WSPOMNIENIE O DWÓCH PRUSKICH BURMISTRZACH, CZ¥LI NIEMIECKA TABLICA NA POZNAŃSKIM RATUSZU
Kronika Miasta Poznania 2001 Nr2 ; Pomniki
Czas czytania: ok. 6 min.WALDEMAR KAROLCZAK
W listopadzie 1906 roku w cokół fasady Ratusza poznańskiego, po prawej stronie od głównego wejścia i naprzeciwko fontanny Prozerpiny, wmurowano dużą tablicę pamiątkową ufundowaną przez miejscowe Historische Gesellschaft fur die Provinz Posen (Towarzystwo Historyczne dla Prowincji Poznańskiej). Znajdował się na niej napis w języku niemieckim, który w tłumaczeniu brzmiał następująco: "NA PAMIĄTKĘ PRUSKICH BURMISTRZÓW JOHANNA GOJTFRIEDA SCHATZSCHNEIDERA Z GOŁAŃCZY I JOHANNA DIFFERTA Z OBRZYCKA KTÓRZY WIERNI SWEJ PRZYSIĘDZE NA TYM MIEJSCU OD KUL FRANCUZÓW 15 LISTOPADA 1806 R. PONIEŚLI ŚMIERĆ ZA OJCZYZNĘ TOWARZYSTWO HISTORYCZNE DlA PROWINCJI POZNAŃSKIEJ 15 LISTOPADA 1906"1.
Dramatyczne wydarzenie, o którym mówi inskrypcja, rozegrało się w Poznaniu wkrótce po wkroczeniu do miasta oddziałów francuskich III korpusu armii pod dowództwem Louisa Nicolasa Davouta i w pierwszych dniach powstania polskiego przeciwko Prusom 2 . Dnia 13 listopada 1806 r. szef sztabu III korpusu generał Daultanne wystosował pismo do "członków kamery wojennej i domen w Poznaniu", w którym, z rozkazu dowódcy korpusu, zabronił wszystkim landratom, burmistrzom i magistratom działającym na terenie prowincji położonej pomiędzy Wisłą i Odrą dostarczania oddziałom armii pruskiej żywności, rekruta i furażu oraz udzielania im jakiejkolwiek innej pomocy pod groźbą kary śmierci 3 . Ponieważ do powyższego rozporządzenia nie zastosowali się dwaj niemieccy burmistrzowie, Johann Schatzschneider z Gołańczy i Johann Differt z Obrzycka, już dwa dni później z rozkazu marszałka Davouta 4 zostali skazani na karę śmierci przez rozstrzelanie. Proces toczył się w trybie doraźnym, nie było więc śledztwa sądowego, a wyrok wykonano natychmiast.
Waldemar Karolczak
Scena egzekucji burmistrzów utrwalona została w pamiętnikach dwóch naocznych świadków: nieznanego z imienia kupca poznańskiego Kalkowskieg0 5 i dawnego kapitana wojsk napoleońskich Antoniego Białkowskieg0 6 . Obszerniejszy i bardziej szczegółowy opis tego wydarzenia znaleźć można we wspomnieniach Kalkowskiego, wówczas 9-letniego chłopca, syna Wilhelma Kalkowskiego, antykwariusza i właściciela kamienicy przy Starym Rynku (ob. nr 40, naprzeciwko wejścia do Ratusza)7. Na parterze owej kamienicy mieścił się antykwariat, a na piętrze mieszkanie właściciela. Kalkowski w następujący sposób przedstawił moment rozstrzelania pruskich burmistrzów: "Było to w miesiącu listopadzie, o godzinie 4-tej po południu, gdy, wówczas chłopiec 9-letni, stałem przyoknie domu ojca mego, Rynek nr 99, i z ciekawością spoglądałem ku ratuszowi naprzeciwko, dokąd pomaszerował oddział żołnierzy francuskich z oficerem na czele i gdzie się zgromadził duży tłum narodu. Niebawem i ojciec mój ze składu na dole, wylękniony, przybiegł spiesznie na piętro, a za nim matka, i oboje podbiegli do okna obok mnie. Na pytanie moje, co się tam dzieje naprzeciwko, odpowiedział ojciec: Patrz, ci dwaj mężowie, których teraz sprowadzają po schodach ratusza, mają być za chwilę rozstrzelani; jeden z nich, burmistrz Differt z Obrzycka, jest kuzynem naszym. Matka wyszła płacząc z pokoju, a także ojciec odsunął się trochę od okna. Ja pozostałem i ciekawie przyglądałem się, co też się stanie. Tłum zajęty był pod ratuszem zrywaniem dachów z bud, służących do sprzedaży mąki, a oddział żołnierzy francuskich ustawił się przy fontannie naprzeciwko ratusza. Jeden ze skazanych był człowiekiem starym i często załamywał ręce, pełen rozpaczy spoglądając w niebo. Wkrótce zjawił się pastor ewangelicki Stechebahr i przystąpił do skazanych. Jeden z nich przemawiał bardzo wzburzony do niego, a on, zdaje się, odzywał się słowami kojącymi, a potem modlił się z obydwoma mężami. Musiał się bardzo spieszyć, bo widocznie czas naglił. Zaledwie pastor wyprowadzony został z koła, ajuż zaprowadzono obydwu skazanych na śmierć pod ratusz. Oficer komenderował, po czym pierwszy szereg dał ognia. Obaj mężowie padli, ale jeden z nich źle był ugodzony kulami i podniósł się znowu, po czym oficer kazał strzelać drugiemu szeregowi i ten drugi, teraz dobrze trafiony, padł nieżywy (...). Po egzekucji rozlepiono na wszystkich rogach ulic plakaty tej treści, że stało się to dla przestrogi wszystkim Niemcom i biada temu, kto by dopuścił się czegoś podobnego".
Burmistrzowie pochowani zostali na miejscowym cmentarzu ewangelickim parafii kościoła św. Krzyża, a poznańscy Niemcy, uważając ich za ofiary spełnionego wobec ojczyzny pruskiej obowiązku, postawili im pomnik ufundowany za pieniądze ze składek. Podczas prac nad rozszerzeniem fortyfikacji twierdzy poznańskiej pomnik, wraz z wieloma innymi, został usuni ęty 8. Inicjatorem upamiętnienia pruskich burmistrzów na tablicy pamiątkowej był długoletni radca miejski Ludwig Annus, który propozycję tę zgłosił już 15 kwietnia 1890 r. w czasie wykładu o poznańskich cmentarzach na posiedzeniu Towarzystwa Historyczneg0 9 . Pomysł spodobał się członkom Towarzystwa, a jego przewodniczący, tajny radca archiwalny prof. Rodgero Priimers, opracował nawet szczegółowo materiał źródłowy dotyczący okoliczności rozstrzelania pruskich burmistrzów, przedstawiając go w formie opublikowanego później referatu na
Rsoh> der BrdSparta».
Ryc. l. Fontanna Prozerpiny przed Ratuszem poznańskim; z tyłu, na dolnej partii fasady Ratusza tablica upamiętniająca pruskich burmistrzów, pocztówka z 1913 r. Ze zb. MHMP.
zebraniu Towarzystwa 16 lutego 1891 r. Realizację propozycji Annusa tymczasowo jednak odroczono, postanawiając zaczekać do okrągłej, setnej rocznicy tego wydarzenia. W dniu 4 maja 1906 r. zarząd Towarzystwa powziął uchwałę o wykonaniu tablicy pamiątkowej, przyjętąjednogłośnie przez walne zebranie członków, ustalając zarazem treść okolicznościowej inskrypcji. Projekt tablicy opracował miejski radca budowlany Fritz Teubner, wzorując się pod względem kształtu i układu liter na starożytnej tablicy pamiątkowej znajdującej się w kościele w Dobberan. Odlew w brązie, o wymiarach 80x80 cm, wykonała miejscowa fIrma Sigismund Ohnstein Bronzewarenfabrik z ul. Berlińskiej 5 (ob. 27 Grudnia) 10. Dnia 15 listopada 1906 f., a więc dokładnie w setną rocznicę rozstrzelania burmistrzów, przed Ratuszem poznańskim odbyła się uroczystość odsłonięcia poświęconej im tablicy pamiątkowej. O godzinie 12.30 w odświętnie udekorowanej sali posiedzeń Rady Miejskiej zebrali się reprezentanci najwyższych miejscowych władz cywilnych i wojskowych, członkowie Magistratu i Rady Miejskiej, członkowie zarządu i przewodniczący filii Deutsche Gesellschaft fur Kunst und Wissenschaft (Niemieckiego Towarzystwa dla Sztuki i Nauki), członkowie Towarzystwa Historycznego dla Prowincji Poznańskiej, dyrektorzy instytutów naukowych, członkowie zarządu Izby Handlowej i Rzemieślniczej w Poznaniu oraz przedstawiciele prasy. Po wysłuchaniu okolicznościowego odczytu przewodniczącego Towarzystwa Prumersa zebrani wyszli przed Stary Ratusz, aby wziąć udział w akcie odsłonięcia tablicy. Tłumy niemieckich mieszkańców mia
Waldemar Karolczak
sta w skupieniu wysłuchały majestatycznego utworu Largo G. F. Handla w wykonaniu stojącej w logii pierwszego piętra orkiestry wojskowej 47. pułku piechoty pod dyrekcją kapelmistrza Hackenbergera. Gdy ucichły dźwięki muzyki, na znak przewodniczącego Priimersa opuszczono przykrywającą tablicę płachtę sukna, a wybrani dygnitarze przystępowali kolejno do wbijania umieszczonych w jej dolnej części pięciu gwoździ, wypowiadając przy tym krótkie sentencjelI. Po tej ceremonii Rodgero Prumers w imieniu Towarzystwa Historycznego przekazał tablicę nadburmistrzowi miasta Ernstowi Wilmsowi, który przyjął ją, wygłaszając zwięzłą przemowę zakończoną potrójnym wiwatem na cześć cesarza. Po odśpiewaniu niemieckiego hymn u narodowego i odegraniu chorału Ludwika van Beethovena Die Himmel ruhmen des Ewigen Ehre (Niebiosa wychwalają wiekuistą cześć), oficjalna uroczystość dobiegła końca 12. Tablicę usunięto ze ściany Ratusza w 1919 roku, wkrótce po odzyskaniu przez Polskę niepodległości.
PRZYPISY:
1 Bericht uber die Verwaltung der Provinzial- Hauptstadt Posen fur die Zeit vom 1. April1906 bis 31. Marz 1907, Po sen 1907, s. 2. 2 L. Trzeciakowski, Poznań w dobie napoleońskiej. Pierwszy rok wolności, "Kronika Miasta Poznania", 3/97, s. 76.
3 R. Prumers, Die Erschiessung zweier preussischer Burgermeister durch die Franzosen i} .1806 w "Zeitschrift der Historischen Gesellschaft fur die Provinz Posen", Posen 1891, s. 30. Zarządzenie gen. Daultanne zawierało jeszcze uwagę, że w przypadku gdyby wojsko pruskie zmusiło jakiekolwiek władze miejscowe do świadczeń na jego rzecz, urzędnik winien natychmiast, wysyłając kuriera nadzwyczajnego, donieść o tym fakcie marszałkowi Davoutowi. Rozkaz miał być podany do ogólnej wiadomości w językach polskim i niemieckim, a wydrukowała go "Posener Zeitung" w numerze 93 z 15 listopada 1806 r. 4 R. Prumers, Die Erschiessung..., op. cit., s. 32. Dnia 15 listopada 1806 r. komendant miasta Poznania pik Axamitowski otrzymał następujący rozkaz: "Komendant miasta Poznania każe natychmiast rozstrzelać burmistrza Jana Schatzschneidera z Gołańczy, ponieważ winienjest, że wbrew zakazowi dokonał poboru rekruta i koni dla nieprzyjaciela. Tej samej karze ulec ma burmistrz Jan Differt z Obrzycka, ponieważ winien jest, że majora polskiego, wiozącego rozkazy generała Dąbrowskiego, wydał w ręce nieprzyjaciół. Obydwa wyroki należy ogłosić w gazetach i na publicznych plakatach, aby wszyscy Niemcy wiedzieli, jaki los czeka tych, którzy chcieli zdradzać Francuzów lub Polaków. Marszałek cesarstwa Davout". Rozkaz wydrukowano w numerze 95 "Posener Zeitung" z 19 XI1806 r. 5 Zwei Op/er Napoleonischer Willkur in Posen, "Zeitschrift fur Geschichte und Landeskunde der Provinz Posen", 1884, Band III, s. 180-182. 6 A. Białkowski, Pamiętniki starego żołnierza (1806-1814), wyd. Wacław Tokarz, Warszawa 1903, s. 4-5. 7 M. z Sławskich Wicherkiewiczowa, Rynek poznański i jego patrycjat, wydanie II poprawione i uzupełnione, Poznań 1998, s. 131. 8 R. Prumers, Die Erschiessung..., op. cit., s. 33.
9 A. Warschauer, Die Posener Gedenkfeier vom 15. November 1906, "Historische Monatsblatter" , nr 12 z grudnia 1906 r., s. 177. 10 Ibidem, s. 178.
11 Ibidem, s. 179.
12 "Posener Tageblatt", nr 538 z 16 XI 1906; "Posener N eueste N achrichten", nr 2267 z 16 XI1906 r.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 2001 Nr2 ; Pomniki dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.