)J( 281w Wtorekg\ Adnia 30. II stopada 1852
Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1852.11.30 Nr281
Czas czytania: ok. 25 min.Drukiem i nakładem Drukarni Nadwornej W. Deckera i Spółki w Poznaniu. - Redaktor odpowiedzialny: N. Kamieński w Poznaniu.
Telegraficzne wiadomości.
Paryż, 26. Listopada. - Według pogłoski w formie urzędowej obiegającej, księże prezydent przeniesie swą rezydencyą w przyszły czwartek do tuileriów i cesarstwo ogłosi. L u g a n o, 23. Listopada. - W przeszłej nocy wygnano z kraju z rokazu rządu kanlonalnego wszystkicłi zakonników z klasztoru kapucyńskiego, którzy niebyli rodem z Szwajcaryi lub uiemieli jeszcze lat 65. Bozkaz wykonano po pierwszej godzinie w nocy. Mówią, ze ten rozkaz wykonano równocześnie po wszysiRich klasztorach kantonu. Wygnani zakonnicy wyjechali częścią do Lombardyi, częścią do Piemontu. T r i e s t, 2*5. Listopada. - Według listów z Tunisu z 16. Listopada, bej tunctański jeszcze nie umarł, i podobno ma się nieco lepiej, po użyciu kąpieli w Manhelif.
B e r l i n, 28. Listopada. N aj. Pan raczył zamianować asesora Heiuisbcrga w Grevenbroich, w obwodzie rejensy diisseldorfskiej, landratem.
Ministerstwo spraw wewnętrznych. W poniedziałek dnia 29. b. III.
przed południem o 10£ godz. przed zagajeniem posiedzieli izb odbędzie się nabożeństwo dla deputowanych ewangelickich w tumie i dla deputowanych katolickich w kościele św. Jadwigi. Panowie deputowani o tern się uprzejmie zawiadomiają. - Berlin, d. 27. Listopada 1852. Minister spraw wewnętrznych, Westphalen.
Poseł rosyjski pan Kisselew zawierzyteluiony przy francuskiej rzeczypospolitćj przejeżdża! przez Berlin i udał się pociągiem kolońskim na dniu 26. Listopada do Paryża. Miał kilka razy posłuchanie u króla Jmci. Na kolejach żelaznych pruskich mnożą się teraz przypadki. W tych dniach wydarzyły się dwa przypadki aa kolei żelaznej poczdamsko magdeburgskiej, ale szczęściem żaden z urzędników i podróżnych nie utracił życia H a m b u r g, d. 25. Listopada. Do połowy przyszłego miesiąca spodziewać się tu marny orszaku wędrownego Mormonów, liczącego kilka set głów, mężczyzn, kobiet i dzieci, Lud ten ptzychodzi z północy, mianowicie z Danii, w którym to kraju nie dluźej, jak do końca roku tego, cierpieć ich postanowiono. Droga ich idzie na Hamburg, Liverpool do Nowego Orleanu,-z lamtąd udają się wprost do państwa Mormonów nad jeziorem słonem (J owa). Tam dotąd także zwrócą się pochody podobne nawróconych do towarzystwa Mormonów w Europie i to przy pomocy bezpośredniej z państwa Mormonów Starają się bo wiem, jak z źródła pewnego słyszymy, takowe co do liczby dusz i posiadłości w obszarach ziemskich tak dalece podnieść, iżby uzyskać można prawo zastępstwa osobnego w izbie reprezentantów Stanów Zjednoczonych. - Po ożywionem współzawodnictwie pomiędzy lulajszymi expedyentaini celem przewiezienia Mormonów, zawarto kontrakt z domem Morris i spół. i sumę 5000 talarów temuż nadesłano. Towarzystwo to pozostanie około 2 dni w Hamburgu, ua całej podróży będą dla nich osobne okręty parowe i żaglowe zamówione, jakoteż pociągi osobne, bez względu na koszta, dla Mormonów żądane być mają. Królestwo polskie.
Warszawa, 26. Listopada. - Onegdaj przybył z Fraucyi do Warszawy, znany inżynier francuski, pan W incenly liachc, w którego zakładach mechanicznych w Nantes budowane były machiny parowe, dla flotylli żeglugi parowej, na rzekach spławuych królestwa. - W pierwszym tygodniu miesiąca Listopada, jeszcze zapadło 753 osoby ua cholerę w różnych stronach królestwa. Z tyrh i poprzednio 1178 w kuracyi zostających, wyzdrowiało 1021, umarło 379, a pozostało w kuracyi na dniu 6. Listopada 521. w Warszawie w tym pierwszym 'ygodniu III. b. dwie tylko osoby zachorowały i umarły . -- Na niedawtiem posiedzeniu tutejszego tow fzyrstwa lekarskiego, je.deu 2 członków opowiadał, ie p e w li a szlaruszka, przez 5 tygodni nlC me P oj m uj ąc do usl, jedynie wodą żyła. Stan śmiercią zakończył się - Gdy wyrokiem polowego audytorvatu, przez jenerała feldmar A szałka, głównie dowodzącego armia czynną księcia warszawskiego hr. Paskiewicza Erywańskiego, na dnu, 21. Lipca f. b. konfirmowanym, Franciszek Wardyński, »Y» b. prezydenta miasta Łowicza, żołuierz Muromskiego pułku "piechoty, za przestępstwa polityczne skazanym został na karę konfiskaty majątku; przeto komisya r. " j skarbu zawezwała wszystkim kogo (o dotyczeć może, ażeby zgłosili się z pretensyami jakie mieć mog 4 do rzeczonego majątku w terminach prawem oznaczonych, to jest naj dalej do 21. Czerwca 1853. r., jeżeli mający pretensye zamieszkuje w królestwie polskiem; zaś naj dalej do dnia 21. Grudnia t. r., jeżeli za granicą lecz w Europie zamieszkuje; wreszcie najdalej do dnia 21. Grudnia 1854. r., jeżeli za obrębem Europy jest zamieszkały. War s z a w a, 27. Listopada. - 1'. Antoni Kątski, fortepianista nadworny N. króla pruskiego i krolowe'j J mci hiszpańskiej, kawaler orderów: pruskiego orła czerwonego, hiszpańskiego N. Maryi niepokalanego poczęcia i sasko- koburgskiego domu Ernestyńskiego, przybył do Warszawy z Herlina. Pan Kątski przyjazd swój do Warszawy, już przed kilku tygodniami zapowiedział. Znała Warszawa tego znakomitego artystę, kiedy jeszcze będąc dzieckiem, juź sobie wraz z rodzeństwem swojein, na sławę zarobił. Mieszka w hotelu angielskim. Kur. warsz. liossya. 'Ł P e t e r s b u r g a. - W dniu 14. b. m., jenerał margrabia de Castelbajac, poseł nadzwyczajuy i minister pełnomocny Francuski, wróciwszy na swoje stanowisko, miał zaszczyt być przyjmowany na audyeucyi przez cesarza. N. cesarz oświadczył monarsze zadowolenie, b. cywilnemu gubernatorowi kijowskiemu, obecnie senatorowi, radzcy tajnemu Fundukley, za skuteczne uzyskanie podatków i zaległości od mieszczan innych stanów, za rok 1851; oraz izbom dóbr państwa: mińskiej, wołyńskiej, kow*crVskićj, grodzieńskiej i wileńskiej, za skuteczne uzyskanie podatków z r. 1851 od stanów podwład ch zarządowi dóbr państwa. Kuf. w. Jl A2ancya.
P a ryż, d. 25. Listopada. Dziś zostało zagajone nadzwyczajne posiedzenie ciała prawodawczego po południu o godzinie 2, odczytaniem dekretu prezydenta, zwołującego to ciało. Następnie minister Fould w uroczystym ubiorze przybył ze swoim sekretarzem i zasiadł po stronie ław przaznaczonych dla rady stanu i odczytał następujące poselstwo prezydenta rzplilej datowane z S1. Cloud na duiu 25. Listopada: Moi panowie deputowani! Powołałem was z departamentów, abyście wzięli udział w wielkim wypadku, który się wkrótce wypełni. Chociaż senat i lud wyłącznie mają prawo zmiany koustytucyi, chciałem przecie, aby ciało polityczne powstałe jak ja sam z powszechnego głosowania, okazało światu ruch narodowy dobrowolny, któy mnie powołuje do cesarstwa. Chodzi mi o to, abyście wy pokazali przez sprawdzenie wolności głosowania i liczby głosów całą prawność mojej władzy. Ogłosić, ze władza spoczywa ua prawic niczaprzeczonein, jest to samo co nadać jej dostateczną siłę, do ubezpieczenia trwałości i szczęścia kraju. Kząd, jak wiecie, zmieni się tylko co do formy. Poświęcony wielkim interesom, które rodzi inleligencya, które rozwija pokój, trzymać się będzie i nadal w granicach umiarkowania; bo prowadzenie nienadyma nigdy dumą umysłów takich, które w wyniesieniu upatrują tylko większy przez lud włożony obowiązek, tylko wznioślejsze, przez opatrzność powierzone posłannictwo. N astępnie izba zajmowała się utworzeniem wydziałów i rugami 6ciu deputowanych Pojutrze rospocznie przeliczanie głosów za i przeciw cesarstwu. Zatrudnienie to potrwa przez 5 dni, to jest od d. 27. Listopada do 1. (inulina. Wieczorem d. 1. Grudnia uda się ciało prawodawcze do S1. Cloud, celem doręczenia prezydentowi rzplilej wypadku przeliczania, poczęto, jak dziś pólurzędowa P a t r i e powiada nastąpi ogłoszenie cesarstwa na dniu 2. Grudnia. N a giełdzie panowała dziś radość, papiery szły w górę. Rothschild pogodził się z Fouldem. Wiatr cesarstwu północy sprzyja. Czegóż ma świat pieniężny więcej żądać. S l a z b u r g , d. 24. Listopada. Bada municypalna postanowiła dziś ofiarować pałac arcybiskupi, który jest własnością miasta, na rczydeucyą przyszłemu cesarzowi. N apoleon go posiadał za cesarstwa, a Józefina w nim mieszkała podczas kampanii auslerlickiej. Anglia.
L o n d y n. 23. Listopada. - W izbic wyższej na posiedzeniu dnia 22. życzy sobie markiz Clanricadc dowiedzieć się od prezesa gabinetu, jakie sprawy ministerstwo przed świętami Bożego N arodzenia i w perio dzie następnym przed parlament wnieść zamyśla. Zgodzono się na to, że kweslya finansowo polityczna ma być zakończoną; o czem jak prezesowi bardzo dobrze wiadomo, ani w mowie: od tronu ani w następują ceui oświadczeniu minisleryalnem w żadnej z izb obydwóch wzmianki uieuczyuiouo Lord Derby chętnie przyznaje, że główncui zadaniem parlamentu przed Bożem narodzeniem zwołanego jest, rozważyć potrzebę lub nieprzypuszalność zmiany w polityce finansowej kraju, aby spór wsze zakończyć. Prezes ministerstwa tak dalej dosłownie mówi: »moi lordowie, dla charakteru publicznego jest w każdym czasie nieprzyjemnem i martwiącem, kiedy przyznać musi, że zdania jego niezgadzają się 2 większością współobywateli jego, ale chociażby to było najboleśniejszem, niewzdrygam się jednak, teraz powiedzieć, że wypadek ostatnich wyborów powszechnych był tego rodzaju, iż przekonany jestem, ie znaczna ilość okręgów obiorczych, lubo gotowe ministrów teraźniejszycb j. k. m. popierać, postanowiła, nie pozwalać na żadną zmianę na szego obecnego systemu handlowego, a tern samem wszelka modyfikatya systemu tego, zamiast coby ją sobie większość życzyć miała, przez re prezentantów w parlamencio natychmiastby odrzuconą została. Z powodu tego j. k. m. dałem radę, aby w osnowie od Ironu - i to w wyrazach takich, jakie w usta królowej jako minister włożyć za stosowne uznawałem - oświadczyła, nie zdanie we względzie jakiejkolwiek polityki na przyszłość, ale tylko uznanie rzeczywistości, że przyjęta przez parlament zasada nieograniczonej koukurencyi przez kraj ma być uznaną, J eżeli w mowie od Ironu znajdowało się co dwuznacznego, to powinno byłe arzez mowę moje w wieczór dyskusyi nad adresem i przez mowę przywódzcy gmin na inne m miejscu być usuniętein, w obydwóch bowiem powiedziane było, że my, bądź jakie bądź byłyby myśli i życzenia nasze, golowi jesteśmy, według zasady koukurencyi nieograniczonej tak jawnie i bezwzględnie działać, jak gdyby ona nam począlck swój zawdzięczała. (Słuchajcie! słuchajcie!) Wątpię bardzo, czy rząd jakiem oświadczeniem wyrzeczonem wyraźniej do polityki pewnej zobowiązać się lub zaręczenie pewniejsze więcej zaspokojające dać by mogło tym, którzy obawę mają, iżbyśmy zmian«; w obecnym systemie zaprowadzić mogli.« Oświadczeniami temi uczynił rząd wszystko, czego się po nim spodziewano. A jednak na tern nie poprzestał, ale zapowiedział swoje projekfa finansowe już na jeden z dni następnych, aby naród z nich o sprężystości i rzetelności rządu wnioski rzeczywiste mógł wyprowadzić. Lecz tam w izbie niższej, zamierzają dyskusyą uprzedzić wnioskiem (Villiersa), do którego żaden członek rządu zastosować się niemoże. J eżeli to być ma obja*wem principiuin, wtedy było zbylecznem. Jeżeli nastąpiło w zamiarze zwalenia rządu teraźniejszego, wtedy powinniby wszy scy, którzy za moryą ową głosują, poprzednio dobrze się zastanowić, czy w szeregach swoich mąją mężów, którzy się do ministerstwa nowe go zbiorą. Nakoniec jeżeli manewr ten zmierza, co także być może, tylko do osłabienia ministerstwa, a nie do zwalenia, wledy musi go jedynie buntowniczym nazwać. - ISa interpelacyą oświadczył lord, że przed Różem Narodzeniem jeszcze niektóre środki ważne" przedłoży. Po replice lorda Wadehouse, którą lord Derby jako zaczepiającą jego charakter prywatny zganił, i po zgodnem oświadczeniu tamtego odroczyła się izba lordów. Na posiedzeniu izby niższej dnia 22. w skutek zapylania Milnera we względzie przypadku Pageta w Dreźnie opowiada lord Stanley zdarzenie, Jak. o niun dzicimiVi doniosła, i u&nindcj.a j- piLtcinkicui -9 jc pu»z.<# kiwania w mieszkaniu Pageta nie aiislryacka ale saska policja odbyła. Benj. Hall interpeluje względem prawa jurisdykcyi duchowieństwa. Walpole odpowiada, że zdaniem rządu reforma grunlowa w sądownictwach duchownych zaprowadzoną być musi, ale rzecz ta jeszcze do tyle niedojrzała, ayy bil dotyczący przedłożyć można. - JNa zapytanie Fred. Peela względem konstytucyi kolonii Przylądka, odpowiada J. Packington unikająco, że rząd niemógł się jeszcze zdecydować do potwierdzenia konstytucyi przez miuislerslwo poprzednie wy praco wane'j. Napier zaprojektował bil dążący do poprawy gruniów irlandskich, i wykazywał, że stosunki obecne Irlandyi korzystne są dla aktu ustawodawczego tego rodzaju. Po kilku uwagach przyzwolono na wniesienie bilu, i izba odroczyła się. Włochy.
Rzym, d. 16. Listopada. - Administracya cła była dla rządu papieskiego odda w na nader niedogodną, wymaga ona bowiem we wszy stkich gałęziach ścisłego porządku, i sumiennej czynności, jeżeli ma mieć skutki, jakich po niej choćby tylko mierne wymagania spodziewać się powinny. Od dawna więc usiłowano pozbyć się z karku w sposób przyzwoity tego obrębu władzy, przyczem wydzierżawienie zdawało się rzeczą najprostszą. Ale plan ten napotkał w kolegium kardynaIskiem opozycya silną, która tymczasem w chwili obecnej zupełnie w omdlałość popadła. Owszem zanosi się na wydzicrzawieuic w królec całych dochodów z Dunaju; cios nowy ciężko raniący dla naszych i tak już zupełnie skołatanych finansów. Książe Torlonia, który, jak się wydaje, chęć ma wziąść udział szczególniej z braćmi kardynała Antouellego i z hr. Ciui w tej czynności dzierżawnej, powrócił lu przed trzema dniami spiesznie z Paryża, doniesiono mu lam bowiem, że rzecz ta bliską jest rozstrtygnienia. Poprzednio zamierzał książę Torlonia z małżonką swoją ciężko chorującą, celem poratowania jej zdrowia, całą zimę w Paryżu zabawić. Ale możebność zadzierzawienia cła była okolicznością znaczenie nader wielkie mającą, i księżna chora dla niej także powrócić była przymuszoną. Niewiadomość i niezręczność rządu papieskiego przyczy nia się w ten sposób do zrzeczenia się ostatniej odwiecznej gałęzi administracyjnej w wydziale finansowym dla zbogacenia osób prywatnych. - Arcybiskup Ferrary, kardynał Vauicelli Cassoni, członek tak nazwanego tryumwiratu kardynalskiego, którego zadaniem było po rewolucyi rząd papieski na nowo przywrócić, llI;a} rozmaite starcia się z austryackicmi władzami wojskowemi, ktorc, j a A sj e zJ aj e, pewnie odwołaniem jego się skończą. Biskup jest mężem charakteru stanowczego, który, lubo niejest legatem prowincji, jednak i 1a wszystkie władze świeckie wpływ nader znaczny wywiera, i rozmaitym wdzieraniom się nieprawnym Au stryaków w zakres jurysdykcji cywilnej bez skarcenia niechciał folgować. Słychać, ze on tu wkrótce ma przybyć, i ie papież wybrał go na prefekta jednego wydziału dataryi apostolskiej. - W tych dniach znów tutaj aresztowano kilku młodzieńców za śpiewanie pieśni patryotycznych. Straże i patrole francuskie aresztują "od tego czasu co wieczór śpiewaków po ulicach, i skoro się tylko zmierzchnie słychać na narożnikach ulic czaty zapytujące głośno przechodzących: qui vive? - Tutajsi dwajreprezentanci franenzcy wciąż nalegają usilnie na papieża o koronacją Ludwika Napoleona.
Kiedy wszelkie kuszenie się o utworzenie na nowo milicyi stolicy apostolskiej głównie z żywiołów krajowych doląd na niczein spełzło, podjął się teraz jenerał Montreal uskutecznić plan romantyczny, dawniej już urejony, t. j. wszystkich albo przynajmniej liczbę potrzebną rozproszonych po całej Europie kawalerów maltańskich dla chorągwi papieskiej pozyskać. Przytcm przypuszczanera bywa, że oni się własnym kosztem uzbroją, umundurują i utrzymywać zechcą. Montreal znalazł podobno liczbę niemałą ochotników we Francyi, ale nie we Włoszech, z wyjątkiem królestwa Obojga Sycylii, po którcm teraz jakby drugi Piotr z Amiens werbując jeździ. Zresztą osoby posiadające wiadomość dokładną o prawdziwem położeniu rzeczy u nas, niewielką mają ufność, aby się pomysł ten nowy udał. N e a p o l, d. U. Listopada. - Nocy uplynionej nastąpiło lu bardzo wiele aresztowań; mówią o odkryciu machiny piekielnej. Utworzył się komitet tajny, do którego, według wykazu w papierach zabranych znalezionego, osoby zajmujące stanowiska wysokie należały. Tenże miał pod zarządem swoim mnóstwo podkomitetów po prowineyach i w Sycylii. Attslrya.
Wiedeń, d. 24. Listopada. - Wczorajsza Koresp. austr. pisze: «Telegraf ważną dziś podał wiadomość z Francyi. Tak częso powtarzana wieść o redukcyi armii francuzkiej sprawdziła się. Stan jej rzeczywisty zmniejszony będzie o 30,000 ludzi, to jest stanowić będzie wraz z korpusami w Afryce i Rzymie silę 370,000 ludzi. Podobny krok ma swoje znaczenie. Nie dla tego, izby rozpuszczenie 30,000 ludzi poczytywali pod względem militarnym za nader ważne. Obok wybornych urządzeń we Francyi podobna liczba żołnierzy w kilku dniach powołaną być znowu może pod chorągwie. Wojenne stanowisko Francyi naprzeciw państwom obcym, zmienione zostało tym sposobem bardzo nieznacznie. A przecież krok ów w tej chwili głębokie ma znaczenie. Jest on nam dowodem, że nowe cesarstwo nie występuje groźnie i wyzywająco, że nie wojenne wspomnienia wywołuje ono do swojej inauguracyi, że w chwili, kiedy się odwołuje do powszechnego głosowania, pragnie się obwieścić jako rząd pokoju. Rozpuszczenie 30,000 żołnierza okazuje się być przelo w oczach naszych pewnym rodzajem demonslracyi pokoju, która dawno przepowiadana i z wielu stron oczekiwana, przecież nie omieszka powszechny i głęboki wpływ wywrzeć. Świat ma z lego względu przypuszczać, że czyny rządzcy Francuzów zostawać będą w zgodzie z jego słowami, i że na teraz nie masz się czego obawiać, aby ze strony Francy i przyszło do zaburzenia pokoju europejskiego. Jest też to stanowczy i przeważny punkt z jakiego Auslrya w lyni względzie zapatruje się. Wszystkie kroki polityki auslryackiej tworzą nierozerwany łańcuch usiłowań w utrzymaniu europejskiego pokoju, w przestrzeganiu teryloryalnych form uslalonych traktatami i w zachowaniu i spokojności we własnym kraju. Ten niezmiennie utrzynLiny hicrmicK, uaknztrjo Austryi szczerze zbliżyć się ku wszystkim podobnjm usiłowaniom, przeciwnie zas', cały ciężar moralnego wpływu swego i potęgi swojej nakazującej uszauowanie, stawić naprzeciw ambitnym i niebezpiecznym dążnościom, zkądkolwiekby się takowe objawiały. »Monitor, mówi dalej toż samo pismo - inną jeszcze zamieszcza sprawę, lubo nie tyle ważną, zawsze jednak znamionującą i zajmującą; usprawiedliwia się on właściwie z obrażającego zestawienia obok siebie w poprzedzającym numerze manifestów hr. Chambord i londyńskich demokratów socyalnych. Nie wahamy się powiedzieć, że usprawiedliwienie to zdawało się nam koniecznem. Pominąwszy zupełnie, że manifest legistymistyczuy jest wyrazem niezaginionych i uświęconych wspomnień, sięgających najodleglejszej przeszłości i obejmujących w sobie najwspanialsze i najświetniejsze epoki dziejów Francyi, tchnie nadto takowy duchem poddania się, i nie zawiera ani jednego słowa, klóryby dziennikowi rządu francuzkiego miał nadać prawo stawiania w jednym rzędzie lub choćby tylko porównawczego zetknięcia szlachctuej odezwy wysokiego potomka tylu królów, « o szalonemi wybuchami wściekłości, zgromadzonych w Londynie wyrzutków wszystkich krajów.« - Litogr. Koresp. aiislryacka" pisze: »Trzy krwią przesiąkłe manifesta demagogów londyńskich nie omieszkają jak za zwyczaj wywołać przeciwny skulek niż sobie zamierzono, i obudzić w każdem lepszćm sercu odrazę i oburzenie. Jeżeli z jednej strony ton rozpaczy głośno słyszeć się daje, to z drogiej strony podobny nadmiar dzikich, krwawych, zbrodniczych gróźb, nigdy się jeszcze nie dał poznać. Nie ośmielono się nigdy jeszcze dotąd w publicznych akiach lak wyraźnie proklamować morderstwo. Dopiero londyńskim demokratom socyalnym zachowane było, ściągnąć i tę hańbę na swoje potępione głowy. Obok jałowego, niemiłego i odrażającego patos tych manifestów, powtarzająca się we wszystkicli trzech groźba mordu, jest jedynem co rzeczywiście warte uwagi i co im znaczenie nadaje. Słusznie rodzi się pytanie, czy Anglia może obojętnie przypalrywać się wychodzącym z tamtąd podobnie oburzającym demonslracyom. Obowiązek gościnności nie rozciąga się zdaniem nasze'm az do morderców. Zdaje się jakoby los otumanił do szczętu umysł tych nieszczęśliwych i pozbawił ich ostatniego szczątku roztropności, (idyby tak nie było, to musieliby pojąć, że nawet nieszczęsne chwilowe udanie się ich zbrodniczego zamiaru nie popchnęłoby naprzód na wielki rozmiar i całkowicie ich politycznych dążności. Nie pojedyncze osoby, ale same okoliczności" są rękojmią potrzeby porządku i spokojności lia całym stałym lądzie. Swiat z odrazą odpycha od siebie socyalno demokratyczną doktrynę. Przeciwnicy jej są niezliczeni, pokonywacze jej niezwalczcni, alboyviem przekonani są najgruntowniej o zupełnej jej nicpiaktyczności. Żywioły porządku trzymają się wszędzie w kupie i gotowe są zniszczyć wszelkie napady i zamachy owej zgubnej partyi. Najgorsza pojedyncza zbrodnia, nie zostawia jej przelo żadnej nadziei praktycznego rezultatu.« - Gaz. tyrolska ogłasza, iż z końcem Grudnia przestanie wychodzić, albowiem »skoro kościół jest wolnym, a prasa rewolucyjna poskromiona, niemasz już potrzeby pracowania na tern polu«. Oznajmia ona iż ustępuje bez nienawiści ku swoim przeciwnikom i potwarzom, bez przyjaciół. Przeciwniczka jej, Gaz. innsbrucka przestaje równie« wychodzić, a w stolicy Tyrolu jeden tylko pozostaje urzędowy dziennik Tiroler Bote. Gaz. innsbrucka zabraną była przed kilku dniami przez policyc. - Gaz", konserwatywna Szląska donosi z Wiednia, ze Rusini w Galicyi muszą odtąd czynić do władz podania po polsku lub łez po łacinie. Gazeia pomieniona lak zrozumiała rozporządzenie, tyczące się używania głosek łacińskich w podaniach ruskich. - Między Auslryą i kilkoma państwami niemieckiemi toczą się obecnie układy tyczące się emigracji do Austryi, a właściwie do Węgier i Siedmiogrodu. Pasporta przesiedleń mają być udzielane za poprzedniem uzyskaniem przez strony zapewnienia od władz austryackich, iż przesiedlający się przyjęci będą. t2 ulicy a. Kra k ów, 23. Listopada. - Dziś ogłoszony został następujący wyrok: ces. kr. najwyższy trybunał postanowieniem swojem prawomocnem i ostatecznein w dniu 28. Października r. b. wydanem, zgodnie z wyrokiem c K. trybunału wielkiego księstwa Krakowskiego na dniu 28. Lutego 1852. r. zapadłym, przez ces. k. trybunał apelacyjny galicyjski zarazem sąd wyższy karny w dniu 28. Kwietnia t. r. zatwierdzonym, uznawszy Mateusza Gulińskiego fałszywie Wawrzyńcem Wolińskim zowiącego się winnym zbrodni dokonanego i usilowanego rozbojuiczego morderstwa, skazał go na karę śmierci pi zez powieszenie na szubienicy. Orzeczenia lego była zasadą następna istota czynu: Mateusz Goliński fałszywie Wawrzyniec W 7 0liński zowiący się włościanin, rodem z wsi Mogilany w cyrkule Wadowickim Galicyi, nateraz lat 31 liczący, żonaty, bezdzietny; oprócz rolnictwa trudnił się wyprawą skór; wszakże w powołaniu (emswojem mało oddawał się pracy, tracąc więcej czasu na próżniactwie i po karczmach, dopuszczał się mniejszych kradzieży i niezadługo potem powziął myśl popełnienia okropnej zbrodni morderstwa, którą leż rzeczywiście wykonał na dniu 30. Maja 1847. r. na osobie Walentego Szczurka, włościanina w Głogoczowie, u którego spodziewał się znaleść zaspokojenie źle pomyślanych potrzeb swoich; a do spełnienia tak ochydnćj zbrodni, obrał właśnie dzień taki, gdzie familia zamordowanego, sąsiedzi, a nawet większa część włości, udała się na nabożeństwo (ubileuszowe do tejże parafii w wsi Głogoczowie. Zawiedziony w nadziei znalezienia pieniędzy u zamordowanego, posunął łakomstwo do zaboru szczupłej odzieży i niewielu wiktuałów, a dręczony wyrzutami własnego sumienia, ratował się ucieczką skierowaną przez okręg krakowski do Królestwa polskiego. Tam dowiedziawszy się od ludzi, iż Janowi Sokołowi włościanowi wsi Bosutowa w dystrykcie mogilskim skradziono konie; przybył do niego i udając, ze wic o sprawcach kradzieży tudzież o skradzionych koniach; bawił w mieszkaniu jego przez kilka dni przyrzekając, że mu takowe wskaże aż nareszcie w nocy z dnia 30. Czerwca na l. Lipca 1847 r. dokonał morderstwa na osobach Jana Sokoła i zony tegoż Salomei, usiłował równie spełnić morderstwo na małoletniej służący Katarzynie Niemcównej, która nieprzewidzianym jedynie przypadkiem bez wiedzy mordercy zabitą nie została, lecz ciężko aż do nieprzytomności zupełnej zraniona, skutkiem danej pomocy i starunku lekarzy, do zdrowia powróciła. Z czynu tak srogo ponowionej zbrodni morderstwa, nie otrzymał spodziewanego plonu, bo oprócz kilkunastu złotych i bardzo szczupłej odzieży, niemniej cokolwiek wiktuałów, nic nie miał do powzięcia. Obłąkany zbrodniami temi, przyodział się całkowicie zabraną odzieżą i zbiegł znów w Królestwo polskie, gdzie właśnie przez włożenie na siebie więcej odzieży, aniżeli ówczasowa pora wymagała, popadł podejrzeniu, w skutek czego uchwycony i do Miechowa doprowadzony został. Badany, przybrał fałszywą nazwę Wawrzyńca Wolińskiego i pod tern nazwiskiem In do Krakowa byl odstawionym. Po przeprowadzeniu stosownych korespondencyi co do zbrodni morderstwa w Galicyi popełnionej, słuchany przyznał czyny tych mordów z wszelkiemi okolicznościami a lubo przez późniejsze odwoływanie chciał się ochonić od zasłużonej kary; przecież szczegółowe przyznania jego z okolicznościami uczynku zgodne, sprawdzonemi zostały i wykazały niegrunlowność uczynionego odwołania; a dla tego Mateusz Goliński jako przekonany, źe był spra wcą zbrodni morderstw rozbójniczych, skazany został według przepisów obowiązującego prawa na karę śmierci przez powieszenie, wyrokiem na wstępie wzmiankowanym, w tej treści: »W imieniu jego cesarskiej król. aposl. mości c. K. najwyższy trybunał na fasadzie najwyższego postanowienia cesarskjego z d. 13. Paźdz. 1852. datowanego w Fitiine, mocą którego zawyrokowanie w sprawie Mateusza Gulińskiego, fałszywie Wawrzyńcem Wolińskim zowiącego się, zostało mu poruczone; po rozpoznaniu sprawy, uznaje onegoż za winnego zbrodni rozbójniczego morderstwa na osobach Walentego Szczurka, Jana i Salomei Sokołów, jak równie zbrodni usiłowanego morderstwa na osobie Katarzyny Niemcównej, za co skazuje go na karę śmierci przez powieszenie na szubienicy.« Wysok ten w dniu dzisiejszym wykonanym zostaje.
Kraków, dnia 23. Lisiopada 1832.
_ .. , Grecya* .
A t e n y, Y-Listopada. - K weslya stikcesyi od dawna już wszystko w ruch wprawiła, wiedziano bowiem, że konferencja londyńska na serio 8«C przedmiotem tym zajmuje. Z drugiej strony wiadomo było, źe król Otto w Monachium akt familijny podpisał, na mocy którego książę Adalb e r t sl'kcesyą dla siebie i dla dzieci swoich przyjął. N a wiadomość o układzie t v ID starały się wielkie mocarstwa, albo przynajmniej dwa Z nich, nasic p t .. P obiedz, ażeb y król p o P owrocie swoim s WOln ego za ugody, jaką na n, o c v służącego mu przez an. 39 konstytucyi prawa w Monachium zawarł, izbom do potwierdzenia nieprzedłożył . Z pospiechem największym zatem wysłano kuryera z Londynu na Tryest, z depeszami lei treści, "źe wprawdzie art 38 i 40 konstjluci greckiej, dotyczące rejencyi bólowej na przypadek małoletuości następcy tronu, i z obowiązania tegoż da przejścia na wyznanie greckie, przez konferencyą przyjęte zo8,a,y, ale nie art. 39, według którego król umocowany jest do zamiano
wania z swej strony następcy tronu pod zastrzeżeniem potwierdzenia narodowego. Konferencyą bowiem zamyśla sama następcę tronu wyznaczyć, i wzywa zatem rząd grecki, aby się od wszelkiej do tego ściągającej się czynności ze strony izb powstrzymał, jakoteż aby pełnomocnika do Londynu wysłałA w razie przeciwnym reprezentanci wielkich mocarstw zaprolestowaćby musieli. Poseł angielski Wy 8 e rządowi greckiemu tylko 48 godzin czasu do odpowiedzi pozostawił. Ministrowie właśnie byli na naradzie, kiedy huk dział powrót króla oznajmił, który* wjazd swój wśród radości całej stolicy odprawił. Dnia następnego była rada ministeryalna ciągle u króla zgromadzouą. Odpowiedź miała być o godzinie 10 wieczorem posłowi Wyse wręczoną, ale dopiero w nocy takową wygotowano, i kiedy ją Wysemu przesłano, kazał tenże kuryerowi już bez odpowiedzi odjechać. Rząd wysłał natychmiast parowiec »Otho« do Lulraki za nim ale kuryer przybywszy do miejsca tego czwałem, już był na morze wypłynął. W obec tych okoliczności udano się do posła francuskiego, który rządowi parowiec Chaptal do rozporządzenia oddał. Tym wyjechał urzędnik miuisteryalny do Triestu, z rozkazem, aby teraźniejszemu posłowi Trikupis o zamianowaniu jego na pełnomocnika przy konferencyi telegrafem doniósł, jakoteż , że odpowiedź jej życzeniom odpowiednia rządu greckiego już dnia 7. t. ni. okrętem francuskim odejdzie. Depesza owa wyprzedzi kuryera angielskiego, i przez to zamiar ministerstwa angielskiego udaremnionym zostanie. Trikupisowi dano podobno instrukeye, aby na obradach konferencyi bywał, dopóki chodzi o następstwo tronu księcia Adalberta; w przypadku zaś gdyby dom Wittelsbachów miał być wyłączony, aby wystąpił a nawet zaprotestował. W skutek zajść tych panuje tutaj pomiędzy wszyskiemi stronnictwami ruch nader ożywiony.
Kronika miejscowa.
P o z n a ń, d. 29. Listopada. - Pierwszy oddział wyborczy wybrał wczoraj do rady gminnej następujących obywateli: p. Kaczkowskiego Teodora, Witkowskiego Benjamina, kanonika Brzezińskiego i Salomona Lówinsohna.
- W sobotę wieczorem, to jest 27. Listopada odbyła tu rewizyą władza policyjna u księgarza Zupanskiego i kupca Przespolewskiego. KsięgarzowiZupańskiemu zabrała wiele papierów, które wprzód opieczętowano. Z Odolanowskiego donoszą: W dniu 27. z. m., zeszła z tego świata wCzachurach, powiecie Odolanowskim, śp. Józefa z Szeliskich Karsnicka. Zacna ta pani, powszechnie żałowana, żyła lat 8 O; zostawia ona żyjących w prostej linii wnuk ów 80. praw nuków 16.
· Schorzałych, zgłodniałych, rozpaczających pokochaj, bliźnich twoich, biednych bliźnich twoich, a zbawion będziesz «_ Nie - Boska. Kom. str. 51.
Od P l e s z e w a, 24. Listopada. - Jeszcze znać wśród samolubnych towarzystw teraźniejszego świata, - są uczciwe serca, które na odgłos niedoli bliźnich, śpieszą z litosiiyin datkiem. flóg zapłać i nagrodź stokrotnie dobroczyńcom z pod Stęszewa i Wolsztyna Oby te dwie gwiazdy utajonej cnoty, siały się olbrzymim przykładem dla drugich! - Obok podziękowań dodać muszę, nie chcąc uchodzić za kłamcę, źe znaua już kobiela z Karczemki pod Pleszewem, ma w istocie jak nasamprzód donoszono czworo wnuków, z których dwoje acz słabe na siłach, - zmuszona nędzą, a bardziej jak się zdaje sumiennością, by żebrząc nie zwlekła przy sobie młodych dzieci oddała W służbę.
Co zaś do komisarza, takowy wedle mnie nie spełnił, już nie mówię ludzkiej, ale swej powinności. - Bo wszakże, nie zaczęte dzieło nazywają dziełem, ale wykończone -. A on lam podobno kiedyś, udał się był do gminy do której należy nieszczęśliwa, - a jaka widząc kobietę starą - dzieci drobne-a przeto śmierć i ciężar spadający na mieszkańców lejże gminy, usunęli się wymawiając naturalna niedostatkiem i złemi czasy!. .. Komisarz zatem, z spokojem duszy, sądząc że wszystko skończył; puszcza babkę na łup śmierci, choćby i pod płotem, to mniejsza - a wnuki jak o s i e r o t y *) n a p a s t w ę n i e m i ł o s i e r n y c h l u d z i - na zmarnowanie o kiju i żebranym chlebie, a potem gdy siły dozwolą a wola ludzka w zwierzęcą zamieni się chciwość, to i na zwiększenie szerzących się band posłużą. Bo czyliż tak nie będzie, gdy właściciel Karczemki, dokąd tymczasowie schroniła się biedna kobieta, powodowany (a czego nie daj Boże) tymiż co i inni widokami, wydali 70letnią kobiefę? Ależ prawda, Bóg o naj mniejszym pamięta robaczku - polne kwiaty w piękne przyodziewa szaty - a o człowieku, miałżeby przepomnieć? Nie! kiedy'z dala nadeszło wsparcie, - to z pobliża, gdzie do tylu zamożnych infeszka obywateli, - Bóg usuwając wsze oględności i spuszczanie się na pieczę komisarza, natchnie dobroczynną myślą szlachetne dusze, że zapewnią sierotom, uczciwy sposób do pracy - starćj zaś dadzą cichy kącik do myślenia o innym świecie. N adto uprzedzam, że w tern co napisane, nie było innej myśli nad szczerą i serdeczną wdzięczność - wyrazistą prawdę i wiarę w słowa Jezusa Chrystusa: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie,kołaćcie, a będzie wam otworzono. Bądź zdrów redaktorze, i proszę popraw co osądzisz złem łub nieslósowneui. M. * * ) *) - To zwykły )os sierót« - powiedział razu jeduego pewien wykonawca prawa. **) Bedakcya uprasza szanownego autora ieg O artykułu o udzielenie jej swego nazwiska", ho roa do niego jedną prośbęi - ' -
Przybyli do Poznania dnia 28. Listopada.
BAZAR: Hr Mycieiski z Ponieca; Micliyiiski z Bytynia; Przystanowski z Bialęjyna. HOTEL BAWARSKI: Sanger z Połajewa; Sachsc i Muller i. Berlina; Falkeu Plachecki z Pniowa; Mierosławski .1. Wietrzykowic.
POD CZABNYM QRŁEM: Łakomicki Macheina; Sniitkowski z Łęgu.
HOTEL DREZDENSKI: Grabowski z Srody; Seckendorf z Liguicy; Grabowski z Bondecza; hr. Zółtowski z Urbanowa; Moszczeński z Drila. HOTEL PARYSKI: Wolniewiez z Dębicza; Skrzydlewski z Czar. Piątkowa; Nieradzinski z, Książa.
HOTEL WIEDENSKI: Krzyżanowski z Dieczuiiarek; Radzimiński z Sarbinowa; Węsicrska z Zakrzewa; Radońska z Daleszyua
O nastąpionej dziś rano o godzinie Isze'j śmierci A u g u s t y n a Kir s c h t, mistrza ciesielskiego, doiio-i pozostała rodzina.Pogrzeb nastąpi jutro we wtorek o godzinie 3ciej po południu. Poznań, dnia 29. Listopada 1852.
OBWIES7XZENIE.
Na człouków rady gminnej obrano: w dniu 24. m. 1K w I. okręgu obiorczym III. oddziału kupca Edwarda Mamrotb w III. okręgu obiorczyin III. oddziału radzcę rachunkowego J a e c k e l, majstra stolarskiego M eis eh aptekarza G r a e t z ; w dniu 26. in. b. w III oddziale kupca Benjamina Winkowskiego kanonika J ó z et' a B r z e z i ń s k i e g o dziedzica dóbr T. K a c z k o w s k i e g o kupca Salomona Levinso hn. Podajemy to do publicznej wiadomości stosownie do przepisu . 25. ordynacyi gmin. Poznań, d. 27. Listopada 1852.
Magistrat.
OBWIESZCZENIE.
W terminie obiorczym w dniu 25. m b. nie okazała się dla żadnej osoby absolutna większość głosów, dla czego obiorcy gminy II. oddziału tutajszego okręgu miejskiego przystąpią do dru giego oboru. Tym końcem wyznaczony termin na dzień 9. Grudnia r. b. przed południem od 10. do 12. a po południu od 3. do 5. godziny w magistrackiej sali posiedzeń na ratuszu, na który obiorców gminy II. oddziału z tein nadmienieniem wzywamy VL 4 crłonków do rady gminnej są do wybrania, z których najmniej 2 muszą być właścicielami gruntów, i że obór tylko następujących 8 osób tyczeć się może, które w terminie dnia 25. in. b. najwięcej głosów olzymali, mianowicie: stolarza P o p p e , sekretarza Prow. Dyrckcyi cła Ur. B l um be rg, Dyrektora gimnazyalnego H e y d e m a n n , posiedziciela drukarni Ur. B o s e n s t i e l, kupca Benjamina Hirsch Asch, ku p c a J ul i u s z a B r i s k , kupca Ephraima Renard, kupca Arona Thor ner. Poznań, dnia 27. Listopada 1852.
Przewodnictwo oboru.
PROCLAMA.
Król. Sąd powiatowy w Poznaniu.
Wydz, l. dla spr. cywilnych.
Poznań, dnia 22. Października 1852.
W czasie zaszłego tumultu w mieście R o g o - wie dnia 5. Maja 1847. został podług podania tamecznej żydowskiej korporacyi z pomieszkania Rendauta Arona Stranza 3J-procentowy list zastawny Nr. 225/2396. Żerków pow. Wrzesińskiego na 4U Tal. z kuponami od Bożego Narodzenia 1846., zrabowany.
Niewiadomi posiedziciele tegoż listu zastawnego wzywają się, aby się najpóźniej w terminie dniai 13. Kwietnia 1853. przedpołudniem o godzinie Uićj przed Ur. Crousaz, Sędzią po wiatowym «naszym pokoju instrukcyjuym zgłosili, inaczej muszą Ję zupełnej amortyzacyi tegoż listu zastaw neąp spodziewać.
DONIESIENIE . tyc,zące się przedazy baranow w brambscliiitz , DO wiatu Namyslowsk ego.
ej-wyrażd" na p& daz od 4. Grudnia r. b. codziennie odbywać się będzie również tu jak w Ka ul wi tz tegoż samego powiatu, gdjc się także znajdują barany wychowane w trzodzie Grambschiitzkićj.
Znajdujące się w G r a m b s c b ii t z macioiki do chowu są w tym roku już sprzedane, ale w K a u l w i t z takowe jeszcze nabyć, można. Grambscbiitz, dnia 27. Listopada 1852.
Hrabi Hen cke 1- Donnersmark ur%ąd gospodarczy dóbr Grambschiił% · Kaulwitz.
HOTEL BERLINSKI: Becker z Berlina; Gcrlitz z Wrocławia; Pascal z Trzemeszna; Malinescury z Ostrowa. POD KORONĄ: Neuman i Krenert z Rawicza; Indemey i Praaga z Rottcndamu. EICHENER HORN: Griitz i Rosenthal m. Rogoźna.
W mieszkaniu jirywatućm: Ganzbuch z Warszawy ul. Magazynowa Nr. 15.
Owczarnia zarodowa w Oporówku
ipod Lesznem sprzedaje od 1. Grudnia r. b. barany czystej krwi po cenach umiarkowanych i stałych za gotową zapłatę. Rzecz wiadoma, iż owczarnia la przy znanych jej przymiotach wolną jest z naj dawniejszych czasów od wszelkiej dziedzicznej choroby. Zgłaszania się osobiste lub fr a n k o w a n e piśmienne przyjmuje każdego czasu zarząd go spodarczy w Op OjÓwku. Swieze Strasb. pasztety z wątrób gęsich z truflami cotylko odebrał -faliófi> Appel Wilh. ulica Nr. 9. po stronie poczty.
MŁawę homeopatyczną odebrał I poleca I z y d o r B u s c h , Wilhelm, ulica Nr. 8. pod Złotą kotwicą UWIADOMIENIE.
Cukier w głowach, jakoteż rozmaite gatunk i faryny białej, żółtej i brunatnej z głównego składu mego, sprzedaję i nadal po cenach jak najnmiarkowańszych. Poznań, dnia 29. Listopada 1852.
J. N. P i e t r o ws K i Hotel a la ville de Ronie.
pkę,
K lah ma Dra Grafe go kar męki piersiowe na kaszel i chryfunt po 10 Sgr., są tylko do nabycia u Seif - Izydora Wtuscha, Wilhelm, ulica Nr. 8 pod Złotą kotwicą.
Amerykańską gtftnCOWntJ, funt po 5 Sgr., Jak ó b App el, Wilhelm, po stronie pocztymączkę poleca ulica Nr. 9.
5J
? 'A' SHS o/o<I>? · 'rJI,' iO ix
»Aff 700 sztuk szczepów owocowych w różnych gatunkach są do nabycia za aif£ umjj n(&nę podJoin
Teatr miejski w Poznani».
W środę dnia l. Grudnia: drugie i ostatnie przedstawienie z nowemi odm ieniam i gimnastyka jfMr. Henry Vonnor, ozdobionego w Anglii wielkim złotym medalem, który przejeżdża z rodziną swą do P e t e r s b u rga, przy pomocy professora cxperimenialucj fizyki Pana Ferdynanda Beckera z St. Pc te rsburga. Cena miejsc: Bilet do loży pierwszego piętra i krzesła 15 sgr, na parter, i drugie piętro 10 sgr., amfiteatr 5 sgr. i galerya 2i Dzieci niżej lat 10 płacą na pierwszych 4 miejscach połowę, biletów dostać także można w dniu reprezentacyi od 12. do 2. w południe przy kasie w teatrze. Otwarcie kassy o 6., początek o 7. Bliższe szczegóły podadzą afisze i program. W Sierpniu r. b. wybuchła w mieście i wsi Ż y d o w i e c h o l e r a w najwyższym stopniu i trwała kilka tygodni. Dziedzic nasz, którego branie się względem uas zawsze było czułe i ojcowskie, i który nam już nieraz w nieszczęściu i potrzebie pomocną dodawał rękę i włym razie własnym kosztem dostarczał biednym współmieszkańcom lekarstwa i żywności. Najstarszy syn Państwa naszego, obywatel Zefiry U Chełmicki. nieograniczony zawiadowca dóbr Rodzicielskich, urządził w chwili wybuchnięcia cho lery w własnćm mieszkaniu formalną a p t e k ę, odwiedzał nas osobiście przez cały ciąg trwania cholery codziennie, bez różnicy pochodzenia stanu i wyznania, podawał nam własną ręką przyrządzone lekarstwa i pożywienie, i nawet w nocy nas pielęgnował z największćm poświęceniem nieoszczędzając własnego zdrowia. Słowem wszystko, czegośmy doznali, doznaliśmy przez Niego za jego staraniem i pod jego dozorem. Wielu z nas zawdzięcza ocalenie życia swego, najprzód Bogu a polem Jemu. Pielęgnowanie i leczenie J ego było tak skuteczne, iż nawet mieszkańcy z pobliskich wsi szukali Jego pomocy i z największą chęcią udzielona im była.
Łagodne branie się i mowa J ego już dodawała ducha i odwagi cierpiącym i zmniejszało ich niewymowne cierpienie. On to żalem był po Bogu naszą jedyną nadzieją w tej tak stanowczej chwili i J ego doznając opieki podziękowaliśmy za pomoc lekarską nam przez Regencyą łaskawie ofiarowaną. Poświęcenie dla dobra cierpiącej ludzkości naszego młodego Pana uznał takie Pan Landrat powiatu G nieźnieńskiego, gdyż uczynił wniosek o oznakę honorową dla niego Lecz niestety żadnej nagrody doczesnej On nie dozuał, gdyż w skutek natężenia swego Około ratowania chorych, zapadł na febrę nerwową i rozsiał się z tym światem nasz wiecznie drogi Pan pod dniem 19. Października r. b. we wsi Po ni a r ż a n a eh pod Kłeckiem, dokąd pośpieszył w celu przywitania rodziców swoich tam przybyłych. Temu zacnemu i rzadkiemu przyjacielowi człowieczeństwa niemogliśmy się niczein innem wywdzięczyć, jak .lem zdjąwszy na granicy Z y d o w a drogie zwłoki Jego z karawanu takowe nieślim na własnych barkach na miejsce wiecznego spoczynku, gdzieśmy go wśród żałosnego bicia dzwonów i głośniejszego jeszcze jęku ludzi i rzęsistych łez wylewu do grobowca familijnego w Gór o w i e wpuścili.Pamięć J ego ze serc naszych nie wy gaśnie! a ojcu zmarłego Wielmożnemu C h e ł m i c k i e m u Tajnemu Radzcy Sprawiedliwości w P o z n a n i u i godnej małżonce J ego składamy niniejszem za opiekę nam przez syna Swego wyświadczoną, najczulsze podziękowanie nadmieniając, iż liajszczerszćm życzeniem nasze m jest dlupo jcsy.czc zostawać pod ojcowską opieką Jego i J ego zacnych potomków. Niechaj Bóg zachowując ich przy długiem życiu, zmarłego Ich syna, w którym h.dzkość zarychlo wielkiego doznała uszczerbku, przyjmie do wiekuistej chwały Swojej. Przy tern nieomieszknjemy również złożyć niniejszem najczulsze dzięki zacnemu księdzu Fa11yńsKiemu Proboszczowi z Pawłowa za chrześciańską p o c i e c hę, którą udzielał wszystkim bez różnicy religii w chwili tak okropnej i niezmordowanie wypełn cnie obowiązków prawego Pasterza swych owieczek, jako kotnendarz kościoła katolickiego w Ż y d o w i e. Żydowo , dnia 24. Listopada 1852.
Miasto. Gmina Zydowa wsiBurmistrz Mitlelstad. Jalinkc sołtys.
Dnia 27. Listoi.a.l« 1892.
8to- W* pr. kurant l','! [rapie g;.toI rami i zna
PozvtzK* rządowa dobrowolna . . . . .
, t11to ' z roku 185Q . . . . .
dito 7. roku 1852. . . . . . Obligi długu skarbowego. . . . . . . . . .
dito Dremiów handlu morskiego . . . dito Marchii Elektoralnej i N owej . . (lito miasta Berlina . . . . . . . . . . . .
Listy zastawne Marchii Elekt, i N owej dito Prus Wschodnich , . . dito Pomorskie. . . . . . . . . dito W. X. Poznańskiego. . dito W.X. Pozn., nowe.. dito Szląskie. . . . . . . . . . . dito Prus Zachodnich Bilety rentowe Poznańskie. . . . . . . . .
Louisdory. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .
Akcie kolei żelaznej Starog. Poznańsko 4Ą If II{ If q 3', .4.!iOH 103J 94 148 9IJ 103J 100 i 95J 100i 97J 96 luli Iii 92
CENY TARGOWE
Unio 29. Listopada.
«852. r.
w mieście Poznaniu.
» WI I «lo I 'ar. I fnJ tal. I sVrl (li
:Ę>szenicy, szefel . . .
Zyta, szef el . . . .
Jęczmienia, szef el . . . .
Owsa, szefel . . . . . . .
Tatarki, szefel . . . . . .
Grochu, szefel . . . . . . .
Ziemniaków, szefel . . . . .
Siana, centnar. . . . . . . . .
Słomy, kopa . . . . . . . . .
Masła, garniec. . . . . . . . . .. Spiritusu (beczka 120 kw.)80 $1 rai 27 6 2 - m 8 1 21 5 6 1 U 10 - l 14 6 8 2 li 13 - l_ 15 25 - 27 5 2 10 22 6 18 10
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1852.11.30 Nr281 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.