POLSKI ZBÓR EWANGELICKO-AUGSBURSKI W POZNANIU 1920-1939

Kronika Miasta Poznania 1996 R.64 Nr1; Mury miejskie

Czas czytania: ok. 15 min.

OLGIERD KIEC

N iewielka, kilkuset wiernych licząca Parafia Ewangelicko-Augsburska w Poznaniu obchodzi siedemdziesiątą piątą rocznicę swego powstania. Jej krótkie, lecz mało znane dzieje niewątpliwie zasługują na przypomnienie. Największym protestanckim związkiem wyznaniowym działającym w stolicy Wielkopolski w okresie zaboru pruskiego był Kościół Ewangelicko-Unijny. Miał on charakter pruskiego Kościoła państwowego i jednoczył zarówno gminy luterańskie, jak i kalwińskie. Luteranie, którzy nie przystąpili do unii obu tych wyznań (1817-1830), utworzyli niewielki Kościół Ewangelicko-Luterański, od 1908 roku zwany oficjalnie staroluterańskim. Ich świątynia znajdowała się przy ulicy Ogrodowej!. Po pierwszej wojnie światowej i włączeniu Poznańskiego w granice odrodzonego państwa polskiego, do stolicy Wielkopolski zaczęli napływać, począwszy od 1919 roku, ewangelicy z terenu byłych zaborów rosyjskiego i austriackiego. Przybysze narodowości niemieckiej przyłączali się najczęściej do gminy staroluterańskiej lub rzadziej do jednej z gmin unijnych 2 . Poznańscy Niemcy z dużą nieufnością powitali jednak Polaków - ewangelików z Kongresówki i Galicji, tym bardziej, że obejmowali oni często stanowiska w administracji państwowej. Szczególne wątpliwości budziła kwestia, czy należy takie osoby przyjmować do gmin unijnych. Obawiano się mianowicie ich ewentualnej działalności w kierunku polonizacji tych gmin. W lokalnej prasie niemieckiej znalazło się zresztą znamienne stwierdzenie, że Kościół Ewangelicko-Unijny jest Kościołem mniejszości niemieckiej, stąd Polacy nie mogą do niego należeć 3 . Nowo przybyłymi do Poznania polskimi ewangelikami, którymi nie chcieli zaopiekować się ich niemieccy współwyznawcy, zainteresowali się Kazimierz Badura (syn pastora Jerzego Badury z Międzyborza na Dolnym Śląsku) oraz pochodzący z czeskiej części Śląska Cieszyńskiego (czyli z Zaolzia) pastor Karol

Kotula. Ten ostatni był darzony szczególnie dużą niechęcią przez kierownictwo Kościoła Unijnego, został bowiem mianowany decernentem rejencji poznańskiej do spraw szkolnictwa ewangelickiego, czyli w praktyce niemieckieg0 4 . Z inicjatywy pastora Kotuli i Kazimierza Badury oraz przy poparciu nauczyciela gimnazjalnego, profesora Edwarda Hauptmanna, zostało założone w dniu 2 października 1919 w Poznaniu Towarzystwo Ewangelickie, do którego nazwy dodano następnie przymiotnik "Polskie". W myśl statutu, celem towarzystwa było: 1) pogłębianie ewangelickiego życia religijnego, 2) szerzenie oświaty wśród ludności ewangelickiej, 3) powoływanie do życia działu misji wewnętrznej (opieka nad sierotami, ubogimi, chorymi, itp.), 4) strzeżenie interesów "ludu ewangelickiego"5. Polskie Towarzystwo Ewangelickie (PTE) zjednoczyło osoby należące do różnych Kościołów ewangelickich, jednak naj liczniejszą grupę stanowili wyznawcy Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, do 1918 roku działającego tylko na terenie Królestwa Kongresowego i podporządkowanego Konsystorzowi Ewangelicko-Augsburskiemu w Warszawie. Funkcję generalnego superintendenta (biskupa) tego Kościoła sprawował od 1904 roku Juliusz Bursche, urodzony w Kaliszu syn niemieckiego pastora. Był on gorącym zwolennikiem ideologii "polskiego ewangelicyzmu", której podstawy nakreślił warszawski pastor Leopold Otto (1819-1882). Ksiądz Otto uważał, że Kościół Ewangelicko-Augsburski powinien spełnić misję nawrócenia Polaków na luteranizm, twierdził jednak, że ludność polska zaakceptuje protestantyzm dopiero wtedy, gdy będzie on miał czysto polski, narodowy charakter6. Osoby należące do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Królestwie Polskim to w większości Niemcy, biskup Bursche dążył zatem do zmiany stosunków narodowościowych wewnątrz Kościoła. Służyło temu m.in. objęcie zwierzchnictwa przez warszawski konsystorz nad parafiami ewangelickimi w Krakowie i na Śląsku Cieszyńskim, które należały do 1918 roku do austriackiego Kościoła Augsburskiego i Helweckiego Wyznania. Zwłaszcza przyłączenie ewangelików ze Śląska Cieszyńskiego znacznie zwiększyło odsetek narodowo uświadomionych Polaków w Kościele Ewangelicko-Augsburskim 7 . Jak już wspomniano, wśród założycieli Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego w Poznaniu znalazł się m.in. pochodzący z Zaolzia pastor Karol Kotula. On też odprawił w Niedzielę Wielkanocną 4 kwietnia 1920 roku pierwsze polskie nabożeństwo ewangelickie. Odbyło się ono w udostępnionym przez staroluteran kościele przy ulicy Ogrodowej. W kazaniu wygłoszonym podczas tego nabożeństwa ksiądz Kotula nawiązał do XVI-wiecznych tradycji polskiego luteranizmu, mówiąc m.in.: Dzisiejsze nasze nabożeństwo to chwila historyczna w dziejach polskiego kościoła ewangelickiego. Pierwsze to bowiem polskie nabożeństwo ewangelickie tu w Poznaniu po latach niewiadomo wielu, bo jeszcze nie zdołaliśmy zbadać, kiedy odbyło si{? ostatnie, ale może być, że lat temu 200 lub 300 z górą. Był czas, kiedy tu w Poznaniu zbór ewangelicki miał pomi{?dzy swoimi członkami pierwsze rody magnackie Wielkopolski, jak Górków i innych, i kiedy tu w kościele ewangelickim głosili słowa Boże tacy kaznodzieje jak znany dziś jeszcze wszystkim polskim ewangelikom ks. Samuel Dąbrowski, superintendent zborów augsburskich Wielkopolski,

Olgierd Kiecl mni. (...) Dziś gromadzimy si{! tu my, przychodniowie z różnych stron Polski, i budujemy ten nowy polski zbór ewangelicki w Poznaniu. Było nam to wewn{!trzną potrzebą, t{!skniliśmy za polskimi nabożeństwami, do których byliśmy przyzwyczajeni (...)8. Dopiero ponad miesiąc później, 14 maja 1920 roku, odbyło się zebranie mieszkających w Poznaniu polskich ewangelików. Wówczas to postanowiono ostatecznie o utworzeniu Polskiego Zboru Ewangelicko-Augsburskiego. W tym celu wybrano specjalny komitet i polecono mu porozumieć się z władzami kościelnymi. Konsystorz w Warszawie udzielił zgody na założenie zboru i 3 października 1920 roku powierzył tymczasową administrację pochodzącemu z Zaolzia pastorowi Józefowi Mamicy, kapelanowi wojskowemu przy Dowództwie Okręgu Korpusu w Poznaniu. Po kilku dniach, 10 października 1920 roku, Karol Kotula wybrany został na przewodniczącego kolegium nowego zboru. Stan taki utrzymywał się do października 1923 roku, kiedy to Józef Mamica zrezygnował z administracji zboru. Jego obowiązki warszawski konsystorz powierzył wówczas pastorowi Kotuli 9 . Utworzenie polskiego zboru w Poznaniu odbyło się bez porozumienia czy nawet powiadamiania władz Kościoła Ewangelicko-Unijnego. Reakcją na pierwsze polskie nabożeństwo (ewangelicko-augsburskie) było zorganizowanie polskich nabożeństw w Poznaniu przez Kościół Unijny. Od 1921 roku odbywały się one co cztery tygodnie w kościele św. Pawła (ul. Fredry), a odprawiał je pastor Isidor Dost. W nabożeństwach tych uczestniczyło, jak podaje Arthur Rhode, około 60-100 osób. W latach 1923-1925 superintendent Rhode odprawiał je zresztą osobiścielO. W roku 1923 doszło też do pierwszego poważnego konfliktu między Kościołem Unijnym a Polskim Zborem Ewangelicko-Augsburskim w Poznaniu. Polscy ewangelicy wyrazili wówczas chęć wynajęcia Kościoła św. Łukasza (obecnie Podwyższenia św. Krzyża przy ul. Szamarzewskiego). Rokowania zakończyły się jednak niepowodzeniem, a w kwietniu 1924 roku Juliusz Bursche udzielił wywiadu "Kurierowi Poznańskiemu", w którym obarczył Kościół Unijny winą za niepowodzenie tych rokowań. Równocześnie zaatakował też politykę Konsystorza Ewangelickiego w Poznaniu, twierdząc, że jest ona wroga państwu polskiemull. W tym czasie zakończył się również stan tymczasowości w organizacji poznańskiego zboru. Dnia 6 kwietnia 1924 roku odbyły się wybory proboszcza

<.

; ".'¥

;. -..

," ,¥'

"' . .A"$

'$

A....'. , " .<+"-,".

'>'

,.

II

Ryc. 1, Ks. Gustaw Manitius

polskiego zboru. Jedynym kandydatem był pastor ze Zduńskiej Woli ks. Gustaw Manitius. Żaden ze 114 wyborców nie zgłosił sprzeciwu 12 . Uroczysta instalacja stałego duszpasterza odbyła się 31 października 1924 w kościele staroluterańskim w Poznaniu. Wprowadzenia na urząd dokonał biskup Juliusz Bursche 13 . Przy tej okazji ponownie przypomniano tradycje polskiego, XVI-wiecznego protestantyzmu. W liście gratulacyjnym przesłanym nowemu pastorowi przez Edmunda Bursche, brata Juliusza, znalazło się stwierdzenie, że Gustaw Manitius będzie kontynuował dzieło Andrzeja Górki i synów, Jana Seklucjana, Samuela Dąbrowskiego i Erazma Glicznera 14 . Szukaniu historycznych podstaw dla utworzenia polskiego zboru w Poznaniu służyła też książka "Z przeszłości polskiego zboru ewangelicko-augsburskiego w Poznaniu". Jej autor, Edward Hauptmann, bardzo szeroko omówił w niej dzieje polskiego protestantyzmu w XVI i XVII wieku, by następnie bezpośrednio przejść do krótkiego przedstawienia okoliczności powstania polskiego zboru w Poznaniu w 1920 roku. Zupełnie pominął przy tym fakt istnienia kilkudziesięciotysięcznej i również posiadającej bogate tradycje niemieckiej społeczności protestanckiej15. Fakty te wywołały wzburzenie w poznańskim konsystorzu unijnym. Zostało ono spotęgowane przebiegiem uroczystości instalacji pastora Gustawa Manitiusa w październiku 1924 roku. Na obiad w hotelu "Bazar" zaproszony został wojewoda Adolf Bniński, który w Lesznie w 1923 roku miał się publicznie wyrazić, że Polska posiada tylu dobrych Polaków, ilu katolików 16 . Poznański zbór liczył w 1923 roku około 300 wiernych 17 . Obok luteran znalazło się w nim również kilka osób wyznania ewangelicko-reformowanego (kalwińskiego). Przeciętnie raz w miesiącu odprawiał dla nich nabożeństwo pastor delegowany przez Konsystorz Ewangelicko-Reformowany w Warszawie. Pierwsze takie nabożeństwo odprawił w czerwcu 1925 roku ksiądz Stefan Skierski z Warszawy, następne odprawiali pastorzy Ludwik Zauner i Kazimierz Ostachiewicz 18. Kolejnym ogniskiem konfliktu między polskimi i niemieckimi ewangelikami w Poznaniu stały się starania obu stron o pozyskanie polskojęzycznych wiernych Kościoła Unijnego w południowej Wielkopolsce (w powiatach ostrzeszowskim, kępińskim, odolanowskim i ostrowskim). Jeszcze w listopadzie 1919 roku Polskie Towarzystwo Ewangelickie w Poznaniu przystąpiło do wydawania tygodnika "Nowiny", przeznaczonego dla ewangelików na pograniczu śląsko-wielkopolskim. Pismo drukowane było w Odolanowie, w języku polskim, ale literami gotyckimi, jedynie część tekstów na ostatniej stronie czcionką łacińską. Redakcja pisma znajdowała się w Poznaniu l9 .

"Nowiny" przestały się ukazywać już w 1920 roku, nie osłabiło to jednak aktywności Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego w południowej Wielkopolsce. W lutym 1920 roku PTE zakupiło od Urzędu Osadniczego w Poznaniu majątek o powierzchni około 100 morgów wraz z zabudowaniami w Ligocie w powiecie ostrzeszowskim. W majątku urządzono sierociniec, co było dość dziwne zważywszy, iż wśród poznańskich ewangelików-Polaków brak było praktycznie sierot. Do zakładu planowano jednakże przyjmować dzieci miejscowych,

Olgierd Kiec

polskojęzycznych ewangelików. Sierociniec w myśl tych założeń stać się miał placówką o charakterze narodowym, oddziałującą na całą okolicę2o. Sierociniec miał jednak bardzo mało zgłoszeń, na początku 1925 roku posiadał tylko 9 wychowanków, a pod koniec tego roku - 18. Tylko pięcioro dzieci pochodziło z okolic Ligoty, a pozostałe m.in. z Kalisza, Radomia, Działdowa i Zduńskiej WOli 21 .

Mimo że zakład w Ligocie od początku swego istnienia borykał się z kłopotami finansowymi, pastor J ózef Mamica zakupił w 1923 roku gospodarstwo w pobliskich Marszałkach będące własnością Haliny von Bismarck. Wywołało to stanowcze protesty ze strony PTE w Poznaniu i poznańskiego zboru ewangelicko-augsburskiego. W obronie pastora Mamicy stanęło natomiast PTE w Ostrzeszowie, twierdząc, że zakupu dokonano na jego żądanie2 2 . Pastor Mamica urządził w Marszałkach zakład dla sierot ewangelickich pochodzących z rodzin wojskowych 23 . Sytuacją w południowej Wielkopolsce próbowano również zainteresować ewangelików z całej Polski. W czerwcu 1925 roku, niespełna rok po objęciu poznańskiego zboru przez Gustawa Manitiusa, odbył się w Poznaniu zjazd Związku Polskich Towarzystw i Zborów Ewangelickich w Państwie Polskim.

Wzięli w nim udział, oprócz biskupa Juliusza Bursche, delegaci polskich zborów i towarzystw ewangelickich z Warszawy, Wilna, Lwowa, Krakowa, Cieszyna, Królewskiej Huty i innych miast. Swoich przedstawicieli wydelegowały również władze miasta i województwa. Referaty na temat położenia ewangelickich Polaków w południowej Wielkopolsce wygłosili pastorzy Jan Szeruda, Karol Kotula, Karol Banszel (dyrektor ewangelickiego Seminarium Nauczycielskiego w Ostrzeszowie) oraz profesor Edward Hauptmann 24 . Wobec trudności finansowych zainteresowanie poznańskich ewangelików współwyznawcami w południowej Wielkopolsce stopniowo malało. Koniec ich aktywnej działalności na tym terenie stanowiła likwidacja zakładu w Ligocie w 1931 roku 25 . W połowie lat dwudziestych doszło też do najpoważniejszego zatargu między Kościołem Unijnym a poznańskim zborem ewangelicko-augsburskim i PTE. Zatarg ten związany był z próbą przejęcia przez Polaków internatu "Paulinum" mieszczącego się przy ulicy Przemysłowej na Wildzie. Mieszkało w nim około 30 uczniów poznańskich szkół, przede wszystkim Schiller-Gymnasium. Internat

"//

"'-. j ,,.

.. u'"

. .. .

." j

,;' ':.."

Ks. Karol Kotula (1884-1968) (zdjęcie powojenne)

prowadzony był przez diakonisy; w budynku znajdowały się poza tym pomieszczenia biurowe Landesverband fur Innere Mission i kilku innych organizacji ewangelickich. Oficjalnym właścicielem nieruchomości był Central - Ausschuss f tir die Innere Mission w Berlinie. Polski urząd likwidacyjny uznał ten fakt za podstawę do wystawienia zakładu jesienią 1924 roku na sprzedaż. Zakupu dokonało w marcu 1925 roku PTE, płacąc około 35 tysięcy złotych, choć rzeczywista wartość zakładu szacowana była na 298 tysi ęcy 26. Zarządzona następnie przez urząd likwidacyjny eksmisja została wstrzymana przez sąd. Sprawa znalazła się w impasie, a Kościół Unijny zaczął odwoływać się do międzynarodowej opinii. Wywołało to niezadowolenie biskupa Bursche, który musiał odpowiadać na zarzuty stawiane mu podczas międzynarodowych konferencji27. Z drugiej strony niemożność radykalnego załatwienia sporu i wejścia w posiadanie nieruchomości powodowało rozgoryczenie wśród członków PTE, wielu z nich poniosło bowiem znaczne ofiary związane z zakupem. Protestując przeciwko błędom popełnionym podczas zawierania transakcji, z PfE wystąpił jeszcze w 1925 roku jego wiceprezes Jerzy Nikodem 28 . Ostatecznie sprawa zakończyła się ugodą dzięki interwencji biskupa Bursche w 1927 roku. W następnym, 1928 roku, Kościół Unijny "odkupił" internat "Paulinum" za 175 tysięcy złotych, przy czym w rozliczeniu znalazła się kamienica przy ulicy Kossaka 29 . Stosunki Kościoła Unijnego z Polskim Zborem Ewangelicko-Augsburskim w Poznaniu pozostały chłodne do 1939 roku, czyli do końca istnienia polskiego zboru. Nie mogło być zresztą inaczej, skoro pastorzy unijni czynnie działali w Deutschtumsbundzie i Deutsche Vereinigung (organizacje mniejszości niemieckiej w zachodniej Polsce), natomiast ksiądz Gustaw Manitius był działaczem Związku Obrony Kresów Zachodnich 3D . Sporadycznie dochodziło jednak do porozumienia na gruncie działalności charytatywnej. W dniach 2-4 września 1930 roku odbyła się w Poznaniu konferencja misji wewnętrznej w Polsce. Wzięli w niej udział przedstawiciele zarówno polskich, jak i niemieckich Kościołów ewangelickich. Najliczniejsza była reprezentacja Kościoła Unijnego, Kościół Ewangelicko-Augsburski reprezentowali Juliusz Bursche i Gustaw Manitius. Konferencja okazała się jednak wydarzeniem wyjątkowym i nie stała się początkiem szerszej współpracy pomiędzy Kościołami ewangelickimi w Polsce 3 }. Poprawnie układały się natomiast kontakty polskich zborów ewangelickoaugsburskich z Kościołem Ewangelicko-Luterańskim (Staroluterańskim) w Polsce Zachodniej. Polskie nabożeństwa odprawiano w staroluterańskich świątyniach, udostępnianych oczywiście za stosowną opłat ą 32. Niekiedy wychodzono jednak poza oficjalne uprzejmości. Na przykład 31 października 1930 odbyły się w Poznaniu obchody IDO-lecia istnienia Kościoła Ewangelicko-Luterańskiego. Na uroczystość tę zaproszony został pastor Gustaw Manitius, nie otrzymali natomiast zaproszeń przedstawiciele Kościoła Unijneg03 3 .

Dopiero w latach trzydziestych doszło do uregulowania położenia prawnego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Po roku 1918 opierał on swoją działalność

Olgierd Kiecna pozaborczych przepisach rosyjskich, był więc wyznaniem prawnie uznanym, do którego odnosił się artykuł 115 konstytucji RP z 1921 roku 34 . W województwie poznańskim, gdzie pozaborcze przepisy rosyjskie nie obowiązywały, polskie zbory ewangelicko-augsburskie znajdowały się zatem pod względem prawnym w stanie prowizorium. Miejscowe władze nie czyniły jednak przeszkód w ich działalności, biorąc pod uwagę ich polski, patriotyczny charakter. Zborom tym udzielano nawet niewielkiego wsparcia finansoweg0 35 . Centralne władze państwowe zwlekały jednak z uregulowaniem położenia prawnego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego, nadanie mu szerokiej autonomii mogło bowiem stworzyć precedens, na który mógł się z kolei powoływać Kościół Unijny. W sprawie tej interweniował już w 1925 roku w Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego wojewoda poznański. Wskazywał on wówczas, że na swoje ostatnie pismo w tej sprawie z roku 1922 dotychczas nie otrzymał odpowiedzP6. Ostatecznie ustawa o stosunku Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego do państwa podpisana została przez prezydenta Ignacego Mościckiego 25 listopada 1936 roku 37 . Dwa miesiące później, 17 grudnia 1936, Rada Ministrów RP wydała rozporządzenie o uznaniu "Zasadniczego prawa Wewnętrznego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Rzeczypospolitej Polskiej"38. W ten sposób również poznański zbór otrzymał osobowość prawną, czego zewnętrznym przejawem było przyjęcie oficjalnej nazwy "Polska Parafia Ewangelicko-Augsburska w Poznaniu". Ksiądz Gustaw Manitius, już od końca lat dwudziestych pełniący obowiązki seniora diecezji poznańsko-pomorskiej, wybrany został 22 kwietnia 1937 na seniora nowej Diecezji Wielkopolskiej39.

* * *

Powstanie Polskiego Zboru Ewangelicko-Augsburskiego w Poznaniu w 1920 roku, jak i podobnych zborów na terenie ówczesnych województw poznańskiego i pomorskiego, miało spełnić dwa podstawowe cele. Pierwszym było niewątpliwie odizolowanie ewangelickich Polaków (bardzo często spolonizowanych Niemców) od wpływu niemieckich duchownych Kościoła Unijnego. Drugim celem, natury bardziej ideologicznej, było zamanifestowanie dążenia Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego do objęcia swymi wpływami całego terytorium Polski i stworzenia Kościoła ewangelickiego o charakterze narodowym, oczywiście polskim 4o . W Wielkopolsce Kościół ten był jednak zupełnie nowym zjawiskiem, przeniesionym z terenu byłej Kongresówki. Odwoływanie się do przeszłości było oczywiście umotywowane względami propagandowymi, potrzebą unaocznienia Polakom przekonanym o niemieckości protestantyzmu, że i polski nurt tego wyznania ma bardzo długą tradycję. Nawet jeśli Polski Zbór Ewangelicko-Augsburski nie stanowił prostej kontynuacji XVI i XVII-wiecznej historii polskiej gminy ewangelickiej, to stał się z pewnością ośrodkiem polskiego patriotyzmu. Wystarczy przypomnieć, że ksiądz Karol Kotula odznaczonyzostał w 1927 roku orderem Polonia Restituta, ksiądz Gustaw Manitius był natomiast czynnym działaczem Związku Obrony Kresów Zachodnich (od 1934 Polskiego Związku Zachodniego). Swoją polskość udowodniły zresztą osoby należące do zboru w latach hitlerowskiej okupacji: ksiądz Manitius, aresztowany już jesienią 1939 roku, zginął w Forcie VII zimą 1940 roku; ksiądz Józef Mamica zmarł (również w 1940 roku) w obozie koncentracyjnym w Mauthausen-Gusen. Po drugiej wojnie światowej polska parafia ewangelicko-augsburska wznowiła swą działalność w Poznaniu w 1946 roku. Wszystkie kościoły unijne przejęte zostały jednak przez katolików, kościół staroluterański zajęli natomiast metodyści. Polskim ewangelikom przypadła w udziale jedynie kaplica cmentarna przy ulicy Grunwaldzkiej. Do dzisiaj pełni ona rolę kościoła ewangelickiego w Poznaniu, nadal działa również Polskie Towarzystwo Ewangelickie.

PRZYPISY

l H. Sommer, Die lutherische Kirche in der Stadt Posen seit 1768, "Deutsche Wissenschaftliche Zeitschrift fUr Polen" 1935, s. 356-361 2 W. Gastpary, Z dziejów Kościoła ewangelicko-augsburskiego w Polsce w latach 19181939, (w:) Kościół w II Rzeczypospolitej, pod red. Z. Zielińskiego i S. Wilka, Lublin 1980, s.l83 3 Die evangelische Kirche und der polnische Freistaat, "Nachrichtenblatt des Deutschen Volksrats Posen", nr 16 z 11.10.1919 r.

4 Tamże 5 Archiwum Państwowe w Poznaniu, zespół: Polski Zbór Ewangelicko-Augsburski (dalej cyt.: APP, PZEA) nr 19, s. 3-4: statut Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego w Poznaniu; A. Werner, Dzieje Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego w Poznaniu, ,,Jednota" 1980, nr 1 6 E. Kneifel, Geschichte der Evangelisch-Augsburgischen Kirche in Polen, Niedermarschacht iiber Winsen/Luhe 1964, s. 137-140; T. Stegner, Polacy - ewangelicy w Królestwie Polskim 1815-1914, Gdańsk 1992, s. 161-172 7 A. Kleindienst, O. Wagner, Der Protestantismus in der Republik Polen 1918/19 bis 1939 im Spannungsfeld von Nationalitatenpolitik und Staatskirchenrecht, kirchlicher und nationaler Gegensatze, Marburg/Lahn 1985, s. 71 8 "Nowiny", nr 14 z 10.04.1920 r. Karol Kotula urodził się w 1884 w Cierlicku Dolnym, absolwent polskiego gimnazjum w Cieszynie, studiował teologię w Wiedniu i Halle, w 1910 ordynowany na duchownego w Skoczowie. Do 1912 był pastorem w Drogomyślu, następnie prefektem ewangelickim polskiego gimnazjum w Orłowej. Podczas l wojny światowej był kapelanem polowym armii austriackiej. W 1919 został radcą szkolnym rejencji poznańskiej, a po utworzeniu Kuratorium Okręgu Szkolnego Poznańskiego mianowany został jego wizytatorem. Jego głównym zadaniem na tym stanowisku było spolonizowanie ewangelickiego szkolnictwa w południowej Wielkopolsce. W 1927 objął stanowisko duszpasterza Organizacji Ewangelików Polaków 'w Łodzi, od 1936 proboszcza polskiej Parafii Ewangelicko-Augsburskiej w Łodzi. Po wybuchu wojny przebywał początkowo w Warszawie, następnie na Sląsku Cieszyńskim, gdzie pracował jako robotnik rolny. W 1945 został pastorem kościoła św. Mateusza w Łodzi, w latach 1951-1959 był biskupem Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce. Zginął w wypadku samochodowym w grudniu 1968 roku. 9 Kronika Parafii Kościoła Ewang.-Augsburskiego w Poznaniu (rękopis w bibliotece Parafii Ewang.-Augsb. i PTE w Poznaniu); APP, PZEA nr 5, np. (nie paginowane): pismo Konsystorza Ewang.-Augsburskiego w Warszawie do ks. K. Kotuli,26.10.1923

Olgierd Kiec

10 A. Rhode, Die Evangelische Kirche in Posen-Pornmerellen 1914-1945; Erfahrungen und Erlebnisse in drei Jahrzehnten, Liineburg 1984, s. 163. Polskie nabożeństwa w kościele św.

Pawła odprawiano tylko do roku 1925; superintendent Rhode był w latach 1920-1941 pastorem gminy Chrystusa w Poznaniu 11 APP, Konsystorz Ewangelicki w Poznaniu (dalej cyt.: APP, KEP) nr 668, np.: pismo Konsystorza Ewangelickiego w Poznaniu do Juliusza Bursche, 2.5.1924 12 APP, PZEA nr 1, np.: protokół wyborczy, Poznań, 6.4.1924. Gustaw Manitius, ur. 1880 w Konstantynowie Łęczyckim, był synem pastora i wnukiem generalnego superintendenta Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego (1895-1904). W latach 1901-1906 studiował teologię w Dorpacie, ordynowany na duchownego w 1907 roku w Warszawie, Do roku 1909 był wikariuszem parafii św. Trójcy w Łodzi, następnie w Zduńskiej Woli jako wikariusz, administrator i pastor. Od 1924 w Poznaniu, w latach 1925-1926 i 1930-1932 był również administratorem zboru w Bydgoszczy; pełnił też obowiązki nauczyciela religii w gimnazjum im. Bergera w Poznaniu. Aresztowany w październiku 1939, zginął w Forcie VII 30 stycznia (lub 1 lutego) 1940 roku 13 APP, PZEA nr 1. np.: protokół instalacji ks. Gustawa Manitiusa, 31.10.1924 14 APP, PZEA nr 1, np.: pismo Edmunda Bursche do Kolegium Kościelnego Zboru Ewangelicko-Augsburskiego w Poznaniu, 28.10,1924 15 E. Hauptmann, Z przeszłości polskiego zboru ewangelicko-augsburskiego w Poznaniu, Łódź 1924 16 APP, PZEA nr 1, np.: pismo wojewody A. Bnińskiego do pro£. E. Hauptmanna, 29.10.1924 17 Kronika Parafii Kościoła Ewang.-Augsb. (zob. przypis nr 9).

18 APP, PZEA nr 10, s. 219-220: pismo ks. S. Skierskiego do ks. G. Manitiusa, 27.5.1925; APP, PZEA nr 10, s. 110-111: pismo ks. K. Ostachiewicza do ks. G. Manitiusa, 29.9.1925; APP, PZEA nr 12, np.: pismo Konsystorza Ewangelicko-Reformowanego w Warszawie do Polskiego Zboru Ewangelickiego w Poznaniu, 18.9.1933 19 "Nowiny", nr 1 z 1.11.1919 20 APP, PZEA nr 19, s. 8: sprawozdanie z działalności polskich zborów i towarzystw ewangelickich w senioracie poznańsko-pomorskim, bez daty (ok. 1929) 21 APP, PZEA nr 19, s. 101: sprawozdanie kuratorium Ligoty za rok 1925 22 APP, PZEA nr 5, np.: memoriał PTE w Ostrzeszowie w sprawie Marszałek, 15.10.1923 23 K. Kotula, Polski lud ewangelicki w południowo-wschodniej części województwa poznańskiego, Warszawa 1929, s. 89. Ksiądz Józef Mamica, ur. 1878 na Zaolziu, studiował teologię w Wiedniu, ordynowany na duchownego w 1903 roku, był następnie pastorem w Błędowicach. W latach 1920-1935 był kapelanem przy Dowództwie Okręgu Korpusu w Poznaniu, po przejściu na emeryturę (w stopniu pułkownika) zamieszkał w Marszałkach. Po wybuchu wojny aresztowany, więziony w Dachau, następnie w Mauthausen-Gusen, gdzie zmarł w sierpniu 1940 roku 24 "Głos Ewangelicki" 1925, nr 29 25 A. Werner, Dzieje Polskiego Towarzystwa Ewangelickiego w Poznaniu, "Jednota" 1980, nr 1 26 Archiwum Akt Nowych w Warszawie, zespół: Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego (dalej cyt.: AAN, MWRiOP) nr 1283, s. 498-499: pismo Wydziału Ziem Zachodnich MWRiOP w Poznaniu do MWRiOP w Warszawie, 15.1.1925; APP. PZEA nr 9, s. 77-92: Denkschrift iiber die Liquidierung des Alumnates Paulinum, 20.3.1925 Z7 APP, PZEA nr 9, s. 132-133: pismo Juliusza Bursche do Gustawa Manitiusa, 10.2.1925; APP, PZEA nr 19, s. 41-43: sprawozdanie zarządu PTE za 3.4.1927-19.4,1928 28 APP, PZEA nr 19, s. 43: pismo Jerzego Nikodema do prezesa PTE, Karola Kotuli, 13.3.1925 29 APP, PZEA nr 19, s. 43: sprawozdanie zarządu PTE za 3.4.1927-19.4.1928; W. Prenzler, Christliche Liebestatigkeit im Sinne Theodor Fliedners und Hinrich Wicherns in der Provinz Posen, w: Polen und sein preussischer Streifen 1919-1939. Die deutsche Volksgruppe in Posen und Pommerellen, hrsg. von W. Threde und P. Nasarski, Berlin-Bonn 1983, s. 99

30 APP, PZEA nr 10, s. 284: zaproszenie dla G. Manitiusa na konferencję ZOKZ, 26.1.1925; APP, PZEA nr 7, s. 227: zaproszenie dla G, Manitiusa na zebranie ZOKZ, 4.10.1928 31 APP, KEP nr 2483, np.: Tagungsplan der Konferenz vom 2.-4. September 1930 im Wichernhaus zu Posen; Wege zur evangelischen Tatgemeinschaft, "Posener TageblaU", nr 207 z 9.9.1930 32 APP, PZEA nr 7, s. 192: pismo Kolegium Kościelnego Parafii Ewangelicko-Luterańskiej w Poznaniu do Kolegium Kościelnego Polskiego Zboru Ewang.-Augsb. w Poznaniu, 1.2.1929 33 APP, KEP nr 2999, np.: pismo pastora Karla Hoffmanna do pastora Richarda Kammela, 20.11.1930 34 K. Krasowski, Związki wyznaniowe w II Rzeczypospolitej. Studium historycznoprawne, Warszawa-Poznań 1988, s, 287-289 35 AAN, MWRiOP nr 1316, s. 15-16: pismo Wydziału Ziem Zachodnich MWRiOP w Poznaniu do MWRiOP w Warszawie, 20,9.1923 36 AAN, MWRiOP nr 1316, s. 43: pismo wojewody poznańskiego do MWRiOP, 4.3,1925 37 Dziennik Ustaw RP z dnia 27.11.1936, nr 88, poz. 613 38 Dziennik Ustaw RP z dnia 31.12.1936, nr 94, poz. 659 39 AAN, MWRiOP nr 1268, s. 102: pismo Urzędu Wojewódzkiego Poznańskiego do MWRiOP, 12.5.1937. Diecezja Wielkopolska objęła polskie zbory ewangelicko-augsburskie w województwie poznańskim i pomorskim oraz parafie we Włocławku i Nieszawie 40 E. Kneifel, Geschichte der Evangelisch-Augsburgischen..., s. 280-281

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1996 R.64 Nr1; Mury miejskie dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry