)J( 100. w Czwartekdnia 30. Kwietnia 1846.
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1846.04.30 Nr100
Czas czytania: ok. 23 min.Drukiem i nakładem Drukarni Nadwornej W. Deckera i Spólki- - Redaktor odpowiedzialny: Dr. J. Rymarfeietcic*.
OBWIESZCZENIE.
Najjaśniejszy Pan zaleciwszy rozwiązanie Gimnazyum S1. Maryi Magdaleny, według jego teraźniejszego składu, rozkazać zarazem raczył, aby lako we co spieszniej na sposób celowi odpowiedni, uiządzonem było. Lubo więc otwarcie lego Gińinazyuin na dzień 4. m. p. obwieszczeniem Król. Prowincyalnego Kollcgium'Szkolnego postanowione, w tymże dniu nastąpić nie może, jednakże nowe urządzenie jogo, ile możności przyspieszonem, i o dniu otwarcia onego dalszem obwieszczeniem publiczność uwiadomiona będzie. Poznań, dnia 28. Kwietnia 1846. « , N a c z e l n y P r e z e s W i e l. Ks. P o z n a ń s k i e g o . Beurmann.
WIADOMOŚCI ZAGRANICZNE.
Polska.
Z nadgranicy polskiej, d. 16. Kwietnia. - W Prussach i Austryi zeledwie śledztwa rozpoczęły się względem zabiegów politycznych Polaków, j uź Rossya je pokończyła u siebie. Część obwinionych została na śmierć skazaną i powieszoną, cześć po przeknutowaniu odesłano do kopelń Syberyi, oprócz tego wielu z młodzieży niby podejrzanych o zamachy polityczne wysłano na Kaukaz przeciw Czerkiesom. Sądy doraźne ciągle odbywają sw* czynności i aresztowania nie ustały. Rzeczą jest pewną, że sprzysiezenie głęboki aź w Rossyą, i nie tylko między klassaini wyźszemi, ale jeszcze między duchownymi i poddanymi się rozszerzyło. Cesarz podobno tym wypadkiem nadzwyczaj jest rozgniewany i kazał z nieubłaganą surowością postępować z obźałowanymi. - Wiadomości z Kaukazu brzmią niepomyślnie. Rossyjskie wojsko w tćj zimie wiele ucierpiało, nie tylko od broni nieprzyjaciół, którzy rozwinęli całą swą działalność, ale jeszcze przez choroby panujące o te czasy w wilgotnych okolicach. - Linije na Kaukazie są przerzedzone, bo z Polski nie śmią ruszyć Rossyanie wojska, z tego podowu będzie nowy wielki nabór rekruta, chyba ze systematu zaniechają zaczepnego przeciw plemionom Kaukazu, który gorzkie przynosił owoce zaczepiającym. (Gaz. V ossa. ) Francya.
Pierwsze śledztwo z Lecomta po aresztowaniu, bezpośrednio prowadzili panowie Digman Desaix król. prokurator i p. Bandelair sędzia instrukcyjnyo stosunku bezpośredniej filozofii do religii i cywilizacyi naszej.
(Tyg. pet.)l. Odrzuciwszy wszelką miłość własną, nie możemy bez jakiegoś smutku przypatrywać się kolejom naszej umysłowości. Pod tym względem stawi się pocieszającym wyjątkiem nasze piśmiennictwo szesnastego wieku, lecz wtasciwie chwała ta "należy się piętnastemu wiekowi, który swą rządnością i energią swoją pilnością, pracą i światłą, a niezachwianą pobożnością, urodził to uczone i wzorowe piśmiennictwo. Jakoż w najcelniejszycn utworach tćj epoki nicprzebija się duch niespokojny, zrywający wszelką lamę, nawet powagę Bożą, duch świdrzacy, wahający się i bujny szesnastego stolecia: a I e widać tam czarującą prostotę, rzewną pobożność, gruntowną naukę, jakQś energię i jędrność myśli i języka, co iiam przypominają mężne, rządne i niczepsutc towarzystwo. Literatura bowiem Zygmunlowska była odbiciem swej przeszłości, b )la jej rodzoną córką, kość" Z kości i noszącą na sobie wierne podobieństwo matki. Przeto w głównych swoich rysach, jak i w najwybitniejszych przedstawiaczach, nie ma żadnego żywiołu sobie obcego i jeżeli lam postrzegasz wiek 16., to nie inaczej jak w polemice czyli w zbijaniu jego nowych zasad. To rozwinięcie się umysłowe niebyło wprawdzie bez wpływów postronnych, ale całkiem zgodnych z narodową treścią. Reforma nie wywarła głównego wpływu i niebyła pierwszym ogniem, u któregobyśmy zapalili pochodnię ówczesnej oświaty. Wtedyśmy sąsiadów JSiemców przeskoczyli, a z Włoch sprowadziliśmy wzory i naukę. I to nie było jakieuiś niewolnicze m naśladownictwem, ani brakiem samodzielności, lecz najmędrszóm kor ystą.niem z postępów ludzkości. J ak bowiem - »___.Ł' t.»_'1 Jl --.JI.«« J] lI »T ID il- łfl u A :t.x.
Po przybyciu księcia Pasquier i pana Hebert, ściśle zbadano park przez który Lecomte przechodził i mur, gdzie stał. Wszystkie szczegóły tej procedury nie są jeszcze wiadome, tyle pewna, że nie miał wspólników. - Pokazuje ciągle wielką moc charakteru i milczy. W oku ma coś dziko błędnego. Opowiadają sobie szczegół dziwny, który miał się przyłożyć do ocalenia króla: foryś Milćs, który przed pojazdem jechał, obaczył mordercę kiedy zaczął mierzyć, a sądząc że chce strzelić do Montaliveta, zawołał: ach panie hrabio (Ah Monsieur le comte), morderca sądził że go po imieniu Lecomte woła, stracił krew zimną i chybił. Spodziewają się, źe proces ukończy się w 14 dniach pierwszych Maja. Alibaud strzelił do króla 1. Czerwca, a w 14 dni został ściętym.
Paryż, d. 22. Kwietnia. - Izba parów przyjęła wczoraj projekt do prawa względem przyzwolenia 3 O O, O O O fr. dla zakładów dobroczynnych. Minister spraw wewnętrznych zaprzeczał, aby nadużywano tych funduszów na wybory, a mianowicie dla zjednania większości głosów generałowi Rumigny, stojącemu w usługach osobistych króla. Pozwalam przejrzeć rachunki ministerstwa spraw wewnętrznych, rzekł minister Duchatel, a każdy przekoua się, że z największą sumiennością summy te rozdzielono. Co się zaś tyczy usług bezpośrednich około króla świadczonych przez generała Rumigny, te w tej chwili nie powinny ulegać żadnej krytyce, owszem sądzę, że me przynoszą zakału lecz zaszczyt osobie, która blisko króla się znajduje. Dziennik de Fontainebleau zamieścił jeszeze następujące szczegóły o zamachu na życie króla: »Lecomte odrzekł z dumą na pierwsze zapytania, iź dokonał zamachu bez zamiaru ani ratowania się ucieczką, ani schronienia się. W tćj chwili sądził, że ugodził w króla. W kilka minut wyprowadzony z błędu, żałował że mu się nie udało dokonać zbrodni. W niedzielę w południe, zaprowadzono go na miejsce, gdzie się dopuścił zbrodni, pokazy* wał tam, jakie zajął stanowisko, jak mierzył i jak strzelił. Z powodu poprawki Thiersa i Janvier do budżetu marynarki tak sig Mackau minister tłumaczył, iź jeżeli przyjął liczbę 40 okrętów liniowych za wystarczająca dla Francyi, to z powodu iź ją od dawna uważały rady admiralicyi za taką, nadto źe w tyra wydziale służby publicznćj zachodzi niepewność względem przyszłości, czyli w rzeczy samej para nie uczyn£ryby światłem przewodnictwem rozwinął wrodzone sposobności ucznia, bynajmniej nienarzucając mu nic przeciwnego jego przyrodzie: tak i młodsze narody w cywilizacyi, mogą i powinny rozumnie korzystać z ".kształcenia starszych narodów. W kraju naszym religija głównym była żywiołem, a stad i ten kierunek religijny, przyniesiony z Włoch, musiał się uajlepiej przyjąć na tej ziemi i w krótkim czasie siać się nie włoskim, ale całkiem narodowym. Tak to jest rzeczą pewną, źe kiedy nieco później wielu mężów naszych z ogromną nauką i wielkim geniuszem wyszło z zakładów naukowych w Niemczech z no we mi zasadami, żaden z nich, mimo tak świetnych przymiotów, nie wzniósł się do popularności i do powszechnego wpływu; wprawdzie ceniono ich literacki poglądem, ale nie byli nigdy tak narodoweini pisarzami jak Kochanowscy', Skarga, Górnicki i inni. 1 dzisiaj nawet o tych rzeczywiście godnych pamięci mężach mało kto słyszał oprócz zajmujących się literaturą. Imion Rybińskich, Modrzewskich, Glicznerow, Grzegorzów z Żarnowca, Czechowiczów, Kazylików i f. p- "te ma w powszechnym obiegu. A to nie stało się skutkiem przemagajacej partyi, bo nic nie może stłumić pociągu do rzeczy swoich, ale skulkicm ich obcego ducha i brakiem żywiołów narodowych ('). (') Mógłby sluiyć ątkiem Rej )K Nagłowic, ale kiedy się nad nim zastanowimy, Jeszcze się bardziej utwierdzamy w ]!rzekonaniu. Wiadomo wszystkim jaliie było wychowanie młodego Keja. Z rusznicą i w dką, jak mówi Trzecleski h blegaj c około Nistru, al do ośmnastu lat ćwiczył się bąki strzelając. A c ociaż był króciutko w szkołach Skalmierskiej, Lwowskiej i Krakowskiej, jednak tylko ojcu zdało się, jak mówi jego biognJ.f, ii juz 6ył nauczony człowiek, a on przecie jako dawno nic nieumiat. Cale więc ukeztalcenie winieu praktycznemu towarzystwu na wielkich dworach Tęczyńskich, Sieniawskich I uareście w ciągiem poiyciu z bracią szlachtą _ zakończył swoje skarbu na próżne straty, jakkolwiek listy inskrypcyjne marynarzy francuzkich dozwoliłyby z łatwością powiększenia liczby okrętów wojennych. Ogłoszono tu listę pułków, które prowadziły wojnę od r. 1830. w Algierze. Według niej było tam 60 pułków piechoty, 6 batalionów strzelców Orleańskich, 11 pułków jazdy, 14 pułków artyleryi, 3 pułki inży· nierów i 14 pułków, które utworzono powoli w Algierze. Nie podano w tej liście ile zginęło częścią w kampanii, częścią po lazaretach z chorób panujących w Algieryi, tyle pewna, iż pułki które tam stały przez 5 - 8 lat, po 5 lub 6 razy odbierały znaczne posiłki. Po przybyciu Ibrahima baszy do Paryża, odbędzie się przed nim wielki przegląd wojska, na którym wszystkie się stawią półki stojące w stolicy, a nadto będące na garnizonach w pobliskich miastach. Wszystkie gatunki broni będą reprezentowane. Oprócz tego przeglądu rozłożą obóz pod Saintmaur , gdzie wystawią Ibrahimowi baszy próbkę taktyki europejskiej i praktyczną znajomość i zwinność francuzkich żołnierzy. Podobno Ibrahim basza sam upraszał o podobne widowisko. Do dworu nadchodzą zewsząd powinszowania. Minister spraw we'" -wnętrznych przyniósł całą tekę adressów z miast różnych, toż samo wielki pieczętarz od arcybiskupów, biskupów i korporacyi duchownych', minister wojny od dywizyi wojskowych, minister marynarki, od korporacyi handlowych. Królowa wracając z kościoła Stego Rocha, rozmawiała z duchownymi wiele o zamachu na życie króla i poleciła go modlitwom pilnym duchownych. Książę Czartoryski podał także adres z powinszowaniem w imieniu swojćm i towarzystwa monarchicznego 3. Maja. Wczoraj odbyło się żałobne nabożeństwo w kościele Batiguolles za poległych w ostatnich poruszeniach w Polsce. Kościół był czarno wyłożony, w środku wznosił się katafalk z nazwiskami, Żarski, Kociszewski i Pantaleon Potocki, a pod spodem »Tarnów,« Między obecnymi widziano bardzo wielu deputowanych i komitet polski. - Według dziennika Tuluskiego miał jeden wyższy urzędnik otrzymać 16. Kwietnia następujące pismo: «szanowny przyjacielu. Pospieszam ci donieść, iż króla ruszył paraliż i umarł w objęciach królowej. Twój.o Podpis był nieczytelny. - W Atenach odkryto spisek, który miał wybuchnąć 6. Kwietnia. Sprzysiężeni postanowili króla z Grecji wypędzić, rzecz pospolitą ogłosić, jeden tylko głosował sprzysiężonyza śmiercią króla. - Jutro odjeżdżają lord i lady Palmerston do Londynu. Królowa angielska, ma przybyć w tym roku do Francyi, tak przynajmniej oświadczyć miała. A n g l 1 a L o n d y n, d. 21. Kwietnia. - Rozruchy z powodu głodu w Irlandyi trwają jeszcze, ale ograniczyły się teraz tylko na hrabstwo Tipperary. W Fethard, małem i bardzo biednćm miasteczku niedaleko Clormelu, wpadła gromada ludu do magzynu i uniosła trzy miechy mąki; napad na drugi magazyn odparty został przez ludzi właściciela, a stanowcze wdanie się wielce poważnego proboszcza katolickiego zapobiegło dalszym excessom. W Clormel komitet wsparcia zebrał już 10 O O funt. szt. i spodziewa się, że ta summa w trójnasób się jeszcze powiększy. Pieniądze mają być na ten cel obrócone, aby biednym dostarczyć roboty, a 200 już w nią opatrzono. W obwodzie Clormelu dowodzący oficer wezwał do służby pensyono« wanych żołnierzy, których liczba około 2 O O wynosi. W Cork stoją oddziały dragonów na pogotowiu, aby na zawołanie władz miejscowych niezwłocznie ruszyć do miast w Tipperary, gdzie excessy pozachodziły i gdzie się obawiać trzeba dalszych zamieszek. - Dnia 16. Kwietnia kilka z Waterford płynących statków napadniętych zostało
W tej epoce była rzeczywiście u nas gruntowna, ówczesna nauka, bośmy siali mniej więcej na równi ukszlałcenia innych narodów Europejvhyha tr ksh 'sftrjc Liteicskirm bywał i to hn22hlo majo. Jeżeli więc w ciągiem szwędaniu się po doinaełi przyjął reformę, która wówczas była "rozwinęła sit; u nas, bynajmniej przez to niczinicnil swego stanowiska. Była to indiw itltinlna osobistość, która w tein, co stanowi jego narodowość, nie miała wpływu i nic obcego niewniosla. Wychowany wedle starych zasad, wzrosły i wykształcony domowemi zasobami, co wyplunęły z religii starodawnej, pozbawiony nauk i wiadomości języków, a tćui samem pomimo woli osloniony od zagranicznych dążności, musiał wyrażać to, co go otaczało, musiał mimo wiedzy swej żywić się u stołu zastawianego tą wiarą, przeciw której powstawał, 'llefóruia dla tego burzliwego, ciekawego i rozwiozlego charakteru była tylko osobistą »jgodą: przeto sam i j ego współwyznawcy przybrani niechcą się bardzo don przyznawać. Jan z Woźnik tak o nim mówi - Nie mogę chwalić Ileja, bo nicpouiagal, ale przeszkadzał rozkrzewieniu świętej prawdy: (ma hjć reformy): patrzący na j ego sprany nieprzyjaciele, palcem wytykali i mówili: z owoców poznacie ich. fiwaitowny w swoich przedsięwzięciach, n w uskutecznieniu zawsze liicrozmyślny, pisał żywąt człowieka chrześciańskiego, a spraw y jego były ni&hidzkie. Wyrzucają nam: oto Apostoł wasz; my mówimy: ani nawet nasz uczeń. - Sam 'Przecicski, co go wyraźnie osłania, zmuszony był wyznać, że mu świadek smakował: a inni współcześni aż nadto sprawdzają to mniemanie. Ciekawa rzecz, co Wereszczyński mówi o jego apetycie, a widywał go często w domu swego ojca. N a czczo latem zwykł zjadać pudlo śliw, miodu pól rączki, ogórków niewielkie necólki, grochu w strączkach cztery magier ki. - Po tern na śniadanie garniec mleka 2 chlebem, jabłek z kopę i mnóstwo gnilek gruszek. N a obiad cztery sztuki czyli poreye mięsa zjadał, a zmiótłszy kilkn ulmiskom czupryny, kończył kapusia kwaśną, nietro.śzeząc się o żabki włoskie. Lubił bardzo piwo, ale gorzkie, kwaśne, mętne, a pił, jak mówi naoczny świadek, ni mu w karku trzeszczało i dopóty nieopnszczal gospodarza, dopóki nie wypróżni! piwnicy. Juszyliski, z listów należących do familii Keja przekonał się, że życie Mikołaja było bez obyczajów. Wyuzdana jego swawola tak była gorszącą, że nie o wiarę, ale o sromotną rozpustę publicznie go wyklinano. Wypędza! plebanów z kościoła, najeżdża! majątki klasztorne,przez liczny tłum mężczyzn, kobiet i dzieci, którzy ładunek składający się z pszenicy i żywności różnego rodzaju zabrali i w różnych kierunkach roznieśli. N atychmiast nadbiegło wojsko i polieya: wielką część pszenicy odebr.mo znowu łupieżcom, a 13 osób wsadzono do więzienia. Bez zasłony wojskowej nie waży się nikt w hrabstwie Tipperary przesyłać zboża ni ijwności z jednego miejsca na drugie. Załoga tameczna wzmocniona została oddziałem z Limerycka. Gazety iryjskic gorzkie skargi rozwodzą, że przesiedlenia do Ameryki, które w tym roku daleko są liczniejsze, jak kiedykolwiek, odbierają krajowi i tak podupadłemu oprócz sił roboczych bardzo znaczne summy pieniędzy. Wielu dzierżawców, jako też wielu takich chałupników i robotników, którzy jakkolwiek mogą opędzić koszta przeprawy, z żoną i dziećmi puszczają się po za ocean. Niektórzy z wychodźców piękną gotówkę biorą ze sobą, którą nabywają ze sprzedaży swych ruchomości i nieruchomości. Ze samego portu Waterford odbiła w ostatnich miesiącach 2162 wychodźców; większa jeszcze liczba z Corku i Limeryku, do Ameryki odpłynęła, a wiele okrętów, które wychodźcami są napełnione, niezadługo wyjdzie pod żagle. Niektórym właścicielom zarzucają, że systematycznie do tego zdążają, aby rokrocznie pewną liczbę swych dzierżawców i robotników do przesiedlenia zniewolić. Hiszpania.
B a r c e lon a, 15 . Kwietnia. - Powstanie w Galicyi sprawiło tu wielką obawę. Od kilku dni stronnictwo zagorzałe w wielkim jest ruchu i pracuje gorliwie nad odzyskaniem władzy utraconej w r. 1843. Ta partya, która zwyciężyć nie może bez wspólnictwa armii, stara się ująć sobie część garnizonu. Kazała w koszarach rozrzucić proklamacye, w których przyjęto godło powstańców Galicyjskich: »Konstytucya z 1837, a infant don Henri(pie, małżonkiem królowej Izabelli.« Ale dotychczas armia nie opuściła swych znaków, a zwierzchności uda się, jak mówią, utrzymać spokojność. Przedsięwzięto kilka aresztowań. Pomiędzy uwięzionymi znajdują się naczelnicy z r. 1 843, którzy proklamowali byli j un tę centralną. Generałkapitan Breton wczoraj powróciwszy wydał bando, podług którego ktokolwiek wieści rozgłaszać będzie zamierzające naruszać porządek, przed sąd wojenny stawiony i jeźli wina udowodni się, rozstrzelanym zostanie. Belgia.
B r u x e 11 a, 22. Kwietnia. - N a wczorajszem posiedzeniu izby zastępców obrady przedwczoraj rozpoczęte prowadzono dalej. Ponieważ nikt w pierwszej chwili nie prosił o głos, powstał p. Rogier i przypomniał gabinetowi, że '2t(. żąda! wyjaśnienia względem rozwiązania ostatniego ministerstwa. - Pan Malou odpowiedział m u, że te wyjaśnienia w M o n i t o r z e są wydrukowane. Pan Dclhouge zażądał potem głosu i miał mowę, w której oświadczył, że progam pana Rogiera nie został dobrze zrozumiany, że on nie był żadnym ultymatem, że można go było roztrząsać, niektóre z warunków opuścić i z koroną sic porozumieć. Pan Dechamps starał się dowieść, że program pana Rogiera zachodził rzeczywiście w prerogatywy korony i istotnie żądał nieograniczonego prasva rozwiązania. Pokazał, że pan Rogier, często utrzymując, że większość w izbie będzie miał po sobie, działał wbrew temu przekonaniu, ponieważ żądał rozwiązania, które równało się rozwiązaniu bezpośredniemu. - Pan Rogier potem podniósł głos, chcąc odpowiedzieć ministrowi spraw wewnętznych, lecz znużenie nie dozwoliło mu dokończyć swćj mowy, którą bez wątpienia na dzisiejszem posiedzeniu dalej mieć będzie. - Pan de Theux dodał jeszcze, że żądania programu pana Rogiera były przeciwne wymaganiom konstytucyjnym. W końcu zaręczał za zupełną niezawisłość ministerstwa, które żadnemu wpływowi potajem
skich. Mieliśmy nielylko znakomitych mówców, poetów, ale i w ścisłych naukach niezhywalo na mężach Europejskiej sławy, jak Kopernik, a w czasie postu lubił z towarzystwem dobranych mężczyzn » kobiet w rnaekacli jakby na zapusty najeżdżać demy obywatelskie, które przed nim zamy kann Hi I to więc typ najwj hituiejszy nie jakiegoś duchownego prineipium, bo żadnego nie pojmował, ale iiialcry aluego , kułackiego i bujnego życia nie mniej czyści dawnej naszej szlachty. Stad i dzieła jego jcd.iuio dla was ważne i narodowe pod względem zewnętrznym niateryalncgo bytu. Jego postylla i inne dzieła polemiczne nie warte funta kłaków i przez nowatorów owczesity cli niebyły cenione: ho lam argumentami są sanie besztania. A jeszcze i Ink prawic nie ma wątpliwości, że on tylko dyktowane mu rzeczy przez swoich stronników obrabiał swoim zamaszystym językiem. Przeciwnie, dziwnie jest malowniczy i narodowy w dziełach nie polemicznych, jnk zwierciadło: nie zawsze stronę materyalną tylko przedstawia, jako życie domowe we wszelkich naj drobniejszych rozgałęzieniach; " język jego jedyny w swym rodzaju; dawne sposoby mówienia, porównania i przysłowia były wyłączną jego formą wyrażania się, bo sztucznej nie nabył. Jeszcze rnzclielzaiiie ust posłużyło · <<" do większej swoboduości i wybitimśei wysłowienia, chociaż za lo nie podobna Jo'śno go czytać w towarzystwie. Ciągu myśli i ważności iinpróżno w nim szukać i tylko w opisach jest wyborny. W dziełach układanych nawet z celem moralnym nojdoskonalszy jest w opisie występków i bulatyki, bo te wizerunki żywcem czerpał z własnego doświadczenia: zdaje się, że chciał to nagrodzić towarzystwu pismami, ar-- yciem zepsuł: bo w nim wszędzie pozostało dawne moralne przeświadczenie. Zadnych myśli niewziąl z reformy, ale z praktycznego poznania naszych praw i zasad rządu, naszych obyczajów i naszego sposobu zapatrywania się na rzeczy, co, jak wiadomo, wypłynęło z dawnej chrześciańskićj cywilizacyi. Sam więc ten przykład dowodzi naszej zasady, bo tylu od niego by lo mężów uczeńszych i z wyższym poglądem i talentem na stronic reformy, a jednak żaden niedorówual w narodowości Ilejowi. Z tein wszysfldćm Reja dzieła są dopiero dziś dla nas bardzo drogim skarbem, a współcześni nie wiele do nich przywiązywali wagi: sama nawet nadzwyczajna Ich rzadkość dowodzić może, że nieb ły w powszechnym obiegu. Inaczej by refo rmaci t>rzcdrukowali go nieraz v ,1" -. . . . ..1 J 1\ 1\ - 1\ Ł - - 1\ - I - > wszystkich. Dalej pan Castiau miał mowę, w której ministerstwo nazwał opłakane m i nieszczęsnem dla kraju. W pierwszej czcs'ci swej mowy pan Castiau, trzymając sin rzeczy, był uszczypliwym i dowcipnym, w drugiej części zbaczał w długich ustępach często od właściwego przedmiotu. Pan Malou zakończył posiedzenie odpowiedzią na mowę pana Castiau, w której upewnili o zupełnej konstytucyonalności zasad ministerstwa, które, gdyby prawo względem wychowania było przyszło do roztrząsania, byłoby dało dowody swego usposobienia, które jest liberalniejszćm, jak opinia twierdzi, i o którem wkrótce będzie można sąd wydać według jego działania, a nie według niepewnych zarzutów i przepowiedni. Niemcy.
Lipsk, d. 19. Kwietnia.- W żadnym jeszcze roku od nadania konstytucyi nie zaszło w Saxonii tyle zakazów i konfiskacyi książek, j ak w r. bieżącym. Ostatnią książkę zabrano wczoraj; była to mała broszurka, która zawiera «wyznanie wolnego pod względem chrześciaństwa i religii.» Volicya prasowa znalazła jeszcze całe wydanie, tysiąc exemplarzy z górą i widziała się spowodowaną dla odwiezienia onego postarać się o wóz, c o, o ile wiemy, dotąd się nie wydarzyło. Te okoliczności rzucają cień bardzo zasmucającą na stan Saxonii przed kilku jeszcze laty tyle zazdrości godny, zważywszy mianowicie, że zabór wczorajszy w Lipsku samym w tym roku, a więc w półczwarta mIeSIąca, jest już dwudziesty i piąty! Jeżeli ten sam stosunek potrwa dalej, możemy w biegu roku dożyć się stu konfiskacyi. Kochany dziennik »Bayard, obrońca Boga, Króla i Ojczyzny« redagowany od początku roku tego błogosławionego pod egidą Dr. med. d'Alnancourt, i jak zdaje, z góry protegowany, co przynajmniej niedawno w izbie drugiej twierdzono, zaczyna teraz za króla i ojczyznę walczyć w taki sposób, jaki każdy człowiek honorowy nazwać musi nikczemnym i bezczelnym. Artykuł w ostatnim numerze z napisem »Lipsku przebudź się« przenosi wszystko, co kiedykolwiek drukowano, bezwstydnemi obelgami, które dzielny »rycerz bez" bojaźni« bez żadnego względu na mieszkańców Lipska miota. Oburzenie przeciw niemu jest ogólne. Lipsk, '20. Kwietnia. - Po raz pierwszy odprawiała tutejsza gminu niemiecko-katolicka swe nabożeństwo, co dotąd w Saxonii nie było wolno, publicznie w kościele S t. Piotra. Od czasu świąt Wielkanocnych, gdy zupełnie niespodzianie nadeszła wiadomość, że mający udział w wypadkach Sierpniowych zeszło roku nie mogą się spodziewać złagodzenia swych wyroków, usposobienie mieszkańców bardzo znowu sposępniało. Dziwnym sposobem rozeszła się około 14 dni przedtem wszędzie pogłoska, że król zamiast prawa przebaczenie okaże, że winnych wyjąwszy jednego, który tylko kilka tygodni więzienia odsiedzi, ułaskawi, a po jarmarku w towarzystwie księcia Jana i swego synowca, księcia Alberta, nasze miasto odwiedzi. Chętnie wierzono temu, bo tutejsi mieszkańcy z największćm zaufaniem zawsze ku królowi się zwracali i oczekiwali po jego uznanej ludzkości zagiejenia ran zadanych. Potwordzenie zapadłych wyroków musiało zniweczyć wszelkie nadzieje, które dawniej jeszcze sobie robiono. Z Księstwa Nassawskiego, d. 15. Kwietnia. - Dowiadujemy się ze źródła pewnego, że pod względem sądownictwa zanosi się u nas na całkowitą zmianę. Już w następnym bowiem roku ma nastąpić rozdział sądownictwa i administracyi. Wioch y.
Rzym, d. 6. Kwietnia. - Nadzwyczaj ruchliwe życie polityczne w pro
Hoziusz, Kromer i inni, a szczególniej mężowie stanu byli najgruńtowniej uczeni, jak Zamojski, Tomicki, Karnkowski, Maciejowski, l'adniewski, a Krakowska Akademia lak słynęła nauką, źe nawet ściągała do siebie uczniów z zagranicy. Nie mamy potrzeby taić, że tę dążność naukową, j"ż rozwiniętą, pobudzała doVickszego ruchu sama reforma, nie w tym ruchu ftii było ziarno upadku oświecenia. Przebiegając szereg ówczesnych p i s a r z y j postrzegamy ledwie nic we wszystkich gruntowną i wielostronną naukę, prawic kaj*dv umiał po Grecku i po Łacinie, prócz nowszych języków. Same dzieła wychodzące dość obszerne w ścisłych naukach, dowodzą, re publiczność w nich smakowała, kiedy drukarze ochotnie podejmowali najświetniejsze wówczas wydania. Była to więc jedyna pora prawdziwej naukowości i później, mimo tysiącznych wysił ków, nigdy się u nas nie rozwinęła tak powszechnie, tak wielostronnie. Cóż było przyczyną tak nagłego zniknienia tej oświaty? Pospolicie mówią, że Jezuici, zagarnąwszy w swe ręce oświecenie, zatracili je zręcznie w celu panowania nad ociemniałym narodem. Nie jestem wcale zwolennikiem tego zgromadzenia: wiem bardzo dobrze, źe bez nich był i być może nasz kościół: a jednak sama prawda każe mi wyznać, źe to upowszechnione zdanie jest krótkiego i jednostronnego wzroku. Głębiej wnikając odkrywa się wiele innych okoliczności, które głównie musiały sprawić ten wypadek. Owszem, widać w tein wolę karzącą Boga. W pierwszem bowiem mniemaniu napotykamy tysiąc sprzeczności niepojętych. Dla czego naprzykład to zgromadzenie u nas
iiiach. A i teraz, prócz <<iecćj uksztnlconych w swem piśmiennictwie, nikt nieczyta Reja, bo sama niaterya, choćby nąjnarodowsza, uieobudza współczucia powszechnego i nie może /popularyzowac dzieła. Wrcście reforma wówczas ninać sie n nas praktycznie i tylko była teoretyczniewineyach państwa kościelnego spowodowało rząd do zaprowadzenia nowej organizacji w wojsku. Dotąd bowiem uważano przy rekrutowaniu prawo natury za normę i regułę. Żołnierza zaciągano zadatkiem a tenże kapitulował bez najmniejszego przymusu. Od kilku dni zmienił się ten stosunek i przymuszają wielu z niższych klass społeczeństwa do wstąpienia w służbę. Wielka liczba próżniaków w miastach ludnych, którzy przy sposobności, w niedostatku roboty, traktują rzezimieszkę, z tego powodu znacznie sig pomniejszy. Aresztowanie policyjne kilku księży, które w przeszłym tygodniu się wydarzyło, wielkie czyni wrażenie. Pogłoska zapewnia, że schwytani są osobami świeckierai, przebranemi w ubiór duchowny, których dawno polieya z przyczyn politycznych szukała. Rzym, d. 8. Kwietnia. -Rząd papieski swćm w obecnej chwili po większej części wykonanem rozporządzeniem, tyczącem się ścisłej rewizyt katastru we wszystkich prowineyach dał nową pewną podstawę przyszłym stosunkom majątkowym, co nie mniejszą korzyść przyniesie poddanym jak Jemu samemu.
Owocem bezustannych usiłowań kardynała Mozzofantego, aby dobrodziejstwo nauki rozpowszechnić pomiędzy klassami niźszemi, które tak bardzo potrzebują oświaty, jest zakład nowej szkoły wieczornej dla rzemieślników. Podczas gdy istniejące już zakłady tego rodzaju nauki swe ogranicząją na przedmioty elementarne, ma ten instytut kształcić swych uczni bezpłatnie mianowicie w matematyce zastósowahej do potrzeb życia, które z mechaniką stoją w bliższym stosunku. Doniesienia z Livorno z 9. Kwietnia, mówi Commerce, zostawiają nadzieję, że wiadomość o skazaniu Renzcgo na śmierć jest bez zasady.
Węgr y.
P e s t h, d. 2 O . Kwietnia. - Wiadomości ze wszystkich stron o stanie siewów brzmią pomyślnie. Spodziewają się nadzwyczaj wyschłych żniw, bo w niższych Węgrach już żyto się wygrawa. Narzekano na deszcze jeszcze niedawno ciągle padające, lecz i te ustały i pogoda sprzyja. Handel zbożowy pomyślnie idzie, a lubo ceny nieco spadły, jednakowoż i tak wiele zarobią kupcy. Mimo niezmiernych wysyłek zboża, dowóz Dunajem znów napełnia spichrze i znów miliony mac ów wysyłają. Na wełnę nie wielki jest odbyt, a lubo podczas jarmarku przed miesiącem odbytego znaczne składy sprzedano, mnóstwo jeszcze zalega wełny niesprzedanej. - Upowszechnia się tutaj pogłoska o duchu buntowniczym chłopów węgierskich w północnych komitatach, który przypisują wpływowi, jaki uczynili chłopi na nich galicyjscy swojćm powstaniem. Bo jako tu tak i tam buntują się chłopi przeciw dziedzicom i ich urzędnikom. Przytćm znajdować się ma wiele osób wmawiających w chłopów, źe rząd życzy sobie upokorzyć szlachtę, za jej opozycyą i żądania przesadzone, a chociaż to jest pogłoska, rzeczą. jest przecie niebezpieczną, aby duch niebezpieczny i do nas się przeniósł. Przeto obywatele starać się powinni o ile można o łagodność i sprawiedliwość względem swoich poddanych.
Księstwa Naddunajskie.
Z nad granicy wołoskiej, d. 24. Marca. - Wiadomość upowszechniona o spisku naprzeciw hospodarowi Mołdawii nie potwierdza się. W Jassach było tylko zbiegowisko ludu. Jakkolwiek to zamieszanie zdała nic nie znaczącem się wydaje, nie można zaprzeczyć, iż nabierze w przyszłości znaczenia, przez pozostawienie po sobie wzburzenia umysłów. Nie masz tu zwyczaju do tego rodzaju demonstracyi. Teraz namiętności sig rozkicłznaly, które dotąd okryte były zasłoną, chęć pokazania się wystąpiła na wierzch, każdy chce coś znaczyć.
podziela samo duch ukształcenia krajowego? Widzimy bowiem w czasie oświeceuia mężów tego zgromadzenia między najpierwszemi świeczni. kami popularnego ukształcenia, jak Skarga, Wujek, Warszewicki i inni; a przy odrodzeniu nauk także napotykamy Balsama, Naruszewicza, Bobomolca, Piramowicza, Albertrandego, Wyrwicza, Woronicza i wielu innych. Śledząc wreszcie w pozostałych pomnikach ówczesnego piśmiennictwa, nie postrzegamy żeby to zgromadzenie było u nas początkiem zepsucia gustu. Pierwszy bowiem pisarz, który stanowi ogniwo między Zygmuntowską epoką, a czasem makaronizmów, albo raczej cza-, sein próżnych kwestyi, dowcipkowali, przesady wyrażeń, ciemnej napuszystości, był nie uczeń tego zgromadzenia, ale współczesny Skardze Bfrkowski. Rzadko u niego jest kazanie bez tych wad zepsutego gustu w najwybitniejszych formach. Znać więc, źe w samym narodzie kształcił się powoli ten smak zepsuty, kiedy nawet Jan Kochanowski zostawił qarn; pomnik makaroniczny. Trzeba więc było jakiegoś jeniuszu, obdarzonego rzeczywistemi zaletami, aby sili) swą mógł cały naród, skłonny do tej przemfany, pociągnąć za sobą. Takim rzeczywiście był Bukowski, mąż ogromnej nauki, silnej i porywającej wymowy, życia zakonnego wzór doskonały, obozowy opowiadacz słowa Bożego i w najwyższym stopniu krajowy zakonnik. Jego więc dzieła, tchnące ustawicznie tym zepsutym smakiem przyczyniły się u nas do zepsucia gustu więcej, niż Seneka i Lukan w literaturze łacińskiej. Niezawodnie bowiem, pomimo wszelkich zalet, on jest ojcem całej tej literatury, która tak dzt. waczne zostawiła pomniki. (DalszY ciąg nastąpi,) memu zadowolnieniu wykonał. Największą zaś czyni mu zaletę óllarz gotycki w mej kaplicy, z drzewa dębowego podług niego rysunku od niego lak wzorowo j doskonale wybudowany, iź śmiało największe me zadowolnienie publicznie dlań wyrzec mogę. Turę w, dnia 23. Kwietnia 1846 A Chłapowska.
Młody człowiek szuka obowiązku guwernera.
Bliższą wiadomość udzieli księgarnia W. Stefańskiego w Poznaniu.
Dobra kucharka, która zarazem podjąć się musi kobiecego gospodarstwa wiejskiego, jako to: pieczywa, chowu drobiu, mleczywa, poszukiwaną jest od Sw. Jana na wieś niedaleko Poznania Gdzie? dowiedzieć się można w Ex
Dotąd rząd niespokojnych łagodził urzędami rozdawanemi, dziś niepodobna mu tłumów zaopatrzyć urzędami. I fi d y' e W s c h o d fi i e.
Bombay, d. 16. Marca - Kolej wypadków ostatnich w Pendszabie jest następującą. Jak wiadomo przybył do obozu angielskiego młody Maharadsza Dhulid Singh d. 18. Lutego, i miał posłuchanie u generał-gubernatora, któremu swoje poddanie się oświadczył. Było to 16 mil angielsko od Lahory. Jeszcze tego wieczora wydano proklamacyą, w kt5rćj oświadczono, źe wojna się ukończyła przez poddanie się Maharadszy, Wezyra i Sirdarów i przyrzeczone ludowi opiekę, jeżeli się spokojnie zachowa. Dnia 20. Lutego z rana przybyła armia angielska pod mury Lahory, dla stłumienia wszelkiej obawy, postawiono szyldwachy przy bramach miasta, które wzbraniały przystępu żołnierzom angielskim. Z murów cytadelli sprowadzono armaty, aby nie było pozoru, iź Anglicy mąją zamiar baterye uzbroić i skierować na miasto. Tyłko jedne bateryą obsadzono pułkiem piechoty wschodnioindyjskićj i kilku armatami na znak poddania się miasta. Pan Currie, sekretarz kompanii wschodnioindyjskićj udał się po Maharadszę do jego obozu oddalonego od Lahory i sprowadził go pod zasłoną oddziału jazdy na słoniu, na którym także zajęła miejsce matka Maharadszy, do pałacu po za okręgiem miasta położonego, wraz z orszakiem magnatów, którzy towarzyszyli swojemu władzcy. Dopiero 22. obsadziła jedna brygada wojska angielskiego część cytadelli i pałacu, nie zajmując pozostałych części pałacu, w których członkowie rodziny Rundschit Singa i jego potomkowie zamieszkiwali. Tęcz Singh, który dowodził Sikami i dwa razy został rannym cofnął się do Amrit' sir, chcąc się doczekać wypadków, teraz przysłał swoje poddanie się. Toż samo uczynili inni naczelnicy i reszta wojska Sików, wynosząca 30,000 żołnierzy z 40 armatarni, wydała swoje armaty i czekała tylko na wypłatę żołdu, aby się rozejść po kraju. Według wiadomości z 1 Marca przebiegała jeszcze massa znaczna tułającego się motłochu po kraju, w bliskości stolicy było ich 2 O O O O a Ranili (matka władzcy Pendszabu) szczególniej obawiała się tych tłumów i zażądać miała, jak Anglicy powiadają, obsadzenia cytadelli wojskiem angielskiem, któremu opierał sie z początku Gulab Singh. Brygada Wheelera, która oddzielona od głównej armii, przez Phullur zdążała do Pendszabu, zdaje się przeznaczoną do obsadzenia prowincyi odstąpionej kompanii wschodnioindyjskićj. Nie wiadomo czyli część armii angielskiej pozostanie w Lahorze, tyle pewna, że armia ta zostanie rozwiązaną, ponieważ podług rozkazu dziennego generał-gubernatora czyniono przygotowania do powrotu Z pułkami 16 ułanów, a 31 piechoty, których czas służby się ukończył.
Według pogłoski ma armia zacząć wracać przez Amrit'sir do indyjskich posiadłości 10. Marca. Bezwątpienia ustawią na granicy nowej silny korpus angielski, pod dowództwem Sir Charla Napiera, którego się spodziewano d. 1. Marca we Firuzpus. W Bhawulpore umarł generał-major Lumby, generał-adjutant armii, w skutek natężenia się w kampanii. Z ogólnego przeględu poległych i rannych pokazuje się, że armia angielska utraciła · w zabitych, 70 oficerów i 1,313 żołnierzy, w rannych 244 oficerów, z których wielu na rany umarło i 4,800 żołnierzy. Między poległymi znajduje się 3 generał-majorów, 5 pułkowników, 5 majorów, 27 kapitanów, 39 poruczników i jeden lekarz. Stratę Sików podają na 20,000.
Podobno nadeszła wiadomość, że Afghanowie mieli zamiar oderwać od Pendszabu prowincyą Peszawur. Napierowi powiększono pensyą na 9000 funt. szter., a w podziale z łupów dostało mu się 70,000 funt. szterlingów.
. . . . . . . ..ID ni i Mag
KOZMAITE WIADOMOŚCI.
Z Przemyśla: W tutejszej drukarni biskupiej obI. g, k. drukuje się »Gramatyka języka ruskiego« (mało-ruskiego), napisana przez JMoi księdza Józefa Łozińskiego.
O więzieniach pensy 1 w ań kie h. - W większej części więzień Północnej Ameryki zaprowadzony jest tak zwany system pensylwański, to jest: system zupełnego odosobienia i milczenia. Z tymże samym systemem
Królewski Sąd Główny w Bydgoszczy.
DOBROWOLNA SPRZEDAŻ.
Dobra szlacheckie Dąbrowa w pow. Wągrowieckiin, należące do sukci ssorów Leo Zaleskiego, przez Landszaflę w r. 1841. na 65,865 lal. 8 sgI. 2 fen. (sześć dzieeiąt i pięć tysięcy ośtn set sześć dziesiąt i pięć talarów 0.Ś111 srebrnych groszy i dwa fenigi) otaxowane, mają b3'C celem działów w terminie dnia 8. Sierpnia r. b. w zwyczajnein sadowe m posiedzeniu sprzedane. Taxa, warunki i wykaz hipoteczny mogą być każdego czasu w naszc'in Vte'in biórze w godzi nach służbowych przejrzane. Bydgoszcz, dnia 12. Kwietnia 1846.
Zaświadczam niniejszem, jako majster stołarski Pan L o e s c h k e z Poznania, wszelkie rnhnigma być teraz uczyniona próba w Prusiech, gdzie jnź na ten koniec, duży w Berlinie gmach założono. O wóz znany francuzki uczony, Appert, który od lat czterdziestu wszelkie swoje siły zbadaniu środków ulżenia nędzy ubogich, chorych i więźniów poświęca, i dla swoich wielorakich naocznych doświadczeń, powszechne sobie zaufanie w tym względzie zjednał, wyraża się o tym systemie pensylwańskim, a mianowicie o zamiarze wprowadzenia go w Prusiech w następujący sposób: »Dnia 13. Września r. I. (mówi on w opisie swojej ostatniej podróży po Niemczech) zwiedziłem w Berlinie świeżo założony gmach amerykańskiego więzienia, którego budowa znacznie już postąpiła. J estto rodzaj cytadeli opatrzonej niezliczone mi wieżyczkami, komórkami, sklepieniami, strzelnicami i małemi okienkami o grubych żelaznych kratach; to wszystko razem przypomina żywo owe średniowiekowe ciemnice, w których nawet wszelka nadzieja zamiera, jeśli przypuścić można, aby ci nieszczęśliwi więźniowie, którzy w tej smutnej cytadeli zamknięci zostaną, o swojej ciężkiej niewoli zapomnieć mogli! To więzienie podobne jest do ula, z tą różnicą, iż jego mieszkańcy nie są tak szczęśliwi jak pszczoły, i nigdy zeń wychodzić, nigdy się widzieć nie będą; jest ono podobne eo ogromnej trupiarni, gdzie każdy potępieniec ma żyć lub umierać zdała od reszty ludzi i świata. Zwiedzając tę nową budowę z jej ranogiemi komórkami, z których oko więźnia nawet tej niewinnej pociechy mieć nie inożAe, aby się zielenią pól napawało, uczułem głęboki smutek w sobie, iż tak okrutny zakład właśnie w państwach najlepszego z królów zastałom. - Wiedząc ile sum na ten przybytek niedoli i przekleństw wyłożono, musiałem zupełnie zrzec się nadziei, aby moje prośby, jeśli nie zaniechanie, tedy przynajmniej odroczenie dalszych robót około tej budowy wyjednały. Lecz niechaj nieszczęśliwi więźniowie pruscy nie tracą jeszcze wszelkiej nadziei; jeszcze nikt tej sprawy przed ich łaskawym królem nie bronił. Ani uczeni, ani urzędy, ani sławni lekarze z uniwersytetów pruskich, nie oświadczyli jeszcze zdania swego przeciw temuż systemowi, którego budowa zaledwie się ukończy, gdy już i grunt jego pod ciosami jednomyślnego potępienia ze strony umiejętności, religii i sprawiedliwości się zachwieje.« - A w innćm miejscu mówi pan A p p e r t: »Powiadają, iź trybunały francuzkie oświadczyły się na korzyść systemu pensylwańskiego; to bardziejby mię zasmuciło, aniżeli zadziwiło, i ani na chwilę nie zachwiałbym się przeto w mojćm przekonaniu, iź wszelkie przedsięwzięte w Europie próby tegoż systemu, długo nie potrwają. J estto moralna cholera, która swoją podróż około światu odbyć musi. Jakoż słychać już nawet, iź nieliczni zwolennicy systemu pensylwańskiego w Niemczech, gotowi są przystać na niejakie ulżenie tego surowego systemu, a mianowicie żądają skrócenia przeciągu kary; znaczyłoby to właśnie tyle, co podwójne liczenie żołnierzowi lat służby podczas wojny, i byłoby jawnćm wyznaniem, iż ten sposób karania jest okrutniejszym od zwyczajnego, i równie jak wojna, prędzej na niebezpieczeństwo życia naraża, a zatem krócej też trwać powinien. Korzystajmyź z tego wyznania, i weźmy je pod należytą rozwagę, jeśli inaczej dokonania budowy tych nowych bastyl i wyrzucenia wielu milionów talarów, które rząd na tę próbę poświęci, powstrzymaó nie możemy. (Rozm. Iwow.) Pan Bar eta, Francuz, umie robić papier z kartofli; lepiejby było żeby znowu z papieru kartofle porobił.
JI jJjJattemoiselle JH: Atboni, De I'aii£uste Harmonie, u charmante mortelle, Tu eueilliras par-toni tnie palnie ininioitelle! Le laurier venlojiaiit el len Miperbes fleurs Einhelliroiit Iniijotirs I es fastueux hoiiueurs, Et l 'aslre de ce Ciel qui prolege to vie, Sonrira radietix a la sfloire iuflnie; Tes jours s'ecoiileront au sein du vrai bonheur, Et neu ue teruira l'nclat de la splendeiir.
Les Dietix lc rherissent, et le moiidc t'admire! A ta pompe je joins ee transport de ma l}tc; «.rest I>nur «"bunter lon nom, tes gi-aces, lon Inleni, Ile la divine voix le rharnic ravissant! ./ BrancoeicA.
Osiadlem w (utejszem mieście i mieszkam przy Butelskiej ulicy pod Nr. 9.
J. Korach, praktyczny chirurg, akuszer i dentystat' «4 ij t a r g ó w « w mieście
Dnia 27. Kwietnia.
1H46. r.
POZNANIU.
Tli .fl-n'+T»\. 1 (= a 12 6 2 151 23 4 125 6 1 5 6 1 10 - 1 1 1 1 3 4 1 7 6 1 10 1 25 - 2 1 3 .
- 13 - - 16 - 25 - 26 - 10 . -' 10 15
Pszenicy szefeł Zyta d1.
Jęczmienia d1. .
Owsa . d1.
Tatarki dt Grochu . d1.
Ziemniaków dt.
Siana cel nar Słomy kopa Mielą
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1846.04.30 Nr100 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.