teraźniejszą błędną i niedokładną organizacyą podupadł. Nie wątpię, 'że ponieważ zna potrzeby, zajmie się tą rzeczą. Na wszelki sposób jednak przedłożenie projektu do prawa dla szkół średnich wywoła żwawą walkę partyi. Choćby się starano jak najbardziej je pogodzić, nagle jednak pokaże się niezgoda tych dwóch partyi. Już się szykują do boju, a dzienniki, choć jeszcze nie znają ani zamiarów p. Van de Weyer, anijego planu, już rozpoczęły polemikę. Namiętność, z jaką wypowiadają swe życzenia i nadzieje, jest złym znakiem; bo to dowodzi, że w tćj kwestyi, ona będzie przewodniczyć. HoIandya.
11 a aga, d. 6. Lutego. - Na dzisiejszein posiedzeniu stanów przedłożono projekt do zatwierdzenia podwyższenia cła naprzeciw Belgii. Podług prawa było to rzeczą konieczną, chociaż obustronni pełnomocnicy nic ukończyli swych prac, które doprowadzą, jak się spodziewamy, do pomyślnego rezultatu. Izba handlowa w Rurmonde jednogłośnie postanowiła królowi podać adres z podziękowaniem za środki energiczne, jakich użył naprzeciw Belgii. Również do stanów podała adres prosząc o przyjęcie tego projektu i o uwzględnienie limburgskich produktów przy nowych traktatach.
ROZMAITE WIADOMOŚCI.
Ze Lwowa: Tygodnika rolniczo - przemysłowego T. W.
Kochańskiego wyszedł No. 5. i zawiera: 1) Sprawozdanie z dziewiątego zgromadzenia niemieckich gospodarzy, odbytego w Wrocławiu na dniu 8. września r. z. (Ciąg dalszy.) 2) O przyczynach złego stanu prywatnych las5w. 3) O wystawie płodów przemysłowości w Wiedniu. Przez J ózefa Zywickiego. (Ciąg dalszy). 4) Sposób przeciw ukąszeniu pszczoły lub osy. 5) Wiadomości handlowe.
Ze Lwowa. Przepis robienia zupy rumforckićj na 50 osób. Z odniesieniem się do «Nowin« naszej dzisiejszej Gazety, podajemy tu przepis czyli stosunek iugredyencyi, według którego zupa rumforcka jest we Lwowie robiona. Przepis ten jest na każden dzień w tygodniu, i tak: W N i e d z i e l ę : Krup jęczmiennych kwart 8. grochu kwart 5, raię»a funtów 4. słoniny l' funta, soli 11 funta, chleba funtów 8, cebuli sztuk 2 , pietruszki sztuk 4, wody kwart 5 O .
W P o n i e d z i a ł e k : Krup hreczauych kwart 4. fasoli kwart 5, ziemniaków kwart 1 O , mięsa funtów 4. słoniny li funta, soli l' funta, chleba funtów 8, czosnku główka 1, pietruszki sz'.uk 4. wody kwart 5 O. We W t o rek: Pęczaku kwart 5, grochu kwart 6 J . mięsa funtów 4, słoniny 11 funta, soli l} funta, chleba funtów 8, cebuli sztuk 2, pietruszki sztuk 4, wody kwart 5 O . W Sr o de: Krup jęczmiennych kwart 4, kapusty kwaśnej kwart 12, ziemniaków kwart 10, soli l} funta, chleba funtów 8, pieprzu łut i, wody kwart 5 O . W Czwartek: Krup jęczmiennych kwart 7, grochu Kwart 2, ziemniaków kwart 8, mięsa funtów 4, słoniny li funta, soli 1 i funta, chleba funtów 8. marchwi sztuk 4, wody kwart 50. W P i ą t e k : Barszczu kwart 3 O, jagieł kwart 3, ziemniaków kwart 10, soli li funta, chleba funtów 8.
W S o b o tę: Kapusty kwaśnej kwart 16, grochu kwart I{, ziemniaków kwart 9, soli li fu» ta, c h 1 e b a funtów 8, pieprzu łut 1, wody kwart 40.
PUBLIC ANI) UM.
Z polecenia tutejszego Sądu Król. Ziemskomiejskiego mam w terminie dnia 13. Marca r. b. przed południem o godzinie lOtej na tutejszym folwarku proboszczfwskiin następujące przedmioty, jako to: ł) różne meble, 2) dwie bryczki, 3) trzy źrebaki.
€) 65 różnych owiec, publicznie najwięcej dającemu za natychmiastową zapłatę w kurancie Pruskim sprzedać. Szreni, dnia 11. Lutego 1816.
Głogi er, Kouiuiissarz aukcyjny.
Wszystkim krewnym i przyjaciołom me- 1 go w Fi ankforcie nad Menem zmarłego męża, kupca Ernesta Schmaedicke, donoszę niniejszem najunizenie'j, iż zwłoki jego złożone w tuipialni cmentarza ewanielickiego zostaną stamtąd w środę o godzinie Wlej przed południem do grobu odprowadzone. Poznań, dnia 16. Lutego 1816.
Juliana Szarlota z Oueisserów Schmaedicke.
« eMY targoue Dnia 13 Lutego.
w mieście I M6. r. O o z N A N I L'. od do ii. >fi u Pszenicy szefel 20 25 Zyta dt. i 27 Jęczmienia dt. . 14 Ki Owsa dt. l 3 Tatarki dt 7 10 Grochu . dt. 25 1'27 , Ziemniaków dt. U - 15 Siana cetnar 2 5 - -!26 Słomy kopa . 25- 9 10 Masła garniec . 25- 2 - e 5 B B)to Ib, to ¥b
pA3cop*
>K
«b
81T5 «5 LI o 2.
B a-oo if'"co- r 1 'Ol CO:;:.q
2. B
.n Sen - · i 5 O.
A 3
· n o
LIlA co
B :** a »
5((3 * ,,3 Łg: 1 I I
«oco 1
« ito - Joc
-1 1
«b
Mi Ice to M
1bl \ A Ó
OCT* »
N >4*0 g &lI1 :>- C
CIl o M* 1'5 35
.... BO , c- p s:I a BO £.00 9.. f rs \ r · o 5.
<5
K- p- W co to ao oc o c ac 12..: P * W OD w 10
1-1 1 4 1 I H 1
H- pcc to to IOPP-P- 10
* *
- 1 .- 05
- 4 1 1 1 O' I I I 1 1 1I1 5
8 <r fi rje 8 LJ, 8 Sc. en *» m łO p- g j .y LJ *LJ "LJ * LI 5$l s:I BBSBBw 2 3 B B B B 40 «3
B B B C C » !fa rł rłi n w a r . 3 -O-B- N »ar"J sssf c j S i B ?rc 530a -
S' rs»g · c qi 2J 2 o-o 5 ? 3m *LI !y .
Ienr 1 M 1-* t 8 & 1 <9 .
p toto (o «T ac to to CO CO » W O b 5 « a O f c 10 I v G K - to p - w < 1 S I tO pp J O @ - '-1 - »1 WI
)I( C n e t o t o b3
IM cO <1 *!I 8B -J & ; i j*. - J Co - W > .n OC*>S 10
*. 10 uJ t o 10 «" N2 » 6 ' O * A « « »iD cjD-acn 1 5 1
1 1 o> o i 10 1 1 1 £ * 1 1 1 10 1 1 1 1 1 1 CD
«K.
1 M g MMo M I S o tO 1 1 - 8 05 1 1 ?-. tO
.- LII« 1
11 5 J1
1 I H I I 1 1 to 1 1 1 1 toi 1
CH .J3 8b%
pbOiP-KJ to Wi 10 O i I 1 SSoOi 1 m-m 1111Mta
*«rg Ul
» < I * P I tó i ćb OJ tO 1 o I «i co i -J X en 1 1 t6 x -1 cv 1 P 1i-i otO
« 1
.TR 5 00 «8 8jac!eS
« Ico
-ato ro
111, X 1 pA to to
SI
5*
LI
-1
'1, M
SI
-o N
CI-'! lO
<6'
'j s. o II S' S · - o 5'lO N BT ors:ł R n Er o CH n> B w
11 * CH Nre B O) 6
"ĆU Or. ff 1a. O ?r p "'I - CLII S Ol
S B.
1 c2: 1 A O A
LI N <3
MDZWYCZAJM
DODATEK
Ul N codo No. 40. Gazety dla Wielkiego Księstwa Poznańskiego crz dnia 17. Lutego 1846.
PP"
REZULTATY
PP"p - Nzarządu kommunalnego miasta Poznania z roku 1844. stosownie do złożonego za ten rok rachunku kassy kamlaryjnej. O
Stosownie do złożonego rachunku za rok 1844. tutejszej kassy kamlaryjne'j przychód i rozchód kamlaryjny, do publicznej podaje się wiadomości, jak następuje: dla lepszego zaś zrozumIenIa rzeczy, przy pojedynczych pozycyach gdzie tego zdaje się być potrzeba, osobne znajdują się wyjaśnienia.
OD
Główna kas sa kall11aryjna.
Przychód. Tal S(cr. fl!n.
lI. Remanent z roku 1843. . . . . . .343 27 do A. kassa kamlaryjna zawierała wprawdzie remanent w końcu roku 1843. - 343 tal. 27 sgr.; pominąć tego jednakże nie należy, iż ilość 2850 tal 24 sgr.
10 fen. nIe ostatecznie ale raczej sposobem zaliczenia w wydatku UmIe szczoną została, tak że w rzeczywistości nie remanentem, ale większym wydatkiem o 2506 tal. 27 sgr. 10 fen. zamkniętą została. B. ściągnięte zadefektowane pozycje.
C reszty przychodu z dawniejszych lat do C. reszty przychodu wynosiły w końcu roku 1843. .10590 28 11 do tego dodać należy większy aniżeli etatem oznaczony dochód 923 8 11 Summa 11514 7 10 z tych ściągniętemi być nie mogły i musiały być umorzone . 32 23 6 reszta 11481 14 4 ściągnięto zaś. .3909 8 2 pozostało więc w reszcie przychodu z dawniejszych lat summa 7575 6 2 Główną część powyższych reszt wynosi summa 6000 tal., która stosownie do układu z sukcessorami Pawłowskich jako zaległy kanon z folwarku Górnej Wildy za zniesienie wyłącznego prawa wyszynku piwa i wódki przez rząd opłacona być ma. Względem wynagrodzenia powyższego, układy dotąd jeszcze nie zakończone Tvt. 1. Czynsze gruntowe. .3365 18 Ty t. II. Wieczyste dzierżawy. .1818 24 9 Ty t. III. Renta za zniesione posługi .793 28 2 Ty t. IV. Składki na utrzymywanie publicznych kanałów i wodociągów. .209 13 Tv1. V. Przychód z wydzierzawień i komornego. .4035 15 4 a mianowicie A. z budynków 926 tal 25 sgr.; B. z gruntów 362 tal. 21 sgr. 6 fen. : C z uprawnień 586*tal. 3 sgr.; D. z jatek piekarskich 761 tal. 20 sgr.; E. z bud, jatek rzeżniczych i t. d. 856 tal. 12 sgr. 6 fen.; F. z miejsc przeznaczonych dla bud 541 tal. 23 sgr. 4 fen. Ty t. VI. Przychód z akcydensów niewydzierzawionych .11817 22 - a mianowicie 1) laudemia 181 tal. 5 sgr. 1 fen.; 2) miejscowe od orzecharzy, siciarzy i obcych rzeźników 103 tal. 25 sgr.; 3) jarmarczne 215 tal. 17 sgr. 6 fen.; 4) wagowe 1607 tal. 22 sgr. 11 fen.; 5) za ligary i namioty podczas targu wełnianego 249 tal. 17 sgr. 6 fen.; brukowe 9459 tal. 24 sgr. Ty t. VII. Pro wizy e od wypożyczonych kapitałów.
do Tyt. VII. summa wypożyczonych kapitałów wynosiła 13700 tal. z prowIzyóW pozostało 75 tal. w zaległości. Ty t. VIII. Zwrócone koszta za pewne posługi (porównaj uwagę pod Ty t XVI. rozchodu.) Ty t. IX. Prawo obywatelstwa, szporlle, kary, widowiska .1468 12 9 mianowicie: 1) za prawo obywatelstwa 91 tal. 12 ser. 6 fen.; 2) zszportli 5 · Latus .". 2 8 9 6 6 8 8
J.
r*
.5 13 5 .3906 8 2
*p
L3 QO.
N o co 53" ppp
.533
.667 29
B
Tal. igr. fen.
Transport 28966 8 8 tal. 24 sgr. 2 fen.; 3) z kar policyjnych 647 tal. 5 sgr. 6 fen.; (z tych przychodów składa się osobny rachunek) 4) z widowisk teatralnych 159 tal. mianowicie za 159 przedstawień od których z dzierżawy po 1 lal. za każdorazowe widowisko do kassy kamlaryjnej wpływa. Ty t. X. Miejskie podatki . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .57512 12 9 a mianowicie: 1) 4 od sta tantyemy podatku procederowego . .. 795 19 5 l] AK. } od IIosiedzicieli #»A. . . . . . . .. ...{ 1S{!) 10 _6 4) podatek od dochodów. . . . . . . . . . . . . . . .. ... .16120 18 6 5) 50£ podatku kommunalnego do podatku od miewa i rzeZI 38145 4 4 Ty t. XI. Nadzwyczajne dochody. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .1241 4 Ty t. XII. Przez zamianę pieniędzy. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .3515 24 Summa więc dochodów kassy kamlaryjnej wynosiła . . 91235 15 9
M.
Ul Tal. sgr. fen.
Ważniejsze z powyższych fanduszów depozytalnych są następujące: M£aucJ/m przychód: remanent z roku 1843. . . . . . . . . . .
przychód w roku 1844. . . . . . . . . Summa przychodu . . . .
Rozchód: w zwrócouych resp wyrównanych kaucyach . . .
.1646 26 9 .1523 20 7 3170 17 4 1721 25 6 1448 21 10
9.
remanent . . . . JFitmlltSZ oblucyjnys Powyższy fundusz z ablucyi czynszów gruntowych utworzony zoostał; kapitałyablucyjne, o ile takowe są pod dyspozycyą, zamieniają się na obligi, albo też wypożyczają się za hypotecznem zabezpieczeniem. P r z y c h ód: remanent z roku 1843. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
przychód w roku 1844. w którym zawarte 250 tal. w zakupionych papierach . . . . . .. ..................
.2415
3.
.4030 4 10 Summa przychodu . . .. 6445 5 2 Rozchód, mianowicie 265 tal. 16 sgr. 1 fen. zamienionych na 250 tal.
papierami, reszta zaś zawiera w sobie zwroty kapitałów, nie należących do kassy kamlaryjne'j, tudzież wypożyczony kapitał w ilości 3500 tal . . . . . .. ............ . 6390 16 1 remanent . . . . 54 19 1 OepOSyty miejskiej kassy OSZCZęttnOŚci! Kassa oszczędności zarządzaną jest odrębnie od reszty majątku miejskiego. Stosownie do statutu wszystkie skarbowe papiery kassy oszczędności składają się do kassy kamlaryjniej , i są pod osobnem zamknięciem zachowane. P r z y c h ód: remanent z roku. . . .
w roku 1844 wpłynęło.
Fro CLrori_ Tal. sgr. fen.
Zaległe wydatki z dawniejszych lat. . . . . . . . . . . . . . . . .10186 8 11 Ty t. 1. Pensye i emolumenfa . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .12433 16 7 Ty t. ¥I. Einerytury.......................... . . . . . . .254 3 2 Ty t. III. Remuneracye dla exekutorow niepłatnych . . . . . . . .. ........ 72 Ty t. IV. Na utrzymanie biór. . . . . . ... . . . . . . . . . . . . . . . . . . .1233 19 6 a mianowicie: 1) na materyały piśmienne i sprzęty biórowe. 535 29 5 2) za szycie aktów i 3) na nici . . . . . . . . . . . . . . . . .3 8 4 A za introligatorskie roboty i za druki . . . . . . . . .. .329 26 6 5) na portoryum pocztowe. . . . . . . . . . . . . . . . .. ..11 10 1 6) na drzewo opałowe, świece i olej dla biór. .... .285 4 11 7) na światło dla dozorcy nad więźniami . .12 8) na publiczne pisma . . . . . . . . . . . . . .19 3 6 9) na powiększenie biblioteki . . . . . . . . . . . . . . .2 5 Fyt. V. Nn koszta sadowe. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .128 25 4 Ty t. VI. Za pobieranie brukowego. . . . . . . . . . . . . . . .. ..... .1157 2 5 Ty t. VII. Wydatki podczas targów wełuianych . . . . . . . . . . .186 17 10 Ty t. VIII. Zwrot podatku od miewa i rzezi . . . . . . . .19U 15 8 Ty t. IX. Za podatki i tym podobue daniny. . . . . . . . . . . .. ..... .1619 25 10 Ty t. X. Na opłacenie prowizyi i umorzenie długów. ................ .7601 19 10 a mianowicie: prowizya od 14977 tal. 28 s,gr. dawniejszych długów kamlaryjnychrochod z wypłaconych depozytów. .
. . . . . . . . . . . . . . .22975 Tal.
. . . . . . . . . . . . . . .14450 » Summa przychodu .. 37425 Tal.
. . . . . . . . . . . . . . . . .8125 «remanent . . . . 29300 Tal. (Remanent powyższy składa się jedynie tylko z papierów prowizye przynoszących)
W'. Obce fundusze.
prowizyc od 63075 tal. długu zamienionego na miejskie obligi. 2352 na umorzenie dawniejszych długów kamlaryjnych ..... .2024 9 4 na umorzenie długów na obligi zamienionych ...... .2500 na koszta obwieszczeń i druku .... . . . . . .20 24 Ty t. XI. na publiczne uroczystości . . . . . . . . .. .... .138 Ty t. XII na cele kościelne. . . . . . . . . . . . . .. ...... . . . . .. .1 0 1 Ty t. XIII. na cele wojskowe. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. .437 10 Ty t. XIV. na cele policyjne. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .5936 8 9 a mianowicie: składki na utrzymanie instytutu obłąkanych w Owinskach
W końcu nadmienić wypada, iż Imo fundusz restauracyjno-budowniczy, jako własność .rządowa przy kassie kamlaryjnej, zarządzanym jest, i że 2do następujące podatki: a. podatek podymny, b. składki towarzystwa ogniowego i c czynsze gruntowe do rządu należące, z pojedynczych przedmieść do głównej kassy regencyjnej, do prowincyalne; kassy instytucyjnćj i kommunalnej i do kassy dominialnego urzędu skarbowego w Swarzędzu odsełane bywają. Podatek procederowy ściągany jest przez osobnego miejskiego poborcę i oddawany do królewskiej kassy powiatowej. I. Sunduszu restauracyjno -budowniczego: Przychód:.
Rozchód:. . . .
domu poprawy w Kościanie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .366 6 8 instytutu głuchoniemych w Poznaniu . . . . . . . . . . . .. .19 19 2 składki do prowineyalnego funduszu na utrzymanie ubogich.. 79składki do funduszu przezmaczonego na zakładanie szos prowincyalnych . . . . . . . . . . . . . . . . . ... . . . . . . . . .3084 25 10 wydatki na wizytacye krajowe, rewizye ogniowe, na obserwa cyą osób na ospę chorujących, na opał w lokalach więźniów policyjnych i sprzęty i t. p. ....... .,. . . . . . . .. .285 29 7 na transporty aresztantskie. . . . . . . . . . . . . . . . . . .. .. 155 19 3 na żywność dla więźniów. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .580 10 6 Utrzymj'wanie miejskiego domu roboczego na ludzi dozierających . . . . . . . . . . . . . . . ... . . . . . . .290 24 na żywność dla indywiduów do instyt. przekazanych 423 16 6 na przyodziewek, sprzęta i t. d . . . . . . . . . . . .414 2
9a.
w remanencie powyższym znajduje sią w tal. 21 sgr. 3 fen. i w papierach 4900 tal. Podatku podynzneyo P r z y c h ód... . . . . . . .
Rozchód. . .. . . . . . .
remanent . . . . dowodach zaliczenia 2044
Tai. >>gf. fu .12808 12 11 .5295 25 6 7512 17 5
. . . . . . . . . . . . . . .13210 5 7 . . . . . . . . . . . . . . . . 13210 4 1 remanent 1 6
1 1 2 8 12 _ Latus . .. 43400 23 9
9b. SkIadki towarzystwa oynioweyo Przyahod . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Rozchód. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
9c JDonzinialne czynsze gruntowe Przychód. · Rozchód . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
.19340 8 .19340 8
.28 13 1 28 13 1
Tal. sgr. fen.
celkarmieniaubogich
su
Transport . . .
. . . .35 osób . .325 * 360 Z wypuszczono. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .3 3 3 » także w końcu roku 1844. pozostało się w domu roboczym . . .. 27 osób Indywidua te zatrudniane były czyszczeniem budynków miejskich i instytutów, publicznych wychodków i ulic, pracą przy budowlach, rąbaniem drzewa opałowego i t. d. a lak na wszystkie te rozmaite prace przypada: w samym domu roboczym 720 dni, w domu obłąkanych 285, w domu sierot 677, w szpitalu 619J, w lazarecie 722, przy szkołach 170£, przy ratuszu 51I..I" przy budowaniu dróg i ulic 1529£, przy budowlach kamlaryjnych 1081, przy czyszczeniu ulic 250, przy teatrze 32£, przy rąbaniu i zwożeniu drzewa 337 A , przy instytucie położnic 84, i przy innych robotach. Rachując zaś 4 do 5 sgr. za jeden dzień roboczy, zarobek wyrównywa najmniej sununę jaka na utrzymanie instytutu wydaną została. Tyt. XV. Czyszczenie ulic. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Czyszczenie ulic od 15. Września 1844. aż do tegoż czasu 1845. r. zostało oddane w antrepryzę za rocznem wynagrodzeniem 2650 tal. a z tych w roku 1844. tylko za 4 miesiące 692 lal. 20 sgr. w rozchodzie umieszczone - 1959 tal. 10 sgr. na rok 1845. przeniesione zostaną. Wydatki te z roku 1843. ai do 15. Września są wyżej w zaległościach zanotowane. Ty t. XVI. N a oświetlenie ulic. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .'. . .
mianowicie: 1) opłata ludzi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .522 9 2) zakupienie 92 cetn. 1 A funt. oleju . .. . .1125 19 z których . . . . . . . . . . . . . . . . . .244 18 9 w zaległościach zanotowane, a tu tylko. w rozchodzie umieszczone być mogły 3} zakupienie świec i knotów. . . . . . . . . .233 6 4) czyszczenie lalarń . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .3 5 15 5) reperacye latarń i narzędzi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .332 8 6 6) zakupienie jednej nowej latarni . . . . . . . . . . . . . . . . .1 O do 1. Potrzeba było 7 lampiarzy, którzy po 9 sgr. dziennie opłacani i w miesiącach Styczniu, Lutym, Marcu, kwietniu, Wrześniu, Październiku, Listopadzie i Grudniu tudzież 3 dni w Maju a 4 dni w Sierpniu zatrudnieni byli do 2. Olej, którego cena zakupna pod tym tytułem w rozchodzie umieszczoną jest, używa się tylko do oświetlenia ulic wyłącznie, lecz zarazem dla wszystkich innych miejskich instytutów i celów. J ak wiele oleju na inne cele wypotrzebowano, oblicza się w końcu każdego roku, koszta takowe umieszczane bywają znown pod Ty t. VIII. przychodu, a przy dotyczących tytułach rozchodu mianowicie zaś w rachunkach funduszów pobocznych jako to funduszu teatralnego, funduszu ubogich, funduszu sierot i t. p. specyalnie w wydatku zapisane zostają. W końcu roku 1843. było w zapasie oleju. . . . . .
w roku 1844. zakupiono. . . . . . . . po 12 tal. 7 sgr. za ceta. = 2219 tal 24 sgr. 61 fen. Summa . . . 397 Cetn 43f funt.
Tal. sgr. fen.
43400 23 9
4.
Funduszu Przychód:instytutu pięciu panien 2 remanent z roku 1843. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . przychód w roku 1844. ................., . . Summa przychodu . . . .
remanent
.1308 9 10 913 15 - 2221 24 10 .476 19 8 1745 5 2
W domu roboczym znajdowało się w końcu roku 1843. . .
w roku 1844. przyjęło. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Rozchód . . . . . . . .
.5.
W tym remanencie znajdują się : w publicznych papierach.. w gotowiznie. . . . . . . Funduszu biMiolelii Hrabi Przychód: remanent w roku 1843.
bieżący przychód . . . .
. . . . .,. . . . .
.1250 r .495 5 2
Wtaezyńshic Usremanent
.6749 20 5 .126 0 8009 20 5 . .478 23 7260 27 5
.692 20 -
Summa przychodu
Rozchód . . . . . . . . . . . . . . . .
B.
W tym remanencie znajduje się: w publicznych skarbowych papierach w gotowiznie. .. ......... Funduszu JKięznŚJ Ludwiki, przeznaczonego na parni rumfortskicini; Przychód: remanent z roku 1843.
bieżący przychód .760 27
.2014 8 9
Rozchód . . . . . .
. .4523 1 2 . .788 7 6 5311 8 8 857 4454 8 8
.881
Summa przychodu . . . .
remaneut W remanencie powyższym znajduje SIę w polskich listach zastawnych . . . . · . . . . .. .2500 - - w poznańskich listach zastawnych .1809 w kassie oszczędności. . . .. · · . .19 w gotowiznie. . . . . . . . . . . . . . . . .. 135 8 8 Instytut ten zostaje pod osobną Dyrekcyą, fundusze jego tylko tyinczasowie w kassie kamlaryjnej zarządzane, później zaś do kassy ubogich przekazane zostałyill. Fundusze depozytalne
Oprócz wyzej wymienionych funduszów takiemi także w kassie kamlaryjneJ zarządza się pieniędzmi, które albo do miasta nie należą a do kassy wpływają, albo też aż do ostatecznego wyrównania przy specjalnych tytułach głównej kassy kamlaryjnej lub ich pobocznych funduszach asserwowane być muszą. " Do tych pieniędzy należą wszystkie kaucye zabezpieczające prawa kontraktowe i t. d. wszystkie podatki których repartycye osobnego wymagają rozporządzenia, kapitały ablucyjne z czynszów gruntowych i t d. aż do ulokowania ich na prowizye, prowizye zaś od nich umieszczają sic pod Ty t. VII. w przychodzie głównej kassy kamlaryjnej, kollekty na cele nie miejskie, składki na emeryturę dla publicznych nauczycieli elementarnych, fundusze zachowane na budowę większych mostów, fundusze miejskie'j kassy oszczędności, fundusz dyspozycyjny dla polepszenia i upiększenia ulic i dziedzińców miejskich, składki pojedynczych posiedzicieli gruntów na czyszczenie kanałów i brukowanie, których wyrównanie dopiero po ukończonych właściwych robol nastąpić może; fundusz instytutu Xleznej Ludwiki przeznaczony na żywienie ubogich supami rumfortskiemi, zwrócone przedpłaty na utrzymywanie osób obłąkanych i t. d. Ogólny przychód funduszu depozytalnego wynosił:" remanent z roku 1843. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .36552 26 6 przychód w roku 1844. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. .. 24740 2 5 Summa przychodu . . .. 61292 28 11 Ogólny rozchód wynosił. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .22962 26 5 pozostał więc w końcu roku 1844. remanneut 38330 2 6 Z powyższego remanentu zakupiono obligów za .. .37434 22 4 w gotowiznie znajduje się:. . . . . . . . . . . . . . . . . . .895 10 5
.158 Cetn. 78f funt.
.238 .« 741
Z tego zapasu wypotrzebowano
1) na oświetlenie ulic. . . . . . . . . .160 Cetn. 1 O I funt.
2) na inne cele kommunalne jako to: a. na oświetlenie ratusza . . . .. 1 » 911 b. » domu roboczego 1 » 15 c » szpitala . . . .. 3 " 52 d. lazaretu miejskiego »70 e. » lokali więźniów policyjnych . .. l .. 100 f » instytutu osierociałych chłopców 1 » 30 g. » instytutu osicrociałych dzie wczat 1 ». 34 Latus . .. 180 Cetn. 73J- funt. 397 Cetn. IIi funt. 46107 £1 O
Tal. }>o;r. fen.
Transport . .. 180 Cetn. 731 funt. 397 Cetn 43ffunt. 46107 22 6 h. dla zaprzęgu kauilaryjuego . . . »18f» l. na oświetlenie teatru. . . . . . .33 <> 20£ » Summa użytego oleju . .. 214» ]f- » Zapasu oleju w końcu roku 1844. pozostało . .. 183 Cetn. 41f funt.
do 2. W ciągu 4 miesięcy t. j. od Stycznia do końca Kwietnia przez 70 dni zapalono 209 latarni, każda z nich świeciła 391 godzin, co czyni = 81718 godzin. W czterech miesiącach od Września do końca Grucfnia przez 76 dni zapalano 211 latarni, każda z nich oświecała 481 A godzin, a zate'in w ogóle 99618 godzin.
Oleju wypotrzebowano. . . . . . . . . . . . . . . . .165 Cetn. 761 funt.
oprócz tego paliły się 3 latarnie przed odwachami przez całe nocy nawet podczas światła xięż ycowego, dla których wypotrze bowano. . . . . . . . . . . .1 » 101-f » dla latarni palącycch się podczas targu wełnianego i zimowego jarmarku i przy innych nocnych zdarzeniach . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . ..1 » 524« Summa . . . 169 Cetn. 10f funt.
do 3. Obliczona za 44 cetnary 10 11 funta po 11 tal. 22 sgr. i 12 tal. 7 sgr. za cetuar kwota 540 tal. 6 sgr. 11 fen. w głównym rachunku kassy kauilaryjnej za rok 1845. w przychodzie i pod właściwemi tytułami rozchodu resp. w właściwych rachunkach funduszów pobocznych szczegółowo w wydatkach umieszczoną jest. Ty t. XVII. Ma budowle i reparacye. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
mianowicie: 1) na reperacyą budynków miejskich, jatek piekarskibh i t. p. ustawianie i rozbieranie bud jarmarcznych, czyszczenie kloak 659 21 5 2) na utrzymywanie większych mostów i bulwarków. . . . . .853 12 l 3) na utrzymywanie i zakładanie wodociągów, studzien, kanałów i ich czyszczenie. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .1013 3 8 4) za brukowanie, utrzymywanie dróg, mostków, barryer i brzegów rzecznych. . . .. . . . . . . . . . . . . .. ... .1123 16 11 5) na sprawianie i utrzymywanie narzędzi pożarowych .110 26 9 6) na utworzenie funduszu budowy mostów.. . . . . . . . . . .70 0 7) na utrzymywanie promenad . . . . . . . . ... . . . . . . . .7 0 8) na utrzymywanie zaprzęgu kauilaryjuego. . . . . . . . . . . .309 15 6 do 1. Wydatek ten tyczy się tylko mniej ważnych reparacyi i urządzeń. do 2. Naprawiono most chwaliszewski i grobelski, a przy ostatnim wybudowano mur frontowy. do 3. Najznaczuiejsze wydatki spowodowało zakupienie 100 kloców na rury, tudzież; reparacya i czyszczenie kanału pod ulicą butelską. do 4. Te wydatki tyczą się powiększej części małych reparacyi i przełożenia bruków w rozmaitych częściach miasta. N owo wybrukowaną była tylko część ulicy Sgo Wojciecha, która została zniżoną t wyrównaną. do 5. Wydatki te tyczą się tylko mniejszych reparacyi. do 6. Na utworzenie funduszu dla nowego wybudowania mostu chwaliszewskiego rocznie 700 tal. etatem wyznaczone; te składają się do depozytu w sposób prowizye przynoszący do 7. Kwota 70 tal. oddanuą jest do dyspozycyi tutejszego towarzystwa UpIększenia miasta. do 8. Utrzymują się dwa konie. Tyt. XVIII. Na utrzymanie szkół miejskich . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .13330 - - mianowicie: 1) dodatek na utrzymanie szkól elementarnych . . .. 8250 tal. 2) dla utworzyć się mającej szkoły realnej, obecnie dla wyższej szkoły miejskiej. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .4460 » 3) dla szkoły na grobli . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .600 ,.
4) towarzystwu naturalno- historycznemu . . . . . . . . . . . . . .20 » Dodatki pod 1', i 2. przekazane są w zupełności funduszowi szkolnemu, i z tych osobny składa się rachunek. Ty t. XIX. Na utrzymywanie ubogich . . . . . . . . . . .
1) dodatek do kassy ubogich . . . . . . . . . . .
2) dodatek do funduszu osierociałyeh chłopców. .
Tal. «er. len.
Transport. .. 76577 28 10 do 1. i 2. Dodatki oddają się w zupełności kassie ubogich i z zarządu zaś funduszu na wsparcie ubogich osobny składa się rachunek. Ty t. XX. Na nieprzewidziane wydatki ......................... .1135 9 7 Główny wydatek w tytule powyższym powstał z podróży deputacji do ErdmansdortI, w celu złożenia adressu Najjaśniejszemu Panu Królowi Jego Mości, z kosztów opłaconych głównej kassie regencyjnej za szósty Sejm prowineyalny, z dodatku, który kassie ubogich w celu zakupienia drzewa opałowego i przyodziewku dla ubogich wypłacony został. Ty t XXI. Przez zamianę pieniędzy. . . . . . .,. . . . . .,. . . . . . ., . . . . .. 3287 Stosownie więc do tego wynosi summa wydatków kassy kamlaryjnej . . . 81000 8 5 Przychód wynosił. . . . . . .,. . . . . . . . . . .91235 Tal. 15 sgr. 9 fen.
Rozchód . . . ,. . . . . . . . . . . . . . . . . . .81000» 8 » 5 » pozostał przeto remanent w końcu roku 1844 . . . 10235 Tal. 7 sgr. 4 fen. mianowicie: w zaliczeniach .. . . . . .2120 Tal. 14 sgr. 8 fen . w poznańskicch listach zastawnych 1100 » - » - » W gotowiznie. . . . . . . . . . . . .7014 » 22» 8» Te zaś wydatki które tutaj jako zaliczenia wykazane zostały, składają się z zaliczeń na koszta toczących się processow, na utrzymywanie więźniów i na transporta, na portoryum pocztowe, na zakupione a jeszcze nie wypotrzebowane kamienie do brukowania ulic, na reparacya stajen dla koni artyleryi wdaniejszym ogrodzie Kubickiego, tudzież na inne wypłaty, jaJue dla formalnych przeszkód do ostatecznego zaassygnowania jeszcze się nie kwalifIkują, albo których zwrotu oczekiwać należy.
.4840 6
II. Poboczne fnndusze kallllarjjne.
W kassie kamlaryjne'j zarządzają się jeszcze oddzielne fundusze, z których osobne skradają się rachunki. Ogłoszenie szczegółowego wykazu rachunków tych częścią już nastąpiło, częścią dalszemu zostawione czasowi, rezultaty zaś rachunku funduszów tych są następnjące: i. Mittssu kar i s 2p02 tli miejskich: Tal. 'gr. ren. Przychód: remanent z roku 1843. . . . . . . . . . .1875 4 8 ErzVChOd z zaległości. . . . . .20 26 6 iezący przychód roku 1844. . . . . . . . . . .. .. 1564 4Summa przychodu . . .. 3460 5 2 . . . . . . . . . . . . . . 3455 5 2 remanent . . . . 5 - zakupiony w sposób zaliczenia.
Rochod. . . . .
9.
w tym remanencie zawarty jest papier stępIowy, Jfunduszu teatru miejskiego: P r z y c h ód: remanent z roku 1843. . :. . . . . . . . . . . . . . . . .
bieżący przychód w roku 1844. . . . . . . . . . . . ..
.1180 6 9 1847 3027 6 9 .1819 23 10 1207 12 11
Summa przychodu .
R o z c h ód. . . . . . . . .,. . . . . . . . . .
remanent .
3.
Miejskich szkolny eh funduszów: P r z y c h ód: remanent z roku 1853. . . ,.
E"zyChOd z zaległości. ..... iezący przychód .. ......
.9873 26 8 . . . . .1 4 . . . . . . . . . . . 19918 16 6 Summa przychodu . . . . 29793 1 7 2 Bozchod . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .. y · 16830 16 4 remanent. . · · 12963 - ro W powyższym remanencie znajdują się i w dowodach zaliczeń nie kwalifIkujących się do ostatecznego zaassygnowania i takich wypłat, których zwrotu oczekiwać należy. . . . . . . ... . . . . . . . . . . . . . . .1157 12 2 na publiczne papiery zamieniono: mianowicie: na poznańskie listy zastawne. . . . . . . . . . . .9025 - na poznańskie obligi miejskie. . . . . . . . . . .. 3600 = 13782 12 2 i dla tego wzięto forszusowym spobem z kassy kamlaryjne'j. . . . . . . . . . . . . .,.
. . . . . . .1230 0 . .12000 tal.
. . .200 » Latus . . . 76577 28 10
.819 11
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1846.02.17 Nr40 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.