, .)1( 87. w Srodę
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1846.04.15 Nr87
Czas czytania: ok. 22 min.15. Kwietnia 1846.
3a
DrnUirni 1 nakładem Drukarni ]\adwornej I»'. Drrkera i SpAUei. - Kedaktor odpowiedzial ny: lIc. J. Rv mmkietcicx.
-AŁ" i "L I j
Najwyższy rozkaz gabinetowy.
Dla usnnienia niedogodności, które podług sprawozdania ministerstwa z 4. m. b. z ustawy, aby wybory kandydatów lantratury odprawiały Się pod przewodem jednego z deputowanych obwodu, wynikały w przypadku często zachodzącym. i/, deputowany przewodniczący ma udział w wyborze jako aspirant albo wybrany kandydat: postanawiam niniejszo«], iz tym wyborom odtąd ma przewodniczyć kommissarz w każdym przypadku osobno mianowanw - Ten Mój rozkaz w dziennikach urzędowych będzie podany do powszechnej wiadomości. Berlin. 18. Lutego 1846. Do ministerstwa. (Hp.) Fryderyk Wilhelm.
B e r l i n, 2. Kwietnia. - .Jest to więcej niż pogłoska, że w pewnćiu wielkiem, świeżo rozkwitującem. silne m państwie postanowił Rząd, mając mocne zaufanie do moralnego usposobienia narodu, nadać ludowi swemu niebawem konstytucyą stanową. W obecności najwyższej Osoby i na szczegółowe Jej ż ą d a n i e , wziąwszy do pomocy kilku doświadczonych radców korony, projekt ułożono i ministerstwu przełożono. Mówią, że 8 głosów było przeciw, 6 za projektem. Zamiar pierwotny miał być taki, aby Stany ze wszystkich części kraju w pierwsze, zgromadzenie sejmowe połączyć, przedłożyć jej projekt i polecić rozwój konstytucyi stanowej. N a łonie zaś ministerstwa miało pytanie powstać, czy by nie było właściwą, przedłożyć poprzednio projekt konstytucyi stanów wszystkich części kraju w celu dowiedzenia się ich zdania. Nyssa, d. 20. Marca. (Gaz. szląska.) - Podług wiadomości udzielonej mi z Chrzanowa w okręgu wolnego miasta Krakowa zbierają się chłopi wGalicyi - 4 mile od Chrzanowa - w gromady 5 - 8 O O ludzi, kryją się we dnie w lasach, w nocy zaś napadają miejsca obsadzone wojskiem austryackiem w sposób zastraszający. W nocy z 24. na 2f). m. b. mieli znieść eskadron chevauxlegeiw do szczętu. W skutek tych wypadków opuścili Austryacy po większej części Kraków, a wojsko pruskie stojące w wolnym okręgu oczekuje co chwilę rozkazu wyruszenia ze swego dotychczasowego stanowiska.
HllIlUsłów .t> liiitut
Hslqxlia€'b.
(Ciąg ilahzYJ J esl to niemylną cechą znakomitlćj zasługi autora, jeśli płody jogo starzy i młodzi, uczeni i prosiaczkowie, matrony i panienki z równą czytają przyjemnością. Pisma pana Kraszewskiego" znajdziesz w reku wszysikieh; on bezwątpienia z żyjących pisarzy największą ata publiczn i przyłożył się niemało do uprzyjemnienia liteiatuiy krajowe) tej ludzi, która dawniej tylko zagranicznym żyła obrokiem Pan Chodźko właściwie pewnie humorystą byt nie chce, raczej ma larzein historycznym, zespolił wszakże dwa Ic przymioty, gdyż ponieważ rzecz częstokroć sama przez się humorystycznej jesl natury, wysławienie jej slósownem być musiało. Nie ma wątpliwości, że p. Chodźko po mistrzowsku wywiązał się z zadania swego; mało kto wyrównał mu w kreśleniu charakterów, grupowaniu osób i inalowniczem wysławieniu sceu prywatnego i publicznego życia dawnej szlachty polskiej. Zajmuje nas nadewszvstko w jego obrazach, szczerość, naluralność i prostot« tak przedmiotu jako też język»; żadnej lam nieznajdziesz przesady, żadnej naptuzyslości, żadnych poronionych dowcipów; wszystkie osoby są islolne 'indiwidua, nie zaś abstrakeye pozlepianc z cząslek tu i owdzie pozbieranych, żyją prawdziwem życiem, poruszają się, mówią po swo jemu i dają nani .lepiej poznać błędy i wady, rnoly i zalety ówczesne, niżli wszelkie teoretyczno moralne wywody. Zdawałoby się istotnie, że pan Chodźko jeszcze w koniuszu chodzi, że jest równoczesnym zdarzeń i osób, o których mówi, że tylko palrzy, slueba i pisze, a jeśli au tor lakżc istotnie wYzytelniknch sprawić potrafi złudzenie, wtedy śmiało .JIII1Iill£blac £Oble-może, iź omue tulit punctum, albowiem w piśmicn
WIADOMOŚ CI Z.U HANICZNF,lIas s y a. P e t e r s b u r g. - Naj. Cesars Jmć dnia Ib. .Marca wrócił do tutejszej stolicy z Moskwy w pożadanem zdrowiu. Wolne miasto Kraków.
\ \ Gazecie krakowskiej z dnia 7. Kwietnia czytamy następujące ogłoszenie tamecznej dyrekcyi policyi: Zapobiegając z początku zaraz rozsiewanym fałszywym wieściom, dyiekcya policji ogłosiła publicznie, że one najmniejszego tła prawdy nie mają, a nawet chcąc tamę rozszerzeniu onych położyć, naznaczyła na powtarzających takowe surową karę. Dotąd przecież nie tylko, że pogłoski niepokojące nie ustają, ale nadto przybrały jeszcze więcej zatrważający charakter. Gdy rozgłoszenia takowe nie są więcej niczćm jak tylko prostym wymysłem złych ludzi na trwożliwy charakter skierowanym, dyrckeya policyi jeszcze widzi się raz być spowodowaną 0strzedz mieszkańców wolnego miasta Krakowa i jego okręgu" ażeby do takowych żadnej wiary nic przywięzywali i w każdym razie z ufnością na skuteczną pomoc rządów pod opieką których zostają rachowali. W końcu dyrekrya wzywa mieszkańców, aby wszelkie osoby pogłoski rozsiewające, a szczególnie na samym czynie spostrzeżone, natychmiast dyrekcji policyi donosili i tym sposobem, idąc jej w pomoc, postawili ją w możności wykrycia sprawców postrach, o któren rzecz idzie rozsiewających, by przeciwko lymźe jako wichrzycielom i burzycielom spokojnoki publicznej, podług wszelkiej surowości prawa postąpić mogła. Kraków 6. Kwief. 1846. Za Dyrektora policyi S m i d o w i c z. Sekretarz D u II C i 11 o w i c z.
Austrya.
f. w ów. O. Kwietnia. - Jego ces,-królewska Mość raczył najwyższem postanowieniem z dnia 4. Kwietnia 1846. naj łaskawiej rozkazać, aby dla wzmocnienia załogi wojskowej w celu ustalenia spokoju i porządku w Galicyi i usunięcia obawy możliwego zaburzenia tychże, przeznaczone były pułki piechoty Deutschmeister i Palombini (obadwa z Szlązka), pułk huzarów anyksięcia Ferdynanda (z Węgier), i dwa bataliony pograniczne Szeklerski i Wołoski (z Ziemi Siedmiogrodzkiej). Wojska te wkroczyły już poco się na pozór najproslsj.em, najłalwiejszem i najnaltiralniejszem być zdaje; usiłowanie i mozolna praca okazuje brak wrodzonego talentu i ukrywa się pod zasłoną przesady i prelensyi. Czasami jednakże pan Choqzko trochę idealizuje szlachtę jako taką, objawia jakieś przywiązan e, jakiś szacunek nawel do jej wad i błędów, które przecież lak opłaKaByoe skutków stały się przyczyuą, - dziwić się wprawdzie nie inoZl>a, ma to pan Chodźko pewnie we krwi i z wychowania, wszakże za coś dobrego i pożytecznego dla ogółu tego uważać niebędziem, któremu wszelkim sposobem dopomagać należy w pozbyć» się szkodliwych, a teraz nawet już i śmiesznych przesądów. W ostatnich płodach szanownego autora widać wreszcie jakieś nachylanie sie. do mistycyzmu; szkoda! jeśli kierunek ten nadto wygóruje, pozbawi niezawoduie literaturę naszą pięknego talentu. Nie jest f O wprawdzie ni czas, ni miejsce poieniu, abyśmy obszerniej pomówić mogli, choć pomówić warto, o owych exaltowaniarh uczuć religijnych, boć to teraz u nas jedna z kwestyi żywotnych; nie zawadzi jednak przeslrzcdz ludzi dobrej woli, żeby się niczdarzyło wedle łacińskiego adagium: i n c i d i t i n S c y 11 a m q u i villi vilaie Charybdim. Do lego przydługiego może rozchoworu pozwolim sobie przypiąć choć parę wierszy o świeżym humorystyku, który się na świecie literacko warszawskim pojawi, wszakże nie w prelensyi równania go z Kraszewskim lub Chodźką. Mówię o panu Augustynie Wilkońskim autokreowanym chirurgu filozofii. Dostaliśmy niedawno tomik IV. jego K a n i u l i R a m o t c k jako też pierwsze dwa zeszyty periodycznego pisma U z w on l i t e r a c ki, które pod jego redakcyą wychodzić zaczęło. W oslatnich owych ramotkach zalecamy czytelnikom osobliwie gawędkę owce i owczarz, dalej list pana Jerzego Łysiny i znażone. Wiedeń, w Kwietniu. - Wieści o rozruchach w państwie knścielnem. W Parmie i Toskanie nie potwierdziły się wprawdzie, o ile dorozumiewano się wybuchów politycznej niechęci; bo w Parmie drogość żywności, w Toskanie zgiełk z przyczyny Jezuitów, a w państwie kościelnem spór pomiędzy żołnierzami, dały powód do niepokojących pogłosek, które tylko chwilowo na giełdzie wpływ wywierały. Wszelako rząd musi mieć w rzeczy samej obawę względem pokoju w państwach włoskich, ponieważ widać poruszenia wojska ku południowi monarchii, a w ostatnich dniach zeszłego miesiąca wyruszyły do Włoch dwie baterye oddziału rakietników, który używa znanych rakiet augustyńskich, a swoje stanowisko ma we Wiener - N eustad1.
F rań c y a.
Paryż, d. 6. Kwietnia. - Według wiadomości z Liworno miał wielki ksiąźe Konstanty zaniechać zamiaru odwiedzenia Tulonu. Courier fancais donosi, źe dom Rothschild nie tylko zapewnił sobie monopol we Francyi, ale jeszcze na całym stałym lądzie, ponieważ na kilka lat zakupił całe żniwo tabaczne przez swoich agentów w Ameryce, na którą spekulacyą wydał 30 milionów franków. Wiadomość ta rzuciła postrach na kapitalistów, którzy pozawierali układy z fabrykantami królewskie mi we Francyi, gdyż nie będą mogli przedawać tabaki po umówionych cenach. Z Lugdunu donoszą, że górnicy koło S1. Ktienne zaniechali zupełnie ro boty, koalieya coraz więcej się rozszerza. Około 15 O robotników udało .się w okolice i wstrzymało roboty. Administratorowic kopalni nie wysyłają daleko węgli, nie chcąc sami się wystawić na niedostatek. Maire w Outrclurens oświadcza, iż cała koalieya wzięła swój początek w jednej kopalni, gdzie robotnikom przyobiecano podwyższenie płacy i nie dotrzymano przyrzeczenIa. · W Lille śpiewano w tych dniach w teatrze marsz marsylijski i wołano: niech żyje Polska! niech żyje wolność! (Gaz. po w. pruska.) P a ryż, d. 7 . Kwietnia. - W izbie dnputowanych chciał się dziś dowiedzieć Ledru liollin o rozruchach w S1. Ktienne. Minister spraw wewnętrznych oświadczył, iż w tej mierze nie może żadnej udzielić, wiadomości i uważa interpellacyą za niebezpieczną. Generał Cavaignac stoczył 23. Marca w okolicy Tlemsenu utarczkę z Arabami. 'Nieprzyjaciel pozostawił na polu 200 zabitych i dopiero po zaciętej bitwie się cofuąT. Courier francais uważa za rzecz pewną, iż wybory wcześniej, aniżeli się spodziewano, nastąpią. Francuzkie /ninisteryum przekonane, że Sir R. Peel się nie utrzyma w swćm ministerstwie, chce uprzedzić oddziaływanie tego upadku i ma zamiar zwołać koła obiorcze na 25 Czerwca. Bank Francyi ogłosił przegląd swego położenia w dn. 25. Marca. Pokazuje się, że w tym dniu miał w gotowiżnie w kassie 2 02,53 O, O 8 O fr. Bilety w obiegu na okaziciela wynosiły 263.576,500 franków. Ruch iwierćroczny w kassach był następujący: wpływ w gotowiżnie i biletach 799,633,418 fr. wypłaty 736,726,906 fr. Obliczenia 2,559,812,267 franków. Cała summa wynosiła 4,096,172,591 fr. Gazety donoszą o założeniu nowej tkalni w Saint Quentin pod nazwiskiem: Towarzystwo lnianych wyrobów w Saint Quentin. Kapitał zakładowy wynosi 2 miliony 500,000 fr. Panowie Paillet i Koenig stoją na czele przedsięwzięcia. Dnia 3. przybył jeden pułk piechoty na kolei żelaznej, spodziewają sięmądrych owczarzy, bab opętanych i tym podobnych medyków, które u nas osobliwie między płcią żeńską mocno jest rozpowszechnione, również przyjemności zbierania prenumeraty na dzieło choćby naj chwalebniejsze, między szlachtą wiejską, nastręczały p- Wilkońskiemu sposobność ucieszenia nas dwoma nader dowcipnemi obrazkami. Wszak i niektóre dawniejsze ramolki okazały nam talencik autora w bardzo korzy slneui świetle. Znajdziem w nich nieomal zawsze pewną raźność i żywość umysłu, dowcipne drwinkowauie, czasami charaktery nader trafnie uchwycone i szczęśliwie oddane, a nieraz nawet prawdziwie humorystyczne" wycieczki. Rozmaite słabości i śmieszności różnych stanów potrafił p. Wilkonski zręcznie upatrzyć, pociesznie zkarykować, lak, iź nam się zdawało mieć przed oczyma rysunki jakby z Charivari wyjęte. Kiedy szanowny chirurg filozofii w szczęśliwej chwili wesołego humoru usiędzie «przy swoim skromnym stoliku« i pióro uchwyci, , · okrywając się kłębami orzeźwiającego dymku,« wtedy możemy być pewni, ii nas jego ramolka rozśmieszy i ubawi; ale wesoły humor niezawsze gościem w domu, dowcip to dziecko uparte czasami tylko brdysa często się marudząc w kąt schowa, a tu jakość pisać trzeba, jak dowodzi list do pana Jankiela Magenlisza; - niedziw zatem, źe jedna i druga rarnotka na świat wyskoczy wybladla, wychudła i koziołka przewrócić iiie może, bo ma ścięgna za słabe. Uczonych rozpraw o medycynie i wiadomościach jej pomocniczych nieżądamy od pana W. chociaż jest chirurgiem, bo zapewne doctores promoli lepiej się na lem znają i coś gruntowniejszego napiszą; między ramotkami pretensyonalno-filozoficznej diatrybie duszno i niewygodnie, ale zalo bardzo go prosim o więcej takich sentymentalnych powiastek, jaką jest: Środek, Zakończenie i Początek. Bardzo się dobize udała; jest zwinnie lekko notakże jazdy z Vienne. Wstęp do kopalni zostanie obsadzony przez wojsko dla obrony robotników, którzy chcą pracować. Dziennik sporów donosi, że minister N arvaez kazał zabrać numera gazety dziennika sporów, które nie wspominały o nim korzystnie. Kuryer francuzki twierdzi, że Ed. Dembowski w Galicji nie został schwytanym, ponieważ list, który krewny jego w Paryżu od niego otrzymał, donosi, źe tenże dnia 14. Marca stał na czele licznej gromady w Karpatach. Markiza Loulć siostra Don Pedra, a ciotka królowej portugalskiej, z którą się pokłóciła o brylanty, przybyła do Corunny, ztamtąd zwiedzi Madryt, a następnie Paryż. W ostatniej stolicy spodziewają się też przybycia lorda Paimerstona. Anglia.
Londyn, dn. 4. Kwietnia. - Królowa będzie jutro na tajnej ratki e w pałacu Buckingham. Długie odkładanie ostatniego postanowienia względem prawa zbożowego i wolności handlu, poczyna, jak powiada Times, nieco niepokoić umysły. Przed trzema miesiącami słyszeliśmy o zamiarze rządu zmienienia praw zbożowych. Dwa miesiące upłynęły od przedłożenia planu peelowskiego. Kto wie, czyli projekt jego nie jest w połowie dopiero drogi do otrzymania sanke vi prawodawczej? Tłumaczy Times to przedłużanie się charekterem angielskim. Są nowości do wprowadzenia w nasz systemat handlowy, niepewność panuje, a jeżeli projekta te przejdą, natenczas spełni się wielu nadzieja, których interess połączony jest z pomyślnością przemysłową kraju, jeżeli zaś projekta te upadną, rozpocznie się znowu agitacya niebezpieczna, która w tej chwili tylko uśpioną została. Belgia.
Bruxella, d. 4. Kwietnia. - Król wyjechał w towarzystwie swego intendanta Conwoy do zamku Ardene. Generał Chazal został mianowany adjtitantem królewskim.
Podług pewnego dziennika projekt względem szkół niższych, jak go p.
Van de Veyer podał, wyjdzie wkrótce w Monitorze. (?) N i e m c y.
Lipsk, d. i. Kwietnia. - Dzisiejsza powsz. gaz. niem. zawiera następujące protestacye p. Philippa Reclama jun. i p. Ottona Wiganda przeciw dekretowi austryackiemu zakazującemu nabywać dzieł icłi nakładu: I. Austryacki dekret nadworny 2 1. Marca mianuje mnie w najwyższym stopniu osławionym nakładzcą najniebezpieczniejszych i najwystępniejszych płodów pracy drukarskiej. «Ponieważ jako obywatel państwa konstytucyjnego, które i ostatniego z nich tarczą prawa zasłania, żadnej potędze, jak wielką by też była, nie dają prawa naruszania mego honoru obywatelskiego, oświadczam niuiejszćm, że użyję wszelkich środków prawnie mi dozwolonych, aby obmyć mój honor z obwinienia niezasłużonego. Wśród nakładu każdego z mych dziel zadość uczyniłem wszystkim prawnym wymaganiom: wszystkie pisma otrzymały imprimatur saskiej cenzury: nieprawdą jest, źe dla przemycania tychże udawałem się do środków najbezecniejszych a nawet oszukańczych; całkiem nieprawda, że je przeprowadzałem pod obcą fIrmą i tytułem fałszywym; wszystkie dzieła posłałem pod moją firmą na zwyczajnej drodze księgarskiej do Atistryi. Nic ja sam, saska cenzura, która żadnemu pismu tego niegodnego rodzaju nie może i nie powinna udzielać pozwolenia druku, jest na swym honorze urzędowym pokrzywdzoną i już z tego powodu zarzut uczyniony mnie i memu nakladcowi .-am przez się upada, ponieważ żadnej nie ma zasady. Tymczasowe oświadczenie. Lipsk d. 31. Marca 1846. Filip Reclam jun.
*gta wsze u pana Wilkońskiego, powabny, gładki, wolny od niewłaściwych językowi wyrażeń, (co teraz już wielką jest u nas zaletą), - ale myśl powiastki, niech nam autor daruje, trochę nadlo hyperboliczna. Może, iż kiedyś roku pańskiego 2846. coś podobnego się zdarzy, nasz wiek przynajmniej iak potwornych koniunktur nieoglądał i oglądać niebędzie. Gdyby pan W. był II nas, dowiedziałby się, w jaki sposób realizują lę humanitarną ideę/do której lak pięknym obrazkiem bogatą młodzież zachęca, przekonałby się, źe pewien młody kawaler z dużą brodą, który ani we Włoszech niebył, ani po francusku nieumie, tylko kilka miesięcy w (iawaryi siedział i od kelnerów i źydków tytuł hrabiego uzyskał, daleko prak tycz nie j szy w owym względzie sposób wynalazł. Moźnaby o tem*trochę gorzlą ramolkę napisać! (ituhzY ciąg naslqpi.)
Treść prawideł o przyznawniu stopni lekarskich w Król. Polskiem.
Examina na stopnie lekarskie, farmaceutyczne i weterynaryjne odbywają się w umocowanych do tego wyższych naukowych zakładach i w radzie medycznej Królestwa Polskiego." Stopnie są trojakie: Lekarskie: 1) Naukowe praktyczne: a) lekarza, b) doktora medycyny, o) doktora medycyny i chirurgii. 2) Naukowe służbowe: a) lekarza* powiatowego, b) akuszera i operatora w izbach lekarskich, c) inspektora izby lekarskiej. 3) Szczególnie praktyczne: a) dentysty, b) akuszerki. F a r m a c e u t y c z He: a) pomocnika aptekarskiego. b) prowizora. c\Luial" kazał pod dniem 21- M. r. b. dekretem dworskim wszystkie dzieła mego nakładu we wszystkich swych krajach. - Następują powody rządu. A Ad 1) Broszura węgierska Anti-iirbei' valtsag została mi nadesłaną w manuskrypcie przez autora, mieszkającego w Peście. Dołączona była uwaga, iż napisana z powodu przeznaczenia nagrody przez hr. Batthyany za rozprawę o urbariuni. uznaną została za celującą. Na tytule manuskryptu było motto z dzieł jednego ż pierwszych poetów węgierskich, które często w Węgrzech były drukowane. Rząd austryacki to motto osobliwie oznacza jako rewolucyjne. Manuskrypt oddaleni cenzurze tutejszej i odebrałem go w kilka dni opatrzony w iniprimatur. Wydrukowano go na zwyczajnej, legalnej drodze i podlano przez Wiedeń kilku księgarzom. Oświadczam oraz, iż, kto mi dowiedzie, że jeden egzemplarz wysłałem w sposób nie legalny, tysiąc dukatów odemnie otrzyma. Od rządu austryackiego żądam, aby w miarę swej sprawiedliwości obwinicnie badaniem jak najściślejszćm dowiódł albo cofnął. Aczkolwiek w tej broszurce nic przeciw czadowi austryackiemu nie masz (na dowód przełożę tłumaczenie niemieckie całej niemieckiej publiczności), jednakże nawet wtedy, gdyby pismo .-dusznie mogło zasłużyć na nazwisko «zapalającego«, musianoby najprzód autora pociągnąć do odpowiedzialności, a potem mój rząd l zapytać, czy prawnym formom zadość uczyniłem lub nie. Ad 2) Powołuję sic na świadectwo tych, którzy mnie osobiście albo z mego zawodu w dawniejszej mej siedzibie w Węgrzech i od lat 14 w obecnem miejscu pobytu, Lipsku poznali, powołuję się na świadectwo mojej zwierzchności, czy kiedykolwiek w mcm postępowaniu odstąpiłem od zasad, które wręcz i otwarcie uznawałem: czy kiedykolwiek od kogokolwiek dałem się użyć za narzędzie, i czy z toru rzetelności i prawości dałem się odwieść. Ad 3) Nie drukowałem i nie dawałem nakładu na żadne »pisma podburzające i kłamliwe przeciw Austryi.« Szanuję mieszkańców tego kraju i kocham ten kraj, w którym 20 lat wśród działania spędziłem! Domagam się od sprawiedliwości rządu austryackiego. aby mi jedną tylko książkę wymienił, która wyszła moim nakładem i wymierzona jest przeciw niemu albo krajowi albo mieszkańcom. Miałem używać niegodnych środków, nawet oszukańczych, jako to: fałszywych tytułów, obcych firm. W przeszłym roku kilkanaście egzemplarzy »żyda wiecznego« z mego nakładu pod tytułem «Mathilde« również z mego nakładu i z moją firmą do Austryi posłanych zostało; w skutek tej wielkie poszukiwanie nastąpiło! Oprócz tego zdarzenia żaden zarzut na mnie nie ciąży. Ja sam wzywam rząd austryacki, aby na sprawdzenie swych obwinień.
w interesie własnym i sprawiedliwości, nakazał surowe badanie, i oświadczam, iż osobiście w Wiedniu się stawię i biorąc na siebie koszta i niebezpieczeństwo tak długo pozostanę, dopóki prawda na wierzch nie wyjdzie. Lipsk 31. Marca 1846. A Otto Wigand.
Brunszwik, d. 9. Kwietnia. Stany brunszwiekie pragnąc porozumieć się względem niektórych przedmiotów z rządem, przesłały do księcia petycyą podpisaną przez wszystkich członków stanów: Powołani przez Waszą książęcą Mość, staraliśmy się dopełnić obowiązków na nas włożonych, według zaprzysiężonej wierności tak względem panującego, jakoteż względem ojczyzny. Według naszego przekonania dochody państwa nie okazują tej pewności, co dawniej, z powodu zaprowadzenia kolei żelaznych. Chcąc ubezpieczyć z tej strony ojczyznę nasza, uważaliśmy za potrzebną rzecz, aby jak największa oszczędność wprowadzoną została do administracyi. Objawiliśmy nasze zdanie z cala otwartością, do której Wasza książęca Mość masz prawo, iż w jednej Aałęzi służby z uwzględnieniem innych nierównie ważniejszych gałęzi natychmiast możenarza, b) weterynarza, c) magistra weterynaryi. Ustny examen składa się w tym języku, jaki jest używany do wykładu w tein miejscu, gdzie się zdaje examen; cudzoziemcy mogą zdawać examen w języku łacin skitn, fub w jednym z bardziej u nas upowszechniony cli europejskich języków. Zdanie o examinie zapisuje się do protokołu lemi tylko słowy: d o s t a t e c z n i e lub n i e d o s t a t e c z n i e . Kto nie zda dostatecznie exaininu z jednego głównego lub dwóch posiłkowych przedmiotów, nie otrzymuje stopnia, ehybaby we lizy miesiące później zdnl złych przedmiotów examen dostateczny. Stający do examinu w sześć miesięcy później musi na nowo składać examen ze wszystkich przedmiotów. Kto nie zda dostatecznie examinu z dwóch głównych i trzech posiłkowych przedmiotów, musi na nowo examinowac się ze wszystkich przedmiotów, i to nie wprzód, aż po uplynionem półroczu. Examinowany odpowiada na wy ciągnione przezeń losem pytania. Dla otrzymania stopni naukowo praktycznych examen jest dwojaki: z przedmiotów posiłkowych i głównych, a 2 tych ostatnich musi być ustny i ustny demonstracyjny, czyli praktyczny. Zdający examen na stopień doktora medycyny muszcC z dwóch głównych przedmiotów odpowiedzieć na piśmie i w języku łacińskim, tudzież bronić publicznie napisanej po łacinie rozprawy.. Ci, co otrzymali stopień lekaiza w P»ossyi, zdając examen na stopieńdoktora medycyny, wolni są od składania examinu z przedmiotów posiłkowych. Dla otrzymania stopnia doktora medycyny i chirurgii, należy wypełnić wszystko co jest potrzebnem do stopnia doktora medycyny i nadto dowieść szczegółowej teoretycznej i praktycznej znajomości chirurgii. Do stopnia le karzą powiatowego wymaga' się stopień lekarski naukowo-praktyczny, znajomość języka rossyjskiego, znajomość medycyny sądowej, poliryi "'''''''fc'''MfitUtfźHiil i (hniiili v .-0 -azliiwc li luilliTvrl) i <<i hn win/ U mv nnnialnwo»«być zaprowadzoną oszezędność. Z boleścią doświadczyliśmy, iź między nami a ministerstwem stanu W. książęcej Mości zachodzi różność zdania względem środków, które, prowadzą do ogólnego celu, do szczęścia naszej ojczyzny, tćm boleśniejszą jest dla nas rzeczą, iż w celu porozumienia się, mniej więcej obce osoby tłoczą się między poddanych a naszego księcia, jako wyższe powagi, chcąc sądzić o świętym węźle nas łączącym. Nie jesteśmy w stanie stłumię naszego przekonania względem szczęścia narodu, naszćm życzeniem jest, abyśmy uniknęli form w naszych działaniach, które tylko psułyby harmonią między panującym księciem i poddanymi, któreby mogły myśl nasunąć, iż chcemy ograniczać prawa w obec tronu, zapominając o właściwćm i wyźszem zadaniu naszem. Sumienne dokonywanie obowiązków nassych w dalszym ciągu nietylkoby było trudnćm. ale jeszcze przy krem. .Mając niepłonną nadzieję, iż W. K. MoŚĆ w swojej roztropności i ojcowskiej łasce znajdziesz środki do pojednania zdań rostrojonych, zanosimy najpoddanniejszą proźbę o.udzielenie nam wysokiego swego zdania względem środków do tego celu potrzebnych, przez deputacyą, o której donieśliśmy ministerstwu stanu W. książęcej Mci. Po upływie kilku godzin po oddaniu tćj petycyi stany odebrały następujący reskrypt księcia: Adres podany w tćj chwili przez wierne mi stany, spowodował mnie do oświadczenia zdania mojego, względem postępowania obecnego sejmu. Z żalem przypatrywałem się czynnościom, nie widziałem w nich ducha umiarkowania i namysłu, który odznaczał dawniejsze sejmy. W miejsce tego nastąpiło usiłowanie zyskiwania nowych praw, z powątpiewaniem o niektórych moich niczem nicprzedawnionych prawach rządu. Przy takićm postępowaniu przyjść musiało do starcia się między mojćm ministerstwem stanu, które doprowadziło nasze wierne stany do tćj konieczności, iż się musiały oświadczyć, że chcą na drodze polubownego sądu w tej mierze porozumieć się, kiedy już wszystkie inne sposoby zostały wyczerpane. Mnie. jako panującego zarówno obchodzi szczęście kraju, jak i moje wierne stany. Zwracałem całą moje uwagę na dochody kraju, i powziąłem przekonanie, że zupełnie wystarczają do pokrycia wydatków potrzebnych. Z tego powodu nie mogę wniosku moich wiernych stanów uwzględnić i życzę, ażeby kraj nie miał powodu naprzyszłość do użalania się na sejm teraźniejszy. Z reskryptem tym udzielono stanom spis imion sędziów polubownych, wybranych do sądu polubownego związku niemieckiego. Na posiedzeniu stanów z 17. , oświadczyła się komissya wyznaczona do przejrzenia etatu przychodów i rozchodów, iż uważa za rzecz zgodniejszą ze szczęściem kraju, aby się nie odwoływać do sądu polubownego związku niemieckiego i pozostawić rządowi dalsze rozporządzenie względem wydatków, gdyż przez pośrednictwo obcych osób, mógłby sic węzeł między księciem a ludem nadwerężyć, równie jak wierność i zaufanie do siebie. Przeglosoyvanie w tej mierze przedsięwzięte okazało jednozgodność zdania, iż stany zgadzają się z komissya. Kząd uwiadomiono niezwłocznie o tym wypadku przegłosowania. (V oss, gaz. ) H a m b u r g , d. 2. Kwietnia. - Wychodztwo z Niemiec przechodzi w tym roku wszelkie granice. Z Bremen donoszą, że na miesiąc Kwiecie« 21,000 ludzi się zapisało. W Hey«, Antwerpii, Bremen i Hamburgu braknie okrętów, a agenci Bremeńscy bardzo skwapliwie poszukują statków, nie wyjąwszy nawet angielskich. Ponieważ zaś Bremen nie jest miejscem w pieniądze zaopatrzonym jak Hamburg, a obcej monety tu ztąd tylko nabywają, zlecenia ztamtąd bez wyrażenia ceny nadeszły, i mówiono wczoraj powszechnie na giełdzie, że już nie masz ani jednego piastra. Jawną jest, że kurs pieniędzy tym sposobem dla wychodźców wielką stratę przyspiawownli obowiązek powiatowych lekarzy, lub złożą świadectwo o zdanym na ten ostatni stopień examinie; akuszerowie i operatorowie muszą udowodnić szczególną znajomość sztuki położniczej i chirurgii. Na stopień inspektora izby lekarskiej mogą examinawac się doktorowie medycyny, którzy już byli najmniej lat sześć w służbie rządowej. Ubiegający Vię o stopień dentysty powinni udowodnić, że uczyli się trzy lata » znanego dentysty, i zdać stosowny examen. Akuszerkami nie mogą zostawać kobiety nie mające lat 20, lub starsze od lat 45. Stający do -aminu na stopień aptekarskiego pomocnika obowiązani są złożyć świadectwo, 2 którem byli przyjęci do apteki (t. )-,)? umieją przedmioty wykładane w trzech pierwszych klassach gymnaziów, i świadectwo, że byli w aptece lat 3 do 5 i polem zdać examen. Od chcącego zdawać exnnien na stopień prowizora, oprócz świadectwa na stopień aptekarskiego pomocnika, wymaga się świadectwo, że sprawował lat 3 obowiązki w skarbowej lub prywatnej aptece, i że słuchał w instytucie naukowym lekarskim, przedmiotów, z których ma być examinowaiiy. Ubiegać się o stopień magistra farmacii mogą O'KO prowizorowie. Po examinie mają napisać rozprawę i bronić jej ł V r a z z sześciu wybranemi do szczególne) obrony założeniami (tlieses). Na stopień pomocnika weterynarza >vymagają się same tylko nieodbite w praktyce wiadomości, i znajomość łacińskiego języka w takim tylko stopniu, iżby ubiegający się mógł napisać receptę. Od stającego do examinu na weterynarza, wymaga się świadectwo ó wysłuchaniu nauk posiłkowych i znajomość łacińskiego języka taka, jak się wymaga od pomocnika aptekarza. Ubiegający się o stopień magistra weterynaryi powinien udowodnić uczono co do swojego przedmiotu ukształcenie Po examinie powinien brooić napisanej przez
* Ul - -- . - « cie przeprawa nie jest droga.
A z y a.
Bombay Times z 3. Marca zawiera następujące doniesienie gazety Delhi z 23. Lutego o układach zawierających się z Sikkami: Wezyr Rajah Goolab Singh przybył d. 16. do Kussoor, gdzie generał-gubernator od 14.
stanął obozem. Układy prowadził z majorem Lawrence i p. Corrie. Projektowano główne zarysu ugody, która zawiera ustąpienie dobrowolne kraju oznaczonego w proklamacyi przez generał-gubernatora, zapłatę kosztów wojennych, jako też inne punkta. które swego czasu publikowane będą. Dnia 17. odbyła się powtórna długa rozmowa, w której przedugodne warunki traktatu potwierdzono a przez Dewana Neena Nath pieczęć stanu przyłożoną została. Niedobitki armii Sikhów, która coraz bardziej idzie w rozsypkę, mają jeszcze około 16,000 wynosić; ale są tylko na pół uzbrojeni i w wielkim popłochu.
Z nad czarnego morza, d. 8. Marca. - Szach perski cierpiący na reumatyzm ma się cokolwiek lepiej, lecz z trudnością posłowie otrzymują do niego przystęp. Mirza Dszafar Chan powrócił nagle z Tyf1isu i swćj podróży nie rozciągnął aż do Petersburga. Miał on zawrzeć traktat z Rossyą, lecz Woroncow otrzymał z Włoch rozkaz, aby coprędzćj pospieszył z konwencyą, gdyż nie chciano się wystawić na rcklainacye zazdrosnej Anglii, gdyby przyszło do formalnego traktatu. Konwencyą ta zastrzega dla Rossyan pewne korzyści, w których posiadaniu już dawniej znajdowali się Rossyanie. 1 tak budują nad morzem kaspijskiem arsenały i warsztaty okrętowe w perskicli portach, zajmują Engeli i Astrabad okrętami wojennemi, między Reszt a Teheranem budują ufortyfikowany seraj karawanowy, niby na obronę swego handlu, a po głównych drogach z Mazenderanu i Gilanu wiodących w głąb Persyi ukazują się «zare rossyjskich piechurów płaszcze i czarne dzidy kozackie; kozacy obchodzą się z Persami, jakby z poddanymi rossyjskiemi. Kopalnie bogate w Mazenderanie objęli Rossyanie dla rządu swego. Wielu Polaków, którzy zbiegli z rossyjskich szeregów i w Persyi bawili, częścią służąc w wojsku perskićm, częścią trudniąc się rzemiosłami, zostali odprowadzeni do Gruzyi, a to z powodu, iż stary Wezyr chce zapewnić na wpół błędnemu młodemu następcy szacha pomoc rossyjską, gdyby się inni pretendenci ozwali do tronu perskiego. Jakoż znaczny korpus rossyjski znajduje się nad Arazesem. Cholera we wielu okolicach pokazała się w Persyi.
OBWIESZCZENIE Podajemy niniejszem do publicznej wiadomości, iż wybór reprezentantów minsla roku bieżącego w dniu 17. Maja przed południem w wszystkich rewirach jednocześnie odbytym zostanie, i t o: w pierwszym rewirze obejmującym wszystkie domy starego rynku od Nr. 1. ńi do IS i. 100. W B a li s e s s y o n a I n tIj M a g i s t r atu na Ratuszu; w rewirze drugim, obejmującym wszystkie domy Szerokiej, Szewskiej, Slosarskićj, Nożnickićj i Butelskiój ulicy, od Nr. 101. aż do ]Sr 16;2. Podgórza, Wronierkiej, Kramarskiej , Żydowskiej i S tawnej ulicy, od Nr. 269 do 367', , całego przedmieścia Świętego Wojciecha, w sali scssyonalnej reprezentantów miasta na Ratuszu; .w trzecim rewirze, obejmującym wszystkie domy Wodnej, Klasztornej i Koziej ulicy, Nowego rynku, Jezuickiej, Gołębiej, Wrocławskiej i Szkolnej ulicy od Nr. 163. aż do Nr. 267. Dominikańskiej i Garbarskiej ulicy, i przedmieścia na Rybakach i Kolumbii, w sali domu wagi miej ski ej (giełdy); w rewirze czwartym, obejmującym wszystkie domy przedmieścia Sgo Marcina włącznie Nowego miasta-, w sali ratuszowej na drugiem piętrze; w piątym rewirze, obejmującym wszystkie domy przedmieścia Chwaliszewa, Tumu, Ostrówka, Szrodki, xZawad, Sgo Rocha i Grobli, w pokojach na pierwszem pię trze w Ratuszu na południe położonych. Xicga obywatelska, tudzież lista obywateli obieralnych w biórach naszych podczas godzin służbowych przejrzaną być może. Na lei minie wyborowym podług . 68 przejrzanej Ordynacyi miejskiej wszyscy obywatele, których prawo obywatelskie nie jest zawieszone, znajdować się winni, wyjąwszy, iżby słuszne wymówienia się przyczyny mieli. Nieobecni obywatele nie mogą mieć udziału w wyborze ani przez pełnomocników, ani przez gloso wania na piśmie, lecz uchwały przytomnych
IIOZimiTbMVlADO M OSCI.
J ę c z ą c e d r z e w o . - Dzienniki niemieckie opowiadają w bardzo ta - jemniczy sposób historyę pewnego drzewa w Anglii, w Bad esly, o dwie mile od Limington. Przed mniej więcej czterdziestą laty usłyszał jeden z tamecznych mieszkańców jakiś dziwny głos poza domem, właśnie jakby ktoś jęczał. Toż samo uważała także i jego żona, którą to jęczenie w czasie słabości nadzwyczajnie raziło. Niebawem posłyszeli to i sąsiedzi, zaczęto różnie o tern mówić, aż wreszcie, szukając dokładnie miejsca zkąd się ten głos wydobywał, przekonano się. iż on wychodził zpod młodego, zupełnie zdrowego jesionu w głębi ogrodu. Nie minęło kilka tygodni a już wieść o jęczącćm drzewie gruchnęła po całej okolicy, zewsząd zbiegali się ciekawi, widzieć i słyszeć to dziwowisko, i samo nawet księstwo Wale s, bawiące podówczas w poblizkiej willi nadmorskiej, przybyli doBadesly dla oglądania jesionu. Wszakże łatwiej było go widzieć, niż sobie przyczynę tych dziwnych głosów wyjaśnić. Zabobon gminu wkrótce sobie cały dziw po swojemu wy tłumaczył, lecz naturaliści nie mogli żadnym sposobem tego dociec. Jedni utrzymywali, iż to jęczenie od tarcia się zaplątanych korzeni, inni że ono od uzbieranej w pniu wody. lub tez zamkniętego tam powietrza pochodzi, a tymczasem drzewo jęczeć nieprzestawało. Jikby dla zaostrzenia ciekawości coraz liczniejszych widzów, bywały pory, gdzie te jęki na jakiś czas zamilkały. Później jednak odzywały się znowu, i zrobiono tylko uwagę iż drzewo przy wilgotnćm powietrzu mniej, przy pogodzie zaś i w mrozy bardziej jęczało. Tak miała się rzecz przez dwa lata. i nawet książkę o tćm wydano. Nakoniec znudziło to właściciela, wziął duży świder, wywierciał dziurę w pniu, a drzewo odtąd umilkło na zawsze. Później wydarto je z korzeniem, ale nic nie odkryto, coby tę tajemnicę wyświeciło. Po wszechnic zrozumiałe pismo. - Niejaki pan Ludwik Szabó, adwokat w Peszcie, utrzymuje, iż wynalazł metodę za pomocą której kaźdy uaród swoje myśli i uczucia innemu narodowi zwięźle. wyraźnie i dokładnie udzielić zdoła. Rozwiązanie tego zdania musiałoby prędzej czy później do utworzenia się powszechnie dla całego świata zrozumiałego języka doprowadzić. Pan Szabó ma już od r. 1828. urzeczywistnieniem tej myśli się zajmować, i przyrzekając wystąpić wkrótce na świat z swojćm odkryciem, tuszy sobie, iż ono również jak noty muzyczne lub cyfry arabskie, niebawem w powszechne wejdzie używanie.
o]I U c J II I. r i i. - Artjkul z Krakowa, podpisany .J. II., nie nióftl H gaJefie- być iiiiii<'sy.cy.itnj.
Jeżeliby kto lak mało posiadał gorliwości 0bywalelskiej, iżby nie mając prawnej wymówki kilkakrotnie nie był obecnym, grono reprezen tantów miasta ma prawo uznać go za utrącającego prawo głosowania i udział w publicznym zarządzie, lub wyłączyć go na czas niejaki. Poznań, dnia 25, Marca 1846.
Magistraf
SPRZEDAŻ KONIECZNA.
Sąd N adziemiański w Poznaniu.
Dobra ziemskie Zajączkowo w obwodzie Regencyi Poznańskiej powiecie Szamotulskim położone, Antoniego Onufrego Żółtowskiego dziedziczne, pr?ez Dyrekryą ZiemsIwa oszacowane na 52,629 Tal. 10 sgr. 5 fen. wraz z borem do takowych należącym, oszacowanym na 7172 Tal. 15 sgr. 3 feu. wedle taxy, mogącej być przejrzanej wraz z wykazem hipotecznym i warunkami w Regislraturze, mają być dnia 28. Września 1816. pized południem o godzinie IOlćj w miejscu zwykłych posiedzeń sądowych sprzedane. Poznań, dnia 17. Lutego 1816.
Królewski Sąd Nadziemiański. Wyd.k
ZAPOZEW EDYKTALNY.
Pozostałość Xiedza Komendarza Tomasza Daszkiewicza w N ekli dnia 6. Lutego 164*2, r. zmarłego, z aktywów w ilości 110 Tal. składająca się, pod naszym zarządem zostaje, a że Xiądz Komendaiz D a s z k i e w i c z wiadomych sukcessorów, ani tez testamentu nie pozostawił, tedy niewiadomi sukcessorowie lub najbliżsi krewni jego do terminu na d z i e ń 1. S t Y c z n i a 18 17. r. na godzinę IOlą przed południem w miejscu posiedzeń tutejszego Sądu pized Ur. RoderRadzcą wyznaczonego, zapozywają się, dla podania swej legitymacji, i oraz dla podania i wyjaśnienia swych pretensyj do spadku, inaczej prekludowanemi zostaną i massa jako Pana niemająca, fiskusowi przekazaną będzie. Szroda, dnia 18. Marca 1816.
OBWIESZCZENIE.
W boru na S kok a c h, o l' mili od rzeki Warty odległego, zostanie około 600 sztuk drzewa sosnowego na wielkie budulce, na wały do młynów i na deski, pojedynczo, po kilka i kilka dziesiąt sztuk albo też razem wszystkie leżące sosny w dniach 29. Kwietnia, 4., 11. i 18. Maja r. 1) , to jest aż do zupełnej wyprzedaży leżącego drzewa od IOlej godziny zrana w miejscu na boru lub w dworskiein zabudowaniu w S kok a c h za natychmiastową zapłatą sprzedane. Także drzewo sosnowe w sążniach i gałęzie w kupach w dniach rzeczonych sprzedawanćni będzie. Drzewo to chęć kupna mającym borowi zaprzysiężeni okażą. Promno, dnia 10. Kniclnia 1816.
Radzca ZiemsIwa, L. Zawadzki.
FoJwark Lążck należący do majętności -Łąg pod Sremem, złożony z około 150(1 mórg roli i lasu, jakoteż z500 mórg łąk, ma by«! podzielony na 20 posad chłopskich, po 100 mórg każda posada, i za złożeniem połowy wartości, a zostawieniem na gruncie drugiej połowy pod warunkiem uplacania jej rentami, w wieczystą dzierżawę puszczony. Warunki przejrzeć można u podpisanego od 15. Maja do «. Czerwca r. b.
D ominium Łąg pod Śremem. Sal. Mann.
Sprzedaż baranów elektoralnych, które pochodzą od macior czystej krwi "elektoralnych i od baranów po 600 'do 800 Tal. kupowanych w Auslryi. Ceny baranów stałe począwszy od Tal. 15 do 50. Owczarnia wolna od wszelkich wad i chorób dziedzicznych. Dominium Dembno n/W. w powiecie Pleszewskim, dnia 1. Stycznia 1816. Stanisław My cielsk i.
Drezdeńskie O li k<* i» w naj nowszych Paryskich deseniach z fabryki Henryka Hopffe, w cenie za zwój od 7\ sgr. do 5 tal., poleca Handel towarów tapisseryjnych Eugeniusza Wernera,
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1846.04.15 Nr87 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.