WYNIKI BADAŃ ARCHEOLOGICZNYCH NA PLACU KOLEGIACKIM
Kronika Miasta Poznania 2003 Nr3 ; Stara i nowa Fara
Czas czytania: ok. 19 min.ZBIGNIEW KAROLCZAK
C elem badań wykopaliskowych przeprowadzonych przez Muzeum Archeologiczne w części wschodniej pi. Kolegiackiego w Poznaniu była próba określenia sytuacji przestrzennej i położenia dawnego kościoła farnego pw. Św. Marii Magdaleny, odsłonięcie jego reliktów 1 oraz odtworzenie historii budowlanej świątyni. Polegać to miało na dokładnym pod względem archeologicznym rozpoznaniu obszaru zajmowanego przez kościół, odczytaniu planu jego poszczególnych faz rozwojowych w zakresie organizacji wnętrza, określeniu stanu zachowania murów, a także pozyskaniu elementów pochodzących z wystroju architektonicznego kościoła. Zakres podjętych zadań obejmował również przebadanie pod względem antropologicznym populacji mieszkańców Poznania, których pokolenia spoczęły w tej świątyni. Nie wszystkie zamierzenia zrealizowano, przede wszystkim ze względu na ograniczoną przestrzeń poddaną badaniom (ryc. 1 i 2) i trudności wiążące się z poszerzeniem ich na tereny przyległe oraz brak środków finansowych na ich kontynuację. Bazując na przeprowadzonym rozpoznaniu sondażowym, stwierdzono, że obszar zajęty przez partię wschodnią (prezbiterialną) kościoła został prawie w całości zniszczony usytuowaniem w tym miejscu w 1944 roku zbiornika przeciwpożarowego, a relikty pozostałych murów zachowały się wyłącznie w postaci szczątkowej po robotach rozbiórkowych prowadzonych na przełomie XVIII i XIX wieku. Jednak pomimo napotkanych trudności wynikających ze specyfiki tego miejsca, uzyskano wyniki wymierne i na pewno interesujące. Uchwycono mianowicie przybliżony zasięg kościoła w kierunku wschodnim, odsłonięto pozostałości dwóch filarów, a także fragment ściany wschodniej krypty jednej z południowych kaplic. Prócz nielicznych przedmiotów zabytkowych uzyskano pewną ilość mocno zniszczonego podczas rozbiórki materiału budowlanego,w tym fragmenty ceramicznych i kamiennych płyt posadzkowych, cegieł profilowanych pochodzących z obramień okiennych i żeber sklepiennych, dachówek (w tym gąsiorów i karpiówek) oraz fragmenty cegieł stanowiących podstawowy materiał budowlany służący do wzniesienia murów fary.
Stratyfikacja kulturowa Uwarstwienia kulturowe na obszarze, który poddano badaniom, zachowane były w różnym stopniu, niewystarczającym jednak dla odtworzenia przybliżonego nawet obrazu rozwoju świątyni. Niemniej wiązać je należy wyłącznie z funkcjonującym tu dawniej kościołem. Właściwie cała jego podposadzkowa, a zatem podziemna przestrzeń (poza może wieżową) wykorzystywana była na cele grzebalne. W obrębie obszaru zajmowanego przez kościół funkcjonował cmentarz tzw. wewnętrzny, który użytkowano przez prawie 500 lat. Cmentarz ten znajdował się pod posadzką zarówno prezbiterium, korpusu nawowego (dotyczyło to wszystkich trzech naw: głównej i dwóch bocznych), jak również wieńca kaplic przylegających do kościoła. Badania archeologiczne stan ten potwierdziły, aczkolwiek obserwacje terenowe były utrudnione ze względu na zniszczenia wiążące się z rozbiórką świątyni, a także późniejsze inwestycje budowlane z lat 1894-95 (budowa łaźni) oraz z okresu II wojny światowej (budowa basenu przeciwpożarowego). Fundamenty łaźni, zlokalizowanej w prezbiterialnej części dawnej fary, sięgnęły do ok. 2 m poniżej obecnego poziomu terenu, natomiast dno basenu przeciwpożarowego - aż do 4 m. Ze względu na tak głęboką penetrację poczynione zniszczenia były ogromne. Nieco uwarstwień zachowało się w tzw. ukosach ścian basenu zajmującego właściwie prawie całą przestrzeń obecnego zieleńca, w obrębie którego prowadzono badania. W miarę nietknięty pozostał jedynie (być może ze względu na szacunek dla zmarłych, czy też raczej, co bardziej prawdopodobne, z uwagi na trudności i koszty wiążące się z przeniesieniem ich szczątków w inne miejsce) pas środkowy kościoła, gdzie nie było murów. Wszędzie tam, gdzie one były, rozebrano je wraz z fundamentami do głębokości
Ryc. 1. Poludniowo-zachodni teren badań na pi. Kolegiackim, fot. K Kucharska
Zbigniew Karolczak
Ryc. 2. Mapa terenu badań archeologicznych z naniesionymi wykopami, pozostałościami filarów, grobowców i krypty
4,80 m (rys. 1). Miejscami, chyba nie tyle przez nieuwagę, co ze względu na ich niedostępność, pozostały nieliczne destrukty murów kościoła, które odsłonięto podczas badań. Były to fundamentowe partie dwóch filarów, fragment wschodniej ściany krypty jednej z południowych kaplic oraz dolne fragmenty grobowców, które podczas robót rozbiórkowych splądrowano i znacznie uszkodzono. Gruzowisko powstałe po dokonanej rozbiórce było tak rozdrobnione, że w jego zasypisku nie znaleziono chociażby jednej całej cegły czy też jednej całej płyty posadzkowej. Na terenie objętym badaniami założono łącznie sześć wykopów. W wykopie IV możemy domyślać się miejsca zasięgu kościoła w kierunku wschodnim i to jedynie na podstawie wyraźnie zaznaczającego się, porozbiórkowego wkopu, do ostatniego kamienia rozebrano bowiem również ławę fundamentową ściany wschodniej świątyni. Pracujące tutaj ekipy rozbiórkowe musiały być wyjątkowo zainteresowane pozyskaniem materiału budowlanego z tego miejsca. Leżący poza murami kościoła i od dawna nieużytkowany przykościelny cmentarz nie zajmował ich natomiast na tyle, żeby wykopywać istniejące tam pochówki. Tylko ze względu na tę okoliczność w czasie prac wykopaliskowych odnaleziono grupę nienaruszonych grobów. Jakiekolwiek nagrobki, jeżeli się tam znajdowały, zapewne zabrano, ponieważ nie odszukano nawet niewielkiego ich fragmentu czy też płyty epitafijnej. Może sytuacja prezbiterium kościoła nie znajdzie odpo
wiednika w pozostałych jego partiach. Żeby jednak to stwierdzić, należy przeprowadzić odpowiednie badania. A pewne szanse istnieją, bowiem na terenie zajmowanym przez środkową i zachodnią część kościoła nie prowadzono już po jego rozebraniu żadnych prac inwestycyjnych.
Filary kościoła W części północno-wschodniej wykopu V (ryc. 1) na głębokości 90 cm odsłonięto pozostałość partii podziemnej (podposadzkowej) filara (ryc. 3 i 4). Jego mocno spękany i częściowo osunięty destrukt zachował się w postaci kwadratowego, wzniesionego na fundamencie kamiennym ceglanego cokołu o wymiarach 1,60x1,70 m i wysokości 65 cm posadowionego na przewarstwieniach drobnoziarnistego piasku, czyli na gruncie nasypowym i niestabilnym. Jego kamienna stopa fundamentowa zalegała na głębokości zaledwie 1,55 m, a zatem wyjątkowo płytko. Poprzecznie pęknięta i osunięta na jedną stronę struktura filara, przy znacznym nacisku opartej na nim ściany, przyczynić się mogła do katastrofy budowlanej. Z części ceglanej filara zachowały się zaledwie trzy warstwy cegieł, o wymiarach 26x12 (12,5)x8 (10) cm, ułożonych w wątku gotyckim i nieregularnym. Stopę fundamentową wzniesiono z kamieni różnych wymiarów, od średnich do dużych (0,14xO,26 m i 0,30xO,48 m). Filar był orientowany, przez co może posłużyć do wyznaczenia osi kościoła. Pośrodku części południowej wykopu V odsłonięto pozostałości partii podziemnej stopy fundamentowej zapewne kolejnego filara. Destrukt ten nie posia
Ryc. 3. Lico zachodnie filara 1, fot. Z. Karolczak
Zbigniew Karolczak
Ryc. 4. Rzut poziomy oraz widoki od północy i zachodu filara l
Ryc. 5. Pozostałości filara 2, fot. Z. Karolczakdał wyraźnie ukształtowanych ścian (zostały zniszczone) i dlatego trudno ustalić jego narys, a tym bardziej odczytać jego wymiary. Prawdopodobnie posiadał rzut zbliżony do kwadratu. Zachowany w postaci nieregularnej bryły kamienno-ceglanej . . .
spOjonej zaprawą wapIenną, wystąpił na głębokości ok. 1,90 m, ajego wysokość wynosiła 1,10 m. Posadowiony został na przewarstwieniach drobnoziarnistego piasku nie będących calcem, a zatem na gruncie nasypowym. Jego stopa fundamentowa zalegała na głębokości ok. 3 m. Po zachowanych negatywach cegieł użytych do jego wzniesienia oraz ich fragmentach sądzić należy, że jest to destrukt budowlany po filarze, na którym oparto ścianę międzynawową, względnie ścianę ograniczającąkaplice. Do jego wzniesienia użyto kamieni o różnych wielkościach, przeważnie średnich i dużych (0,35xO,45/0,50, a nawet do 0,75 m). Wymiarów cegieł niestety nie odczytano, gdyż zachowały się one wyłącznie w postaci gruzu ceglanego (rys. 5).
Krypty i grobowce W części centralnej wykopu V odsłonięto dwa murowane grobowce (ryc. 6).
Ściany północna i południowa pierwszego z nich, ukierunkowanego na osi wschód-zachód, wzniesiono z cegły o wymiarach: 28 (29)x14 (15)x8 cm, a ścianę wschodnią skonstruowano w postaci bloku kamienno-ceglanego. Być może ceglany grobowiec dostawiono do istniejącego wcześniej w tym miejscu filara. Ściany grobowca znajdowały się na głębokości 1,90 m, natomiast dno (z ułożonych płasko cegieł) - na głębokości 3,40 m. Kamienno-cegłany blok zamykający grobowiec od strony wschodniej znaleziono na głębokości 2,34 m. Odsłonięte odcinki ścian północnej i południowej miały szerokość 30 cm, natomiast kamienno-cegłany blok stanowiący zamknięcie wschodnie grobowca posiadał wymiary 1,30x1,80 m. Wymiary odkrytego wnętrza, czyli przestrzeni grzebalnej, wynosiły 1,30 (l,35)x2,20-2,50 m. Rzeczywista długość grobowca była znacznie większa, gdyż jego nieodkopana część zachodnia znajduje się pod chodnikiem. Na głębokości 2 m odnaleziono trzy metalowe pręty osadzone w dłuższych ścianach grobowca stanowiące rodzaj podpór pod trumny wyższego poziomu. Odległość pomiędzy poziomem prętów a poziomem posadzki wynosiła 1,30 m. Pozwala to sądzić, że grobowiec był dwupoziomowy, w jego wnętrzu mogły się zatem zmieścić przynajmniej cztery trumny, po dwie na każdym poziomie. Pierwotnie grobowiec przykryty był sklepieniem i miał wysokość ok. 2-2,20 m. Nie
Ryc. 6. Grobowce odkryte w wykopie V
Zbigniew Karolczak
stety, podczas robót rozbiórkowych kościoła spenetrowano go i zniszczono. W jego wnętrzu znaleziono tylko przemieszczone szczątki ludzkie w zupełnym nieładzie, fragmenty blach cynowych, drewna, materii obiciowej trumien i gwoździe. Drugi grobowiec, odsłonięty tylko w niewielkiej części (pozostała znajduje się pod chodnikiem), zapewne podobnie ukierunkowany jak poprzedni, lecz znacznie szerszy, przylegał do pierwszego grobowca od północy. Zachowały się jego ściany północna i wschodnia, które odkryto na głębokości 1,90 m. Szerokość wnętrza grobowca wynosiła 2,70 m, długości niestety nie znamy. Dno stanowiła ubita ziemia. W grobowcu odsłonięto przemieszczone szczątki ludzkie stanowiące pozostałość po kilku pochówkach bez możliwości odczytania ich układu. Grobowiec zdewastowano w sposób podobny jak poprzedni. Ściany, szerokości 30 cm, wzniesiono z cegieł o wymiarach: 26x12 (13) x8 (9) cm w wątku główkowym (ściana wschodnia) i nie regularnym-mieszanym (ściana północna).
Ryc. 7. Zejście do krypty jednej z południowych kaplic, fot. Z. Karolczak
W części południowej wykopu I (B), na głębokości 2,90 m, odsłonięto fragment krypty, zorientowanej w linii północ-południe, ze schodami w ścianie wschodniej prowadzącymi w dół, zapewne do jej wnętrza (ryc. 7 i 8). Odsłoniętą ścianę krypty wiązać należy z dolnym poziomem którejś z kaplic. Niestety, nie ustalono szerokości tejże ściany, bowiem nie cała jest dostępna, natomiast jej zachowana długość wynosiła 2,30 m, przy czym na schody, które w nią wbudowano, przypadał metr. Odkryty fragment miał 1,10 m wysokości (11 warstw cegieł). W ścianie zachowały się cztery stopnie schodów, każdy szerokości i wysokości 20 cm. Ścianę wzniesiono z cegieł o wymiarach: 27x13x8 (9) cm i kamieni o wymiarach: 28x29 i 22x46 cm, występujących również w licu. Ziemne dno krypty znajdowało się na głębokości 4 m. Pod murem zalegał pochówek (grób 5/97), którego jednak z przyczyn technicznych w całości nie udokumentowano. Pochówek ten, niewątpliwie starszy od odsłoniętego fragmentu ściany, wiązać należy
Ryc. 8.
Wschodnia ściana krypty
55.00.
54.50
54.00
_Ar 5
RZUT ...11 . II ... "_I"IfI' t l\ 1\ " .. _ - . _..a _
SCHODY
W 3 POCHÓWEK
..=c'IEII ,_ .
I "" ,_, _..
O$mz cmentarzem przykościelnym pierwszego kościoła z przełomu XIII i XIV wieku, nie posiadającego jeszcze wieńca kaplic.
Cmentarz parafialny Na obszarze przebadanym w latach 1996-98 odsłonięto, zarówno we wnętrzu, jak i na zewnątrz kościoła, 110 grobów, w których znajdowało się 141 pochówków. Wykopy I(B) i V założono wewnątrz kościoła, natomiast III i IV zlokalizowano już poza nim. W położonym w części południowej terenu badań wykopie I(B) w czterech grobach (3,6 proc. wszystkich) znaleziono cztery pochówki (2,8 proc. wszystkich), w wykopie V, położonym w zachodniej części tego terenu, w 54 grobach (49,1 proc.) wystąpiły 64 pochówki (45,4 proc), natomiast w wykopach III i IV w 52 grobach (47,3 proc.) znajdowały się 73 pochówki (51,8 proc.)2. Wyjątkowe nawarstwienie i zagęszczenie pochówków odnotowano w części zachodniej wykopu V i środkowej wykopu III. Groby na naj starszym cmentarzysku farnym były wielowarstwowe. Jest to typowe dla średniowiecznych cmentarzy przy- i wewnątrzkościelnych. W wielu przypadkach naruszono pierwotny układ grobów powtórnym grzebaniem innych zmarłych w tym samym miejscu. Występującą na cmentarzysku farnym wielowarstwowość wiązać zatem należy z długotrwałym wykorzystywaniem te
Zbigniew Karolczakgo miejsca na cele grzebalne oraz z ograniczoną pojemnością obszaru, na którym zmarłych chowano. Głębokość zalegania szkieletów wynosiła od 0,60 do 3,80 m.
Orientacja, układ szkieletów i liczba osobników w grobie Sądzić należy, że cmentarzysko farne, użytkowane intensywnie przez ponad 500 lat, jest reprezentatywne dla lokalnej społeczności. Analiza antropologiczna przeprowadzona na uzyskanym materiale kostnym umożliwiła opis części tej populacji, interpretację zmian w niej zachodzących oraz określiła pewne kierunki jej rozwoju 3 , choć uzyskany materiał stanowi tylko niewielką część cmentarzyska. Analizę materiału kostnego z cmentarzyska farnego przeprowadzono metodą kraniologiczną. Badania materiału kostnego objęły, prócz wykonania opisu szczegółowego (dokumentacji metrycznej), głównie identyfikację anatomiczną z określeniem stanu zachowania szczątków kostnych pochodzących z poszczególnych grobów. Na podstawie dokonanych obserwacji i przeprowadzonych analiz stwierdzono, że w większości czytelnych grobów zmarli ułożeni byli w pozycji wyprostowanej, na wznak, z głową zwróconą na zachód. Ręce ułożone były w różny sposób, przy czym nie stwierdzono w tym względzie wyraźnych preferencji. Zmarłych chowano z rękoma skrzyżowanymi na miednicy (8,5 proc. wszystkich pochówków), na odcinku lędźwiowym kręgosłupa (6,4 proc.) oraz ułożonymi wzdłuż tułowia (8,5 proc). Układ ten mógł być pierwotny lub też" wymuszony" późniejszym ich opadnięciem. W pozostałych przypadkach albo nie stwierdzo
Ryc. 9. Groby odkryte w wykopie III, fot. Z. Karolczak
Q£m
WYKOP HI Nrgrobu pici wiek głębokość zalecania 62/97 M.K.7 dm *ły, 25-30 2,26 m łka om K 4CM5 Ł260i 64/97 K.7 20-25,7 IM 2 A 6m um 7 15-20 2J6m am 1 6-7 ta %26m fim M.H «5-50,20-30 7,26m K.K 25-M,<k»t«D
Ryc. 10. Ułożenie szkieletów na poziomie 1 wykopu III
no obecności rąk, albo były one przemieszczone bądź wystąpiły luźno w skupiskach. Nogi zmarłych były wyprostowane. W obrębie cmentarzyska w zdecydowanej większości występują pochówki pojedyncze. Niemniej odsłonięto też 18 grobów (16,3 proc. ogółu odkrytych grobów), w których stwierdzono obecność dwóch lub więcej osób. Łącznie odkryto w nich szczątki 49 zmarłych, co stanowi 34,7 proc. ogólnej ich liczby. Pochówki zbiorowe wystąpiły w wykopach: III (5 pochówków), IV (6) i V (7). Należy sądzić, że zmarli pochowani we wspólnych grobach byli powiązani więzami krwi, np. matka i dziecko, czy też rodzinnymi, np. mąż, żona, dzieci i dalsi krewni.
Trumny i wyposażenie grobów Zmarłych składano do jamy grobowej w drewnianych, prostokątnych, względnie trapezowych trumnach, po których zachowały się jedynie fragmenty (ryc. 11, grób 43; ryc. 12, grób 19). Charakterystyczne, że więcej odsłonięto pochówków bez trumien niż w trumnach, być może wpływ na ten stan rzeczy miała nie
Zbigniew Karolczak
Ryc. II. Ułożenie szkieletów na poziomie 2 wykopu IVtrwałość drewna, z którego je wykonano. Dokładna liczba grobów z trumnami, również z powodu zniszczenia jednych pochówków przez drugie, trudna jest obecnie do ustalenia. Należy jednak założyć, że jeżeli już zmarłych chowano bez trumny, czyniono to jedynie sporadycznie. Ślady trumien znaleziono w 25 grobach, co stanowi 17,7 proc. ogólnej ich liczby i jest to odsetek wyjątkowo niski, bowiem na cmentarzysku na Śródce elementy konstrukcji drewnianych odkryto w 60 proc. pochówków 4 , a przy kościele Św. Gotarda - w ok. 61 proc. 5 Skrzynię trumienną, zapewne całkowicie zamkniętą, zbijano z desek sosnowych o grubości od 2-2,50 cm za pomocą gwoździ. Trumny miały proste ściany, płaskie dno i zapewne również płaskie wieko. W grobach odkryto dużą liczbę gwoździ, również tzw.okuciowych, co świadczyć może o obiciu wewnętrznej strony trumien materią. Wielkość trumien trudno ustalić ze względu na ich fragmentaryczne zachowanie. Z pewnością była ona dostosowana do wzrostu zmarłego. Prawdopodobnie trumny posiadały ok. 55-60 cm szerokości, 1,90-2 m długości, a wysokość ścian bocznych wynosiła ok. 30-35 cm. Groby na cmentarzu farnym były wyposażone wyjątkowo skromnie. Ze wszystkich odkrytych tu grobów tylko w 40 (36,3 proc. ogólnej ich liczby), w któ
Ryc. 12. Groby 19 i 26 w wykopie V, fot. Z. Karolczakrych pochowanych było 61 zmarłych (co stanowi 43,5 proc. ogółu pochowanych na tym cmentarzysku), znaleziono p ewne przedmioty, nie miały one jednak charakteru daru intencjonalnego. Znalazły się w grobie przypadkowo, stanowiąc czy to element stroju zmarłego lub jego ozdobę składaną wraz ze zmarłym do grobu. Wśród znalezionych w grobach przedmiotów wymienić należy fragmenty fajek, a przede wszystkim gwoździe żelazne, fragmenty nitów, przedmioty miedziane i ich fragmenty z brązu, szpilki i ich fragmenty, fragmenty szkła, miedzianych i cynowych blach, guziki czy sprzączkę do pasa.
Chronologia cmentarzyska Analiza warstw pochówków, jako kryterium podstawowego, oraz głębokości ich zalegania, jako elementu pomocniczego, biorąc pod uwagę dokonane zniszczenia pochówków starszych przez młodsze, pozwoliła na wyróżnienie w ramach cmentarzyska wewnątrzkościelnego sześciu poziomów jego użytkowania. Brak wyposażenia grobów sprawia, że na obecnym etapie badań nie tylko nie jesteśmy w stanie ustalić dokładnie początków użytkowania cmentarza, ale również nie potrafimy ściśle ustalić chronologii poszczególnych j ego warstw. N ajmłodszymi grobami są pochówki złożone pod koniec XVIII wieku, już po rozbiórce kościoła farnego (groby 5,7-9/97). Zadecydowała w tym przypadku zapewne tradycja miejsca.
Zbigniew Karolczak
Okres użytkowania cmentarzyska określają pośrednio znaleziska numizmatyczne. W sumie pozyskano 25 monet, w większości pochodzących z wykopów (15), część natomiast z pryzm gromadzonej ziemi i gruzu (8) oraz z powierzchni terenu (2). Tylko nieliczne z nich zachowały się w stanie bardzo dobrym. Dotyczy to wyłącznie egzemplarzy bitych ze srebra wysokiej próby. Monety miedziane i ze srebra niskiej próby zachowały się natomiast w stanie średnim, będąc jednak w większości czytelne i to w stopniu pozwalającym na ich identyfikację. Wśród nich znajduje się dziewięć denarów pierwszych Jagiellonów , pochodzących z lat od ok. 1395 do ok. 1500 (ryc. 13, egz. 2-4), pięć monet z lat 1622-35 oraz cztery z lat 60. XVII wieku (ryc. 13, egz. 5-7). Na uwagę zasługują też dwie monety fałszywe oraz destrukty: połowa przeciętej monety, moneta perforowana i zwinięta "w rurkę" oraz moneta ze śladami nacięć. Wyjątkowej wartości jest bity w Krakowie srebrny denar Kazimierza Wielkiego, po raz pierwszy znaleziony w Poznaniu (ryc. 13, egz. I) 6. Cmentarz farny sięgał aż po obecną zabudowę północnej strony pi. Kolegiackieg0 7 . Zaprzestanie w latach 60. XV wieku grzebania zmarłych w tym miejscu pozwoliło na zabudowanie tej części placu płytkimi, bezpodwórzowymi domami zwróconymi do niego frontem. Do początków XVI wieku równolegle do ul. Wodnej wzniesiono 12 budynków. Nabywcami parcel byli księża altaryści bądź też patronowie altarii w kościele św. Marii Magdaleny. W ten sposób wokół kościoła powstała tzw. księża dzielnica 8 .
... im m SIR III W
-Mm
Ryc. 13. Monety znalezione na pi. Kolegiackim: l - denar Kazimierza Wielkiego; 2 - denar Władysława Jagiełły z ok. 14027-14; 3 - denar poznański Władysława Jagiełły; 4 - denar Jana Olbrachta; 5 - fałszywy grosz koronny Zygmunta III Wazy; 3 - połowa trzykrajcarówki śląskiej Jerzego Rudolfa, księcia legnicko-brzesko-wołowskiego; 7 - kraj car Jana Fryderyka Wirtemberskiego
N a południe od kościoła cmentarz sięgał miejskich murów obronnych.
W związku z budową w 1936 roku nowego ośrodka zdrowia przy pi. Kolegiackim tuż przy murze obronnym odsłonięto trzy pochówki spoczywające w układzie rzędowym, orientowane głowami na zachód 9 . Na zachodzie cmentarz podchodził zapewne w pobliże budynku probostwa farnego. Cmentarz przykościelny miał być użytkowany do początków XV wieku, tj. do czasu założenia na Piaskach nowego cmentarza. Czy tak się stało, nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że z powodu przelewu krwi w 1488 roku nastąpiła egzekracja cmentarza, zatem zakaz chowania na nim zmarłych aż do momentu rekoncyliacji przywracającej temu wówczas sprofanowanemu miejscu poprzedni charakter jako miejsca grzebalnego 1o . Świadczyć to może o użytkowaniu cmentarza farnego również w XV wieku. N owy cmentarz na Piaskach (za murami miejskimi) założono ze względu na przepełnienie cmentarza przy kościele farnym. Inicjatorem jego powstania był pleban parafii św. Marii Magdaleny. Cmentarz został poświęcony przez bpa Andrzeja Łaskarza Gosławskiego, co nastąpić mogło po jego powrocie z soboru w Konstancji, gdzie otrzymał sakrę biskupią, a zatem po 1418 roku ll . W dniu 19 lutego 1421 r. cmentarz przyznano kościołowi św. Marii Magdal eny 12.
Przyjmuje się, że na nowym cmentarzu chowano zmarłych mieszkańców Poznania rekrutujących się z uboższych warstw społeczeństwa, wcześniej znajdujących spoczynek na przykościelnym cmentarzu farnym. Cmentarz ten był badany w 2000 roku 13.
Charakterystyka populacji Określenia płci osób pochowanych na cmentarzu farnym dokonano na podstawie diagnostycznych cech opisowych czaszek, kości długich i miednicznych 14 . Jako pewną lub prawdopodobną określono płeć 98 osobników. Płeć męską przypisano 52, a żeńską 46 osobnikom. Dla 43 osobników płci nie udało się określić, przy czym 20 z nich należało do kategorii Infans I-II (1-14 lat), czterech - do kategorii Juvenis (14-18 lat) i tylko 19 było osobnikami dorosłymi (Maturus) , dla których nie można było jednak określić nawet przybliżonej kategorii wiekowej15. Ocenę wieku osobników pochowanych na cmentarzu farnym oparto na określeniu stopnia obliteracji szwów czaszkowych, stopnia skostnienia nasad kości czaszek oraz stopnia starcia koron zębowych. Stwierdzono, że mężczyźni najczęściej umierali w wieku 30-40 lat (34,3 proc), a kobiety w wieku 20-30 lat (36,4 proc). Struktura wymieralności osobników dorosłych przedstawiała się następująco: na 33 mężczyzn w kategorii Adultus (18-35 lat) zmarło 13 osobników (41 proc. ogółu), w kategorii Maturus (35-55 lat) - 16 (47 proc), a Senilis (powyżej 50 lat) - czterech (12 proc). Na 32 kobiety w kategorii Adultus zmarło 17 (52 proc), Maturus - 12 (38 proc), Senilis - trzy (10 proc). Populacja z cmentarza farnego cechowała się zatem największą wymieralnością mężczyzn w kategorii wiekowej Maturus, a kobiet w kategorii Adultus. W przypadku kobiet częsta umieralność w młodym wieku wiązała się z okresem okołoporodowym (ciążą i połogiem). Przy porodzie bowiem, na skutek braku chirurgii położniczej, tężca, gorączki popołogowej, zatoru powietrznego lub wykrwawienia, umierało wiele kobiet.
Zbigniew Karolczak
Stan zachowania kości z cmentarzyska farnego w Poznaniu określono ogólnie jako słaby. Dotyczy to zwłaszcza szkieletów zalegających głębiej. Materiał kostny odsłonięty nieco płycej był stosunkowo dobrze zachowany. Miało to istotne znaczenie, ponieważ umożliwiało częściowo dokonanie pomiarów cech metrycznych, zwłaszcza kości długich, a tym samym określenie wzrostu osobników tejże populacji. Wartość poznawcza kości osobników pochowanych na cmentarzu farnym jest znaczna, a to ze względu na występowanie szeregu zmian patologicznych zachodzących w ich organizmach. Jedną grupę stanowią zmiany związane z wiekiem, np. inwolucyjne zmiany wyrostka zębodołowego (obniżenie), zmiany artretyczne (osteofity - naroślą kostne, spłaszczenia trzonów kręgów), osteoporoza trzonów kręgów i nasad kości długich, zmiany zwyrodnieniowe zniekształcające stawy, "nalany" wał kostny wokół głowy kości udowej (grób 2/98, mężczyzna 40-50 lat), wał kostny na głowie kości ramieniowej (grób 1/97, mężczyzna 40-50 lat) czy płatowate naroślą na górnym brzegu talerza kości biodrowej (grób 11/97, mężczyzna dorosły). Obserwowano również tzw. wyrosła kostne, tj. różnej wielkości naroślą na wszystkich kościach, zwłaszcza na odcinkach przynasadowych kości długich. Posiadały one różne wymiary i kształty, były ostro lub tępo zakończone, np. ostra narośl nad bloczkiem kości ramieniowej (grób 3/96, kobieta 30-40 lat), ostre naroślą na przedniej i tylnej powierzchni rzepki (grób 4/96, mężczyzna 30-40 lat; grób 8/96, kobieta dorosła, na łuku kręgu piersiowego pomiędzy górnymi wyrostkami stawowymi (grób 6/96, kobieta 25-30 lat) lub grube naroślą na obojczyku (grób 13/96, kobieta 40-50 lat). Zmiany te posiadały również charakter dziedziczny. Do wad wrodzonych zaliczono natomiast wady kręgosłupa powstające już w okresie formowania się kręgów, a był to częściowy rozszczep łuku kręgowego kręgu odcinka piersiowego (grób 4/96, mężczyzna 40- 50 lat). Interesujący był również zespół zmian zachodzących w obrębie kręgosłupa, czyli występujące na trzonach kręgów płatowate naroślą kostne, pierścieniowata narośl na zębie kręgu obrotowego oraz rzadki przypadek występujący u osobnika z grobu 13/96 (kobieta 40-50 lat), mianowicie blok kostny powstały przez zrośnięcie siedmiu kręgów odcinka piersiowego w jeden wal kostny biegnący na przedniej powierzchni trzonów kręgów. Przyczyną takiego stanu był najprawdopodobniej uraz mechaniczny. W wyniku niekorzystnego wzrostu tkanek u osobnika z grobu 13/96 (kobieta 40-50 lat) nad lewym oczodołem, na kości czołowej, stwierdzono guzek o średnicy ok. 0,5 cm mający cechy nowotworu kości. Do chorób ogólnoustrojowych, powodujących zmiany kostne wywołane niedoborem różnych substancji, np. żelaza, wapnia i witaminy D, zaliczono krzywice kości łokciowych (grób 12/96, kobieta powyżej 50 lat), odwapnienie kości sklepienia czaszki, kości jarzmowych i czołowych (grób 6196, kobieta 25-30 lat). U osobników badanej populacji stwierdzono występowanie stosunkowo dobrego stanu uzębienia, chociaż u osób starszych pojawiła się paradontoza (grób 28/97, mężczyzna 35-40 lat), próchnica (grób 28/97, mężczyzna 35 A 10 lat, grób 3/98, kobieta 30-35 lat, grób 6/98, mężczyzna 35-40 lat), silne starcie zębów czy kamień nazębny. W przypadku dwóch osobników zaobserwowano tzw. kulkowa
Im
WYKOP mity Ntfrob * IrlW tok* MI R * n * Um oM M * -.W Um W* t w» Um ItM U *TMr. Um \vn K.K.M w" \v* t *'» MI.» KM KŁ«,ItJl M** I" MKl *TM*r.»_» ŁM« »w R :« JJ»H -kk, K.I »».TU Ł:? « " .vw 1 JWD Ł * - «*W l ItM 1> - " w «-10.»» XXi,
Ryc. 14. Rozplanowanie grobów na poziomie 1 w wykopie III
@JwvKor mirv Wp-k r>*t .ritt IWT KlM M" "VW K.» <<-<<- **. *< « 1 « . 4« M < Uta iW! x.» »». *»* » TM MI R IHX w,.
JOT T *TM* UJm *v» » *- <V.
MM H U tU« ./1 T «t li ł. 117« <W> r MM. U».
»i*> ł > V»#J um K.K.K. AM,»--) HH! <<JO, rijo IM', ** l tłK *«* , JS-' 1 « * nm « *A Ł11ut
IIalI
· v
Ryc. 15. Rozplanowanie grobów na poziomie 2 w wykopie III
Zbigniew Karolczakte naroślą występujące po stronie językowej na wyrostku zębodołowym szczęki (grobowiec 1/98, materiał luźny, mężczyzna 25-30 lat) i żuchwy (grób 31/97, osobnik nieokreślony, dorosły). Zdiagnozowano również diastemię występującą pomiędzy siekaczami żuchwy (grób 23/98, kobieta 40-45 lat) oraz nieprawidłowe miejsce wyrośnięcia lewego kła w żuchwie (grobowiec 1/98, materiał luźny, dziecko). Z innych przypadków uwagę zwraca wystąpienie wału kostnego na wyrostku zębodołowym szczęki górnej, nad prawym i pierwszym lewym trzonowcem, jak również guzowate naroślą nad siekaczami i przedtrzonowcami szczęki górnej (grób 11/97, mężczyzna 40-50 lat). Wystąpiły też przypadki odchyleń rozwojowych o charakterze zaburzeń genetycznych nie prowadzącychjednak do zakłóceń podstawowych funkcji organizmu, czyli tzw. odmiany. Były to wstawka kostna w okolicy punktu asterion na czaszce (grób 4/96, mężczyzna 30-40 lat, grób 6/98, mężczyzna 35-45 lat) czy przetrwały szew czołowy (grobowiec 1/98, materiał luźny, kobieta 22-25 lat). W materiale kostnym pochodzącym z cmentarza farnego wystąpił też przypadek rozszczepu szczęki i podniebienia. Takie zjawisko stwierdzono u 40-50-letniej kobiety (grób 13/96). Omówione schorzenia posiadają bardzo duże znaczenie dla badań paleopatologicznych ze względu na swój "unikatowy" wręcz charakter, wynikający z możliwości obserwacji na materiale kostnym dostępnym wyłącznie drogą wykopalisk. Zaburzenia o charakterze dziedzicznym pozwalają śledzić relacje pokrewieństwa występujące pomiędzy poszczególnymi osobnikami, natomiast niedziedziczne są odbiciem wpływu warunków środowiskowych na organizmy ludzkie i ich rozwój. Zmiany patologiczne stwierdzono u 17 osobników, co stanowi 12 proco 1 n
FILARwttm v .** p*t - e>f*«iwv NM " m' mm M" M ** ... MW HM 9HUM * -----,-- Nrf' Im a-l.
w i li, 1] MW . " , '" JL. mm Uhi - * u* . .
"w ,,,- *h UH, Mt li TM»
Ryc. 16. Rozplanowanie grobów na poziomie 5 w wykopie V
ogółu wszystkich badanych zmarłych. Wynika stąd, że większość mieszczan poznańskich cieszyła się w dawnych czasach stosunkowo dobrym zdrowiem. Zmarli pochowani na cmentarzysku przykościelnym reprezentowali zapewne tzw. niższe grupy społeczności miejskiej. Z inną zupełnie sytuacją mamy do czynienia w przypadku pochówków wewnątrzkościelnych, gdzie chowano elitę mieszczaństwa poznańskiego. W tej grupie osobników obserwowano przypadki stosunkowo słabego starcia koron zębowych przy równocześnie występującej silnej obliteracji szwów czaszkowych wskazujących jednoznacznie na ich starszy wiek. Świadczyć to może o dożywaniu przez nich sędziwego wieku i bytowaniu w dobrych warunkach. Nie musiało być to jednak regułą. Stwierdzono, że pochowani na cmentarzysku przykościelnym obywatele miasta z powodzeniem osiągali wiek dorosły, a zmiany na kościach nie były bezpośrednią przyczyną ich śmierci. Na uwagę zasługuje też występowanie osobników o wyjątkowo masywnych i dużych kościach (groby: 28/97, mężczyzna 35-40 lat; 29/97, mężczyzna 40-50 lat, 10/98, mężczyzna 30-35 lat). Pochowani w obrębie kościoła byli przeciętnie wyżsi o 5 cm (1,75-1,78 m) od pochowanych poza kościołem. Wiąże się to zapewne z wyższym statusem społecznym tych pierwszych. Przyczyną wczesnych zgonów ludzi w średniowieczu były epidemie, jednak zmarłych na choroby zakaźne grzebano wyłącznie na cmentarzach poza miastem. W związku z tym założyć należy, że w obrębie cmentarza farnego przypadków takich być nie powinno. Jednakw obrębie wykopu V natrafiono na pochówek (grób 19/97, dorosły mężczyzna), w którym szkielet obsypany był wapnem, co pozwala sądzić, że osobnik pochowany w tym grobie dotknięty był którąś z chorób zakaźnych. Człowiek ten musiał posiadać wyjątkowo wysoki status społeczny, skoro pochowany został w obrębie kościoła, i to w jego centralnej części.
Uzyskane dotychczas wyniki badań archeologicznych i antropologicznych stanowią dopiero początek rozpoznawania cmentarza farnego i nie są obecnie w pełni reprezentatywne. Ajest to nekropolia mieszczaństwa poznańskiego, którą należy zbadać całościowo, ażeby uzyskać jej pełny obraz.
PRZYPISY:l Badania archeologiczne na pi. Kolegiackim prowadziło Muzeum Archeologiczne w latach 1996-98. Dokumentacja znajduje się w Archiwum Muzeum Archeologicznego w Poznaniu (MAP), materiały natomiast w Składnicy Materiałów Archeologicznych MAP. 2 R. Aleksandrowicz, CmentarzYsko szkieletowe przY dawnym kościelefarnym pw. św. Marii Magdaleny w Poznaniu, Poznań 2001 (mps).
3 Analizę antropologiczną materiałów kostnych z cmentarzyska na pi. Kolegiackim przeprowadziła M. Skrzypczak z Instytutu Antropologii UAM w Poznaniu. Por.: M. Skrzypczak, Ekspertyza antropologiczna materiału kostnego ze stanowiska: Poznań - Plac Kolegiacki (badania 1996-1998), Poznań 1998 (mps).
4 E. Pawlak, P. Pawlak, Badania archeologiczne w Poznaniu-Sródce w 2001 roku, Poznań 2002, s. 17 (mps).
5 W. Błaszczyk, Wyniki badań archeologicznych w strefie osady św. Gotarda na Starym Mieście w Poznaniu, "Fontes Archaeologici Posnanienses", T. XXIII (1972), Poznań 1973, ss. 136-138,
Zbigniew Karolczak
164, oraz M. Krenz, T. Stępnik, Wyniki badań wczesnośredniowiecznej osady i cmentarzyska szkieletowego przy zbiegu ulic Garbary i Stawnej w Poznaniu, [w:] Wielkopolskie Sprawozdania Archeologiczne, T. N, s. 121-143. 6 Por.: Z. Bartkowiak, Opis monet znalezionych podczas badań archeologicznych na Placu Kolegiackim w Poznaniu, Poznań 1999 (mps). 7 J. Nowacki, Dzieje Archidiecezji Poznańskiej, T. II, Poznań 1964, s. 618; podczas wykonywania napraw uzbrojenia terenu w szerokości chodnika wielokrotnie natrafiano na kości ludzkie (informacja własna). 8 J. Wiesiołowski, Socjotopografia późnośredniowiecznego Poznania, Warszawa- Poznań 1982, s. 160.
9 W. Hensel, Z. Hilczer- Kurnatowska, Studia i materiały do osadnictwa Wielkopolski wczesnohistorycznej, T. V (1980), s. 211, poz. 72; B. Wietrzykowski, Odkryty fragment średniowiecznego muru miejskiego przy ul. Wietrznej i pi. Kolegiackim, "Kronika Miasta Poznania" 15/1937, s. 179-184.
10 J. Nowacki, op. cit., s. 607.
11 Ibidem, s. 618.
12 J. Wiesiołowski, op. cit., s. 216.
13 Badania prowadziło Muzeum Archeologiczne w Poznaniu. Dokumentacja znajduje się w Archiwum Muzeum Archeologicznego, materiały natomiast w Składnicy Materiałów Archeologicznych MAP.
14 M. Skrzypczak, op. cit.
15 Prezentując obiekty grobowe, podano przybliżony wiek zmarłego, któremu odpowiadają następujące kategorie wieku biologicznego (J. Gładyszewska- Rzeczycka, Antropologiczna interpretacja cmentarzYsk ciałopalnych, [w:] PomeraniaAntiqua, T. LI (1974), s. 27-149): do 6 roku życia (Infans I), do 14 roku życia (Infans II), do 18 roku życia (Juvenis), 18-35 lat (Adultus), 35-55 lat (Maturus), powyżej 50 roku życia (Senilis).
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 2003 Nr3 ; Stara i nowa Fara dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.