PENSJE, GIMNAZJA, LICEA

Kronika Miasta Poznania 2001 Nr4 ; Pensje gimnazja licea

Czas czytania: ok. 11 min.

ARCHEOLOGICZNE ŚWIADECTWA O POCZĄTKACH SZKOLNICTWA W POZNANIU

HANNA KÓĆKA-KRENZ

S twierdzenie, że "długi" wiek X był czasem, w którym miały miejsce zasadnicze dla polskiej państwowości wydarzenia, nie jest przesadąl. Wśród nich za najważniejszą ze względów politycznych i kulturowych należy uznać decyzję Mieszka I o przyjęciu chrztu, dzięki której jego państwo dołączyło do grona państw Europy zachodniej z ich łacińską kul turą 2. Chrystianizacja Polski pociągnęła za sobą istotne zmiany w poziomie życia ówczesnego społeczeństwa, a przede wszystkim jego elit. Dotyczyły one także sposobu zarządzania formującym się organizmem politycznym, którego nasilające się kontakty z krajami ościennymi wymagały powołania instytucji świeckich i sakralnych, w tym zwłaszcza kancelarii przygotowujących dokumenty rangi państwowej. Zrodziła się tym samym konieczność pozyskania odpowiednio wykształconych, biegłych w piśmie ludzi, zatrudnionych w kapelanii dworskiej, a także w służbie dyplomatycznej i kościelnej3. Były to początkowo osoby obcego pochodzenia, jak można wnosić z zapisanej w Kronice Galla Anonima informacji dotyczącej Dąbrówki, córki księcia czeskiego Bolesława I Srogiego, która przybyła do Polski z wielkim orszakiem dostojników świeckich i duchownych 4 . Być może wśród przybyłego wówczas kleru znajdowali się przyszli urzędnicy książęcy. Zapewne jednak potrzeby dworu władcy i organizującego się Kościoła wymagały powołania do życia szkoły kształcącej ich następców według wzorów zachodnioeuropejskich 5 . Zachowane źródła pisane nie przynoszą informacji o początkach szkolnictwa w Poznaniu. Studia historyczne nad początkami państwa piastowskiego pozwalają pośrednio wnioskować, że wkrótce po akcie chrztu zaistniało tu środowisko intelektualne związane z osobą biskupa Jordana, który jest uznawany za opiekuna pierwszego polskiego rocznika dworsko- kościelnego 6 . Przy siedzibie biskupiej musiała mieścić się szkoła katedralna, bowiem w tych czasach na biskupie

Hanna Kóćka- Krenzspoczywał obowiązek kształcenia kandydatów do stanu duchownego 7. Katedra poznańska, której wzniesienie w świetle źródeł archeologicznych przypadło na schyłek X wieku 8 , posiadała zapewne niezbędny w liturgii i nauczaniu księgozbiór, z którego do dziś przetrwały jedynie trzy kodeksy, dwa homiliarze ijeden ewangeliarz, wszystkie pochodzące z XI wieku. Na podstawie zachowanych spisów inwentarza skarbca katedralnego na Wawelu z lat 1101-1110 9 można przyjąć, że księgozbiór katedry poznańskiej zawierał księgi liturgiczne, prawne oraz podręczniki i lektury szkolne do wykładania nauk wyzwolonych. Należy dodać, że szkoła katedralna była początkowo jedynym w Poznaniu miejscem kształcenia młodzieży. Ten skromny stan wiedzy mogą w pewnym stopniu uzupełnić materiały archeologiczne, pozyskane podczas badań w obrębie Ostrowa Tumskiego i Starego Miasta w Poznaniu. Prace terenowe na obszarze wczesnośredniowiecznego grodu, rozpoczęte w 1938 roku i prowadzone z różnym nasileniem do dziś, dostarczyły bogatych źródeł materialnych, w tym także przyborów używanych m.in. w szkolnictwie. Przybory te to rylce służące do pisania na powoskowanych tabliczkach (slilusy), którymi co najmniej od XIV wieku p.n.e. posługiwano się w piśmiennictwie Bliskiego Wschodu, następnie w kulturze Fenicji, Grecji i Rzymu, w tych dwóch ostatnich szczególnie w szkolnictwielo. Z zachowanych źródeł wiadomo, że w czasach antycznych na przybory szkolne składały się tabliczki powleczone 1-, 2-milimetrową warstwą odpowiednio spreparowanego wosku (zazwyczaj podwójne lub potrójne, łączone rzemykami lub sznurkiem przewlekanym przez otwory), rylce, liniały i pojemniki na trzcinki do pisania. Znaleziska tabliczek z zachowanymi inskrypcjami informują ponadto o sposobie nauki pisania - zaczynano ją od odwzorowywania pojedynczych liter, następnie sylab, a potem krótkich urywków popularnych utworów literackich i prostych działań arytmetycznych. Jako wzór służyły teksty pisane ręką nauczyciela, które uczeń kopiował na drugiej części tabliczki. Wypracowany w starożytności system nauczania był stosowany w całej średniowiecznej Europie, od Zachodu ll po Ruś l2 , przy czym posługiwanie się powoskowanymi tabliczkami, wykonywanymi głównie z różnych gatunków drewna, oraz rylcami z metali i surowców organicznych było powszechną praktyką do końca średniowiecza. Dopiero szersze zastosowanie papieru w urzędach świeckich i instytucjach kościelnych stopniowo ograniczało używanie tabliczek, choć ten sposób zapisu przetrwał aż do XIX . k 13 WIe u .

W materiałach archeologicznych z terenu Poznania dotychczas nie zidentyfikowano samych tabliczek, nawet w postaci szczątkowef4. Wynika to zapewne z faktu, że przedmioty drewniane zachowują się w ziemi tylko w wyjątkowych warunkach. Tabliczkami jednak z pewnością powszechnie się posługiwano, na co wskazuje stosunkowo liczny zbiór nieodłącznie z nimi związanych stilusów. Przybory te to rodzaj szpili o ostrym końcu i poszerzonej główce. Ostry koniec służył do pisania, zaś odpowiednio przystosowana główka - do zamazywania błędów lub usuwania słów. Główkę rylca formowano najczęściej w literę "T" o wygładzonej, zaokrąglonej górnej krawędzi, lub w rodzaj łopatki o szerokości ok. l cm. Spotyka się także okazy z główką lekko poszerzoną lub uformowaną 'S N O -d r

'W' N

0

OJ TI C3

OJ C

-a x

"1nZ22E322==

aSS Tr"_n ĘSSiSBS C5gar_ AAt*

<Dco

Hanna Kóćka - Krenz

w uszko, sporadycznie też z kulistym zakończeniem. Są wśród nich zarówno rylce proste, niezdobione, jak i stilusy dekorowane pod główką geometrycznym ornamentem lub skręceniem wokół osi. Zabieg ten pełnił nie tylko funkcje estetyczne, lecz także praktyczne - przeciwdziałał wysuwaniu się rylca spomiędzy palców piszącego. Z terenów Europy znamy też okazy szczególnie starannie zdobione, o główkach zwieńczonych figurkami zwierząt i postaciami ludzkimi 15 . Spośród znalezisk tego typu z ziem polskich na uwagę zasługują dwa brązowe stilusy z motywem dłoni: pierwszy z nich to rylec z wielkopolskiego Giecza, którego łopatkowate zwieńczenie trzyma ręka zakończona ozdobnym mankietem z plecionką, drugi wytwór pochodzi z Opola, a jego zwiniętej w uszko główce nadano formę zamkniętej dłoni. Zastosowanie takiego motywu zdobniczego nadaje stilusom wyraźnie symboliczną wymowę. Rylce noszono w specjalnych futerałach przywieszonych przy pasku lub przywiązywano doń rzemykiem przeciągniętym przez uszko. Tabliczki sporządzano prawdopodobnie z drewna gruszy, jabłoni, lipy, dębu, jaworu, a zwłaszcza buku. Były to niewielkie, mieszczące się w dłoni deseczki o podniesionych brzegach i chropowatej, dzięki nacięciom, wewnętrznej płaszczyźnie, którą pokrywano cienką warstwą wosku pszczelego z dodatkiem łoju, żywicy drzew iglastych, oleju i barwników. Dodatki te ułatwiały pisanie, zaś kolorowanie wosku (najczęściej na czarno i zielono, rzadziej brązowo lub żółto) pozwalało uczytelnić tekst, który wyłaniał się z tła naturalnego drewna. Drobne błędy korygowano samym rylcem, natomiast zbędny już tekst usuwano rozgrzanym prętem żelaznym przeciąganym przez powoskowaną powierzchnię. Tabliczek używano niekiedy przez bardzo długi czas, jak na to wskazują badania nad tabliczkami woskowymi w miejskich kancelariach Pomorza (por. przyp. 10). Poznańskie rylce prezentują się nieco skromniej, za to stanowią obecnie najliczniejszy na naszych ziemiach zbiór. Zostały wykonane z brązu (ryc. l, 2, 3, 8 i 13), żelaza (ryc. 4- 7,9 -11) i poroża (ryc. 12,14- 24) i mają długość od 5 do 11 cm. Z wyjątkiem jednego okazu żelaznego, który został znaleziony na terenie osady św. Gotarda podczas badań przy dzisiejszej ul. Garbary 75/77 (ryc. 5)16, wszystkie pochodzą z Ostrowa Tumskiego 17 , w tym cztery z naj nowszych badań przy kościele NMP (ryc. 1,2, 4 i 17). Metalowe stilusy reprezentują dwa najpopularniejsze typy - z główką w kształcie litery" T" (osiem egzemplarzy; ryc. 1-7 i 11) i z główką łopatkowatą (trzy okazy; ryc. 8, 9,13). Tylko jeden rylec żelazny (ryc. 10) ma niewyodrębnioną, daszkowato uformowaną główkę. Spośród dwunastu rylców metalowych aż siedem zostało ozdobionych, co dobrze świadczy o upodobaniach estetycznych ich właścicieli. Rylce rogowe mają skromną postać, o prostych lub lekko wachlarzowato rozchylonych główkach z mniej lub bardziej starannie wykonanymi otworkami, w przypadku okazu na ryc. 24 - z jednym otworkiem niedowierconym i drugim prawidłowym. Jedynie ułamany stilus z poroża (ryc. 17) został zaopatrzony w łopatkowatą główkę. Datowanie stilusów na podstawie kontekstu archeologicznego wskazuje, że mamy do czynienia z wytworami używanymi od końca X aż do XVIII wieku. Mimo tak szerokich ram czasowych ich liczebność w poszczególnych okresach chronologicznych rzuca światło na rozwój umiejętności posługiwania się pismem.

Najstarszym, niebudzącym wątpliwości co do jego funkcji, jest rylec żelazny z pierwszej połowy XI wieku, znaleziony na pi. Katedralnym (ryc. 7). Liczbę stilusów przypadającą na schyłek X i początek XI wieku należałoby zwiększyć o kilka kolejnych okazów z poroża, jeżeli prawidłowo określamy ich przeznaczenie. Byłyby to dwa rylce z Ostrowa Tumskiego - Zagórza (ryc. 15 i 22) oraz trzy stilusy z północnej części grodu poznańskiego (stanowisko OT 17 - na północ od katedry, przy ul. Posadzego; ryc. 16, 23 i 24), w sumie sześć takich przyborów do pisania. Na koniec XI stulecia i początek XII wieku datowane są kolejne dwa stilusy - jeden żelazny z pi. Katedralnego (ryc. 11), drugi zaś rogowy (stan. OT 11; ryc. 19). Jednak najwięcej, bo dziewięć okazów, to rylce znalezione w warstwach datowanych na wieki XII i XIII, pochodzące z północnej części Ostrowa Tumskiego: ze stanowiska przy ul. Posadzego (cztery rogowe, ryc. 12,14,18 i 21), z terenu przy kościele NMP (dwa z brązu, ryc. l i 2; jeden z żelaza, ryc. 4; jeden z poroża, ryc. 17) oraz jeden brązowy z pi. Katedralnego (ryc. 3). Należy jednak dodać, że trzy z nich to formy o stylistyce XI-wiecznej (ryc. l, 2 i 3), na co także wskazuje kontekst ich znalezienia (wykopy budowlane). Trzy kolejne stilusy pochodzą z warstw datowanych na XIII-XIV wiek, wśród nich żelazne rylce z osady św. Gotarda (ryc. 5) i z pi. Katedralnego (ryc. 10) oraz brązowy rylec ze stan. OT 13 (ryc. 8). Ten ostatni został odkryty w warstwie śmieci, ajego forma wskazuje, że był wykonany w XII wieku. Na okres między XIV i XVI wiekiem przypada znalezisko jednego tylko rylca brązowego (stan. OT 13, ryc. 13), podobnie na XVI-XVII wiek (rylec żelazny ze stan. OT 13, ryc. 6), zaś najmłodsze znaleziska to dwa rylce z XVIII wieku ze stanowiska OT 13 (żelazny, ryc. 9 i rogowy, ryc. 20).

Biorąc pod uwagę powyższe ustalenia, możemy stwierdzić, że w Poznaniu zaczęto posługiwać się tymi przyborami do pisania od końca X wieku. Używano ich w największym nasileniu od schyłku XI do XIII wieku, a także w późnym średniowieczu i w czasach nowożytnych, aż do wieku XVIII. Odkrywane są w różnych częściach Ostrowa Tumskiego, jednak głównie w jego północnej części, co stanowi pośrednią wskazówkę do określenia obszaru, na którym znajdowała się szkoła katedralna, nie dysponujemy bowiem żadnymi danymi co do miejsca lokalizacji pierwszego budynku szkoły, nie wiemy również, kiedy ją powołano. Funkcjonowała z pewnością w XIII wieku, ponieważ z tego czasu pochodzą informacje o uczących w niej kanonikach katedralnych 18 . Pobierali w niej nauki nie tylko przyszli duchowni, lecz także osoby zatrudniane w kancelarii książęcej i biskupiej. Najstarsze zapiski źródłowe z 1405 i 1407 roku wskazująjednoznacznie, że na przełomie XIV i XV wieku budynek szkolny wznosił się na placu przed kościołem NMP. Najnowsze wyniki badań archeologicznych przy tym kościele ujawniły pozostałości kamiennego zamku książęcego, którego usytuowanie wyklucza możliwość istnienia tu innego budynku do czasów przeniesienia siedziby książęcej na teren miasta lokacyjnego, a więc do połowy XIII wieku. Tymczasem z dokumentów wynika, że szkoła działała znacznie wcześniej (scholastyk Boguchwał w 1218 roku 19 ). Pomieszczenia szkolne musiały więc znajdować się w innej części grodu, zapewne w okolicach katedry, w pobliżu siedziby biskupa (?). Wzmiankowana w źródłach z początku XV wieku szkoła przy kościele NMP zo

Hanna Kóćka - Krenz

stała tam wzniesiona prawdopodobnie dopiero po objęciu całego Ostrowa Tumskiego przez biskupstwo poznańskie. Ksiądz J. Nowacki, na podstawie informacji o jej spaleniu w 1454 roku przypuszcza, że początkowo mieściła się w domu drewnianym, po czym została szybko odbudowana jako murowana, a następnie wyremontowana w 1461 roku, podobnie jak osobny dom jej rektora 20 . Budynek szkoły stał jako pierwszy w ciągu domów wikariuszy katedralnych na grobli prowadzącej do mostu na Warcie. Jego lokalizację na południe od kościoła NMP potwierdzają badania archeologiczne, podczas których odsłonięto dobrze zachowane fundamenty budynku gotyckiego rozebranego zapewne w latach 1504-12 z polecenia biskupa Jana Lubrańskiego z powodu budowy muru wokół Ostrowa Tumskiego. N owy budynek szkolny został wzniesiony krótko po 1515 roku jako ostatni w ciągu kanonii u wylotu dzisiejszej ul. ks. Posadzego przy ul. Dziekańskiej, zaś miejsce po dawnej szkole pozostało niezabudowane . Rylce do pisania na powoskowanych tabliczkach z Ostrowa Tumskiego są oczywistym świadectwem działalności miejscowej szkoły katedralnej. Nie wszystkie ujawnione egzemplarze służyły jedynie uczniom, gdyż tabliczkami i rylcami posługiwano się w średniowieczu w znacznie szerszym zakresie: w kancelariach używano ich do przygotowywania dokumentów, w kościołach - do spisywania obowiązków liturgicznych, w miastach i klasztorach - do celów administracyjno-gospodarczych 21 . Jednak ich użytkownicy najpierw musieli nauczyć się pisać i czytać. Z pewnością niewielki, brązowy stilus (ryc. 8) należał do bardzo młodej, uczącej się dopiero nim posługiwać osoby. Zarówno znalezisko stilusa z osady Św. Gotarda, jak i powołanie aktem lokacyjnym do życia szkoły parafialnej w mieście 22 pozwalają sądzić, że od tego czasu przykładano wagę do kształcenia, choćby w podstawowym zakresie, coraz szerszego kręgu mieszczan. Świadectwa archeologiczne uzupełniają naszą wiedzę także w tym względzie, potwierdzając zarazem znaną ze źródeł pisanych ważną rolę szkoły katedralnej w edukacji mieszkańców Poznania.

PRZYPISY:

l H. Samsonowicz, "Długi"wiekX, [w:] Polska na przełomie I i II tysiąclecia. Materiały Sesji StowarzYszenia Historyków Sztuki. Poznań, listopad 2000, Poznań 2001, s. 39-50. 2 J. Kłoczowski, Lf początków naszej Europy. Łacińska christianitas około 1000 roku i kierunki zachodzących w niej zmian, [w:] Polska na przełomie..., op. cit., s. 65-75. 3 B. Kiirbis, Kultura wczesnego Poznania: twórcy, opiekunowie, uczestnicy, [w:] Dzieje Poznania, pod red. J. Topolskiego, T. I, Warszawa-Poznań 1988, s. 101-133, por. s. 109. 4 Anonim tzw. Gall, Kronika Polska, tłum. R. Gródecki, Wrocław-Warszawa-Kraków 1965, s. 18 [5]; J. Nowacki, Dzieje archidiecezji poznańskiej, T. I, Poznań 1959, s. 7.

5 B. Kiirbis, op. cit., ss. 101,105.

6 B. Kiirbis, op. cit., s. 102.

7 J. Nowacki, Archidiecezja poznańska w granicach historycznych ijej ustrój, T. II, Poznań 1964, s. 672-678.

8 Z. Kurnatowska, Wczesnopiastowskie grody centralne. Podobieństwa i różnice, [w:] Gniezno i Poznań w państwie pierwszych Piastów, Poznań 2000, s. 9-31; Taż, Tworzenie siępaństwagnieźnieńskiego w kontekście europejskim, [w:] Polska na przełomie..., op. cit., s. 89-101, por. s. 95. 9 B. Kiirbis, op. cit., s. 105.

10 Obszerne omówienie zakresu posługiwania się tabliczkami w ujęciu historycznym zawiera pierwszy rozdział pracy T. Jasińskiego, Tabliczki woskowe w kancelariach miast Pomorza Nadwiślańskiego, Poznań 1991. 11 T. Jasiński, op. cit., s. 44-69.

12 A. F. Medvedev, Drevnerusskie pisała X-XV w., "Sovetskaja Archeologia", R. 4, nr 2, Moskwa 1960, s. 63-88; w Nowogrodzie oprócz rylców zachowały się dwie tabliczki - jedna prostokątna, bogato zdobiona wicią roślinną, datowana na 2 poło XI w., druga zaś z daszkowatym zwieńczeniem, na której zostały wyryte litery alfabetu, datowana na XIIljXIV w. Obydwie posiadały otwory w ramce do połączenia z kolejną tabliczką. Związek tej drugiej ze szkolnictwem nie pozostawia wątpliwości. 13 T. Jasiński, op. cit., s. 69; tam dalsza literatura.

14 Tabliczki szkolne zostały natomiast ujawnione podczas prac wykopaliskowych w Elblągu - por. T. Nawrolski, J. Tandecki, Piętnastowieczne tabliczki woskowe Z Elbląga, "Kwartalnik Historii Kultury Materialnej", R. 35:1987, z. 4, s. 59-600. 15 Sztuka romańska. Architektura, rzeźba, malarstwo (red. R. Toman), Kain 2000, s. 376-377; A. F. Medvedev, op. cit., s. 73, ryc. 2.

16 K. Dębska-Luty, Zabytki metalowe datujące osadnictwo, [w:] Początki i rozwój Starego Miasta w Poznaniu w świetle badań archeologicznych i urbanistyczno-architektonicznych, red. W. Błaszczyk, Warszawa-Poznań 1977, s. 207-214, ryc. 2:6. 17 Informacje o stilusach z Ostrowa Tumskiego, z wyjątkiem czterech rylców z bieżących badań Instytutu Prahistorii UAM, zostały opublikowane w czterotomowej pracy zbiorowej pod red. W. Hensla, Poznań we wczesnym średniowieczu. Okazy metalowe zostały przez autorów opracowań określone jako rylce, w ewidentnych przypadkachjako stilusy. Natomiast okazy z poroża były zakwalifikowane do szpil, igieł lub iglic kościanych. W świetle analogii z terenu Rusi przynajmniej część z nich, zilustrowana w niniejszej pracy, była stilusami, na co wskazuje ich płaska, poszerzona główka z wygładzoną górną krawędzią, zaopatrzona w otwór do przymocowania, a także uszkodzony okaz z poroża pochodzący z badań przy kościele NMP. Ryc. 3, 7, 10 i 11 - W. Hensel, A. Niesiołowska, J. Żak, Badania na Placu Katedralnym w 1938 r., [w:] Poznań we wczesnym średniowieczu, red. W. Hensel, T. I. Warszawa-Wrocław 1959, s. 13-57, por. ss. 20,23,44; ryc. 6,8,9,13 i 20 - A. Niesiołowska, M. Perzyńska, J. Żak, Badania w Poznaniu na posesji Ostrów Tumski 13 w latach 1950-1953, [w:] Poznań we wczesnym..., T. II, Wrocław-Warszawa 1960, s. 67-219, por. ss. 121,144,153,154,157; ryc. 12,14,16,18,21,23 i 24 - M. Malinowska, Badania na stanowisku Ostrów Tumski 17w Poznaniu w latach 1953-1954, [w:] Poznań we wczesnym..., T. III, Wrocław-Warszawa 1961, s. 7-137, por. ss. 31,41,60; ryc. 15 i 22 - A. Dymaczewski, Badania w ogrodzie przy ul. Wieżowej 1-4 w Poznaniu w latach 1939, 1950-1953, [w:] Poznań we wczesnym..., T. III, Wroclaw-Warszawa 1961, s. 139-229, por. ss. 148,152; ryc. 19 - T. Wiślański, Badania w Poznaniu na posesji Ostrów Tumski 11 w roku 1948, [w:] Poznań we wczesnym..., T. II, Wrocław-Warszawa 1960, s. 7-65, por. s. 23. 18 J. Nowacki, op. cit., s. 674; B. Kiirbis, op. cit., 130.

19 B. Kiirbis, ibidem.

20 J. Nowacki, op. cit., s. 673.

21 T. Jasiński, op. cit., s. 44-69.

22 B. Kiirbis, op. cit., s. 132.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 2001 Nr4 ; Pensje gimnazja licea dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry