TAJEMNICE MOSTU ŚW. ROCHA

Kronika Miasta Poznania 1995 R.63 Nr3; Bitwa o handel

Czas czytania: ok. 7 min.

WALDEMAR KAROLCZAK

G dy w roku 1911 przystąpiono do budowy nowego mostu na Warcie, jak wówczas mówiono "z Grobli na Miasteczko", dokonano niezwykle cennych odkryć. Pierwsze znaleziska zaprezentowane zostały już podczas uroczystości położenia kamienia węgielnego, a dalsze wykopano nieco później, bowiem we wrześniu i październiku 1911 r. W dniu 8 września tegoż roku, w obecności władz miejskich i prowincjonalnych, położony został kamień węgielny pod budowę wielkiego, bardzo nowoczesnego mostu zwanego popularnie mostem św. Rocha. Nazwa ta oficjalnie nigdy nie została ogłoszona. Do miedzianej kasety, którą umieszczono w fundamentach pierwszego filaru od strony lewobrzeżnego miasta, włożono spisany na pergaminie dokument budowy z podpisami członków Magistratu i Rady Miejskiej, plany mostu, zdjęcia miejsca budowy przed rozpoczęciem prac budowlanych, kilka miejscowych gazet i będące w obiegu pieniądzel. Zagłębienie, w którym umieszczono kasetę, zalano - w celu ochrony przed wodą - asfaltem. Podczas tej uroczystości pokazano, wydobyte w trakcie kopania wykopów pod fundamenty mostu, liczne, drewniane pale pochodzące z dawnego mostu zniszczonego w 1771 r. Większość pozostałości drewnianych jarzm mostowych znaleziono na prawym brzegu Warty (po stronie Miasteczka), mniej więcej w środku, pomiędzy budowanym przyczółkiem nowego mostu i tzw. filarem powodziowym, a jednocześnie około 20 metrów powyżej dzisiejszego mostu 2 . W miejscu tym, mniej więcej co 6 metrów, znajdowały się resztki podpór mostowych wykonanych z drewna dębowego i wbitych w grunt na głębokość 2 - 3 m. Ten długi rząd pali tworzył jarzma dawnego mostu. Należy tu wspomnieć, że na pozostałości starego mostu natrafiono już wcześniej, bowiem w roku 1897, podczas bagrowania i oczyszczania z gruzu koryta rzeki w miejscu przeprawy przez W artę 3. Prace prowadzone były przez Miejskie Przedsiębiorstwo Budownictwa Wodnego pod kierunkiem inspektora i radcy budowlanego Wilhelma Webera. Odkryto wówczas znakomicie zachowane, jak na tak długie przebywanie w wo

Waldemar Karolczak

Ryc. 1. Przedmioty wykopane podczas budowy mostu św. Rocha w 1911 r.

dzie, różne fragmenty czworobocznych pali dębowych, często o zaostrzonych, spiczastych końcach, połączonych u góry żelaznym kapturem. Były to z pewnością resztki dawnych podpór mostowych Uarzma). Z okazji uroczystego położenia kamienia węgielnego, z fragmentów drewnianych pali starego mostu wykonano pamiątkowe przyciski do listów i wręczono je "ojcom miasta"4. Wkrótce natknięto się na kolejne, cenne znaleziska. N ad brzegiem Warty, od strony Grobli, wykopano na głębokości 3 metrów pięć bardzo dobrze zachowanych luf armatnich z XVIII wieku (najdłuższa miała 1,40 m długości), moździerz z polskim herbem Ślepowron z 1700 f., dwa garłacze z 1520 i 1580 r., hakownicę, falkonet, szwedzki pałasz, siekierę saperską, bosaki, podkowy, ostrogi z kółkami, stare kosy oraz bardzo liczne szkielety końskie. Dość oryginalnym znaleziskiem była pochwa po starej tureckiej szabli. Z jednej strony posiadała ona dobrze zachowany pozłacany napis, a z drugiej - bogaty, arabeskowy ornament 5 . Wykopaliska te stanowiły zapewne pozostałość po walkach toczonych o zdobycie tak strategicznego punktu, jakim był przyczółek mostu - nazywany wówczas "przedmościem" - zwłaszcza ten od strony miasta, gdzie znajdowała się brama strażnicza. Jak donosiła ówczesna prasa poznańska, podczas prowadzonych prac ziemnych (po stronie Miasteczka) znaleziono także dwanaście sztuk starych monet oraz mosiężny, grubo pozłacany order z zielonym kamieniem i literą. Ponadto wykopano jeszcze kilka narzędzi z epoki kamiennej, rogi łosia, liczne muszle, wielkich rozmiarów kości

A*W>W ĄĄĄ K«C.

:'SA A. A. A.fci

Mil .'.:

HHHi

HHBBAHS

WKSSsSmm IH

Ryc. 2. Militaria wykopane w trakcie budowy mostu św. Rocha w 1911 r.

Na zdjęciu widoczne dwie lufy armatnie z XVIII w., moździerz z herbem Ślepowron z 1700 r., hakownica (po lewej) i falkonet (po prawej).

zwierzęce itp. Natrafiono także na pozostałości starej studni z żurawiem. W jednym miejscu, przy prowadzonych pracach katarowych, dużą trudność sprawiała wielka ilość kamieni polnych. Było to stare składowisko kamieni przeznaczonych na brukowanie dróg, które pobierano od każdego przejeżdżającego przez most wozu. Najcenniejsze przedmioty znalezione podczas budowy mostu zostały wystawione na widok publiczny w poznańskim Ratuszu. Do dzisiaj szczęśliwie zachowały się dwa obiekty, a mianowicie jedna z wykopanych , wówczas luf armatnich i moździerz z pięknym herbem Slepowron - godłem Krasińskich. Te cenne militaria oglądać możemy na stałej ekspozycji w Wielkopolskim Muzeum Wojskowym na Starym Rynku w Poznaniu. Co stało się z pozostałymi, dotychczas nie wiadomo. Doniesienia prasowe, stanowiące dziś dla nas główne źródło informacji, są najczęściej enigmatyczne i nie dostarczają bliższych danych na temat wymienionych znalezisk, które przekazano później do zbadania specjalistom. Wyników badań niestety nie znamy. Na nurtujące nas pytania, dotyczące pochodzenia wykopanych wówczas przedmiotów i okoliczności, w jakich one się tam znalazły, jest już dziś bardzo trudno odpowiedzieć. Możemy co najwyżej wysuwać hipotezy, śledząc długie i niekiedy bardzo burzliwe dzieje tego mostu. Jego początki sięgają bowiem czasów średniowiecza. Most ten, zwany wówczas Wielkim lub Łaciną, po raz pierwszy wymieniony został w doku

Waldemar Karolczak

Ryc. 3. Moździerz z herbem Ślepowron (1700 r.) wykopany podczas budowy mostu św. Rocha w 1911 r. Aktualnie na ekspozycji w Wielkopolskim Muzeum Wojskowym w Poznaniu. Fot. P. Janasikmentach miejskich już w roku 1460 6 . Był nie tylko jednym z pierwszych, ale i najdłuższym z wszystkich poznańskich mostów - liczył wówczas 320 kroków, czyli około 250 metrów. Kilkakrotnie niszczyły go powodzie i obce wojska. Za każdym razem był jednak odbudowywany. I tak np. w 1571 roku most bardzo poważnie uszkodziła powódź i w związku z tym trzeba było go rozebrać - i zbudować na now0 7 . Podczas "potopu" w 1656 roku most spaliły wojska szwedzkie. Niedługo po tym jednak go odbudowano. W czasie wojny północnej, latem 1704 roku, most ponownie został spalony przez Szwedów po odejściu oblegających Poznań wojsk saskich i polskich (pospolite ruszenie szlacheckie) dowodzonych przez generała Schulenburga. Wojska te próbowały zdobyć miasto, w którym od 1703 roku przebywała załoga szwedzka. Prawdopodobnie broń i liczne szkielety końskie, które wykopano podczas budowy mostu w 1911 roku, stanowiły pozostałość po zaciętej bitwie, jaka się wówczas rozegrała. Jednak czy tak było w rzeczywistości, jeszcze dziś nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć. Być może pochodzą one z okresu późniejszego. Z akt miejskich dowiadujemy się także, że w latach 1732-1735 most został ponownie odbudowany pod kierunkiem mistrzów ciesielskich: Gradkowskiego i WinkIera, za co miasto zapłaciło kwotę 19.143 złotych. Lecz już wkrótce całkowicie zniszczyła go wielka powódź w 1736 roku. Przeprowadzona w dniu 14 sierpnia tegoż roku lustracja w następujący sposób opisuje stan zachowania mostu po

Ryc. 4. Herb Ślepowron z moździerza wykopanego podczas budowy mostu św. Rocha w 1911 r. Fot. P. Janasikprzejściu wspomnianego kataklizmu: "Idąc przez Groblę na Miasteczko ku św. Rochowi, ten cale zrujnowany, ledwie co się pale zostały i utrzymały, i te miejscami pale drzewa płynące z gałęziami i korzeniami powyrywały"s. Wkrótce most odbudowano, czego potwierdzeniem jest umieszczenie go na znanej panoramie Poznania z około 1740 roku wykonanej przez F.B. Wernera. W tym przypadku możemy z całą pewnością stwierdzić, że wykopane w 1911 roku fragmenty starych podpór (jarzm) mostowych pochodziły właśnie ze wzniesionego w tym czasie mostu. W okresie wojny siedmioletniej (1756 - 63) na jego stan bardzo niekorzystnie wpłynęły ciągłe przemarsze wojsk rosyjskich i pruskich, które dysponowały wielką ilością ciężkiej artylerii. Nie dziwi więc opis jego stanu sporządzony na zlecenie magistratu w dniu 31 października 1765 roku przez dwóch szlachciców, Ludwika Koczorowskiego i Antoniego Niemira, w towarzystwie zaprzysiężonego woźnego Bartłomieja Kłobuckiego: "Idąc z Grobli ku kościołowi św. Rocha widzieliśmy trzeci most, wielki nazwany, 320 przeszło kroków w sobie mający, który osobliwie w palach ze wszystkim zły i w belkach i w blochach nagłej i wielkiej potrzebuje reparacyi"9. Najbardziej tragicznym dla mostu okazał się jednak rok 1771, kiedy zniszczony został podczas walk konfederatów barskich z okupującymi Poznań wojskami rosyjskimi. Jest to drugie wydarzenie (o pierwszym wspomniano już wcześniej), z którym ewentualnie wiązać możemy przynajmniej niektóre militaria

Waldemar Karolczak

Bk

; j ! MI · RBF . -

· Br

W 5, ? a rm3tnia f XVi n Wi6ku w kO & ana P od b d t s , h ill l U; k ' l . k .. T. l k . «a U OW Tmos U w. oc a .

w l r. A tua nIe na e SPOZYCJI w WIe opo s Im Muzeum WOjSkowym w oznanIU. Fot. P. Janasik.

czy końskie szkielety znalezione podczas budowy mostu w 1911 roku Od momentu zniszczenia mostu w 1771 roku na swą ponowną odbudowę musiał on czekać aż 140 lat. Brak mostu i duże zapotrzebowanie na przewóz w XIX wieku było przyczyną utrzymywania na wysokości Miasteczka (w pobliżu miejsca gdzie dawniej stał most) stałej przeprawy przy użyciu łodzi i promu. Niekiedy podczas strzelania królewskiego (zielonoświątkowego) budowano most pontonowy, aby umożliwić członkom poznańskiego Bractwa Kurkowego uroczysty przemarsz do ogrodu i strzelnicy na Miasteczku. Wprawdzie o odbudowie mostu myślano już w roku 1780 a później także w 1805«, lecz plany te nie zostały zrealizowane. Bardziej zdecydowane działania w sprawie budowy mostu sięgają roku 1900, gdy mieszkańcy Miasteczka, Berdychowa, Rataj i Zegrza wysyłali petycje do kompetentnych ministrów. Po trwających dłuższy czas przygotowaniach, w sierpniu 1911 roku przystąpiono do budowy mostu Jego model wystawiony został na widok publiczny w tzw. hali miejskiej na terenie odbywającej się wówczas w Poznaniu Wystawy Wschodnioniemieckiej Nowy most Św. Rocha, o długości 222 metrów i szerokości 12 metrów, oddano uroczyście do użytku publicznego w dniu 18 czerwca 1913 roku Autorem projektu mostu był miejski radca budowlany - Hugo Schulz, w którego rękach spoczywało także naczelne kierownictwo budowy. Głównymi wykonawcami były dwie zamiejscowe firmy: Windschild i Langelott z Bydgoszczy (prace

betonowe) i Beuchelt i Sp. z Zielonej Góry (konstrukcje żelazne). Wśród pozostałych dziewięciu wykonawców większość stanowiły firmy poznańskie, w tym dwie polskie: Tomasza Pierzchaiskiego, dostawcy żwiru i Stefana Barczyńskiego, mistrza brukarskiego ll . W późniejszym okresie los także nie oszczędzał mostu. W dniu 5 września 1939 roku saperzy wycofującego się wojska polskiego wysadzili przęsło środkowe nad nurtem rzeki. Przęsło to, odbudowane prowizorycznie przez Niemców podczas okupacji, ponownie zostało zniszczone w trakcie działań wojennych w 1945 roku. Swój obecny wygląd otrzymał most w latach 1949 - 1950, kiedy odbudowano go według projektu prof. Lucjana Ballenstedta. Most św. Rocha, zapewne jeden z najpiękniejszych mostów Poznania, służy miastu do dziś, stanowiąc część jego historii i dzieląc jego losy. Wykopane podczas jego budowy liczne przedmioty o dużej wartości historycznej i badawczej były największym tego rodzaju znaleziskiem przed rokiem 1918. Znalezisko to, dziś już całkowicie zapomniane, wzbogaciło wydatnie naszą wiedzę na temat przeszłości miasta, a zwłaszcza sposobu i techniki budowy dawnych mostów.

PRZYPISYl Bericht uber die Verwaltung der Residenzstadt Posen fur die Zeit vom 1. April 1911 bis 31. Marz 1912, Posen 1912, s. 141; "Kurier Poznański" z 10 września 1911 r. 2 "Posener Neueste Nachrichten" z 19 marca 1913 r.

3 1. Kothe, Von der Stadtchen- Brucke in Posen, w: "Zeitschrift der Historischen Gesellschaft fUr die Provinz Posen" [skrót: ZH G], R.XII, Posen 1897, s. 385-386. 4 H. Sommer, Zur Geschichte der alten "Grossen Warthebrucke" in Posen. "Posener Neueste Nachrichten" z 24 września 1911 r.

5 "Posener Zeitung" z 3 listopada 1911 r.; "Kurier Poznański" z 29 października 1911 r.; "Dziennik Poznański" z 4 listopada 1911 r. 6 ZHG, R.VIII, Po sen 1893, s. 385 (Sprawozdanie z referatu archiwisty Adolfa Warschauern - "Dzieje poznańskich mostów na Warcie"). 7 1. Łukaszewicz, Obraz historyczno-statystyczny miasta Poznania w dawniejszych czasach. T. II, Poznań 1838, s. 95. 8 Ibidem, s. 95.

9 Ibidem, s. 96.

10 ZHG R.XXII, Po sen 1907, s. 185.

11 "Posener Neuste Nachrichten" z 19 czerwca 1911 r.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1995 R.63 Nr3; Bitwa o handel dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry