RADA MIASTA POZNANIA PRZEKAZUJE SZPITAL ŚW. GERTRUDY I KOŚCIÓŁ ŚW. STANISŁAWA JEZUITOM POZNAŃSKIM
Kronika Miasta Poznania 2003 Nr3 ; Stara i nowa Fara
Czas czytania: ok. 3 min.B urmistrz i radcy miasta Poznania oznajmiamy brzmieniem niniejszego [pisma], tym, którym wyda się to rzeczą pożyteczną, wszystkim i każdemu z osobna, że tak jak we wcześniejszym naszym piśmie do najczcigodniejszego w Chrystusie ojca i pana, pana Adama Konarskiego, z łaski Boga biskupa poznańskiego, itd., z największą troską dbałego o zamiar założenia w naszym mieście kolegium ojców Towarzystwa Jezusowego, chętnie i z serca się zgadzając, odstąpiliśmy na rzecz rzeczonego kolegium ojców - świątynię św. Stanisława, stojącą w naszym mieście Poznaniu, wraz z kaplicą św. Gertrudy przyległą do tejże świątyni oraz dwa szpitale tamże przyległe, razem ze wszystkimi i poszczególnymi tychże - świątyni, kapliczki i szpitali - budynkami, murami, pomieszczeniami - co szeroko poświadcza nasze pismo o odstąpieniu, datowane w Poznaniu, w sobotę po święcie Narodzenia Chrystusa roku Pańskiego tysiąc pięćset siedemdziesiątego [30 XII 1570], tak i teraz w niniejszym [piśmie] dla rzeczonego kolegium, które ma być z korzyścią ustanowione, za radą i postanowieniem najczcigodniejszego biskupa oraz za wszystkich nas jednomyślną wolą i zgodą orzekliśmy odstąpienie, a ponadto udzielamy i dajemy, wcielamy i włączamy nasz murowany dom leżący na cmentarzu kościoła kolegiackiego [pod wezwaniem] św. Marii Magdaleny, cały i nienaruszony, przeznaczony na naukę, który nazywamy szkołą, ze wszystkimi tejże szkoły budynkami, murami, pomieszczeniami, w której [to szkole] nasze i naszych obywateli, którzy będą żyli w danych okolicznościach, dzieci będą kształcone w szlachetnych sztukach przez ojców rzeczonego Towarzystwa. Również cały i nienaruszony grunt, czyli plac położony w stronę wału z tyłu rzeczonej szkoły, powyżej rzeki Warty, [wału], który zaczyna się od domu czcigodnego pana Chodzieskiego [Potulickiego Ka
spra], wojewodzice, do miejsca naprzeciw świątyni poświęconej św. Stanisławowi. Na tym zaś gruncie lub wale jakiekolwiek odpowiednie i konieczne budynki dla rzeczonego kolegium najczcigodniejszemu panu biskupowi, według jego woli, będzie wolno wznieść, od rzeczonego miejsca wyznaczonego przez nas tymże czcigodnym ojcom na wznoszenie budynków, dajemy i przyłączamy pozostałość gruntu, rozciągającą się od wału aż do bramy Wrocławskiej z przeznaczeniem na obrócenie go w wirydarz dla rozrywki. W ten sposób jednak, że, jeśli ten grunt przyznany przez nas na mocy naszego własnego autorytetu i władzy zostanie uznany za niezbyt dogodny, aby w przyszłości nie miała miejsca żadna wątpliwość ani trudność, ale by tak święty nasz instytut nam wszystkim wspólnie i naszym potomnym w przyszłości z powodu tegoż przyzwolenia, z naszego autorytetu i za naszą zgodą udzielonego, nie został poddany w wątpliwość, aby najczcigodniejszy pan biskup (o co z uszanowaniem i gorąco prosimy) dał zgodę lub zatwierdzenie tegoż naszego przyzwolenia przez wzgląd na wieczną wartość i trwałość przez święty królewski majestat naszego najłaskawszego pana. Przyrzekamy, że my także inne miejsce dla kantora i pomagającej młodzieży, którzy swe należne obowiązki spełniają według powszechnie przyjętego rytu w rzeczonym kościele św. Marii Magdaleny, znajdziemy i odpowiednio udostępnimy dla ich pożytku, w którym to miejscu, czyli w szkole, która ma być wzniesiona, rzeczeni pomocnicy, uczący małych chłopców wiedzy elementarnej i sztuki czytania, będą mogli nauczać w zamian za swoje utrzymanie. Uzyskawszyalbo od ojców, albo skądkolwiek indziej rektora, który by im przewodził i pod którego rózgą będą żyli. Te przyznane przez nas grunty, jeśli zdarzy się (oby Bóg to odwrócił), że przez kolegium Towarzystwa Jezusowego w jakimś przypadku zostaną opuszczone, w tym przypadku zastrzegamy dla nas i potomnych i następców naszych nienaruszone i nietknięte prawo do zwrotu tychże gruntów i do, po dokonanym tymże opuszczeniu, uzyskania bez żadnego procesu sądowego oraz do pełnoprawnego posiadania, takjak obecnie. Zadbaliśmy, by na tej rzeczy wiarę i świadectwo przyłożono pieczęć naszego miasta. Dane w Poznaniu, w piątek po święcie Trzech Króli, roku Pańskiego 1571. Wyciąg z akt dostojnej rady miejskiej poznańskiej.
tłumaczył Rafał Wójcik
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 2003 Nr3 ; Stara i nowa Fara dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.