OD
Kronika Miasta Poznania 1997 R.65 Nr1 ; Śródka, Ostrówek, Św.Roch
Czas czytania: ok. 23 min.Józef Rogaliński
Ryc. 1. Portret ks. Stanisława Grudowicza, fundatora kongregacji oratorian na Śródcet'.
»Si»«tran ?tet-s u' « '.«EL MIin....
, . n. Si
Ołtarz siódmy, w rogu od strony Ewangelii, najbliżej wielkiego ołtarza, z obrazem św. Judy Tadeusza, zbudowany z porządnego muru, pobielony, lecz jeszcze nie całkowicie ozdobiony. Mensę ma murowaną, z portatylem konsekrowanym, kamieniem nienaruszonym i nietkniętymi skrytkami na relikwie. Trzema obrusami itd. Erekcji i fundacji nie posiada.
Kaplice W narożniku od strony Lekcji, pośrodku kościoła, jest kaplica dedykowana św. Filipowi Nereuszowi, z muru solidnego zbudowana w eleganckiej formie, zamknięta murowanym sklepieniem, wyłożona kwadratowymi płytami kamiennymi, porządnie pobielona, z całymi oknami. W niej zaś znajduje się ołtarz z rzeźbą gipsową św. Filipa Nereusza, wspaniałej roboty, z muru solidnego zbudowany, sztucznym marmurem wygładzony i gdzieniegdzie wyzłocony. Mensę ma z muru solidnego z portatylem konsekrowanym, kamieniemnienaruszonym i nietkniętymi schowkami relikwiarzowymi. Trzema obrusami pokrywa się itd. Erekcji i fundacji nie posiada. Kaplica druga, znajdująca się naprzeciwko pierwszej i podobna do niej we wszystkim, posiada ołtarz dziewiąty z wizerunkiem rzeźbionym Św. Barbary, co do struktury materialnej i formalnej całkowicie podobny i odpowiadający poprzedniemu. Mensę ma z muru solidnego zbudowaną z portatyłem itd. Do tego ołtarza jest przyłączone bractwo wyżej opisane pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny i Św. Barbary, ku pomocy duszom czyśćcowym i konającym. Do tego ołtarza dołączone jest też ministerium pod wezwaniem Najświętszej Marii Panny ustanowione niegdyś przez Andrzeja Swinarskiego, oficjała poznańskiego 13 , 1 października 1660. Także drugie ministerium wzniesione przez niegdyś Wojciecha Dobrzelewskiego, oficjała poznańskiego, dnia 2 września 1661. Także trzecie ministerium bractwa Św. Barbary, ku wspomożeniu dusz czyśćcowych erygowane przez niegdyś Wojciecha Dobrzelewskiego, dnia 10 grudnia 1671. Dokumenty tych erekcji znajdują się przy kościele i z nich przychodzą następujące czynsze: [- M.in. 1000 flor. fundacji ks. Stanisława Grudowicza [plebana śródeckiego] 14 1654, na odprawianie w tej kaplicy w poniedziałki 20 mszy rocznie za wybawienie dusz czyśćcowych, także odśpiewywanie w poniedziałki nokturnu z laudami za zmarłych; 1000 flor. z fundacji Bartłomieja Lambrechta 15 1661, za odprawianie 4 mszy za zmarłych, co poniedziałek nokturnu z laudami za zmarłych, nokturnów z laudami za dusze czyśćcowe] Prawo kolacji pierwszego ministerium należy na mocy erekcji do aktualnego plebana śródeckiego, drugiego zaś ministerium do burmistrza i rajców miasta Środka dla kapłanów urodzonych w tym mieście. Lecz obecnie Kongregacja Oratorian posiada te prawa i wypełnia obowiązki altarystów. Ołtarze te i cały kościół są ozdobione obrazami całkiem niedawno namalowanymi, z których żaden nie jest uznawany za łaskawy autorytetem kościoła. 29. Ani prebendy, ani kaplice, ani oficjum ku czci Najświętszej Marii Panny, ani inne nie są ufundowane w tym kościele. 30. Tabernakulum umieszczone w wielkim ołtarzu jest drewniane, wymalowane i częściowo wyzłocone wraz z podobnym cyborium zamkniętym na kłódkę, wewnątrz i z zewnątrz porządnie ozdobionym. W nim na czystym korporale złożona jest puszka srebrna, całkowicie wyzłocona, zawierająca Eucharystię, którą należy odnawiać z czystej mąki dwa lub trzy razy w miesiącu, a puszkę przyzwoicie oczyścić. W zakrystii jest tablica dla zaznaczenia dnia tej renowacji. Jest też mała patena, podobnie zamknięta w torbie z wiszącą stułą, służąca do noszenia Eucharystii do chorych. Co, aby się przystojnie odbywało, postanawiamy, że będzie noszona po mieście przez kapłana odzianego w komżę, pod baldachimem, ze światłami i świecami zapalonymi, zwłaszcza przez bractwo literackie, które ten pobożny uczynek ma sobie specjalnie zalecony w bulli papieskiej i zrekompensowany odpustami. Najświętszy Sakrament powinien być wystawiany w monstrancji siedmiokrotnie w roku. Co, aby się należycie odbywało, przypominamy dyspozycję obecnego ordynariusza o liczbie i jakości świec i aby zezwolenie pisemne było uzyskane od Urzędu na tego rodzaju wystawianie.
Józef Rogaliński
31. Lampa jedna przed Najświętszym Sakramentem winna płonąć nocą i dniem. W tym celu jest fundacja testamentowa niegdyś czcigodnego Michała Bułakowskiego 16 z Kongregacji Oratorian poznańskich, uczyniona w Poznaniu roku 1750, dnia 15 marca. [-] 32. Chrzcielnica, w połowie kościoła przymocowana do ściany, jest z muru solidnego zbudowana, z zewnątrz ozdobiona sztucznym marmurem, z wiekiem podobnie zamykanym na kłódkę, mająca wewnątrz kadź miedzianą dobrze wybieloną, w której jest woda święcona, lecz brudna i zmącona, którą przez płótno należy przesączyć, w wigilię ostatnich Zielonych Świątek poświęcona, zmieszana z olejem tegoż roku poświęconym. Jest też i dzbanuszek z przykrywką cynową służący do chrztu, a woda spływająca z głów chrzczonych wpada do cysterny. 33. Cysterna znajduje się tymczasowo przy chrzcielnicy, na posadzce kościoła, lecz podczas ostatniej naprawy obiecano zbudować nową, godniejszą, z naczyniem, które winno być zamykane na kłódkę. 34. Oleje święte przechowuje się tymczasem w szafce w zakrystii zamykanej na kłódkę, w naczyńku srebrnym podzielonym na trzy części oznaczone literami dla każdego oleju. W tym roku zostały poświęcone po spaleniu się poprzednich. Jest tam też inne naczyńko wraz z dzbanuszkiem dla noszenia olejów chorym. Jest też sól poświęcona do chrztów. 35. Klucze od cyborium, od olejów świętych, od chrzcielnicy i od cysterny przechowywane są w miejscu sekretnym, znanym tylko kapłanom. 36. Księgi metryk chrztów, małżeństw i zmarłych znaleźliśmy przy kościele, spisane od roku 1613. Lecz wielu starszych brakuje 17 . I dlatego itd. (sposób prowadzenia ksiąg został przedstawiony przy wizytacji kościoła kolegiackiego św. Mikołaja). 37. Dekretów powizytacyjnych starszych nie znaleźliśmy przy kościele.
38. Z kurend i dekretów zwykle przekazywanych po diecezji znaleźliśmy tylko niektóre z ostatnich, zebrane przy kościele. 39. Słyszeliśmy, że nie istniały uczynione żadne układy z tytułu dochodów kościoła. Aby jednak wszelkie w tym względzie podejrzenie usunąć, zalecamy Kongregacji wszelkie w tej sprawie umiarkowanie, aby zwłaszcza za wotywy śpiewane nie wymagano od cechów więcej niż 3 floreny, aby przy pogrzebach uwzględniano ubóstwo mieszkańców, aby przy zaświadczeniach o odbyciu spowiedzi wielkanocnej ściśle przestrzegano wyżej cytowanego ostatniego dekretu obecnego ordynariusza. 40. Dochodów na budowę kościoła i na inne potrzeby, jak mówią, nie ma, z wyjątkiem pewnej sumy zabezpieczonej wraz z innymi na Łowęcinie, wyżej wspomnianej, z daru testamentowego niegdyś [księdza] Michała Bułakowskiego. 41. Legatów ani długów kościół ten nie ma.
42. W kościele są trzy skarbony. Pierwsza kościelna pod kluczem Ojców Kongregacji, druga bractwa literackiego pod kluczem starszych, trzecia bractwa św. Barbary także pod kluczem jego starszych. W każdej z nich znaleziono nieco florenów, które powinny być wydane na wosk, wino itd.
43. Rachunki dochodów i wydatków kościelnych znaleźliśmy spisane porządnie w trzech księgach od roku 1736, aż do dzisiejszego dnia. Z ostatniego rachunku wynika, że wydatki przewyższały dochody. 44. Witrycy, czyli ekonomowie, byli niegdyś w tym kościele. Obecnie nie znaleźliśmy żadnych, lecz aktem naszej wizytacji ustanawiamy sławetnych Franciszka Koperskiego ze Środki, Marcina Cugierskiego, wójta z Ostrówka, i Józefa Stęszewskiego z Zawad, którzy, złożywszy przed nami przysięgę na wierność kościołowi, wszystkie dla niego dochody, pobożne daniny z kiesy i skarbony, dochody od bicia w dzwony, zostawiwszy dzwonnikom niewielką część, pogrzebowe czyli pokładne, także grzywny różne pieniężne i inne dochody kościelne będą przyjmowali i składali do skarbony zamkniętej dwoma kluczami, z których jeden znajdować się będzie u prepozyta, drugi u rzeczonych witryków. Rachunki dochodów i rozchodów w osobnej księdze corocznie spiszą i rachunek coroczny przedłożą na świętą Małgorzatę [13 VII] lub w jej oktawie w obecności prepozyta i burmistrza oraz rajców miasta Środki, którzy ten rachunek podpiszą i skwitują. Obowiązkiem witryków będzie tak samo dbanie o porządek i czystość kościoła, świadczenie mu posług, zwłaszcza zbieranie na kościół podczas nabożeństw do woreczka. Za wszystkie te posługi, poza ogromną łaską wyświadczoną przez Boga Ueżeli do śmierci wiernie w tym obowiązku wytrwają), po swej śmierci wolni będą od płacenia pokładnego i wypominków, tak jakby byli dobrodziejami kościoła. 45. Porządek nabożeństw.
W niedziele i święta w kościele tym o godzinie siódmej, na dany znak odśpiewuje się Jutrznię, potem celebruje się pierwszą mszę, następnie odśpiewuje się mszę [bractwa] literackiego. Po jej zakończeniu pobożne śpiewy odśpiewywane są przez lud, następnie ma miejsce pokropienie, procesja i suma wraz z kazaniem dla ludu. Msza zakonna nie jest dla parafian, ponieważ nie pobiera się od niej mesznego. Po południu odprawiane są nieszpory, tak jak też w przeddzień świąt i w soboty. Do tego porządku należy dodać, że katechezy dla młodzieży mają się odbywać w każdą niedzielę, bez zakłócania nabożeństw, a parafianie w kazaniach będą skłaniani do posłania wszystkich swych dzieci na naukę chrześcijańską. 46. Ci, do których należy duszpasterstwo, okazują się w nim gorliwi i pilni, i nic nam nie wiadomo, by ktokolwiek z ich winy czy zaniedbania zmarł bez sakramentów. 47. Fundacje mszalne i anniwersarze: [- M.in. z 1000 flor. z zapisu testamentowego ks. Michała Bułakowskiego na msze, jałmużnę dla biednych, potrzeby kościoła, lampę wieczystą, 1718 oraz tegoż z 3000 flor. na anniwersarze za fundatora, dusze czyśćcowe i Jana Stryckiego [przed 1749]; z 2500 flor. fundacji Anny Czwierdziny [mieszczanki śródeckiej] na 46 mszy za duszę fundatorki, 1652; z 3000 flor. ks. Wojciecha Karpiewicza na dobrach synagogi poznańskiej na 60 mszy za duszę fundatora 1683 oraz z 400 flor. tegoż fundatora za dusze cierpiące, 1679; z 2000 i 3000 flor. ks. Szymona Kaleckiego [oratorianina Kongregacji Biechowskiej], brata oratorianina [poznańskiego] Tomasza Kaleckiego na 30 mszy za dusze Tomasza i Szymona Kaleckich 1729 i przed 1748; z 1800 flor. ks. Mikołaja Kotkiewicza, z 300 flor. fundacji ks. Leonarda Skulteckiego - oratorian poznańskich - na msze za dusze fundatorów, 1730; z 2000 flor.
Józef Rogaliński
Ryc. 2. Tablica nagrobna ks. Wojciecha Reutha, dobrodzieja oratorian ze Środkilii
· H6fAD OOPUirf t l i ABltVj: .. UM E JŁaiLO,r£lTB,i LOT YOŁUlt'*
· jjL
z fundacji Tomasza Kałeckiego oratorianina poznańskiego, 1736, za dusze w czyśćcu cierpiące i oratorian; z 1000 flor. z testamentu Jana Krepsa mieszczanina śródeckiego, 1737; z 1000 flor. z zapisu testamentowego ks. Michała Bułakowskiego na oliwę do lampy wieczystej w Kościele b.d. [1718]; z 2000 flor. urodzonej Anny Bulakowskiej [krewnej ks. Michała Bułakowskiego] i ks. Piotra Myszczyńskiego [oratorianina] na lampę wieczystą, b.d.; z 1500 flor. z fundacji Piotra Myszczyńskiego oratorianiana, b.d.; z 3000 flor. ks. Antoniego Reutha, prebendarza [sanktuarium maryjnego] w Zdzieszu koło Borku jako anniwersarz Waleriana, Anny i fundatora, 1754; z 1000 flor. z fundacji Agnieszki Pokorowiczowej mieszczanki śródeckiej, 1764 za dusze Stanisława i Agnieszki; z 200 flor. fundacji ks. Stanisława Grudowicza dla bractwa św. Barbary, 1676; z 715 flor. ks. Mateusza Kolczyńskiego na kolektę za duszę fundatora w czasie mszy bractwa literackiego, 1645; z 100 flor. fundacji Ludwika Sikorskiego na 3 msze rocznie za dusze w czyśćcu cierpiące [przed 1772]; z 500 flor. fundacji Anny Czwierdziny mieszczanki śródeckiej, 1664; z 500 flor. z testamentu Michała Kośmickiego mieszczanina śródeckiego (przed 1750) za dusze Michała, Łucji i Agnieszki; z 2000 flor. ks. Tomasza Jeżowicza oratorianina poznańskiego, 1694; 2000 flor. Piotra Myszczyńskiego oratoriana na budowę kościoła [przed 1762] i tegoż fundatora 5000 flor. na dach kościoła, b.d.; z 300 flor. fundacji Barbary Paśniczki (ze Środki?) na 5 mszy przy ołtarzu św. Barbary, 1668;
1000 flor. ks. Macieja Biernackiego, 540 ks. Ksawerego Kłossowskiego, 500 flor. ks. Jana Zasławskiego - oratorian poznańskich (przed 1777); z 50000 flor. fundacji ks. Wojciecha Reutha 18 oratorianina na dobrach wierzenickich na przyjmowanie ubogich kapłanów na ćwiczenia duchowne, na muzykę przy kościele śródeckim (3000 flor.) i msze za dobrodziejów kongregacji poznańskiej, 1708; z 500 flor. z testamentu Jerzego Klimaszewskiego organisty tego kościoła, 1694; z 1500 flor. na dobrach Franciszka Hertla rajcy poznańskiego przez Michała Reyzera oratorianina poznańskiego, 1706.] 48. Dochody dla prepozyta i Kongregacji: 1. Przez akt erekcji tejże Kongregacji, cytowany powyżej pod numerem 3, była niegdyś w jej posagu przypisana wieś pusta Mychowo, prestymonialna kapituły katedralnej poznańskiej, lecz po długim procesie, tak w nuncjaturze, jak i w Rzymie prowadzonym, wreszcie wyrokiem Kurii Rzymskiej 12 kwietnia 1732 ogłoszonym, ta wieś została Kongregacji zabrana i przysądzona kapitule katedralnej poznańskiej. 2. Ze wsi Urzazowo [Uzarzewo] należy się temu kościołowi dziesięcina, jak wynika z "Liber beneficiorum" z roku 1510 19 , gdzie czytamy te słowa: "Kmiecie płacą dziesięcinę plebanowi św. Małgorzaty". Ta dziesięcina potwierdzona jest aktami konsystorza poznańskiego dnia 5 lutego roku 1498, także tegoż roku dnia 26 marca. Także dokumentami tego kościoła potwierdzone jest jej posiadanie przez pokwitowania ręczne w księdze starej odnotowane aż po rok 1684, także dekretem konsystorza poznańskiego z roku 1663, ostatniego dnia lutego, dla plebana tegoż kościoła. Lecz od niepamiętnych czasów ta dziesięcina nie jest pobierana, a zamiast niej niegdyś płacono dla Kongregacji 20 florenów rocznie i nie wiadomo, dlaczego zanikło pobieranie dziesięciny. 3. Ze wsi Jasienie płacona była niegdyś dziesięcina wytyczna każdego zboża z folwarków szlacheckich z dwóch pól w stronę miasta Kostrzyn leżących, według ugody, przed aktami Mikołaja z Sob oty 20, oficjała poznańskiego, uczynionej dnia 9 lipca roku 1461 między plebanami Środki i Swarzędza. Obecnie zamiast dziesięciny płaci się rocznie, na mocy dawnej ugody, florenów 50, których od dwóch lat się nie pobiera, lecz pozostaje nadzieja. 4. Ze wsi Sierosław, z gruntów kmiecych, winna być pobierana dziesięcina wytyczna, jak wynika z "Liber beneficiorum" z roku 1510 i z dokumentów tego kościoła zanotowanych w starej księdze kwitów, którymi jest potwierdzone posiadanie tej dziesięciny aż po rok 1658 włącznie, także dekretem konsystorza poznańskiego z roku 1663, dnia 1 października ogłoszonym, którym plebanowi tego kościoła została przyznana dziesięcina, lecz nie wiadomo, dlaczego ta dziesięcina od wielu lat nie jest pobierana. Były niegdyś liczne czynsze zapisane dla tego kościoła na różnych domach mieszczan Środki, Ostrówka, Zawad, Chwalisz ewa (Chwalszewa), Garbar i miasta Poznania, lecz po zrujnowaniu tych domów czynsze te dekretami tak apostolskimi jak biskupimi czy kapituły katedralnej poznańskiej, jak mówią, wygasły i obecnie są nie do odnalezienia. Dlatego Kongregacja przy tym kościele utrzymuje się prawie wyłącznie z fundacji mszalnych i anniwersarzy wyżej cytowanych, zwłaszcza z Kołatki i z przypadkowych dochodów kościoła.
Józef Rogaliński
49. Budynki Kongregacji: Rezydencja Ojców jest z muru solidnego zbudowana, o dwóch kondygnacjach, posiada refektarz, kuchnię, dwa korytarze, sześć izdebek z sienią i sklepieniem murowanym pokrytym dachówkami wymagającymi naprawy, na którą są obecnie przygotowywane dachówki. Przylega do niej z boku stara rezydencja z muru pruskiego, z dachówkami ceglanymi, lecz bardzo zrujnowana, która wkrótce zostanie zburzona. Z obu stron starszej rezydencji znajdują się dwa drewniane domy należące do Kongregacji, oba pokryte gontami i oba wymagające znacznej naprawy. W tych domach mieszkają komornicy, obecnie trzej, którzy płacą rocznie około 30 florenów.
Stajnia jedna drewniana, zrujnowana.
Ogród na tyłach rezydencji, warzywny, z sadem, o długości 150 łokci, szerokości 237 łokci. 50. Budynki te i kościół naprawia Kongregacja.
51. Kongregacja jest w spokojnym posiadaniu wszystkich dochodów (opisanych tak, jako podaliśmy). Na dochody należące do tego kościoła i Kongregacji są dokumenty w odpowiednich miejscach cytowane, jak również są posiadane i zasiedzone od wielu lat. 53. Kler tego kościoła: Prepozyt czigodny Ojciec Antoni Miliewski [Milewski]2l, lat 45, urodzony w mieście Środka, który przedstawił dokumenty swej promocji do niższych i wyższych stopni kapłaństwa. Posługę kapłańską rozpoczął w kościele metropolitalnym gnieźnieńskim dnia 26 września roku 1762. Do przyjmowania spowiedzi oficjalnie zatwierdzony dnia 19 lipca 1777 na okres trzech lat. Wybrany na prepozyta przez Kongregację na trzy lata według jej statutów. Prefekt kościoła, czcigodny Mikołaj Bagnowski, lat 46, urodzony w mieście Środka, który dokumenty swej promocji do niższych i wyższych święceń nam przedstawił. Posługę kapłańską rozpoczął w kościele Marii Magdaleny w Poznaniu dnia 19 marca roku 1757. Do przyjmowania spowiedzi razem z prepozytem tym samym aktem, na ten sam termin aprobowany. Poza tym do tej Kongregacji należą kapłani: ojciec Jakub Wierski i Antoni Kozański, przebywający od wielu lat w Studziannej, a także ojciec Antoni Reuth, pleban Wierzenicy, wszyscy podczas wizytacji nieobecni. Na ich miejsce przyjęty został z Kongregacji gostyńskiej ojciec Rafał Czerniejewski, lat 27, urodzony w mieście Gostyń, który dokumenty swojej promocji do niższych i wyższych święceń nam przedstawił. Kapłaństwo rozpoczął w kościele katedralnym poznańskim dnia 20 grudnia roku 1777. Do przyjmowania spowiedzi oficjalnie aprobowany dnia 27 sierpnia 1778 na okres dwóch lat. Ten zawsze powrócić może do Kongregacji gostyńskiej. Poza tym przyjęty jest z Kongregacji biechowskiej czcigodny Wojciech Olszewski, urodzony w diecezji płockiej, lat 39, diakon, który, złożywszy przysięgę przed aktami konsystorza poznańskiego dnia 20 marca 1778 roku
o nieopuszczaniu diecezji poznańskiej, do czterech niższych święceń, subdiakonatu i diakonatu promowany został, jak to nam okazał autentycznymi dokumentami. Diakonem został wyświęcony w kościele katedralnym poznańskim dnia 19 grudnia 1778 z prawem powrotu do kongregacji biechowskiej. Wszyscy ci ojcowie przebywają w tej rezydencji. Jako służbę posiadają kucharza i chłopca. Nie posiadają wielu innych prebend, poza ojcem Bagnowskim, który zarządza kościołem parafialnym św. Jana w Poznaniu, i ojcem Reuth, który jest plebanem w kościele wierzenickim.
54. Organista jest utrzymywany przy tym kościele, człowiek dojrzały, dla którego nie ma fundacji, lecz wynagradza go Kongregacja. 55. Zakrystian również nie posiada żadnej fundacji, lecz jest wynagradzany przez Kongregację. 56. Rektora szkoły nie ma w kościele i nie ma też dla niego fundacji. Był niegdyś dom dla rektora szkoły naprzeciwko kościoła, przed jego bramą, zbudowany na gruncie kościelnym przez niegdyś Augustyna Rajewicza Mrugasa, jego testamentem oficjalnie uczynionym dnia 15 października 1705 przekazany Kongregacji, i przed aktami radzieckimi śródeckimi w piątek przed niedzielą Laetare, czyli dnia 20 lutego 1704, fundusz ten przez niego był zrezygnowany na rzecz Kongregacji, z którego czynsz był pobierany od komorników, jak świadczą kwity znajdujące się przy kościele, od lat 1720, 21, 22. Lecz dom ten został zniszczony przez wojska moskiewskie i w końcu rozebrany przez samą Kongregację. Uwzględniając jednak dobro mieszczan, doradzamy usilnie Kongregacji, by zapewniła jednak mieszkanie dla rektora szkoły, mieszkańcy zaś Środki, Ostrówka i Zawad zapewnili pensję należną za edukację swych dzieci, których rektor szkoły winien uczyć podstaw wiary i pisma, czytania i pisania, ministrantury i początków arytmetyki, z tym jednak zastrzeżeniem, by chłopcy i dziewczęta byli pouczani osobno. 57. Akuszerka w tej parafii jest jedna, dobrze wyszkolona w tym, co jest wymagane do chrztu w nagłych wypadkach. 58. O publicznych grzesznikach, uprawiających zabobony i skandalicznie żyjących nic nam nie wiadomo w tej parafii. 59. Konwent.
Istnieje w tej parafii konwent zakonu św. Franciszka ściślejszej obserwancji (Reformatów). Znajdują się w nim zakonnicy, zarówno kapłani, jak i klerycy i laicy, w liczbie 27. Kościół mają czysto i chędogo ozdobiony. Nie mają żadnego bractwa poza trzecim zakonem św. Franciszka, od papieży tej regule zakonnej udzielonym. Odpusty, jakie mają dla swego kościoła, są przez ordynariusza udzielone. Relikwie niejedne nam pokazano autentyczne i przez ordynariusza dopuszczone do kultu. Relikwie natomiast, które nie zostały dotąd do kultu dopuszczone w Urzędzie, zwłaszcza te, które znajdują się przy wielkim ołtarzu w relikwiarzach, a zalecane przez swą dawność, choć bez żadnych autentycznych dokumentów, i te, które jedynie w diecezji krakowskiej są dopuszczone, po namyśle odsyłamy do Urzędu, by rozstrzygnął o ich prawdziwości. Zezwolenia na słuchanie spowiedzi nam okazane widzieliśmy udzielone urzędowo na czas rządów obecnego superiora. Klauzurę zakonną znaleźliśmy
Józef Rogalińskizachowywaną i żadne krzywdy nie są czynione kościołowi parafialnemu ze strony konwentu zakonnego. Poza wymienionymi, a także czcigodnym Antonim Wilkanowskim, kanonikiem katedralnym poznańskim mieszkającym w tej Kongregacji Oratorian, oraz czcigodnym Luxem, psałterzystą kościoła katedralnego mieszkającym na Śródce, nie znajdują się w tej parafii żadni inni kapłani ani klerycy, ani mniszki. 60. Sprzęty tego kościoła.
Ze złota nic nie ma. Ze srebra: monstrancja złocona, kielichy pozłacane z patenami 7, wota różnego kształtu 7, korali sznurów 7 etc. Z cyny: krzyż 1, kandelabrów wielkich 6, mniejszych 12 etc. Z mosiądzu: kandelabrów 10, małych 4 etc. Ornaty z dodatkami: białych 22, czerwonych 15, zielonych 6, fioletowych 5, czarnych 8. [ - ] 61. Wykaz ksiąg biblioteki Kongregacji: [ _ ] 22 62. Szpital św. Małgorzaty Fundowany niegdyś przez sławetnych Andrzeja Guszyńskiego i Grzegorza Kwapidurę, mieszczan miasta Środki, którzy przed urzędem radzieckim śródeckim w czwartek po święcie św. Stanisława biskupa [9 V] roku 1596 darowali dom drewniany koło tego kościoła, w rogu przy drodze do Głównej, obok szkoły tegoż kościoła po sąsiedzku usytuowany, i ziemię pewną na gruntach śródeckich leżącą, celem fundacji tego szpitala. Tę donację i fundację niegdyś Łukasz Kościelecki, biskup poznański, aprobował i konfirmował we środę przed świętem Nawrócenia św. Pawła [23 I] roku 1597 przywilejem swoim napisanym na pergaminie, który znajduje się w archiwum tego miasta. Następnie Jan Tarnowski, biskup poznański 23 , erygował ten szpital dokumentem danym w Poznaniu 26 czerwca roku 1600 i altarystę ołtarza Przemienienia Chrystusa w tymże kościele ustanowił, powierzając mu administrację w sprawach duchownych tego szpitala, w sprawach zaś świeckich burmistrzowi i radnym miasta Środka - przez których ekonomowie tego szpitala z roku na rok są wybierani - i tę altarię uczynił beneficjum kościelnym. Te wszystkie dokumenty aprobowania, erekcji i fundacji są wpisane w akta konsystorza poznańskiego dnia 8 października roku 1601. Prawo kolacji altarysty, czyli prepozyta szpitalnego, na mocy erekcji przypisane jest oficjałowi generalnemu poznańskiemu, lecz od niepamiętnych czasów ani ołtarza tego nie ma w kościele, ani altarysty, ani fundacji dla niego, które mówi się, że zaginęły w niesprawiedliwym biegu lat, lecz jednak na mocy erekcji były następujące: Dochody altarysty, czyli prepozyta szpitalnego: 1. Czynsz od sumy stu florenów z domu własnego niegdyś Uszyńskich na rynku śródeckim między domami Jerzego Kwapidury i Elżbiety Panoszyny z drugiej strony usytuowanym, aktami wójtostwa śródeckiego w sobotę po święcie św. Piotra i Pawła [1 VII] roku 1600 zapisany dla altarysty i odnotowany w dokumencie erekcji. 2. W szpitalu tym zbudowana jest jako rezydencja altarysty osobna izba z sienią przez niegdyś Andrzeja Uszyńskiego, fundatora 24 .
3. Na mocy erekcji altarysta powinien uczestniczyć we wszelkich jałmużnach, które są udzielane ubogim, mieć swobodny użytek sprzętu kościelnego, chleba, wina, świec zgodnie z erekcją, a prepozyt kościoła nie powinien mu przeszkadzać w administracji szpitalnej. Zobowiązania altarysty: 1, Dwie msze w tygodniu przy ołtarzu Przemienienia winien sprawować na mocy erekcji, jedną we wtorki o św. Annie ze wspomnieniem za dobroczyńców, drugą w piątki o Męce Pańskiej z podobnymi wspomnieniami, a tę ostatnią za żywych i umarłych. 2. Powinien sprawować duszpasterstwo ubogich w szpitalu wraz z udzielaniem im sakramentów, jest wyjęty od sądownictwa plebana, powinien jednak uczestniczyć w procesjach i ofiarowaniu kadzidła. Zobowiązaniom tym nie czyni się zadość z powodu braku altarysty.
Dochody szpitala: [- Min. czynsz z sumy 1000 flor. fundacji Piotra Myszczyńskiego, oratorianina, 1777; czynsz z sumy 100 florenów z domu Kostrzyckiego mieszczanina śródeckiego, 1761; czynsz z sumy 100 florenów z domu niegdyś Sebastiana Kostrzyckiego, następnie Agnieszki Kośmickiej, wdowy, 1772; czynsz z sumy 3000 flor. z testamentu Andrzeja Szołdrskiego biskupa [poznańskiego], 1650; czynsz od sumy 300 florenów ufundowany przez niegdyś Walentyna, prepozyta szpitalnego, przeznaczony na naprawy szpitala i domku prepozyta, 1612; czynsz z sumy 1000 florenów zapisany na ogrodzie szpitalnym między domami i ogrodami Wawrzyńca Cypryskiego z jednej, a Jana Szczęsnowicza, mieszczan śródeckich, na ulicy św. Jana z drugiej strony, roku 1658; czynsz z sumy 50 florenów przekazany testamentem Jana Kędziory, czapnika, mieszczanina śródeckiego, 1612; czynsz z sumy lO florenów testamentem niegdyś Bartłomieja Przywartego, prepozyta szpitalnego, zapisany na domu Pawła Zarychty, mieszczanina śródeckiego, 1602.]
Grunty szpitalne, których pomiar w akcie naszej wizytacji jest uczyniony: "Najprzód roh Bdziurzyniec nazwanej, jak okop stary okazuje, od drogi bitej Swarzędzkiej, jest wzdłuż prętów 83. Od Swarzędza, czyli w końcu tej roli, rachując z błotami i krzewiną, jest prętów 27. Od granicy Głowińskiej wzdłuż jest prętów 105. Od miasta Poznania poprzek jest prętów 30. Tej roli część jedna jest użyteczna, reszta zaś krzaki tylko i błota w sobie zawiera. Są także i łączki, z których zebrać możno siana na parę bydła wozów ośm. Powtóre druga rola, czyli płoska szpitalna, leży przy Łącznym Młynie, graniczy z łąką nazwaną Łączną i rolami Śródeckimi, zawiera w sobie wzdłuż prętów 18, wszerz prętów 58. Znajdują się w niej krzaki i błota, ciągnące się niziną, z których zbiera się corocznie siana wóz jeden dobry. Pręt ten każdy zawiera w sobie łokci 8 25 ".
Ziemie te powinni dzierżawcy na mocy kontraktu posiadać od dawna i czynszu rocznego z nich płacić szpitalowi florenów 45. Ale aktem wizytacji naszej podniesiony został do 76 florenów. Poza tym jest ogród przylegający do szpitala, szerokości 136, długości 112 łokci, który owi ubodzy dla siebie uprawiają i warzywa między siebie dzielą. Dom szpitalny jest drewniany, bardzo zrujnowany i wymagający natychmiastowej naprawy, zwłaszcza w dachu z gontów i dźwigarach, ma jedną
Józef Rogalińskiizbę i dwie komórki, w których znajduje się obecnie 5 ubogich, mianowicie 4 kobiety i 1 mężczyzna.
Ekonomów szpitalnych nie znaleźliśmy, chociaż z dawna byli i na mocy erekcji powinni być zawsze z wyboru magistratu śródeckiego. Przeto aktem wizytacji naszej elektorami ich czynimy burmistrza i wójta miasta Środki, którzy w przyszłości będą urzędowali zgodnie z zapisem erekcji, która w oryginale jest przy kościele. Ich zadaniem jest: wszelkie dochody szpitalne powyżej opisane składać do wspólnej skrzynki zamykanej podwójnym zamknięciem, jeden klucz u prepozyta, drugi zaś u rzeczonych ekonomów pozostaje, zaopatrywać ubogich w rzeczy konieczne - zgodnie z porami roku - ze wspólnej kasy, zabiegać o naprawy w szpitalu i je nadzorować, pieniądze za pobyt w szpitalu składać do rzeczonej skrzynki celem obrócenia na wspólny użytek biednych, pozostałości po zmarłych ubogich nie przekazywać krewnym ani sobie, ani komukolwiek, lecz pomiędzy pozostałych ubogich dzielić, z obowiązkiem modlitw za zmarłych. Skrzynkę, która stoi przed szpitalem, trzymać pod podobnym podwójnym zamknięciem i pilnować jej, a nie pozostawiać tak, by ubodzy mogli ją do woli otwierać. Wreszcie rachunki wpływów i wydatków tego szpitala w osobnej księdze spisywać i zdawać z nich co roku sprawę w obecności prepozyta, a także burmistrza i wójta tego miasta, którzy tenże rachunek sprawdzony podpiszą i ekonomów skwitują. Rachunków wpływów i wydatków tego szpitala żadnych nie znaleźliśmy, lecz aby na przyszłość były prowadzone zgodnie z powyższym zaleceniem, usilnie zalecamy. Inwentarza tego szpitala nie ma, ani też nigdy nie było.
Dekret reformacyjny dla kościoła św. Małgorzaty w mieście Środka.
"Gdzie bowiem dwaj albo trzej są zgromadzeni w imię moje (rzekł Pan), tam ja jestem pośród nich" (Mateusz 18). Obietnicę tę Zbawiciela naszego powinna wziąć do siebie owa Kongregacja św. Filipa N ereusza, aby tym, którzy zgromadzeni są w tym kościele parafialnym, znane było świadectwo Jana Joachima Tarły, biskupa poznańskieg0 26 , zapisane w Poznaniu dnia 11 października 1726, gdzie między innymi mówi: "Kongregację Oratorium św. Filipa N ereusza, w Poznaniu przy tym kościele znajdującą się, winno tworzyć 9 osób, w tym 6 prezbiterów, 1 kleryk, 2 laicy. W tymże Oratorium powinni przebywać i żyć religijnie mężowie prawi, uczeni w teologii spekulatywnej i moralnej, filozofii i innych sztukach. Codzienną mszę świętą winni kolejno odprawiać. Między tymi księżmi powinni być niektórzy znakomici kaznodzieje, poza swoim kościołem do innych kościołów parafialnych różnych diecezji wzywani na misje, kazania, katechizmy i słuchanie spowiedzi. Kapituły i sesje we właściwym czasie powinny być przez nich odbywane, na których dyskutuje się o dobrze wspólnym, zakonie, stanie, kierowaniu Kongregacją i przestrzeganiu dyscypliny duchowej. Rekolekcje coroczne, medytacje codzienne, rano i wieczorem, i inne ćwiczenia duchowe według reguły są sprawowane, a także inni klerycy świeccy, ubiegający się o święcenia wyższe, u tych samych ojców często znajdują pouczenie w rekolekcjach, nauczaniu i ceremoniach kościelnych,w których różne wątpliwości i inne nauki Ojcowie ci między sobą powinni rozważać". Tyleż wspomniane świadectwo. Aby zaś dzisiejsza Kongregacja naśladowała chwałę i przykład swych poprzedników, poza ową wzorową troską, jaką do dziś wykazują w naprawie i ozdabianiu swego kościoła, winna także starać się usilnie o powiększenie liczby współbraci (ponieważ według Apostoła my jesteśmy świątynią Bożą). Przeto wszyscy alumni, wychowankowie tej Kongregacji, gdziekolwiek przebywający, winni być zwołani (Łukasz 5) do duszpasterstwa tej parafii. W szczególności powinien być odwołany ojciec [Antoni] Reuth z parafii w Wierzenicy, ponieważ nie jest jego powołaniem być plebanem, lecz w Kongregacji służyć Bogu i dopomagać do zbawienia dusz. Z tego samego powodu ojciec Bagnowski powinien zrzec się urzędu komendarza w obcym kościele św. Jana, gdyż raczej winien dbać kapłan o swoją świątynię. Sumy wszelkie, czy to za obligacje mszalne, czy to dla Kongregacji, czy kościoła, czy w jakimkolwiek innym celu zapisane, które dotąd nie są aprobowane w urzędzie biskupim, zalecamy tamże potwierdzić, aby i wszelkie testamenty ojców nie były tajne, lecz jawne, by dzięki temu uwolnić Kongregację od licznych przykrości i utrapień ze strony spadkobierców. Ponieważ zaś z własnej woli Kongregacja pobrała niektóre sumy, aby tego na przyszłość nie ośmieliła się czynić bez zgody Urzędu, stanowczo zabraniamy, zwłaszcza że ich poprzednicy zawsze o taką zgodę zabiegali. Jeśli natomiast Kongregacja jest przeciążona zobowiązaniami mszy i anniwersarzy, skoro z powodu szczupłej liczby kapłanów z trudem może je wypełniać, stąd dla ich zmniejszenia (w proporcji do obecnych czynszów) można odwołać się do U rzędu, aby z własnej woli tego rodzaju zmniejszenia nie były czynIone. Katechezy i nauki duchowe dla młodzieży i dzieci aby miały miejsce w każdą niedzielę, bez względu na uroczystości, zalecamy zgodnie z postanowieniem Kongregacji. Ponieważ zaś przy tym kościele nie znaleźliśmy żadnej ze starszych wizytacji, skąd można by zaczerpnąć wiadomości jakiekolwiek o jego majątku, i z tego powodu nasza praca została zwielokrotniona, dlatego dla ułatwienia następcom naszym podobnych zajęć oraz dla wygody i pełnej wiadomości tejże Kongregacji zarządzamy, aby ta nasza wizytacja od początku do końca w każdym roku na Kapitule była odczytywana, a wyciąg z niej między dokumentami kościelnymi przechowywany. W odzyskiwaniu uprawnień swego kościoła niechaj Kongregacja okaże się bardziej obrotna i pilna, zwłaszcza w odzyskiwaniu dziesięciny z Uzarzowa, z Sierosławia i czynszu należnego z miasta Środki, jak to wyżej w odpowiednich miejscach odnotowaliśmy. A skoro urodzony Wojciech Rydzyński 27 zapisał tej Kongregacji sumę 5000 florenów na wszelkich swych dobrach, w aktach grodzkich poznańskich w piątek po niedzieli lubiła te [4 V] 1703, już zaś u dziedziców Rydzyńskich w Wełnie znajduje się obecnie tylko 3000 florenów dla tej Kongregacji, stąd przede wszystkim dowiedzieć się należy, jakim sposobem z sumy pierwotnego kapitału dwa tysiące zaginęły.
Józef Rogaliński
Niechaj pamięta Kongregacja o tym, by domagać się dla swego kościoła czwartej części kosztów pogrzebu od duchownych mieszkających w tej parafii, a ilekroć zaś zdarzy się jakiś pogrzeb czy pogrzebanie świeckich - według dekretu Soboru Trydenckiego, sesja 25, rozdział 13, o poprawie. Gorąco zalecamy, aby bractwo literackie czyniło swe nabożeństwa z większym udziałem mieszczan, z czego Boże błogosławieństwo spływa na miasto. Oba zaś bractwa, tak literatów, jak św. Barbary, powinny być gorliwsze w przestrzeganiu swych statutów, odprawianiu corocznych sesji i niezbędnym przedkładaniu rachunków przez starszych, aby przez długą zwłokę resztki sum nie ginęły u starszych. Szybką naprawę szpitala zalecamy tak Kongregacji, jak magistratowi.
A skoro opieka nad duszami ubogich szpitalnych należy do prepozyta, będzie się starał, aby ubodzy w szpitalu posiadali zapisany porządek dzienny, z pewnymi modłami porannymi, południowymi i wieczornymi za fundatorów i dobroczyńców, aby pobożne pieśni i różaniec codziennie były odśpiewywane, aby służby kościelne były sprawowane w czyszczeniu i sprzątaniu kościoła we właściwym czasie, aby brali udział w sakramentach, aby się nie oddawali kłótniom, krzywoprzysięstwu, zwadom, hulankom, aby nie wiedli leniwego życia, lecz rozmyślali i przygotowywali się do błogosławionej śmierci. Ogródek przyległy do szpitala powinien być przeznaczony na potrzeby ubogich, a nie na użytek Kongregacji. To wreszcie wszystko powinno być ściśle przestrzegane, co w sprawie zajęć ekonomów kościelnych wyżej zapisaliśmy. Spodziewamy się zaś, że rozpoczynająca się naprawa kościoła będzie starannie prowadzona, co gdzieniegdzie w odpowiednich miejscach zaznaczaliśmy w naszej wizytacji, zwłaszcza pod tytułem: ossorium, relikwie, tabernakulum, noszenie Eucharystii do chorych, cysterna, księgi metrykalne, witrycy, porządek nabożeństw itd. Poza tym zalecamy wszystkim Ojcom Kongregacji, aby prowadzili życie godne swego powołania, gorliwe, trzeźwe i pracowite, dla zbawienia dusz, według wskazań swego świętego fundatora, aby księgi stanowi swemu właściwe czytali, przede wszystkim Pismo Święte, teologię dogmatyczną i moralną, prawo kanoniczne, historię kościelną i krytyczną, a także kaznodziejów boskim natchnieniem zalecanych. Życzmy szczerze owego natchnienia wszystkim wychowankom tej Kongregacji wraz z życiem długim, świętym, pełnym zasług i ostatecznej wytrwałości, a dla spełnienia tych życzeń modlimy się o obfite błogosławieństwo Boże, naszego zaś udzielamy z naj szczerszego serca, wraz z wezwaniem do modlitwy właściwej naszej słabości.
Skończone 19 czerwca.
Visitatio generalis decanatus Posnaniensis auctoritate Antonii Onuphrii de Okęcie Okęcki episcopi Posnaniensis et Varsaviensis consummata per Josephum Łodzią Rogaliński ST et UID decanum cathedralem Posnaniensem delegatum visitatorem 1781. Wydawnictwa Wydziału Teologicznego PTPN, seria I, zesz. 2/3, Poznań 1918, s. 327-366.
PRZYPISY:
1 Wojciech Dobrzelewski, doktor obojga praw, kanonik 1649, kantor 1657, archidiakon poznański 1659, scholastyk włocławski, dziekan wolborski, kanonik łęczycki, od 1670 gnieźnieński, proboszcz infułat łaski, od 1678 opat komendatoryjny lubiński, 1661-1676 wikariusz i oficjał generalny poznański biskupów Wojciecha Tolibowskiego i Stefana Wierzbowskiego, wikariusz kapitulny 1663-1664. Zmarł 29 VI 1680. Fundator altarii św. Wojciecha w kaplicy Matki Boskiej Częstochowskiej w Katedrze poznańskiej, gdzie został pochowany. Posiadał również tytuł sekretarza królewskiego. Wobec stałej nieobecności biskupa Wierzbowskiego właściwie on rządził diecezją i kierował jej odbudową po najeździe szwedzkim. 2 Stefan Wierzbowski, syn kasztelana inowłodzkiego Mikołaja, Uf. 1620, od 1653 archidiakon łucki, potem kanonik krakowski, opat komendatoryjny paradyski, referendarz koronny 1662-63, wybrany biskupem 1663, ingres odbył dopiero w 1666, jako pierwszy z biskupów poznańskich rezydował stale w Warszawie, przed śmiercią mianowany w 1685 arcybiskupem gnieźnieńskim (nie zatwierdzony przez Stolicę Apostolską), zmarł w Górze Kalwarii 7 III 1687, tamże pochowany.
3 Klemens X (Emilio Altieri) wybrany 29 IV 1670, zm. 22 VII 1676.
4 Stanisław Dzianott, doktor teologii, kanonik regularny w Miechowie, od 1659 proboszcz klasztoru Miechowitów w Gnieźnie i kanonik honorowy gnieźnieński, potem biskup fesseński i sufragan kijowski, od 1667 kanonik gnieźnieński i infułat kolegiaty w Kamieniu, wikariusz generalny i ofiq'al abpa Prażmowskiego, zmarł nagle w Poznaniu 1673 i tu został pochowany. 5 Benedykt XIV (Prospero Lambertini) wybrany 17 VIII, koronowany 25 VIII 1740, zm.
3 V 1758.
6 Łukasz Kościelecki, syn wojewody łęczyckiego Jana, 1570 altarysta poznański, tegoż roku opat benedyktyński w Lubiniu, wybrany z nominacji królewskiej biskupem poznańskim 1576, ingres odbył w końcu 1577. Zmarł 26 VII 1597 w Poznaniu, pochowany w kaplicy św.
Jana Chrzciciela, obecnie Matki Boskiej Częstochowskiej.
7 Innocenty X (Giambattista Pamfili) wybrany 15 IX, koronowany 4 X 1644, zmarł 7 I 1655.
8 Aleksander VII (Fabio Chigi) wybrany 7 IV, koronowany 28 IV 1655, zmarł 22 V 1667.
9 Wojciech Tolibowski, kanonik włocławski, potem norbertanin, od 1636 proboszcz norbertanek płockich, 1644 biskup łacedemoński i sufragan płocki, 1655 biskup poznański, odbył ingres dopiero po wyparciu Szwedów z Polski w 1657, zmarł 22 VII 1663, pochowany w kaplicy św. Krzyża. Fundator mansjonarzy Męki Pańskiej, fundator klasztoru Reformatów na Sródce. 10 Jan Branecki, doktor obojga praw, kanonik poznański 1630, archidiakon pszczewski 1633, kanonik gnieźnieński 1642, scholastyk warszawski, sekretarz królewski. Wikariusz i oficjał generalny poznański 1642-1650 biskupa Andrzeja Szołdrskiego, 29 IX 1651 biskup enneński i sufragan poznański, zabity przez Szwedów 4 VIII 1655. Fundator beneficjum penitencjarza dominikańskiego w Katedrze poznańskiej 1650. 11 Płyta nagrobna ks. Jana Buszkowskiego z 1660 wmurowana w ścianę nawy kościoła.
12 Andrzej Szołdrski, Uf. 1583, rzymski doktor obojga praw, kanonik poznański 1607, sekretarz królewski Zygmunta III, kanclerz królewicza Władysława, kanonik gnieźnieński 1613, krakowski 1617, prepozyt kruszwicki 1617, gnieźnieński 1618, poznański 1625, biskup kijowski 1634 i przemyski tegoż roku, przeniesiony do Poznania 1636, fundator kolegium Szołdrskich, dobrodziej Katedry, której odbudowę zakończył, zmarł 1 IV 1650, pochowany w Katedrze w kaplicy Matki Boskiej i św. Aniołów. 13 Andrzej Swinarski, Uf. 1611, kanonik poznański 1631, kanclerz 1654, kantor 1659, dziekan 1660, był też archidiakonem dobrzyńskim, kanonikiem płockim i sekretarzem królewskim. Urząd wikariusza generalnego i oficjała sprawował w latach 1651-1655 za biskupstwa Kazimierza Floriana Czartoryskiego. Zmarł 9 XII 1660, pochowany w Katedrze.
14 Stanisław Grudowicz, pleban śródecki, ufundował ok. 1654 kaplicę Filipa N ereusza w kościele na Śródce, w 1665 sprowadził tam oratorian, którzy w 1671 przejęli kościół i parafię. Portret Stanisława Grudowicza z datą 1684 zachowany w zakrystii kościoła.
Józef Rogaliński
15 Portret trumienny Bartłomieja Lambrechta znajdował się w kościele św. Małgorzaty, obecnie w depozycie w Muzeum Archidiecezjalnym. 16 Portret Michała Bułakowskiego znajdował się w kościele, obecnie w depozycie w Muzeum Archidiecezjalnym. 17 W Archiwum Archidiecezjalnym w Poznaniu przechowywanych jest 36 ksiąg metrykalnych z lat 1639-1843. 18 Wojciech Reuth wstąpił do kongregacji poznańskiej w 1692, dzięki osobistym i rodzinnym kapitałom (ulokowanym na dobrach wierzenickich) wzbogacił zgromadzenie i ożywił jego działalność. Płyta nagrobna z 1726 wmurowana w skarpę wieży kościelnej. Zapewne krewny oratorianina Antoniego Reutha, plebana w Wierzenicy. 19 Księga uposażenia diecezji poznańskiej z roku 1510, wyd. J. Nowacki, Poznań 1950, s. 57. 20 Mikołaj Sobocki, kanonik poznański 1440, kustosz 1444, kanonik kolegiat NMP w Poznaniu i Środzie, wikariusz generalny i oficjał biskupa Andrzeja Bnińskiego (1457-1479), zmarł 18 IX 1479. 21 Ks. Antoni Milewski był prepozytem Kongregacji jeszcze w 1789 roku.
22 Opuszczony w tłumaczeniu katalog biblioteki wymaga krytycznego opracowania i identyfikacji dzieł i wydań. Por. A. Wojtkowski, Biblioteki kościołów poznańskich w r. 1781, "Kronika Miasta Poznania", T. 15, 1937, s. 172-176.
23 Jan Tarnowski herbu Rola, z Łęczyckiego, Uf. ok. 1549, studiował w Wiedniu i we Włoszech, kanonik włocławski i krakowski, proboszcz włocławski, kruszwicki, krakowski, sekretarz królewski 1577, referendarz koronny 1681, podkanclerzy 1691, z nominacji królewskiej biskup poznański 1597, przeniesiony na biskupstwo włocławskie 1600, zmarł 14 IX 1605 jako arcybiskup gnieźnieński.
24 Wyżej określony jako Andrzej Guszyński.
25 Tekst pomiaru podany w wizytacji w języku polskim.
26 Jan Joachim Tarło Uf. 1658, brat biskupa poznańskiego Michała Bartłomieja Tarło (zm.
1715), krewniak Piotra Tarło biskupa poznańskiego (zm. 1722), studiował w Krakowie, doktor obojga praw, kanonik krakowski 1694, dziekan kolegiaty Wszystkich Świętych w Krakowie 1700, archidiakon krakowski 1705, biskup kijowski 1718, przeniesiony do Poznania 1722, odbudował zniszczony front katedry 1729, zmarł w drodze powrotnej z Rzymu 13 VIII 1732 w Wiedniu. 27 Wojciech Rydzyński, zapewne cześnik kaliski 1702-1720, kasztelan lądzki 1720-1733, zmarł 5 II 1733, pochowany u franciszkanów w Poznaniu.
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1997 R.65 Nr1 ; Śródka, Ostrówek, Św.Roch dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.