DZIAŁ BIEŻĄCY

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1929 R.7 Nr3

Czas czytania: ok. 6 min.

Poznań zaś, zdobywszy dókume'TIty, kt6n nam przypominają obie te postacie, niech pospieszy obejrzeć te cenne pamiątki, wystawione' obe'nie, na widok publiczny. D r. A n d r z e j Woj t k o w ski.

z y g m u n t Z a l e ski. ZADANIA STATYSTYKI MIESZKANIOWEJ W MIASTACH POLSKICH.

U wag i w s t ę p n e. IPotrzeba statystyki mieszkaniowej nie ulega zadnej wątpliwości, nie będę je.i przeto uzasadniał. Statystyka mieslZkaniow,a jes:t - powiedziałbym - mC'tryką miasta, mia31:0 jest bowiem konglomeracją budynków i ludzi w sys.tem lokalny ujętą. C e l statys'tyki mieszkaniowej ujmuję jakna.iszerzej: nie ma. ona oświetlać wyłąznie z,awisk z dziedziny polityki socjalnej, lecz, oh2jmuje również pewien zakres zagadnień dalszych, w s,zczególności zaś urbanistycznych. Kwest ja mieszkaniowa jest sp-rawą pa'r C'xceN'2ne miejską i wkracza w g'ranice wielu ,dziedzin pracy komunalneg: planowanie rozbudowy, aglomeracja podmiejs,ka, polityka komunikacyjna, finansowa, sanitarna, ży.oie polityczne, etyczne, stosunek ludności do narodu i państwa i w. in. G r a n i c e st.atystyki mieszkaniowej są. płynne. Z powodu ścisłej współzależności włącza się w nią zwykle sta'tystykę budynków i statystykę nieruchomości a przez nieruchomości sięga się wogóle do sta'tystyki te'renowej. W tej drodze wprowadza się coraz wyraźniej określenie statystyki mieszkaniowej (ponieważ kwest,a mieszkań budzi najwiękse zainteresowanie) W miejsce właściwszego, szerszego określenia statystyki nieru'homości. Przyjmuję ów 'rozszerzony zakres pojęciowy staty!!tyki mieszkaniowej (statystyki ilustrującej spra'wy mieszkaniowe), z tern wszakże zastrzeżeniem, iż zagadnienia nie dotyczące ścisłej ,statystyki mieszkaniowej tra,ktuję krócej, jako tło, peryferję właściwego zadania. M i aJ S t a p o l s k i e posiadają szelf'eg prac z zakresu statystyki mieszkaniowej, częściowo nawet bardzo szczegółowych

4*

KRONU{A MIASTA POZNANtAi abs,z.ernych. Nie ustalili jednak statystyy miejscy w Palsce pewnych norm zasadniczych, 'które są nieodzowne dla umożliwienia porównań między miastami. Zabiegi o ujednolicenie podstaw statystyki mieszkaniowej przE.'jawi,ają się już na terenie międzynarodowej statystyki mies.zkaniowej. Pewne prace przygotowawcze poczyniła międzynarodowa konferencja statystyków miejskich, która obradowała w maju 1928 r. w Monachjum: W skazani,a konferencji tej stalram się podtr.zymać tam, gdzie zastosow}lDie ich w warunkach polskih nie powoduJe ,specjalnych trudności. Gdy więc istnieje tendencja międzynarodowej unifikacji zasad statystyki mieszkaniowej, nieuniknioną jest rzeczą, aby statystycy miast pols,kich na swym narodowym odcinku akceptowali pewlne In! o r m y t1 Z g o d n i o n. e. S t a t y s t Y k a n i e \r u c h o m o. ś c i. Punktem wyjścia dlJ, licznych wniosków statystyki mie.szkaniowej jest statystyka nierruchomości miejskich w naisze1"szem słowa znaczeniu, którą dzielimy na a) statystykę obszaru miejskiego i b) statystykę nie ruchomo śCti. (właściwą). Statystyka obszaru o.bejmuje 1)zużytkowanie o.bszalw Iniejskiego, 2) charakterystykę obszaru wolnego pod zabudowę, 3) podział obszaru miejskiego według warunków zabudowy i 4) tery-torjalny stan zabudowy. J e d n o s t kąp o d s t ,a w o w ą j e s t o b s z a r m i a s t a.

Obszar miasta o'kreślają granice adminis,tracyjne. W zględy na badanie postępu ur'banizacji przemawiają za tern, aby obsz,a'l" kont!rolowany w celach statystyki mieszkaniowej określać niezależnie od grani administracyinych. Moż,Jiwe jest !1) rozszerzenie badania na terytorja pOldmiejkie, rozwijające się pod względem rozbudowy nie według prawideł rozwoju wsi leCiz pod kątem widzenia fa1ktycznej ekspansji mia,sta, która nie liczy się z granicami Miasta albo też: częściowo omija je umyślnie; 2) zwę;lenie badań, pomijając w statystyce mieszlkanioweJ te części obszaru miasta, które zachowały charakter wiejski, to zna,czy nie są objęte procesem U'rbaniza'ji; a wreszcie 3) połączenie obu alternatyw, czyli częściowe zwężenie obsza1ru i równoc'zesne przekroczenie go w innem miejscu. Pra'ktyc,zne wykonanie ego Todzaju p,rzesunięć spotyka się z trudnościami nleprzezwyciężalnemi. Dla uniknięcia nierówności trzeba przyjąć ,zasadę, że statystyka mieszkaniowa powinna obejmować w każdym razie całe teryto1rjum admi,nistracyjne miasta, a char.akter wiejski pewnej części miasta oświetlić można przez podział dziełnicowy, o którym jeszcze mówić będziemy. Badanie ,rozwo,ju osad podmiejskich może mieć wielką wagę dla oceny procesu urbanizacyjnego, jest jednak normalnie niedostępne dla staty styka. miejsIkiego. Badania takie mogą być wykonane przez centiralny ul'ząd państwowy lub też, gdzie to statystykowi miejskiemu możHwe, nale,żą w dziedzinę monog'rafij, :których program niniejszy nie obejmuje. Obszar miejski jest tylko w części zabudowany i nosi pewne znamiona charakteryzujące m o ż l i w () Ś ć d a !l s z e j r o zb u d o w y. Ważną jest rzeczą wiedzieć, jaka część obszaru z przycz,yn na'Łuralnych nie może służyć celO'm mieszkalnym. Przyczynami tego 'rodzaju są: wody, bagna, poważne wzniesienia terenowe, forrtyfikacje, drogi komunikacyjne itp. Statystyka nie może '1liektórych znamion przedstawić w formie zwykłej, t. j. krótkiej i pros'tej, rezygnuje przeto z nich. W każdym razie statystyka obszaru wykazać winna, ile jest terenu zabudowanego, ile WÓ1d, ile dróg, te'r'enów kolejowych i fortecznych (łącznie) i ile pozostałych gruntów S'taW'iają' prog'ram minimalny, nie dODła gamy się wykaza!nia ohszru zadrzewionegO' stale tudzież cmentarzy (rezerw ,rozbudowy), ponieważ użytkowanie terenów tych może być zmienione bez niezwykle uciąŻ1liwych robót (jak przy wGdzie) lub zmiany porzepisów prawnych (j,ak zniesienie fortecy £ t. p.). Do terenu zabudow,ainego wlicza się podwórza domowe tudziez ogródki. S t a t y s t Y k a u z y t k o w a n i a o b s z a r u m i e j s k i e g O' na'leży do bieżących zadań statystycznych i winna ,być publikowana zasadniczo coroc,z:nie a canajmniej w okresach kilk:.tlel;nic'n. Materj,ały uzyskują urzędy s't!tytstyczne od urzędów pomiarowych wzgL katastralnych. Dotychczas jednak zestawienia tego rodzaju zdradzają wri,ele nierów'1lości, które usunąć trzeba przez stworzenie jednolitej podstawy. Zestawienie o użytkowaniu obszaru miejskiego poucza nas o rozmiar,a'..::h zabudowa.nia tetry'l'orjum miejskiego i orjentuje w tern, czy obszar miejski jest dostateczny wzgl. czy faworyzowane jest. rozbudowywait1ie się osad podmiejskich, oraz umożliW1ia wyliczenie szeregu relacyj między nieruchO'mościami, budynkami, mieszkaniami i mieszkańcami z jednej strony - czy ta chodzi o i..::h stan czy o ruch - a powierzchnią zabudowaną (tudzież ogólną powierzchnię miasta) z drugiej slrony. W każdem mieście wirma być bieżąco wiadO'ma g ę s t ość z a b u d 0

KRONIKA MIASTA POZNANIAw a n l a (stosunek terenu zabudowanego do całego obs,zaru) i niety1ko !1stość zaludnienia n,a 1 hektar obszaru ogólnego, lecz także b e z. w z g l ę d n a g ę s t ość z ,a l u d n i e n i a, to znaczy średnie zaludnienie 1 hektara trenu zabudowanego. W podziale obszaru miejskiego według rodzaju gruntów wzgl. 'ioch użytkow,a!nia stanowią zwykle t. zw. "pozostałe grunty" większość obszaru miejskiego. Poż'-ldaną byłoby rzeczą wiedzieć, ile z tych gruntów może służyć p.Jd osiedla ludzkie. Rozmiar możliwości rozbudowy jest czynnikiem ważnym w statystyce mieszkaniowej, jednakże ujęcie jego bardzo trudne i uciążliwe. Dokonano tej pracy tu i owdzie metodą szacunkową. Teoretycznie jest możliwe wyka:z;aniz ścisłe o b s z a r u w o In e g o w danej chwili p o d z a b u d o W ę, jezeli dla całego miasta wykona'ne są plany rozbudowy. Odliczając tereny pr.zeznaczone na drogi, koleje, stale pod zieleń oraz wykluczone z innych przyczyn z pod zabudowy, mowa wyliczyć pozostały do dyspozycji Il"uchu budowlanego obszar miejski. \VJ braku takiego planu mozn.a posługiwać się szacowaniem, odliczając od terenów nie zabudowanych relatywną stawkę terenu ulicznego w mieście stwierdzoną i >resztę traktować jako obsz,ar wolny pod zabudowę. Uzyskanie cyfry obszaru wolnego pod zabudowę dałoby możność wyliczania l'elacyj między ll".t1chem budowlanym wzgl. postępującem zwiększaniem się obszaru zabudow,anego a całoś'dą gruntów dostępnych rozbudowie miasta. Pozatern interesują nas grun'ty niezal'mdowane pod wielu innemi względami. Ważnem byłoby wiedzieć, ile jest p a r c e l gotowych pod zabudowę, t. j. przy urzą,dzonych uliccach. Niezaprzeozony wpływ na rozwój albo przynajmniej sposób budowania mają c e n y g r u n t ó w n i e z a b u d o w a - n y c h a w związku ,z tern tempo, w jakiem grunty niezabudowane zmieniają właciciela (s p e k u l,a c j a g r u n t O< W a, kwes'tja renty runtowej). Możnaby też wykazać, w Jakiej mierze wpływają war u n k i p o l U: c y j n o - b u d o w I a n e (przepIsane klasy zabudowania, ograniczenia budowlane itp.) na ł-OZwój budownidwa W' poszczegÓlnych częściach miast.a. Ważną jest rzecz,ą stwierdzić, czy rozwój budowlany pewnych części miasta dokonywa się naokoło dawnych osiedli miejskich czy stwarza samodzielne zaczątki nowych dzielnic miejskich. Szczególnie zaś ważnem jest zobr,azowanie miejskiej p o l i t Y k i g il' U n t o w e j, jej razmiarów, tendencyj i efektu. W zakresie

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1929 R.7 Nr3 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry