RAJCOWIE DOŻYWOTNI 1504-1518

Kronika Miasta Poznania 1999 R.69 Nr1 ; Władze miejskie

Czas czytania: ok. 16 min.

C oroczne wybory średniowiecznych rajców stanowiły pewien problem dla urzędujących burmistrzów i rajców - elity miejskiej Poznania. Należenie do rady miejskiej, a zwłaszcza bycie burmistrzem, wskazywało, że należy się do wąskiej, kilkuosobowej elity miasta i dawało pożądany w interesach prestiż osobisty. Miejsc w radzie było tylko sześć lub osiem - w zależności od okresu i zmian w ordynacji. Co roku, późnym latem trzeba było zabiegać z jednej strony o głosy ławników i starszych cechowych, z drugiej zaś starać się w kręgu starosty generalnego, a w wypadku burmistrzów nawet u samego starosty, aby z podanych 12-16 kandydatów po raz kolejny wybrano odpowiednią osobę. Bycie byłym kilkukrotnym burmistrzem czy byłym wielokrotnym rajcą pozwalało na utrzymanie pewnej pozycji w mieście i zajęcie się interesami, gdyż urzędowanie zmuszało do stałego rezydowania w Poznaniu i ograniczało interesy, wykluczając długie podróże kupieckie. Nie dawało to jednak poczucia zachowania choćby pozorów władzy. W Krakowie rozwiązano ten problem już w początkach XIV wieku. Po buncie wójta Alberta król Łokietek powołał nową radę miejską złożoną z oddanych sobie mieszczan i pozwolił jej rządzić w nie zmienionym składzie przez kilka kadencji. Potem, gdy w skład krakowskiej rady zaczęli wchodzić nowi ludzie, z byłych radnych - zwolenników władcy - utworzono "starą radę" jako ciało konsultacyjne. Była to formuła wygodna, gdyż dawała pozory udziału we władzy miasta i kontakt z aktualnymi rajcami. Krakowianie poszli wtedy jeszcze dalej - "stara rada" stała się ciałem stale funkcjonującym obok "nowej rady", a z jej grona dobierano kandydatów na kolejne kadencje. W początkach XV wieku krakowianie uzyskali przywilej utworzenia wielkiej, 24-osobowej rady miejskiej, z łona której sami rajcy mieli dobierać ośmioosobowe zespoły urzędującej rady. Prawo wielkorządcy krakowskiego do dokonywania wyboru rajców spośród przedstawionych mu kandydatów zostało zawieszone. Przywilej ten miał obowiązywać co prawda tylko trzy lata, ale rajcy potrafili załatwiać jego przedłużęnie, aż osobliwy, 24-osobowy składy rady wyłaniającej właściwą radę miejską stał się typowym dla Krakowa, a rajcy krakowscy niepostrzeżenie zamienili się w rajców dożywotnich. W Poznaniu dość późno, bo dopiero w początkach XV wieku spotykamy tylko sporadycznie ślady istnienia "starej rady" miasta, jednocześnie władze miasta cały czas starały się o prawo do samodzielnego wyboru swych rajców. Na krótko udało się to w 1378 roku, gdy Ludwik Węgierski zabiegał o poparcie do prawa dziedziczenia korony polskiej przez swe córki. Potem w 1444 roku u zdążającego pod Warnę króla Władysława uzyskano przywilej swobodnego wyboru rajców i burmistrza przez ławników i starszych cechów przez sześć lat. Nie udało się jednak zamienić tego ograniczonego w czasie przywileju na trwały. W czasie wojny 13-1etniej, w 1456 roku, ponownie uzyskano tenże przywilej na trzy lata, ale ponownie nie udało się załatwić jego przedłużenia. Rządząca miastem grupa, z burmistrzami Jerzy Bokiem i Piotrem Łukaszowym na czele, potrafiła jednak dogadywać się z kolejnymi starostami generalnymi i w praktyce wprowadzić stabilność zespołu burmistrzów, rajców i wójtów, ale wielokrotne wybory kilkunastu osób do władz miejskich były tylko namiastką dożywotności rajców. Na przełomie XV i XVI wieku w Polsce zatryumfowały na krótko idee oligarchiczne. W przywileju mielnickim z 1501 roku król Aleksander Jagiellończyk na kilka lat utracił prawo do swobodnego mianowania wojewodów i kasztelanów oraz decydowania o ich awansach. Senatorzy stali się zamkniętą grupą i dążyli teraz do wypracowania sposobu uzupełniania przez siebie grona kasztelańskiego. W tej atmosferze ideowej rada miejska Poznania wystąpiła do króla o utworzenie dożywotniej rady miejskiej na wzór krakowski. Nie znamy szczegółów pertraktacji z kancelarią koronną, być może prowadził je burmistrz Mikołaj Ruczel z Kościana, jako były student i bakałarz krakowski posiadający dobre znajomości w kręgu kancelarii. Starosta generalny Wielkopolski Ambroży Pampowski, nie należący do zwolenników oligarchicznych rządów, nie mógł zablokować starań rajców, ponieważ jego pozycja polityczna była już wtedy chwiejna i zapewne domyślał się bliskiego odwołania ze starostwa. Na sejmie piotrkowskim 7 marca 1504 r. król Aleksander Jagiellończyk wydał przywilej dla Poznania, ustanawiający dożywotność urzędu radzieckiego. Król pisał:

"Wprawdzie od czasów dawnych w mieście naszym Poznaniu - które w ziemiach Większej Polski jest głównym między naszymi miastami - nie więcej jak ośmiu rajców zasiadało, jednak ponieważ z powodu tak niewielkiej liczby rajców rzeczypospolita tego miasta podupadała, wymiar sprawiedliwości zaniedbanym się wydawał i nie można było utrzymać porządku należnemu temu miejscu, do którego pozostałe miasta odwoływały się sądownie. Dlatego, chcąc uczynić lepszą kondycję miasta tego, aby pod szczęśliwym panowaniem naszego królewskiego majestatu otrzymało szczodre pomnożenie i poddani jego i mieszkańcy łatwiej mogli dostąpić pomnożenia swego majątku i fortun, stanowimy i zarządzamy, aby teraz, a następnie wiecznymi czasy, w rzeczonym mieście Poznaniu, do którego - jako w ziemiach Większej Polski miej

Rajcovvie dożywotni 1504-1518scem i porządkiem pierwszego - mieszkańcy pozostałych miast i miasteczek dla porządku, rządzenia, sprawiedliwości i polityki wspólnej łatwiejszy dostęp mieć mogli, na wzór sławnego i znakomitego miasta naszego Krakowa - które w naszym Królestwie Polskim między wszystkimi miastami pierwszeństwo posiada i jest stolicą najwspanialszego królewskiego majestatu - szesnastu w liczbie rajców niniejszym opisanych i bez pomniejszania liczby było na wieki. Z których to szesnastu rajców ośmiu przez jeden rok radzie miejskiej będzie przewodziło, którzy powszechnym słowem siedzącymi będą zwani, którzy rzeczpospolitą miejską będą kierować i nią zarządzać i doglądać. Władzę wybierania tych szesnastu rajców dajemy i przypisujemy każdorazowemu staroście generalnemu poznańskiemu [wielkopolskiemu], jako że dawnym zwyczajem starostowie poznańscy tąż uprawnienie wybierania rajców zwykli posiadać. Aby nie było potrzeba wybierać w kolejnych latach szesnastu rajców raz już wybranych, przeto z tejże wybranej szesnastki każdorazowy nasz starosta poznański w kolejnych latach i w terminie zwyczajowym ośmiu rzeczonych rajców siedzących na senatorskie miejsca rajcowskie wybierze, mianuje i wprowadzi. Z ich liczby jeden winien być burmistrzem, ale tylko na miesiąc, i przewodzić siedmiu pozostałym i całej administracji miejskiej. Tego burmistrza tylko zwykła kolejność wyznacza, to znaczy po upłynięciu miesiąca, jednakże tylko z pozostałych siedmiu inny, następujący w kolejności bezpośrednio po burmistrzu, osiągnie burmistrzostwo. Tak także będzie się postępować kolejno z pozostałymi, aby w ten sposób każdy rajca w kolejności radzieckiej następujący po burmistrzu, po upłynięciu miesiąca obejmował stanowisko burmistrza i tak przez jeden tylko miesiąc senatorski sprawował urząd. Do tego ustanawiania burmistrza, gdy go w kolejnych miesiącach powyższa ordynacja wyznaczy, każdorazowy nasz starosta nie będzie się mieszał nigdy i także na wieki. Temu burmistrzowi, wzorem innych miast, tak rajcy jak mieszkańcy winni być posłusznymi i bacznymi. Który to burmistrz razem z rajcami siedzącymi, w czasie swego sprawowania urzędu o stan miasta i mieszkańców jego przez należyte wymierzanie sprawiedliwości, zachowanie wspólnego pokoju i spokoju oraz inne sprawy w tym czasie zdarzające się będzie dbał, zarządzał i kierował, jak to lepiej i użytecznie będzie się wydawało. Pozostali zaś opisani rajcy, którzy nie będą zasiadać w radzie, są oczekującymi, z ich liczby, ilekroć przez ustąpienie lub śmierć zabraknie jednego lub więcej rajców, czyli razem ich nie będzie szesnastu, tylekroć każdorazowy nasz starosta, w czasie na wybory zwykłem, nowego lub nowych rajców winien wybrać, to znaczy aby liczba szesnastu wymienionych rajców była dopełniona i zawsze realnie dopełniana. Z tej szesnastki każdy dożywotnio cieszyć się będzie godnością rajcy. Ci, nawet jeśli nie zasiadają w radzie, gdy jednak przez każdorazowego burmistrza do poradzenia i zadecydowania w sprawach znacznej wagi zostaną zwołani, winni przybyć i według możliwości w sprawach bieżących doradzać. Chcemy, aby ich senatorska godność, czyli urząd radziecki, był wieczystym. Ilekroć liczba rajców przez ustąpienie lub zgon ulegnie zmniejszeniu, nim ośmiu rajców siedzących zwykło wybierać wójta i ławników, przeto chcemy, aby

starosta nasz poznański z grona ośmiu nie urzędujących uzupełnił pomniejszoną liczbę siedzących radnych, a liczbę ośmiu nie urzędujących radnych, jeśli pomniejszona została, starosta nie powinien uzupełniać spośród ławników, lecz to uzupełnienie winno następować tylko z wybranych starszych cechowych. I aby ta niniejsza nasza ordynacja i konstytucja należny skutek wieczyście odniosła, stanowimy i zarządzamy, aby każdorazowy starosta nasz poznański, który wieczyście posiada władzę wybierania, wybrał, wyznaczył i mianował ludzi w rzeczypospolitej miasta tego przydatnych, doświadczonych i zalecanych cnotą, sprawiedliwością, wiarą, prawością i przemyślnością czynów, wyróżniających się dostojnością, stale mieszkających tamże, którzy by o stan miasta tego z dnia na dzień, jak najlepiej potrafią, dbali, doglądali, zarządzali, według zaaprobowanych zwyczajów, postanowień, statutów i praw w owym mieście Poznaniu z dawna przestrzeganych i zachowywanych. Chcemy, postanawiamy i nakazujemy, aby te zwyczaje i statuty miasta naszego poznańskiego były zachowywane, bez potrzeby odwoływania się do statutów i zwyczajów miasta naszego Krakowa, lecz jak od dawna było i jest obecnie w mieście tym utrzymywane".

Dalej przywilej omawia sprawy związane z apelacjami składanymi do urzędującej i pełnej rady miejskiej oraz poleca jego wykonanie Ambrożemu Pampowskiemu, staroście generalnemu Wielkopolski. Przywilej ustanawiający dożywotnich rajców w Poznaniu nie jest szczytowym osiągnięciem kancelarii królewskiej, lecz sprawia wrażenie, iż brulionowy zapis przywileju, po naniesieniu poprawek, nie uległ stylistycznemu ujednoliceniu i merytorycznej kontroli. Wskazywałoby to nie tylko na dyskusje nad tekstem, ale także na pospieszne jego przygotowywanie. Argumentem za zmianą ordynacji wyborczej w Poznaniu było usprawnienie wymiaru sprawiedliwości, zwłaszcza załatwiania apelacji innych miast wielkopolskich. Poznań, jako stolica Wielkopolski, miał być zrównany z Krakowem jako stolicą Korony, jednak bez utraty lokalnych zwyczajów prawnych. W tekście przywileju na uwagę zasługują zwroty o senatorskim charakterze poznańskich rajców (sedes consulatus senatorii, senatorium magistratum) , nawiązujące do przywileju mielnickiego. Wykonanie przywileju spoczęło na staroście generalnym Ambrożym Pampowskim, który w tradycyjnym terminie wyborów mianował 16 dożywotnich rajców i wskazał spośród nich pierwszych 8 rajców siedzących. Ich wykaz podaje zapis w księdze radzieckiej, a także niedawno opublikowany Katalog poznańskich rajców dożYwotnich:

Roku 1504 tym porządkiem nowi rajcy i jakby wieczyści zostali wybrani w dniu św. Mateusza [21IX]

[1] Walenty piwowar zmarł [1510J Piwowar Walenty z Pniew, starszy cechu piwowarów 1488-90 i 1495, rajca 1501, rajca dożywotni od 15<)4 (pierwszy rajca siedzący 1504, 1506). Zmarł ok. 1510 roku. Mieszkał przy obecnej ul. Swiętosławskiej, w murowanym domku z browarkiem, przy podmurnej

Rajcowie dożywotni 1504-1518uliczce biegnącej w stronę Wrocławskiej. Od czasów cechowych bliski współpracownik Andrzeja Bedermana. W 1514 roku wdowa Agnieszka zapłaciła 2 grzywny (grz.) szosu.

[2] Jan Gerlin zmarł 1518 Kramarz Jan Gerlin, potomek rodziny patrycjuszowskiej o znacznych wpływach w poło XV w., starszy bractwa kramarzy 1488-92, ławnik 1493-97, rajca 1498, ławnik 1499-1501, rajca 1502-03, rajca dożywotni od 1504 (siedzący 1504 i 1508-17). Mieszkał w murowanym domu na obecnej ul. Swiętosławskiej. W 1514 roku zapłacił 3 kopy groszy szosu. [3] PawełWalkier zmarl22 września 1513 Kupiec i krojownik sukna Paweł Walkier, młodszy brat lub bratanek rajcy Jana (I) Walkiera, ławnik 1492, rajca 1493-94, burmistrz 1495-96, rajca 1497-99, burmistrz 1500, rajca 1501, burmistrz 1502, rajca dożywotni od 1504 (rajca siedzący 1504-1512). Mieszkał od 1492 w kamienicy przy rynku (drugiej od obecnej ul. Rynkowej), obok rajcy dożywotniego Mikołaja Ruczla. W spisie szosu z 1514 roku prawdopodobnie nie figurują jego spadkobiercy (pueri Walkrowa płacący 4 grze to mogą być dzieci Jana Walkiera). [4] Hieronim Hoffman wyrzucony przez starostę Zarembę [1506J Kupiec Hieronim Hoffman, drugi mąż Jadwigi, wdowy po wieloletnim burmistrzu Grzegorzu Strosbergu. Burmistrz 1501, rajca 1502-03, rajca dożywotni od 1504 (rajca siedzący 1504), usunięty przez starostę w 1506 roku, przebywał potem na wygnaniu we Wrocławiu. Mieszkał w rodzinnej kamienicy Strosbergów przy rynku, drugiej między Wroniecką a Żydowską.

[5] Maciej złotnikprzez Gostyńskiego zabity 1504 Złotnik i kramarz Maciej Rusek, st. cechu złotników 1484 i 1487, st. bractwa kramarzy 1489-92, ławnik 1493-94, rajca 1495-96, burmistrz 1497, rajca 1499, rajca dożywotni 1504 (siedzący 1504), zamordowany w tymże roku przez kasztelana śremskiego Macieja Borka Gostyńskiego. Mieszkał przy rynku u wylotu Wielkiej, w kamienicy, którą posiadał od 1484 r.

[6] Kasper Gracz zmarł 1528 Kupiec Kasper Gracz, syn kupca i ławnika Pawła Gracza, wójt 1496, ławnik 1497-99 i 1501, rajca 1503, rajca dożywotni od 1504 (siedzący 1504-13 i 1516-17), rajca 1518. Mieszkał w kamienicy poojcowskiej w rynku, trzeciej od Wrocławskiej, między Wrocławską a obecną Szkolną. W spisie szosu z 1514 roku przy jego nazwisku nie podano wniesionej opłaty. [7] Jan Grodzicki zmarł 25 sierpnia 1515 Krojownik sukna Jan Grodzicki, syn Jakuba założyciela patrycjuszowskiej rodziny, ławnik 1490-92, rajca 1493 i 1495, burmistrz 1497-99, ławnik 1503, rajca dożywotni od 1504 roku (siedzący 1504,1507). Mieszkał od 1488 roku w domu przyrynkowym na narożniku Żydowskiej. W 1514 roku zapłaci! 12 grze szosu.

[8] Maciej von Ende zmarlw niedzielę dnia 5 sierpnia 1524 Krojownik sukna Maciej von Ende, ławnik 1503, rajca dożywotni od 1504 (siedzący 1504-17), burmistrz 1518, rajca 1519-20, burmistrz 1521. Mieszkał przy Wielkiej po prawej, w domu na tyłach przyrynkowej kamienicy. W 1514 roku zapłacił 11 grze szosu. [9] Mikołaj Ruczel zmarl 1519 w dniu św. Kiliana Kupiec Mikołaj Ruczel z Kościana, bakałarz uniwersytetu krakowskiego, pierwotnie rajca i burmistrz kościański, od 1499 mieszczanin poznański, rajca 1500, ławnik 1501, rajca 1502, burmistrz 1503, rajca dożywotni od 1504 (siedzący 1506-14 i 1517), zmarł 8 VII 1519 r.

Ojciec Mikołaja mi, pisarza radzieckiego i kronikarza miejskiego. Mieszkał w nabytym w 1499 roku domu narożnym przyrynkowym przy obecnej ul. Rynkowej. W 1514 roku zapłacił 5 grze szosu. [10] Andrzej Bederman zmarł 1528 Piwowar Andrzej Bederman ze starej rodziny cechmistrzów szewskich, starszy cechu piwowarów 1483, 1485-86 i 1488, ławnik 1487 i 1489-94, rajca 1496-1500, burmistrz 1501, rajca 1502, wójt 1503, rajca dożywotni od 1504 (siedzący 1506-10 i 1514), ławnik 1518.

Zmarł 1528 lub 1518. W 1496 roku był przywódcą buntu bogatych cechów rzemieślniczych w ich zatargu z radą miejską. Mieszkał w kamienicy przy ul. Żydowskiej, wymurowanej przed 1499 rokiem. W 1514 roku zapłacił 7 wiardunków szosu. Ojciec Tomasza Bedermana, profesora Akademii Krakowskiej, rektora Akademii Lubrańskiego. [11] Stanisław Krystek zmarł [1513J Krojownik sukna Stanisław Krystek, syn ławnika i krojownika sukna Jakuba Krystka, ławnik 1489-92 i 1495-1501, rajca 1502-03, rajca dożywotni od 1504 (siedzący 1506-07), zmarł ok. 1513 roku. Mieszkał w rynku w domu poojcowskim lub własnym między Wielką a Woźną, drugim od Woźnej. W spisie szosu z 1514 roku spadkobiercy jego nie figurują. [12] Wincenty aptekarz zmarł w sobotę po Wielkiejnocy 1529 Aptekarz Wincenty, ławnik 1498-99,1501, od 1504 rajca dożywotni, nigdy nie był rajcą siedzącym. Zmarł 3 IV 1529 r. Od 1506 roku mieszkał w kamienicy przyrynkowej, piątej od Wielkiej, między Wielką a Woźną. W 1514 roku zapłacił 3 i pół grze szosu. [13] Sebastian złotnik zmarł [1507J Złotnik Sebastian, syn poznańskiego balwierza, co utrudniało mu karierę i przyjęcie do cechu, st. cechu złotników 1496-98, rajca 1501, ławnik 1503, rajca dożywotni od 1504, nigdy nie był rajcą siedzącym. Zmarł ok. 1507 roku. [14] Bartłomiej Błyskawa zmarł 1528 Kramarz Bartłomiej Błyskawa, prawdopodobnie syn Michała, st. bractwa kramarzy, ławnik 1502-03, rajca dożywotni od 1504 (siedzący 1508). Mieszkał od 1475 roku na Woźnej. W 1514 roku zapłacił zaledwie 12 gr szosu. [15] Jan Witowski zmarl 11 stycznia 1513 Kupiec Jan Dupka zwany Witowskim, rajca dożywotni od 1504 roku (siedzący 1511-12).

Mieszkał od 1497 roku w domu przyrynkowym, piątym od obecnej Swiętosławskiej, między Swiętosławską a Wrocławską. W 1514 roku wdowa zapłaciła 3 grze szosu. [16] Łukasz Sporn zmarl 7 stycznia 1513 Krojownik sukna Łukasz Ostróżka zwany Brzęczką lub Spornem, mąż Katarzyny Sternbergówny, rajca 1498, st. bractwa krojerskiego 1501 i 1503, rajca dożywotni od 1504 (siedzący 1509). Mieszkał przy rynku w kamienicy, którą nabyła w 1502 roku jego żona, między obecnymi ulicami Paderewskiego i Franciszkańską, w drugiej od Franciszkańskiej. W 1514 roku wdowa zapłaciła zaledwie 1 grze szosu.

[17] Jan N estelberger wybrany w 1506 po Hieronimie [Hoffmanie], zmarl 1520 Kupiec Jan Nestelberger, ławnik 1504, rajca dożywotni od 1506 (siedzący 1510 i 1513), ławnik 1518-19. Mieszkał w kamienicy przyrynkowej kupionej w 1502 roku od Łukasza Sporna, między Woźną a Wodną, czwartej od Woźnej. W 1514 roku zapłacił 13 grze szosu.

[18] Stanisław Helt po Macieju [Rusku] zabitym w 1507 wybrany Krojownik sukna Stanisław Helt, syn burmistrza Ulryka Helta i Anny N aramowskiej, mąż Barbary, córki Piotra Adamowego i Łucji Bokówny, wdowy po Antonim Herdegenie, ławnik 1506, rajca dożywotni od 1507 roku (siedzący 1508, 1512, 1514 i 1516), burmistrz 1519-32 i 1535. Zmarł po 1536 roku. Mieszkał w kamienicy przyrynkowej należącej do żony, między Swiętosławską a Wrocławską, czwartej od Swiętosławskiej, między domem swej teściowej a domem Jana Witowskiego. W 1514 roku zapłacił 5 grze szosu. [19] Mikołaj Rosman po Sebastianie w 1507 wybrany, zmarl25 lutego 1530 Kupiec Mikołaj Rosman, mąż N awojki, córki burmistrza Ulryka Helta i siostry Stanisława, ławnik 1504, rajca dożywotni od 1507 roku (siedzący 1508 i 1510-12), starszy bractwa kupieckiego 1519, rajca 1521-27. Posiadał od 1506 roku kamienicę przyrynkową przekazaną przez żonę w 1506 roku, między obecnymi ulicami Paderewskiego i Franciszkańską, drugą od Paderewskiego. W spisie szosu z 1514 roku nie figuruje, możliwe jednak, że jeden z dwóch zapisów dotyczących Olbrychta Rosmana (3 i 11 grz.) odnosi się do Mikołaja Rosmana.

Rajcowie dożywotni 1504-1518tm. Sm @i > .v **J<?<3*j*r6 (Ftetfy«

Mm**P trtS

Ą A -je AommuejJoffitut'- CKrfu;* »K' mmi-6*wm& · V---W(X&vt& mnMtj3et-lxx <&Mm(Acmft*fij-o 4: ---r

. Vwn*«fw«* AiJpfefetHt"S' »..' -> jŁ<*" fj' j-r'r-v ij-7 -t'. £cbt* Ati U$'AU*i.fidiicŁ------ MetivM A

IIAttrfwTrsAwłftnwjfef i>?o vwittrow >Xl<* II W W '" W A II tobt« mjffi&h* G¥*tm//*t<* (ttffrtt ijri s ffottuj- meibujKlv*»» »al\mm ;> v . 'ir&fAt+;eA' J A M - v A M .."IIJ..AII. *-SL- _ J l C 1 '

Ryc. 1. Katalog poznańskich rajców dożywotnich z 1514 roku z późniejszymi dopiskami

[20] Doktor Dembnicki po Walentym w 1510 wybrany Lekarz Mikołaj Dembnicki, doktor medycyny, pierwszy z medyków we władzach Poznania, ławnik 1509, rajca dożywotni od 1510 roku (siedzący 1517), burmistrz 1518-20, 1525 i 1530. Zmarł po 1530 roku. Mieszkał w nabytej w 1508 roku kamieniczce na Wodnej, narożnej od obecnej Klasztornej. W spisie szosu z 1514 roku przy jego nazwisku nie podano żadnej opłaty. [21] Karol Holczschuer po Stanisławie Krystku w 1513 wybrany zmarł [ok. 1516J Kupiec Karol Holczschuer, rajca dożywotni od 1513 roku (nigdy nie był rajcą siedzącym, ani też uprzednio ławnikiem). Mieszkał w nabytej w 1510 roku kamienicy przyrynkowej, na rogu obecnej Swiętosławskiej, między Swiętosławską a Wrocławską. W spisie szosu z 1514 roku przy jego nazwisku nie podano żadnej opłaty. [22] Marek Sulcer po Pawle Walkierze w 1513 wybrany, zmarł w 1514 we środę przed św. Małgorzatą, 6 lipca [I] pochowany 7 lipca 1515 [IJ Kupiec Marek Sulcer, ławnik 1510-12, rajca dożywotni od 1513 (siedzący od razu w 1513). Zmarł 12 VII 1514 r., data pochówku niejasna. Mieszkał w kamienicy przyrynkowej nabytej w 1509 roku od Ulryka mł. Helta, między Wrocławską a obecną Szkolną, piątej od Wrocławskiej. W spisie szosu z 1514 roku zapisano zwolnienie z opłaty wdowy Sulcerowej. [23] Jan Dudek po Janie Witowskim w 1513 wybrany Złotnik Jan Dudek, ławnik 1510-12, rajca dożywotni od 1513 roku (siedzący 1513-17), rajca 1520. Zmarł po 1520 roku. Mieszkał w kamienicy na Wielkiej podarowanej przez żonę Dorotę, wdowę po złotniku Janie Dudku. Imiennik późniejszego rajcy i burmistrza Jana Dudka. W 1514 roku zapłacił 5 grze szosu. [24] Jerzy Lindner po Łukaszu Spornie w 1513 wybrany, zmarł w roku 1530 16 dnia w maju Kupiec Jerzy Lindner, mąż Jadwigi, córki ławnika i rajcy Wojciecha Heydy, ławnik 1506-12, rajca dożywotni od 1513 (nigdy nie był rajcą siedzącym), rajca 1518-20, 1522-23 i 1525-29. Mieszkał w kamienicy przyrynkowej, którą otrzymana! w 1495 roku od żony, między Woźną a Wodną, na rogu Wodnej. W 1514 roku zapłacił 6 grze szosu. [25] Kilian Śmidel po Marku Sulcerze w roku 1514 wybrany, zmarł 1521 Kupiec Kilian Śmidel, brat rajcy Jana Śmidla, ławnik 1502, 1504 i 1506-13, rajca dożywotni od 1514 roku (siedzący 1516), rajca 1519-20. Mieszkał w kamienicy przyrynkowej kupionej w 1501 roku, między obecną Swiętosławską a Wrocławską, na rogu Wrocławskiej. W 1514 roku zapłacił 7 grze szosu. [26] Maciej aptekarz na miejsce Jana Grodzickiego w 1516 wybrany, zmarł 1529 Aptekarz Maciej Mrzygłód, ławnik 1513, rajca dożywotni od 1516 (siedzący 1516-17).

Mieszkał od 1506 roku w kamieniczce na Wielkiej, na tyłach domu przyrynkowego Jana Śmidla, kupionej od aptekarza Wincentego. W 1514 roku zapłacił 4 grze szosu.

[27] Jan [Reszka - skr.] Wielżyński w miejsce Karola Holczschuer w 1516 wybrany [t 1549] Kramarz Jan z Wielżyna, zwany Reszką, mąż Anny Reszkowej, wdowy po kramarzu Tomaszu Reszce, starszy bractwa kramarskiego 1511-12, ławnik 1513-14, rajca dożywotni do 1516 (od razu rajca siedzący 1516), ławnik 1520, rajca 1521, burmistrz 1522-24, rajca 1525 i 1527, burmistrz 1528, rajca 1531, burmistrz 1533-34, rajca 1534-35, burmistrz 1536, rajca 1537-41 i 1543-48. Zmarł w 1549 roku. Mieszkał w kamienicy przyrynkowej od 1510 roku, między Woźną a Wodną, trzeciej od Wodnej. W 1514 roku zapłacił 5 grze szosu.

Okazuje się, że starosta Pampowski na kilka dni przed opuszczeniem Poznania i udaniem się do Malborka, gdzie miał urzędować jako starosta ziem pruskich, dokonał wyboru grupy pierwszych rajców dożywotnich w innym składzie,

Rajcovvie dożywotni 1504-1518

niż wyobrażali to sobie inicjatorzy oligarchicznych rządów w mieście. N a szesnastu rajców było tam aż czterech rzemieślników (dwóch piwowarów i dwóch złotników) oraz dwóch kramarzy i aptekarz, również nie zaliczających się do elity miejskiej. Pięciu krojowników sukna i czterech kupców stanowiło zaledwie nikłą większość w radzie miejskiej. Niewielu było rajców należących do starego patrycjatu, czyli posiadających ojców sprawujących władzę w mieście. Zdecydowana większość to byli ludzie nowi i nie dawni przybysze do miasta, o stosunkowo niewielkim doświadczeniu radzieckim czy ławniczym. Charakterystyczne, że mianowani rajcy dożywotni prawie nie byli między sobą spokrewnieni. O oligarchicznym charakterze nowej rady miejskiej nie było więc mowy. Pampowski wyborem tym zademonstrował swe przekonania polityczne, był bowiem wiernym sługą dynastii Jagiellonów, a nie zwolennikiem rządów senatorów. W kilka dni po wyjeździe Pampowskiego nastąpiła nominacja nowego starosty wielkopolskiego Jan Zaremby z Kalinowej (1504-1508), pochodzącego ze starego polskiego możnowładztwa, który zaczął wprowadzać do rady miejskiej najbogatszych kupców poznańskich. Miał jednak bardzo ograniczone możliwości promowania mieszczan, mógł bowiem obsadzać stanowiska tylko w razie wystąpienia wakatów. Kolejny starosta generalny Łukasz Górka powrócił do linii Pampowskiego.

Wprowadził do rady pierwszego doktora medycyny, aptekarza i złotnika, obok najliczniejszych kupców. W ostatniej kadencji rady dożywotniej w skład jej wchodziło siedmiu rajców mianowanych jeszcze w 1504 roku. Było tam sześciu kupców, dwóch krojowników sukna, trzech kramarzy, dwóch aptekarzy, lekarz, złotnik i piwowar. Bezwzględną przewagę mieli już przedstawiciele różnych zawodów handlowych i oni też przeważali w składzie rady siedzącej, sporadycznie włączając tam kogoś spoza swego grona, w ostatnim czasie najczęściej złotnika Jana Dudka. W 1518 roku 4 maja w Krakowie król Zygmunt Stary stwierdził: "Aczkolwiek najjaśniejszy nieżyjący brat nasz, pan Aleksander król, z pewnych względów dokonał zmiany i ustanowił w mieście naszym Poznaniu wieczyście sposób i porządek obierania szesnastu rajców dożywotnich, według zwyczaju miasta naszego krakowskiego, z których ośmiu było wybieranych do rządów i administrowania miastem przez starostę generalnego Większej Polski zgodnie ze zwyczajem, jak to w pismach i przywileju udzielonym szerzej opisano. Jednak ponieważ z biegem czasu takie ustanowienie rajcostwa wieczystego stało się szkodliwe i zgubne wspólnemu dobru i stanowi rzeczonego miasta poznańskiego oraz wymierzaniu sprawiedliwości, za radą i sugestią naszych doradców, a na uniżoną prośbę burmistrza, rajców, wójta, ławników i całej wspólnoty miasta tego poznańskiego, przywilej rzeczony najjaśniejszego niegdyś pana króla Aleksandra, w tym co dotyczy wyboru i ustanowienia wieczystego rajcostwa, jak też i radę ową wieczystą szesnastu mężów, postanowiliśmy skasować i nieważnym uczynić, co obecnie kasujemy i nieważnym czynimy. Chcąc i postanawiając, aby w roku bieżącym, a potem wiecznymi czasami, każdorazowi starsi cechów miasta Poznania mieli prawo, przed terminem zwyczajowym obierania rady miejskiej, wybrania i mianowania 24 mężów zdatnych, prawych i tamże przebywających,

spośród obywateli tegoż miasta Poznania. Ich spisanych winni okazać każdorazowemu staroście generalnemu Większej Polski. Spośród nich, a nie spośród jakiś innych, starosta ma władze wybrać i ustanowić sześciu rajców, mężów bardziej zdolnych i oględnych, i podobnie dwóch burmistrzów, z których każdy przez pół roku urząd i administrację rzeczypospolitej miasta tego będzie miał i sprawował. Inne sprawy zawarte i wyrażone w rzeczonym przywileju najjaśniejszego niegdyś pana króla Aleksandra w mocy i stałości swej pozostawiamy". Wykonanie postanowienia królewskiego król Zygmunt powierzył obecnemu w Krakowie staroście Łukaszowi Górce ijego następcom. Tak w przywileju Aleksandra wprowadzającym rajców dożywotnich, jak w postanowieniu Zygmunta Starego likwidującym ich istnienie, podnoszono ten sam argument o usprawnieniu wymiaru sprawiedliwości. Materiały poznańskie nie wskazują na jakiś wyraźny kryzys w łonie rady miejskiej czy w mieście. Konflikt interesów musiał jednak występować. Z jednej strony rada dożywotnia ograniczała uprawnienia starosty do mianowania rajców i wyboru burmistrzów. Łukasz Górka mógł być tym zainteresowany, aby poszerzyć swe kompetencje.

Decyzją króla Zygmunta stał się on osobą samodzielnie dokonującą wyboru tak burmistrzów, jak rajców. Z drugiej strony na istniejący konflikt między rajcami poznańskim wskazuje fakt, że część byłych rajców dożywotnich nie znalazła się ponownie we władzach miasta. Wśród burmistrzów wybranych przez Górkę jesienią 1518 roku (Maciej von Ende i dr Mikołaj Dembnicki) oraz byłych rajców dożywotnich, którzy od razu weszli do nowej rady (Kasper Gracz, Jerzy Lindner) domyślać się można inicjatorów zmiany. Wypadli całkowicie z władz miejskich inicjator przywileju z 1504 roku Mikołaj Ruczel, a także wiekowy już Andrzej Bederman, dalej zbankrutowany kramarz Bartłomiej Błyskawa, aptekarze Maciej i Wincenty. Nieoczekiwanymi wygranymi okazali się być starsi cechowi, w rękach których niepodzielnie znalazło się prawo do mianowania kandydatów na rajców. Takich samodzielnych kompetencji jeszcze dotąd nie posiadali. Przegrali ławnicy miasta, którzy zostali ponownie wyeliminowani z procesu tworzenia władz miejskich. Próba utworzenia w Poznaniu oligarchicznej władzy miejskiej, na wzór rady miejskiej Krakowa, nie powiodła się. Choć w praktyce i rada miejska, i burmistrzowie wywodzili się nadal z warstwy kupieckiej i wielokrotnie byli wybierani na swe stanowiska, na nową, formalnie i faktycznie dożywotnią radę miejską patrycjat poznański musiał czekać jeszcze 180 lat.

Bibliografia: PrzYwileje miasta Poznania, wyd. W. Maisel, Poznań 1994; J. Wiesiołowski, Poznański katalog rajców dożywotnich, (w:) Homines et societas, Poznań 1997.

[Red.]

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1999 R.69 Nr1 ; Władze miejskie dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry