X 56. w Wtorekdnia 7. Marca 1848,
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1848.03.07 Nr56
Czas czytania: ok. 4 min.JIC
Drukiem i nakładem Drukarni Nadwornej W Ucckcra i Spółki. - Redaktor odpowiedzialny: Jv. Kamieński.
WIADOMOŚCI KRAJOWE.
Gazeta akwizgrańska powiada w nadzwyczajnym dodatku z dnia 2. Marca: mamy przed sobą stos listów z Berlina, które później pooglaszamy. Mówią one o wielkiem wrażeniu, które tam zostało wywołane przez wypadki francuzkie i o mającem się wkrótce zawrzeć przymierzu poporoiędzy mocarstwami północnemi. - N3 giełdzie wszystkie papiery gwałtownie spadały: obligi państwa na 8 1, akcye bankowe które niedawno temu stały 1 05, nagle można ich było dostać za 89.
WIADOMOŚCI ZAGIiAMCZNE.
Francya.
l'a ryż, dnia 29. Lutego. -. Commerce donosi: Paryż przedstawia dzisiaj widok zwyczajny. Kupcy idąc za naszą radą, pootwierali swe kramy i wyznać muszą, źe tego nicźałują. Ulice były przepełnione wesołemt tłumami, ubrauemi jak na jaką uroczystość. W wielu warsztatach rozpoczęły się roboty. Fabrykanci atoli donieśli nam o niektórych taktach, na które rząd tymczasowy powinien zwrócić swoją uwago. Wezwali oni robotników do rozpoczęcia pracy w fabrykach, które zatrudniają po 200 do 500 ludzi. Odpowiedzieli oni, że muszą,mieć nowe rękojmie, że organi« zacya pracy powinna ustauowić sprawiedliwsze wynagrodzenie, mniej go-dzin do roboty. Coż ztąd nastąpiło! Właściciele fabryk nic mając żadnego widoku zysku, postanowili je zamknąć i zaczekać, aż ich towary zwyczajny odpływ zuajdą, Pospieszamy z oświadczeniem: obawy robotników są sprawiedliwe. Ukończona rewolucya uie może się ograniczyć na zrzuceniu kilku osób z posad, powinna zaprowadzić zmianę obszerną w zasa-dach naszej indiwiduahićj, politycznej i moralnej społceznojei: ale musimy dodać, że takich zmian nie można zaprowadzić w jednym dniu, i że nie są dziełem iudiwiduahióm dnia jednego ale dziełem wielkiem, uapólneni, narodowćm rządu republikańskiego. Tak, praca nie może być w przyszłości exploatowana przez kapitał, powinien pomiędzy obu żywiołami publicznej pomyślności zachodzić pcwieu rodzaj stowarzyszenia. Położenie robotników musi się zmienić, ono się zmieni; tego mogą być pewni. Ale z drugiej strony, nic jest rzeczą korzystną, zaprzestawać pracy. Właśnie, że fabrykanci w danych okolicznościach postanowili rozpocząć prace, jest już pewien rodzaj stowarzyszenia. Commerce pociesza robotników i zaręcza, że zgromadzenie prawodawcze wprowadzi światło, porządek i sprawiedliwość w świat przemysłowy podobnie jak w polityczny. J ournal des debats powiada: jedno uczucie ożywia wszystkich obywateli, potrzeba utrzymania porządku i uszanowania wolności publicznych. Oddalamy co nas się samych tyczy, każdą myśl nieprzyjazną, wszelką gorycz z serca naszego. Nic chcemy się od ojczyzny naszej rozłączyć, życzymy jej chwały i szczęścia. Nad wszystkie systemata są zasady fundamentalne, które należy utrzymać. Społeczeństwo winno jest swoim członkom bezpieczeństwo osób, uszanowanie własności, wolność pracy. Okrora togo, jeszcze jest winno więcej w naszych czasach. Wielkie i nieśmiertelne zasady, zostały zdobyte przez naszą długą rewolucya. Wolność sumienia, wolność rozpraw, stała się dla nas koniecznością, podobnie jak powietrze, którćm oddychamy. Tym politycznym i społecznym zasadom żaden poczciwy cjłowiek nie odmówi swego wsparcia, swego poświęcenia, a nawet, jeżeli tego wymagać będzie potrzeba, poświęcenia własnego życia. Co tu mówimy, to wykonywa dziś właśnie Paryż. Bez różnicy klas, łub opinii, bez wzajemnych oskarżeń pracują wsyscy oby watcIe jcduouiyślnie nad przywróceniem zaufania. Spodziewamy się z całej duszy, że to usiłowanie nie bodzie bez owocu. Lord N ormanby wczoraj naradzał się długo z panem Lamartinem. Nie »03roy szczegółów tej konferencyi, ale sądzimy, że dotyczyła oświadczenia
»czuć pokój zwiastujących ze strony Anglii. Myśl rcwolucyi, pomysł systematu najliberaluiejszego i spokojnego, wzmocnionego przystępem wszystkich ludów, które zdobyły wolność z roku 1[89., może być spełnioną.1)0 tego dodaje Commerce wiadomości z urzędowego źródła. Lord John Kussel otrzymał dnia 20. Lutego o godzinie 4. po południu wiadomość o utworzeniu rządu tymczasowego i o ogłoszeniu rzeczypospolitćj fraucuzkićj. Natychmiast udał się do swojego kolegi ministra spraw zewnętrznych. Vo ćwierćgodzinnćj naradzie postanowili lord John Riissel i lord Palmerstoa uznać rzeczpospolitą franeużką. Rozmowa przyjacielska pomiędzy Lamartinem a lordem N ormanby zapewne była skutkiem tego postanowienia. Galignani Messenger donosi: dowiadujemy się, że lord Normanby, w skutek .odebranego polecenia, w drugiej rozmowie z panem Lamartinem oświadczył, że Anglia żadnych przeszkód kłaśdź nie będzie rządowi tymczasowemu i wypadki najnowsze we Francyi nie nadwerężą przyjacielskich stosunków pomiędzy obu narodami. Wczoraj po południu około godziny 2. wprowadzouo amerykańskiego pj >ła pana Nush, któremu towarzyszył pierwszy sekretarz jin«.»Ufu>a i m». jor Poussins, na ratusz do rządu tymczasowego, do którego przemówił, w następujące słowa: Moi panowie! Jako zastępca Stanów zjednoczonych, mając na uwadze sprawy mojego kraju i moich współobywateli mieszkających we Francyi, korzystam z pierwszej sposobności w złożeniu wam mojego życzenia szczęścia wtem przekonaniu, ze mój rząd potwierdzi postępowanie moje. Mogę zapewnić, że pamięć o przymierzu i dawnej przyjaźni, które łączyły Franeyą i Stany zjednoczone, jest jeszcze lywą i silną. Jestem zupełnie przekonany, że głośny i ogólny okrzyk wzniesie się w moim kraju, życząc Francyi pomyślności, szczęścia i sławy, pod panowaniem ustaw, które ogłuszono teraz pod warunkiem potwierdzenia ze strony narodu. Wszyscy Amerykanie mąją gorącą nadzieję, że te ustawy wydadzą dla ludzkiej społeczności owe szczęśliwe wypadki, których rękojmie dał naród tak szlachetnie sobie poczynający. Pod panowaniem takich .ustaw, Stany zjednoczone już od lat 70 cieszą się nieprzerwaną pomyślnością i stałością rządu; a jeżeli Siany zjednoczone pozostawiają innym krajom wybór swych rządów, bez mieszania się do »praw obcych, cieszyć się zapewne będą, źe naród wielki zakwitnie pod ustawami, które im zapewniły dobrodziejstwa porządku społecznego i publicznej wolności. Pozwólcie mi, moi panowie, użyć słów, które przy podobnej sposobności wyrzekł w.elki i wyborny Wansyngton, nieśmiertelny założyciel naszej rzeczypospolitćj, i niemi zakończyć moje powinszowanie najgorętsze, ażeby przyjaźń obu rzeczypo;polityeh ich trwałości równą była. Pan Arago odpowiedział, źe członkowie rządu tymczasowego bez za« dziwieiiia, ale z żywą radością przyjmują zaręczenie uczuć wyrzeczonych teraz przez posła Stanów zjednoczonych. Rząd tymczasowy dziękuje im za życzenia, które wyrzekli względem wielkości i pomyślności Francyi. Chętnie powtarza słowa i on Wassyngtona i jest tej niepłonnćj nadziei, że słowa te nie tylko pozostaną życzeniem, ale rzeczywistością. Kiedy poseł wraz z towarzyszami powracał z ratusza, odwach wystąpił przed nimi, prezentował broń i powitał okrzykiem: niech żyje rzeczpospolita Stanów zjednoczonych.' Wczoraj rząd tymczasowy przyjmował urzędowuie posłów rzeczypospolitćj argentyńskiej i U ruguay. National zaręcza, że pożarów, które każdego poranku strachem uapawiają umysły, nie można przypisywać paryzkićj ludności. Dziennik ten dodaje, że dobrze wiedzą, kto zachęca do tych pożarów, rząd czuwa i potrafi dosięgnąć sprawców tych pożarów. Rząd tymczasowy ogłosił co następuje: zważywszy, źe rewolucya przez lud dokonana dla ludu ma być wykonaDą, - źe czas jest ukoić tak długie i niesprawiedliwe cierpienia robotników, - źe kwestya pracy jest
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1848.03.07 Nr56 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.