Z POZNAŃSKIEJ CELI
Kronika Miasta Poznania 1996 R.64 Nr2;Targi, jarmarki, MTP
Czas czytania: ok. 3 min.WŁODZIMIERZ MARCINIAK
Włodzimierz Marciniak (ur. 13 VI 1937) - aresztowany rankiem 29 czerwca 1956, oskarżony z art. l/l, 1/2, 1/3 + 4/1 + 13/1 małego kodeksu karnego o "Użycie broni przeciwko ustrojowi państwa, - spowodowanie śmierci pracowników U rzędu Bezpieczeństwa Publicznego", broniony przez mec. Jana Turskiego. Miał być sądzony w trzecim procesie poznańskim.
Za Wolność (piosenka na melodię "Wróg napadł na Polskę" z filmu "Zakazane Piosenki")
Raz pewnego czwartku strajk my urządzili Żeby dać nauczkę tej ubeckiej świni wolność - niech żyje wolność, niech żyje nam
U rząd bezpieczeństwa czarną mokę chlapie już przyszła okazja - dostanie po papie wolność - niech żyje wolność, niech żyje nam
Urząd bezpieczeństwa kajdanami brzęka lecz młody powstaniec tego się nie lęka wolność - niech żyje wolność, niech żyje nam
Choć z tego urzędu strzelano do braci ubowcy zginiecie tak jak inni kaci wolność - niech żyje wolność, niech żyje nam Urząd bezpieczeństwa do Cyrana dzwoni żeby przysłać pomoc broni i Moskali wolność - niech żyje wolność, niech żyje nam
Moskale przybyli w mundurach Polaków żeby pomordować chłopców poznaniaków wolność - niech żyje wolność, niech żyje nam
Za te wasze strzały za te nasze męki Polacy pomogą nie obciąć nam ręki wolność - niech żyje wolność, niech żyje nam
Gomułkę puścili dużo przyrzekali potem robotników znowu oszukali wolność - niech żyje wolność, niech żyje nam Czwartkowe powstanie rzucili w niepamięć ale poznaniacy uczczą kiedyś pamięć wolność - niech żyje wolność, niech żyje nam
Współautorami byli Józef Kotliński i Sylwester Konieczny. Tekst napisano wspólnie w celi, a piosenka została rozdana w sobotę w łaźni więziennej. Była śpiewana po apelu t>rzez oddziały więzienne 7, 8,9 i 10 w budynku więziennym na. tyłach Sądu Wojewódzkiego. Spiewano ją po rozpoczęciu I procesu poznańskiego (Kulasa, Zurka, Sroki i innych)
Ubekom salwy nad mogiłami
Po wielkiej bitwie, mogił przybywa.
Z Rządem, sztandarem, w wielkiej opraWIe Ubekom, salwy nad mogiłami N aszym po nocy stuk łopatami Wiatr po nocy liśćmi rusza Taka tu cisza, taka tu głusza Na każdej z mogił brak epitafium Tylko zapis w rodzinnym sercu Śpij spokojnie ku naszej chwale A może Polska znów się odrodzi N a epitafium, może będziecie Młodzi, Młodzi, Młodzi.
N apisany w lipcu 56 po otrzymaniu do celi gazet z wiadomościami o pogrzebach
Czerwiec 1956
Czerwcowe lato, przecudny ranek Targi Poznańskie w cudnej oprawie Wymarsz nastąpił w HCP bramie Syrena gwiżdże, wzywa w szeregi, Głosem oznajmia szeptem kolegi
Włodzimierz Marciniak
Uwolnić braci, których zabrali Mieli powrócić - ich zatrzymali WOLNOŚCI! CHLEBA! tłum nawołuje Hasło na przedzie MY CHCEMY BOGA Wtem pada wystrzał, zapada trwoga Nieletnie dziecię oczy zamknęło Trup pada gęsto, krwi popłynęło To Polak, który wolności wołał Od brata swego dostał co swego Stłumiono wolność za kratę grubą Zamknięto ciało, lecz duch pozostał Zawsze z myślami we dnie czy w nocy POLSKA NIECH ŻYJE! NIECH SIĘ JEDNOCZY!!
Ułożony w więzieniu w październiku 1956
Konstytucja 3 Maja
Schowana Ty byłaś przez długie lata Milczałaś choć byłaś bogata Strony twe zżółkłe przetarte jak palce Lecz naród nie uległ w swej walce W 45-tym gdzieś nam zginęłaś Znów się zjawiłaś w Poznańskim Czerwcu Tylko na chwilę załopotałaś Tak jak Kołłątaj 3 maja Byłaś Ty może tam na Wawelu A może w skarbcu się nam ukryłaś Szmatą z czerwieni byłaś okryta O znowu jesteś! Cudna kobieto O konstytucjo z 3 maja Bywaj w narodzie niepokonana Honor Bóg Ojczyzna Każdy Polak obroni i miłość ci wyzna
N apisane we wrześniu 1956
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1996 R.64 Nr2;Targi, jarmarki, MTP dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.