PUSTOSZ KRADNIK I NIEJA WIEC, CzrLI CO BRZMI W TRZCINIE
Kronika Miasta Poznania 2002 Nr3 ; Wśród zwierząt i roślin
Czas czytania: ok. 8 min.SZTh10N KONWERSKI
O wady, u których pierwsza para skrzydeł przekształciła się w grube pokrywy (pod nimi podczas spoczynku chowa się druga para skrzydeł), nazywa się czasem tęgopokrywymi, jednak zdecydowanie bardziej znane są pod nazwą chrząszczy (Coleoptera). Jest to najbardziej różnorodny rząd owadów - tylko w Polsce stwierdzono występowanie ok. 6 tys. należących do niego gatunków!! Poznawanie chrząszczy możemy rozpocząć bez konieczności wychodzenia z domu - zapewne większość z nas zauważyła w mieszkaniach obecność maleńkich "współlokatorów". Najczęściej jesteśmy wobec nich bardzo podejrzliwi i zastanawiamy się, czym się ten zwierzak żywi w naszym mieszkaniu? W wielu przypadkach nasze obawy są uzasadnione, mamy bowiem do czynienia z gatunkami synantropijnymi, które znalazły w siedzibach ludzkich wszystko, czego potrzebują do rozwoju. Z upodobaniem korzystają więc z naszych kuchennych zapasów lub podjadają domowe sprzęty, szczególnie te drewniane. Na produktach pochodzenia zwierzęcego rozwijają się skórnikowate (Dermestidae), najczęściej skórnik słoniniec (Dermestes lardarius) i inne skórniki (D. haemorrhoidalis, D. un du latu s), szubak (Attagenus unicolor), różne gatunki z rodzaju skórek (np. Trogoderma angustum, T. glabrum) czy mrzyki (np. Anthrenus olgae i A. verbasci). Postacie dorosłe skórników znajdujemy najczęściej na parapetach okiennych, natomiast ich pokryte charakterystycznymi szczecinami larwy prowadzą skryty tryb życia, dlatego wolą szatki kuchenne lub miejsca za listwami podłogowymi. W kuchennych szatkach natknąć się możemy również na przedstawicieli rodziny zgniotkowatych (Cucujidae): rozpłaszczka rdzawego (Cryptolestes ferrugineus) i rozpłaszczka rudego (C. pusulus). Są to maleńkie, płaskie chrząszczyki, które wraz z larwami masowo występują w mące. Innym często spotykanym w mieszkaniach chrząszczem jest żywiak chlebowiec (Stegobium paniceum) z rodziny ko
Szymon Konwerski
Ryc. 1. Jednego z największych Polskich chrząszczy - pływaka żółtobrzeżka (Dytiscus m argin a lis) , można spotkać w niemal wszystkich poznańskich stawach, jeziorach i rzekach, fot. A. Kepelłatkowatych (Anobiidae), który - wbrew nazwie - żywi się wszelkimi resztkami. Lokatorami naszych kuchni są także liczne czarnuchowate (Tenebrionidae), zwłaszcza trojszyk większy (Tribolium destructor) i trojszyk gryzący (Tribolium castaneum). Te niewielkie (o długości do 5 mm), brązowawe chrząszcze łatwo rozpoznać po charakterystycznym, nieprzyjemnym zapachu wydzielanym w sytuacji zagrożenia, np. gdy weźmiemy je do ręki. Znacznie rzadziej spotykać można w Poznaniu czarnucha ryżowca (Latheticus oryzae). Kuchnia jest także typowym miejscem występowania pustoszowatych (Ptinidae), pustoszą kradnika (Ptinus fur) i przetycza wypuklaka (Niptus hololeucus), w suszonych ziołach, kawie, ziarnach zbóż, a nawet w tytoniu rozwijają się larwy świdrzyka cygarowca (Anobiidae: Lasioderma serricorne). Do szczególnie przykrych "domowników" należy przedstawiciel kózkowatych (Cerambycidae) - spuszczel domowy (Hylotrupes bajuluś). Jego larwy niszczą meble z drewna, płytki parkietu, boazerię, a nawet belki stropowe. Obecność tego groźnego szkodnika sygnalizują przebiegające tuż pod powierzchnią drewna korytarze wypełnione drobnymi trocinkami. Jeżeli mieszkanie nie posiada odpowiedniej izolacji termicznej i na ścianach pojawiają się grzyby, wkrótce możemy się spodziewać wymiecinka drobnego (Eniauus minutus) z rodziny wymiecinkowatych (Latridiidae). Dorosłe chrząszcze, o długości do 2,5 mm, wraz z larwami żerują na porastającej ściany grzybni. Na klatkach schodowych wysokich bloków spotkać można mącznika młynarka (Tenebrio molitor). Ten duży (ok. 1,5 cm) przedstawiciel czarnuchowatychwykorzystuje do swego rozwoju wszelkie resztki organiczne i z powodzeniem rozwija się w śmietnikach, zsypach i gniazdach gołębich. W ptasich gniazdach goszczą też często pleśniakowiec lśniący (Tenebrionidae: Alphitobius diaperinus) i skórnik Dermestes bieolor. Chodniki oraz piaszczyste alejki naszego miasta wręcz roją się od chrząszczy.
Do najczęściej spotykanych należą przedstawiciele biegaczowatych (Carabidae) z rodzajów: skorobieżek (np. Amara aenea, A. bifrons, A. plebeja), dzier (np. Harpalus affinis, H. vernalis), szykoń (Pterostichus) i Poecilus (P. Sienkiewicz, inf. ustna). Są to przeważnie bardzo szybko poruszające się, połyskliwe chrząszcze. Na trawnikach i alejkach bardzo często spotkać można skórnika z gatunku Dermestes la
Ryc. 2. Zgrzytnicę zielonkawowlosą (Agapanthia villosoviridescens) najłatwiej znaleźć w pokrzywach. Jej larwy żerują wewnątrz łodyg tych roślin, fot. A. Kepel.
Ryc. 3. Samiec guniaka czerwczyka (Amphimallon solstitiale), którego larwy żyją w ziemi i podgryzają korzenie roślin. Dorosłe owady pojawiają się w czerwcowe wieczory w całym mieście, fot. A. Kepel.
Szymon Konwerski
Ryc. 4. Trzyszcz piaskowy (Cicindela hybrida) jest jednym z naj szybszych drapieżników wśród owadów. Spotkać go można n p. na piaszczystych drogach, fot. A. Kepelniarius. Jego postacie dorosłe są walcowate, czarne i osiągają ok. 1 cm długości, natomiast szybko poruszające się larwy łatwo można rozpoznać po pokrywających ciało długich, odstających szczecinach o rudawym zabarwieniu. Zarówno postacie dorosłe, jak i larwy żywią się padliną kręgowców i bezkręgowców oraz wszelkimi szczątkami zwierzęcego pochodzenia - pełnią więc w mieście bardzo ważną funkcję sanitarną. Do służby sanitarnej zaliczyć trzeba także rodzinę omarlicowatych (Silphidae), w Poznaniu reprezentowaną najczęściej przez omarlice: Silpha obscura oraz nieco rzadszą S. tristis. Są to czarne chrząszcze przemierzające niestrudzenie trawniki i chodniki w poszukiwaniu rozkładających się resztek organicznych. Złapane wydzielają cuchnącą ciecz, która skutecznie odstrasza napastników. Pod płytkami chodnikowymi rozwijają się natomiast larwy kopyciaka - Hoplia graminicola (Scarabaeoidea) (M. BunaIski, inf. ustna). N a osiedlowych alejkach warto także zwrócić uwagę na sprężyki (Elateridae). Często spotykany jest zwłaszcza podrzut myszaty (Agrypnus murinus), stosunkowo duży chrząszcz (do 2 cm długości) o szarawym, marmurkowatym ubarwieniu. Położony na grzbiecie wykonuje gwałtowny skok, któremu towarzyszy głośne "pstryknięcie". Takie sprężynujące podskoki są charakterystyczne dla całej rodziny sprężyków, a ich zadaniem jest zdezorientowanie napastnika oraz ułatwienie sobie przewrócenia się z powrotem na nogi. Wykonywanie podskoków umożliwia specjalny aparat skokowy usytuowany między przed- i śródtułowiem. Wśród chrząszczy z nadrodziny żukowatych (Scarabaeoidea) wiele gatunków to koprofagi, owady odżywiające się odchodami kręgowców. Do koprofagów, które przystosowały się do życia w mieście i wykorzystują do rozwoju psie od
Ryc. 5. Kruszczyca złotawka (Cetonia aurata) to prawdziwy owadzi klejnot fot. A. Kepel
Ryc. 6. Samica strangalii czarniawej (Stenurella melanura).
Chrząszcze te można spotkać na większości poznańskich łąk i nieużytkó gdzie objadają się pyłkiem kwiatów, fot. A. Kepel.
Szymon Konwerskichody (a tych na poznańskich trawnikach niestety nie brakuje), należą dwa gatunki zatrawców: Onthophagus coenobita i O. ovatus oraz pług - Aphodius scroJa (M. BunaIski, inf. ustna). Pełnią one w miejskim ekosystemie bardzo pożyteczną rolę, jednak bez pomocy ludzi problemu psich kup nie rozwiążą. Na drzewach i krzewach w centrum Poznania bardzo licznie występują roślinożercy, np. stonkowate (Chrysomelidae) czy ryjkowce (Curculionidae). Stonkowate zwracają uwagę pięknym ubarwieniem, niekiedy metalicznie połyskującym. Do tej rodziny należy masowo żerująca na wierzbach Clytra laeviuscula - chrząszcz o pomarańczowych pokrywach z dwiema czarnymi plamami na każdej. Ryjkowce łatwo można rozpoznać po wydłużeniu głowy w charakterystyczny "ryjek" (od którego wzięła się polska nazwa tej rodziny). Najczęściej obserwowanymi ryjkowcami są przedstawiciele rodzajów naliściak (Phyllobius) i obryzg (Polydrusus). Chrząszcze te żerują na liściach roślin, a ich cechą charakterystyczną jest maskujące ubarwienie, przeważnie zielonkawe z metalicznym połyskiem. Na osiedlowych brzozach często możemy dostrzec liście zwinięte w bardzo charakterystyczne tutki. W tych tworach rozwijają się larwy chrząszczy - tutkarzy (Attelabidae). Liście są pracowicie zwijane przez samice tutkarza brzozowca (Deporaus betulae), które następnie składają wewnątrz zwojów jaja. Na roślinach występują także drapieżniki, np. wszystkim doskonale znane tępicielki mszyc - biedronki (Coccinellidae), w mieście najczęściej siedmiokropka (Coccinella septempunctata), dwukropka (Adalia bipunctata) oraz dziesięciokropka (A. decempunctata). Na kwiatach i liściach przesiadują omomiłki (Cantharidae) z rodzajów Cantharis i Rhagonycha. Prowadzą one głównie drapieżny tryb życia, jednak niekiedy podjadają także rośliny. Omomiłki łatwo rozpoznamy po charakterystycznym ubarwieniu: czerwonawej głowie i przedpleczu oraz czarnych bądź żółtawych, miękkich pokrywach.
Ryc. 7. Żyjący w rozkładającym się drewnie drzew liściastych Phloeophagus thomsoni.
Wydłużona głowa to charakterystyczna cecha chrząszczy z rodziny ryjkowcowatych, fot. S. Konwerski.
Ryc. 8. Thoraxophorus corticinus, kusak Ż)jącyw zmurszałym drewnie, w chodnikach wydrążonych przez mrówki, fot. S. Konwerski
Nad brzegami Warty w Poznaniu żyje Tetratoma fungorum (Tetratomidae), chrząszcz rozwijający się w grzybach porastających obumierające i martwe drzewa, którego liczna populacja obserwowana była na Ratajach. Na pniach ściętych drzew leżących w pobliżu rzeki spotkać można również miazgowca (Lyctidae: Lyctus linearis), obumierka (Rhizophagidae: Rhizophagus pitipeś) czy rzadkiego ryjkowca - Rhyncolus pundatulus. W miejscach błotnistych z pewnością natkniemy się na przedstawiciela biegaczowatych - Elaphrus riparius, o miedziano-zielonkawej barwie i bardzo charakterystycznym urzeźbieniu pokryw. W tych samych środowiskach występują także przedstawiciele kusakowatych z rodzajów: żarlinek (Paederus) i myśliczek (Stenus). Żarlinki są kolorowe, mają czarną głowę, pomarańczowe przedplecze, niebieskie pokrywy i pomarańczowy odwłok z czarnym końcem. Myśliczki to małe kusaki o szerokiej głowie z olbrzymimi oczami. Są przeważnie czarne, niekiedy z pojedynczymi, czerwonawymi plamkami na pokrywach. Polują na inne, niewielkie bezkręgowce (np. skoczogonki), wystrzeliwując w kierunku ofiary długi, teleskopowy "język". W sytuacji zagrożenia mogą uciekać po wodzie, wykorzystując jej napięcie powierzchniowe. Niezwykle ważną rolę w utrzymaniu różnorodności gatunkowej chrząszczy pełnią parki śródmiejskie. Teren parku na Cytadeli dzięki dużemu zróżnicowaniu dostępnych siedlisk (suche i piaszczyste zbocza, zacienione i wilgotne fosy, stare i obumierające drzewa z odstającą korą i dziuplami oraz leżące pnie i pniaki pozostałe po ścięciu drzew) pełni rolę enklawy dla wielu gatunków, które nie mają możliwości rozwoju w obrębie dużego miasta (Jałoszyński, Konwerski 2001; Konwerski 2001). Występuje tam ponad 500 gatunków chrząszczy, przy czym wiele z nich należy do bardzo rzadkich na terenie kraju, a niektóre znane są
Szymon Konwerski
Ryc. 9. Kusak z gatunku Siagonium quadricorne, kolejny przedstawiciel chrząszczy, których byt uzależniony jest od obecności martwych, zwalonych drzew, fot. Szymon Konwerskiw Polsce jedynie z poznańskiej Cytadeli. Szczególnie bogato reprezentowaną grupą są chrząszcze saproksyliczne, związane z drewnem w różnym stopniu rozkładu. Do największych koleopterologicznych atrakcji parku należy Thoraxophorus corłicinus, przedstawiciel kusakowatych (Staphylinidae), znany w Polsce z kilku zaledwie stanowisk (ryc. 8). Rozwija się w próchniejących drzewach, gdzie przebywa w gniazdach mrówek. Innym interesującym chrząszczem, związanym zwłaszcza z leżącymi pniami topoli czarnej, jest przedstawiciel gnilikowatych (Histeridae) - skrócik (Hololepta piana), przystosowany do życia pod korą poprzez niezwykłe spłaszczenie ciała. W tych samych środowiskach występuje także kusak Siagonium quadricorne, o podobnie spłaszczonym ciele. U tego gatunku bardzo łatwo można rozpoznać płeć chrząszcza - samce mają na głowie wykształcone piękne rogi. W spróchniałych pniach na terenie parku stwierdzono także obecność Ptomaphagus sericatus (Catopidae) ijest to jedyne stanowisko tego gatunku na Nizinie Wielkopolsko-Kujawskiej. Do tej samej rodziny należy Anemadus strigosus na Cytadeli spotykany w gniazdach mrówek, w próchnie. Wielką rzadkością faunistyczną parku jest Symbiotes gibberosus (Endomychidae) znany z nielicznych
stanowisk na południu kraju. Występuje tu także Pńonocyphon serricornis (Scirtidae), którego larwy rozwijają się w wypełnionych wodą dziuplach drzew. Na Cytadeli stwierdzono obecność siedmiu gatunków saproksylofagicznych ryjkowców z podrodziny Cossoninae (Phloeophagus lignarius na Nizinie Wielkopolsko- Kujawskiej spotykany jest tylko na Cytadeli, Ph. thomsoni - znany w tej krainie jedynie z dwóch stanowisk). Wśród innych gatunków rzadkich w skali Wielkopolski i całego kraju, a charakterystycznych dla omawianych środowisk, należy także wymienić: Agathidium nigripenne i A. varians (Leiodidae), Abraeus parvulus (Histeridae), Amphotis marginata (Nitidulidae) czy Neatus picipes (Tenebrionidae). Bardzo interesująca jest także fauna stosów pleśniejących trocin na terenie parku. Stwierdzono tu występowanie dwóch gatunków nowych dla Polski: Migneauxia orientalis (Latridiidae) i Typhaea decipiens (Mycetophagidae) (Jałoszyński, w druku; Jałoszyński, Riicker, w druku). Na nasłonecznionych trawnikach porastających duże schrony i wały ziemne występują równie interesujące gatunki chrząszczy, n p . ciepłolubne kózki (Cerambycidae): Agapanthia violacea, Phytoecia pustulata i Ph. virgula, oraz ryjkowce: Sitona languidus, Polydrusus inustus, Ceutorhynchus inaffectatus czy Cleopus solani. Na poznańskiej Malcie, a szczególnie blisko rzeczek i strumieni w okolicach N owego ZOO, występują m.in. Panagaeus cruxmajur (Carabidae), Cteniopus flavus (Alleculidae), Lixus iridis (Curculionidae). Stwierdzono tam również obecność bardzo rzadkiego przedstawiciela nadrodziny żukowatych Trichius zonatus (Przewoźny 1999). Natomiast trawniki i alejki spacerowe są miejscem, gdzie można spotkać niejawca (Crypticus ąuisąuilius), wyjątkowego przedstawiciela czarnuchowatych, który kształtem, kolorem i sposobem poruszania się przypomina biegaczowate. W parkach nad Wartą, nad Rusałką, przy ul. Obornickiej, w parku Wodziczki i parku Marcinkowskiego doliczono się 34 gatunków chrząszczy należących do rodziny kusakowatych (Olejnik 1994). Terenem cennym przyrodniczo ze względu na duże zróżnicowanie środowisk jest również Góra Moraska, gdzie prowadzone były wstępne badania sprężykowatych (Buchholz 1996) i gdzie z pewnością można się spodziewać jeszcze wielu interesujących gatunków - także z innych rodzin chrząszczy.
PRZYPISY:
l Szczegółowe dane dotyczące występowania omawianej grupy w naszym kraju wypełniają 22 tomy 23 części Katalogufauny Polski (Burakowski i in. 1971-2000). Pierwsze informacje dotyczące chrząszczy Poznania zawierają prace niemieckich autorów z 1. poło XX w., wśród których do najważniejszych należą publikacje Schumanna (1905,1906,1907,1908). Kolejne dane znajdują się w opracowaniu Łomnickiego (1913). Ze względu na swój podsumowujący charakter najcenniejsze są prace Szulczewskiego (1922) oraz Myrdzika (1933). Współczesne informacje o chrząszczach Poznania znaleźć można w publikacjach Stachowiaka (np. 1979,1986,2002), dotyczące ryjkowcowatych (Curculionoidea), czy BunaIskiego (1990,1995, (1998) 1999), poświęcone nadrodzinie żuków (Scarabaeoidea). Zawierają one informacje o występowaniu pojedynczych gatunków na terenie miasta. Opracowania zbiorowe, dotyczące konkretnych terenów (np. parków czy rezerwatów), należą niestety do rzadkości (Olejnik 1994; Buchholz 1996; Jałoszyński; Konwerski 2001; Konwerski 2001).
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 2002 Nr3 ; Wśród zwierząt i roślin dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.