OD REDAKCJI
Kronika Miasta Poznania 1998 R.66 Nr3; Święty Łazarz
Czas czytania: ok. 4 min.Jedną z najbardziej "wielkomiejskich" dzielnic Poznania jest Łazarz lub po, prawniej Swięty Łazarz. Skąd jej nazwa? Jakie sąjej historyczne korzenie? Gdyby takie pytanie zadać obecnym mieszkańcom Łazarza, niewielu potrafiłoby udzielić poprawnej odpowiedzi. Przed stu laty nikt takich wątpliwości nie miał. Prawidłowo kojarzono ją ze starym szpitalem i kościółkiem pw. św. Łazarza (por. ryc. 1). Według wizji z roku 1719 szpital ten, istniejący od lat 60. XVI w., posiadał znaczne obszary ziemi. "Te zaś role poczynają się zaraz od Nowych Ogrodów za szpitalem, a kończą się aż u granicy drogi górczyńskiej, aż do głogu, przy którym ciągnie się droga do Górczyna, a tam się role łazareckie kończąl" . Droga ta widoczna jest na planie miasta z 1780 roku (por. ryc. na s. 10). Sytuacja zmieniła się, gdy tory kolejowe przecięły dawne pola "łazareckie".
Część terenu znalazła się wtedy w obrębie Wildy, a ziemie położone po zachod, , niej stronie linii kolejowej zachowały nazwę Sw. Łazarz. W XIX wieku Sw. Łazarz przekształcił się z wsi miejskiej w odrębną gminę, z własnym sołtysem wybieranym spośród mieszkańców uprawnionych do udziału w wyborach. Rada Gminy, współdziałając z władzami Poznania, które dążyły do ekspansji terytorialnej na zachód, wcześnie rozpoczęła prace nad przystosowaniem tych terenów do włączenia ich w obręb miasta. To ważne wydarzenie nastąpiło w kwietniu 1900 roku. Istniejąca już wówczas sieć dróg, zwłaszcza droga w kierunku Kościana i na , Sląsk, nazwana później ul. Głogowską, określiła w pewnym stopniu nową siatkę ulic - po stronie zachodniej z ul. Nowoogrodową (obecnie Matejki), która łączyła Łazarz z Jeżycami (por. ryc. 2), na wschodzie zjedną z najwcześniej wytyczonych ulic, jaką była Alejowa (obecnie Gąsiorowskich). Ulica Graniczna, oddziela, jąca przed wytyczeniem linii kolejowej Sw. Łazarz od Wildy, długo zachowała, podobnie jak ul. Lodowa, swój niemal wiejski charakter. Przebieg tych dwóch ulic zaważył na urbanistycznym kształcie przyszłego Rynku Łazarskiego (por. ryc. 3).
Porządkowanie dzielnicy i powstawanie, w miejscu dawnych chłopskich gospodarstw, bardzo zróżnicowanej zabudowy trwało od lat 90. XIX w. Jak udało się stwierdzić w trakcie kwerend prowadzonych w Archiwum Państwowym w Poznaniu w związku z przygotowywaną wystawą" Ulice i zaułki dawnego Po
Ryc. 1. Oddsk tłoku pieczętnego jurydyki św. Łazarza z widokiem kościoła pod tym wezwaniem, XV1IjXVIll w. (?).
Ze zbiorów Archiwum Państwowego w Poznaniu. Fot. Przemysław Janasikznania - Św. Łazarz"2, istnieją dokumenty potwierdzające udział wybitnego urbanisty i architekta Josepha Stiibbena w opracowaniu koncepcji urbanistycznej dzielnicy. Już wcześniej Jan Skuratowicz, w pracy Architektura Poznania 1890-1918 (Poznań 1991), przypuszczał, że Stubben mógł współpracować przy rozplanowaniu ul. Matejki. Obecnie odnalezione i eksponowane na wystawie plany potwierdzają, że uczestniczył także w projektowaniu innych terenów łazarskich i w tworzeniu ich przyszłościowej wizji. Artykuły zamieszczone w aktualnym numerze "Kroniki" poświęcone są zarówno architekturze dzielnicy, zwłaszcza tym jej fragmentom, które są najbardziej cenione ze względu na nowatorską koncepcję urbanistyczną (np. Johow-GeUinde zwane tak od nazwiska przedsiębiorcy i głównego projektanta), jak i rozwojowi ludnościowemu, bowiem wraz z porządkowaniem przestrzennym i prawnym dawnej gminy św. Łazarz rozpoczął się jej rozwój demograficzny, który charakteryzował się dużą dynamiką wzrostu. Dodać warto, że mieszkańcy Łazarza tworzyli na przełomie wieków społeczność bardzo zróżnicowaną narodowościo. .
WO I wyznanIowo.
Swego rodzaju symbolem dzielnicy Św. Łazarz stał się kościół pw. Matki Boskiej Bolesnej, zwieńczony charakterystyczną ażurową wieżą. Z budową świątyni wiąże się pasjonująca i obfitująca w nieoczekiwane zdarzenia historia, którą, dzięki materiałom źródłowym udostępnionym nam życzliwie przez Archiwum Archidiecezjalne w Poznaniu, publikujemy. Dzieje sporu wokół powstania parafIi łazarskiej skłaniają do ogólniejszej refleksji, katoliccy mieszkańcy dzielnicy jawią się bowiem jako ludzie nad wyraz aktywni, zdolni do wyrażania własnych
IJ _ ...
"... . ...AJ.iI 1"_ ..a lAI .
,Ryc. 2. Plan dzielnicy Sw. Łazarz z końca 1896 roku z ul. Głogowską, cmentarzem żydowskim, ogrodami T owarzystwa Upiększania Miasta (Verschonerungs Garten) i projektowanymi koloniami willowymi. Wytyczone są już ulice: Alejowa ( ob. Gąsiorowskich), Kanałowa, Parkowa (ob. Strusia) oraz Nowoogrodowa (ob. Matejki) wraz z ul. Bartha ( ob. Berwińskiego), która miała połączyć ul. Głogowską z Nowoogrodową.
.1 __ ..... _I ,"I 1.:i1L "
I" iIII. __I I..,li
I Sh.uAi<
· JjftHi ff TI
< . * !
II
.. - '1.__
£& eoia,£n>n3!o«iui
, V<M*'
OTllltf.Ćfa' - a7*-' Jfcccióttctcsądów w ówczesnych warunkach politycznych i posiadający wysokie pOCZUCIe osobistej godności. "Kronika" publikuje także materiał dotyczący działalności i funkcjonowania ewangelickiej gminy kościelnej i zupełnie nieznanych w polskiej literaturze faktów związanych z budową kościoła pw. Chrystusa, ale również artykuły o współczesnych, najbardziej newralgicznych problemach dzielnicy - przebudowie wiaduktu nad tzw. trasą Hetmańską, łączącą Łazarz z Wildą, oraz modernizacji ul. Głogowskiej. Nie po raz pierwszy redakcja "Kroniki Miasta Poznania" odwołuje się do wspomnień. Tym razem potomkowie rodzin, niekiedy o bardzo znanych na Łazarzu nazwiskach, bądź sami spisali wspomnienia, bądź powierzyli swoje historie dziennikarzom. Rodzinne opowieści wnoszą nie tylko nowe informacje do historii dzielnicy, ale przede wszystkim oddają specyficzny koloryt Łazarza, jego niepowtarzalny charakter. Mówią o pewnej łazarskiej wspólnocie, która przetrwała mimo upływu czasu. Redakcja składa gorące podziękowania potomkom rodzin Suwalskich, Walterów, Freese-Grodzkich, Trojanowiczów, Kamińskich, Stempniewiczów i in
Ryc. 3. Plan wschodniej strony ul. Głogowskiej od ul. Parkowej (ob. Strusia) w kierunku południowym. Widoczny pierwotny przebieg ulic Granicznej i Książęcej (Prinzenstr., ob. Małeckiego) i projektowany Rynek, ok. 1903 r. Ze zbiorów APPnych, którzy życzliwie udostępniali własne zbiory i spisywali wspomnienia. Przekazali tym sposobem nie tylko rodzinne tradycje, ale przyczynili się do odkrycia mało znanych faktów z historii Łazarza. Dzięki ich życzliwości wiele dokumentów, pamiątek, fotografii będzie można także obejrzeć na wystawie. Historia Poznania widziana z perspektywy całości aglomeracji dotychczas w niewielkim stopniu uwzględniała specyfikę poszczególnych zespołów urbanistycznych i dzielnic. Zeszyty "Kroniki Miasta Poznania" poświęcone Chwaliszewu i Śródce oraz wystawy z cyklu "Ulice i zaułki dawnego Poznania" organizowane w Muzeum Historii Miasta Poznania w Ratuszu pokazują, że szczegółowe ich poznanie może wzbogacić w sposób trudny do przecenienia ogólną wiedzę o dziejach miasta. Poświęcony Łazarzowi numer, który znalazł się właśnie w rękach naszych Czytelników, odsłania nieznane karty z dziejów dzielnicy, ale wiele jeszcze zagadnień, pasjonujących historii o ludziach i zdarzeniach, wiele miejsc zupełnie zapomnianych czeka na swego dziejopisa, na dalsze, oparte na źródłach opracowanial M. Mika, O dawnym szpitalu św. Łazarza w Poznaniu, "Kronika Miasta Poznania", R. 21,1948, nr 2, s. 109.
2 M. Warkoczewska, Ulice i zaułki dawnego Poznania - Św. Łazarz. Informator Wystawy. Muzeum Historii Miasta Poznania (Oddział Muzeum Narodowego). Październik- grudzień 1998.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1998 R.66 Nr3; Święty Łazarz dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.