BUDYNKI SZKOLNE PODMIEJSKICH GMIN WŁĄCZONYCH DO POZNANIA W 1900 ROKU

Kronika Miasta Poznania 2001 Nr4 ; Pensje gimnazja licea

Czas czytania: ok. 27 min.

MAGDALENA M RUGALSKA- BANASZAK

Kto ma szkołę, panuje nad przyszłością}

W 1900 roku dokonano znacznego powiększenia obszaru Poznania, w którego granice włączono trzy okoliczne wsie: Święty Łazarz, Jeżyce i Wildę. Ich urbanizacja nie przebiegała równomiernie, proces ten na terenie każdej gminy miał inny charakter, a stopień powiązań z miastem odmiennie wpływał na tempo zmian w każdej z nich. Przed włączeniem do miasta każda gmina dysponowała własnym samorządem i odpowiednią infrastrukturą komunalną, w tym budynkami szkolnymi. Gwałtowny wzrost ludności w poszczególnych wsiach (w każdej w innym czasie) powodował, że budynki te były przeludnione. Doraźnie wynajmowano pomieszczenia do nauki w prywatnych domach, ale jednocześnie budowano nowe szkoły, które najczęściej jednak zaspokajały tylko bieżące potrzeby gminy, nie uwzględniając dynamiki wzrostu ludności. Początkowo obowiązkowe nauczanie na poziomie elementarnym prowadzono w wiejskiej chałupie. Dopiero 15 października 1872 r. wydano zarządzenie, w którym zawarte zostały podstawowe normy obowiązujące w państwie pruskim w zakresie budownictwa szkolnego. Przedstawiony w nim program poprawy warunków nauczania, zarówno w mieście, jak i na terenie okolicznych gmin, odpowiadał nowoczesnym wymaganiom, a opracowali go wybitni pedagodzy, lekarze i architekce. W latach 70. XIX wieku władze Poznania, Wildy i Jeżyc zdecydowały się na budowę obiektów szkolnych z prawdziwego zdarzenia. Powstałe wówczas szkoły w Jeżycach i Wildzie miały jeszcze wyraźnie wiejski charakter, bo taki był wciąż rodzaj zabudowy na tych terenach, mimo że Jeżyce i Wilda od lat 70. XIX wieku

Magdalena Mrugalska- Banaszak

Ryc. l. Plan sytuacyjny posesji szkoły wildeckiej z 1906 r.: a - budynek szkoły z 1877 r., b - skrzydło boczne z 1888 i 1891 r., c - stajnia z 1890 r., d - toalety z 1877 r. Ze zb. Archiwum Państwowego w Poznaniu (dalej APP).

zaczynały ciążyć ku miastu i pojawiły się pierwsze plany włączenia ich w granice Poznania. Zmiany miały nastąpić dopiero w latach 90. XIX wieku. Pierwszy wildecki budynek szkolny, do którego chodziły także dzieci z Łazarza, wzniesiono w 1877 roku przy obecnej ul. 28 Czerwca 1956 roku (narożnik ul. św. Jerzego)3. Był niewielki, piętrowy, ze spadzistym dachem. W latach następnych dobudowywano do niego nowe pomieszczenia (ryc. 1). Z zachowa

Ryc. 2. Niezrealizowany projekt szkoły jeżyckiej, widok na fasadę, lata 70. XIX w.

Ze zb. Muzeum Historii Miasta Poznania (dalej MHMP).

nych opisów i przez analogie ze szkołąjeżycką można wnosić, iż posiadał on utylitarny charakter, a kwestie estetyczne miały drugorzędne znaczenie. Powojenna przebudowa całkowicie zniszczyła pierwotny wygląd budynku. Najprawdopodobniej w latach 70. XIX wieku, bezpośrednio po reformach szkolnictwa elementarnego, zbudowano pierwszą szkołę jeżycką, położoną przy dawnej szosie berlińskiej (obecnie ul. Dąbrowskiego 73). Niewielki, piętrowy budynek stanął w głębi działki, w pewnym oddaleniu od szosy. Nie zrealizowano natomiast drugiego, nieco mniejszego budynku 4 (ryc. 2), który zaprojektowany został w cegle, w stylistyce pseudogotyckiej. Miał być dziewięcioosiowy, parterowy, ceglany i przykryty wysokim, spadzistym dachem. Najego głównej osi autor projektu umieścił trzyosiowy, trójkątny ryzalit z blendami w górnej partii, zakończony sygnaturką z krzyżem (szkoła była katolicka). Z każdego boku ryzalitu znajdowały się wejścia do szkoły, prowadzące do przelotowych sieni. W central

-Srjfujr jfff(jrr,r J(jj-j'- >

Mag dalena Mrugaiska - Banaszak

Ryc. 4. Budynek szkoły jeżyckiej z 1881 r. (stan z 1964 r.), fot. współ. J. Nowakowski.

Ze zb. MHMP.

nej części budynku planowano dwie izby klasowe, a po bokach - po jednym mieszkaniu dla nauczycieli (każde dwupokojowe ze spiżarnią i kuchnią). Trzecią klasę umieszczono w partii strychowej (ryc. 3). Pierwszy budynek szybko okazał się za ciasny dla wzrastającej liczby dzieci.

W kwietniu 1880 roku rozpoczęto prace przy budowie kolejnego obiektu jeżyckiej szkoły. W rachunkach gminnych zapisano, że budowniczym był Tomasz Bajon, natomiast rysunki wykonał niejaki Drewitz 5 . Nowy budynek stanął przed pierwszym, bliżej ulicy (ryc. 4). Piętrowy, ceglany (obecnie otynkowany), siedmioosiowy gmach nakryto spadzistym dachem, a na osi umieszczono ryzalit (z głównym wejściem do budynku) zwieńczony schodkowym szczytem. Pobrzmiewają w nim elementy architektury gotyckiej, przypomina również niezrealizowany projekt szkoły jeżyckiej, który nie jest datowany, nie można więc wykluczyć jego związku z późniejszą budową, tym bardziej, że nowa szkoła miała zaledwie jedną izbę lekcyjną więcej. Takie budynki szkolne, jak te powstałe w Jeżycach i Wildzie w latach 70. i na początku 80., o skromnej architekturze, ceglane i niemal pozbawione dekoracji, budowano w dużych miastach kilkadziesiąt lat wcześniej. Poznańskim przykła - , dem może być szkoła elementarna przy ul. Wszystkich Swiętych z lat 1843-44, piętrowa, o bardzo prostej bryle, z czterema izbami klasowymi 6 (ryc. 5). Tymczasem w latach 1870-71, krótko przed gminnymi inwestycjami oświatowymi, w Poznaniu wzniesiono budynek pierwszej miejskiej szkoły średniej dladziewcząt i chłopców przy obecnej ul. Ratajczaka 7 (ryc. 6), któremu architekt Stenzel, korzystający z wzorów berlińskich, nadał rangę ważnej miejskiej budowli o oficjalnym i reprezentacyjnym charakterze. Budynek Stenzla, zarówno pod względem architektonicznym jak i funkcjonalnym, stał się wzorem wyznaczającym kierunki rozwoju miejskiego budownictwa publicznego. Ten sam architekt zaprojektował również pierwszy nowoczesny budynek dla szkoły ele, mentarnej przy ul. Sw. Marcin (ryc. 7), wybudowany w latach 1876-78 i przeznaczony dla chłopców. Szkołę dla dziewcząt wzniesiono w latach 1877-78 od strony ul. Garncarskiej. Nowe budynki szkolne, a także przebudowanyw Poznaniu (dalej BU).

Magdalena Mrugalska- Banaszak

.yA

Qtuss aus

* - «rs, riefstj

....

W ?

· Sftfrihp -f- * %Ś3 ??'

Ryc. 6. Nieistniejący budynek szkolny z lat 1870-71 na narożniku obecnych ulic Ratajczaka i Taczaka, pocztówka z ok. 1900 r. Ze zb. BU.

Ryc. 7. Szkoła przy ul. Św. Marcin z lat 1876-78, fot. współczesna. Ze zb. MHMP.

w 1874 roku wg projektu Stenzla stary gmach przy ul. Wszystkich Świętych nie zaspokajały potrzeb lokalnego szkolnictwa. Kolejny budynek, tym razem mieszczący średnią szkołę dla chłopców, stanął w latach 1884-85 przy obecnej ul Działyńskich, a autorem projektu był Heinrich Gruder. Kilka lat później szkołę rozbudowano o skrzydło przeznaczone dla dziewcząt (ryc. 8). Budynek Grudera nie miał juz tej lekkości, co poprzednie realizacje. Reprezentuje panujący wówczas w budownictwie miejskim tzw. styl koszarowy, w którym wielokondygnacyjna ceglana elewacja budynku przykryta jest płaskim lub nieznacznie spadzistym dachem, skrajne osie posiadają niewielkie ryzality, okna zamykają łuki odcinkowe lub półkoliste, a skromne elementy dekoracyjne nawiązują do architektury gotyckiej. Dzięki tym cechom szkoła Grudera przypominała położone w pobliżu koszary. Innym przykładem budownictwa sprzed 1900 roku jest średnia szkoła przy ul. Bydgoskiej, zbudowana w 1886 roku, której architektura nawiązuie do realizacji S tenzla. Kiedy w mieście stawiano okazałe budynki szkolne, na przedmieściach sytuacja lokalowa szkolnictwa w dalszym ciągu była fatalna. Najgorzej działo się w Łazarzu, który nie miał własnej szkoły. Jeszcze w latach 80. XIX wieku tam

. mmm

,. ..

Ryc. 8. Szkoła przy ob. ul. Działyńskich z lat 1884-85, fot. współczesna 1. Banaszak

Magdalena Mrugalska- Banaszak

Schule in St, Lazarus

Ryc. 9. Budynek szkoły łazarskiej z 1889 r., widok od strony ob. ul. Głogowskiej, w głębi widoczne skrzydło dobudowane w 1895 r., fragment pocztówki z końca XIX w. Ze zb. BUtejsze dzieci musiały pokonywać daleką drogę, aby dojść do szkoły wildeckiej, wówczas wspólnej dla trzech wsi: Dolnej i Górnej Wildy oraz Łazarza. Dopiero w 1889 roku otwarto na terenie wsi łazarskiej szkołę przy obecnej ul. Głogowskiej, nieopodal ul. Strusia 8 . Niewielki, ceglany, piętrowy budynek (o powierzchni 200 m 2 ) rozplanowano na rzucie zbliżonym do kwadratu. Część budynku od strony ulicy zdobił dwuosiowy, minimalnie wysunięty ryzalit zwieńczony niewielkimi sterczynami. Mocno zaznaczony gzyms oddzielał parter od piętra. Zarówno gzyms, jak i płaski dach powodowały, że budynek wydawał się ciężki i masywny, mimo że jego elewacje urozmaicały liczne okna zamknięte półkolistymi łukami. W podwórzu, w przepisowej odległości, postawiono niewielki budynek (42 m 2 ), w którym mieściły się stajnia i toalety. Szkoła łazarska, choć niewielkich rozmiarów, była - podobnie jak szkoła przy ul. Działyńskich - typowym przykładem budownictwa koszarowego. W Łazarzu, podobnie jak w Jeżycach i Wildzie, władze gminne nie wykazały się dalekowzrocznością i już po kilku latach szkoła była przepełniona. Zadecydowano więc o jej powiększeniu. W 1895 roku do gmachu dobudowano, na narożniku obecnych ulic Głogowskiej i Strusia, skrzydło na rzucie zbliżonym do litery "L". Stylistycznie nowy obiekt nawiązywał do pierwszej realizacji (ryc. 9,10). Szkoła stała w pewnym oddaleniu od linii ulicy, od której oddzielało ją drewniane ogrodzenie. Już w momencie otwarcia nowego skrzydła wiadomo było, że liczba izb lekcyjnych nadal nie zaspokaja potrzeb miejscowego szkolnictwa. Po raz kolejny więc postanowiono powiększyć kubaturę szkoły. Wykonanie projektu budynku władze gminne zleciły Georgowi Braunowi, architektowi z Poznania. W 1898 roku na parceli szkolnej od strony ul. Strusia stanął dwupiętrowy, dziesięcioosiowy, ceglany budynek, który otrzymał neogotycką oprawę (ryc. 11, 12), szczególnie widoczną w środkowym ryzalicie mieszczącym klatkę schodową, gdzie architekt zastosował charakterystyczny ornament i rozetę gotycką, a całość zamknął wysokim, trójkątnym szczytem ze sterczynami. Poszczególne kondygnacje, z wyłączeniem ryzalitu, oddzielone zostały mocno zaakcentowaną ceglaną wypustką, będącą kontynuacją podobnego motywu z sąsiedniego, starszego budynku. Ten zabieg oraz odmienna artykulacja okien (w połowie wysokości bocznych partii), a także inny ich podział, spowodowały, że budynek nabrał lekkości, a proporcje pozostały niezachwiane. Na każdej kondygnacji znajdowały się po dwie izby klasowe, długi korytarz biegł wzdłuż całego budynku, a jego okna wychodziły na szkolne podwórze. W19l4 roku zburzono stojące w głębi podwórza budynki gospodarcze, a toalety zainstalowano w niewielkiej dobudówce (25 m 2 ) dostawionej do gmachu szkoły.

Ryc. 10. Dobudowane w 1898 r. skrzydło szkoły łazarskiej, widok od obecnej ul. Głogowskiej, pocztówka. Ze zb. BU.

Magdalena Mrugalska- Banaszak

Jeszcze w 1914 roku łazarski kompleks szkolny znajdował się w nienaruszonym stanie. Zapewne w międzywojniu, kiedy od kilku lat w pobliżu stała nowoczesna szkoła, zburzono najstarszy budynek z 1889 roku i część skrzydła z 1895 roku, pozostawiono jedynie fragment stojący od strony ul. Strusia, który przylegał do budynku Brauna (ryc. 13). Wydaje się, że dopiero wówczas ta część została podwyższona o jedno piętro, po to, by scalić w jedną bryłę oba gmachy. Mimo tego zabiegu bardzo czytelna pozostała dwuczłonowość bryły - okna parteru w starej części są zdecydowanie mniejsze i dwudzielne, a pod połacią dachu brakuje ozdobnego okapu, który zastosował Braun. Na architektonicznej spójności stracił najbardziej budynek zaprojektowany właśnie przez niego. W sąsiednich Jeżycach zrezygnowano z kolejnej przebudowy istniejących budynków i zadecydowano o budowie szkoły w nowym miejscu. Wybrano dużą parcelę (2 200 m 2 ) przy obecnej ul. Słowackiego 54/569, nieopodal starej szkoły.

Ryc. 12. Plan sytuacyjny posesji szkoły łazarskiej z 1898 r.: a, b - budynek szkolny, stajnia i toalety z 1889 r., c - nowe skrzydło z 1895 r., d - dobudówka z 1896 r" e - nowy budynek szkolny z 1898 r., f - dobudówka. Ze zb. APP.

......1\.- · . . . . . .

A .?

A A

>- /.

HJ\8 e J\

Er A1 _._____

1 . f e«. - T ; <

1 T H ił *]

. .

. .

.

1\.. .

. .

. .

. . .

.

Iv - *

· KiHiltój; *l? 11

**. I i r fi S

H '" k..*łddd< '" '" '"

Wrm U 1JŁ2

"''''Fi "'8 100

Ryc. 13. Szkoła łazarska, stan obecny, fot. J. Banaszak

Magdalena Mrugalska- Banaszak

Ryc. 14. Budynek szkoły jeżyckiej z 1895 r., fot. współ. J. Banaszak

Pobliskie tereny były w tym czasie wolne, co umożliwiało dalszą rozbudowę - jak się okazało, doszło do niej w ciągu następnych kilku lat. Nowy, dwunastoosiowy , ceglany budynek rozplanowany został na rzucie prostokąta i nakryty wysokim, spadzistym dachem (ryc. 14). Na skrajach umieszczono trzyosiowe ryzality, minimalnie wystające poza lico muru. W zdobieniu elewacji odwołano się do form gotyckich, szczególnie widocznych w szczytach ryzalitów, które otrzymały kształt schodkowy z ostrołukowymi blendami i oknami w dolnej partii. Układ wnętrza jest dwuipółtraktowy, w bocznych ryzalitach umieszczono klatki schodowe. Szkołę jeżycką zbudowano w latach 1895-96 według projektu architekta Heinricha Grudera 10. Władze wildeckie wzięły przykład z jeżyckich i w latach 1898-99 wybudowały nową szkołę na dużej, otwartej przestrzeni, jaką był wówczas pi. Bergera, obecnie pi. M. Skłodowskiej-Curie 11 (ryc. 15). Architekt F. Adolf Binder zaprojektował wysoki, trzypiętrowy i piętnastoosiowy budynek nakryty spadzistym dachem. Na skrajach umieścił mocno wystające trzyosiowe ryzality, mniejszy, dwuosiowy ryzalit znajduje się na osi budynku. Bogata dekoracja budynku nawiązuje do stylistyki gotyckiej, szczególnie widocznej w rozbudowanych zdobieniach szczytów ryzalitów i oprawie okien. Wewnątrz architekt zastosowałukład dwuipółtraktowy, a klatki schodowe, podobniejak Griider, zaprojektował w bocznych ryzalitach. Gminne realizacje z lat 90. XIX wieku łączy kilka wspólnych elementów, przede wszystkim to, iż wszyscy trzej architekci (Braun, Griider i Binder) sięgnęli do wzorów gotyckich, co nie było zapewne przypadkowe, bowiem nie tylko w Poznaniu, ale i na terenie całego państwa pruskiego budowano w tym czasie szkoły, wykorzystując elementy architektury gotyckiej. Przykładem może być Wrocław, gdzie w latach 1885-98 zbudowano kilka szkół, którym nadano pseudogotycką oprawę12. Pod względem architektonicznym szkoły na terenie podpoznańskich wsi są skromne (szczególnie łazarska), głównie dlatego, że walory estetyczne były kwestią drugoplanową, podporządkowaną wymaganiom funkcjonalności, higieny i ekonomii. Wydaje się, że na tym tle wyróżnia się szkoła wildecka, najbardziej dekoracyjna, o dobrych proporcjach i strzelistej bryle. Przy jej realizacji architekt zajął się jednocześnie zagospodarowaniem bezpośredniego otoczenia budynku, przed którym postawił fontannę o gotyckich kształtach. Całe założenie dostosowane zostało do ówczesnych planów regulacji tej części wsi. W efekcie tak przemyślanych działań, na początku XX wieku pi. Bergera i sąsiedni Rynek Wildecki otrzymały jednolitą formę architektoniczno-urbanistyczną o reprezentacyjnym charakterze. Budynki na Jeżycach i Wildzie wpisywały się w nurt przeobrażeń urbanistycznych zachodzących na tych terenach, a związanych ze zbliżającym się włą

Ryc. 15. Budynek szkoływildeckiej z 1899 r., pocztówka z ok. 1900 r. Ze zb. MHMP.

Magdalena Mrugalska- Banaszakczeniem wsi do Poznania. Po względem architektonicznym szkoły te spełniały wymogi estetyczne wielkiego miasta. Po 1900 roku ponownie powróciła kwestia rozbudowy infrastruktury szkolnej i na terenie wszystkich trzech nowych dzielnic Poznania rozpoczęła się budowa kolejnych szkół 13 .

PRZYPISY:

1 [b. a.], Baukunde des Architekten, Berlin 1900, Bd. II, T. IV, s. 2.

2 A. Gryglewska, Budynki wrocławskich szkół epoki wilhelmińskiej, [w:] Architektura Wrocławia, T. IV, Gmarch, Wrocław 1998, s. 217. 3 M. Mrugalska- Banaszak, Wilda. Dzielnica Poznania 1253-1939, Poznań 1999, s. 204 passim, a także artykuł w tym numerze "Kroniki Miasta Poznania". 4 Zachowany projekt znajduje się w zbiorach Muzeum Historii Miasta Poznania i nigdy dotąd nie był publikowany. 5 Archiwum Państwowe w Poznaniu (dalej APP), Akta Gmin włączonych do miasta - Jeżyce, sygn. 115.

6 Z. Ostrowska-Kębłowska, Architektura i budownictwo w Poznaniu w latach 1790-1880, Warszawa- Poznań 1982, s. 385.

7 Ibidem, s. 387 (budynek został zniszczony w 1945 r.).

8 APP, Akta SHidische Feur SocieHit Posen, sygn. 1818 (ubezpieczenia z lat 1889,1895, 1896,1898,1899,1914) .

9 APP, Akta SHidische Feur SocieHit Posen, sygn. 1781.

10 D. Leśniewska, Historyczna przestrzeń miejska dzielnicy Jeżyce, "Kronika Miasta Poznania", 2/2000, s. 88; w tymże numerze Kroniki zob. W. Karolczak, Z dziejów gminy jeżyckiej pod koniec XIX wieku, s. 72 - błędnie podaje, iż był to Georg Braun, architekt znany z re ali - zacji łazarskiej; por. Z dziejów gminy łazarskiej pod koniec XIX wieku, "Kronika Miasta Poznania" 1/99, s. 20 l. 11 M. Mrugalska-Banaszak, op. cii, s. 206-207.

12 A. Gryglewska, op. cit., s. 234.

13 Z. Pałat, Architektura poznańskich szkół podstawowych Z początku wieku, "Kronika Miasta Poznania", 4/95, s. 343-376.

CZYLI BRYK Z NIEMIECKIEGO PO D RĘCZNIKA ARCHITEKTURY

OPRACOWAŁ JAKUB SKUTECKI

kst niniejszy jest wyborem norm i reguł zamieszczonych w niemieckim pod.l ręczniku dla architektów, który ukazał się w 1900 roku w Berlinie pod tytułem Baukunde des Architekten 1 . Czwarty wolumin drugiego tomu poświęcony jest w przeważającej części architekturze i urządzaniu wszelkiego rodzaju szkół - od jednoklasowych szkół wiejskich po akademie i szkoły wojskowe. Prezentując rozwiązania wzorcowe, odwołuje się do przykładów najnowocześniejszych wówczas realizacji berlińskich, ale ilustracje towarzyszące tekstowi przedstawiają nowoczesne szkoły poznańskie z Łazarza i Wildy utrwalone na fotografiach z początku XX wieku. Q.S]

Każda szkoła, niezależnie od wielkości budynku, liczby uczniów, profilu nauczania etc, musi odpowiadać pewnym standardom. Najważniejszym elementem jest naturalnie izba lekcyjna, ale wymogi dotyczą też odpowiedniego położenia szkoły w obszarze zamieszkania, zapewnienia należytego dostępu światła i czystego powietrza, jakości i trwałości budynku szkolnego, celowości jego rozplanowania i funkcjonalności, a także troski o utrzymanie czystości i porządku.

Założenia ogólne W małych wiejskich szkołach powszechnych zazwyczaj znajdują się również mieszkania dla nauczycieli. W większych szkołach, zarówno wiejskich, jak i miejskich, umieszczanie mieszkania dla nauczyciela czy kierownika nie jest jednak wskazane, z powodu różnic w przyjętych standardach dotyczących wielkości pomieszczeń szkolnych i mieszkalnych oraz prozaicznych konfliktów życia codziennego.

Jakub Skutecki

Ryc. 1. Szkoła przy ul. Berwińskiego - izba lekcyjna dla chłopcówiifillUlli

I i g

Ryc. 2. Szkoła przy ul. Berwińskiego - izba lekcyjna dla dziewcząt

Już od najmłodszych lat należy oddzielać chłopców od dziewczynek - albo przez umieszczanie ich w oddzielnych pomieszczeniach wspólnego budynku, albo też uczenie ich w osobnych budynkach. Wyjątek stanowią jednoklasowe szkoły wiejskie. W mniejszych miejscowościach, gdzie najczęściej wszystkie dzieci znają się i bawią się wspólnie poza szkołą, nie ma istotnych przeciwwskazań co do wspólnej nauki chłopców i dziewcząt do dwunastego roku życia; przeciwnie - w pewnych kręgach jest to nawet zalecane. W większych miastach, przy stosunkowo dużej liczbie uczniów, wprowadzanie podziału jest łatwiejsze - tak czy inaczej uczniowie dzieleni są na klasy i łatwo jest przy tym przyjąć kryterium płci. Rozdzielenie pomieszczeń dla dziewcząt i dla chłopców w obrębie jednego gmachu może przebiegać zarówno w płaszczyźnie pionowej, jak i poziomej. W pierwszym przypadku budynek przedzielany jest ścianą na dwie części; w drugim - dziewczynkom przeznaczona zostaje dolna kondygnacja (parter), chłopcom natomiast górna (piętro). W obu przypadkach oddzielne będą również wejścia, schody, dziedzińce i toalety.

Niezbędne pomieszczenia W małych szkołach wszystkie roczniki uczą się w jednym pomieszczeniu, w większych - każdy rocznik ma swoją izbę. Wieloklasowe szkoły powszechne winny mieć co najmniej 3-6 sal lekcyjnych, szkoły średnie 5-7, zaś wyższe 7-9. Każda szkoła prócz sal lekcyjnych musi też posiadać: toalety, dziedziniec lub plac zabaw, a w sprzyjających okolicznościach, mianowicie gdy w szkole mieszka nauczyciel, który może go regularnie doglądać i pielęgnować - pożądany jest przyszkolny ogródek. W czasie ładnej pogody dziedziniec może być wykorzystany jako plac ćwiczeń gimnastycznych. Przy większych szkołach budowana jest sala gimnastyczna, która w razie potrzeby służyć może kilku placówkom. W dużych miastach, posiadających sieć wodociągową i kanalizacyjną, pojawiła się możliwość wyposażania szkół w łaźnie i natryski, które najczęściej umieszcza się w piwnicach. Niekiedy szkoły posiadają specjalne pomieszczenia dla chłopców do nauki prac technicznych i dla dziewcząt - do nauki robótek ręcznych oraz gospodarstwa domowego. W większych szkołach niezbędny jest pokój zebrań i narad dla nauczycieli oraz aula. Szkoły ponadpodstawowe potrzebują jeszcze dalszych pomieszczeń: sali do nauki przyrody, wraz z pomieszczeniem pomocniczym na aparaty fIZYczne i chemikalia, laboratorium dla nauczycieli fizyki i chemii, sali rysunkowej, sali do śpiewu, kilku pokoi przeznaczonych na bibliotekę, zbiory i pomoce naukowe, gabinetu dyrektora szkoły, pokoju dla woźnego, który najczęściej ma też służbowe mieszkanie w gmachu szkoły. Ponieważ uczniowskie płaszcze, marynarki, nakrycia głowy, parasole itp. nie powinny być przechowywane w klasach, należy w tym celu wykorzystywać odpowiednio poszerzone korytarze lub szatnie, specjalnie wydzielone dla poszczególnych klas lub wspólne dla kilku klas. Wskazane byłoby też projektowanie jednej lub kilku sal lekcyjnych jako tzw.

klas rezerwowych.

Jakub Skutecki

Ryc. 3. Szkoła przy ul. Berwińskiego - sala gimnastyczna

Plac budowy Siedziba szkoły powinna być zbudowana na w miejscu bezpiecznym, nienarażonym na podtapianie w czasie powodzi, i na zdrowym gruncie. Naturalnie, rzeczywiste warunki często nie odpowiadają wymogom higieniczno-zdrowotnym, ponieważ budynki szkolne wznoszone są zwykle tam, gdzie gminy dysponują wolnym terenem. Jednak wymogi te winny być brane pod uwagę, tym bardziej, że technika dostarcza metod i środków pozwalających na minimalizowanie szkodliwych wpływów i własności podłoża. Na plac budowy najlepiej nadaje się miejsce położone na wzniesieniu i niezagrożone powodzią, usytuowane centralnie w stosunku do obszaru szkolnego, charakteryzujące się dobrym dla budowy gruntem, który gwarantowałby dostęp do wody pitnej dobrej jakości, o ile nie ma miejskiej sieci wodociągowej. Położenie budynku musi uwzględniać zapewnienie wystarczającego dostępu światła i powietrza. Niedopuszczalny jest zarówno grunt bagnisty, jak i zanieczyszczony odpadkami i gruzem. Najwyższy poziom wód gruntowych musi znajdować się przynajmniej 50 cm poniżej poziomu posadzki w piwnicach, a jeśli nie ma piwnic - co najmniej 80 cm poniżej podłóg. W razie konieczności należy grunt przekopać lub częściowo usunąć, uzupełniając czystym piaskiem i poprawiając równocześnie jego drenowanie. Niedopuszczalne jest też lokowanie szkoły w niewielkiej odległości od cuchnących zbiorników wodnych i zakładów rzemieślniczych, które są źródłem dymu, kurzu, drażniących zapachów lub nadmiernego hałasu. Równie niepożądany jest ruch uliczny, ale temu trudno zapobiec.

Rozmiary placu budowy zależą od ilości i wielkości planowanych budynków.

Pozostała część parceli, przeznaczona na dziedziniec szkolny i plac ćwiczeń gimnastycznych, powinna być możliwie jednorodna i łatwa do obserwacji, musi też zapewniać wystarczającą ilość miejsca dla wszystkich uczniów. Czasami pomocą służyć tu może sala gimnastyczna. Całkowitą powierzchnię placu można określić tylko w przybliżeniu - na każdego ucznia przypadać powinny 3 m 2 powierzchni dziedzińca. W niewielkich placówkach wielkość tę można przekraczać, w większych - pozostać przy niej; w żadnym jednak razie nie wolno zejść poniżej 1,5 m 2 na jednego ucznia. Jeżeli nie ma sali gimnastycznej i obszernych korytarzy, uzasadnione jest wzniesienie na podwórzu szkolnym otwartych wiat, które w okresie brzydkiej pogody mogą służyć jako miejsce zabawy i odpoczynku w czasie przerw miedzy lekcjami. Do utwardzania placu zabaw i placu ćwiczeń gimnastycznych najlepiej nadaje się mocno ubity gruboziarnisty żwir, z wierzchu pokryty warstwą drobnego żwiru zmieszanego z gliną. Drogi, przejścia i opaski przeciwdeszczowe wokół budynków powinny być brukowane lub wykładane płytkami. Tam, gdzie to możliwe, należy sadzić drzewa i krzewy, a w odpowiednich miejscach zakładać trawniki. Zieleń nie tylko bowiem upiększa otoczenie szkoły i daje cień, ale przyczynia się też do stabilizacji gleby, zapobiega powstawaniu kurzu i poprawia mikroklimat. Naturalnie, drzewa nie mogą nadmiernie zacieniać izb lekcyjnych. Najbardziej odpowiednie są kasztanowce, lipy, klony, platany, topole itp.

Jeśli chodzi o usytuowanie budynku szkoły względem stron świata, nie ma w tym zakresie jednoznacznych zaleceń i przepisów. Możliwości są tu ograniczone, szczególnie w miastach, a ponadto izby lekcyjne często są projektowane w układach dwuipółtraktowych, jako szeregi sal po obu (lub) wielu stronach gmachu. Wskazać jednak należy podstawowe reguły: klasy nie powinny być wystawione na zbyt intensywne bezpośrednie nasłonecznienie. Najlepiej, gdy słońce operuje przed i po lekcjach. Sala do nauki rysunku powinna znajdować się po stronie północnej; gabinet fizyki musi mieć natomiast bezpośrednie światło słoneczne do prezentacji doświadczeń optycznych. Nagrzewanie sal lekcyjnych promieniami słońca musi być neutralizowane system wentylacji. Odpowiednie usytuowanie szkoły względem ulicy i sąsiednich posesji nie stanowi zazwyczaj problemu na wsi, natomiast w większych miastach przeszkodą są wysokie budynki sąsiednie. Szkoły położone przy ruchliwych ulicach powinny być w miarę możliwości cofnięte w głąb parceli, aby ograniczyć hałas uliczny w klasach. Jeżeli działka budowlana jest stosunkowo wąska i ciągnie się wzdłuż ulicy, trzeba wszelkimi sposobami minimalizować negatywny wpływ ulicy, np. przez założenie niewielkiego choćby ogródka od frontu lub projektowanie klas od strony dziedzińca. Niezwykle ważna jest troska o zapewnienie stałego dostępu światła i wystarczającej odległości od budynków sąsiednich. Przyjmuje się zasadę, że kąt promieni światła wpadającego do sal lekcyjnych powinien wynosić przynajmniej 30°, a więc odległość ścian zewnętrznych od granic posesji lub od sąsiednich budynków nie może być mniejsza niż 18-20 m. W bardzo ograniczonych stosunkach przestrzennych ściany okienne muszą być

Jakub Skutecki

Ryc. 4. Szkoła przy ul. Berwińskiego - widok od strony parku Wilsonaoddalone od granic posesji lub budynków przynajmniej o 10 m, przy czym nie bez znaczenia jest wysokość tych ostatnich.

Sposób budowania Konstrukcja gmachu zależy od przeznaczenia szkoły, lokalnych potrzeb, pozostających do dyspozycji środków finansowych oraz rodzaju materiałów budowlanych dostępnych w okolicy. Rozwiązania lokalnej tradycji budowlanej mogą być wykorzystywane, o ile nie pozostają w sprzeczności w zasadami zdrowotnymi. Na terenach bogatych w drewno akceptowane jest zastosowanie konstrukcji zrębowych oraz szachulcowych przy wznoszeniu ścian obwodowych i działowych, a w przypadku wznoszenia szkoły na niestabilnym gruncie jest to nawet zalecane. Ściany zewnętrzne muszą jednak być odporne na wpływy atmosferyczne, przenikanie wilgoci i posiadać izolację cieplną. Zaleca się, by ściany działowe między salami lekcyjnymi były w miarę możliwości dźwiękoszczelne. Konstrukcje szachulcowe są godne polecenia również dla prowizorycznych rozwiązań tymczasowych, na przykład baraków szkolnych, budowanych szybko i za niewielkie pieniądze. Tego rodzaju budynki są lepszym rozwiązaniem niż dzierżawienie pomieszczeń w domach prywatnych. Dla wszystkich budynków szkolnych, a szczególnie dla szkół wyższych, zalecane są jednak - zwłaszcza gdy

w kosztach budowy partycypuje państwo - gmachy o trwałej konstrukcji, szczególnie ze względu na bezpieczeństwo przeciwpożarowe. Zastosowanie licowania elewacji cegłą klinkierową, użycie kamienia ciosowego lub tynku albo łączenie różnych technik i materiałów uzależnione jest od kilku warunków: dostępnych na miejscu materiałów, zamierzonego efektu architektonicznego oraz kosztów. Tynki wapienne i szlachetne stosuje się tylko do płaszczyzn w tle, natomiast narożniki i podziały architektoniczne należy wykonywać w cegle lub kamieniu naturalnym i sztucznym. Budynki szkolne mają być nowoczesne i funkcjonalne, prezentować możliwości techniki oraz stanowić ozdobę miasta. Wygląd zewnętrzny wiejskich szkół, przy całej prostocie form, majasno odzwierciedlać ich funkcje. Ważne są stosowne relacje przestrzenne i odpowiadające im podziały, zastosowanie odpowiednich konstrukcji dachu i materiałów. Wybór materiałów i dekoracji powinien akcentować rangę szkoły.

Przepisy bezpieczeństwa przeciwpożarowego Szkoły wiejskie i miejskie posiadające więcej niż dwie klasy, szkoły średnie i realne, gimnazja oraz seminaria nauczycielskie mają być budowane według następujących zasad: a. Wszystkie ściany należy wznosić z materiałów trwałych lub niepalnych. b. Cała kondygnacja piwniczna, korytarze, wejścia i klatki schodowe mają być przesklepione. c. Wszystkie schody od piwnicy po najwyższą kondygnację lub poddasze są murowane, najlepiej z ciętego kamienia i gdzie to możliwe - poprowadzone między silnymi, murowanymi policzkami. d. Schody prowadzące na poddasze muszą posiadać trwałe belki policzkowe oraz być przesklepione i zamknięte żelaznymi drzwiami ognioodpornymi. e. Prześwity przy świetlikach muszą być opierzone blachą falistą lub innym ognioodpornym materiałem. f. Poddasze należy co 30 m przedzielić ścianami ogniotrwałymi. g. Drzwi izb i klas szkolnych, w których może zatrzymywać się równoczesnle większa liczba osób, muszą przy odpowiedniej szerokości otwierać się na zewnątrz; by zapobiec ewentualnemu zderzaniu się grup uczniów, drzwi te nie mogą znajdować się naprzeciwko siebie. h. Na dachu budynku powinna być umocowana kładka umożliwiająca czyszczenie kominów; nie trzeba wówczas umieszczać drzwiczek rewizyjnych od strony strychu, i. Gmach szkoły musi być podłączony do sieci wodociągowej o odpowiednim ciśnieniu, jeżeli taka istnieje w danym miejscu. W zależności od liczby i wielkości wyjść - łącznie z przylegającymi sieniami, przedsionkami i schodami - należy projektować jedno wyjście i schody o szerokości min. l m na każde 120 osób, wyjście i schody o szerokości 1,5 m na każde 180 osób lub wyjście i schody o szerokości 2 m na każde 240 osób. Wielkości te mają być mierzone w świetle otworów, szerokość schodów natomiast - pomiędzy poręczami. Schody muszą mieć proste biegi i prostokątne podesty o szero

Jakub Skuteckikości podwojonej w stosunku do szerokości biegów schodowych. Wysokość stopni nie może przekraczać 18 cm. Przy wyborze materiałów i ich zastosowaniu należy uwzględniać duże natężenie ruchu we wszystkich budynkach szkolnych oraz zakładać agresję młodzieży wobec wszystkiego, co pozostaje w jej zasięgu. W związku z tym, wszystkie elementy, które narażone są na bezpośrednie zniszczenie, należy w miarę możliwości naj solidniej zabezpieczyć. Do wypełniania stropów należy stosować materiały wolne od zanieczyszczeń organicznych i zarazem dźwiękochłonne. Przenoszenie dźwięków jest szczególnie uciążliwe przy stropach masywnych; uciążliwość tę można niwelować przez zastosowanie w konstrukcji pustych przestrzeni lub użycie między podłogą a sklepieniem warstw wygłuszających z piasku lub korka. Rzadko projektuje się w budynkach szkolnych dachy wysokie, z uwagi na niewielkie wykorzystanie poddaszy przy stosunkowo wysokich kosztach konstrukcji. Do krycia dachów nadają się wszystkie stosowane materiały ognioodporne. Na wsi stosuje się zwykle dachówkę ceramiczną lub papę; w miastach - dachówkę, krycie łupkiem na podkładzie z papy, a także dachy cementowe.

Izba szkolna Wielkość sal lekcyjnych zależy przede wszystkim od liczby uczniów. Jednoklasowe szkoły powszechne nie powinny liczyć więcej niż 80 uczniów, wieloklasowe szkoły powszechne - nie więcej niż 60-70 uczniów w jednej klasie, a na każde dziecko przypadać powinno minimum 0,6 m 2 powierzchni. Liczba uczniów w klasach niższych szkół średnich i wyższych wynosi zwykle 50-60, w klasach średnich - 40-50, w klasach wyższych - 30-40. Zgodnie z tym, sala lekcyjna mierzy co najmniej 48 m 2 (80 x 0,6 m 2 ). Ponieważ największa odległość, z której uczeń może odczytywać pismo z tablicy, wynosi 8,2 m, długość sali lekcyjnej może wynosić maksymalnie 9,5 m. Jej szerokość powinna wynosić 5-7 m, tak aby zapewnić dobre oświetlenie także siedzącym w pewnym oddaleniu od okien. Sala może być wysoka od 4,1 do 4,4 m. Szerokość przejścia biegnącego naprzeciwko ściany okiennej wzdłuż rzędu ławek ma wynosić co najmniej l m; odległość pierwszej ławki od ściany, a więc przestrzeń przeznaczona na katedrę łącznie z szafą na odzież i przejściem -1,9-2 m. Sama katedra powinna być wyniesiona na wysokość dwóch stopni i mieć 2,5-3 m długości i 1,3 m szerokości.

Dla miejsc uczniowskich przyjęto trzy 'wielkości o nastepujqcych parametrach:

Dla dzieci mniejszych Dla dzieci średnich Dla dzieci większych

Szerokość 0,50 m 0,52 m 0,54 m

Głebokość 0,68 m 0,70 m 0,72 m

Powierzchnia 0,34 m 2 0,365 m 2 0,39 m 2

Tylko w warunkach wyjątkowej oszczędności można podane wartości zmniejszyć o 2 cm w każdej grupie. W każdej ławce może siedzieć obok siebienajwyżej pięciu uczniów (lepiej tylko czterech). Im mniejsza jest liczba uczniów, tym większa musi być powierzchnia potrzebna dla pojedynczego ucznia. W klasach służących do nauki rysunku na każdego ucznia przypada 2-2,5 m 2 powierzchni, w pracowni fizycznej i chemicznej 1,2-1,5 m 2 , w sali przeznaczonej do nauki śpiewu 1,1-1,3 m 2 . Aula ma zwykle wielkość dwóch sal lekcyjnych, w razie potrzeby powiększa się ją o korytarz.

Ściany i stropy Powierzchnie ścian powinny być całkowicie gładkie, pozbawione wszelkich nierówności i występów, w których gromadzi się kurz, brud i które narażone są na uszkodzenie. Z tego samego względu zaleca się zaokrąglanie wszelkich połączeń i naroży oraz wzmacnianie ich żelaznymi profilami lub rurami. W dolnej partii do wysokości 1,25-1,5 m ściany należy tynkować trwałą i mocną zaprawą i malować na gładko (tzn. bez wzoru) farbą olejną, trwałą i łatwo zmywalną. Wyżej ściany malowane są farbą klejową, podobnie jak biały sufit.

Położenie okien Okna umieszczać należy tylko na dłuższej ścianie klasy, a ławki sytuować w taki sposób, że uczniowie zawsze mają światło padające z lewej strony. Niedopuszczalne jest umieszczanie okien z tej strony, w którą patrzą uczniowie, a więc w ścianie za katedrą. Zaletą umieszczenia okien na dwóch przeciwległych ścianach jest łatwość przewietrzania klas w czasie przerw. Ogólna powierzchnia okien nie powinna być mniejsza niż V s powierzchni podłogi, przy czym nie należy zapominać o położeniu okien względem stron świata oraz odległości i wysokości leżących naprzeciwko budynków. Otwory okienne mogą być tak szerokie, jak na to pozwalają względy konstrukcyjne i powinny być rozmieszczone regularnie na całej długości ściany, a filary międzyokienne nie powinny być szersze niż 90 cm. Korzystne jest też zwężenie filarów ku wnętrzu. Dzięki zastosowaniu kamienia oraz konstrukcji żelaznych szerokość filarów można znacznie ograniczyć, a przez to polepszyć warunki oświetlenia wnętrza. Najlepsze oświetlenie stosunkowo szerokich pomieszczeń zapewnia umieszczenie okien możliwie wysoko. Kształt okien powinien być najlepiej prostokątny lub zamknięty łukiem odcinkowym, nie półkolisty ani tym bardziej ostrołukowy. Oświetlenie można uznać za wystarczające, gdy linia biegnąca od nadproża okna do zewnętrznej krawędzi stołu najbardziej oddalonego od okna tworzy kąt nie mniejszy niż 30°. Okna powinny być podwójne, zarówno ze względu na izolację cieplną, jak i na ochronę przed hałasem z zewnątrz. Umieszczane są zwykle na wysokości l m nad podłogą, a wnęki pod oknami stosuje się tylko wówczas, gdy umieszczone w nich mają być kaloryfery centralnego ogrzewania. Najlepsze są okna skrzynkowe, otwierane do środka. Najprostsza i najtańsza jest konstrukcja dwuskrzydłowa, ale ze względu na pożądaną wysokość okien stosuje się raczej rozwiązania trój skrzydłowe. Uchylna górna część służy do przewietrzania klas podczas lekcji, można też zastosować szklane żaluzje w nad

Jakub Skuteckiświetlach. Ramy okienne i podziały skrzydeł okiennych szczeblinkami powinny być możliwie wąskie, tak by zabierały jak najmniej światła. Szkoły, w których nauka odbywa się w godzinach popołudniowych i wieczornych, muszą być wyposażone w odpowiednie oświetlenie sztuczne. Źródło światła powinno być zbliżone do światła naturalnego, a więc dostatecznie silne, białe, równomiernie rozproszone, nie powodujące nagrzania powietrza ani jego . .

zanIeczyszczenIa.

Podłogi Szkolna podłoga powinna być możliwie równa, szczelna, dobrze izolowana i trwała. Dotychczas stosowano prawie wyłącznie zwyczajne podłogi sosnowe. Dopiero ostatnio zaczęto zwracać uwagę na ich wady: miękkość i łupliwość drewna sosnowego, jak również powstawanie, na skutek kurczliwości, szczelin i szpar, gdzie gromadzi się kurz wraz z zarazkami chorobowymi, które później rozwijają się i unoszą się w powietrzu, stanowiąc zagrożenie dla zdrowia. Im bardziej nie równa i pełna drzazg jest podłoga, tym trudniejsze jest utrzymanie jej w czystości. Malowanie farbą olejną, która niweluje te wady, daje efekt stosunkowo krótkotrwały, a jednocześnie jest kosztowne, zaś malowanie olejem lnianym lub pokostem jest wprawdzie tańsze, lecz mniej skuteczne. Dobrym materiałem jest ksylolit, tj. masa drzewna z trocin i spoiwa, tworzy bowiem jednolitą powierzchnię bez szpar, jest ciepły, elastyczny i dosyć tani. Jednak ze względu na szybkie zużycie tego materiału, lepsze jest linoleum. Dla ochrony przed wilgocią i utrzymania mocnej, gładkiej powierzchni zaleca się raz do roku wypolerować powierzchnię froterką lub gotowanym olejem lnianym. Przy bardzo zniszczonej podłodze lub słabej izolacji dźwiękowej należy pod linoleum położyć warstwę kartonu.

Drzwi Drzwi do klas są zwykle jednoskrzydłowe, o szerokości 1-1,15 m. Często ponad nimi mieści się okno lub szklana żaluzja - służące wentylacji klasy i doświetleniu korytarza. Drzwi powinny otwierać się na zewnątrz, w stronę korytarza, a otwarte skrzydło powinno chować się w głębokości muru, tak aby jak najmniej wystawało. Należy unikać projektowania drzwi zbyt blisko, a tym bardziej naprzeciwko siebie, aby grupy dzieci wychodzące na przerwę nie zderzały się. Usytuowanie drzwi powinno być takie, by wchodzący do sali zwrócony był twarzą w kierunku katedry. Drzwi do auli, sali do nauki rysunku i śpiewu są zazwyczaj dwuskrzydłowe.

Główne drzwi wejściowe do szkoły muszą mieć odpowiednią szerokość. W większych szkołach zawsze są dwuskrzydłowe i otwierane na zewnątrz.

Ławki Ławka szkolna musi sprzyjać prawidłowej i wygodnej postawie ucznia w czasie pisania i czytania, a także umożliwiać nauczycielowi należyty nadzór nad dziećmi i dogodny do nich dostęp. Z tego względu ławki dwuosobowe są znacznie lepsze, choć wymagają więcej miejsca i są znacznie droższe. Ławka szkolna powinna być mocna, trwała, wygodna, stosunkowo tania i pozwalać na swobodne sprzątanie podłogi. Ponieważ wzrost dzieci w wieku szkolnym waha się między 110 a 180 cm, a różnice w wielkości ławek odpowiednich dla danego wzrostu przyjmuje się na 10 cm, przeto w szkole potrzeba w sumie 6-7 rozmiarów ławek, przy czym w każdej klasie powinny znajdować się ławki dwóch lub trzech wielkości. Przed początkiem roku szkolnego należy zmierzyć wzrost dzieci w celu właściwego doboru wielkości i usytuowania ławek w poszczególnych klasach. Przyjmuje się, że roczny przyrost wynosi 5-6 cm, a więc jedno dziecko może siedzieć w tej samej ławce co najwyżej dwa lata Ławka składa się z siedzenia z oparciem oraz stołu do pisania. Odpowiednie dopasowanie tych elementów przesądza o jej wygodzie i wartości zdrowotnej. Dla zachowania należytej postawy w czasie pisania i czytania odległość między krawędzią stołu i siedzenia powinna być ujemna i wynosić 0-3 cm, tj. siedzenie powinno nieznacznie chować się pod blat stołu. W przypadku, gdy odległość ta jest dodatnia, uczeń siedzi zbyt daleko, nazbyt się pochyla i zsuwa na krawędź siedzenia lub też siada bokiem z opuszczoną w dół lewą ręką i silnie skrzywionym kręgosłupem. Z kolei zbyt bliskie dosunięcie siedzenia do stołu powoduje niezdrowe opieranie się piersią o krawędź blatu i brak swobody ruchu. Jednak dla siadania i wstawania, a także długotrwałego siedzenia, wygodniejszy jest odstęp większy niż wspomniane -3 cm. Najlepszym rozwiązaniem jest więc ławka posiadająca podnoszony blat stołu lub ruchome siedzisko. Równie ważna jak odstęp jest wysokość stołu oraz stosunek wysokości stołu i siedzenia. Zbyt duża różnica w wysokości sprawia, że uczeń opuszcza lewą rękę i pochyla się

Jakub Skutecki

w bok, różnica zbyt mała, tj. stół nazbyt niski, powoduje, że uczeń pochyla się nisko i zwiesza głowę. Różnica ta powinna wynosić mniej więcej V 7 wzrostu normalnie zbudowanego dziecka. Wysokość siedzenia nad podłogą powinna być równa długości goleni, tak aby noga zgięta w kolanie opierała się swobodnie całą stopą na podłodze. Głębokość siedzenia wynosi około V s wzrostu ucznia, ajego powierzchnia powinna być lekko wklęsła albo z lekko pochylona ku tyłowi. Z kolei oparcie powinno być dostosowane do wygiętej linii kręgosłupa. Oparcie może być wspólne dla całej ławki lub osobne dla każdego ucznia. Blat stołu składa się z dwóch części: zewnętrznej, szerokiej na około 10 cm poziomej deski z otworem do kałamarza i wgłębieniem do piór, ołówków i innych

Ryc. 7. Typy ławek szkolnych

przyborów do pisania, oraz lekko pochylonego w stronę siedzenia płaskiego blatu do pisania, szerokiego na tyle, by swobodnie mieścił się na nim zeszyt i książka. Pod blatem znajduje się czasami pozioma półka na książki. Długość ławki winna być taka, aby uczniowie nie przeszkadzali sobie wzajemnie, tj. aby opierając się obiema rękami w czasie pisania o blat stołu, nie dotykali łokciami żadnego z sąsiadów, a więc dla najmniejszych dzieci powinna wynosić około 50 cm na jednego ucznia, dla dorastających - 65 cm. Ławki powinny być zbudowane z dobrze wysuszonego drewna bez sęków, twardego i gładko wyszlifowanego, ze starannie zaokrąglonymi krawędziami i narożnikami, politurowane lub malowane olejno.

Wyposażenie sal lekcyjnych Katedra znajduje się zazwyczaj na podwyższeniu. Może składać się z prostego stołu z szufladą i krzesła, zwykle jednakjest to obudowany z trzech stron pulpit, ustawiony nieco z boku, bliżej okna. Z tyłu za katedrą i w bok od niej znajduje się długa na 1,5-1,8 m i wysoka na 1,2 m tablica ścienna, umocowana na stałe na hakach lub między dwoma prowadnicami na sznurach, które - zaprojektowane z przeciwwagami - dają się unosić w górę. Pod ruchomą tablicą znajduje się jeszcze druga, umocowana trwale (to rozwiązanie stosowane jest głównie w szkołach średnich i wyższych). Niekiedy zamiast lub oprócz tablicy ściennej, na wieszaku lub sztalugach bywa zawieszana druga tablica, podobnej wielkości, wykorzystywana z obu stron i przeznaczona do ćwiczeń uczniów z niższych klas.

Jakub Skutecki

Tablice produkowane są z bardzo dobrze wysuszonego, niekurczliwego drewna, pokrytego matowo czarną powłoką, łatwą do czyszczenia i odporną na zarysowania. Tablice łupkowe są używane rzadziej. Nowość stanowią tablice produkowane z linoleum, pokryte czarną powłoką, które mają formę wstęgi rozciągniętej między dwoma pionowo umocowanymi na ścianie walcami. Mogą też być stosowane tablice ze szlifowanego na mat szkła, na których pisze się czarnymi kredkami lub węglem. Tego rodzaju pismo jest lepiej czytelne z dużej odległości niż pismo na czarnej tablicy. Dopełnieniem wyposażenia klasy jest dwudrzwiowa szafa na pomoce naukowe, szeroka na około 1,1 m i wysoka 1,5-2 m, ustawiona przy ścianie obok katedry, z podziałem na przegródki. W każdej klasie powinien znajdować się prosty, drewniany kosz na papiery. Ściany powinny zostać udekorowane stosownymi aforyzmami i maksymami albo obrazami korespondującymi z przedmiotami nauczania. Prócz tego należy wstawić konsole do ustawiania wykonanych z drewna lub gipsu matematycznych brył, popiersi lub innych przedmiotów, które służą nie tylko ozdobie, ale też pouczeniu. W sali lekcyjnej powinny też znaleźć się dekoracje z roślin doniczkowych i kwiatów, by już od najmłodszych lat wzbudzać miłość do świata roślin. Każda klasa winna być wreszcie wyposażona w termometr i spluwaczkę.

Korytarze, schody W budynkach szkolnych małych i średnich korytarze będą zwykle usytuowane w głębi gmachu, w taki sposób, że na każdej kondygnacji dostępne są z nich cztery klasy, przy czym schody znajdują się na końcu korytarza. Większe gmachy wymagają korytarzy usytuowanych wzdłuż długiej ściany lub mieszanego uporządkowania. Była już mowa o szerokości korytarzy i schodów uzależnionej od ilości uczniów, w żadnym razie szerokość korytarza nie powinna być mniejsza niż 2,5 m. Gdy korytarz ma 3-4 m szerokości, jego część można wykorzystać do składania odzieży. W wejściu do budynku, tuż za drzwiami wejściowymi, znajduje się umocowana i łatwo zdejmowana wycieraczka z drucianej plecionki lub żelaznych listew. Schody zewnętrzne (wejściowe) muszą być zabezpieczone lub przynajmniej w pewnym stopniu ochronione przed padającym śniegiem i zimowym oblodzenIem. Schody wewnętrzne (łączące kondygnacje) muszą być przede wszystkim łatwe do znalezienia, łatwo dostępne, bardzo jasno oświetlone i składać się z prostych biegów między podestami; stopnie kątowe są niedopuszczalne. Stopnie drewniane i schody z piaskowca muszą być wyłożone linoleum, którego przednia krawędź chroniona jest profilem żelaznym lub mosiężnym. Nowością są schody ze sztucznego kamienia lub o konstrukcji żelazo-betonowej, jak również pokrywanie schodów drewnianych i kamiennych płytami ksylolitu. Balustrady poręczy, przy litych schodach wykonane z żelaza, muszą być tak gęste, aby żadne dziecko nie mogło się przez nie przecisnąć. Pozostawianie wierzchniej odzieży i nakryć głowy wewnątrz pomieszczeń lekcyjnych jest zabronione ze względów higienicznych i zdrowotnych.

Ryc. 8. Szkoła przy ul. BelWińskiego - klatka schodowa

Sale o specjalnym przeznaczeniu Do nauczania fizyki i chemii służy zwykle jedna sala wielkości dużej izby lekcyjnej, połączona z pomieszczeniem pomocniczym (przygotowalnią) oraz z pokojem do przechowywania instrumentów i odczynników. Sala musi zapewniać bezpośrednie oświetlenie promieniami słonecznymi, potrzebne w niektórych doświadczeniach, a jednocześnie dawać możliwość szczelnego zaciemnienia za pomocą okiennic lub rolet. W miejscu katedry znajduje się długi na 3-4 m i szeroki 0,7-0,9 m stół do ustawiania obiektów do demonstracji lub doświadczeń. Aby uczniowie mogli lepiej obserwować ich przebieg, ławki wznoszą się w miarę oddalania od stołu demonstracyjnego i są dostępne od strony przejść dzięki pochylniom lub stopniom. Stosuje się zwykle cztero- lub pięcioosobowe ławki. Tablica za stołem jest zwykle podwójna i ruchoma. W sali chemicznej na tej samej ścianie co tablica potrzebna jest nisza z wyciągiem oparów (dygestorium), zaopatrzona w ruchome zamknięcie szybą, obudowana kaflami, fliskami lub płytami szklanymi i wyposażona w kwasoodporne odprowadzenie do kanałów wentylacyjnych. Blat stołu demonstracyjnego powinien być wykonany z łupku, szkła, ksylolitu lub podobnych twardych materiałów, ale wystarczy też obicie drewnianego blatu blachą cynkową. Do przechowywania aparatów i chemikaliów najlepsze są oszklone szafy. Sale rysunkowe projektuje się tylko dla szkół średnich i wyższych, rzadziej dla powszechnych. Powierzchnia przeznaczona dla jednego ucznia na lekcji ry

Jakub Skutecki

Ryc. 9. Szkoła przy ul. Berwińskiego - sala do nauki fIZykifcgg * nifiĄvunA/Ka/vMĄUUĄk&n -%. POD

& WC& V o

. jMcwAj j

Ryc. 10.

Sala do nauki chemii i fIZyki

Ryc. 11. Sala do nauki rysunkówcdł 'es a D D D a D o D D a D a D D D D D a a D a D D a a D a D a D a o D a a a D D D D " D a D Dc3 D D a . a D n In In . . . . .......

sunku jest dwukrotnie większą od powierzchni w zwykłej klasie lekcyjnej. Średnio na jednego ucznia przypadają 2 m 2 , a ponieważ powierzchnia nie powinna przekraczać 100 m 2 , sale rysunkowe projektuje się dla około 50 uczniów. Sala musi być tak ulokowana, by przez okna nie wpadały bezpośrednio promienie słoneczne, ajednocześnie musi być zapewnione dobre oświetlenie pełnej głębokości sali. Z tego powodu oraz ze względów konstrukcyjnych sale rysunkowe lokowane są zwykle na najwyższej kondygnacji.

Dalej następują szczegółowe opisy projektowania i wyposażania sal do nauki śpiewu, sal gimnastycznych, auli, stołówek i jadalni, kuchni, umywalni i natrysków, toalet, etc. Taki właśnie sposób myślenia - że szkoła musi być budowana solidnie, bo dzieci niszczą i psują, oraz że musi zapewniać przestrzeń i bezpieczeństwo - sprawiał, iż ówcześni architekci projektowali gmachy szkolne inaczej, bardziej "po ludzku". Może myśleli o własnych dzieciach... Prawdopodobnie dlatego absolwenci tych poznańskich szkół, które mieszczą się w budynkach wznoszonych na początku XX wieku - np. szkoły przy Berwińskiego, przy Jarachowskiego czy Różanej, "Marcinka" czy "Paderka" - do dziś z sentymentem wspominają "klasztorne" wnętrza i urok architektonicznego detalu. [J.S.]

PRZYPISY:

l Baukunde desArchitekten. Unter Mitwirkungvon Pachmiinnern derverschiedenen Einzelgebiete bearbeitetvon den Herausgebern der Deutschen Bauzeitungund des Deutschen Baukalenders. KornmissiollS- Verlag von Emst Toeche, Berlin 1900. Zweite, vollsHindig neu bearbeitete Auflage. Zweiter Band, Vierter Theil. Mit 785 Abbildungen.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 2001 Nr4 ; Pensje gimnazja licea dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry