Jw. 88. w Czwartekdnia 16. Kwietnia 1846.
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1846.04.16 Nr88
Czas czytania: ok. 21 min.Drukiem i uukladem Orukerni Nadwornej W. Oeckera i .opółki.
Redaktor odpowiedzialny: Di: J. Rymarkiewic».
WIADOMOŚCI KRAJOWE.
BerliH. - Przybył tu: Generał-major v. T hiirnen z Poznania. - Wyjechał: Naczelny prezes prowincyi poznańskiej, y- Beurmann, do Poznama. Bei lin, dn. 2. Kwietnia. -- Nadspodziewanie sprawa Krakowa toczy się teraz w Berlinie. Gazety już doniosły o przybyciu tutaj generała rossyjskiego v. Berg. Hrabia Fiquehnont jest odpowiednim posłem austryackim, a ze strony pruskiej ma stosowne polecenie minister spraw zagranicznych, baron v. Canitz. Jedno posiedzenie już się odbyło,- a jego postanowieuienie: Kraków pozostanie i nadal państwem wolneni, ale wojska nic może trzymać, swej milicyi nie może reorganizować. Naprzemian trzy dwory opiekuńcze załogę wojskową w mieście utrzymywać będą. Zamek królewski zamieni się w rodzaj cytadeli, a park artyleryczny przed nim się urządzi. Dotąd dzisiaj. Wreszcie możemy pewnej udzielić wiadomości, że Prussy usilnie się zajmują losem powstańców polskich. Stósownie do królewskiego dokumentu potwierdzenia wydanego względera towarzystwa Starogrodzko-Poznańskiej kolei żelaznej, a zawartego w najnowszym numerze zbioru praw. zasadniczy kapital towarzystwa akcyj- - nego przyjmuje się w ilości 5 mili on ó w talarów. Kolej ze Starogrodu idzie do Arnswalde, Waldcnbcrgu, między Driesen a Wieluniem przez Noteć, pod Wronkami przez Wartę, dalej zostawiając Szamotuły po boku dochodzi do Poznania. Dziesięć procentów już jest zapłaconych, a akcyonaryusze, którzy nie uiszczą się w oznaczonych terminach z wypłat cjęściowych, płacą na korzyść towarzystwa karę konwencyonalną 20 prc. od rat zaległych. Jeżeli potem w przeciągu 4 tygodni summy zalegle i procenta odwłoki po 5 prc. wraz z karą konwencyonalną nie zostaną wypłacone, towarzystwo ma prawo uważać raty zapłacone za przynależne do niego, Pierwotnie podpisany ma obowiązek zapłacenia wszystkiego; atoli to warzystwo jest upoważnione do uwolnienia podpisanego po zapłaceniu 40 prc. od dalszego zobowiązania. B e r l i n, 4. Kwietnia. - Zawiązało się tu towarzystwo ku zapobieżeniu występkom, które powstają z niedostatku roboty i umieszczenia, (wmię
Owa slowa o popisie gluchoniemych.
Będąc przeszłego tygodnia na popisie głuchoniemych zostających w instytucie poznańskim, ucieszyłem się nie mało z wszystkiego com widział i słyszał, przekonałem się albowiem, źe i u nas z największą korzyścią i najpomyślniejszytn skutkiem gorliwym i dbałym o dobro ludzkości nauczycielom udaje się przezwyciężyć owo okropne kalectwo. Wszysry przytomni, a salka była przepełniona, patrzeli się z rozrzewnieniem na biednych chłopczyków, którym srogi traf przyrodzenia na wieki usta chciał zawrzeć, duszę sparaliżować i wydrzeć lepszą połowę człowieczeństwa, a którym potęga sztuki ludzkiej wynagradza choć w części niesłuszność natury i rozbudzając uśpioną duszę do samoistnego działania, podając jej sposoby łączenia i udzielania się, otwiera przystęp do towarzystwa ludzkiego. Niedawno temu jeszcze głuchoniemy był tworem pośredniczącym między człowiekiem, a zwieiżęciem, teiaz jest zupełnym człowiekiem. Abbe de rEpee i Abe Sicard otóż ludzie chrze ściańskiej miłości, którzy pierwsi swą geuialność i cale swe życie poświęcili ratowaniu głuchoniemych, metodę ich nauczania utworzyli i wydoskonalili. Jużto wyznać należy, że w nowszych czasach każdy czyn mający na celu uszlachetnienie ludzkości najpierw się z tamtej strony Renu pojawia. Zadziwiającein jest w istocie do jakiego stopnia doskonałości już doszło wychowanie głuchoniemy tli; trzeba widzieć i słyszeć, żeby temu uwierzyć. Biegłość i cierpliwość nauczyciela z jednej stronj', a giętkość organów głosowych z drugiej są jednakże tutaj niezbędnemi warunkami. Ich polączeuie dopiero może ukazać sztukę uczenia głuchoniemych w ca
siącu Styczniu i Lutym schwytano w Berlinie 8 O 3 osób dla braku pomieszkania) i ułożyło statuta, które zasługują na uwagę. Towarzystwo to dalekie od wielkich teoryi i ideałów chce tylko praktycznie działać, i składa się dotychczas tylko z mężów doświadczonych. Konieczność takiej czynności praktycznej okazuje się ze skutków praw z 6. Stycznia 1843., a mia«owicie z niezmiernego zagęszczenia urzędownie tak nazwanych opieszalców, Jako opieszalec uważa się i ponosi karę każdy, który w przeciągu czasu A 4 godzin dp 3 dni, policyjnie przeznaczonego, nie wynajdzie i nie vvykiiżc zarobku. Kara posuwa się aż do trzechletniego więzienia, _ Dnia 6. odbyły się tu dyplomatyczne narady względem uspokojenia i zatarcia skutków z ostatnich usiłowań polskich. Trzech komissarzy naństw sprzymierzonych zebrało się na ten cel. Z tego powodu, jak to zazwyczaj bywa, pełno obiega wieści już to niepewnych, już przedwczesnych. Bez; wątpienia najważniejszą jest pogłoska względem Krakowa i jego obwodu, że ma być zamieniony w cyrkuł królestwa galicyjskiego. Domyślają się tu, iż Rossya pierwsza uczyniła projekt, aby Kraków z obwodem oddano Austryi Za to otrzymać mąją Prussy i Rossya odpowiednie zaokrąglenia nad sweuii granicami, a mianowicie nad wołyńsko-galicyjską i górno - szląską granicą. Spowodować miało także te trzy państwa do podobnego kroku, samo zubożenie miasta Krakowa, który stojąc oddzielony od wszystkich, coraz widoczniej schylał sie do upadku, nadto w skutek ostatniej rewolucyi dotkliwy cios zadano przychodom tego kraiku i zerwano porozumienie sig między "dawnym rządem czyli senatem a mieszkańcami. Austrya zabierając Kraków przejmie i jego długi, a przytern zabezpieczy kopalnie w Wieliczcze, które zbyt blisko leżały granicy. Hrabia Kiijuelmont i generał Berg pozostaną tu przez dłuższy czas dla narady z powodu interessów polskich, - Czynią tu przygotowania do synodu protestanckiego, który ma się w przyszłym miesiącu zebrać, ku wzmocnieniu kościoła ewangelickiego. Według pogłosek mąją także brać udział w synodalnych naradach świeccy znawcy teologii i z każdego uniwersytetu po dwóch professorów Geden teolog i jeden prawnik). W r o c ł a w. - U słyszymy niezadługo rozprawę niemiecką w sali na*zcgo uniwersytetu. Professor nadzwyczajny literatury niemieckiej, Drrów, uczenia Abbego Sicard, który przy rozpoczęciu popisu miał krótką przemowę do publiczności; głos jego zdawał mi się trochę ochrypły, akcentowanie niepewne; sądziłem z początku, iż to jaki cudzoziemiec, dopiero ku końcowi mogłem zmiarkować, źe i on jest głuchoniemy. Maniy także w poznańskim instytucie chłopca wiele obiecującego; Dazwisko jego Silski. On ze wszystkich swych kollegów najbardziej ma rozwinięte władze umysłowe, najwięcej pojętności i język najlepiej rozwiązany. Mowa jego choć wprawdzie wrzaskliwa i piskliwa czasem, jest jednakże zupełnie wyraźna, tak, iż zrozumieć go można zawsze bez najmniejszej trudności. Czyta dokładnie, rozumie mówiących, na zapytania nawet bez mimiki podawane odpowiada szybko i trafnie, ma na wiek swój całkiem dostateczne wyobrażenie o rzeczach nawet oderwanych i czysto umysłowych, jak się przekonać mogłem z jego wypracowań piśmiennych, słowem co do wykształcenia uietistępnje bynajmniej swym rówiennikoin słyszącym i mówiącym. - 1 III e głuchonieme dzieciaczki, chociaż i władze duszy mają stosownie do lat swoich rozwinięte, chociaż w skutek dłuższej nauki staną się niewątpliwie pożytecznemi członkami społeczeństwa, nie mają jeduakie lak szczęśliwie usposobionego organu, mowa ich jest sycząca i często niezrozumiała. Można było spostrzedz w ciągu popisu, źe język Polski dla swój wydaluości i dobitności, dla niestartego jeszcze samogłoskowatńa i częstego zbiegu mocnych spółgłosek jest o wiele łatwiejszym do wymawiania dla głuchoniemych, niżeli język niemiecki, wszystkie przynajmniej dzieci polskie lepiej mówią i bez porównania wyraźniej od dzieci niemieckiego pochodzenia, które tylko wprawne ucho nauczyciela zrozumieć potrafi. Milo nam powiedzieć, źe nauczyciele poznańscy odpowiadają pod każdym względem powołaniu swemu i zasługują ze wszech miar na szacunek publiczności i na po
Jacobi, wniósł do ministerstwa, aby mu pozwolono rozprawę napisać krajowe jako tez tutejsze, ukrywają się po domach tutejszych, i pomimo w języku niemieckim i w tymże języku bronić na dyspulacyi publicznej, istniejących przepisów i kar kodexu karnego, nie są meldowanemi, dyrekWniosek ten został przez tutejszy oddział filozoficzny przedstawiony jego CYJl policyi chcąc się zabezpieczyć, aby od dnia dzisiejszego jak najdokłacxcellencyi ministrowi Eichhornowi i przez tego potwierdzony. dniejszą pod tym względem miała wiadomość i postępując na zasadzie rozSonnenburg. - Gmach zachodni tutejszego zakładu karnego zatnie- porządzenia JVV. hr. Castiglione ces. król. gencrał-feldmarszałka porucznika, niono w więzienie stanu i urządzono na 120 aresztowanych polaków po- naczelnika cywilnego i wojskowego w kraju wolnego miasta Krakowa pomieszczenie.- Od 8. Kwietnia zaczęto ich zwozić i przybyło dotąd około 70 stanowiła i stanowi: Art. 1. Każdy, ktoby choć na czas najkrótszy, przyosób. Między nimi, jak się z wiarogodnego źródła dowiadujemy, znajduje jął do siebie kogokolwiek bądź na mieszkanie lub chwilowe schronienie, się hI. Konstanty Bninski z po w. Wyrzyskiego, hI. Ignacy Bninski z Samo- winien jest takowego, jeżeliby do niego w porze dniowej przybył do miasta strzela, hI. Władysław Łącki z Chraplcwa, Władysław Kościeiski z Ino- Krakowa, natychmiast a najdalej w przeciągu trzech godzin dyrekcyi poli· wrocławskiego, Władysław Kosiński z Targowej Górki, Walenty Ilowiecki cyi, co do okręgu zaś najdalej we 24 godzinach w komissaryacie właściz Sarbinowa, Felix Białoskórski z Pleszewskiego, Bronisław Dombrowski wym zameldować, gdyby zaś po 6 godzinie wieczorem osoba taka do niego z Winnygóry, Tadeusz Radoński z Kociołkowej górki, Edmund Tacza- się iprowadziła, obowiązany jest zaraz na drugi dzień zraua o godzinie najnowski z Choryui, Franciszek Źychlinski z Twardowa, J. Nep. Słupecki później 9. formalność meldunkową dopełnić. Art. 2. Ktoby rozporządzez Poznania, Pius Arnold z Popowa, Józef Gąsiorowski ze Zberek, Ludwik niu niniejszemu zadość nie uczynił, podpada karze złp. 500 lub jednomieGąsiorowski z Poznania, Anastazy Radoński, Roman Mielecki, Ignacy Te- siecznego ścisłego aresztu, w każdym zaś przypadku oprócz kary dopiero sko, Karol Libelt z Poznania, Andrzej Iłowiecki z Recza, radzca ziemstwa co wzmiankowanej, której zaniedbując ulegnie i właściciel domu za niedokredyt. Lipski z Lewkowa, Alexander Kruszewski z Zdziechowa w guber- pilnowanie względnie mieszkańców swoich porządku w tej mierze przepisana Mazowieckiej, Roman Bojanowski z Ostrowiecka, Walenty Trzciński uego, ulegnie za pierwszą rażą karze zł. p. 200, z wolnością wszakże rez Popowa; oprócz tego jeden stary generał i wielu innych, których imion gresu do przekonanego o uchybienie przepisowi w mowie będącemu. Art. 3. nie podano. Pilnuje tych więźniów jedna kompania piechoty i 30 uzarów, Kary artykułem 2. postanowione, za powtórnćm przekroczeniem będą poktórzy w okolicy patrulują. W ogóle obchodzą się z więźniami odpowie- dwojone, w razie zaś częstego dopuszczania się przestępstwa, winę ponodnio do ich stanu i podzielają powszechnie to zdanie, że Naj. Pan nie będzie szący oprócz potrójnej kary pieniężnej, aresztem ścisłym dwumiesięcznym, dla nich surowym. (Gaz. niem. poznań.). a właściciel karą pieniężną w kwocie złp. 500 ukaranemi zostatfą.
Z nad dolnego Renu, d. 4. Kwietnia. - Dzieło p. Apperta o wiezieniach pruskich znajduje się już w księgarniach, a lubo wszędzie poznasz Francuza, który każdej osobie w dziele figurującej zgrabny kumplemcncik powie, niejednego przecież z niego można się nauczyć. Wiadomo, że król bardzo mile książkę tę przyjął, a autorowi nie tylko podarunek posłał, lecz także do niego napisał, iżby sobie życzył, aby to trudne zagadnienie sprawiedliwości i ludzkości jak najswobodniej było roztrząsanćm, bo tym sposobem tylko może być rozwiązanćm. Sprawa ta jednakże nie zdaje się być jeszcze załatwioną, bo król chwali dalej tylko czystość zamiarów pana Apperta, nie adoptując jego zdań, ani ich nie odrzucając. P. Appert pisał do wszystkich mocarzy, iż jest gotów, obejrzeć na swój koszt więzienia w ich państwach i podać swe zdanie względem ich ulepszenia. Tym końcera odebrał już pismo zapraszające od króla Bawarskiego. Uznać należy, Ze p. Appert jak najlepsze ma chęci i fe mcmoryaly od niego zebrane wielką korzyść przyniosą. Pomimo tego rzecz nie jest jeszcze ukończoną, przeciwnie słychać, iż tymczasowo u nas urządzenie Pensylwańskie ma być zaprowadzone. To zdaje nam się próbą bardzo hazardowną. Przynajmniej trzebaby przedewśzystkićm na to uważać, aby nadzorcy więzień zdawali ścisły examiu. Jeżeli tym mężom ma być powierzona tak niezmierna wlalIra, musi także wybór być surowy, aby tacy tylko ludzie stali na czele, którzy z prawdziwą miłością i poświęceniem swemu zawodowi się oddają, którzy energią i łagodność łączą z wielkim przezorem; także w pensyi stósownćj powinni zualeźć nagrodę swych mozolnych obowiązków.
1. 1i n i i u i 11 n n l 7 l f 1> I \TI f lK V WIAOOPSU rAillMillb.
Wolne miasto Kraków.
W Gazecie krakowskiej z dnia 8. Kwietnia czytamy następujące ogłosienie dyrekcyi policyi tamtejszej: Powziąwszy wiadomość, że wmieście Krakowie jak i jego okręgu osoby przez władze policyjne ścigane, tak obcokorski zdaje się stworzonym do swego zawodu. Jego łagodne prawdziwie ojcowskie obchodzenie się z temi nieszcześliwemi istotami, doświadczeuie i takt znakomity w postępowaniu sobie z niemi, przy tern niezrownaną cierpliwość nawet przez krótką chwilę popisu każdy mógł dostatecznic poznać i ocenić. Niewidzieliśmy w nim żadnego przymusu, źaduego wykrzywiania ust, żadnego wrzeszczenia, zadtu-go machania rękoma i ramionami, czem początkujący lub ograniczeni nauczyciele przy takiej sposobności zaimponować chcą publiczności zgromadzone), aby id» herkuliczną pracę podziwiała, owszem pan Sikorski mówi po cichu lecz wyraźuie, twarz jego zachowuje swój skład naturalny, ciało zwykłą swoją 6pokojność, a jednak dzieci zrozumieją i pojmą go najlepiej i jak wiemy, pod jego opieką, najprędsze i najwidoczniejsze czynią postępy. Mimo to chciał' podobno ktoś dawniej niesłuszną intrygą p. Sikorskiego pozbawić posady, i tak niebąrdzo donośnej; może sobie instytut poznański powinszować, ze go nieutracił, i źe go, jak się spodziewamy, nadal także zachowa.
Zakład nasz jest bardzo szczupły, fundusze jego nader ograniczone, a wartoby było ieby publiczność, która się teraz tak namiętnie rzuciła do rozmaitych towarzystw dobroczynności, pamiętała także o biednych głuchoniemych i starała się jakimkolwiek bądź sposobem rozszerzyć bło. gie działanie istniejącego zakładu pomnażając wspaniałomyślncmi datkami jego zasoby i siły i sprowadzając do niego opuszczone kaleki, których zapewne niemała liczba w naszej pt owincyi dla braku środków i sposobności na wieczne niedołęztwo jest skazaną. X*.
Za Dyrektora policyi Smidowicz. Sek. Duncilłowicz, Kraków. Właśnie mówiłem z podróżnym, który wśród licznych trudów i mozołów przedarł się do naszego wolnego miasta. Obraz kraju, który wystawił, oburza i rozdziera serce. Powiaty, w których burza głównie się sroźyła, podobne do pustyni; w 5ciu obwodach nie masz ani szlachcica ani urzędnika, zostali częścią zamordowani, częścią uszli przed zemstą rozbestwionych chłopów. Rząd wydał już kilka odezw, iżby ludzie usposobieni zgłaszali się do otwartych urzędów, ale nikt się nie puści na tak niebezpieczne stanowisko, bo lud wiejski bynajmniej nie jest uspokojony. Trzeba widzieć dzikie spojrzenia łachmanami okrytych chłopów, te twarze z wyrazem dzikości, wściekłości i rozpaczy, a wszelkich użyjesz środków, aby się wyrwać z ich towarzystwa. Pewno jest, iż nietylko chłopi z własuego uporu i zaciętości przeciw rządowi się obrócili, lecz że także podżegacze pomiędzy nimi się walesują, którzy ich podiuawiają, aby nie wprzód złożyli broń, którą z tak niezmienieni powodzeniem na koizyśó rządu władali, aż ich żądania zostaną zaspokojone. W skutek tego pozdzierano i nogami deptauo proklamacye, które chłopów wzywały, aby powrócili do zatrudnień dotychczasowych i pańszczyznę odrabiali. Inni, którym stan ten rozprzęźony się podoba, skupili się i utworzyli bandy, które już to liczbą i okrucieństwem taki szeizą przestrach, już to borami tak są zasłonieni, iż oddziały wojskowe, jeżeli nie są bardzo znaczne, nie śmią zajrzeć im w oczy. Pomimo że na drogach co chwilę spotyka się posterunek, czatujący mianowicie na pojedynczych burzycieli i zbiegów, nie zapewniają jednakże podróżującym bezpieczeństwa. - Tenże sam podróżny opowiada, ze autorem korrespondencyi z Wiednia publikowanych w Augsb. c. powsz. pod 7iwkieu) _ £ A V Zedłitj miliister Na/ Sauski a j A / p r a w i ręka ksiąźęcia Metternicha. l' l' a n C y a. Paryż, d. 9. Kwietnia. - Kisseleffwyjechał d. 6. z Paryża do Tulonu, gdzie się spodziewają wielkiego księcia Konstantyna. O gorzelnictwie W monarchii austryjackiej, z szczególnym poglądem na Galicyję . .
*> "'" 00 **' Wed I t 1" p O d a ń urzędowych było w roku 1841. w całej monarchii a li sIr v j i , c k i * ' r O C Z Węgier, Ziem. Siedmiogrodzkiej 1 granicy wojsko, A, :?otze\A, a z teł liczb)' 2,,031 w Galicyi.
. .. , Pomiędzy gorzelniami całej mouarcliii hy{o: gorzelń 33 1 87 305 312 672 433 13,424pędzących dzienniewiader zacieru. .251 do 300 .201 250 .151 200 .101 150 .81 100 .6 1 - 8 O .41-60 .do 40.
".
o
""wyższej liczby było w G alic yi:r* gorzelń J2
Jl " fi l . l a l " Jpędzącycn dziemncdo"'200 do )];10 j*JJ .6 1 - 8 O .£0 1 40 . 6 O
***
*>*.
"A "A
».
chanie u króla. Esprit public donosi o konfere ncyi odbytej między księciem Aumal a marszałkiem Bugeaud w Algierze, co następuje: konferencye między księciem a generał gubernatorem nie były wcale przyjacielskie. W jednej z nich uczyniono marszałkowi uwagę, źc we Francyi coraz bardziej opinia przeciw niemu sig oświadcza, i to w tak wysokim stopniu, iż rząd kiedyś będzie zmuszony za niego odpowiadać, a nawet już teraz zważać musi na skutki niebezpieczne, jeżeli generał gubernator nie będzie zważał na rozkazy gabinetu, swoje wojska będzie niszczył i rozrzucał pieniędzmi, Które obarcząją kredyt publiczny. Te uwagi uczyniono mu z grzecznością i w przychylnym tonie. Marszałek jeduak nie mógł zachować krwi spokojnej i wybuchnął z całą furią słów: zadziwia go niewdzięczność po tylu położonych zasługach, płacono tą samą monetą wszystkim mężom, którzy usiłowali systemat utrwalić w Algierze, on przecie nie jest z tych ludzi, co siebie porzucają drugim bez żadnego ocenienia własnej godności, posiada on dosyć środków do obudzenia na siebie uwagi; co się tyczy publicznej opinii, dziwną jest rzeczą, iż mu o niej mówią, ponieważ we wielu okolicznościach umieją tam za morzem ludzie stawiać siebie nad opinią publiczną, na co ma wiele dowodów. Ten wyrzut obraził słuchającego, jak się samo przez się rozumie, odrzekł z gorączką, i napominał, aby miał więcej ostrożności i zwrócił jego uwagę ua niestosowność jego odgrażań. Wprawdzie poświęcono dla niego Soulta, ale miarka dopełniła się, a jeżeli znagli rząd do odwołania go z Algieru, natenczas izba z chęcią potwierdzi to odwołanie. Marszałek bynajmniej tern nic zmieszany, a więcej jeszcze oburzony, odrzekł: mam ja więcej przyjaciół w izbie, aniżeli się tego domyślają. Moimi jedynymi nieprzyjaciółmi są tylko owi chciwi deputowani, którzy pragną dóbr w Algierze, których im dać nie myślę. Potrzebują mnie tu i będą potrzebować. Otrzymałem listy z rozkazami i z prożbą o ich wykonanie. Listy te zatrzymałem, chociaż odmówiłem ich zwrotu, jakobym je spalił, chciałem się tylko uwolnić od natarczywości. - Po tych słowach marszałek szybko się oddalił z sali i pozostawił w niej księcia Aumule.
Abd el Kader tak dalece miał być ścigany przez Jussufa. iż się schronił za granicę do Marokańskiego państwa. Do bitwy z '23. Marca został generał Cavaignak wyzwany przez naczelnika arabskiego. Nowy kalif pokazał ochotę zmierzenia się z Francuzami, wezwał generała Cavaignaka i jego kolumnę, aby się stawili do bitwy w miejscu i chwili umówionej. Gdy przybył generał Cavaignak d. 23. na umówionćm miejscu, zastał znaczne »iły nieprzyjacielskie ( 12 O O jazdy i 2 O O piechoty). N atychmiast rozpoczęła się walka, która dwie godziny trwała. Arabowie bili się z nadzwyczajną zaciętością i utracili przeszło 2 O O w zabitych ua polu bitwy. Wojska francuzkie straciły dowódzcę batalionu i kilku oficerów. Dziennik sporów przemawia dziś za ułatwieniami cclncmi i przychylnym się okazuje przemysłowości zagranicznej. Uważaliśmy z rzewną radością, mówikuryer francuzki, dowody sympatyi dane Polakom przez duchowieństwo francuzkie. - Czytając ostatni list pasterski arcybiskupa paryskiego, nic zadziwiło nas, gdyśmy posłyszeli, iż ten prałat w towarzystwie wikaryusza generalnego swej dye c czyi w zeszłym tygodniu oddał wizytę kigciu Czartoryskiemu. Nic uderzyło nas, gdyśmy zobaczyli przez komitet, utworzony na obronę wolności religijnej, wydany okólnik, w którym sprawa Polski serdecznie towarzystwu jest poleconą. Te fakta dowodzą, że epoka obecna dojrzałą jest do połąprzeszło 28,000,000 wiader, a rocz1}-y wydatek wódki 20slopniowej *) uczynił przeszło 2,800,000 wiader iA) "Na samą Galicyj« przypada z tego 18,855,000 wiader zacieru, a z nich 1,885,500 wiader wódki 20stopniowe) .
Co do produkcyi wódki, zajmuje Galicy j a pierwsze miejsce w rzędzie prowincyi austryjackich, po niej idą z kolei: Morawy, Szlązk, Czechy i Arcyksięzlwo auslryjackie, którato ostatnia prowiucyja ma wprawdzie największą liczbę gorzelń, ałc po największej części małych Do otrzymania powyższej ilości wódki w monarchii austryjackiej, spotrzebowano w roku 1841: 7,890,000 korcy ziemniaków, 783,000 korcy zboża i 741,379 wiader subslancyi niemączuych i innych, jako (o: wytłoczyn winnych, z owoców ziarnowych, pestkowych i t. p., z melasy cukrowej i t. d. Atoli ilość wódki 20stopniowćj z łych ostatnich subslancyi wyrobionej, jest w porównaniu z całą produkcyją wcale nieznaczna, gdyż tylko do 13,300 wiader wynosi. Z tego cośmy wyżej podali, okazuje się, ii G a l i c y ja ina rocznic 17,855,000 wiader brahy do wytoczenia rogacizuy, a w dodatku do tego spotrzebuje do 2,500,000 centnarów siaua.
*) Zdaje nam się, ii ledwie, ic tu nadmienić potrzebujemy, ii jeżeli w całym tym artykule jest mowa o wódce '20stopniowćj, to rozumie się przy lem. iź okowitę wszelkiej mocy zredukowano dla jednostajności rachuby na wódkę 2 O stopniową.
»*Jł-DAn i.!..!.... fni?""-»"M i viacki c) o jakiem w całym tym artykuleczenia religii i wolności; dodajemy, że to zespolenie będzie zadatkiem szczęścia jednej i drugiej. Hiszpania.
M a d r y t, d. 28. Marca. - Zdaje się pewną, że wielu znacznych generałów stronnictwa progressyjnego, mianowicie generałowie Concha, Cotoner, Serrano i Araoz zażądali paszportów, aby się udać częścią do Frańcyi częścią do Włoch. Rada ministrów, która z żalem dowiedziała się o tym zamiarze, już kilka razy wzięła wypadek pod rozwagę, nie mogła jednakże względem żądania stanowczego wydać postanowienia. Dzisiejsza gazeta madrycka ogłasza dekret, który modyfIkuje prawodawstwo względem poborów zaprowadzonych przez p. Mon. Ten dekret znosi pobór mobilarny. Eco deI Comercio jest jedyny dziennik liberalny, który znowu wychodzi. CIarnor pub lico, Espectador i Liberał oznajmiają przez Castellana, iż pozostaną wierni swemu postanowieniu nie brania się do pióra pod obećm ministerstwem. - Donoszą o wydawaniu dwów nowych dzienników. Madryt, d. 29. Marca. -Eco dcl Comercio obwieszcza, że generałom Concha, Cotoner, Serrano i Araoz wydane zostały paszport» do podróży za granicę. N i d e r 1 a n <1 y.
Amsterdam, d. 3. Kwietnia. - Amsterdamski dziennik handlowy zawiera dzisiaj o wydaleniu wikaryusza apostolskiego, p. Groeffa wraz z jego księżmi pomocniczymi z Batawii obszerny artykuł, w którym gani ten krok jako samowolny i następujące przyczyny podaje: Pan Grooff wzbraniał się na wezwanie generał - gubernatora, księży suspendowanych nawet tymczasowo przywrócić; wzbraniał się generał-gubernatorowi rozkazów i postanowień, które wydał, udzielać albo przyczyny tychże wyjawić, i oświadczył publicznie, iż nadal tylko będzie się stosować do rozporządzeń królewskich albo rządu indyjskiego, o ile zgadzają się z jego duchowuemi obowiązkami; za co tylko stolicy apostolskiej jest odpowiedzialnym. Cóż miał w takich okolicznościach czynić generał-gubernator? Zaiste nic mógł i nie chciał ścierpieć imperium in iinperio: musiał wikaryusza apostolskiego, którego postępowania bynajmniej nie myślimy bronić, do obowiązku przywieść; musiał wykonywać rozporządzenia królewskie i rządu indyjskiego; nie mógł ścierpieć ani suspendować nabożeństwa katolickiego, ani umieszczania proboszczy bez wiedzy rządu. Wszakże to wszystko mogło go tylko upoważnić do suspendowania wikaryusza apostolkiego w jego urzędowaniu, do usunienia z urzędu księży pomocniczych, przywrócenia księży przez rząd potwierdzonych: - lecz ua tern też powinna była władza zaprzestać, albo winnych oddać sądowi, jeżeli przeciw prawom krajowym wykroczyli. Wydalenie przez władzę polityczną jest smutnym krokiem, który nie.
jest dowodem siły lecz niemocy. Krok ten był zbyteczny w najwyższym stopniu, i może mieć nieprzyjemne skutki na przyszłość. To zajście świadczy o niedogodnościach systemu autokratycznego i wykazuje na nowo konieczność rewizyi indyjskiego regulaminu rządowego i potrzebę ograniczenia panującego despotyzmu. B e l g i a.
B r u x e 11 a, d. 4. Kwietnia. - Kozitrzyguienie przesilenia ministeryahiego każdego mniej więcej wprawił w zadziwienie. Ponieważ były widoki, żepartya liberalna ster owładnie, musiano się naturalnie zadziwić, gdy się w kilka chwil dowiedziano, że nowy gabinet ma się wyłącznie, składać ze stronników partyi katolickiej. Zadumie nie pomiędzy liberalnymi było też w istocie wielkie. Wszakże po wzbranianiu się króla przyjęcia pro
Licząc na wiadro 20slopniowej wódki, 150 funt. miękkiego drzewa, okazuje się, iż galicyjskie gorzelnie spotrzebują rocznie 177,000 sągów drzewa Podatek opłacony od wódki w roku 1841. uczynił w całej monarchii 3,357,336 zr. mou. kon., z czego na samą Galicyję przypada 2,011,200 zr. .n;a. K. - Wiadomo, źe w Galicyi podatek od wiadra zacieru wynosi 6 kI. in k., atoli gorzelnie, które lak w doskonałości aparatów, jak i w samemże wyrabianiu wódki do wysokiego stopnia się posunęły, nie ponoszą więcej podatku jak 1 zr. m. K. od wiadra 20stopniowej wódki; te zaś gorzelnie, które w tym względzie się me odznaczają, ponoszą nawet i do 2 zr. .n;a. k. podatku od wiadra tejże wódki. Tym sposobem wydoskonalone gorzeinictwo ma swoją nadgrodę. Trzeba bowiem wiedzieć, ii z wiadra mniej lub więcej gęstego zacieru, uiają gorzelnie według swej doskouałości najmniej*j kwart, a najwięcej l04A kwart wódki 20stopniowe'j. Korzec ziemniaków wydać może średnio przeszło 4 garncy, a korzec iyta do 12 garucy wódki 20stopuiowej.
N owe s t ow ar zysz e ni e damskie. Najznakomitsze panie i panny w Lieges w Belgi' zobowiązały się ślubem nie zwidzać nigdy w karnawał więcej oprócz jednego balu, i to w najskromniejszym stroju, aby swoim mężom i ojcom najmniej szych na to wydatków nie czynić. Założycielką tego nowego stowarzyszenia jest hrabina Dohua-Schlobitten z Prus wschodnich. Ma ona zamiar zaprowadzenia podobnych stowarzyszeń we wszystkich głównych miastach niemieckich. Szczęść Boże szlachetna pani! - Jednakże nie jedna z naszych czytelniczek ozwie się raczej: »Szczęście, ze Lwów nie w Niemczech!« -? pojednawczego kilku mężów umiarkowanych partyi liberalnej, nie można się było w rzeczy samej dziwić, że stronnictwo katolickie władzę do rąk dostało. Potrzebujemy przecież zarządu wyższego, a tymczasowość za nadto długo trwała. Bezwątpienia skłonił się pau de Theux tylko z wielkim wstrętem do utworzenia ministerstwa jednorodnego. Mieszane ministerstwo byłby tysiąc razy wolał, ale ponieważ żaden mąż partyi liberalnej posiadający znaczenie nie chciał łączyć się z dawniejszymi ministrami, musiał p. de Theux szukać kolegów w partyi własnej. Na wszelki przypadek nie podjął się ciężaru władzy z ambicyi; owszem przyjmując go spełnił czyn wielkiego poświęcenia. Pomimo tego nie przeniewierzy się zasadom, które zawsze w zgodzie z większością izb wyznawał i z przeszłości nabył przekonania, że ministerstwa mieszane są jedyne, które Belgii i jej prawdziwym interessom odpowiadają. Jeżeli obecnie przeciw tym zasadom postąpił, uczynił to znaglony do tego. Względem tego punktu gabinet łatwo się może usprawiedliwić; zaiste jest to ministerstwo wyłączne, ale jest nićra wbrew woli własnej, a nikt nie jest do rzeczy niepodobnych zoboWIązany.
NIemcy Karlsruhe, d. 4. Kwietnia. - Z pięćdziesięciu obwodów nadeszły już wiadomości o wypadku wyborów. Opozycya nic tylko nie ulega, lecz ma dotąd 4 głosy więcej jak na przeszłym sejmie. S z waj c a r y a.
Zug, d. 1. Kwietnia. - Wczoraj odbył się obchód pochodniowy, urządzony przez wojskowych w uniformie. Wykonano go na cześć półkownika Moos i wszystkich oficerów, którzy nie odwiedzili krwawej uroczystości w Lucernie. W istocie nie poszedł tam żaden ze wszystkich oficerów miasta, którzy przed rokiem z wojskiem w Lucernie byli. Z okręgu było pięciu. Musiano się udać do oficerów obrony krajowej, którzy na uroczystość wcale nie byli zaproszeni, aby ogółem zebrać 16. Na czele znajdował się półkownik krajowy Letter. Wiochy.
Z nadgranicy Włoskiej. - W Lombardy i w ostatnim ezasic aresztowano wiele osób, po większej części młodych ludzi z wyższych klass. Podobno rząd wszedł na ślad spisku daleko rozgałęzionego. Bez wątpienia i w austryackich Włoszech nie braknie kupki, lubo mass mniej się to dotyczy, jak w państwie kośeielnćm i Neapolu. Starauność, jakiej rząd austryacki względem interessów materyaluych dokłada i szanowanie narodowości .więcęj daleko od ludu zostały uznane, niz od dawnej, za przepychem goniącej szlachty, która rozstać się nic może z pewnemi wspomnieniami z czasów Napoleońskich. Zresztą nie trzeba wiele rozumu aby pojąć, iż obok rozlicznych środków ostrożności militarnych i nieustannej czynności władz, usiłowania stronnictwa postępu w Lombardyi żadnego powodzenia spodziewać się nie mogą. Wenecya, d. 31. Marca. - W nocy z 29. na 30. Marca opuściły «Marianna« i dwie inne wojenne korwety port tameczny, udając się nad brzegi rzymskie, gdzie włoscy wychodźcy mieli 1. Kwietnia zamiar wylądować. Mało kto wierzy tej pogłosce. & W ę g r y .
Górne Węgry. Komitat Marmaros, - Kongregacya odbyła się tu dnia 9. Marca pod przewodnictwem administratora, zagaił ją wyższy sędzia energiczną mową, w której zwracał uwagę szczególniej na wybuchłe niespokojności w Galicyi i prosił administratora o przeczytanie niezwłoczne intimatów królewskich z powodu tych niespokojności, co. też nastąpiło. Postanowienia na tej kongregacyi ważniejsze są następujące: wyznaczono komissyą pod przewodnictwem administratora i dwóch zastępców, którym powierzono konieczny dozór nad okolicami najwięcej zagrożonemu Admi
nistrator łub jeden z jego zastępców ma w czasie panujących tych rozruchów mieszkać w Sziget, do czego także jest obowiązany okoliczny sędzia ze swymi przysięgłymi. Ważność jest wtenczas postanowień, gdy 5 przynajmniej jest obecnych członków. Postanowienie komissyi ma ważność postanowień komitetowych i komissyą ma prawo do zwołania w ośmiu dniach kongregacyi. W każdym obwodzie mają być wyznaczeni komissarzc, którzy zdawać będą raporta głównej komissyi. Paszporta może wydawać tylko następca administratora. Korrespondencyc utrzymywane będą przez kuryerów. Potem odczytano list komendanta wojskowego z Siedmiogrodu, w którym uwiadamiał, iż 24. Kwietnia przybędzie tam oddział wojska z 1,023 żołnierzy złożony. Polecono więc komissyi uczynić w tej mierze przygotowania. Na inny raz odłożono roztrząśnięcic uwagi, iz ten list był pisany w języku niemieckim. - By wprowadzić dozwolone przez Arcyksięcia Palatyna statarium, zostaną zaprowadzone w każdym obwodzie komitatu sądy, które będą sądzić podpalaczy i galicyjskich powstańców, gdyby się pojawili. Komitat Abaujvar. Kongregacya z 16. Marca, pod przewodnictwem administratora. Na wniosek pierwszego wice gubernatora postanowiono prosić Arcyksięcia palatyna, aby skarb podejmował wydatki na wojska tak często przechodzące z powodu niespokojności galicyjskich, gdyż kosztów podobnych nie są w stanie ponosić tak zubożałe klassy podatek opłacające. Komitat S zaból es. - Kongregacya ćwierćroczna ukończyła swoje czynności 18. Marca. Najważniejsze były: przeczytano namiestnikowski intimat z powodu rozruchów w Galicyi, w którym zapowiedziano obsadzenie tego komitatu wojskiem i wezwano do przedsięwzięcia środków w celu wyżywienia jego. Stany zważając na panujący niedostatek między ludem, oświadczyły, że tylko mogą dostarczać żywności wojsku podług cen targowych. Pominięto rozprawy względem rozruchów w Galicyi, z powodu niewiudomości zuj)ełnćj o tamecznych wypadkach. Postanowiono także prosić króla o zwołanie sejmu niezwłoczne dla pokończenia prac wielu reform.
ROZMAITE WIADOMOŚCI.
Popis matematyczny pana F. Koralka w instytucie politechnicznym w Wiedniu. - Jak wiadomo należy obliczenie logarytinów do najtrudniejszych zadań matematyki, ukazała się nawet z dawna potrzeba ułożenia osobnych tablic logarytmowych. Owoż pan Koralek w Wiedniu wynalazł sposób, za pomocą którego każdy logarytm, którego wyszukanie podług prawideł matematyki elementarnej przynajmuiej pół godziny czasu wymaga, teraz w pięciu minutach obliczouym być może. Dowiódł p. Koralek tego publicznym popisem, przy którym on różne przez znanego professora Szulca-Strasznickiego, jako też innych słuchaczów zadane sobie logarytmy w pół, do półtory minuty zuachodził. 1 nie jestto skutkiem nadzwyczajnej pamięci lecz pewej właściwej metody, która łatwo do przekształcenia całćj umiejętności matematycznej przywieść może. Rozmaite zjawiska postępującej oś wiaty. - Narody mahometańskie postępują szybko i wszechstronnie w oświacie. Niejako dwoma różnemi biegunami tego postępu możuaby nazwać dwa następujące zdarzenia. Pierwszem jest ogłoszenie - dziennika mód w stolicy cesarstwa ottomańskiego; drugićm, ogłoszenie edyktu Achmeda-Beja w Tunecie, na mocy któregoto edyktu wszyscy Murzyni w całym okręgu państw wspomnionego Beja, jako też każdy obcy niewolnik, wstępujący na ziemię tunttańską, uznani są za ludzi woluych. Niezwłoczne wykonanie tegoż wyzwalającego edyktu nie sprawiło najmniejszych nieporozumień ani rozruchów, gdyż wszyscy wyzwoleńcy pozostali po większej części dobrowolnie u swoich dawnych panów, i służą im teraz za pieniądze.
OBWIESZCZENIE.
W wydziale podpisanej Kommissyi odbywaJą SIę: a. w mieście Margoninie, powiatu Chodzieskiego, szczególne rozseparowanie gruntów, oraz wynagrodzenie uprawnionych osób za prawo do drzewa ua budowle, na reparacye i opal, tudzież za prawo do pastwiska i ściółki na borach Margońskich; b. w mieście Międzychodzie, powiatu Międzychodzkiego, szczególne rozseparowanie gruntów; c we wsi Olędrach Głowieńskich, powiatu Poznańskiego, szczególne rozseparowauic gruntów; d. we wsi Gurczynic, powiatu Pozuańskicgo, także szczególua separacya gruntów, e. we wsi Xiazenicy, pow. Ostrzeszowskiego, urządzenie stosunków dominialnych a włościańskich, oraz podział wspólności i separacya gruntów; f w wsi Węglewie, powiatu Chodzicekicgo, urządzenie stosunków dominialnych a wiościańskich i separacya gruutów:
g. w mieście Ryczywole, powiatu Obornickiego, wynagrodzenie za pastwisko i szczegó łowa separacya; h. w mieście Dupinie, pow. Krobskiego, okupienie służebności (serwitutów), pańszczyzn i szczegółowa separacya, l. we wsi Kąkolewskie olędry, powiatu Bukoskiego , okupienie pańszczyzny i separacya szczególua; k. we wsi Skałowie, powiatu Krotoszyńskieg o, szczegółowa separacya gruntów. Kominissya geneualna wzywając ninicjszeui wszystkich n i e w i a d o m y c h uczestników tychże interessów , w szczególności ad b. niewiadomych spadkobierców zmarłego w roku 1817. w Międzychodzie Karola Fryderyka Liebacha faibierzą, ażeby się dla dopilnowania praw swoich w terminie na dzień 19. Czerwca 1846. wyznaczonym, przedpołudniem o godzinie 11., w izbie jej instrukcyjnej tu w Poznaniu, przed W. Ga bleiern Assessorcm Sądu kameralnego stawili; czyni to ostrzeżenie: iż w razie niestawienia sic. uczestnicy r zeczoni. nawet cl.n.i.-iżby pokrzywdzonemi byli, na czynnościach tych zaprzestać muszą i z źadneini zarzutami naprzeciw tymże słuchani już nie będą. Poznań, dnia 2. Kwietnia 1846.
Król. Pruska Kommiss va Generalna W. Xicstwie Poznańskiem.
w
Kandydat stanu nauczycielskiego, który też udzielać może dokładną naukę muzyki i rysunków, życzy sobie być pomieszczonym jako nauczyciel domowy. Bliż. wiad. listownie pod adressem: T. R Poznań, poste restante.
Stan Termometru i Barometru, oraz kierunek wiatru te l' a - II u n i u.
Dzie
Stmi jteruionielru_ Stan naj niższy I iiąjnyz. barometru.
Wialr
5. Kwiol, 6. » 7. » 8.
9. » 10.
+ 3 4° + 6 7° , , + 7 , O» + 10 3° , + 6 5° + 8,8» , + 5, O» + 9, O» + 6 '2° + 9,4° + 4'3° + 7,9» ,
Poludo.
Zachodni.
Pul. w. i z.
Pól II. z.
" dito dito
'27" 6,5'" '27" 5,0'" · 2i' 3, 5 " · 21' 3 , O " , '27" 4,6'" '27" 9, O
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1846.04.16 Nr88 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.