WSIE PARAFII GŁUSZYŃSKIEJ w świetle Liber beneficiorum z 1510 roku
Kronika Miasta Poznania 2009 Nr4; Starołęka, Głuszyna, Krzesiny
Czas czytania: ok. 10 min.JACEK WIESIOŁOWSKI
P oznańska Liber beneficiorum z 1510 roku opisuje większość parafii diecezji poznańskiej/ podaje dochody części kanoników, prałatów i altarystów katedry, jej kolegiat i prepozytur. Jest wiarygodnym źródłem do poznania dochodów ich beneficjów, a tym samym sytuacji gospodarczej w Wielkopolsce. Kolegiata w Głuszynie opisana jest według schematu stosowanego do opisu parafii wiejskich.
"Kolegiata w Głuszynie 1 Niegdyś była (kolegiatą), teraz jednak jest kościołem parafialnym patronatu najczcigodniejszego pana biskupa poznańskiego, pod wezwaniem św. Jakuba apostoła. Do tego kościoła należą wsie: Głuszyna - ma siedem i pół łanów uprawnych i dziesięć i pół opustoszałych.
A ową wieś trzyma czcigodny pan Mikołaj Czepek, archidiakon śremski w kościele (poznańskim). Z łanów uprawnych całych płacą po 7 miar żyta i 7 owsa i po 14 groszy gotówką. Sołectwa dwa łany; dają z nich plebanowi z łanu po jednej miarze żyta i jednej owsa. Dwie karczmy płacą po pół kopy groszy/ dwaj zagrodnicy po dwa grosze. Dwa młyny: jeden (zwany) Olszak i drugi klasztoru Najświętszego Bożego Ciała przed Poznaniem. Z (młyna) Olszak płacą panu Czeplowi dwie grzywny czynszu i po sześć korców mąki rocznie, z drugiego tylko jedną miarę mąki. (Są) trzy łany własne plebańskie i plebańskie lasy w stronę Rogalinka 2 . Wieś biskupia Babki: pięć łanów osiadłych i cztery opustoszałe. Ze wsi dziesięcina dla plebana 3 . Wieś Starołęka (Wielka) pana Macieja [Starołęskiego] dziedzica: z folwarku (płacona) dziesięcina dla plebana; dwa łany osiadłe i dwa opustoszałeJ (płacą)
dziesięcinę wytyczną (snopową) wikariuszom wieczystym kościoła (katedralnego) poznańskiego. Jedna karczma z wyszynkiem i 5 zagrodników płacą plebanowi po korcu owsa lub po groszu 4 . Wieś Starołęka (Mała) konwentu Bożego Ciała przed murami poznańskimi: cztery łany posiadane przez ośmiu kmieci płacą dziesięcinę wytyczną swemu plebanowi w Głuszynie. Jedna karczma, szynkujes. Wieś Ninkowo (Minikowo ) kapituły poznańskiej: trzy i pół łanu, wszystkie osiadłe; płacą czynsz kapitule i meszne plebanowi. Trzej zagrodnicy płacą plebanowi po groszu. Z jednej karczmy, która szynkuje, płacą grosz meszneg0 6 . Wieś Garaszewo (Garaschewo) tejże kapituły (poznańskiej): w niej dziesięć łanów, [z nich] osiem osiadłych, także płacą meszne plebanowi, a (2 łany) opustoszałe/ nieuprawiane 7 . Wieś Krzesiny (Crzessyny) pani Magdaleny [Krzesińskiej] liczy dziesięć łanów - cztery osiadłe i sześć opustoszałych. Płacą dziesięcinę wytyczną plebanowi w Głuszynie i tak samo z folwarku pani [Magdaleny]. Karczma jednaJ szynkuje/ płaci grosz plebanowi 8 . Wieś Koninko (Canyno) szlachetnego Jana dziedzica: z folwarku daje dziesięcinę plebanowi, a trzej kmiecie, którzy uprawiają jeden łan [!]/ płacą dziesięcinę kanonikowi poznańskiemu. Ci trzej kmiecie płacą meszne po dwa korce żyta i dwa owsa dla plebana, a jeden zagrodnik daje plebanowi dwa korce owsa 9 . Wieś Piotrowo (Pyotrowo) Jana Goryńskiego: trzy łany osiadłe i siedem opustoszałych. Z nich dziesięcina wytyczna dla wikariuszy kościoła poznańskiego, a z folwarku ich panu plebanowi. Czterej zagrodnicy płacą po groszu plebanowi/ a karczma, szynkująca, także grosz płaci 10 . Wieś Szczytniki Jana [Szczytnickiego] dziedzica: jego folwark płaci dziesięcinę plebanowi. Cztery i pół łanu osiadłych i pół opustoszałego. Kmiecie płacą dziesięcinę wytyczną kanonikowi kościoła poznańskiego, a plebanowi meszne. 3 zagrodnicy płacą plebanowi po groszull.
Wieś Taczały (Taczaly) Jana i Mikołaja [Taczalskich], braci rodzonych. Ze swych folwarków dają dziesięcinę swemu plebanowi. Jeden i pół łanu osiadłego i pół opustoszałego, nieuprawnego, dają dziesięcinę wspomnianym wikariuszom kościoła poznańskiego. Zagrodnicy trzej płacą po groszu plebanowP2. Wieś Kamionki (Camyonki) Jana i Stanisława [Kamieniewskich] dziedziców; z folwarków dziesięcina wytyczna (dawana) ich plebanowi. 3 łany osiadłeJ wszystkie (one) uprawiane przez sześciu kmieci, płacą od półłanka po 6 wiardunków dziesięcinnych swemu plebanowi z Głuszyny. Zagrodnicy 3 dają po groszu 13 . Wieś Daszewice (Dascheuicze) dziedzica Mikołaja [Kanińskiego] z folwarku daje dziesięcinę plebanowi. Sześć łanów osiadłych i trzy opustoszałeJ nieuprawiane. Z półłanków płacą po sześć groszy swemu plebanowi. Dwaj zagrodnicy po groszu dają, a jedna karczma szynkuje i płaci grosz"14
(Księga uposażenia diecezji poznańskiej z roku 1510, wyd. J. Nowacki, Poznań 1950, s. 226-227).
Jacek Wiesiołowski
Opis wsi parafii głuszyńskiej z Liber beneficiorum, uzupełniony danymi o poborze podatków, pozwala na bliższe poznanie sytuacji społeczno-gospodarczej okolic Głuszyny. Przede wszystkim uderza fakt powszechnego występowania w 1510 r. łanów pustych. Było to 40% wszystkich łanów wymierzonych we wsiach w XIII wiekuJ w okresie pomiaru gruntów przy reformie związanej z wprowadzaniem prawa niemieckiego. Nie wiadomo, czy zbyt optymistycznie wymierzano łany w XIII wiekuJ czy też w początkach XVI wieku brakowało już kandydatów na nowych osadników w tutejszych rodzinach kmiecych. Przenoszenie się młodych synów kmiecych do znacznie atrakcyjniejszego Poznania/ nauka rzemiosła i inne zajęcia miejskie były alternatywą dla wieloletniego, wspólnego gospodarowania z rodzicami. Łany puste nie świadczyły o złej sytuacji gospodarczej czy jakimś kryzysie, były wydzierżawiane od dziedziców na korzystnych warunkach i realnie powiększały areał uprawy kmiecej i dochody rolników. Może dlatego tak częste było posiadanie półłanków (Starołęka Mała, Kanino, Kamionki), skoro nie kupując ziemi, można było ją bez trudu wydzierżawić. Kmiecie z kapitulnego Garaszewa woleli wydzierżawić całą opustoszałą dziedzinę Marlewo, niż uprawiać nieużytki w swojej wsi. W prawie każdej wsi była karczma, być może zaopatrywana w miejskie piwo przez poznańskich piwowarów. We wsiach szlacheckich istniały gospodarstwa zagrodnicze i występowały częściej niż w dobrach kościelnych. Była to rezerwa siły roboczej tak dla folwarku pańskiego, jak miejscowych kmieci. We wsiach szlacheckich nie było już w XVI wieku gospodarstw sołtysich. Sołtysi zostali wykupieni, a ich grunty przeznaczone na kolejne folwarki. W wyniku podziału wsi szlacheckich między synów i córki dziedziców liczba folwarków była większa niż liczba wsi, a za cząstki wsi szlacheckich nie dałoby się kupić kamienicy w Poznaniu. Wykupiono też sołectwa we wsiach kościelnych, z wyjątkiem Głuszyny. W parafii głuszyńskiej brakowało kmieci, za to występował nadmiar szlachty. Tylko wieś Piotrowo miała w 1510 roku jednego dziedzica. Siedem wsi było podzielonych na części, coraz mniejszych z każdym pokoleniem dziedziców. Nie zawsze dziedzice mieli swoich kmieci, gospodarka oparta była na folwarku oraz najemnikach i parobkach pracujących razem ze swymi gospodarzami. Dla młodzieży szlacheckiej nie było jasnych dróg awansu. Praca w mieście była wykluczona jako niegodna szlachcica. Wojsko i administracja królewska - ratujące później drobną szlachtę - były szczątkowe. Majątków możnowładczych w Wielkopolsce było niewiele. Kościół, w którym szlachta miała uprzywilejowaną pozycję/ wymagał coraz wyższego wykształcenia, nie wystarczała nauka w szkole parafialnej. Zresztą w rodzinach szlachty parafii głuszyńskiej nie było księży, którzy stworzyliby pewien wzór i model kariery. Pozostawały małżeństwa, najczęściej w ramach parafii, i łączenie cząstek wsi, by następne pokolenie miało co podzielić między siebie. Dochód dziedzica z dwułanowego folwarku mógł być mniejszy, niż dochód jego kmiecia do półłanowego gospodarstwa dodzierżawiającego łan pusty. Kmieć opierał swą gospodarkę na pracy synów i córek, szlachcic musiał płacić służbie i ją utrzymywać. Informacje z Liber beneficiorum, dane z poboru podatków i materiał zgromadzony przez historyków w Słowniku zezwalają na wstępne oszacowanie liczby rodzin w parafii głuszyńskiej w 1510 roku. Było tam co najmniej 11 rodzin szlachty folwarcznej, około setki rodzin kmiecych siedzących na półłankach, 23 rodziny zagrodniczeJ osiem rodzin karczmarzy i trzy rodziny młynarzy, czyli razem 145 rodzin. Rodziny kmiece mogą być nieco przeszacowaneJ jeśli część kmieci siedziała na pełnych łanach. Doliczyć trzeba służbę szlachty (niezbyt liczną u szlachty cząstkowej), plebana, regensa, nielicznych parobków kmiecych. Oszacowanie liczby wiernych w parafii zależy od przyjętego współczynnika wielkości rodziny. Nie wiemy, ile osób liczyły średnio rodziny wiejskie. Jeśli były czteroosoboweJ to w parafii mogło być ok. 600 osób wraz z dziećmi, jeśli pięcioosobowe - 750 osób, a sześcioosobowe - ok. 900 osób. Wydaje się, że przy przestrzeganiu obowiązku uczestnictwa w niedzielnej mszy św. w Głuszynie, poza sumą oczywiścieJ w nabożeństwie nie brało udziału więcej niż 150-200 osób. Dla tak oszacowanej liczby wiernych nie był potrzebny proboszcz kolegiaty z kanonikami ufundowanej w XIII wieku. Wystarczał pleban wiejski z wikariuszem.
PRZYPISY:
1 Kolegiata w Głuszynie, fundowana przez wojewodę kaliskiego Mikołaja Przedpełkowica, erygowana przez bpa Jana w 1296 r., składała się z prepozyta i trzech kanoników uposażonych z majątku wojewody. W 1364 r. biskup poznański zamienił swe trzy wsie w powiecie kaliskim i pyzdrskim na Głuszynę, Babki i Kałek należące do Mikołaja, dziedzica Kobylina, jednego ze spadkobierców wojewody, przejmując prawa patronackie kolegiaty. Bp Andrzej Bniński zabiegał w 1443 r. o przeniesienie kolegiaty do Poznania, łącząc ją z kolegiatą NMP na Ostrowie Tumskim. W 2. pol. XV w. znikają wiadomości o kanonikach głuszyńskich, pozostaje tylko prebenda prepozyta. Prepozyt Mikołaj Czepel (1487-1516) wystarał się w Kurii Rzymskiej o wcielenie prebend kanonickich do beneficjum prepozyta na czas swego urzędowania. W 1582 r. bp Łukasz Kościelecki zabiegał o wcielenie kolegjaty głuszyńskiej (tj. prepozytury) do prebendy św. Stanisława w kościele Wszystkich Swiętych w Poznaniu, jednak dopiero w 1604 r. nastąpiło to połączenie prebend. 2 Rejestry poborowe podają podobną strukturę gospodarczą Głuszyny: 1508 r. pobór z 6 łanu, młyn (Olszak) o jednym kole, sołectwo, karczma. W 1509 r. podano dodatkowo informację o sołectwie dwułanowym. Młyn karmelitów znajdował się w Czapurach. W 1508 r. sołtysem dziedzicznym był niejaki Paweł, ojciec Zygmunta, sołtysa w 1509 r.
Słownik historyczno-geograficzny województwa poznańskiego w średniowieczu (dalej: SHG), red. A. Gąsiorowski, I Jurek, I I-IVj Wrocław 1982-1991, Poznań 1991 i nast., s. 499. 3 Babki należały do dóbr wojewody Mikołaja Przedpełkowica, jego spadkobierca Mikołaj z Kobylina zamienił je z bpem poznańskim Janem w 1364 r. W rejestrach poborowych z początku XVI w. nie figurują. W 1564 r. miały tyleż łanów osiadłych i pustych. Kmiecie płacili baranie po 1 gr i 14 denarów z łanu, po 2 koguty, 15 jaj oraz daninę z owsa.
SHG I, zesz. l, Wrocław 1982, s. 9 (oprac. S. Chmielewski).
4 Starołęka, wieś książęca, od 1253 r. miejska, skonfiskowana miastu przez Władysława Łokietka po 1314 r., potem szlachecka, podzielona na kilka części będących czasowo w posiadaniu mieszczan poznańskich (m.in. Naramowskich i Strosbergów). Maciej Starołęski, syn Mroczka, brat Jana i Mikołaja, występuje w latach 1499-1512, posiadał w 1508 r. tylko dwa łany, a pozostała część liczyła cztery łany. SHG IVj zesz. 4, Poznań 2008, s. 645-650 (oprac. r Dembiński). 5 Starołęka Mała, część północna Starołęki, w latach 1408-13 w posiadaniu poznańskiej rodziny mieszczańskiej Strosbergów, sprzedana przez nich w 1413 r. konwentowi
Jacek Wiesiołowski
karmelitów trzewiczkowych Bożego Ciała przed murami Poznania. W 1446 r. w umowie dzierżawnej wspomniane sołectwo (wykupione za 42 grzywny), do Starołęki Małej należały też lasy. W połowie XVI w. był tam młyn korzecznik. W rejestrze poborowym z 1508 r. nie została opisana, w 1510 r. była zwolniona od podatku. SHG, jw., s. 650-651 (oprac. r Dembiński).
6 Ninkowo, wieś książęca, potem kapituły poznańskiej. Nadana w 1235 r. wraz z przyległymi źrebiami (Sulino, Swierczewo, Wierzbięcice, Golęcino, Gościnowo) przez Władysława Odonica archidiakonowi poznańskiemu Piotrowi w dożywocie, potem kapitule. Według wizytacji dóbr kapituły w 1500 r. było tam 7 łanów osiadłych, 4 zagrodników i folwark regensa kapitulnego, w 1502 r. 7 kmieci na półłankach, 3 zagrodników, w 1509 r. 7 łanów (! półłanków) osiadłych, z których dawano po grzywny, 2 koguty i 30 jaj, 4 zagrodników dających po 2 koguty i 30 jaj lub odpracowujących na folwarku. Jeden z kmieci prowadził wyszynk. Podobne dane w rejestrach poborowych z lat 1502-11.
SHG III, z. 2, s. 290-292 (oprac. J. Luciński, G. Rutkowska).
7 Garaszewo, wieś kapituły poznańskiej przed 1400 r. W 1466 r. kmiecie z Garaszewa wydzierżawiają opuszczoną dziedzinę Marlewo i płacą prebendarzowi kolegiaty głuszyńskiej po 1 wiardunku. W 1500 r. wg wizytacji tej wsi było tam 10 łanów, w tym jeden opustoszały i jeden korzystający z wolnizny. Płacili po 42 grosze, 2 koguty i 30 jaj. Folwark dwułanowy był na miejscu dawnego sołectwa. W latach 1502 i 1509 było 8 łanów osiadłych i 2 opustoszałe dzierżawione przez miejscowych kmieci. SHG I, z. 3, Wrocław 1986, s. 460-461.
8 Krzesiny, wieś szlachecka, jeszcze w 1294 r. własność Mirosława Przedpełkowica, kasztelana bnińskiego, brata Mikołaja Przedpełkowica, wojewody kaliskiego, właściciela Głuszyny. Już w końcu XIV w. podzielona na kilka części coraz bardziej rozdrobnione.
Jedną z części posiadał w latach 1398-1403 rajca poznański Wojtek Bogaty z żoną Nelą, i Magdalena (zm. po 1509), wdowa po Wojciechu Krzesińskim (zm. 1502); mieli synów Mikołaja, Jarosława, czyli Hieronima, i Jana. Pobór w 1508 r. płacono od 5 łanów osiadłych i karczmy, w 1510 r. zaledwie od 3 łanów. W XV w. występowali też sołtysi w Krzesinach. Dziedzinę Krzesinki posiadali od czasów księcia Mieszka Starego joannici poznańscy. Kmiecie mieli tam w latach 1508-09 zaledwie półtora łanu i jednołanowe sołectwo. SHG II, z. 3, Wrocław 1991, s. 478-481.
9 Wieś szlachecka Kanino już w początkach XV w. była podzielona na kilka części, jedna z nich była w rękach spokrewnionej szlachty z sąsiednich Szczytnik. W 1507 r. jedna z części nabyła Anna Naramowska, córka patrycjusza poznańskiego Jerzego Zeta Naramowskiego, żona Jana Kanińskiego. W rejestrach poborowych z 1508 r. w Kaninie były 3 ćwierci łanu i karczma, w 1509 r. dwie ćwierci roli i karczma. Zagrodnicy nie byli wspomniani. SHG II, z. l, s. 122-123 (oprac. K. Górska-Gołaska). 10 Piotrowo, wieś szlachecka. Piotrowscy sprzedali ją w 1482 r. Janowi Ciołkowi z Czacza, burgrabiemu poznańskiemu. W 1502 r. wieś przeszła od Czackich do Jakuba Goryńskiego, w 1510 r. właścicielem jest jego syn Jan Goryński (występuje do 1514, r.). W 1502 r. był w Piotrowie kmieć i 2 zagrodników oraz karczma w opustoszałych Swiekotkach, w 1508 r. 3 półłanki. 11 Szczytniki, wieś szlachecka już w końcu XIV w. podzielona na części, później dalej rozdrabniana w wyniku podziałów rodzinnych. W połowie XV w. wyodrębniły się Szczytniczki, obecnie nieistniejące. Jan Szczytnicki, syn Mikołaja, brat Piotra, występował w latach 1503-15, posiadał też jakąś cząstkę Kanina. W 1508 r. w rejestrach poborowych zapisano pobór z 6 półłanków. Był tam także młyn o jednym kole. W podziale połowy Szczytnik w 1524 r. wymieniono 5 kmieci i 2 zagrodników. SHG I z. 4, Poznań 2008, s. 831-834 (oprac. I Jurek). 12 Taczały, wieś szlachecka TaczaIskich herbu Junosza, już w początku XV w. podzielona na kilka części; przejściowo bywały one w posiadaniu spokrewnionych Kamieniewskich z sąsiednich Kamionek. W rejestrze poborowym z 1508 r. płacono tylko z 1 łanu. Byli tam także zagrodnicy i niewielki młyn. SHG, kartoteka.
13 Kamionki, wieś szlachecka w posiadaniu Kamieniewskich herbu Junosza. Podzielona na części już na przełomie XIV i XV w. w wyniku podziałów rodzinnych. Jan Kamieniewski, syn Jakuba, występuje w latach 1506-26, miał jakieś cząstki wsi w Taczałach i opustoszałych Wścieklicach, jego brat Stanisław występuje w latach 1498-1510, był uczestnikiem wyprawy tureckiej w 1498 r., miał też szczątki Taczał i Wścieklic. W rejestrze poborowym z 1508 r. zapisano opłatę z 4 półłanków i karczmy, w 1509 r. z 5 półłanków i karczmy. Wzmiankowany w 2. pol. XV w. młyn. SHG II, z. l, Wrocław 1988, s. 116-118 (oprac. K. Górska-Gołaska).
14 Wieś szlachecka Daszewice, w 1316 r. własność mistrza Mikołaja z Daszewic, lekarza króla Przemysła II, odziedziczona wraz z trzema innymi wsiami po ojcu. W początkach XV w. Daszewscy herbu Junosza byli szlachtą jednowioskową. Po ich wymarciu w 2. ćwierci XV w. wieś przejęli spokrewnieni z nimi Szczytniccy ze Szczytnik i Kanińscy z Kanina. Mikołaj Kaniński, posiadacz części Daszewic, Dupic i Kanina, dokonał w 1507 r. podziału majątku między synów: Jana, Feliksa i Jerzego. W rejestrach poborowych z 1508 r. wzmiankowanych jest 7 łanów (półłanków?) i karczma, z 1509 r. tylko 5 półłanków, z 1510 r. 6 półłanków. SHG I, z. 2, Wrocław 1983, s. 330-331 (oprac. K. Górska-Gołaska).
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 2009 Nr4; Starołęka, Głuszyna, Krzesiny dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.