, J . 294 w Srodędnia 15. Grudnia 1852

Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1852.12.15 Nr294

Czas czytania: ok. 25 min.

Drukiem i nakładem Drukarni Nadwornej W. Deokera i Spółki w Poznaniu. - Redaktor odpowiedzialny: N. Kamieński w Poznaniu.

Telegraficzne wiadomości.

T r i e s t, I I. Grudnia. - Książe Czarnogóry wydał odezwę do narodu, w której grozi każdemu śmiercią, co nie stanie do walki naprzeciw Turkom. Czarnogórcy zajęli stanowisko na trzy godziny drogi od Podeorycy. Ostatnie bitwy znów się rozpoczną. Basza ze Skutari wyruszył ńa czele 10,001) wojska przeciw Czarnogórcom. Albańczykowie mimo wezwania baszy nie chcą brać udziału w walce. M an tu a, 6. (' .rudnia. - Przeciw 10 spiskowym w sprzyslęzenie uwikłanym Mazziniego zapadły wyroki śmierci. Pięć potwierdził, pięć zamienił na wieczne więzienie marszałek Radecki. Turyn, 9. Grudnia. - Na dniu 15. będzie senat obradował nad prawem lnalżeńskiem zmienionćm przez komisyą. P a ryż, 11. Grudnia. - M o n i t o r umieszcza artykuł względem listy cywilnej przedłożouej senatowi, drugi o zmniejszeniu armii paryskiej o kilka bateryi i kompanii inżynierskich. Według Monilora otrzymali krzyż komandorski: Fould, Abbatucci, Ducos, hI. Persiguy, Fortoul, Rouhcr, Royer, Daviel, Thorigny, F. Barrot, Sjllault, - wielkim oficerem legii honorowej mianowany poseł w Londynie hr. Walewski.

B e r l i n, d. 12. Grudnia. - Dziś spodziewają się tu przybycia barona Brucka pelnomoruikii ausiryackieąo w sprawie celnej. Ponieważ za pośrednictwem hI. Buol i posła pruskiego w Wiedniu lir. Amima ułożono się o główną podstawę celną, przeto dalsze układy ma poprowadzić bar. Bruck w Berlinie z związkiem celnym. Prusy przeznaczają na ten cel do układów radzców tajnych Dellbriicka z ministerstwa handlu i Philipsborna z miuistersiwa spraw zewnętrznych, którzy z bar. Bruck układać się mają. Upowszechniło się tu zdanie, ze z rospoC7cciem lvch układów pomiędzy Prusami a Austryą, przyjdzie do odnowienia konferencyi celnych przerwanych od miesiąca Września, a za temi pójdzie odnowienie układów celnego związku. Widać, że i w rządowych kołach panuje pewność co do pomyślnych ukladów, Ikiedy wydano roskazy ku granicom położonym nad państwami dawniej do związku celnego należącemi, ażeby robót zaniechano około barier nadgranicznych. Mówią, że deputowani polscy w drugiej izbie wystąpią z wnioskiem o rozszerzenie udzielania nauk w języku polskim w w. ks. poznańskiem, górnym Szląsku i Prusach zachodnich, tudzież o pomnożenie liczby polskich gimnaziów. Polscy deputowani łączą się z frakcią katolicką. Kreuzzeitung gniewa się bardzo z powodu uznania drugiego nakładu cesarstwa napoleońskiego ze strony angielskiego gabinetu. Jest to, mówi K r e u z z c i t u n g, prostern uznaniem wszechwładzlwa ludu, w najdzikszej i demagogicznej postaci U znanie takie z ust lorysa nie można inaczej tłumaczyć, jak dyplomatyczną nieprawdą lub rospaczą. Z dobrego źródła dowiadujemy się, że nowe zieinstwo kredytowe dla poznańskiego nic może się spodziewać zasiłku ze strony państwa. Interesenci mają sami podejmować koszta urządzenia, wyznaczając na NQ pewne procenta od kapitału żądanego lub składkę od morgi, która powróconą ma być z funduszu rezerwowego, utworzyć się mającego. Grunta mające wartości najmniej 5000 (al., będą przypuszczone do nowego ziemstwa, które nie wprzód będzie zaprowadzone, aż przystąpi członków z wartością gruntów wynoszącą 2 miliony tal. Przez lat 5 mogą sic; zgłaszać właściciele do tego zieinslwa kredytowego. V A edług tych zasad obrobiony statut, będzie przedłożony N. Panu do potwierdzenia.

Wrancya.

Paryż, 10. Grudnia. - Monitor zawiera nowy dekret amneslyi na wszystkie przewinienia drogowe i wozowe, tudzież zaręczenie, że od wstąpienia na tron N apoleona III. 702 politycznych więźniów ułaskawionych zostało, i że więcej ainnestyi tego rodzaju nastąpi, ponieważ mnóstwo nadchodzi pism od przestępców politycznych do ministra sprawiedliwości, w których swe submissye podają. Sądzą, że rząd pozwoli A. rócić jenerałom Lamoriciere, Bedeau, Changarnier i Leflo, nie żądaiąc OU . li, C D poddania się pod warunki przepisane innym wygnańcom przez rząd cesarski. Assemble na tionale z lego powodu pisze: czy mianoby się obawiać spisków warmii za ich powrotem? Byłoby tu obelgą armii. Czy liż nie uczą nas dzieje, że tego rodzaju sprzysiężenia łatwo umie zagranica zawięzywać w kraju i niemi kierować? Dotąd osin państw uznało cesarstwo francuskie: N eapol, Anglia, Belgia, Szwajcaria, Hiszpania, Holandia, Piemont i Frankfurt. Dzienniki rządowe ani wątpią, że i pozostałe mocarstwa bezwarunkowo uznają cesarstwo. Cesarz zwiedził wczoraj konno nowe koszary, które budują za ratuszem. Towarzyszyło mu dwóch adjutautów. Ztamtąd udał się na przedmieście św. Antoniego. Przejechał potem przez nową ulicę Rivoli, którą w tym tygodniu ukończą, a w niedzielę otworzą na przejazd. Ministrów tytułują teraz po władni: excellcncyaini.

Onegdaj odbył się pogrzeb w Maison Lafitie starego Audry de Puyraveaux, na który przybyło wielu republikanów, a między innymi Guinard, Corbon, Em. Arago, Buchez. Klejnoty cesarzowej przyszłej znajdują się u jubilera cesarskiego w robocie. Były niegdyś własnością Maryi Antoinely. Pierwszy konsul nabył je i podarował Józefinie. Ta zapisała je kiólowej westfalskiej. Po sini-'rci jej przeszły w ręce królowej Hortensyi, po której odziedziczył je Ludwik Bonaparte. Niedługo je przecie posiadał, bo przyciśniony długami, zastawił je w lombardzie, a teraz zarobiwszy na cesarstwie wykupił je po 2. Grudnia za znaczną sumę i oddał do naprawy jubilerowi Lemonuicr. - N o w o - P r u s k a G a z e t a pisze: Rząd fraucuski wydal okólnik do wszystkich posłów swoich przy dworach niemieckich, a mianowicie pogranicznych, z poleceniem, aby się starali o jak naj dokładniejsze informacic o sile zbrojnej, zasobach wojennych, stosunkach handlowych i marynarce, dalej o stosunkach tych państw między sobą i familijnych stycznościach między ich dworami. Informacje te, majo być zasiągane pojedynczo w pewnych okresach czasu, nie zaś jednocześnie, tak iżby nawet w persoualu poselstwa niesprawialy wrażenia. Załączone przy okólniku instnikeye przepisują lóżne sposoby wywiadywania się, i tak np. mając do czynienia z kanclerzami zalatwiającemi iuteresa handlowe przy poselstwach, naprowadzać ich ua żywą rozmowę o produkcyi i konsumpcyi tego lub owego kraju. A t t a c h e s poselstwa, którzy pierwej w wojsku służyli, albo którzy najwięcej w wyższych towarzystwach wojskowych bywają, powinni korzystać ze sposobności wywiady wania się w rozmowach z wojskowymi o zbrojowniach, twierdzach itp. Polecono dalej posłom, aby szczególniej w protestanckich krajach gorliwemi okazywali się katolikami i sekretarzy swoich do takiegoż zachowania się skłaniali, a gdzie są biedne kościoły, aby je darami wspierali. Osoby do poselstwa należące mogą nawet pozwalać sobie żartów 2 nowego porządku rzeczy, aby lem łatwiej wyśledzić usposobienie sfer urzędowych dotyczącego kraju, naprzeciw ich rządowi. N o w o - P r u s k a G a z e t a dodaje, że za zupełną autentyczność lego podania nieręczy, chociaż je z dosyć wiarogodnego czerpie źródła. Anglia.

Londyn, d. 7. Grudnia. - Times pochwala zupełnie, iż rząd angielski uznał cesarstwo francuzkic , i pewnie wszystkie inne dzienniki angielskie będą tegoż samego zdania. Książe Adalbert przybył wczoraj z książętami belgijskiemi z Osborne do Portsmouth, i oglądał z'nimi warsztat okrętowy i kilka rozpoczętych parowców wojennych. Do książąt belgijskich nie zastosowano więc rozporządzenia admiralicyi zakazującego przypuszczania codzoziemców. Na posiedzeniu dnia 6. t ra. w izbie wyższej projektuje markiz Clanricarde rezolucyą wolnohundlową, jak ja lord Derby przedłożył, ale żałuje, iż się do niej przychylił, gdyż »a wszystkie strony nieprzyjaciół sobie zgotował. Rezolucyą lordów jest przecież potrzebną, dla tego też przyłączył się do tej, o której sądził, - błędnie, jak się później okazało, ze prawie jednogłośnie przejdzie. Lord Aberdeen poczytuje rezolucyą w duchu principium wolnohandlowego za absolutnie zbyteczną, skoro się kraj cały w tym względzie tak niedwuznacznie oświadczył. O rezolucyi przedłożonej da się jedynie powiedzieć, że najprawowieruiejszy nawet jest zdania lego, że opatrzność boska sama nie jest winną pomyślności obecnej rVngl"i cześć zasługi przynależy także polityce finansowej Roberta Peela. Go się tyczy osoby jego, uważa on ją za rozsądną, sprawiedliwą i dobroczynną, bez przymuszania właśnie rządu, aby słowa te w rezolucyi swojej zamieścił. Lord Beauinont występuje nader cierpko przeciw lordowi Derby i wnosi, aby lordowie przyjęli rezolucyą, która w izbie niższej przeszła (Palmerstoua). Po przymówieniu się jeszcze markiza Lansdowne, lorda Harrowby i księcia N ewcastle przystąpiła izba do głosowania i po cofuieniu rozmaitych poprawek, przyjęła cala jednozgoduie uchwałę treści następującej: »izba trzyma się usilnie nowo zaprowadzonego syslematu handlowego, i z ubolewauiem patrzałaby ua zamach nowy celem zniweczenia jego skuteczności lub za pięciu mocarstw europejskich względem N eufchatelu. Lord Malmesbury odpowiada, że papierów żądanych przedłożyć nie może, gdyż układów jeszcze nie rozpoczęto. Lord Malmesbury daje polem objaśnienie we względzie cesarstwa francuzkiego. W przeszły czwartek, powiada on, odebrał rząd od posła angielskiego w Paryżu doniesienie, że we Francyi rzplitą na cesarstwo zamieniono. Słudzy j. k. in. uznali za rzecz słuszną, doradzić królowy niezwłocznie, aby tę przez lud francuzki wybraną formę rządu serdecznie przyjąć i uznać. Od dawnych czasów było polityką Anglii, pryncypium konstytucyjne uznawać, według którego ludowi każdego kraju służy prawo wybrania sobie naczelnika bez obcego mieszania się, iż naczelnika tak wybranego, samowładzcę pauującego, jakibądź byłby tytuł jego, jako istotną głowę rządu państwa owego, panujący Anglii uznaje. Byłby mógł być jeden tylko powód, któryby Anglią skłaniał do ociągania się z przyzwoleniem swojem; ale z zadowoleniem powiedzieć może, iż przenikliwość słuszna cesarza teraźniejszego, trudność tę przewidując, sama jej zapobiegła. Napomyka on tu ua wyrażenie cokolwiek dwuznaczne w senatus konsulcic, które się do przybrania tytułu N apoleon III. ściąga. To mogłoby rząd j. k. in. naprowadzić ua domysł, jak każdego innego, że tein windykują dla przybierającego ów tytuł prawo sukcesyjne i retrospektywne do tronu, że on z prostej, prawowitej linii pochodzi i ua mocy lego prawa na tron francuzki wstępuje. Ale cesarz teraźniejszy przewidział tę trudność, sam krok pierwszy uczynił, i zaręczył j. k. m. otwarcie, że to ściąga sie jedynie na przypadek historyczny, źe we Francyi, zgodnie z prawami fraiicuzkicmi, dwóch momrcbów, którzy imię Napoleon Bonaparte nosili, teraźejszego poprzedziło. Żadnego z nich Anglia nie uznała. Rząd francuzki wiedział o tern, i adoptował tytuł, nie roszcząc pretensji o uznanie prawa sukcesyi mającego być wyprowadzonem od pierwszego cesarza. To zostało j. k. m. w sposób jasny napomknięto, a później w mowie jedne'j cesarza wypowiedziane. Rząd jego jako też on sam właśnie teraz oświadcza, że z woli ludu, a nie z prawa sukcesyi jest cesarzem, że wszystkie rządy francuzkie od 1814. uznaje równie jak ich działania, i że solidarność rządu swego jako dawniej byłego i następującego uznaje... Zarazem doniesiono rządowi j. k. m., że cesarz tejże samej polityki trzymać się będzie, jaką będąc prezydentem pizestrzegal, - a ta względem Anglii była zawsze szczerą i otwartą. Zresztą,- mówi minister, -cesarz i lud francuzki uznają potrzebę pokoju Wiedzą i powinni wiedzieć, że wojna prowadzona aż do zawojowania tego lub owego kraju jest uierozsądkiem; że jeden z nich nie może nigdy być tak potężnym i nizawisłym, aby drugi mógł podbić; że wojna ta zatem byłaby nieużyteczną, równie nieużyteczną jak okrutną i równie okrutną jak nieużyteczną. Ks. Caning gani, że lord zacny tyle zdań osobistych o nowym cesarzu i ludzie francuzkiin objawił, gdyż zapowiedzi takie w ustach ministra korony sq niestosowne. Chciałby wiedzieć, zkqd rząd ma te wszystkie objaśnienia przyjazne, gdyż od tego część ich ważności zawisła. Lord Malmesbury uniewinia się w obce nagany, iż nic nie powiedział, coby Francyą obraiato, co się drugiego tyczy, poseł francuzki w 1..ond_Ynie w sposób urzędowy, zadowołający ustnie to oznajmił, a później cesarz sam wmowie swej powiedział. W izbie niższej złożono mnóslwo petycyi przeciwko stępiowi od dzienników, a z Szkocyi petycyą przeciwko klasztorom żeńskim. Kanclerz skarbu daje potem w względzie uznania cesarstwa francuskiego objaśnienie podobne, jak Malmesbury w izbie wyższej. Lord J. Riissel zapytuje, czy rząd ma co przeciw przedłożeniu izbie wspomnionego doniesienia urzędowego. Kanclerz skarbu mniema, że przedłożeniu temu nic vr drodze nie stoi, ale niernoże teraz dać odpowiedzi stanowczej. Przy przejściu do porządku dziennego, na początku którego budżet stoi, czyni Gladstoue uwagę, że byłoby rzeczą przeciwną porządkowi, co więcej nawet niekonstytucyjną, żądać od gmin zdania o podatku od domów, kiedy jeszcze nierozstrzygnięta kweslya podatku od dochodu, który dziesiątą część dochodów państwa stanowi. Hiime chce także, aby podatek od dochodu wziaść poprzednio pod rozbiór. U chwalono polem, stosownie do życzenia rządu formalną rezolucyą przyzwalającą, i izba zmienia się w komitet przyzwolenia. Strafford projektuje potwierdzenie kwoty pierwotnej na wzmocnienie floty wojennej; Hunie chciałby widzieć wykaz we względzie użycia obecnej siły zbrojnej morskiej. Riissel popiera rząd, i wniosek pierwszy bez głosowania przyjęto, podobnież wotum 100,000 n. szterł. ua poprawę i odnowienie machin parowych; dalej 73,971 funt. na żołd i umundurowanie 800 żołnierzy morskich w następnycb 4 miesiącach i 37,929 f. szl. na zapasy żywności. Potem uchwalono 80,000 f. szt. na pokrycie kosztów pogrzebu ks. Wellingtona. 991oflty.

Rzym, 29. Listopada. - Dawniej już wzmiankowaliśmy, że papież na początku zeszłego miesiąca także w Haiti nuncyalurę apostolską urządził i prałata Spaccapietra w stopniu delegata nadzwyczajnego naczelnikiem jej zamianował. Wyniósłszy go do godności biskupa z Arcadiopolis in parlibus, udzielił mu ostatniej niedzieli święcenia w swojej kaplicy prywatne'j, przyczem mu całe duchowieństwo nadworne asystowało. Ks. Spaccapietra znajduje się już w podróży do Haiti. Wprawdzie obchodzi tu pogłoska, źe on ma polecenie, aby władzcę tamecznego w iinie lliu jego świątobliwości na cesarza namaścił, ale takową zapewne tylko przez przytyk w obieg puszczono. - Lubo poselstwo N onniniego do Wiednia w rzeczy głównej nic osiągnęło tego, czego się rząd papieski w interesie znacznej części poddanych swoich zapewne spodziewał, to jednak we względzie utrzymywania auslryackich wojsk okupacyjnych w punktach rozmaitych doszło się do większej wzajemnej jasności i pewności. Mianowicie postanowiono, źe odląd nie więcej jak 12,000 piechoty i jeden pułk jazdy żywione będą kosztem rządu papieskiego, i dla tyluź żołnierzy gminy dostarezyć Kwarler będą obowiązane. Rząd papieski płaci auslryackiemu miesięcznie 36,000 złr., za co tenże sam żywność dla wojska swego dostarcza. T u r y n , 3. Grudnia. - Wczoraj na posiedzeniu izby deputowanych przedłożył minister skarbu hr. Cavour, swój projekt finansowy. Oznajmił on, że jedynie w razie wydatków nadzwyczajnych i potrzeby

ostatecznej do pożyczki by się przystąpiło, i źe rząd w wydatkach oszczę4UM c i 1Rit\ Jbł Jtr ę&l i w i¥ J9NniY , ąWe ¥C 1ł!ęmni jj jSn.nfłt1it 1i1QqW¥ : ą enie opodatkowania jest potrzebnem. Takowe dotyczyć będzie z jeUnej strony danin niektórych już istniejących, z drugiej strony opłata pewna od wozów ma być zaprowadzoną. W ogóle rząd liczy że podwyższenie to 14,000,000 fr, wynosić będzie, a kwota ta wystarczy do sprowadzenia równowagi pomiędzy wydatkami a dochodami. Minister przedłożył polem cztery projekta do prań, z których dwa dotyczą potwierdzenia budżetu dochodu i rozchodu na rok 1853. Trzeci ma rząd upoważnić do wybierania podatków aż do końca Marca 1853. a czwarty do sprzedania 2,000,000 fr. rent. - W rozmaitych miastach Toskanii trwają wciąż aresztowania. - Wiadomości z wyspy Sardynii brzmią nie zupełnie pomyślnie.

Pomiędzy najniższemi warstwami ludności panuje pewne wzburzenie, ponieważ wolność paszenia ukrócono. Dotychczas pasterzom wyspy owej wolno było paść bydło swoje, gdzie iin'sie lylko podobało, niedając za lo wynagrodzenia najmniejszego. Rząd luryński wysłał na wyspę ową 400 robotników piemonckich, celem użycia ich przy urządzeniu dróg tamtejszych, gdyż w okolicach owych bardzo trudno wystarać się o dostateczną ilość ludzi, którzy by się pracy tego rodzaju podjąć chcieli. I, ULM.Ll_ UilIJI ._L. ... --- _ .._!_I1M Kronika miejscowa.

Poznań, 14. Grudnia. - Mamy artystę w Poznaniu, o którym dotąd żadne z naszych pism poznańskich nie wspomniało, a jest arlyslą zdatnym, spokojnym, pilnym i pracującym z zamiłowaniem dla swoje'j sztuki, Tym artystą jest młody Karol Szulc, syn tutejszego obywatela, rzeźbiarz.

Dziś mieliśmy sposobność oglądać pomnik modelowany z gipsu podający potomności całą postać księdza Karola Antoniewicza, który zmarł w Obrze na cholerę, poświęcając życic swoje na pożytek duszny mieszkMiców Obry i okolicy. Pan Szulc godnie wywiązał się ze zadania swojego. Podobieństwo uderzające w rysach twarzy, postać poważna, widocznie kaznodziejska, ubiór duchowny jak najwierniej oddany, tak że w modelowaniu nieodkryliśmy żadnego uslerku. Miło na.n więc oświadczyć, że posiadamy u nas rodaka artystę, który z wielką łatwością utworzył dzieło, mogące po dworach i niskich strzechach przypominać człowieka poświęcenia i równocześnie zdobić je pomnikiem, przynoszącym chlubę rodakom pod względem sztuki. Życzymy artyście młodemu na tej drodze szczęśliwego powodzenia. Pan Karol Szulc odbył nauki w Poznaniu, pracował po różnych warszawskich zakładach rzeźbiarskich, a ukończył swój zawód w akademii sztuk pięknych w Berlinie pod przewodnictwem jej rektora Wichmana. Teraz osiadł w Poznaniu i oddaje się swemu zawodowi z całem poświęceniem się. Warto więc, aby znalazł u ziomków swoich wziętość, jakoż im przysłużyć się może wszelkiemi wyrobami rzeźbiarskiemi z kamienia i gipsu. Pan K. Szulc mieszka przy ulicy Półwiejskićj pod N rem 32, zaraz za tak zwanym gościńcem mosińskim. Szrem. Z Morki, d. 9. Grudnia. - I my ubogi lud parafii tutejszej, chcąc przyrzucić nasz grosz wdowi do lej religijnej ofiary jaką współbracia tutejszej prowjicyi, pomni cnót epostolskich zmarłego w Bogu księdza Karola Antoniewicza składają, - urządziliśmy w dniu dzisiejszym w kościele tutejszym żałobny obchód za duszę tego niezmordowanego robotnika w winnicy chrystosowej. Obchód ten był skromnym jak było skromnem i pełnem pokory życie zmalego; był prostym, a przecież rozculającym, jak były proste, a lak silnie do serc naszych trafiające jego apostolskie nauki. Lubo nie nam jest dane, badać tajemnice sądów przedwiecznego, pomni jednak wielkich cnót i wielkich cieipień serca jakie znamionowały żywot zmarłego, że czyje serce tak jak jego spłonęło miłością Boga, ludzi i ojczyzny: kio, jak on żył i umarł w miłości, - tego duch oczyszczony w ziemskiej pielgrzymce życia ogniem cierpienia, odbiera juz sowilą przed tronem przedwiecznego nagrodę: i dla tego urządzając ten obchód, chcieliśmy obok niesienia modłów naszych o łaskę i miłosierdzie dla duszy zmarłego, - uczcić w nim jeszcze te wielkie cnoty kapłatikie, które tak jasną aureolą opromieniały jego apostolskie życie i tym sposobem okazać, jak głębokiem przejęci jesteśmy poszanowaniem i synowską miłością dla wszystkich równie cnotliwych i jak. zmarły powołanie swoje pojmujących kapłanów: Bo kapłan, co jak on, umie się wyrzec siebie samego, - co jak on pogardziwszy zabiegami o dobra świata lego, dźwiga z takim niebiańskim spokojem ducha krzyż zbawiciela świata, i zachęcając wiernych do jego dźwigania, nie na samem zachęcaniu przestaje, lecz daje nam przykład jak go dźwigać mamy; - co jak on, ani chwili nie zachwieje się pod jego ciężarem; kapłan laki, nie już do naszego najgłębszego poszanowania, lecz do czci powszechnej nabył niezaprzeczonego prawa. Z ś r e d z k i e g o. - Powiadaj ą, że nieszczęścia nadają hart d uszy; porównać je można do stali, która uderzając o krzemień wydobywa z niego iskrę; - tak też u nas klęski i nieszczęścia wyd<?bywają boską iskrę ducha: poświęcenie się dla współb liźnieh. Zadne ogólne, wielkie i publiczne nieszczęście nieprzeminie u nas bez wywołania równic ogólnego wspólcz.ucia i poświęcenia i to jest pocieszającćm zjawiskiem, żywotnćin świadectwem o chrześciańskiem usposobieniu ducha naszego. Nie przechwalajmy się z tego, ale uznawajmy wtem opatrzność boską, że wśród nieszczęść dozwala nam się niekiedy podnieść z upadku moralnego. -. Cholera w średzkiem dotknęła najgwałlowniej wsie (akie, w których sami gospodarze wiejscy i ich komornicy mieszkają, albo też takie wsie, z których panowie przed cholerą za granicę lub też gdzieindziej wyjechali, a* potem gdy cholera w ich wsiach się rozeszła obawiali się powrócić; zgoła najwięcej ofiar zabrała ta okropna choroba tam gdzie niebyło należytych starunków intelleklualnych i materyalnych. - W tych wsiach przelo najwięcej pozostało sierót w niedostatku po zmarłych na cholerę rodzicach, o których zapewne niebędą radzić prywatne lub im przełożone osoby, jeżeli publiczność dla nich wsparcia uieudzieli. - W tej myśli postanowiono na zebraniu Ligi w Pobiedziskach, dnia 28.

Października r. b. ażeby po wszystkich zakątkach powiatu zbierać składki na opatrzenie tych sierót w wszelkie potrzeby na nadchodzącą zimę i dy braniem składki, jako tez następną opieką nad sierotami. - Zdając tu sprawę z rezultatu osiągnionego niech nam wolno będzie wymienić nazwiska tych zacnych i gorliwych obywatelek, klóre pomimo nieprzyjemnej pory roku tak się zaszczytnie i korzystnie wywiązały z przyjętego obowiązku. Nadmienić tu trzeba, że w zbieraniu składek wielka zachodzi różnica, czy zbierający składkę osobiście do każdego o składkę się udaje, czy leż piśmiennie lub przez okólnik. Osobiste zbieranie daleko większy rezultat osiąga, gdyż wpływ moralny kwestarza lub kwesiarki działa "tam gdzie się znajduje oziębłość, niechęć lub skępslwo; okólnik dla ludzi serca byłby wystarczający, ale dla niechętnych, skąpych lub nieczułych jakżeż potrzeba tej przynuki, tego spojrzenia oko w oko, tego nalegania i tych różnych dowcipnych attaków, którymi szczególnie kwestarki tak skutecznie wszelki opór w niechętnych do składki pokonywać umieją! Być może, że niektórym paniom stan zdrowia niepozwala zbierać osobiście, lecz zawsze większa wdzięczność należy się tym paniom, które osobiście nietylko się wystawiały na trudy fizyczne, ale ptzytem doznawały i moralnych przykrości nieodstępnych przy każdem kwestowaniu. W okolicy Środy zbierały panny Kliszewskie z Zielnik, w drugiej połowie obwodu średzkiego pani Drwęska z Starkówca; w ogólności zebrały te panie z obwodu średj.kiego: 65 talarów 22 srebr 7 fenigów; oprócz pieniędzy zebrały 8 wierteli żyta, 2 wiertele pszenicy, 1 wierteł grochu, 1 wierlel tatarki, 2 wierlele jęczmienia, 29A wierteli kartofli, dwie miski białego grochu i kawał chleba. - Ostatni dar ofiarowała komornica z Brodowa sama biedna, niemając większego datku chciała jednakże cze'm mogła przyczynić się do miłosiernego uczynku. - Prawdziwy grosz wdowi! W obwodzie zaniemyślskim zbierała pani Karczewska z Czarnotek i panna Szinitkowska; wpłynęło z lego obwodu 61 tal. 10 srebrników 10 fenigów.

W o bw. kostrzyńskim zbierała pani Radońska z Siekierek i panna Neyman zlwna; zebrały le panie 64 tal. 5 śrebr., 2 poduszki pierza i kilka kitek lnu wartości 3 złotych. - W obwodzie pobiedziskim zbierały pani Radońska z Krześlic i pani Radońska z Kocialkowej Górki wpłynęło 41 (al. 5 śrebr. W ogólności wpłynęło: 239 lal. 28 śrb. 5 fu. Zboża 14 wierleli podług dzisiejszych cen za 30 lal. Kartofli, fasoli i pierza wartości około 13 ttlarów. - Z miasta Środy wpłynęło tylko 7 talarów; - składka w Środzie dotąd wcale niebyła zbierana, gdyż uproszone panie do zbierania składek później się wymówiły. - W obwodzie nckielskim wcale dotąd składki niezbierauo. - Na posiedzeniu dyrekcyi Ligi d. 6. Grudnia I. b. nastąpił rozdział składek podług potrzeby na każdy obwód. Podług raportów szanownych proboszczów i dyrektorów Ligi znajdowało się do 6. Grudnia sierót w niedostatku się znajdujących aż do wieku 10 lat: w obw. średzkim 35, wmieście Środzie 15, vr krotoszyńskim 20, w pobiedziskim 12, w nekielskim obwodzie 33; w ogóle: 130 sierót. Przyjęto za ogólną zasadę, aby w przecięciu przeznaczyć na każdą sierotę po 2 tal., ażeby o ile możności składki tej nicudzielać opiekunom tych dzieci w gotówce, ale albo vr zakupioi>em odzieniu, albo w wiktuałach i t. p. Stosownie do liczby sierót udzie łono każdemu dyrektorowi funduszu licząc po 2 talary na każdą sierotę aż do wieku 10 lat skończonych z tein zastrzeżeuiem, ażeby się każdy dyrektor o istotnych potrzebach tych sierót przekonał i ażeby udzielał im wsparcia podług potrzeby, to jest n. p. w mniejszej potrzebie lub W takim przypadku gdzie tylko ojciec obumarł, a matka żyje i t. p. - m n i ej, n a p r z y kła d l talara; a w w i ę k s z ej p o t r z e I b i e w i ę c ej np. po 3 talary. '- Polecono prócz tego każdemu dyrektorowi, ażeby się dowiedział bib przekonał po niejakim czasie czy leż osoby pielęgnujące te sieroty nie pokrzywdziły sierót lub nie obrały z łych datków. - Zboże przeznaczono dla sierót w mieście Środzie. W ogólności fundusz prawie jest wyczerpany (na 130 sierót 260 lal.) a łatwo przypuścić, że okaże się niedostateczny; dla tego życzyćby należało, ażeby lak miasto Środa jak i obwód nekielski poszły z*a przykładem reszty po'wiatu i przyłożyły się równie hojnie do lej ofiary. - Wynurzono życzenie, ażebysieroty bez żadnej opieki, bez żadnego pielęgnowania u nieczułych krewnych lub u nieiilościwych ludzi się znajdujące przenieść do Środy i urządzić dom ochrony w Środzie dla całego powiatu; na który już w ' I. 1845. zebrano fundusz także okoł j 300 tal.; - lecz zdaje się że koszt urządzenia i uirzymania domu ochrony j e s t tak o g r o m n y, że przeniesie wszelkie możliwe środki pieniężne, któreby na len cel zebrać można.

M/ozmaitetviatlmnosci.

Całkowity tytuł Wellingtona odczytany przez herolda orderu po dwiązki, nad grobem w kościele ś. Pawła brzmi: »Arlurwellesley, wysoki, wielmożny i szlachetny książę, wojewoda Wellington, margrabia Douro, Carl Wellington na Sommerset, wicehrabia Wellington na Talavera, baron Douro Wellington, książę Waterloo w Niderlandach, książę Ciudnt Rodrigo w Hiszpanii, książę IInIIInoy we Franc vi, książę Viltoria w Hiszpanii, margrabia Torres Vedras i hrabia Visneyra w Portugalii, grand lszej klasy w Hiszpanii, tajny radca, naczelny wódz armii brytyjskiej, pułkownik gwardyi grenadyerów, pułkownik brygady slrzeledw, marszałek polny W. Brytanii, Rossyi, Austryi, Francyi, Prus, Hiszpanii, Niderlandów i Portugalii, kawaler orderu podwiązki, kawaler św. rlucha, kawaler złoiego runa, wielkiego krzyża orderu wieży i miecza, kawaler orderu Ferdynanda i Wilhelma w Niderlandach, 'kawaler orderu Karola III. i orderu miecza w Szwccyi, kawaler orderu św. Andrzeja w Rossyi, kawaler orderu Anunciado w Sardynii, kawaler orderu Maryi Teresy, kawaler św. Jerzego wRosyi, kawaler saskiej korony Rucianej, kawaler orderu Maxymiliana Józefa w Bawaryi, kawaler orderu św. Alexandra Newskiego w Rosyi, kawaler ś. Hermenegildy w Hiszpanii, kawaler orderu orła czerwonego brandeburgskiego, kawaler ś. Januarego, kawaler orderu złotego lwa w Hessen-Kassel, kawaler orderu lwa badenskiego, kawaler orderu zasługi wirtembergskiego, lordnadkonetabl Anglii, konclabl Towru, konelabl Dowru, strainikpieciu ..

portów, lord porucznik Hamphsire, lord-porucznik Towerhainletu, strażnik parków St. James i-Hyde, kanclerz uniwersytetu Oxfordzkiego, komisarz król. kollegium wojskowego, wiceprezydent Szkockiej akademii morskiej i wojskowej, magister kollegium Trinily, gubernator kolegium wojny i doktor prawa. - Kuryer warszawski pisze: Z powodu skonu i żałoby po księciu Wellingtonie, nie było w roku bieżącym w Londynie ani uroczystego «jazdu lorda majora do City, ani olbrzymiego bankietu w Guildhall, nie było więc zatem owych krociów «plumpuddingów«, którym prezydent Loudynu w dniu 9. b. ra gości swoich uraczał. Już dawno prosiły nas zacne r.zylelniczki nasze, abyśmy dali w Kury e r z e autentyczną receptę na głośne w gaslrouomiii angielskiej plumpuddingi Ż yczeniu lemu dziś uczynim zadość, zaręczając, ze recepta z kuchni samej Lady Majoressy pochodzi. Wielkie lo opus tak się tworzy: Weź funt naj świeższego łoju wołowego i pokraj go na cząstki, aby niezbyt małe; funt rodzynków koryuckich, dobrze przepłukanych; funt rodzynków dużych wypestkowanych; 8 żółtek i z czterech jaj białka, pół gałki muszkatołowej utartej na miałko; pół łyżeczki takiegoż imbieru; funt mąki, i pół kwarty mleka. Jaja rozbij najprzód, przymięszaj do nich połowę mleka, i z kolei wsypuj mąkę, łój, korzenie, rodzynki, mieszając i dolewając tyle mleka, ile będzie go potrzeba, aby była gęsta mieszanina. Potem wszystko mocno w serwetę zawiąż i gotuj ciągle wraz z serwetą przez 5 godzin w dużym rądlu lub saganie dobrze wybielonym. - W zeszłą niedzielę wydarzył się wypadek w teatrze w N orymberdze. Dwóch pierwszy raz przybyłych do teatru włościan udało się na gałeryę natychmiast po otwarciu kasy, kiedy tealr słabo był oświecony i przekraYzając ławki żeby się dosiać na najlepsze miejsce, jeden z nich w mniemaniu, że jeszcze jedne ławkę przekracza, wpadł na parter i po paru godzinach żyć przestał. - W dniu 2. b. m. dwaj włościanie we wsi Rostoki, w pow. krasnostawskim, wybrawszy się nocą na połów ryb w tamecznym stawie, pluskaniem w wodzie zwrócili uwagę przechodzącego parobka, klóry dał znać o lem slrzelcowi Janowi Backiel. T en pospieszył na wskazane miejsce i w przekonaniu że to wydry pływają, dał ognia w kierunku, w którym plusk w wodzie słyszeć się dawał. Skutkiem wystrzału jeden z włościan Ignacy Szulewicki śmiertelnie raniony, na miejscu życie zakończył.

KILKA SŁÓWo wydanej książce szkolnej pod tytułem: f>eutf$e3 ?efebucb bearbeitet nacb ber @cbmb* uttb Sefc - SJlctfAobc mit befon* berer 3Jiicfiłcł>t fik utraquiftifebe @qHITen. <Pofm, ju baben beim SeCm :3 IIICJDK}, ailet$eillgenfirage 9?t 4 1852.

Czy po szkołach polskich elementarnych uczyć języka niemieckiego - jest pytanie, na które wiele za i p r z e c i w pisano. Najlepsze w tym względzie zdanie wyraził X. Gizewius w piśmie »Przyjaciel Lecki, « który to artykuł także w «Piśmie dla uauczycieii ludu« wydanem przez W ojkowskiego zamieszczonym został. - »Aleć stosujcie się do okoliczności, dziś polrzeba, aby Polak mieszkaniec tej prowincyi o tyle się z językiem niemieckim obeznał, o ile w potoczućm życiu znać mu go potrzeba; a nauczyć go się powinien już w szkole elementarnej. Do tego potrzeba mu i środków.« Do środków tych należą dobrze opracowane książki niemieckie, które li tylko dzieci polskie na owadze mieć będą. Każdy bowiem przyzna, że to inna rzecz, uczyć dziecko rodowitego, a wcale inna obcego języka. Lecz jakieżto dotąd książki dawaliśmy polskiemu dziecku w rękę? - O to albo takie, co opracowane dla dzieci niemieckich, znacznej już biegłości w języku lyin wymagają, albo przestarzałe i niezastósowanc dla dziecka polskiego, mającego się uczyć po niemiecku. Widzieliśmy w każdej prawie szkole zaprowadzone tak zwane »Kinderfieundy;« dla tego leż cała korzyść, jaką dzieci z tej nauki odnosiły, ograniczała się na czytaniu, aby je dziecko w sześciu tygodniach po wyjściu ze szkoły zapomniało. Mało zwracano uwagi na to, że wzrastające dziecko w przedmiocie tym ma dopiero na pierwszy wstąpić stopień. Chciano wiele zrobić, a nic nie zrobiono; szkoda tylko było drogiego czasu. Czyż można poznać język obcy nic tłumacząc nic z niego? - a dalej: czy można tłumaczyć nie posiadając słownika? Jednakże o zaprowadzeniu takowego, ani" u nas pomyśleć można. Słowniki są najprzód drogie, a potem na niebv się dziecku nie przydały, bo nie każdy wyraz jedno ma znaczenie. Dyktowanie wokabuł je'st nie praktyczne; przy tern zbywa na czasie i na papierze - Potrzeba więc było książki, któraby tym niedogodnościom, jakie każdy nauczyciela mocno uczuwał, zaradziła. Długo z upragnieniem wyglądaliśmy podobnej książki. Tym większa była radość, gdy rąk nas'zych doszło dziełko pod wyżej wymienionym tytułem wydane przez nauczyciela pana Rakowicza w Poznaniu. Nie czuję potrzeby, abym się nad zaletami książki rzeczonej obszernie rozwodził; tej się bowiem trzymam zasady, iż dobrze opracowane dzieło więcej się samo przez się zaleca, niż wszelkie pochwalne recenzye w długich rozprawach. Dosyć na tom - ze wJ'ż wspomniona książka dostateczną jest dla szkół naszych elemenlarnych zacząwszy od klasy niższej, a zaleta jej tym większa, żenię wykracza z zakresu, jaki sobie wydawca wymierzył. Wszystko tu wzięte z życia potocznego. Część przedwstępna zawiera melodyczną naukę dla poczynających się uczyć czytania i pisania niemieckiego Następna część od strony 21 do 42 zawiera stopniowo wszystkie gatunki zdań. Tu już z każdego wyrazu przeczytanego może sobie dziecko zdać sprawę, mając znaczenie wyrazu - wokabułę _ w odsełaczu na dole. Tu nauczyciel ma sposobność bez wielkiego utrudzenia zaznajomić dziecko z głowneini regułami grammatyki niemieckiej. - Pozostała część od strony 42 do końca zaleca się obok zajmujących dziecko opisów z życia potocznego przeplatanych stósownemi powiastkami i kilku prostemi liścikami, krótkością i dobrym związkiem zdań, które nietylko, że z łatwością na język polski przełożyć się dają, ale ułatwiają nauczyciolowi i dziecku podczas analizacyi tychże. -> tu u. O. HOTEL BA W ARS KI: Greifenha#cn z Berlina; Plage z Rygi; Hausier z Boj anic; Wiśniewski z Miłosławia; Karsnicki z Mchów; lir. Itzenplitz z Hereberga; Busse m. De-bogorv. POD CZARNYM OBbEM: Mittelstadt z Sierakowa; ks Danielski zCerekwicy; Glngner i Suli6nberg z Długiej Gośliny; Urbanowski z Turoitwa; Stock z Wielkiego.

HOTEL DREZDEŃSKI: Woydt z Carlshof; Schnitz z Strzałkowa; Dorn z Drezna; Meissner z Galicji. HOTEL RZYMSKI: Szmidt z Nowej wsi; ks. Kulczewicz z Buku.

HOTEL PARYSKI: KaJzler z Borku, Seliwabe z Czekanowa; Kiuel z Wrześni; N iezuchowski z N ieświastowic; Moszczeński z Wydzierzcwic; Skrzydlewski z Ocieszvna; Znaniecki z Pławnik. HOTEL WIEDEŃSKI: Twardowski z Szczuczyna.

HOTEL BERLINSKI: Brock z Neubriicku; Petzel z Psarskiego; Dirkfoss Hauelberga; Sperling z Grzybowa; Regel zNanikowa; Krzeszewskiz Witpowka POD BIAŁYM ORŁEM: Weinhold z Dąbrówki; Simon z Golęczewa; Sturzel z Mur Gośliny; Geizet z Leszna. EICHENER BORN: Hentschel z Piły, Nathan z Krotoszyna; Blumberg z Wilkowa; Meyer z Kcyni. POD KORONĄ: Citren z Trzemeszna; Grutzner z Berlina; Rachmiel i Abe z Pniew. W m i e s z k a n i u p ry wat n e m: Górski z Warszawy, Rynek nowomiejski Nr. l; Radl z Frankfurtu n. O , ulica S. Marcina Nr. 19.

Być może, że Niemiec znajdzie niejedno miejsce, coby sie lepiej wyrazić dało; ale nam niepowiuno chodzić o ogładę, ale raczej o łatwość, aby myśl zrozumiale oddaną była. Niech tylko każde dziecko polskie tyle w niemieckim języku skorzysta, ile z tego dziełka nauczyć się może, a ręczę, ze w dalszćm życiu łatwo sobie w tym względzie zaradzi. Zoprowadziwszy książkę tę w szkole Dobrzyckićj od 4 miesięcy widzę, ile teraz mara ulgi w nauczaniu języka niemieckiego, z jaką ochotą dzieci do niego się przykładają. Gdzie dawniej język ten dla nich bAł prawdziwą torturą, dziś każde miejsce, mając dołem wokabuły, zrozumieć mogą. Do tego przy dobroci papieru i objętości ośmiu arkuszy, cena 6 sgr. a biorąc więcej egzemplarzy 5 sgr. z oprawą jest umiarkow a n a . C z a s w i ę c , a b y ś m y już raz p o z b y li z e s z kół n a s z y c h o we» > Kind e r f r e u n d y , « Z a k t ó r e ni e m a ł o g r o s z a z n a s z ej p r o w i n c y i w y c h o d z i ł o , a tern samem okazali wdzięczność wydawcy panu Rakowiczowi, który już drugim tak korzystuem dziełkiem obdarza i zachęcili go do dalszej pracy, bo spodziewamy się, że nie zalegnie pola, i źe wkrólee powitamy część ligą »N a uki czytania i pisania,« nad którą, ile słyszeliśmy pan Rakowicz pracuje, a której z niecierpliwością oczekujemy. Dobrzyca, dnia 10. Grudnia 1852. Brzeski, nauczyciel.

Przybyli do Poznania dnia 14. Grudnia.

BAZAR: Niegolewski z Nicgolew,a; Niegolewski z Wlóściejcwck; Jaraczewski i. Lipna; Mańkowski z Zrenicy; Karczewska z Czarnulek; Szwautowska i Kramnrkiewiczowa z Stanisławowa. BUSCHA HOTEL RZYMSKI: Turno z Obiezierza: Kwilccka z Kobelnik;

Sl'RZEDAZ KONIECZNA.

Król. Sąd powiatowy w Poznaniu.

Wydziału I. dla spr. cywilnych.

P o z n a ń, dnia 22. Lipca 1H52.

Grunt pod Nr. 236. na przedmieściu St. Marcińskićm (przy ulicy Wilhelmowskiej Nr. 22.) tu w P o z n a n i u położony, i do N addzierzawcy Krysztofa Pilaskiego i małkonki jego Augusty z Borchard ó w należący, oszacowany na 22,529 Tal. 13 sgr. 4 fen. wedle taxy, mogącej być przejrzanej wraz z wykazem h\ potecznym w R e g i s t r a l u r z e, ina b y ć d n i a 22. K w i e t n i a 1853. przed południem o godzinie 11. w miejscu zwykłem posiedzeń sądowych sprzedany.

SPRZEDAZ DOBROWOLNA.

Do pozostałości Dziekana Komas i ńsk i ego należąca posiadłość w Szubinie pod liczbą 3., składająca się z domu, stajen, stodoły, roli, łąk i ogrodów, oszacowana na24S9Ta1. 21 sgr. wedle taxy, mogące') być przejrzanej wraz z wykazem hypotecznym i warunkami w Registralurze, ma być w terminie na dniu 19. Stycznia 1853. przed południem o godzinie lisiej w miejscu posiedzeń zwykłych sądowych w celu podziału, dobrowolnie sprzedaną: Szubin, dnia 4. Listopada 1852.

Król. Sąd powiatowy. Wydz. II.

Towarzystwo zabezpieczenia od ognia w Aachen i Monachium. Kapitał zakładowy. .3.000,000, kapitał rezerwowy. .1,911,188, zabezpieczenia obowiczujące 527,981,643. Podp isany Agent poleca się do pośrednictwa W celu Z a b e Z p i e c Z e n i a się II? towarZ)!stwie zabezpieczenia od ognia tv Aachen i JMonachinm, i będzie chętnie pomocnym przy podawaniu wniosków. Pod względem wysokości premio«, bonkurruje wspomnioiie towarzystwo Z każdym innym podobnym zakładem. liil»SCllitx Komissarz aukcyjny, ulica Szeroka Nr. 18.

Walne zabranie Towarzystwa Naukowej Pomocy powiatu Bukoskiego odbędzie się w L w ó w k u dnia 16. Grudnia r b. o godzinie llstej przed południem w probostwie, na które wszystkich członków ptu uprzejmie zaprasza Komitet Towarzystwa Naukowej Pomocy powiatu Bukoskiego.

Moją oberżę , W. C. GORSKI Hotel I polecam Szanownej Publiczności. III, Kościan, dnia 13. Grudnia 1852. Ww.c.aórshi.

II{

I w tym roku od 15 bież. mieś. rozpocznie się w MtoliOSO Wie p o d P o n i c c e m iKr o b i ą s p r z e d a ż b a r a n ó w z a r o d ó w e 'j o w C z a r n i w cenach umiarkowanych.

Piwo Bawarskie na ulicy gołębiej Nr. 6. poleca J, Rotyński.

W sprawozdaniu z posiedzenia ostatniego agronomicznego Sredzkiego sprostować należy: Zamiast 1200 funtów żyta wymlócila młockarnia w przeciągu 30 minut, czytaj w przeciągu 40 minut.

Tyczy SIę sprzedaży płótna.

Busclia HOTEL DE ROM, na parterze NQ. 2.

Ponieważ nalłok w godzinach zwyczajnych jest ogromny, przeto zamierzyłem prywatnym osobom już od godziny Sinej zrana sprzedawać. Powołując się do mego dawniejszego cennika, polecam prócz tego: Wielkie tnęzkie pólkoszulki, tDł tuzina 20, 25 do 30 Sgr., nadzwyczaj cienkie półkoszulki, pół tuzina 1£ do lf Sgr., takowe z kołnieI7e11l do zapinania od l A Tal. zacząwszy, C i e n k i e ptitliOSZUlki m ę z k i e w w s z y s t k i c h f a s o n a c h , c a ł y t u z i n 2 O T aL, cienkie białe Inianne chustki damskie, }Dl tuzin od 25 Sgr. zacząwszy. Płótno domowe Sałzwedelskie, całkiem bez apretu sztuka od 2i Tal. począwszy.

Sprzedaż trwać będzie bardzo krótki czas.

* Mułiusz Simon.

B_aJmte1 Alg, RQme, I\łf i)}i e NK.łtrZkl oso bisty z a kup wyb ranyc h p r z e - otrzymam 1(>. t. uues. Zamówienia z prowincyi wykonywaj ą się 'rzetelnie J. Dartsch w Bazarze.

ze111ille towarów, jakoteż przez bezpośrednie nadsyłki, wielkim wyborem najnowszych i najmodniejszych Francuzkicb i Angielskich materyj kwalifIkujących się na ubiory dla mężczyzn, polecam takowe na nadchodzącą porę jesienną, po umiarkowanych lecz stałych cenach. M. Graupe, Marchand tailleur pour le civil et militaire w rynku pod Nr. 79. Steiner W Chemnitz Z Saksonii

poleca się w czasie jarmarku Bożego Narodzenia z swe mi towarami p o ń c z o c h, kaftaników, gatek, rękawiczek itp. Miejsce moje jest w rynku naprzeciw destyllaeyi Pana L a t z, pomiędzy ulicą Wrocławskąi Wodną.

Posadę nauczyciela domowego wskaże Rakowicz, naucz. elem. w Poznaniu l

Świeże m ibIq askieh ollenderskie Śledzie Minogi co tylko otrzy J. OartSChmaI

Bazarze.

Świeże pasztety truflowe, z wątróbek gęsich i Anchovis zwane, prawdziwe świeże sardele, salceson z wątroby, Neutschatelski i Alpejski ser, nowe Angielskie sosy mięsne i rybie (też Real Tu rtte Soup), r y b k i Kieler Sprotten z w a n e , i ś w i e ż e os trzy gi odebrał Jakób Appeł, Wilhclmowska ulica (po stronie poczty) Nr. 9.

3PJIT" Świece stearynowe, olej rzepakowy nowym sposobem czyszczony, śledzie świeże Hollenderskie w sadkach, minogi Elblągzkie, Sardynie świeże, cytryny Mallaga, oliwę prowaucką SWlezą, oliwę włoską (Nizza), poleca J. Darłsch w Bazarze.

Domyślam się, co szanownego sprawozdawcę walnego zebrania Towarzystwa agronomicznego Średzko -Wrzesińskiego, spowodować mogło, że przy wzmiance o nadesłaniu pisma mego do Dyrekcj i agronomicznej, zrobił ze 1.wej strony d o d a t e k » o O p a t r z n o ś c i « . - N i e j e s t m oj ą rzeczą w takich razach rozpisywać się w pismach publicznych, przeto zostawiam dochodzenie prawdv, do pierwszego zebrania członków Towarzystwa agronomicznego, gdzie zapytam się szan. sprawozdawcę, czy podobne dodatki, bez upoważnienia, na koszt obcy, robić się godzi? M. Jackowski.

Kurs giełdy Berlińskiej.

Sto - Na lir. kurant pa c , »api - g" tO) ra fil. w i L.QJ!.,

Dnia 13. Grudnie 1852.

Poryc[Ka rządowa dobrowolna dito z roku 1850. . . . . . dito z roku 185 A . . . . . . Obligi długu skarbowego. . . . . . . . . .

dito premiów handlu morskiego . . . dito Marchii Elektoralnej i Nowej. . (lito miasta Berlina. . . . . . . . . . . .

Listy zastawne Marchii Elekt, i Nowej dito Prus Wschodnich . . . dito Pomorskie. . . . . . . . . dito W. X. Poznańskiego.. elito W.X. Pozn., nowe. . dito Szląskie. . . . . . . . . . . dito Pni3 Zachodnich . . . . Bilety rentowe Poznańskie. . . . . . . . .

Louisdory. . . . . . . . . . . . . . . . . . . . .

Akcie kolei żelaznej Starog. Poznańsko

I ili 91.S 103 1001 96£l! 1 1 3.1 ei] l" 111 92

-31m\

Dnia 13 Grudnia.

1852. r.

TAlUMEw mieście

Poznaniu.

Pszenicy, szefel Zyta, szef el . .

Jęczmienia, szefel Owsa, szefel . . .

Tatarki, szefel . . . . . .

Grochu, szefel . . . . . . .

Ziemniaków, szef el . . . .

Siana, centnar. ...... Słomy, kopa . . . . . . . .

Masła, garniec. . . . . . . .. / · Spiritusu (beczka 120 kw.)80 %1 rai 25 6 18 10 · i 5 6 14 5 10 5 B 2 13 26 5 10

1\

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Gazeta Wielkiego Xięstwa Poznańskiego 1852.12.15 Nr294 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry