POSTULACJAKRÓLEWSKAJAKO ISTOTNY CZYNNIK OBSADYBISKUPSTWAPOZNAŃSKIEGOW 1498 ROKU

Kronika Miasta Poznania 1999 R.69 Nr2 ; Jan Lubrański i jego dzieło

Czas czytania: ok. 15 min.

ANZELM WEISS

Geneza i praktyka królewskich nominacji biskupich "Biskup był i jest następcą apostołów. Z prawa Bożego rządzi powierzonym Kościołem lokalnym (diecezją) na mocy władzy zwyczajnej, zależnej jedynie od papieża. Ma pełną władzę święceń oraz jurysdykcyjną w zakresie zewnętrznym i wewnętrznym dla zarządu diecezją, pod najwyższą władzą jurysdykcyjną papieża"l. Nic zatem dziwnego, że od zawsze "wybór pasterzy" był zagadnieniem o pierwszorzędnym znaczeniu dla Kościoła. Początkowo wybierali swych następców apostołowie, potem wspólnota wierzących. Sprawa zaczęła się komplikować, gdy chrześcijaństwo stało się religią równoprawną, a nawet faworyzowaną przez państwo. I jeszcze później, gdy było jedynym wyznaniem w państwie. W średniowieczu doszło do tego jeszcze władztwo terytorialne i zarząd nad ogromnymi majątkami, w postaci lenna, udzielonymi Kościołowi przez królów 2 . Biskupi, nie sami z siebie, lecz w wyniku sytuacji społecznej i warunków chwili, zostali obdarzeni szeregiem funkcji wykraczających poza ramy duszpasterskiej posługi i musieli się ich podjąć. Do Polski chrześcijaństwo dotarło w strukturach i postaci wypracowanej na drodze długiej ewolucji na Zachodzie. Tak jak w innych krajach dobrowolnie przyjmujących chrześcijaństwo, Kościół był całkowicie zdany na opiekę władcy. On starał się o biskupów, utrzymywał ich i korzystał z ich posługi, nie tylko duszpasterskiej. Jak powszechnie się przyjmuje, Bolesław Chrobry na Zjeździe Gnieźnieńskim uzyskał prawo mianowania biskupów potwierdzone przez papieża Sylwestra II. Prawo to wykonywali jego następcy.

Okres rozbicia dzielnicowego charakteryzuje się osłabieniem władzy centralnej, wzrostem uposażenia biskupstw i egzekwowaniem zdobyczy reformy gregoriańskiej. Prawo wyboru biskupów stało się jednym z najważniejszych uprawnień kapituł katedralnych. Początkowo wybierały one biskupów niezależnie od wpływów zewnętrznych. Elektów potwierdzał metropolita, a o wyborze tylko powiadamiano papieża. Szybko jednak, w różny sposób, starały się uzyskać wpływ na wybór biskupów dwa czynniki: Stolica Apostolska i władcy świeccy. Ta pierwsza czyniła to przez papieskie prowizje lub ekspektatywy, z pominięciem praw kapituły, powołując się na "pełnię władzy" - "plenitudo potestatis". Po zjednoczeniu państwa polskiego, zwłaszcza zaś za Kazimierza Wielkiego, Stolica Apostolska przy obsadzie biskupstw musiała się liczyć z życzeniami króla. Umiał on zresztą, najczęściej skutecznie, forsować swoich kandydatów 3 . Król Ludwik Węgierski - jak stwierdza ks. J. Nowacki - dążył już wyraźnie do swobodnego mianowania biskupów na wzór Andegawenów francuskich 4 . Faktyczne prawo liczenia się z wolą króla przy wyborze biskupów uzyskał już częściowo Władysław Jagiełło, a ostatecznie wywalczył je sobie Kazimierz J agiellończyk 5 .

Jak wykonywano to prawo i jaka była jego treść, najlepiej świadczą łacińskie terminy "nominare" - "powoływać na stanowisko" i "nominatio" - "mianowanie". Tak nazwał akt władcy nominat gnieźnieński Dobrogost ok. 1393 roku 6 oraz kardynał Zbigniew Oleśnicki w 1448 roku 7 . Inny termin to określenie "designare", "designatio" - "wyznaczać". Są to słowa mocniejsze, niż rzadko spotykany czasownik "praesentare" - "przedstawiać". Nominacja lub desygnacja oznaczały, że decyzja ta wiąże i zobowiązuje kapituły do jej wykonania pod groźbą utraty łaski królewskiej. Nominacja polegała na tym, że król przed zatwierdzeniem, zwanym prowizją papieską, wyznaczał swoich kandydatów, polecając kapitułom formalne przeprowadzenie ich wyboru. Wybór kapituł, jako akt czysto formalny, został utrzymany ze względów historycznych i z uwagi na jego znaczenia w prawie kanonicznym. W ten sposób starano się pogodzić elementy dawnego prawa patronatu, przekształconego w nominację, z wyborem kapituł. Na jakich racjach prawnych opierał się zwyczaj nominacji? W czasach Kazimierza Wielkiego powoływano się na to, że władcy, jako dziedzicowi fundatorów katedr biskupich, przysługuje prawo patronatu. W aktach tego króla w odniesieniu do katedry gnieźnieńskiej prawo to było silnie akcentowane 8 . Powoływanie się na prawo patronatu szanowało jednocześnie prawa kapituł i sprawiało, że z tą decyzją liczyło się duchowieństwo 9 . Na patronat powoływano się zazwyczaj w sytuacji, gdy kandydatury królewskie nie budziły sprzeciwu Stolicy Apostolskiefo, a kapituła pamiętała, kto był fundatorem biskupstwa, np. kapituła wileńskalI. Bezwzględne żądania króla polskiego, by kapituły wybrały jego kandydata, a zatwierdziła Stolica Apostolska, zadziwiały papieża Marcina V 12 . Przypominał on królowi, że takich prerogatyw nie dają panującym ani boskie, ani ludzkie prawa, a rozdział stolic biskupich należy wyłącznie do papi eży 13. W l poło XV w. władcy wielu krajów na Zachodzie starają się uzyskać od Stolicy Apostolskiej prawo mianowania biskupów. Pierwszy uzyskał je od papieża Mikołaja V (1447-55) cesarz Fryderyk III, a później inni panujący. Prawo nominacji biskupich w Polsce nie opierało się na żadnym akcie władzy kościelnej, lecz - jak twierdzi Wł. Abraham - "wyłącznie na polskiej racji stanu"14, chociaż z zachowaniem zewnętrznych form prawa kanonicznego. Rozstrzygającym argu

Anzelm Weissmentem dla dworu polskiego był wzgląd na fakt, że biskupi od dawna byli pierwszymi i bardzo wpływowymi doradcami królewskimi w sprawach państwowych, dlatego przyjęto, że król winien posiadać decydujący głos przy nadawaniu urzędów biskupich, tak jak innych urzędów państwowych. Wypływa to wprost z obowiązków władcy, który winien się troszczyć o to, aby wszystkie urzędy państwowe sprawowali ludzie lojalni i odpowiedzialni. Królowie polscy, wychodząc z takich założeń, nie starali się o uzyskanie przywileju papieskiego na mianowanie biskupów ani nie zawierali żadnego konkordatu w tej sprawie. Chodziło im o zasadę, że do króla należy prawo mianowania senatorów tak świeckich, jak i duchownych 15 . Ponieważ formy kanoniczne zostały utrzymane, Stolica Apostolska godziła się na istniejący status quo. W ten sposób praktycznie uznawała prawo nominacji królewskiej, dając temu wyraz w różnych aktach kurialnych, ostatecznie zaś w bulli papieża Sykstusa V De coronandis Regibus Poloniae z 9 lutego 1589 r. 16 Stanowisko dworu królewskiego znajdowało poparcie w szerokich kręgach elit politycznych, podkreślali je także posłowie królewscy w mowach na konsystorzu papieskim w obronie nominatów królewskich na różne biskupstwa. Warto przywołać mowę posła królewskiego, kanonika krakowskiego Tomasza Strzempińskiego wobec papieża Mikołaja V w 1450 roku w sprawie obsady biskupstwa włocławskiego. Strzempiński położył nacisk na fakt, że biskupi w Polsce mają pierwsze miejsca i głos w radzie królewskiej oraz że są doradcami korony mającymi wgląd w tajne i trudne sprawy państwa, dlatego urząd ten powinny otrzymać osoby pożądane przez króla i ojczyznę, użyteczne dla Kościoła i Rzeczypospolitej 17. Zdaniem władców polskich prawo nominacji królewskich wynika z przynależności biskupów do rady królewskiej i ich wpływu na politykę państwa. Nie może zatem dziwić fakt, że w XV i XVI stuleciu biskupami zostawały osoby z kręgów dworu i kancelarii dworskiej 18. Dopiero król Aleksander na sejmie piotrkowskim w 1504 roku nadał powszechnemu zwyczajowi moc obowiązującego prawa statutowego 19 . W Statucie postanowiono: "Urzędy kanclerza i podkanclerzego (.u) tak powinny być prowadzone, aby były uważane jako połączone ze sobą. Oni to mają mieć pierwszą ekspektatywę na arcybiskupstwa i biskupstwa, prałatury i inne godności i beneficja opróżnione. Kanclerz i podkanclerzy, jeżeli otrzyma biskupstwo: gnieźnieńskie, krakowskie, włocławskie, poznańskie, warmińskie lub płockie, będzie musiał złożyć urząd"20. Największe szanse na biskupstwa, prawem gwarantowane, mieli zatem kanclerze i podkanclerze. W 2 poło XV wieku ich rywalami stali się sekretarze, a zwłaszcza pierwszy z nich, dopuszczany do tajemnic państwowych. Zostało to potwierdzone we wzmiankowanym wyżej Statucie 21 : "Sekretarz przypuszczony do tajemnic (u.) Ma mieć ekspektatywę na prałatury, godności i beneficja zaraz po kanclerzu i podkanclerzym"22. W świetle prawa i praktyki polskiego życia społeczno-politycznego w sprawie obsady stanowisk biskupich rodzi się pytanie o wymiarze teologicznym. Czy droga poprzez najwyższe urzędy w kancelariach królewskich i państwowych była najlepszym przygotowaniem do piastowania godności biskupiej? Tego nie da się ustalić. Z historii wiemy, że wielu biskupów, nominatów królewskich,

Ryc. l. Notatka kapitulna o wyborze Lubrańskiego na biskupa. Ze zb. Archiwum Archidiecezj alnego w Poznaniu (dalej MP) Fot. 1. Nowakowski.

. *> 2 < A/M-;.. * * _ AW A A M, <!'iMMfftuwJ -/ !»-*»-* »A*Se'***

"ł .I.-m

£$k fa d» Sif&I\[j]

spełniło pokładane w nich nadzieje, nie tylko kościelne, ale i inne, społeczno-kulturalne. Do tego grona należał bez wątpienia biskup Jan Lubrański.

Wybór Jana Lubrańskiego na biskupstwo poznańskie Jesienią 1485 roku wrócił do Polski, ze studiów w Italii, liczący już 29 lat syn możnowładczej i politycznie dobrze ustosunkowanej rodziny J a n L u b rań - ski. Znalazł oparcie u swego stryja Grzegorza Lubrańskiego, podkanclerzego koronnego 23 . To on, dzięki wpływom na dworze królewskim, wprowadził Jana do kapituły krakowskiej (1487), poznańskiej (1489) i włocławskiej (1490). Koligacje rodzinne oraz opinia zdolnego prawnika i błyskotliwego mówcy pomogły mu wejść w 1489 roku do kancelarii królewskiej, gdzie szybko awansował do rangi jednego z pierwszych sekretarzy królewskich. Urząd ten pełnił za rządów królów Kazimierza Jagiellończyka i Jana Olbrachta. Posłował na Warmię w roku

Anzelm Weissf) ?* 1\

-3

Ryc. 2. Zapiska o wyborze Lubrańskiego w aktach konsystorskich. Ze zb. MP.

Fot. J. Nowakowski.

4tmKtabianpi Amtsnumbcii AK mftu Utu * a twnfUfeuS fe atefwi pfe

(m On (m (it(C(nn <mm O mtmuit (Kam.

fum * ftiftUk zggtmme *rtnJVmnUa

p%* vw I A W A M A P A « M M M J«**»».***" R.-w<Tł«>"j'j'.>««5 w > j 5 l»-*H* >**".** »»<0>* r,»>.-y( rrt-liłi-h***, >*<.£«* "t." *£«*« »*5w]V"»****. .*.*» »AAJ JW *> v**»* *+ kw*M><"«* *. *-* i

1489, w sprawie unieważnienia wyboru Łukasza Watzenrodego na biskupstwo warmińskie, a w 1492 roku król wysłał go do Wilna, w celu załatwienia pomocy dla Litwy. W 1496 roku asystował, wraz z bratem Bernardem, przy zatwierdzeniu statutów sejmowych. Wkrótce, wzorem licznych sekretarzy królewskich, nominacja królewska kieruje go na wakujące biskupstwo płockie. W związku z tym jesienią 1497 roku musiał porzucić stanowisko sekretarza 24 . Kapituła płocka broniła się przed jego kandydaturą, pragnąc powołać na swoją stolicę biskupią M. Bartnickiego. Dzięki protekcji królewskiej i osobistej interwencji kardynała Fryderyka Jagiellończyka Lubrański został ostatecznie wybrany 6 listopada 1497 r., a prekonizowany 5 marca 1498 r. przez papieża Aleksandra VI. Nie ma pewności, czy objął rządy nad diecezją. Dnia 24 stycznia 1498 r. zmarł w Karłowych Varach biskup poznański Uriel Górka. Wiadomość o jego śmierci dotarła do Poznania w początkach lutego, w tym samym czasie dowiedział się o tym również dwór królewski. 7 lutego zebrała się poznańska kapituła katedralna, jako organ zarządzający w czasie wakansu na stolicy biskupiej (" Transfusio iurisdicionis episcopalis die VII Februarii"), celem przejęcia wład zy 25. W dniu 22 lutego kapituła wybrała administratorą diecezji. Został nim dziekan kapituły i kanclerz biskupi Jan Łukowski. On też zamianował Mikołaja ze Szkudły, archidiakona śremskiego, swoim wikariuszem "in spritualibus" i oficjałem generalnym poznańskim. N astępnego dnia, czyli 23 lutego, kapituła wybrała delegata do dworu królewskiego. Został nim kanonik kapituły, dr prawa Władysław Głębocki. Miał on poinformować króla Jana Olbrachta o wakansie na stolicy poznańskiej i prosić o wolność wyboru następcy26. Celem przekonania króla dla swoich racji, i zachowania praw kapituły do wolnego wyboru, miał wspomniany kanonik wręczyć królowi srebrny puchar wartości 50 florenów, który zakupiono u Jana Grodzieckiego, mieszczanina poznańskiego. N a tej samej sesji wyznaczono termin przyszłej elekcji nowego biskupa, na dzień "pro feria quinta proxima post festa Pasce"27, tj. na 19 kwietnia. Zgodnie z uchwałą w wyznaczonym terminie zebrało się kolegium elekcyjne, czyli kapituła katedralna, w najszerszym składzie 22 prałatów i kanoników. Na sesji kapitulnej pojawił się też przedstawiciel króla, który prosił o przesunięcie terminu wyborów o trzy tygodnie. Po zbadaniu jego listów uwierzytelniających i wysłuchaniu racji wśród elektorów nastąpiło rozdwojenie. Jedni twierdzili, że należy się trzymać ustalonych prawnie terminów, inni, że woli królewskiej nie należy się sprzeciwiać. Po burzliwej dyskusji zwyciężyła opcja reprezentująca racje prawne i wybory kontynuowano ("... usque ad ultimum momentum temporis ipsis de iure competentis et prefiniti. .. ")28. Kapituła zebrała się ponownie 20 kwietnia, aby wysłuchać opinii biegłego, ks. kanonika Andrzeja Gołuchowskiego, który przedstawił sytuację prawną. Według jego oceny, wszystkie zainteresowane wyborem strony zostały powiadomione o terminie, zatem nic nie stoi na przeszkodzie, aby kontynuować wybory. Jednocześnie oskarżył o nieuzasadniony upór ("accusavit contumacionem") osoby sprzeciwiające się tej procedurze. Po wysłuchaniu racji prawnych i uzasadnień kanonika Andrzeja, postanowiono następnego dnia dokonać wyboru biskupa 29 . Stało się to w sobotę, dnia 21 kwietnia, w uroczystość św. Anzelma. W posiedzeniu elekcyjnym kapituły generalnej wzięli udział następujący prałaci i kanonicy: Jan Łukowski, dziekan i administrator diecezji, Mikołaj Kotwicz, archidiakon, Anzelm Łukowski, kantor, Jan Krotowski, scholastyk, Mikołaj ze Szkudły, archidiakon śremski, Wojciech Górski, kanclerz, Andrzej Rogaliński, Wincenty Strzałkowski, Mikołaj Czacki, doktor Władysław Głębocki, Piotr Rąbiński, Marcin Dąbrowski, Andrzej Goluchowski, Job Roszkowski, Zygmunt z Kamiencza, Andrzej Ciesielski, doktor Wawrzyniec Grodzicki, Jan Górski, Stefan Rysinsky, Jan Lataiski, Mikołaj Oleski i Wojciech Pakosławski. Na sesję elekcyjną przybył również, jako przedstawiciel króla, Bernard Lubrański, prepozyt kościoła św. Floriana na przedmieściu Krakowa i kanonik poznańskeo, który

Ryc. 3. Herb biskupa Jana Lubrańskiego

Anzelm Weiss

Ryc. 4. Herby biskupów: Mikołaja Kościeleckiego - biskupa chełmskiego, Erazma Ciołka - biskupa płockiego i arcybiskupa Jana Laskiego.

najpierw przedstawił listy uwierzytelniające swoją misję, a następnie w imieniu króla wygłosił dłuższą mowę, zakończoną prośbą: "rogando dominos electores, ut in hac eleccione personam Deo gratam sue Serenitati acceptam, ecclesie Dei et rei publice utilem eligerent et presertim adiciendo et consulendo, ut cum voto sue Serenitatis concordarent, et Reverendum patrem dominum J ohannen! de Lubrancz electum confirmatum Plocensis postularent" . Gdy tylko padło nazwisko królewskiego kandydata, natychmiast został on jednogłośnie, przez aklamację, wybrany ("Quiquidem domini ibidem statim unanimi voto et grandi voce"). Zadowoleni z takiego obrotu spraw kanonicy głośno wykrzykiwali: "placet, placet, postułamus" . Jak pisze ks. J. Nowacki: "Kapituła przyjęła kandydaturę dobrze znanego, do niedawna prepozyta poznańskiego, i wybitnego prałata z żywym zadowoleniem"31. Po dokonaniu tak szczęśliwego wyboru, zebrani w kapitularzu kanonicy udali się do katedry. Przed wielkim ołtarzem Jan Łukowski, dziekan i administrator diecezji, obwieścił zebranym księżom i wiernym wynik wyboru - postulację ks. kanonika Jana Lubrańskiego na biskupstwo poznańskie. Administrator zaintonował "Te Deum laudamus" i nakazał uderzyć w dzwony32. Nazajutrz, mimo niedzieli, kapituła zebrała się ponownie na posiedzeniu generalnym. Przedmiotem debaty był wybór pełnomocników kapituły, którzy w jej imieniu mieli uzyskać zgodę papieską na dokonaną postulację. Pełnomocnikami zostali przebywający aktualnie w Rzymie kanonicy poznańscy: dr Mikołaj Czepel z Poznania 33 , Mikołaj Bedleński, Tomasz Goczałkowski oraz radcy prawni Coronatus i Augustyn de Pistorio ("procurator causarum pałacu apostolici").

Wydelegowano również i upoważniono Bernarda Lubrańskiego, aby w towarzystwie dobranych przez siebie prałatów lub kanoników poznańskich, przebywających aktualnie na dworze królewskim lub w otoczeniu kardynała Fryderyka, udał SIę do elekta Jana, powiadomił go o postulacji I uzyskał jego d 34 zgo ę .

Postulacja jako instytucja prawna 35 Postulacja, według rozumienia Prawa Kanonicznego, jest odmianą elekcji.

"Jest to wyrażona przez głosowanie p roś b a w y b o r c ó w do kompetentnego przełożonego, aby dopuścił do urzędu kandydata, który uchodzi za odpowiedniego, ale ma jakąś przeszkodę kanoniczną, od której można i zwykło się dyspensować"36. Postulować mogą ci, którym przysługuje prawo wyboru, gdyż postulacjajest wyborem połączonym z prośbą do przełożonego o dyspensę. Głos za postulacja ma być wyrażony przez słowo "postulo" - "proszę", "żądam", lub równoznaczne. Do ważności postulacji potrzebna jest bezwzględna większość głosów. Postulację trzeba jak najszybciej przesłać do przełożonego, do którego należy prawo zatwierdzenia wyboru. W wypadku postulacji na biskupstwo prawo to należało do papieża. Jeżeli przełożony postulację przyjął, a postulowany zgodził się na przyjęcie tej godności, zaraz nabywał on pełne prawo do urzędu (i us in re) 3 7 .

Poznańska kapituła katedralna musiała zastosować przedstawioną wyżej formę wyboru, ponieważ Jan Lubrański był kandydatem mającym przeszkodę kanoniczną. Wynikała ona z faktu, iż wcześniej został biskupem elektem zatwierdzonym przez Rzym na stolicę w Płocku. Papież mógł to zmienić 38 . Nie dziwi zatem, że kapituła, której zależało na wyborze Jana Lubrańskiego, wydelegowała do załatwienia tej sprawy w Wiecznym Mieście wybitnych prawników. Formuła postulacji - jak się wydaje - z psychologicznego punktu widzenia była łatwiej akceptowana przez kanoników poznańskiej kapituły katedralnej, bowiem było to grono kapłańskie niezwykle uczulone na punkcie prawa do swobodnego wyboru biskupa. Jednak mimo delikatniejszego brzmienia słownego,

Ryc. 5. Herb arcybiskupa lwowskiego Jana Wilczka i herby biskupów: Jana Konarskiego - biskupa krakowskiego i Macieja Drzewickiego - biskupa przemyskiego

Anzelm Weiss

postulacja króla wyrażała jego zdecydowaną wolę, kto ma rządzić Kościołem Poznańskim.

Postulacja Jana Lubrańskiego a inne wybory W wypadku Jana Lubrańskiego oczekiwania kapituły zgadzały się całkowicie z decyzją króla. Nie zawsze jednak tak było. W latach 1395-1458 Kościołem Poznańskim kierowało kolejno ośmiu biskupów. Trzy razy stolica biskupia w Poznaniu została obsadzona drogą papieskiej prowizji, z pominięciem elekcji kapituły (bp Mikołaj Kurowski - 1395, bp Wojciech Jastrzębiec - 1399, bp Stanisław Ciołek - 1428)39. Translokację bpa Piotra Wysza Radolińskiego z Krakowa do Poznania podpisał 9 VIII 1412 r. antypapież Jan XXIII 40 . W wyborze bpa Andrzeja Łaskarzewica z Gosławic (1414) brał udział osobiście król Władysław Jagiełło, który przedstawił kapitule czterech kandydatów do swobodnego wyboru 41 . Wybranego samodzielnie przez kapitułę poznańską, z pominięciem króla, bpa Mirosława z Brudzewa (1426-27) zatwierdził papież Marcin V. Władysław Jagiełło nie dopuścił jednak do objęcia przez niego diecezji. Biskup Mirosław zmarł w Rzymie, jako biskup elekt 42 . W omawianym okresie tylko dwa razy udało się poznańskiej kapitule katedralnej przeprowadzić wybór swego kandydata. Dnia 25 I 1438 r. mniejszość opowiedziała się za kandydatem królewskim Mikołajem Lasockim. Cztery dni później odbyły się ponowne wybory, w czasie których większość kanoników opowiedziała się za Andrzejem z Bnina. Objął on rządy w diecezji w 1438 roku i sprawował je przez 41 lat 43 . Po jego śmierci kandydatem króla Kazimierza Jagiellończyka był podkanclerzy Krzesław Kurozwęski, jednak delegacja kapituły przypomniała królowi, że kilka lat wcześniej obiecał Łukaszowi Górce, wojewodzie poznańskiemu i staroście generalnemu, że urząd biskupa poznańskiego otrzyma jego syn Uriel 44 . Wybory w dniu 21 marca 1479 r. odbyły się w obecności prymasa. Nie zanotowano ingerecji króla, a Uriel Górka "per viam inspirationis" został wybrany biskupem poznańskim. Król uznał wybór 45 . Z powyższych przykładów jasno wynika, że przy obsadzie biskupstwa poznańskiego decydujące zdanie miał król. Jednocześnie widać, jak usilnie kapituła broniła prawa do swobodnego wyboru swego rządcy, przy minimalnym polu manewru. Po śmierci Jana Lubrańskiego poznańskie kolegium elekcyjne bez oporów zgadzało się na kandydata królewskiego. Przykładem może być notatka o wyborach z 1562 roku: ,,21 lipca. Po śmierci Andrzeja Czarnkowskiego asygnuje kapituła 200 zł. na podarunek dla króla »circa postulationem novi episcopi«, z tym jednak zastrzeżeniem, iż jeżeli król, nie oczekując poselstwa kapituły »ut mos est«, nowego biskupa już mianował, pieniądze te mają być na inny cel użyt ,,46 e . Prawo wyboru ordynariusza zachowała poznańska kapituła katedralna do śmierci Edmunda kardynała Dalbora (zm. 13 111926 r.). Później Stolica Apostolska zawiesiła to prawo, mimo protestów ze strony Poznańskiej Kapituły Katedralnej47. Według ustnej relacji ks. prof. J. Nowackiego ostatnie wybory biskupa poznańskiego odbyły się po śmierci abpa Walentego Dymka. Rzym ich nie uzna ł .

PRZYPISY:

1 W. Wójcik. Biskup, (w:) Encyklopedia katolicka, T. II, pod red. R. Łukaszyka i in., Lublin 1976, kol. 597 (cyt. EKII). 2 L Czapski, De iure patronatus quod vocant regium, Berolini 1869, s. 3-5.

3 Z. Kaczmarczyk, Monarchia Kazimierza Wielkiego, T. II, Poznań 1947, s. 127-153.

4 Nowacki, Dzieje Archidiecezji Poznańskiej, T. II, s. 74 (cyt. Nowacki II).

5 W. Mueller, W. Wójcik, Biskup, EK II 592.

6 Codex Epistolaris Saecu/i Decimi Quinti. Pars Posterior, Ed. J. Szujski, Cracoviae 1876, nr24, s. 20-21 (cyt. CodexEpistolaris). 7 Jw., nr 45, s. 49.

8 Kodeks Dyplomatyczny Wielkopolski, T. III, Poznań 1879, nr 1354, s. 68-74.

9 Potwierdza toJ. Długosz, HistoriaePolonicae, ks. XIII, r. 1411, s. 126; Vitae Episc, 1531, rok 1383. 10 Codex Epistolaris,jw., nr 126, s. 136-138.

11 W 1398 r. członkowie kapituły oświadczają, że dokonali wyboru franciszkanina Jakuba: "Nullo penitus discordante nec coacti nec compulsi divina favente clemencia, ex consensu serenissimi principis d. Wladislai D. g. regis Polonie summi principis Lythuanie et heredis Russie et fundatoris, ac iłl. Allexandri alias Vitowti ducis Lythuanie et Russie terrarum" (Kod. Dypl. Katedry Wileńskiej i diecezji, T. I, Kraków 1932, nr 34, s. 61). 12 "... electiones ecclesiarum ... non esse liberas, sed fieri ad prescriptum tuum" (Vetera monumentu historica Poloniae et Lithuaniae, ed. A. Theiner, T. II, Romae 1862, nr 35). 13 "... unde autem sibi hoc sumpseris, vel qua racione suggestum sit, quod nominacio episcoporum sit a regibus expectanda miramur , cum hanc prerogativam dominis temporalibus nec divina nec humana iura concesserunt" (Caro. Liber cancellariae Stanislai Ciołek, I nr 105, s. 187). Zob. K. Stawecka, Stanislaw Ciołek, EK III 495-496. 14 Wł. Abraham, Prawne podstawy królewskiego mianowania biskupów w dawnej Polsce, (w:) Studia historyczne ku czci Stanisława Kutrzeby, T. I, Kraków 1938, s. 11.

15 Z. Góralski, Urzędy igodności w dawnej Polsce, Warszawa 1998, s. 30.

16 M. Zalaszowski, Jus Regni Poloniae ex statutis et constitutionibus eiusdem Regni et MD.E.

collectum, Posnaniae 1702, s. 533. 17 "Presules primas sedes et voces obtineant in consilio regis et negotia regni magis secreta et ardua concurrente consilio eorum et opera diriguntur, quod non perficitur quis in pontificem, nisi qui gratus regi et patrie existit, ecclesie et rei publice utilis" (Codex Epistolaris, T. III, ed. Anatolu Lewicki, Cracoviae 1894, nr 38, s. 50-51). 18 }. Szymański. Biskupstwa polskie w wiekach średnich. Organizacja iJunkcje, (w:) Kościół w Polsce, T. I, Kraków 1966, s. 159-197. 19 Podaję za R. Maurer, Urzędnicy kancelaryjni królów polskich Z lat 1434-1506. Studium dyplomatyczne, Brody 1881, s. 9-10. 20 Statuta Alexandri Regis Petricoviae sancita A. 1504.

"De Cancellariatus et Vice-Cancellariatus Officiis.

Cancellarii autem et Vice-Cancelarii Officia a modo officii auctoritate, executione, expeditione et consvetudine sic ordinabuntur, quod censeantur invicem copulata esse. Qui expectantes erunt primi Archi - Episcopatum et Episcopatum Praelaturarum et aliarum dignitatem et beneficiorum proxime ac primo vacaturorum. Ipsisque literis literas contrarias, alter contra alterum, ac contrajus Regni commune non extradant, ut literas super donationibus et inscriptionibus bonorum nemini dent, aliter quam constitutiones Regni continent. Literae autem juris contrariae intelligantur inhibitiones ad judicia quae emanant absque necessitate Reipublicae. Item commisiones inter personas nisi granicierum divisionis vel de consensu partium essent, item liberationes ab expeditione bellica. De Officiis Cancellariae cum Episcopatibus ... Item Cancellarius et Vice-Cancellarius post pacificem assecutionem cujuscunque Gneznensis, Cracoviensis, Vladislaviensis, Posnaniensis, Varmiensis aut Plocensis Ecclesiarum Episcopatus tenebitur officium resignare... illudque Rex de caetero conferre debeat cum

Anzelm Weiss

ConsiMariorum in Conventu Generali" . (Volumina Legum, T. I, Petersburg 1859, nr 296, s. 135 ; cyt. VL). 21 De maiori Secretario et praerogativis eius.

Propter multiplicationem Secretariorum cum quilibet Notariorum ac etiam cubiculariorum intrans Regis cameram Secretarii nomine se appellat, statutum est communi Majestatis Regiae Praelatorum et Baronum consensu, quod unus sit semper Secretarius sciens secretas expeditiones publicas, qui etiam ad ea intromittetur secreta, quae Cancellario et Vice-Cancellario Regni pandentur , qui etiam sit expectans primus Praelaturarum, dignitatern, beneficiorumque immediate Cancellario Regni et Vice-Cancellario in talibus et officiis successurus" (VL, T. I, nr 297, s. 135). 22 VL, T. I, s. 164.

23 K. Pieradzka, Grzegorz Lubrański, PSB, XVIII, s. 80-81.

24 L. Hajdukiewicz, Jan Lubrański, PSB, XVIII, s. 82.

25 "... hoc eciam duxerunt providendum et ordinaverunt, quod iurisdictionem episcopalem ordinariam, in ipsos ut capitulum sede vacante devolutam..." (Monumenta Medii Aevi Historica, T. XIII; Acta Capitulorum nee non Iudicorum Ecclesiasiicorum selecta. Vol. 1, ed. B. Ulanowski, Cracoviae 1894, nr 876, s. 161; cyt. Acta Cap. I). 26 "deputatus est dnus Wladislaus doctor ire ad R. Mtem nunciare vacacionem ecclesie et petere suam Mtem, ut conservaret dnos capitulares in libertate iurium suorum" (Acta Cap. I, nr 878, s. 162). 27 Acta Cap. I, nr 879, s. 162.

28 Acta Cap. I, nr 886, s. 163.

29 Tamże, nr 887, s. 163.

30 J. Grzywacz, Nominacja biskupów w Polsce przedrozbiorowej, Lublin 1960, s. 71.

31 Op. cit., s. 88.

32 Acta Cap. I, nr 888, s. 164.

33 L Sulkowska - Kurasiowa, Polska kancelaria królewska iv l. 1447-1506, Wrocław - Warszawa-Kraków 1967, s. 117, nr 30. 34 Acta Cap. I, nr 889 i 890, s. 164.

35 N a konieczność omówienia prawnego charakteru postulacji zwrócił mi uwagę w dyskusji ks. prof. dr hab. Tadeusz Walachowicz. 36 F. Bączkowicz, Prawo Kanoniczne, T. I, wyd. 3, Opole 1957, s. 377.

37 Zob. J. Nowicki, Postulacja w prawie kanonicznym, Lwów 1939; Bączkowicz, op. cit., s. 377-379. 38 J. Grzywacz, Nominacja biskupów w Polsce przedrozbiorowej, Lublin 1960, s. 71.

39 Nowacki II, ss. 76, 77, 83.

40 Tamże, s. 79.

41 Tamże, s. 80-81.

42 Tamże, s. 82.

43 Tamże, s. 86.

44 R. Maurer, op. cit., s. 17.

45 Nowacki, jw., s. 87.

46 Cyt. za S. Smolka, Archiwa w W X Poznańskim i w Prusiech. ROzPr. i Sprawozdania, Wydz. Hist.-Filozof. AU w Krakowie, T. IV, Osobno - Cracoviae 1875, s. 54.

47 Nowacki, II, s. 124.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1999 R.69 Nr2 ; Jan Lubrański i jego dzieło dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry