Z DZIEJÓW SZKÓŁKI I SEMINARIUM FREBLOWSKIEGO WALERII PUFFKEWPOZNANIUWLATACH 1892-1915

Kronika Miasta Poznania 2001 Nr4 ; Pensje gimnazja licea

Czas czytania: ok. 10 min.

WALDEMAR KAROLCZAK

N a przełomie XIX i XX wieku w Poznaniu funkcjonowały dwa rodzaje instytucji przedszkolnych - ochronki i szkółki freblowskie, zwane także ogródkami dziecięcymi (Kindergarten) l. Nazwa "szkółka freblowska" pochodzi od nazwiska jej założyciela Friedricha Fr6bla, znanego pedagoga niemieckiego, uchodzącego za twórcę nowoczesnego kierunku w wychowaniu małych dzieci. Druga nazwa "Kindergarten" (ogródek dziecięcy), używana przez Niemców, sugerowała , że szkołajest ogrodem, dziecko - rośliną, a nauczyciel- ogrodnikiem 2 . W1897 roku w mieście i na przedmieściach czynnych było 12 ochronek (dziesięć lat później ich liczba wzrosła do 253) i trzy szkółki freblowskie - dwie niemieckie ijedna polska. W odróżnieniu od ochronek, freblówki przeznaczone były dla dzieci zamożnych rodziców, czyli, jak wówczas mówiono, "z wyższych stanów". Pierwszy freblowski ogródek dziecięcy w Poznaniu założyła w 1881 roku Niemka Anna Michel, będąca także przełożoną Seminarium Wychowawczyń Freblowskich (Kindergartnerinnen - Seminar)4, natomiast założycielką pierwszej polskiej szkółki freblowskiej i seminarium kształcącego głównie polskie wychowawczynie dla dzieci przedszkolnych była Waleria Puffke, znana i ceniona nauczycielka, specjalizująca się w zakresie teorii i praktyki wychowania przedszkol5 nego . Waleria Puffke urodziła się 14 stycznia 1852 r. w Lipnicy (powiat szamotulski) jako córka Maurycego, ziemianina, i Emmy z Kurowskich Sreniawitów. Szkołę średnią ukończyła w Kostrzynie, a w 1872 roku działające przy renomowanej Szkole Ludwiki w Poznaniu Królewskie Seminarium dla Wychowawczyń i Nauczycielek 6 . Początkowo była nauczycielką w domach prywatnych, a w latach 1878-81 uczyła języka polskiego i muzyki w Instytucie dla Panien w Hotelu Lambert w Paryżu. Po powrocie do Poznania pracowała jako nauczycielka w Wyższej

Szkole Żeńskiej Anastazji Warnka przy pi. Piotra 4 (obecnie pi. Wiosny Ludów), zajmowała się także tłumaczeniem z języka francuskiego i angielskiego powieści, które publikowane były na łamach "Dziennika Poznańskiego", "Tygodnika Powieści" oraz "Dwutygodnika dla Kobiet"7. W 1892 roku Puffke założyła szkółkę freblowską, przy której prowadziła półroczne kursy dla panienek mających ukończone 15 lat i chcących się kształcić na bony freblowskie. Otwarcie i poświęcenie szkółki, która mieściła się w kamienicy Anny Wilczyńskiej przy ul. Strzeleckiej 58, odbyło się 15 października tegoż roku, a relacje z tej uroczystości zamieściły miejscowe gazety polskie 9 .

Amicjliśnt SfmtttarfitrfóIjirBraiuuit til /''trammt ,

. &,1",

« , p'Z

I /\ /\ /\/\7. A.., , · " .. . . . . . LiS y,w SAL.ł.s.źy . / . /\." ,:..s",r.,.,/, /ds,;..,.:..

JL.

Ryc. l. Świadectwo ukończenia przez Walerię Pufike Królewskiego Seminarium dla Wychowawczyń i Nauczycielek w Poznaniu z 1872 r. Ze zb. Archiwum Państwowego w Poznaniu.

· Syfie

.//. .

Waldemar Karolczak

W szkółce fr eblo wskiej dla przedszkolnych dzieci i w seminar. dla wychowawczyń rozpoczyna się kurs nauk dnia 12 sierpnia 1895 r. Zgłoszenia przyjmuje się codziennie od 11 do l-szej przed poł. i od 3-ęj do 5-ej po poi. W godzinach poobiednich 3-4-tej prywatne lekcye czytania i pisania polskiego dla starszych chopczyków uczęszczających do szkół publicznych. - Od św. Michała przenosi się zakład frebl. do obszernego mieszkania przy ul. Długiej nr. 4 (przy Zielonym Ogrodzie;. (750 Wal e r y a P u CCk e, ulica Strzelecka nr. 5.

Ogłoszenie z "Wielkopola. " nIna z l O sierpnia 1895 r.

Zgodnie ze statutem 10 szkółka freblowska miała pomagać matkom w wychowaniu dzieci przed rozpoczęciem przez nie obowiązkowej nauki w szkole. Jej zadaniem było wpływać na harmonijny rozwój intelektualny i fizyczny dziecka, kształtować w nim poczucie miłości do Boga, piękna i natury, przyzwyczajać do życia towarzyskiego i koleżeńskiego, rozbudzać zamiłowanie do pracy oraz uczyć posłuszeństwa, pilności, punktualności i dobrych obyczajów - wszystko po to, aby dobrze przygotować dziecko do zajęć i obowiązków szkolnych. Środkami do osiągnięcia tych celów miały być pogadanki poglądowe, gry gimnastyczne, śpiew, rysunek, robótki ręczne, opowiadania i wierszyki oraz łatwe prace ogrodnicze. Zajęcia odbywały się w języku polskim, z uwzględnieniem wszakże języka niemieckiego, aby ułatwić dzieciom późniejszą naukę w szkołach publicznych. W zakładzie zatrudniona była Niemka, panna Klara Meyer, katoliczka wykształcona w seminarium freblowskim A. Meyer we Wrocławiu ll . Do szkółki freblowskiej przyjmowano dzieci w wieku od trzech do sześciu lat, a w wypadku słabego rozwoju fizycznego także siedmiolatki. Opłata kwartalna (prenumerando) wynosiła za jedno dziecko dziewięć, za dwoje - 15, a za troje - 20 marek. Ponadto pobierano półtorej marki wstępnego, jako renumerację za przybory do robótek, gier i zajęć prowadzonych metodą Fr6bla, oraz taką samą kwotę za opał podczas zajęć w semestrze zimowym. Dzieci przebywały w szkółce od godziny 9 do 11 przed południem (zimą od 10 do 12) i od godziny 14 do 16 po południu. W niedziele i święta oraz w środy i soboty po południu zajęć nie było. We freblówce obowiązywały takie same terminy wakacji, jak w szkołach elementarnych. Zachowując podstawowe elementy metody Fr6bla, Waleria Puftke, która kierowała szkółką wspólnie z panną Anielą Swinarską i Klarą Meyer, szczególnie dużą wagę przywiązywała do gimnastyki z użyciem przyborów i gier zręcznościowych 12 oraz do pogadanek poglądowych z dziećmi w języku polskim. Za najważniejszy środek wychowawczy uważała tzw. freblowskie gry i zabawy ruchu (Bewegungsspiele), z użyciem piłeczek i klocków, wpływające na prawidłowy rozwój fizyczny dziecka i kształtujące jego charakter. Corocznie w dniach 20 i 21 marca w szkółce panny Puffke odbywał się egzamin z gier ruchu i tzw. gimnastyki higienicznej, połączony z wystawą robótek dziecięcych. Dzieci musiały także wykazać się postępami w nauce języka niemieckiego, na co szczególną uwagę zwracali uczestniczący w popisie przedstawiciele władz oświatowych.

Ryc. 3. Strona tytułowa drugiego wydania podręcznika dla bon i ochroniarek Walerii Puffke.

Ze zb. Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniuf A»aO OaoOaOOOO o o OaaaoaaOaOnoO Oaarj OaOaOoaQOau 000 OaOaaaaao OOaaOOO«4 " *

1 ZABAw( i GIMNASTYKA I POGADANKI fi o

W SZKÓŁCE FROEBliOWSK-IEJ

ZEBHALA I Uł.OZYŁA

WALERY A PUFFKE PRZEŁOŻONA ZAKŁADU FRO EBLOWSKI EGO.

a °ODcaDDODODoaaDaDaDaoDDoODaoaDDDDDaaoDaDODDDoDaQODaoaooDaDaoaoaaD8g Jan Komeński. g Fryderyk Froebel. g Jędrzej Sniadecki. g _.".EDaoooDDDDDaaDaDa -LiDDDaaoQDaDaaoDCDaaoaDDDDDoaDaaDDaDDO-LiODDaoaaDDDS

99 ILLUSTRACYAMI

POZNAN 1911.

NAKŁAD KM I CZCIOSKAMI DKUKABSI DBEBKIKA PUZSA"fiKIEfiO.

'«oaaaDDAODOocoDDoa baDaoaoaau naaa aoaoaaaaaaaaoooaoaaD«*aecAFai nSAaoaaaoaaaoaoaaoaDoooooaooo aoaaoo oaaaoaaaaaaaaaooooaaaoaaaaD]

Sprawdzian zawsze odbywał się w obecności radcy szkolnego, liczny udział brali w nim także rodzice i krewni dzieci. Wystawa prezentowała prace małych wychowanków szkółki wchodzące w zakres technicznych zajęć freblowskich, takich jak wyszywanie, plecionki, wykalanie igłą, składanie papierów, lepienie z kartonu, wycinanie i wystrzyganie, modelowanie z gliny czy wosku. Robótki freblowskie dzieci ze szkółki panny Pufike znalazły się nawet na specjalnej Wystawie Robót Kobiecych, zorganizowanej przez Komitet Pań w dniach od 26 kwietnia do 9 maja 1894 r. w sali hotelu Viktoria przy ul. Berlińskiej 17 (obecnie ul. 27 Grudnia), a najciekawsze prace wysłane zostały na Wystawę Krajową we Lwowie 13 . Drugi, mniejszy egzamin, także połączony z wystawą robótek freblowskich, towarzyszył dorocznej uroczystości gwiazdkowej. Dzieci egzaminowane były z opowiadań i wierszyków, które deklamowały i śpiewały, odpowiadały także na

Waldemar Karolczakpytania ze znajomości historii Narodzenia Pańskiego. Na zakończenie odbywało się tradycyjne "złupienie" choinki i rozdawanie wykonanych przez dzieci robótek uczestniczącym w egzaminie i uroczystości gwiazdkowej rodzicom i krewnym. Ponieważ istniejący przy szkółce freblowskiej prywatny ogródek nie mógł pomieścić wszystkich dzieci, w kwietniu 1894 roku na prośbę Walerii Puftke ówczesny dzierżawca Bogusław Kempf i właściciel Jan Komendziński 14 zgodzili się, aby dzieci w godzinach przedpołudniowych korzystały z obszernego ogrodu restauracyjnego przy ul. Strzeleckiej 3. W lipcu 1893 roku, po uzyskaniu konsensu powiatowego inspektora szkolnego Oskara Schwalbego, Królewskiej Rejencji w Poznaniu, Rady Szkolnej i Magistratu 15, Waleria Puftke przy szkółce freblowskiej założyła roczne Seminarium Wyższych Bon Freblowskich. Panny zamierzające się tam kształcić musiały mieć ukończone 16 lat i posiadać świadectwo drugiej klasy wyższej szkoły żeńskiej lub świadectwo pierwszej klasy szkoły obywatelskiej (Biirgerschule) 16. N a egzaminie wstępnym kandydatki powinny wykazać się wiadomościami z religii, historii powszechnej i naturalnej oraz geografii, znać rachunki, posiadać słuch muzyczny, zdolności wokalne i umiejętności wyrażania myśli w piśmie i słowie 17 . Dwunastomiesięczny kurs rozpoczynał się po wakacjach wielkanocnych lub po wakacjach św. Michała. N auka obejmowała pedagogikę w ogólnych zarysach, ze szczególnym uwzględnieniem pedagogiki dla małych dzieci F. Fr6bla, metodykę zajęć i zabaw według systemu freblowskiego, język niemiecki i polski z teorią nauki poglądowej, rachunki, higienę, gimnastykę, śpiew, rysunki siatkowe, roboty ręczne (cerowanie oraz szycie bielizny i garderoby dziecięcej) i prace techniczne freblowskie. Obowiązkową praktykę seminarzystki odbywały w ogródku dziecięcym. N auka była płatna, za uczestnictwo w kursie przyszłe bony płaciły 10 marek miesięcznie i trzy marki wstępnego. Po ukończeniu seminarium i zdaniu teoretyczno-praktycznego egzaminu 18, składanego przed kolegium nauczycielskim i radcą lub inspektorem szkolnym, absolwentki otrzymywały świadectwo na tzw. wyższą bonę freblowską, które dawało uprawnienia do pracy w domach prywatnych i kierowania ochronkami oraz szkółkami freblowskimi. Przy seminarium prowadzono także sześciomiesięczne kursy na tzw. niższe bony freblowskie. Do egzaminu wstępnego wystarczały wiadomości ze szkoły elementarnej. Na kursie uczono pedagogiki i metodyki F. Fr6bla, czytania i opowiadania w języku niemieckim i polskim oraz robót ręcznych. Większą część czasu panny spędzały na praktyce w szkółce freblowskiej. Opłata miesięczna za udział w tym kursie wynosiła sześć marek miesięcznie i trzy marki wstępnego jako renumerację za przybory do robót ręcznych. Po ukończeniu kursu i zdaniu egzaminu panny mogły pracować wyłącznie jako wychowawczynie dzieci przedszkolnych w domach prywatnych. Najbardziej kosztowne było wynajęcie pokoju w pensjonacie lub miejsca na stancji wraz z wyżywieniem (od 320 do 400 marek), których adresy wskazywała chętnym przełożona zakładu freblowskiego. Do seminarium uczęszczały w zdecydowanej większości panny narodowości polskiej, zdarzały się jednak Niemki-katoliczki, a nawet Francuzki. Wykłady z metodyki zajęć z dziećmi prowadziła sama przełożona seminarium, która udzielała również lekcji francuskiego i muzyki 19. Pedagogikę wykładał Wilhelm

Gartig 20 , znany w Poznaniu nauczyciel Gimnazjum Realnego im. Gotthilfa Bergera. Prowadził on także zajęcia z robót ręcznych i technicznych prac freblowskich. Egzaminy końcowe w seminarium odbywały się dwa razy w roku, pod koniec marca i pod koniec września. Natychmiast po ich zdaniu panienki otrzymywały oferty pracy. Od kwietnia 1895 roku w zakładzie freblowskim udzielano również prywatnych lekcji języka polskiego, na które przychodzili starsi chłopcy uczęszczający do szkół. Na przełomie września i października 1895 roku Waleria Puffke przeniosła seminarium i szkółkę freblowską z dotychczasowych lokali przy ul. Strzeleckiej 5 do znacznie większych pomieszczeń w nowo zbudowanej, okazałej kamienicy frontowej przy ul. Długiej 4 21 , w sąsiedztwie "zielonych ogródków", której właścicielem był znany miejscowy fabrykant Carl Winter. Seminarium i freblówka mieściły się na parterze budynku. Pomiędzy kamienicą frontową, jej bocznymi skrzydłami i tylną oficyną znajdował się obszerny dziedziniec, doskonale nadający się do organizowania różnych gier i zabaw freblowskich na wolnym powietrzu. Szeroka brama oficyny tylnej prowadziła do usytuowanego na tarasach, dużego i bardzo zadbanego prywatnego ogrodu, który przeznaczony był na wyłączny użytek zakładu pani Puffke 22 . W 1898 roku w seminarium freblowskim zaprowadzono roczny kurs dla ochroniarek, które na mocy patentu mogły kierować ochronkami. Na naukę przyjmowano kandydatki w wieku od 18 do 30 łat 23 . Prócz teorii i praktyki

+ ?*v /''»tsrieijTlj **& C -*b?r*** 4L *? A li rzyL4j>zcvy( * & mwm*-f * * # -'-.ii y» > A -»tflHft.rw JA? y

Ryc. 4. Widok skweru na pi. Zielonym, zakład freblowski mieścił się w pielWszej kamienicy po prawej, przy ul. Długiej 4, pocztówka z 1908 r. Ze zb. Biblioteki Uniwersyteckiej w Poznaniu.

Waldemar Karolczak

w szkółce freblowskiej, panny te, w celu nabycia doświadczenia w pracy wychowawczej, uczęszczały także na hospitacje w ochronce katolickiego Zakładu Św. Józefa przy ul. Piotra 7 (obecnie ul. Krysiewicza). W semestrze zimowym 1911 roku w seminarium freblowskim poszerzono program robót ręcznych, wprowadzając naukę slojdu, szwedzkiego systemu wyrabiania zręczności przez rzemieślnicze prace ręczne, takie jak koszykarstwo zwykłe i ozdobne, wyroby ze słomy, szuwaru, łyka drzewnego i rafii, oprawę książek i różnych przedmiotów galanteryjnych, wyplatanie krzeseł, lepienie pudeł i pudełek ozdobnych itp. 24 W 1912 roku Waleria Puffke wprowadziła do programu seminarium nowe przedmioty: wiadomości obywatelskie, gramatykę i literaturę niemiecką oraz fizykę połączoną z rozszerzonymi rachunkami. Jako przedmiotu nadobowiązkowego nauczano języka francuskieg0 25 . Puffke była autorką obszernego podręcznika Zabawy, gimnastyka i pogadanki w szkółce freblowskiej (wydanego w Poznaniu w 1899 roku), będącego jedną z pierwszych tego rodzaju książek opracowanych po polsku. Drugie wydanie książki, poprawione i uzupełnione, ukazało się w 1911 roku nakładem i czcionkami drukarni "Dziennika Poznańskiego". Podręcznik był przeznaczony przede wszystkim dla bon i ochroniarek, ale mógł okazać się przydatny również każdej ówczesnej rodzinie. Waleria Puffke zmarła 8 grudnia 1915 r. Nie miała rodziny. Pochowana została na cmentarzu staro farnym na Wzgórzu św. Wojciecha 26 . Po jej śmierci na polecenie Królewskiej Rejencji w Poznaniu zakładem freblowskim przez krótki czas kierowała nauczycielka freblowska Elise W erner 27 , później funkcję przełożonej pełniła Ludmiła Koehlerowa 23 . W 1919 roku na miejscu zakładu freblowskiego otwarto Państwowe Seminarium Ochroniarskie, w którym przełożoną nadal była Ludmiła Koehlerowa 29 .

PRZYPISY:

l Por. J. Pelkowska - Turati, Instytucje przedszkolne w Wielkim Księstwie Poznańskim w latach 1842-1918 ze szczególnym uwzględnieniem stanu wychowaniafizYcznego, Biblioteka Główna Akademii Wychowania Fizycznego w Poznaniu, Poznań 1970. 2 Por.: S. Wołoszyn, Dzieje wychowania i myśli pedagogicznej w zarysie, Warszawa 1964, s. 256-260. 3 Auskunftsbuch ilberdie Wohlfahrts-Einrichtungenfilrdie Stadt Posen, Posen 1897, s. 10-11; 2. Auflage 1907, s. 12-13.

4 Książki adresowe miasta Poznania z lat 1881-1916. Siedziba "ogródka dziecięcego" i seminarium freblowskiego zmieniała się kilkakrotnie. W 1893 r. Anna Michel była właścicielką i przełożoną już dwóch tego rodzaju ogródków, mieszczących się przy ul. Wrocławskiej 18 i ul. Wiktorii 27 (znajdowało się tam także seminarium freblowskie). Po jej śmierci funkcję przełożonej pełniła Hedwig Hoffmann. 5 J. Pełkowska- Turati, Pu.ffke Waleria, [w:] Polski Słownik Biograficzny, T. XXIX, Wroclaw-Warszawa-Kraków-Gdańsk 1986.

6 Archiwum Państwowe w Poznaniu (dalej APP), Akta miasta Poznania (dalej AmP), sygn. 3055, ss. 1,22-23; W. Molik, Szkolnictwo, [w:] Dzieje Poznania 1793-1918, WarszawaPoznań 1994, s. 451.

7 "Praca. Tygodnik Ilustrowany", nr 51 z 19 XII 1915, s. 1215.

8 APP, AmP, sygn. 3055, s. 4 passim.

9 "Dziennik Poznański", nr 236 z 14 X 1892 (ogłoszenie), nr 238 z 16 X 1892 (relacja z otwarcia szkółki freblowskiej); "Kurier Poznański", nr 238 z 16 X 1892. 10 Statut des Kindergartens Friiulein PujJke, Posen 1892.

11 APP, AmP, sygn. 3055, s. 18-19.

12 T. Ziółkowska, KulturafizYczna w Poznaniu w latach 1870-1918, Poznań 1992, s. 52-53.

13 "Dziennik Poznański", nr 96 z 27 IV 1894; nr 99 z l V 1894 (ogłoszenie); nr 100 z 2 V 1894. 14 Ibidem, nr 76 z 4 IV 1894.

15 APP, AmP, sygn. 3055, s. 20.

16 Kandydatka ubiegająca się o przyjęcie do Seminarium Wyższych Bon Freblowskich musiała dostarczyć własnoręcznie napisany życiorys, ostatnie świadectwo szkolne i zaświadczenie lekarskie potwierdzające dobry stan zdrowia. 17 APP, AmP, sygn. 3055, s. 21.

18 Część teoretyczna egzaminu miała charakter ustny, część praktyczna polegała na ocenie przedstawionych robót ręcznych i technicznych prac freblowskich. 19 J. Pełkowska- Turati, op. cit., s. 350.

20 Gartig przez szereg lat był dyrektorem założonej w 1882 r. w Poznaniu Szkoły Robót Ręcznych (Handfertigkeitsschule) i kierował pracowniami slojdu dla uczniów szkolnych urządzonymi w trzech miejskich szkołach ludowych (Komeniusa, Pestalozziego i szkole dla chłopców na Wildzie) oraz miejskiej szkole średniej na Św. Łazarzu (przy obecnej ul. Berwińskiego). 21 "Dziennik Poznański", nr 197 z 29 VIII 1895 (ogłoszenie W. Puffke); nr 227 z 3 X 1895.

22 APP, Akta Stadtische Feuer Societat Posen, sygn. 765, s. 83-90.

23 "Dziennik Poznański", nr 68 z 24 III 1898.

24 ibidem, nr 203 z 6 IX 1911.

25 J. Pełkowska- Turati, op. cit., s. 349.

26 Cmentarz zasłużonych na Wzgórzu Św. Wojciecha w Poznaniu, Poznań 1997, s. 111.

27 APP, AmP, sygn. 3055, s. 50.

28 Ibidem, s. 53.

29 Z. Zakrzewski, Ulicami mojego Poznania, Poznań 1985, s. 81.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 2001 Nr4 ; Pensje gimnazja licea dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry