.)1( 71. w Piątekdnia 24. Marca 1848,
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1848.03.24 Nr71
Czas czytania: ok. 20 min.Drukiem i nakładem Drukarni Nadwornej W Deckcra i Spółki.
Redaktor odpowiedzialny: UlJI*. Kamieński.
WIADOMOŚCI KRAJOWE.
OBWIESZCZENIE.
Podaję do wiadomości publicznej, iż Najjaśniejszy Pan patentem z dnia 4 8. ni. b. zwołanie Sejmu Połączonego nakazać, i zagajenie onego na niedzielę dnia 2. Kwietnia r. b. w Berlinie, postanowić raczył. Poznań, dnia 20. Marca 1848.
Naczelny Prezes Wielkiego Księstwa Poznańskiego, He u r in an II.
1-i-L
-I-U - Li . I li. i - - - - -
Berlin. Adres Polaków z a amnestią Naj. Pana wypuszczonych na wolność do ludu berlińskiego. Oby wa tel e Berlina! Zawdzięczamy naprzód wypuszczenie nas na wolność po przeszło dwuletnićm więzieniu wydaniu amnęstyi przez N. Pana, zawdzięczamy atoli i wam, obywatele Berlina; ponieważ przemówiliście do króla wolne słowo za nami. Wyjednaliście nam naszą wolność u N. Paua, poprowadziliście nas w triumfie do zainkn J. Król. Mci dla okazania radości ludu za ten akt łaski królewskiej, który zarazem jest aktem sprawiedliwości. Tak! jest to akt sprawiedliwości, kiedy się nagle dzieje europejskiej polityki na raz tak cudownie zmieniły. Kiedy cale Niemcy podnoszą głosy za narodową jednością wielkiej, wolnej i silnej niemieckiej ojczyzny po wszystkich ziemiach niemieckich, kiedy panujący w Prussach przyrzekł swojemu ludowi działać w duchu tej jedności, przeto usiłowania skazanych na kary wyrokami Polaków o jedność, niepodległość i wolność polskiej ojczyzny nie mogły być uważane i karane za zdradę kraju. M i e s z kań c y B e r l i n a ! Zdrowy zmysł ludu widzi i osądza rzeczy daleko lepiej niż rozum polityki. - Tern uczuciem wiedzeni powitaliście w oswobodzeniu nas przyszłą wolność i niepodległość Polski. Czujecie, że nietylko nadszedł czas, w którym nieszczęsny czyn podziału Polski musi być naprawiony, ale jeszcze, iż czas tego wymaga, aby celem zabezpieczenia wolnych Niemiec odrodziła się Polska niepodległajako przedmurze przeciw naciskowi Azyi. Oby to przekonanie, które już dzisiaj lud podziela, zakorzeniło się w sercach rządów niemieckich, oby w szczególności rząd liberalny konstytucyjny Pl'uss i pod tym względem chwycił się inicjatywy, a serca wszystkich Polaków ku sobie by pociągnął Niemcy i Polacy podadzą sobie jak tutaj tak i wszędzie dłonie bratnie, a pokój Europy po przywróceniu Polski na zawsze zabezpieczonym będzie. Jeżeli ta nadzieja się spełni, a da Bóg spełni się, bo to jest silny Boży palec, który porusza dzisiaj widocznie losami ludów,- natenczas wy wielkoduszni obywatele Berlina i ty młodzieży akademicka stolicy wiecznie żyć będziecie w pamięci, w miłości i poważaniu wszystkich Polaków, bośeie wy pierwsi pojęli wasz i nasz polityczny interes ludu i wypowiedzieliście -WEle zamiary i wasze uczucia z całą wolnością. Niech żyją Niemcy! Niech żyją Prussy! Niech żyje Berlin! Libelt. Ludwik Mierosławski. Adolf Malczewski. Elzanowski. Stanisław Biesiekierski. Jan Tulodziecki. Nikodem Kierski Jan Kirclid6rirer. Romuald Gozimirski. Tadeusz Smoleński. Wład. Kosiński. Marceli Chraszczewski.
Michał Tchorzewski. Alfons Moszczeóski. StauisławKudiicki. Feliks Zagórski.
Erazm Niesiołowski. Józef Kłalt. Matecki. Radkiewicz. W.Wilczyński.
Stanisław Sadowski. Maksymilian Ogrodowicz. Ludwik Ostaszewski. Wawrzyn Deręgowski. Jan Słupecki. Alfons Białkowski. Józef Malinowski. Seweryn Nawrocki. Franc. Kobyliński. Wilhelm Veiih. Lud. Rembowski.
TeofilGabryelewicz. Xawer Okulicki. Franciszek Dobry. Aleksy Strzyżewski.
"Władysław Spiller. Aleksander Syszyłowicz. Teofil Luedke. Teofil Skrzycki.
Ludwik Polewski. Kazimierz Szulc. J. Łobodzki. Tadeusz Radoński. Franciszek Gozimirski. Ignacy Lemański. Józef Lipiński. Józef Szrajber. W. Wysocki. Józef Szoldrski. Tomasz Stawisińki. Apoloniasz Kurowski.
Leopold Mieczkowski. Ignacy Lębiuski. Win. Chachulski. Wojciechowski.
Ludwik Burehadt. Antoni Swirałła. Józef Pcpiński. Albin Kierski. Michał Gasiński. Józef Żmijewski. Franciszek Gasiński. W. Frost. Karl Koss. C.
Lcciejcwaki, Michał Blcndzki. Józef Kleszczyński. Xawery Lcwangowski.
Nepomucen Tomicki. Antoni Ogrodowicz. Franciszek Antoniewicz. Kazimierz Błociszewski. Ignacy Teodor Kerszka. Tomasz Piechowicz. Jan Edward Mazurowski. Jan Ciesielski. Jan Głębocki. Milewski.
Poznań dnia 22. Marca 1848.
Odezwa AicD1cÓW do Polaków i Niemców W. K. Pozuauski ego. Wybiła godzina wy jarzmienia narodów. Od Renu aż do Prosny tylko jeden rozlega okrzyk: .. Wolność." Duch Boży owioną) ziemię i niesie ten rozgłos od ludu do ludu, wszystkie w nim jednocząc. Polacy! Nakoniec i dla was nadeszła chwila wyswobodzenia, chwila wvgladzenia wielkiej, dzieje kalącćj zbrodni, której się na was dopuszczono koniec owego długiego okresu nieszczęścia. Znacie spółuczucie, jakiu ciągle lud niemiecki z bliska i zdała ożywiało; wychodźcy wasi w roku 1831. doznali go, a w roku 184G- słyszeliście odgłos waszych jęków żałosnych po całej niemieckiej ojczyźnie. Teraz bracia nasi w Berlinie przyczynili się do założenia kamienia węgielnego dziejów waszego odrodzenia; więzienia się otworzyły, a wasi, więzami skrępowani bracia przez naszych braci powróconymi zostali. Wy to uznajecie i podajecie nam braterską prawicę. - Bracia! mv ją przyjmujemy, a za naszym przykładem pójdzie cały lud niemiecki, który już przymierza książąt z barbarzyństwem azyatyckićm zniweczył i teraz gotów jest stawić swój sztandar czarno-czerwono-złoty obok waszego w walce światła przeciw ciemności. Bracia niemieccy W. K. Poznańskiego! My przed wszystkimi powołani jesteśmy pierwsi przyjąć podaną nam przez naszyzh braci Polaków dłoń braterskiej jedności. Ussviadczaniy to głośno i wszędzie, iż to czynimy. Odepchnijcie od siebie wszelką wątpliwość: są to fakla, które do was przemawiają, które was uezą dziejów, was wzywają jako mężów czynu, abyście brali udział w nowej i tutaj wznoszącej się cudownej dziejów budowie. Odepchnijcie od siebie wszelką połowiczność i bądźcie równie jak wasi bracia w ojczyźnie niemieckiej wolnymi mężami! Wznieście się do szczytu samowiedzy wolności, a bądźcie pewni, ii wasze żony, wasze dzieci nabędą samowiedzy bezpieczeństwa, wewnętrzną pewność, że jak wszędzie, gdzie stawiają świątynię wolności i tutaj nie są narażone na niebezpieczeństwo i że szlachetność tego dzieła sama najlepszą daje qpiekg przeciw doznaweniu gwałtów na osobach i własności. Bracia Polacy i Niemcy! Jedno hasło w tein przeświadczeniu: "Porządek i spokojność w imieniu wolnos'ci.'" jedno znamię: godło narodowe polskie i niemieckie. Abichl. Herman BieleJe Id. Emil Brachvogel. Crousaz. HepKe. Fr. Triiger.
George Treppm ach er. E. Vanselow. Wehr.
Odezwa do starozakoimycli.
Bracia sta ro zak onn i! Rozeszła się wieść fałszywa, jakoby lud Polski miasta naszego zamierzał dopuszczenia się gwałtów na osobach waszych i własności. Zaręczamy wam, że wieści te płonne są i nieuzasadnione; zaręczamy, że dalecy od wszelkich nieprzyjacielskich kroków, przeciw którejkolwiek narodowości: staramy się owszem o ile to w naszych siłach »czuwać nad bezpieczeństwem i porządekiem,« i przestrzegać wszystkiego, co się do utrzymania jego może przyczynić. Bądźcie więc spokojni nie opuszczczajcie waszych zatrudnień, a pewni jak naród polski zawsze szano wiary rozsiewane mi pogłoskami. Andrzejewski. Berwiński. X Fromh o lz. X Janiszewski. JarochowskiKrauthoJ er. M Mieliyński. Moraczewski. Palacz Jan. Gustaw Potworowski.
X Prusinowski. W SteJański. Choslowski. Niegolewski. ·
Komitet narodowy.
Bracia Polacy! - I wczorajszy dzień również jak pierwsze naszej wolności godziny nadszedł pełen ważnych dla nas wypadków, o których Was z obowiązku naszego zawiadamiamy, jak następuje: Po odebraniu niepokojących doniesień o bezładnych rozruchach w Wrześni i Rogoźnie, wysłał Komitet w nocy o godzinie lwszej z 20. Marca Delegowanych na miejsca rzeczone, celem powzięcia spiesznych a pewnych · wiadomości, z upoważnieniem, aby imieniem Komitetu Narodowego porządek zaprowadzili potrzebny i patryotyzmowi w cierpliwej wytrwałości dodali otuchy; czego teź Delegowani, znosząc się z Obywatelami miejsc rzeczonych, jak najcWubniej dokonali. Spowodowany wszakże takie mi wypadkami Komitet, wezwał powiaty wszystkie do utworzenia Komitetów czuwających nad porządnym rozwojem sprawy narodowej. Dla objawienia swych uczuć do narodowości niemieckiej i zapewuieuia patryotów tegoż narodu o braterskich stosunkach Polaków do całych Niemiec, wydał Komitet mauifest do Niemców Braci a przybywających w swe grono szlachetnych tegoż ludu reprezentantów w bratcrskieiu a rzewnent powitał uniesieniu. Aby zaś i Bracia Starozakonni byli ze wszech miar pewni o rzetelnych zamiarach Polski ku nim, wydal do nich również zaspokajającą odezwę dla zapobieżenia fałszywemu wzajemnych stosunków pojmowanIU. Gdy pomimo wszelkich pokoju gwarancyi, jakie Obywatele Polacy pud sterem Komitetu Władzom dawały, Władze te wszakże miały sobie za obowiązek siłą zbrojną wkroczyć i ważne dla siebie stanowisko Bazaru zająć: Komitet wysyłał z grona swego po kilkakroć Deputacyc do Władz policyjnych, administracyjnych i militarnych, w celu zapobieżenia dalszym gwałtom i użalenia się za popełnione nadużycia. W czasie takiej parlamentacyi, gdy obznajmiano przybywających Braci z odpowiedzią Władz tychże, wojsko po dwakroć postawiając siłę zbrojną przed Domem Zgromadzenia, a nawet do Sali obradnćj, wezwało Komitet do rozwiązania się. Mieliśmy sobie za powinność oprzeć się rozkazowi, a gdy wróciła oczekiwanana Dcputacya nasza,J wojsko się cofnęło bez skutku swego żądania. Dla tak ważnych spraw, które poprzeć mogą wniosek nasz do Króla JMCi Pruskiego przez Deputacyą naszą mu przedstawiony, wysłano do Deputacyi w Berlinie się znajdującej Obywatela Kraszewskiego, który się niezwłocznie na miejsce przeznaczenia udał. Wreszcie donosimy Wam, iż Komitet na prośbę Dyrektora Banku dodał kassie bankowej mianowaną przez się straż bezpieczeństwa. Dzięki Wam, Obywatele Bracia, że, pojmując potrzebę chwilową, umieliście zapałowi Waszemu wśród chwil bolesnych, pomimo nieporozumień oczywistych hamulec założyć i ukoić na chwilę cierpienie dotkliwe! - Cześć Wam za to! Tern dowodzicie, jak kochacie Ojczyznę broniouą tylekroć i od tysiąca tćm zdrowiem i życiem, które tak cenić umiecie! - Wytrwałość naszym hasłem, porządek naszym środkiem, tryumf zupełny niepochybnym celem naszym! - Niech żyje wolność i niepodległość Ojczyzny! Niech żyje równość i braterstwo Polaków! Andrzejewski. Berwiński. Choslowski. X Fromho lz. Jarochowski.
Niegolewski. X Prusinowski. Pa/acz. Mo raczewski. SteJański..
Berlin, d. 21. Marca. - Naj. Pan w towarzystwie księcia pruskiego jeździł konno dziś zrana po ulicach miasta i kilkakrotnie przemawiał do ludu. Król i jego orszak mieli kokardy przypięte trójkolorowe czarno-czerwonuzłote, a przed całym orszakiem niesiono chorągiew niemiecką. Król przemawiał na różnych miejscach do ludu w te niemal słowa: jestem wskroś przekonany, źe światło w Niemczech zajaśniało, z całych sił pracować będę nad jego rozkrzewianiem. Gotów jestem stawić się na czele 'poruszenia Niemiec i wrazie potrzeby walczyć i przelać krew za nie.
Na zamku królewskim powiewa ogromna trójkolorowa chorągiew niemiecka. Polskie od wachy w B er li uie. Polacy przebywający tu w Berlinie otrzymali broń celem strzeżenia gmachów publicznych. Już dzisiaj rozstawią swe straże na odwachach. Okazują przez to wdzięczność swą ludowi, który jak sami to wczora podczas pochodu triumfalnego oświadczali powracający Polacy, wyjednał ich wypuszczenie z więzienia stanu. Jako symbol braterstwa z budzącym się duchem niemieckim, przypięli Polacy sobie kokardy niemieckie z polskiemi kolorami narodowemi. Najważniejszy akt dziś dn. 21. Ma rca został ogłoszony w Berlinie. Podajemy go w całej zupełności: Do mojego ludu i do narodu niemieckiego.
Z zaufaniem przemówił król przed trzydziestu i. pięciu laty w dniach największego niebezpieczeństwa do swego ludu i w zaufaniu się nie zawiódł, Król z ludem połączony ocalił Prussy i Niemcy przed hańbą i poniżeniem.
28$
Dziś odzywam się 2 zaufaniem, w chwili największego niebezpieczeństwa ojczyzny, do narodu niemieckiego, do którego naj szlachetniej szych pokoleń mój Ind z dumą policzyć należy. Niemcy wrą wewnętrznem płomieniem i mogą być narażonemi na największe niebezpieczeństwo z niejednej strony. Ocalenie z tego podwójnego najgorszego niebezpieczeństwa zawisło tylko od najściślejszego połączenia się niemieckich monarchów i ludów pod kierunkiem jednego. To naczelnictwo biorę dziś na czas niebezpieczeństwa. Mój lud, który się nie obawia niebezpieczeństw, nie opuścił mnie, i Niemcy połączą się zemną w zaufaniu. Dziś przyjąłem stare niemieckie kolory i postawiłem siebie i lud mój pod czcigoduą chorągiew niemieckiego państwa. Prussy odtąd stają się Niemcami. Jako środek i prawny organ, celem połączenia się z moim ludem do ocalenia i uspokojenia Niemiec, nastręcza się zwołany sejm na dzień 2. Kwietnia. Postanowiłem w niezwłocznie rozważyć się mającej formie nastręczyć książętom i stanom Niemiec sposobność do połączenia się ztym sejmem na wspólną naradę. Na zgromadzeniu w ten sposób tworzących się tymczasowo niemieckich stanów odbywać się będą narady ogólne, nad wspólnem, wewnętrznem i zewnętrznćm niebezpieczeństwem. Chodzi tu dziś przedewszystkićm: 1) o ustanowienie ogólnego, narodowego wojska niemieckiego, 2) o ogłoszenie zbrojnej neutralności. Takie uzbrojenie i oświadczenie ojczyzny wyjedna poważanie Europy pod względem świętości i nienaruszalności ziem języka niemieckiego i nazwiska niemieckiego. Tylko zgoda i silą mogą dziś'pokój utrzymać w ojczyźnie wspólnie kwiątnąećj haudlcm i przemysłem. Równocześnie przy naradzaniu się nad środkami do odwrócenia chwilowego niebezpieczeństwa zastanawiać się będzie niemieckie zgromadzenie stanów nad odrodzeniem i założeniem nowych Niemiec, jednych, ale niejednolitych Niemiec, jedności w rozmaitości, jedności w wolności. Ogólne wprowadzenie prawdziwych ustaw konstytucyjnych, z odpowiedzialnymi ministrami we wszystkich państwach pojedynczych, publiczue i ustne postępowanie w sądownictwach, w karnych sprawach sądy przysięgłych, równe polityczne i obywatelskie prawa dla wszystkich wyznań religijnych i prawdziwa ludowa, liberalna administracya mogą jedynie taka, wyższą i wewnętrzną jedność ustalić i wzmocnić. B erlin dn. 21. Marca 1848. Fryde ryk Wilhelm.
lir. Arnim. Rohr. Hr. Schwerin. Bornemann. Arnim. Kilhne. J. K. M. książę pruski wyjechał do Anglii.
Zaręczamy osobą naszą, że pogłoska o marszu wojsk na miasto jest płonną. B e r l i n dn. 2 O . Marca 1 848 .
Arnim. Hr. Schwerin. Bornemann. Be/ow adjulaut skrzydłowy.
HI. Arnim wzywa dyrektorów wszystkich władz królewskich, ażeby się. urzędnicy zapisywali do gwardyi obywatelskiej. Dowódca tej gwardyi opatrzy ich w broń.
. Wrocław, dn. 20. Marca. - O godzinie 11. przed południem zgromadziły się hufce ochotników celem wybrania sobie naczelnego wodza dla miasta Wroclasvia. Zaprojektowano hrabiego Zietena, ale lud go nieprzyjął. Wybrano tymczasowo na 24. godzin naczelnym wodzem p. Moliuarego.
Z W r o c ł a w i a, 2 O. Marca. - W ciągu sprawozdań naszych, co do zaszłych obecnie zdarzeń tu w mieście, jest naszeui zdaniem donosić tylko o czynach; nie można bowiem od nas żądać w powszechnćm wzburzeniu umysłów, abyśmy zachowali krew zimną celem czynienia uwag nad wypadkami. Oslatuie doniesienie z dnia wczorajszego kończy się oznajmieniem, iż deputacyą mieszkańców tutej szych udała się do pana Wed e l prezesa naczelnego, żądając ogłoszenia bezzwłocznego wolności prassy. Tak deputacyą jako i mnóstwo ludu zgromadzonego przed gmachem rejencyjnym, powróciła bezskutecznie, bo nie było naczelnego prezesa u siebie. W dniu tym samym o godzinie 7mćj wieczorem zgromadzili się na placu Bliichera członkowie korpusu ochotników, utworzonego z współmieszkańców; uzbrojeni byli prawic wszyscy w dzidy, halabardy, szable, flinty i t. p. Już od soboty prawie wszystkie oddziały patrolują i są dosyć dobrze uzbrojone. Część ochotników obsadziła wschodnią stronę wschodów ratusza, dla wstrzymania natłoku ludu. Od wszystkich prawic cechów rzemieślniczych nadeszły deputacye do magistratu, z żądaniem częścią dania im roboty natychmiast, częścią oddalenia obcej czeladzi, w żądaniach swoich szczególniej niepochamowani byli członkowie cechu mularzy. Ani czas ani teź miejsce tu nie dozwalają zwrócenia ich uwagi, iż wcale nie da się wykonać to czego domagają się oni; dla czego upraszamy starszą czeladź, aby towarzyszów swoich w tym względzie objaśnili. Tegoż samego oczekujemy od wszystkich współczłonków cechów, które odezwały się z podobnemi roSZCZenIamI.
Wieczora tego zaszłe nieporozumienie, mogło smutne wywołać wypadki; powstały bowiem natłok wielki przy budach przed wschodami na ratusz, był przez oddział ochotników z jednej strony, i przez uzbrojony korpus mularzy z drugiej strony uważany za napaść. Pierwszy szereg nad wódzcy porozumiawszy się, poznali istotny powód poruszenia tegoż. Tylko o jednej miedzy innemi w sobotę zaszłej zdrożności, możemy donieść z pewnością; zburzenie części krat żelaznych, ogrodu Zwinger, nastąpiło W zamiarze zamienienia ich na dzidy; a lubo rozeszła się wieść o nadużyciu zaszłem na przedmieściu Olilau. gdzie zburzyć miano fabrykę pewną, jednak okazało się, iż tai wiadomość była płonną. Również otrzymana w nocy wiadomość o zaszłych spustoszeniach przy dworach kolei żelaznych, niezgadza się z prawdą. To tez z resztą było powodem, iż część wojska w koszarach konsygnowanego, ku dworcom kolei żelaznej się udała, która dopiero tam przybyła, gdy uzbrojone patrole obywateli z miasta już nadeszły. « o Nie można zaprzeczyć, iżby w sobotę panować nieraiało poróżnienie, między obywatelami a robotnikami, które atoli wczoraj szczęśliwie załatwione!» zostało, albowiem strony obie dwie w licznent ludu zgromadzeniu dnia wczorajszego o godzinie 4 z południa, na nowym rynku oświadczyły: ii one dążą do jednego celu - do wolności - oraz, że dopuszczenie się nadużyć, byłoby dla nich niegodnym czynem. Zgromadzeuie toż przedstawiało widok wzniosły. Przed kolumną Neptuna wystawiono improwizowaną trybunę do przemawiania do ludu, na którą wstąpiło czterech mówców. Mnóstwo ludu w milczeniu słuchało mówców, między któremi mowa jednego z klassy robotników szczególniejszą na siebie zwracała uwagę. Przedmiotem mów tych były mianowicie zdarzeuia berlińskie i dotychczasowe przez Króla koncessye. Niebyło zadowolenia z nadanej dnia ibMarca wolności druku; żądano zupełnej, bezwarunkowej. Dalej postanowiono jeszcze, aby za zniesieniem się z dowódzcami uzbrojonych hufców, komissya ludu złożona została i któraby dziś o godzinie 9 zebrać się mogła, dla czynienia dalszych przysposobień. Usposobienie umysłów tutejszych mieszkańców, jest nader zaspokajające. Jak już wspomnieliśmy, zgromadzenie łudu na rynku nowym dostatecznie nas o tein przekonało. W skutek tego więc wydał Magistrat tutajszy wczoraj obwieszczenie, które tu udzielamy, przystępując do życzeń tamże objawionych. O b w i e s z c z e n i e . - Niezadowolenie wzniecone w tych dniach zakłóciło publiczną spokojność i porządek, od zatrudnienia i pracy oderwało obywateli i sprowadziło na mieszkańców, na klassę wyrobników szkodliwe wstrzymanie ich w zatrudnieniu. Współobywatele! Stan ten ueiśnienia przeminął, do pracy i zatrudnień wracają. Król zaufanie nasze, dopełnienieniem próśb naszych usprawiedliwił; wolność prassy, wolne zastępstwo ludu w przyłączeniu się do całych Niemiec są zaręczone, wszelkie zapory celne w Niemczech upadają, a Bóg postawi Niemcy wielkiemi, szczęśliweroi i silnemi na postrach nieprzyjaciół swoich. Spokojne atoli zachowanie się i uszanowanie dla prawa i porządku niech nas uczyni godnymi tego najwyższego dobra; wszyscy prawdziwi przyjaciele ojczyzny znajdują się tu w połączeniu i z nami zgodnie napominają: nie wierzcie nierzetelnym wiadomościom, jako też pokątnym podszeptom. Takim sposobem tylko usprawiedliwi się zaufanie, w którem obywatele - z wyłączeniem wszelkiego wojskowego współdziałania - przyjęli ciężką odpowiedzialność za utrzymanie spokojności i bezpieczeństwa miasta. Wrocław, dnia 19. Marca 1848.
Magistrat tutajszego stołecznego miasta.
Żądano także, aby deputacya łącznie z nadburmistrzem, spowodowała naczelnego prezesa Wedel do złożenia natychmiast urzędu. W tym tedy celu udało się całe zgmmadzenic w ścieśnionych szeregach przed ratusz, dla zaproszenia z sobą nadburmistrza. Oznajmiono im przez jednego z mówców nowego rynku, że naczelny prezes opuścił już miasto, również wydaliła się pewna część władzy policyjnej tutajszćj. Ten sam mówca także oznajmił, że rozsiano wiadomości, jakoby dziesiąty pułk tutajszy dziś w nocy miał zostać wysiany nadzwyczajnym pociągiem do Berlina, jest nieuzasadniona. Chociaż wielka liczba micszkańeów miasta naszego, udział miała w zgromadzeniu, jednak panował tu największy porządek i spokojność. Rozbiegła się na nowo pogłoska, iż pułk 10 dziś jeszcze w nocy ma wyruszyć do Berlina; zaraz udał się lud do dwarca dolno- szląskiej kolei żelaznej, dla przeszkodzenia wojska temu odjazdowi: nawet niektórzy postanowili w celu tym szyny żelazne pozrywać. Gdy lud przybył do dworca, oświadczył konsyliarz rejencyi Kuh pod słowem honoru, że z przyczyn które ludowi oznajmił, wojska niepodobne wysyłać. Pomimo to hufce uzbrojone ludu pozostały przy dworcu, aby przeszkodzić uiszczeniu kolei żelaznej. Dyrektor zakładu dał prócz tego szczególne zapewnienie, iż nawet w zakładzie dworca tyle wagonów nie znajduje się, aby jedeu batalion a cóż dopiero cały pułk mógł być wysłanym. Przyrzekł także przygoto* wać pociąg nadzwyczajny dla hufców ochotników, które postauowiły pospieszyć na pomoc obywatelom berlińskim. Aż do godziny 1. w nocy po' zostały hufce na dziedzińcu dworca i przeszkodziły cieślom, którzy się już wzięli do rozbijania szyn i progów kolei. Cieśle dowiedziawszy się o zamiarach hufców i przygotowaniach do odjazdu do .Berlina odstąpili dobrowoluie.
WIADOMOŚCI ZAftBANICEHŁ
Rossy a.
Archangiclsk, 25. Lutego. - Donoszą z Mezeni, że tam dnia 10.
Stycznia r. b. widziano następujące rzadkie zjawisko natury, przed samym wschodem słońca, kiedy jeszcze nie był zgasł blask zorzy porannej, ukazały się na horyzoncie dwie wielkie kule purpurowe, niejasne, jak gdyby mglistą okryte powłoką. Lecz skoro pierwsze odbicie promieni zwiastowało bliskie zjawienie się słońca, 2 owe meteory zaczęły przybierać kształt koniczuy, i w miarę podnoszenia się słońca, coraz stawały się dłuźszemi. Nakoniec, kiedy słońce oświeciło zupełnie ziemię, wówczas z obu stron słońca powstały 2 tęcze, zupełnie prostopadle do powierzchni ziemi. U góry były one węższe i bledsze, a nieco wyżćj słońca niknęły w lazurowe m niebie. Dokładniej mówiąc, miały one kształt podobny do płomienia świecy, I w takiej postaci towarzyszyły słońcu aż do zachodu. Gmin, przywykły Wf wszystkich nadzwyczajnych zjawiskach natury widzieć wróżbę, tłuraa« czył, sobie ten fenomen rozmaicie.
F r a fi c y a.
P a ryż, 18. Marca. - Monitor ogłasza postanowienie przeznaczające 60 milionów fr. do urządzeuia kantoru diskontowego.
> Niezmierna massa gwardyi narodowej ruchomej 2 chorągwiami pułkowemi, ale bez broni lub mundurów, dziś ruszyła przedpołudniem do ratusza, celem założenia protestacyi przeciw manifestacyi wczorajszej kompanii wyborczych, które przez deputacie napróźno upraszały rządu tymczasowego o cofnięcie rozkazu rozwięzującego ich skład. - O godzinie drugiej przybyła na ratusz deputacia gwardyi ruchomej i wpuszczono ją do rządu tymczasowego. Pomiędzy ludem zgromadzonym przed ratuszem panował największy porządek i tylko słyszano oświadczenia poświęcenia się dla kraju. -. Nawet 100,000 wyrobników ruszyło dziś przed ratusz, celem zaniesienia protestacyi przeciw wystąpieniu wczorajszemu kompanii wyborczych. Wszystkie cechy wysłały deputacie z trójkolorowcmi chorągwiami. Adressa korporacyi rozmaitych przyjął rząd z wdzięcznością. Potćm rozeszli sig wszyscy śród okrzyków na cześć rzeczypospolitćj. Wczorajsza manifestacja starej gwardyi narodowej zaszkodziła jej bardzo, a nawet ją wyśmiano. Tylko część jej dostała się przed ratusz, a resztę wstrzymały skupione masy ludu, ktorc je wyparły z drogi z okrzykiem: >>en arriire, pas de bonnets ii poił, vive Ledru llollin!« Szeregi gwardyi dawnej przerzedziły się, a po chwili waleczni zniknęli. Jest to cios dotkliwy, który zadano umiarkowanym zasadom. Pan Ledru Rollin. zyskał przez to silne stanowisko, a ostateczna lewa republikanów silniejsze zaufanie. Bardzo nieroztropnie postąpiła sobie stara gwardya narodowa, iż z protestacyą przeciw komissyi mającej dozór nad wyborami oficerów połączyli proźbę za kompauiami wyborczemi. Ostatnie są prawdziwym anachronizm pod panowaniem demokracyi. Jeszcze bardziej chybiono, że przez tę maeifestacyą zdawała się gwardya stara narodowa występować przeciw rządowi tymczasowemu. Psie trudno było okazać, że taka manifestacya uczynioną została w duahu rojalistoskim, ponieważ zdawała się zostawać w styczności z zuchwałein zapytaniem Girardina: cóż czynić, jeżeli większość zgromadzenia narodowego oświadczy się za przywróceniem monarchii? Z tego powodu wystąpienie to zaszkodziło i klassie średniej: Dziś przylepiono na murach stolicy odezwę, ażsby lud zgromadził się na placu rewolucyi i okazał rządowi i rzeczypospolitćj swoje zaufanie. Dalej obywatele pójdźmy do rządu tymczasowego i oświadczmy na nowo jemu, że jesteśmy gotowi wspierać wszystkie środki porządku, bezpieczeństwa i publicznej pomyślności! Tak okazują się ultra republikanie obrońcami rządu i porządku, gdy tymczasem biedną gwardya narodową własny ich dowódzra naczelny nazwał buntownikami (vous etes des emeutitrs!) W Liou wydali wyrobnicy warownie Croix Rousse i Montessuy wojsku linijowemu i gwardyi narodowej. Mennica zapełniona jest teraz niezmierną massa sreber wszelkiego rodzaju, które znoszą ze wszystkich stron. Oprócz prywatnych osób znoszą, też i złotnicy swe towary, ponieważ powątpiewają, aby je teraz mogli spieniężyć. Pierwsza, nadsełkę sreber Ludwika Filipa juz stopioiń) i bić będą z niej monetę pod stemplem rzeczypospolitćj. Rząd tymczasowy rozkazał powrócić dziennikom podatek opłacony za stemplowanie ich egzemplarzy, ale biletami skarb owe rai tylko wypłacono. Głoszą, że rząd wyda rozporządzenie, zakazujące wywożenia pieniędzy za granicę, tylko wolno zabierać z sobą tyle, <<'e zagranicą przez pewien, przeciąg czasu można się utrzymać.
A li :u; li A a.
L o u d y n, dn. 15. Marca. - P«*«» »ogiełskie zawierają pełno uwag nad stosukami we Francyi. Rozwodzą się najwięcej nad nowym systematem administracyi państwa, bo ni tein polega najwięcej cała polityka, okazują więcej obawy jak nadziei' w tym względzie, trzymają się jednak granic przyzwoitego umiarkowania. Co do pytania robotniczego mówi Daily N ew s w długim artykule miedz)' innemi: »W czasie, gdy prawa pracy powszechnie ogłaszają, wypada przypomnieć, źe prawa te nie rozciągają się do spółudziału w kapitale, produkowanym przez drugich, ale że naj tnikami, i zupełną pewność kapitału, który robotę w ruch wprowadza.« Sir R. Jnglis żądał czasu na to, aby kraj oświadczył swe zdanie o sprawie żydów. Temu dostatecznie zadość się stało, bo do 19. Marca nadeszło 841 petycyi opatrzonych 298,211 podpisami za uwolnieniem żydów od wszystkich ograniczeń, a przeciw temu tylko 768 petycyi z 54, 127 podpISamI. »Gazeta irlandska* i »National« opisują w następujący sposób drugi tydzień rewolucyi irlandskićj: »Spokojność zupełnie przywrócono. Barykady zniesiono. Interessa znów się rozpoczęły. Bank iberyjski wywiesił na giełdzie uwiadomienie, że jutro zacznie znów dyskontować, P. Willijm Murphy, ofiarował rządowi tymczasowemu pożyczkę 100,000 funt. szter.
Robotnicy wszędzie są zajęci naprawą ulic i domów, które przez rozruchy uszkodzone były. Wielkie mieszkania, które niedawno jeszcze zajmowali kanclerz i namiestnik angielscy, zamienione są na szpitale dla rannych, a damy patryotyczne, które małemi oddziałami co dwie godziny się odmieniają opatrują ich. Rzeczywistość wydaje się snem. Książe i księżna Monlpensier udali się podobno przez Ostendę do Niemiec. Angielskie i niemieckie pisma donoszą, że ksiąze wezwanym został do stawienia się przed radę tajną, i z Anglii formalnie oddalonym. C redet J uda en s ApeHa! Włochy.
Times zawiera następującą korrespoudeneyą z Medy olau u duia b.
Marca: »Medyolanczykowie przyznają sami. że pomiędzy wszystkie mi państwami włoskicmi Lombardya najlepiej jest rządzoną , jeżeli porównamy ją z dawniejszym stanem rzeczy w innych państwach. 1 'rzypisują przecież cały ten dorby byt urodzajności swej ziemi i pracowitości ludu, a towarzyskie swe szczęście wrodzonej wesołości umysłu. Twierdzą nawet, że postęp wstrzymuje najwięcej austryacka nietolerancja, a wyższa i niższa szlachta utrzymuje, że pod panowaniem rządu krajowego ich dobry byt i zadowolenie dalekoby były widoczniejsze. Miałem wczoraj sposobność uważana skutków nienawiści ku austryakom w pokoleniu wzrastającćm. W domu przyjaciela jednego, gdzie w obecności Anglika śmiało o polityce rozmawiano, słyszano młodą kobietę bawiącą się ze swćm dzieckiem, które dopiero mówić zaczynało. Zapytała je: kochasz Wiochy? na to odpowie dział chłopczyk: t a n t o! - Nienawidzisz Austryaków? - A la m o r t c ! - Jak mówisz o Piusie JX.? - Viva Pio nono! - A co czynisz za P i u s a IX.? - Na to zapytanie upadło dziecko na kolana, złożyło i podniosło ku niebu rączki, jakby się modliło, aby okazać swą miłość ku papieżowi. - Jest to czas karnawału, dawniej tak wesołego, a teraz ani jednej maski niewidać. W teatrze dziś z 240 loż, 23(5 było próżnych. Na parterze było dosyć oficerów austryackich. Lombardczykowic uie palą tytuniu, nie chodzą do teatru, nie mówią z żadnym Austryakiem, z resztą wszystko spokojne. Oczekują dalszych wypadków.« Mcdyolan, d. li. Marca. - Podług kalendarza jest dziś ostatni dzień karnawału, zwykle wrzawliwy i wesoły, dziś jednak tak cicho, jak gdybyśmy oddawna wśród postu się znajdowali.
. A_. __AA_A_»___U A _. A _. j-mmmmm
mmmmmllImMmmmmmm
Mosmaite wiadomości» Czytamy w jednym z dzienników algierskich następne uwagi o kredycie Wielkiej Brytanii: »Niesłychanie przyspieszone postępy w kulturze iuateryalnej wszystkich państw europejskich, szczególniej od czasu upowszechnienia związków celnych, powikłały i powiększyły sferę działania kredytu tak prywatnego jak publicznego. Dla tego zuajomość gruntowna kredytu, równie jak jego wpływu, należy do najważniejszych przedmiotów teoretycznej i praktycznej politycznej ekonomii. Już ogólne znaczenie pojęcia kredytu, jako środka do najstosowniejszej zamiany wartości i leząca w nim potęga wypełnienia obietuir, przez co wyrazy obiegają jak pieniądze, nieporuszony majątek kursuje, a majątek przyszły w teraźniejszy się zamienia, wskazuje jak mocno wnika na cały system pieniężny na kontrakty na których spoczywają dochody, na stosunki wewnętrznego i zagranicznego życia ludów. W len sposób podnosi kredyt prywatny jako zaufanie pomiędzy oddającym i odbierającym kapitały i kredyt państwa, jako idceę ogólnego życia państwa spoczywającą na zupełnie innych zasadach; w ten sposób czyni kredyt najpotężniejszą dźwignię istnienia i postępu interesów państwa. Ogólnem i nieuniknionćm przeznaczeniem wszystkich, jak mówi Franklin, jest: »umierać i płacić podatki.« Państwa nie mogą istnieć bez podatków, one to pokrywają w części zaciągnięte pożyczki na kredycie opar-, te. Tak podatki jak pożyczki muszą się równoważyć, ułatwiać się, czynić się Iźejszemi a razem powiększać dobry byt ogólny. Zwykle wydatki na coroczne potrzeby państwa pokrywają umiarkowane roczue podatki; ale wydalki nadzwyczajne, które tak bardzo oddzielają życie zewnętrzne od wewnętrznego, nie mogą być w ten sposób pokrytemi bez zbytniego obciążenia ludu, d'a tego należy zgromadzać, skarby, zaciągać nowe pożyczki i nowe podatki nakładać. Skarby zakładano kiedyś przez rozboje, albo przez ścisłe oszczędności.
Zbieranie skarbów za pomocą oszczędności zwykle jest bezpoźytecznćm a nawet szkodliwćm, ponieważ cofa z obrotu pieniądze, zakopuje one bez procentu, a w razie potrzeby na długo nie wystarczy. Owe skarby zebrane przez Fryderyka II. w Berlinie, lub przez Napoleona w Tuileries, nie oca* Wy ani Prus od wyczerpania i zgubnego traktatu bazylejskiego, ani Francyi od najścia przez obcych i zniszczenia jćj potęgi wojennej. Za to Anglia przez swój kredyt pięć razy całą Europę przeciw Francyi uzbroiła. Namiętna oszczędność tępi duch przedsiębierczy, niweczy energię w stosunkach społecznych, w natomiast czyni rząd skąpym, skłonnym do chciwości i obojętnym na wszystkie przedsięwzięcia pożytku publicznego. Nowe i wyższe podatki, któremi kraj nadzwyczaj się niszczy, by pośrednio lub bezpośrednio pieniądze otrzymać, wyczerpują siły państwa nie doprowadzając do celu; zgodę wstrząsają, majątki niweczą i ogół do zguby wiodą, jak tego dowodzi Francya od Ludwika XIV. do.XVI. Podatki podobne, jak skarby oszczędnością gromadzone, nic wystarczają na potrzeby publiczne i dają najlepszy dowód, iż rządy tylko w pożyczkach ugruntowanych na zdrowych zasadach kredytu państw znajdują skarb niewyczerpany, bez którego zresztą w naszych czasach obejść się nie mogą. Dowodzi lego najlepiej historya Anglii od czasu, jak wykrytemi zostały wszystkie warunki kredytu państwa, jak rozwinięto jego teoryę, jak sam kredyt zaprowadzono, podpory wewnętrzne przezeń wzmocniono i pomyślność wewnętrznych i zagranicznych stosunków zabezpieczono, to jest od pano« wania Jerzego łl. aż do dni dzisiejszych, czyli od 1 793. i wojen francuzkich.
(Dokończenie nasłani. ')
JR»/chara Cobtten, (Dalszy ciąg.) »Od półtora roku pracuję nad kwestyą wyborów, i przekonany jestem, ie to poruszenie wyborcze będzie dźwignią, którą- możemy przenieść całkowicie i na zawsze władzę w ręce klass średnich i przemysłowych Anglii. Sądzę, że obecnie wszystkie już wyczerpano argumenta; myślę, że wszelkie odwoływanie się do rozumu i sumienia w izbie niższej obecnie stało się nie użytecznein. Przeciwnicy nasi przed jednym tylko ulegną wpływem, przed postrachem. Pozioma to zapewne rzecz do kierowania jaką być korporacyą ludzi, ależ w istocie przekonany jestem, że ani izba niższa, ani izba lordów nie zdolne żadnego innego posłuchać uczucia. Mało zważają na wasze argumenta, drwią sobie z logicznych wywodów i rozmowań waszych, ale pokażcie im, ze macie moc przeobrażenia ich większości w mniejszość a wnet ich uchodzicie. Dostarczmy, mówił gdzie indziej C o b d e n, dostarczmy sir Robertowi Peel argument konieczności, a bądźcie pewni, że ulegną na przyszłych posiedzeniach. « W istocie, sir Bobcrt Peel, z trafnością i odwagą, jakich dowiódł w wielkiej kwestyi emancypacyi katolików, najpierwszy zrozumiał i pojął, że lekkie zmiany wprowadzone przez niego do taryfy w 1 842. roku, nie są już dostateczne, i że niebezpiecznie opierać się dłużej. Kolega jego, sir James Graham, minister spraw wewnętrznych, przyjął jego zdanie. Arystukidcya zaczęła, podobnie jak 1828. r. od powstania na swoich przewódców, ogłaszając ich winne mi zdrady stanu. Niezgoda wybuchła w łonie gubiuctu, a b. Grudnia 1845. r. sir Robert Peel podał dymissyę swoją, wiedząc dobrze uprzednio, że tylko on jeden jest w stanic dokonać wielkiej reformy, której okoliczności naglące wymagały. Naczelnik stronnictwa wigów, lord John Kussell, otrzymawszy zlecenie utM-orzenia gabinetu, nie zdobi tego dokazać, a 20. sir R. Peel powrócił do »teru, ze wszyskicmi kolegami, teraz juz za jego zdaniem idącenii, oprócz jednego lorda Stanley, który oddzielił się od niego żeby w izbie wyższej stoczyć ostatnią bitwę na rzecz protekeyouistów.
( Dalszy ciąg nastąpi.)
OBWIESZCZENIE.
W wydziale podpisanej Kommissyi toczą si<;: a. we wsi Rogdaj, powiatu Odolanów skiego, okupienie robocizn, naluraliów, laudcmiow od czterech włościan własnością tamże 0siadiych, oraz wynagrodzenie ich za prawo do drzewa, b. wmieście Raszkowie , powiatu Odolanowskiego, podział wspólności gruntowej.
Kotninissya Generalna wzywnjąe niniejszem wszystkich niesviadomyeh może uczestników tychże czynności, aby się w lei minie na d z i e ń 1. ftl a jar. b. przed południem o godzinie Miej w izbie IlJ iuslrnkćyjnć) tu w Poznaniu wyznaczonym, pized Ur. BOhu Assessoicin Głównego Sądu Ziemiańskiego, dla dopilnowania praw swoich zgłosili; czyni to ostrzeżenie, iż w razie niezgłoszenia siv, tiawct chociażby pokrzywdzo
neujj byli, na tychże czynnościach zawsze zaprzestać będą powinni i z źaduemi excepcyami później słuchani być nie mogą Pozuań, dnia 30. Slyczuia 1818.
K ról. P r tt s K a K o ID ni i s s y a G e n e r a l n a w W. Xicstwie Poznańskiem.
Dobrego bukszpanu (Grynszpan) do obsadzania rabat i do sadzenia na grobach dostad można na Rybakach Nr. 84/16.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1848.03.24 Nr71 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.