WOJCIECH FRĄCKOWIAK - ZASŁUŻONY, POZNAŃSKI MISTRZ ŚLUSARSKI (1934-1979).

Kronika Miasta Poznania 1996 R.64 Nr3; Karol Marcinkowski i jego czasy

Czas czytania: ok. 11 min.

WINCENTY PEZACKl

W ojciech Frąckowiak urodził się w Koninie w 1890 roku. W związku z nauką rzemiosła ślusarskiego jeszcze przed 1910 rokiem zamieszkał w Poznaniu, Odtąd całe Jego życie związane jest z tym miastem. W 1923 uzyskał dyplom mistrza ślusarskiego. Na przełomie lat dwudziestych i trzydziestych - już żonaty - wybudował dom przy ul. Konfederackiej 3, gdzie zamieszkał i zorganizował swój warsztat ślusarski. W początkowym okresie pokryzysowego ożywienia gospodarki narodowej, tj. w 1934 roku, Wojciech Frąckowiak (ryc. 1) zmienił zasadniczo profil swojej dotychczasowej działalności zawodowej i rozpoczął produkcję zamykarek puszek konseiwowych 1. Poznańskie przedsiębiorstwo Frąckowiaka było jedynym w kraju, które w okresie II RP produkowało zamykarki, nie pokrywało jednak całkowitego zapotrzebowania na sprzęt techniczny dla przemysłu i rzemiosła żywnościowego. Fabryki urządzeń technicznych do wytwarzania żywności zlokalizowane były głównie w zachodniej Polsce, tj. na zachód od Wisły. W Poznaniu zlokalizowane były aż trzy zakłady tego typu (przedsiębiorstwo Frąckowiaka było jednym z nich). Nie konkurowały one jednak ze sobą. Każde z nich produkowało inną maszynę przetwórczą, a niedobory uzupełniał import. Do bujnego rozkwitu produkcji osprzętu technicznego do wyrobu konserw przyczynił się rozwój przetwórstwa żywnościowego w okresie II RP, głównie w latach trzydziestych. W okresie tym rozwinęły się m. in. trzy branże przetwórstwa żywności, które nie mogłyby produkować niektórych swoich wyrobów bez sprawnych zamykarek puszek z konserwami. Konserwy żywności produkowały przede wszystkim przetwórnie mięsne, owocowo-warzywne i rybne. Spowodowane ich produkcją zapotrzebowanie na puszki pokrywały cztery czynne w kraju wytwórnie puszek konserwowych, a uzupełniał import. Do czasu uruchomienia produkcji w Poznaniu w kraju nie montowano

natomiast zamykarek napełnionych puszek konserwowych. We wskazanej sytuacji rynkowej nie było większego kłopotu ze zbytem zamykarek. Inicjatywa Frąckowiaka była zatem gospodarczo bardzo uzasadniona i wręcz celowa. Nowe przedsiębiorstwo Frąckowiaka rozwijało się dobrze. Rozwój ten dowodzi, że Frąckowiakowi nieobca była znajomość zasad marketingu. Dostatecznie wcześnie orientował się w niedoskonałościach swoich wytworów, szybko też zmieniał profil produkcji w kierunku coraz lepszego dostosowania jej do potrzeb rynkowych. Początkowo produkowano dwa typy zamykarek ręcznych (ryc. 2). Jeden z nich - typ A II - był dość często nabywany. Wyprodukowano 50 zamykarek tego typu, co stanowiło 78% ogółu powstałych wówczas zamykarek ręcznych. Jednocześnie pracowano już nad zastąpieniem napędu ręcznego elektroenergetycznym. Początkowo proponowano zamykarki dwunapędowe do alternatywnego wykorzystania obu napędów (ryc. 3). Ten typ konstrukcyjny nie znalazł się jednak nawet na rynku, bo uznano, że przyszłością zamykarek jest napęd elektroenergetyczny. Zmiana ręcznego napędu na elektroenergetyczny stanowiła zasadniczy przełom w rozwoju poznańskiej montowni zamykarek puszkowych. Szybko i poważnie powiększał się odtąd popyt na zmechanizowane już zamykarki. Coraz większa była także moc produkcyjna wytwórni i coraz większa dochodowość przedsiębiorstwa. Frąckowiak zakładał, że podaż różnorakich typów konstrukcyjnych zamykarek musi być dostosowana do organizacji produkcji w przedsiębiorstwie kupującego oraz do jego możliwości finansowych. Z tego powodu w ciągu 53 lat (1934-1995, z przerwą w latach 1939-1947) faktycznej działalności montownia Frąckowiaka dostarczyła na polski rynek 1141 zamykarek jedenastu konstrukcji - od ręcznych (najtańszych), przez elektroenergetycznie bezpośrednio napędzane, do ostatniego typu zamykarki pełnoautomatycznej, wielokrotnie droższej. Wszystkie zamykarki od Frąckowiaka miały znak firmowy "A" (Alfa) i rzymską numerację (I-IX) serii produkcyjnej. Jednocześnie z zamykarkami puszek w Poznaniu produkowano także uzupełniające urządzenia do puszkowania konserw. Były to przede wszystkim ręczne i mechaniczne kodownice wieczek, którymi zamykano napełnione puszki, oraz urządzenia do otwierania tych puszek, niezbędne do użytkowego udostępnienia ich zawartości. Tylko w ciągu trzech lat powojennych produkowano także obcinarko - brzegowyginarkF. Zachowany zeszyt dostaw wyrobów z montowni Frąckowiaka za okres 1934-1996 (połowa roku) jest prowadzony bardzo systematycznie i skrupulatnie. Wiadomo stąd, że w okresie II RP przedsiębiorstwo stosowało obrót

.

.":_,:t

'{<;:7 i.

..;;

Ryc. 1. Wojciech Frąckowiak.

Założyciel i wieloletni szef poznańskiej wytwórni sprzętu technicznego do puszkowania konserw

Wincenty Pezacki

zł 160."ALFA II."

Ryc. 2. Pierwsze dwa modele zamykarek ręcznych (Al i AlI) z demontowanymi wycinarkami wieczek puszek oraz wycinarka wieczek jako oddzielne urządzenia. Produkcja 1934-1939 i 1948. Pierwsza ulotka reklamowa firmy

Maszyna do zamykania i oWerania puszek

Automat do zamykania i otwierania puszek Zamyka w 90dz. ca tOO wszystkie wielkości puszek frednica 50 do 163 mm wysokoś<.! do 300 mm PQjemnoł do 5 kg.. Cena z t kompl. talerzy ś,edn. 99 mm ,

"ALFA I"

Zamyka w 9od:z. ca too wszystkie wielkołci puszek frednica 50 do '63 mm wysokotć do SOO mm pojemnoic! do S kgCen. z t kompl. talerzy średn. 99 mm

zł 90gotówkowy, a od 1947 roku począwszy wyłącznie obrót bezgotówkowy. W lipcu 1939 roku przerwano produkcję. W księdze dostaw pod datą 1939.

07. 26 widnieje zapis ostatniej przedwojennej dostawy zamykarek wysłanej do Warszawy, która zresztą zaginęła w drodze. Frąckowiak wpisał ponadto ,,1939-1947 przerwa z powodu wojny". W dniu 1947. 05. 20 zanotowano pierwszy powojenny wpis sprzedaży. Z ciągłości zapisów można wnioskować, że Frąckowiak schował dobrze swoją księgę dostaw, tak dobrze, że okupant jej nie odnalazł. Można sobie wyobrazić z jaką satysfakcją Frąckowiak mógł w 1947 roku kontynuować w nim zapisy zbytu m. in. zamykarek. Rozwój przedsiębiorstwa Frąckowiaka nie był jednak taki, jakiego zapewne oczekiwał jego założyciel i właściciel. Nie był to bowiem rozwój rytmiczny, (tab. 1). Najwięcej, bo 84 zamykarki wyprodukowano i sprzedano w 1959 roku {w tym 58 typu A V (tj. 69%), 25 typu A IX (tj. 30%) i 1 typu A X (tj. 1%).

Drugi szczyt popytu przypada na rok 1964. Sprzedano wówczas 72 zamykarki

,.... rn Qj ..c rn E-<li) 0\ 0\ :j: <') 0\ C OJ ... ] >, E rn N 'u ;::S "O o ... e.. 'aJ 32 '" , rn N o e.. 32 's rn >, "O

.t:) "" o .

'u "" o S OJ 's N

OJ :o bO OJ N U N '" 'bo rn s: OJ ... -] 'O>, E '" E .20 C!s: E o '2 rn"O .u.e N "" ;::S '" "O OJ 8 '2 o '"' tj l' o "O ... o s:,g"5 '0<112'" e.. ł:;. t--. ] >, t) E Q>' OJ .... rn "O s: OJ ..c:. .

u '0' ID rn ... ;::S :0"808 bO... O O e.. ern '2 rn en 12 '" o rn"O N O Ue.. >, '" OJ ... O

>, 'S ] 32 2:' ... t) ] t:J2;: >, O E '"' Q:j ..c: ';::S OJ :p,.

&j.,gji ;::S rn ...;::S rn.s:i"O N '0' OJ O Q' ;::S 'N] 01""'4 "t:$ U) ttS U E2:]OJ 8

-.D r--:

-.D 00

'<I' ,....

<') <') I N

OJ' 'Ujrn u rn' : .

N O ... O ..c >, N '"

0\ <') 0\ :j: <') 0\ ,....

'"'

;::: N <')

-.D ......

'<I' N I 00

-.D i '<I'

'2 s: O rn '" .g r "eJ'Qj' 8 e.. a rn ],5- .!i 's s: '2 rn"O E 'm "O e.. "O '<I' 0\ ;:[ '<I' 0\ ......

>, .N rn "O OJ N ... e.. '" rn OJ ... ... ..c] 12 0\ rn :: N ......:el!') 0\ ;::S ......"0 08 g(e.. ...... .

oą. ......

...... N ...... I o

'<I' il!')t--. l!') 0\ ...... I 0\rn '0' ,g '" o OJ ... N OJ u ... "s rn '" o "O

-.D t--. O\..c:; ...... u "O>, o N - u . rn . E u o "".... .!:i! s:'o e.. . ttS E'u'" N] "';::S--;::" OJ "O ;;... o I:; "'rn o e.. Nl!') 0\l!') OÓg; \Cl!') ...... N

...... -.Dl!') ...... r-!. '<I' I t--. '<I'

<') '<I'

<')a.t OJ '''' -o !S.s N2 ttS. N N "'"o ;::S . '" s: OJ 'm J2 o

OJ' aJ "in '2 rn N u .

.... N rn '" E 'aJ OJ' .... '" E N t--. 0\ ...... I 00 l!') 0\ ......

<') 00 0\ ...... I ...... t--. 0\ ......

Auua!OMOd

.2 >, e.. o e..

.t ..c: s: ...J. u . 0;::S >, "O"'OJN o'Stj "5NO>'''' o .b . rn ID "O;::SE2:J2 . e...8] o >, "O.:o ...O",e..Nl!') 0\o ......

0\ N

<') Qj .

OJ '2 o rn s:02 '" 'u ;::S '''' '" o .8"0 "'.

l!') 0\ 0\ :j: 00 0\ ......

;::S @,rn '2 rn s: Q rn e.. o rn N

'bo 2 "O

'<I'l!') l!') o ......

...... Ną; o

-.D

'" 2: o >, s: .t:) o"" s: g rn.... rn ","O .

o N e.. "O

"ii, 0\ 0\ ;:[ -a:.

,.... o o ......

...... '<I' ...... ...... Ną; o

..c: u .., 'E .., 'I:: .., ..c: u >I:: 'N 'o ... o o TJ '<IJ Q> N U

li) 0\ 0\ :j: <') 0\ C >I:: .., -" ::s "8 ... P.. 2 .>: u -" 2 '8] U') P.. 0\>O\ ...... I:: ] 0'RE.g ..9:i 'o bO O

Wincenty Pezacki

tych samych trzech typów konstrukcyjnych, prawie w tej samej proporcji ilościowej. W ciągu następnych ośmiu lat, tj. do 1972 roku, ilość rocznie zmontovvanych zamykarek zmniszyła się trzykrotnie, tj. do poziomu 24 sztuk. Od 1976 roku produkowano mniej niż 20 zamykarek rocznie. Jednocześnie zmniejszyła się ilość typów produkowanych zamykarek. W pierwszym roku działalności Frąckowiak sprzedał tylko dwa typy ręcznych zamykarek, w 1939 było ich już sześć, w tym cztery z elektroenergetycznym napędem. W 1953 roku produkowano 5 różnych typów tego urządzenia, podobnie w roku 1976, a od 1987 roku do końca okresu sprawozdawczego już tylko jeden. Była to już wprawdzie zamykarka półautomatyczna, o godzinnej wydajności do 2500 zamkniętych puszek, ale kupujący nie miał już wyboru. Spośród 11 oferowanych przez Frąckowiaka zamykarek popyt na poszczególne konstrukcje i okres ich oferty rynkowej były bardzo zróżnicowane. W związku z tym wyprodukowano od kilku do ponad pół tysiąca zamykarek poszczególnych typów konstrukcyjnych. Średni okres podaży rynkowej najmniej udanych typów zamykarek Frąckowiaka był cztery razy krótszy od okresu podaży najlepszych. Średnia produkcja roczna tych ostatnich była kilkadziesiąt razy większa niż zamykarek najgorszych. Rekordowo długi, bo ponad 40-1etni popyt miała zamykarka A V, tylko o kilka lat krótszy zamykarka A IX, a o połowę krótszy zamykarka A X. Nie można oprzeć się zresztą wrażeniu, że w niektórych przypadkach okres podaży regulował sam Frąckowiak. Wstrzymał po prostu produkcję zamykarek danego typu, gdy następny - z reguły droższy - był już gotów do wprowadzenia na rynek. Wyjątek stanowiła zamykarka typu A XI, która nie miała konkurenta w następnym, jeszcze lepszym modelu zamykarki. Mimo upływu prawie 20 lat od momentu wprowadzenia na rynek do 1996 roku włącznie nie zaprzestano produkcji półautomatycznej zamykarki XI. Pierwszej z ostatnio wymienionych konstrukcji zamykarek (tj. A V) wykonano w sumie 527 sztuk, drugiej z kolei (A IX) 324 sztuki, a ostatnio wymienionej (A XI) dotąd (połowa 1996 roku) 154 sztuki. W stosunku rocznym najwięcej sprzedawano zamykarek typu A V, nieco mniej typu A IX, a najmniej typu A II i A XI. Zamykarkę A V kupowano najczęściej,

..J.":

.1-, &_:.

, ,,., .lit . .. . . ,. :. . .. . : 1 . ,. ,. .,' . " . . ' :. ' , 1 ,", " 1",' ,'.1i!1: '. . , "I..'''' .. ";.,':!. ""' . . . .;.. i,; , f . , . "fi."' ----- s - ;f .:. '

.,,.

.

....::S-h--"

....-s.

JI

'"-: , ,f -

, . r :'

....

Ryc. 3. Trzeci typ zamykarki ręcznej już z alternatywnie wykorzystywanym napędem elektrycznym (AlII, 1935)

,.".

"Ji, ::-.';:

,;,

;....:.: '.7:

:t

.'

. " I n" " < ", t:" ,

::"'-..

Ryc. 4. Pracownicy bezpośrednio produkcyjni. Grudzień 1968 roku. Drugi rząd, w środku szef wytwórni Wojciech Frąckowiak. Po jego lewej stronie Marian Winkiel, aktualny szef wytwórnimimo że nie była to przecież zautomatyzowana zamykarka o bardzo dużej wydajności. Cztery najczęściej kupowane zamykarki stanowią 92% ogółem w Poznaniu zmontowanych zamykarek puszek konserwowych. Fakt ten jest najlepszym sprawdzianem zdolności marketingowych Frąckowiaka. Zarówno w okresie II RP, jak i po 1947 roku zamykarki Frąckowiaka wzbudzały zainteresowanie nabywców w całym kraju. Znajdowały one nabywców od Gdańska po Wołkowysk i od Szczecina po RzesLów, a także w Warszawie. Wśród nabywców byli drobniejsi producenci konserw owocowo-warzywnych i rybnych, przyszkolne ośrodki produkcyjne, zakłady owocowo-warzywne, rolnicze kombinaty spółdzielcze, spółdzielnie pracy oraz spółdzielnIe innych pionów organizacyjnych. Jest jednak faktem, że wśród nabywców zamykarek "Alfa" od samego początku jest mało producentów konserw mięsnych. Przemysłowe zakłady mięsne w kraju zakupiły bowiem 8 zamykarek produkcji Frąckowiaka. Można wskazać dwie podstawowe przyczyny tej niedostatecznej przydatności zamykarek poznańskich do potrzeb produkcji konserw mięsnych, a tym samym ograniczonego zainteresowania nimi zakładów przetwarzających surowce rzeźne: omawiane zamykarki nie odpowietrzały puszki z zawartością w czasie zamykania oraz nie zamykały puszek mandolinowych i czworokątnych (graniastosłupowych), tj. puszek najczęściej używanych do produkcji najcenniejszych konserw mięsnych.

Wincenty Pezacki

:,,4

:,;>. ',.; ....,

, ,

Ryc. 5. Dyplom mistrzowski w zawodzie ślusarskim W. Prąckowiaka z 1923 r.

Dostępna dokumentacja nie pozwala ponadto na wystarczające zońentowanie się w czterech kwestiach: 1. kto był autorem lub autorami postępu w konstrukcji zamykarek, 2. jaka była liczebność załogi oraz organizacja pracy produkcyjnej, 3. jak kalkulowano ceny sprzedaży zamykarek oraz 4. jaka była przyczyna załamania się produkcji w przedsiębiorstwie Frąckowiaka na przełomie lat siedemdziesiątych. Aktualnie poszukiwanie konstruktora poznańskich zamykarek jest bezskuteczne. Z koniecznośd trzeba przyjąć, że była to inicjatywa właśdciela montowni. Jak na człowieka z rzemieślniczym tylko wykształceniem byłoby to chyba niezwykłe. Ilość typów zamykarek równocześnie produkowanych, szczególnie pod koniec przedokupacyjnego i na początku pookupacyjnego okresu pracy wytwórni, była bowiem duża. Świadczy to dobrze o przedsiębiorczości W. Frąckowiaka.

Również niejasna jest sprawa liczebności pracowników bezpośrednio produkcyjnych w tym przedsiębiorstwie. Dostępna dokumentacja nie pozwala na zorientowanie się w tej kwestii. Jedyną informację tego typu, dotyczącą zresztą tylko pracowników bezpośrednio produkcyjnych, można odczytać z okazyjnej fotografii. Pracowników produkcyjnych łącznie z ich szefem W. Frąckowiakiem sfotografowano bowiem z okazji wyprodukowania i sprzedania 1000 sztuki osprzętu technicznego do puszkowania konserw, tj. wyprodukowania łącznie

O$: :t _ :r

-' .J11J'!"'" .

'J;}Ii' 1 - . .. 1: ' .- .

r;i;l 1 i

". =::.= f,. ] . c '"__ .".0"0

. .;_.: :.; .' ..'

.i:, r'*+)<4.fA.u"tą r-łlłf\CKQIQIAKOlin WOJCIECHOWI PlW,.rowJ Uu_...,.I<Jemu w. PcuIUlPJO..

,-:.

..... ; : ..

. I

£; ..,.......-

,,/.'" "'k-'

-6. lft./£F#',

. .

. --. :': ..A ._.. ....... o" n :.:. _: :' ',_:: __ .;::-. .>.

. ......l

; tG clf W IOZ

14lSŁA I g':) 5

Ryc. 6. Pierwszy (z 1935 r.) spośród czterech dyplomów złotego medalu przyznanych W. Prąckowiakowi

1000 zamykarek, kodownic i obcinarko-wyginarek. Nie licząc szefa, w wytwórni zatrudnionych było wówczas siedmiu najemnych pracowników (ryc. 4) Fotografia pochodzi z grudnia 1968 roku. Zrobiono ją zatem po upływie 34 lat od uruchomienia tego rodzaju produkcji w przedsiębiorstwie W, Frąckowiaka. Nie ma mowy także o analizie kalkulacji cen i dochodowości netto poznańskiej montowni zamykarek. Z zapisów w księdze dostaw wynika, że w okresie II RP płacono za każdą zamykarkę od kilkudziesięciu do kilku tysięcy złotych.

Po okupacyjnej przerwie za zamykarkę płacono początkowo tysiące do setek tysięcy złotych, a później, tj. po przewartościowaniu złotówki, tysiące do dziesiątek tysięcy złotych. O zmianach ceny sprzedawanych zamykarek decydowała jednak nie tylko okresowa waloryzacja złotówki, ale także udoskonalenia konstrukcyjne poszczególnych maszyn w ich typoszeregu. Każdy typ zamykarki był w szczegółach konstrukcyjnych lepszy i jednocześnie droższy od poprzedniego. Największe korzyści ekonomiczne spowodowała zmiana napędu zamykarek. Pierwszy typ zamykarki ręcznej był 26 razy tańszy, a zamykarka dwunapędowa pięć razy tańsza od w pełni zmechanizowanej i konstrukcyjnie znacznie udoskonalonej zamykarki najnowszej. Pod koniec każdego z trzech analizowanych okresów każda zamykarka była kilka razy droższa niż na początku. Różnica ceny była w latach pięćdziesiątych większa niż w latach wcześniejszych.

Wincenty Pezacki

. .( .:.

,

:!,.;;,= :; 'JLC ? .,.,m.'K,. :::' ,. r. ...... r r_,., ł' ,.... . roł;, 'Clt(lłłEHłJ(»aKl'." . .

, ....... ". ... .

tMiPp&Yh, 'JP"'-.:m. ,,/" ¥ ,..

.......t..,;:,

.'i! . W '"

>11*-.1"t,

. .. Y''r;fk,.-&Ia ", f//6$.

;':"

Ryc. 7. Dyplom honorowego członka Cechu Ślusarskiego w Poznaniu dla W. Frąckowiaka z 1962 roku

W okresie II RP dochodowość fabryczki W. Frąckowiaka była z roku na rok coraz większa. W 1938 przyniosła dochód ponad 26 razy większy niż w 1934. W ciągu 7 miesięcy 1939 roku wpływy zmniejszyły się wprawdzie, ale gdyby je przeliczyć na okres 12 miesięcy, okazałoby się, że są o 3000 zł większe od tych z poprzedniego roku. Dochodowość brutto w 1948 roku była prawie trzy razy większa niż w 1947 roku. Natomiast dochodowość brutto w 1953 roku była ponad 5 razy mniejsza niż w poprzednim, tj. 1952 roku. Brak bilansu kosztów pozyskania tej dochodowości we wszystkich porównywanych okresach nie pozwala jednak na wysuwanie wniosków o rentowności produkcji poznańskiej montowni osprzętu technicznego do puszkowania konserw, w pierwszej linii zamykarek puszek konserwowych, głównego produktu przedsiębiorstwa Frąckowiaka. Niemniej sądzić można, że sytuacja ekonomiczna przedsiębiorstwa Frąckowiaka była już początkowo niezła, a do roku 1981 włącznie nawet z roku na rok coraz lepsza. Nie wiadomo jednak z czym należy wiązać załamanie się produkcji tego przedsiębiorstwa na przełomie lat 70-tych i 80-tych. Jest faktem, że w tym samym okresie miała miejsce dwukrotna zmiana właściciela. Pierwsza była spowodowana zaawansowanym wiekiem Frąckowiaka i jego emeryturą (1973), druga jego śmiercią (1979). Za pierwszym razem przedsiębiorstwo stało się własnością dwuosobowej 'spółki. Po śmierci Frąckowiaka przedsiębiorstwo przejął w spadku dotychczasowy wspólnik, mąż wnuczki

Ewy, mistrz M. Winkel. W takim układzie własności montownia zorganizowana przez Frąckowiaka przed 63 laty pracuje nadal jako własność rodzinna. Społeczeństwo Poznania bardzo ceniło gospodarcze zasługi Frąckowiaka już za jego życia. Społecznego uznania dowodzi tytuł honorowego członka Cechu Ślusarskiego w Poznaniu (ryc. 7). Ponadto czterokrotnie (1935, 1948, 1949, 1950, ryc. 6) przyznany złoty medal krajowy za wyroby jego montowni i utrwalone na piśmie wyrazy uznania za wieloletnią pracę zawodową.

PRZYPISYl W swoim warsztacie Frąckowiak zmontował jedenastoczłonowy typoszereg zamykarek do puszek konserwowych i dwa inne urządzenia techniczne do produkcji konserw (kodownica wieczek puszkowych i obcinarko-brzegowyginarka). 2 Mowa o zabiegu przystosowania puszki już raz użytej do ponownego technologicznego wykorzystania. Jest to zabieg stosowany w okresie niedoboru metalowych puszek do produkcji konserw lub w krajach cywilizacyjnie nierozwiniętych. W krajach rozwiniętych jest to aktualnie zabieg nie stosowany, faktycznie już zapomniany oraz niedozwolony Omawiane wznowienie przydatności użytkowej już raz wykorzystanej puszki składa się z dwóch zabiegów: a. równoległego do podstawy puszki odcięcia jej od płaszcza dostatecznie szerokiego pasma; zmniejszono tym samym pojemność puszki i przystosowano jej płaszcz do następnego zabiegu; b. odgięcie na zewnątrz 2-3 mm szerokiego pasma górnej krawędzi płaszcza, tj. przygotowanie puszki do ponownego zamknięcia na zamykarce. Innowacja Frąckowiaka umożliwiła wykonanie obu czynności na jednej maszynie za jednym umocowaniem puszki. W sumie wyprodukowano zaledwie 22 sztuki obcinarko-brzegowyginarki. Nie było bowiem dalszego popytu na nie. Brak popytu to niewątpliwie następstwo powojennego rozwoju przemysłu żywnościowego oraz importu urządzeń technicznych i puszek konserwowych z zagranicy.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1996 R.64 Nr3; Karol Marcinkowski i jego czasy dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry