KAMIENICA PRZY UL. OSTRÓWEK 10/11 W POZNANIU ARCHITEKTURA I HISTORIA

Kronika Miasta Poznania 1997 R.65 Nr1 ; Śródka, Ostrówek, Św.Roch

Czas czytania: ok. 7 min.

JERZY BORWIŃSKI

D ruga połowa dziewiętnastego i początek dwudziestego wieku to epoka industrializacji wymagającej ogromnej siły roboczej i związanej z nią eksplozji demograficznej. Te czynniki przede wszystkim miały decydujący wpływ na rozwój architektury dużych miast. Wielki popyt na kwatery i mieszkania wykształcił nowy typ domu mieszkalnego - kamienicę czynszową. W miarę kurczenia się wolnych terenów pod zabudowę rosły ceny gruntów i zwiększały się naciski na budowanie wysokich domów. Od lat sześćdziesiątych XIX wieku w Poznaniu przyjęła się jako model powszechny trzypiętrowa kamienica z oficynami. Kształt domu zależał częściowo od kształtu i rozmiarów działki, co dawało pewną różnorodność zabudowyl. Przemiany w architekturze miasta przyspieszyło zwycięstwo Niemiec w wojnie z Francją w 1870 roku i ogromna kontrybucja, za którą poszły inwestycje i koniunktura gospodarcza. W okresie tym coraz większa ilość zakładów przemysłowych powstawała w granicach fortyfikacji lewobrzeżnego Poznania. Tutaj, w bezpośrednim sąsiedztwie zakładów pracy, na miejscu zburzonych, jednopiętrowych budynków wyrastały całe ciągi nowych kamienic. Nie można tego powiedzieć o ul. Ostrówek na Sródce, na której w tym czasie dominowała zabudowa starsza, parterowa i jednopiętrowa (ryc. 1). Może należy to tłumaczyć sporą, jak na owe czasy, odległością od dużych zakładów pracy i trudnościami komunikacyjnymi. Trzeba podkreślić również, że teren ten miał duże znaczenie jako przedpole Fortyfikacji Tumskiej. Wreszcie był to obszar szczególnie narażony na powodzie. Ta sytuacja, w której działał cały splot negatywnych czynników, odstręczała i opóźniała wielkie inwestycje budowlane na tym obszarze. Dopiero zmiany, które nastąpiły w końcu XIX wieku - likwidacja wewnętrznej twierdzy czy też postępy w regulacji Warty - zadecydowały o opłacalności inwestycji i zaowocowały szybką budową typowych kamienic czynszowych na Ostrów ku. Przykładem tego zjawiska jest

Ryc. 1. Ul. Ostrówek po wylewie Warty w roku 1888kamienica, która powstała w 1904 r. przy ul. Ostrówek 10/11. Została ona pobudowana jako duży obiekt na placu powstałym z połączenia posesji nr 10 i nr 11, na których wcześniej stały dwa domy stanowiące odrębną własność. Od średniowiecza wzdłuż dzisiejszej ul. Ostrówek, przy przeprawie wodnej z Ostrowa Tumskiego, przebiegał trakt w kierunku wschodnim na Gniezno i Konin. Sytuacja ta miała decydujący wpływ na ciągłość zabudowy tego odcinka. Ilustruje to mapa Rzepeckiego z 1723 roku. Na planie widoczne są dwie pierzeje zabudowy szczytowej w postaci domów jednopiętrowych. Wynika z tego, że również posesje 10 i 11 były zabudowane takimi właśnie domami (ryc. 2). Budynek tego typu jest widoczny na fotografii z 1888 roku. Jest to dom z barokowym szczytem na działce nr 9 (na fotografii czwarty od prawej strony - ryc. 1). Na interesujących nas posesjach nr 10 i nr 11 do lat trzydziestych XIX wieku zginęły

Ostrówek

Ryc. 2. Ul. Ostrówek na planie Rzepeckiego z 1728 r.

Jerzy Borwiński

Ryc. 3. Ul. Ostrówek na planie geometry Gotzheima z 1861 r. Kopia wykonana w Oddziale Pomiarów Zarządu Miejskiego w 1946 r.

podobne budynki szczytowe, a w ich miejscu stanęły domy kalenicowe. Obie działki zaznaczone są czarnym kolorem na planie Gotzheima z 1861 roku (ryc. 3).

Na posesji przy ul. Ostrówek 10 już w 1804 roku stwierdzamy istnienie małego, nie podpiwniczonego budynku o konstrukcji szkieletowej. Właścicielem posesji był wówczas mężczyzna o nazwisku Trawienski. W 1832 roku właścicielką była Regina Stęszewska, a w 1850 roku Roch Czapiński.

Z akt Towarzystwa Ogniowego dowiadujemy się, że w tym roku nawiedziła ulicę powódź, która musiała spowodować szkody w budynku, na których naprawę tenże Czapiński pożyczył pięć talarów. W latach 1862-1865 właścicielem działki był Joseth

UL. OSTRÓWEK

Ryc. 4. Kamienica przy ul. Ostrówek 10/11, rzut piętra

Schenk. W roku 1874, gdy właścicielem posesji był Albert Lewicki, w mIeJSCU starego, zburzonego domku pobudowano nowy, podpiwniczony domjednopiętrowy2. W latach 1901-1904 właścicielem tego domu był stolarz F. Grusiewicz 3 . Jeśli chodzi o posesję przy ul. Ostrówek nr 11, to na podstawie Akt Towarzystwa Ogniowego możemy stwierdzić, że w 1836 roku, gdy właścicielem jej był Wilhelm Mihram, stał tu podpiwniczony, jednopiętrowy dom. Prawdopodobnie był to już budynek kalenicowy, gdyż Akta Towarzystwa Ogniowego, posiadające ciągłość do początku XX wieku, nie wspominają o żadnym większym ruchu budowlanym na tej posesji (na ryc. 1 jest to drugi dom od strony prawej). Potwierdza to też forma budynku odpowiadająca konwencjom panującym w budownictwie na przełomie XVIII i XIX wieku. W latach 1846-1849 właścicielem posesji był Piotr Andrzejewski, a w latach 1855-1866 dom był własnością rodziny Ziltz (1866 - David Ziltz)4. W latach 1901-1904 w księgach adresowych jako właściciel posesji figuruje Josef Bayerlein 5 .

Jerzy Borwińskii.

Ryc. 6. Widok sieni przejazdowej z malowidłami ściennymi. Fot. J. Miecznikowski

Ryc. 7. Malowidło I ścienne" Pieniny koło Czerwonej Skałki".

Fot. J. Miecznikowski

Decydującym momentem dla dalszych losów obu posesji był początek dwudziestego wieku. W tym czasie na obszar Ostrówka wkracza wysoka zabudowa w postaci kamienic czynszowych. W roku 1904 obie posesje, z zaniedbanymi domami, odkupił od poprzednich właścicieli Stanisław (Stanislaus) Kosmowski. Transakcji dokonano w celu budowy nowego, dużego budynku, co wynika z prowadzonej wówczas korespondencji. W piśmie do Magistratu z dnia 30 marca 1904 roku w sprawach podatkowych Kosmowski optymistycznie donosi o dokonanym zburzeniu budynku na Ostrówku pod nr 11 i rozpoczęciu przygotowań do nowej bud owy 6. Tego samego dowiadujemy się o budynku na Ostrówku pod numerem 10 z innego listu, napisanego we wrześniu przez nabywcę gruntu 7 . W roku 1905 w księgach adresowych Poznania po raz pierwszy pojawił się scalony numer dla obu posesji - ul. Ostrówek 10/11 , których właścicielem był wymieniony Stanisław Kosmowski 8 . Wnioskujemy stąd, że nowo wybudowana kamienica już w tym roku funkcjonowała zgodnie z planami inwestora. Fakt ten potwierdza data w sztukatorsko wykonanym kartuszu umieszczonym na szczycie wieńczącym budowlę. Mijając codziennie wiele starych kamienic, które często wydają się nam zwykłymi, "sztancowymi" budynkami z minionej epoki, czasem tylko zwracamy uwagę na jakieś częściowo zachowane detale wystroju. Jeszcze rzadziej

Jerzy Borwiński

Ryc. 9. Malowidło ścienne "Pieniny koło Hukowej".

Fot. J. Miecznikowski

zdarza się nam wejść do wnętrza, a może to być okazją do naprawdę zaskakujących obserwacji. Stwierdzić mogą to osoby, które zwiedziły sień kamienicy przy ul. Ostrówek 10/11. Budynek ten powstał jako typowa kamienica czynszowa wraz z oficyną tylną z dość schematycznym układem wnętrz. Kamienica ta odpowiada w pełni standardom, które wytworzyły się na długo przed końcem XIX wieku. Zachowany jest tu charakterystyczny podział na pokoje paradne od frontu i sypialne od podwórza, z kuchnią i zapleczem w oficynie. Kondygnacja parterowa przeznaczona była na lokale sklepowe. Wejście do kamienicy prowadzi przez szeroką sień przejazdową, a klatka schodowa na wyższych kondygnacjach biegnie ponad sieni ą 9. Kamienica pobudowana została w całości z jednolitej cegły maszynowej. N owa piwnica powstała w miejscu dwóch należących do poprzednich budynków. Niestety, natrafienie na ślady poprzednich piwnic bez gruntownych badań archeologicznych jest niemożliwe. Kompozycja fasady w pełni odpowiada architektonicznym trendom z początku XX wieku. Znamienne jest mieszanie form historyzujących z secesją. Wykorzystano tu elementy neorenesansowe - boniowanie przyziemia i naroży czy też opaski okienne z klińcami, a także elementy secesji - płynne linie

Ryc. 10. Malowidło ścienne "Niedzica w Pieninach". Fot. J. Miecznikowskip.v

'.ł.ł. i.. i i ft I f i I

· · rfl-IH

Ryc. 11. Neoklasycystyczny zamek drzwi wewnętrznych

Ryc. 12. N eorenesansowy zamek drzwi wewnętrznych

Ryc. 13. Secesyjny zamek drzwi wewnętrznych

Jerzy Borwiński

1 Ryc. 14. Drzwi zewnętrzne sieni przejazdowej

« · Jt; JMlhff

_» rfrTi. r

B H .

P -'j

szczytu Wlenczącego i sztukatorskie dekoracje trzeciego piętra w formie ornamentów roślinnych (obecnie nie istniejące - ryc. 4, 5). Szczególną wartość posiadają cztery malowidła wykonane na ścianach sieni przejazdowej w technice olejnej na podłożu gipsowym (ryc. 6-10). Są to realistyczne przedstawienia krajobrazów Pienin ujęte w malarsko wykonane secesyjne obramienia. Pod względem ikonograficznym jawią się one w Poznaniu jako zaskakujące zjawisko. Co może być powodem takiej tematyki malarstwa ściennego na Ostrówku? Możemy jedynie przypuszczać, że były to sentymenty właściciela.

Pod względem formalnym i warsztatowym malowidła wykonane są dość poprawnie. Autor miał jednak pewne trudności z opanowaniem perspektywy linearnej. Natomiast jeśli chodzi o perspektywę powietrzną, sprawa wygląda znacznie lepiej. Secesyjne obramienia wykonane są bezbłędnie. Ornamenty posiadają wysoką klasę i nasuwają przypuszczenie o wykorzystaniu tu powszechnych wówczas wzorników. Obrazy te niestety nie są sygnowane. Nie

Ryc. 15. Odbojnik drzwi zewnętrznychtf

możemy więc stwierdzić, czy jest to rzemiosło lokalne, czy też import. Nieliczne, ocalałe elementy wystroju wnętrz świadczą także o standardzie i dawnej świetności kamienicy. Potwierdzają one możliwość harmonijnego współistnienia różnych form stylowych w jednym obiekcie. Szczególnie .ciekawie wypada porównanie zachowanych zamków drzwi z klamkami, gdzie mamy do czynienia z formami neoklasycy stycznymi, neorenesansowymi i secesyjnymi (ryc. 11-13). Dawną wspaniałość podkreślają paradne, trójskrzydłowe drzwi zewnętrzne z nadświetlem, z żelaznymi, kutymi odbojnikami w formie stylizowanych łabędzi (ryc. 14, 15). Podobne drzwi zamykały sień od strony podwórza. Niestety już nie istnieją. Wkrótce po wybudowaniu, w roku 1910, właścicielem posesji wraz z kamienica był L. Dałkowski lo . W roku 1916 budynek należał do Banku Przemysłowców i był jego siedzibą 11. W roku 1926 właścicielem kamienicy był rzeźnik Władysław Syller 12 . Przed wybuchem wojny obiekt przeszedł we władanie

Jerzy Borwiński

rodziny Tarnowskich. Pomimo dziejowych katastrof, wojny i doktrynalnej walki systemu komunistycznego z prywatną własnością zachowana została ciągłość i dom pozostał w rękach spadkobierców tej rodziny. Kamienicy nie ominęło jednak destruktywne działanie czasu. Systematyczne narastanie szkód i brak fachowej konserwacji spowodowały widoczne zniszczenia. Najgorzej przedstawia się sprawa ze skutymi całkowicie sztukateriami na trzecim piętrze fasady. Zabytkowa stolarka balustrady schodów i okien jest w większości zniszczona lub wymieniona. Nie lepiej jest ze sztukateriami we wnętrzach i z malowidłami w sieni. Wszystkie te sprawy wymagają poważnych prac konserwatorskich. Należy podkreślić, że takie właśnie budowle, jak kamienica na Ostrów ku, kształtują podstawową tkankę kulturowego krajobrazu historycznego Poznania. Niestety, tylko pojedyncze obiekty zachowały do dziś tak bogaty wystrój malarski we wnętrzach. Ten fakt podnosi znaczenie opisanej kamienicy, będącej żywym pomnikiem minionej epoki artystycznej i architektonicznej. Budowla ta, jako jedna z niewielu, pomimo znacznych zniszczeń zachowała jeszcze stan pozwalający na rekonstrukcję jej pierwotnego bogactwa architektonicznego. Przyszłe czasy pokażą, czy jest to tylko rekonstrukcja teoretyczna, czy też może stać się rzeczywistością.

PRZYPISY:l Jan Skuratowicz, Architektura Poznania 1890-1918, Poznań 1991, s. 139. 2 APP, Feuer Society nr 1448 .

3 Adressbuch der Provinzialhauptschtadt Posen, 1901-1904.

4 APP, Feuer Society nr 1449.

5 Adressbuch der Provinzialhauptschtadt Posen, 1901-1904.

6 APP, Feuer Society nr 1449.

7 APP, Feuer Society nr 1448.

8 Adressbuch der Provinzialhauptschtadt Posen, 1905.

9 Jan Skuratowicz, op. cit., s. 139.

10 Adressbuch der Provinzialhauptschtadt Posen, 1910.

11 Adressbuch der Provinzialhauptschtadt Posen, 1916.

12 Księgi Adresowe Miasta Poznania, 1926.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1997 R.65 Nr1 ; Śródka, Ostrówek, Św.Roch dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry