OD REDAKCJI
Kronika Miasta Poznania 2009 Nr2; Okupacja 1
Czas czytania: ok. 4 min.W śród rozlicznych wypowiedzi, tekstów, opracowań wywołanych 70. rocznicą wybuchu najtragiczniejszej z wojen nie powinno zabraknąć i poznańskiego głosu. Potrzebny jest on po to/ by na nowo przypomnieć specyfikę poznańskiego doświadczenia wojny i okupacji, mało znanego i nie docenianego nie tylko w powszechnej świadomości, ale i chyba słabo obecnego w pamięci historycznej samych poznaniaków, szczególnie tych młodszej generacji. A przecież w latach 1939-45 znalazła swój kres pewna faza rozwojowa w dziejach naszego miasta zainicjowana jeszcze w XIX wiekuJ w czasach Karola Marcinkowskiego, której ukoronowaniem było odzyskanie niepodległości i nasze piękneJ mimo wszystko, międzywojenne dwudziestolecie. Początek końca tego wszystkiego przyniósł 10 września 1939 r. Wojna zniszczyła nasze elit y/ których część wymordowano, a pozostałych okradziono z ich dziedzictwa i wysiedlono, zniszczyła wytworzone jeszcze w XIX wieku instytucje, z których większość po 1945 roku nie zdołała się odrodzić, wreszcie - dosłownie w ostatnich tygodniach kończących ten dramatyczny okres - zdruzgotała same miasto, zburzone w czasie walk o wybudowaną przez Prusaków cytadelę. Pamiętać trzeba także i o tymf jak szczególny charakter miała hitlerowska polityka w Warthelandzie, która - obserwowana z perspektywy Poznania - nabiera wyjątkowej wyrazistości. Niemcy, ci nowi, inni Niemcy spod znaku hakenkreuza, wkroczyli tu bowiem z jasnym planem. W Poznaniu właśnie miała być zrealizowana nazistowska utopia idealnego, germańskiego miasta - stolicy wzorcowego okręgu Rzeszy, co oznaczało także ukształtowanie nowego, totalitarnego oblicza przebudowanej gruntownie przestrzeni miejskiej. Najpierw jednak trzeba było zmienić obraz społeczeństwa: wzmocnić żywioł niemiecki, zliwidować żydowski, osłabić, a następnie wyeliminować żywioł polski. Poznańscy Zydzi, uwięzieni i wywiezieni razem z ponad 30 tys. swych polskich sąsiadów, głównie przedstawicieli inteligencji, zginąć mieli w niemieckich obozach zagłady. Polaków poddano terrorowi nadzwyczajnego prawa, aresztowań/ kaźni. Tysiące tych, którzy uniknęli wywózki z miasta, wyrzucano z ich ieszkań, pozostali latami żyli w poczuciu niepewności, czy ich to także nie spotka. Zycie Polaków wtłoczono w naj rozmaitsze ograniczenia, odmówiono im elementarnych praw. Ich zaprzeczeniem był nie tylko przymus pracy, radykalne uszczuplenie dostępu do edukacji i praktyk religijnych, ale i choćby brak swobody poruszania się, możliwości jazdy tramwajem, ściśle wyznaczony czas, w którym można robić zakupy, czy
Od redakcji
ograniczony wybór imienia dla nowo narodzonego dziecka. Tu w całej pełni wprowadzono nowoczesny system rasowej segregacji obliczony na eksploatację oraz degradację społeczną, kulturalną, wreszcie demograficzną polskich podludzi. Chyba za mało uświadamiamy sobie, jak bardzo uniwersalny był w istocie wymiar tego doświadczenia/ jak uniwersalne przesłanie moralne z niego wynika. I jeszcze jeden aspekt. Poznaniacy, jak wszyscy/ mieli swój udział w najrozmaitszych wojennych doświadczeniach: znajdziemy ich na listach katyńskich czy wśród bohaterów Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie. Ale - skutkiem wysiedleń - udziałem poznaniaków stało się to/ że jak żadna inna grupa miejska w Polsce, dzielą w tak szerokim stopniu doświadczenia innych dzielnic, przede wszystkim Generalnego Gubernatorstwa. To poznaniacy współtworzyli struktury Polskiego Państwa Podziemnego, jak Cyryl Ratajski, pierwszy Delegat Rządu na Kraj, jak Florian Marciniak, organizator i naczelnik Szarych Szeregów, to oni tworzyli w Warszawie bezprecedensowy, tajny Uniwersytet Ziem Zachodnich, ginęli nie tylko w Forcie VII, ale i na Pawiaku czy w powstaniu warszawskim. Gdybyśmy więc chcieli opisać wojenne i okupacyjne doświadczenie poznaniaków, musielibyśmy w istocie napisać dzieje polskiego społeczeństwa w czasie II wojny światowej. Tego nie sposób było uczynić, redakcja musiała więc narzucić sobie istotne rygory.
Tomy te, ponieważ są dwaJ dotyczą doświadczenia okupacji w Poznaniu, wojenneJ pozapoznańskie losy poznaniaków wspominamy niejako przy okazji. Zaczynamy - to oczywiste - we wrześniu 1939 rokuJ kończymy w styczniu 1945 rokuJ przed rozpoczęciem walk o miasto i o cytadelę. Ta ostatnia epopeja wymagać będzie bowiem w przyszłości osobne.go, szerokiego potraktowania. Sygnalizujemy też jedynie sprawę losów poznańskich Zydów, były one bowiem omawiane obszernie w dwóch lIżydowskich ll numerach IIKroniki ll (3/2006/ 1/2009). Pierwszy lIokupacyjnyll numer IIKroniki ll inicjują opracowania i wspomnienia dotyczące września 1939 roku w samym Poznaniu, ale i na polach bitewnych Armii IIPOznańII. Obszerny blok tematyczny stanowią teksty mające zapoznać czytelnika z systemem hitlerowskiej władzy w stolicy Warthelandu (Kraju Warty), łącznie z prezentacją osoby namiestnika Rzeszy Arthura Greisera, a także z systemem terroru i instytucjami represji wobec Polaków. W tym kontekście istotne wydaje się zaprezentowanie poznańskiemu czytelnikowi pierwszej IImowy poznańskiejll Heinricha Himmlera z 4 października 1943 r., powszechnie uznawanej za jedno z najważniejszych świadectw ideologii nazistowskiej. Chcąc mówić o okupacyjnym doświadczeniu poznaniaków/ nie sposób pominąć problemu wysiedleń. Mówi o tym w obszernym wywiadzie wybitny niemiecki historyk G6tz Aly, my zaś - wobec istotnych w ostatnim czasie publikacji na ten temat - prezentujemy obszerny blok wspomnień i dokumentów, łącznie z prezentacją żydowskiego świadectwa - kontynuacji wspomnień Cvi Steinitza. Szczególnym uzupełnieniem tej tematyki jest tekst dotyczący okupacyjnych losów poznańskiej profesury ukazujący całe ich skomplikowane spektrum. Wreszcie ostatni blok tematyczny poświęcony jest nazistowskiej wizji miasta, począwszy od silnie nacechowanego symbolicznie nazewnictwa ulic, przez prezentację programu szerokiej rozbudowy i nowego ukształtowania stolicy Warthelandu, po przebudowę zamku na rezydencję Hitlera, co świadczyło o randze, jaką zyskiwał Poznań w hitlerowskich planach. Mamy nadzieję, że pierwszy tom okupacyjnej IIKroniki Miasta PoznanialI stanie się swoistym, nieodzownym dla każdego poznaniaka kompendium wiedzy o czarnym okresie naszej historii.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 2009 Nr2; Okupacja 1 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.