ARCHITEKTURA POZNANIA W LATACH 1927-1929
Kronika Miasta Poznania 1993 R.61 Nr3/4
Czas czytania: ok. 22 min.LECH ŁAWICKI
P owierzenie organizacji Powszechnej Wystawy Krajowej władzom miejskim Poznania, spowodowało wyraźne ożywienie ruchu budowlanego w latach 1927-1929. W efekcie czego przyspieszono budowę szeregu obiektów, które do dziś stanowią widoczny akcent architektoniczny zabudowy nie tylko centrum miasta. Skoncentrowano ją przede wszystkim na terenach , przyszłej wystawy wzdłuż ulic Głogowskiej, Grunwaldzkiej i Sniadeckich. Osiągnięto dzięki temu wyraźną poprawę istniejącej sieci komunikacyjnej i usługowej. W bezpośrednim sąsiedztwie wystawy stanął Dworzec Zachodni przy ulicy Głogowskiej, który połączono podziemnym tunelem z Dworcem Głównym. Umożliwiono w ten sposób przyjezdnym bezkolizyjne dotarcie na tereny wystawowe. Przewidując ich duży napływ z całego kraju, wzniesiono największy w Polsce Hotel "Polonia" - obecnie Szpital Wojskowy przy ulicy , Grunwaldzkiej. Przebudowano Browar Huggera przy ulicy Sniadeckich na Centralną Restaurację Powszechnej Wystawy Krajowej, która dziennie obsługiwała sześć tysięcy konsumentów. Wiele wznoszonych obiektów po zakończeniu Wystawy zmieniło swe tymczasowe przeznaczenie, stając się integralną częścią zabudowy miasta, powiększając jego centrum w kierunku południowo - zachodnim. Były to gmachy uniwersyteckie: Collegium Chemicum, przy ulicy Grunwaldzkiej (obecnie Wydział Chemii Uniwersytetu im. A. Mickiewicza) i Col, legium Anatomicum, przy ulicy H. Swięcickiego (obecnie Instytut Stomatologii Akademii Medycznej im. K. Marcinkowskiego) oraz szkoły handlowe , (obecnie Zespół Szkół Handlowych im. O. Langego przy ulicy Sniadeckich.
Ponadto wybudowano mniejsze obiekty jak Bibliotekę Główną Akademii Medycznej usytuowaną przy ulicy Parkowej oraz Palmiarnię w Parku im.
W. Wilsona.
Wymienione realizacje przeznaczono w czasie trwania Wystawy na cele ekspozycyjne. l Wzniesiono również Dom Akademicki "Hanka" i Izbę Rzemieślnicząprzy Al. Niepodległości (d. wały Zygmunta Starego), Dom Akademicki "Przylesie" na Sołaczu (niezachowany), Sierociniec na Jeżycach (obecnie Szpital dla płucno chorych przy ulicy A. Szamarzewskiego, narożnik ulicy St. Przybyszewskiego), oraz dom dla samotnych przy ulicy Rybaki 18a (obecnie Zarząd Wojewódzki Polskiego Czerwonego Krzyża).
W panoramę miasta wpisały się nowo powstałe kioski s,?ożywcze i gazetowe. Z budowli przemysłowych wybudowano Spalarnię Smieci na Szelągu (z biurami administracji i domem mieszkalnym) przy dzisiejszej ulicy Wilczak, oraz przeładownię śmieci przy ulicy Przepadek i garaże przy ulicy G. Bergera (d. ul. Kluczborska).
Od roku 1925 rozpoczęto budowę szeregu stacji transformatorowych.
Rozbudowa sieci wysokiego i niskiego napięcia została spowodowana zmianą prądu stałego na zmienny. Ich budowa nasiliła się jednak bezpośrednio przed Wystawą. Wielkość i różnorodność przedsięwzięć budowlanych uniemożliwiła wykonanie przed otwarciem Wystawy najdroższej inwestycji miasta Elektrowni Miejskiej (obecnie Elektrociepłowni przy ul. Panny Marii).2 Te same przyczyny oraz trwający kryzys ekonomiczny państwa na początku lat 30-tych, spowodowały zakończenie budowy Wyższej Szkoły Handlowej (obecnie Akademii Ekonomicznej), przy Al. Niepodległości dopiero w roku 1932.
Wybudowany przed otwarciem Pewuki Stadion Miejski na Dolnej Wildzie (obecnie znajduje się w tym miejscu całkowicie przebudowany po ostatniej wojnie Stadion im. E. Szyca) nie został całkowicie oddany do użytku ze względu na stwierdzone wady konstrukcyjne krytych trybun. Wreszcie Szkoła Powszechna na Winiarach została zrealizowana tylko częściowo (obecnie Liceum Ogólnokształcące im. Gen. J. Zamoyskiej przy ulicy Widnej). Wybudowano szereg budynków mieszkalnych w bezpośrednim sąsiedztwie Wystawy: przy ulicy Głogowskiej 40 z kawiarnią (dzisiejszą restauracją "Magnolia"), u zbiegu ulic Głogowskiej i R. Berwiriskiego (z lokalami usługowymi), na narożniku ulicy K. Jarochowskiego i A. Wł. Niegolewskich oraz budynek PKO z salą kinową przy ulicy Fr. Roosevelta (obecnie kino "Bałtyk") .
N adto budynek u zbiegu ulic Garbary i Grochowe Łąki dla pracowników Rzeźni Miejskiej.
Stanęła również kolonia domów mieszkalnych przy ulicy Rolnej, Wspólnej i Tokarskiej oraz dokończono kolonię domów na Górczynie w obrębie ulic Głogowska (d. Łazarska), Krzywa, A. Andrzejewskiego.
Planowano wybudować cztery bloki mieszkalne w kwadracie ulic: Głogowska, J. Chociszewskiego, M. Kasprzaka i F. Stablewskiego. Zrealizowano tylko dwa przy ul. Głogowskiej, F. Stablewskiego, M. Kasprzaka i G. Potworowskiego, jednakże w roku 1930.
Lech Ławicki
Wszystkie wyżej wymienione realizacje wzniesione lub te, które zamierzano wznieść w Poznaniu w latach 1927-1929 były związane w sposób bezpośredni lub pośredni z organizacją Pewuki. Miały wpływ na polepszenie infrastruktury miasta. W znaczący sposób polepszyły trudną sytuację mieszkaniową w mieście. Chcąc powiększyć bazę noclegową w czasie trwania Wystawy wykorzystano na ten cel niektóre obiekty użyteczności publicznej (domy akademickie, Izbę Rzemieślniczą, dom samotnych, Sierociniec oraz szkołę na Winiarach, itp.). Rozebranie małego Dworca Łazarskiego oraz pobliskich budynków mieszkalnych w roku 1928 stworzyło nowe możliwości urbanistyczne i architektoniczne dla budowy nowego dworca. Nie zostały one jednak w pełni wykorzystane przez autora projektu Franciszka Rybickiego. Sąsiedztwo terenów wystawowych oraz lokalizacja obiektu przy ważnej arterii miasta Gaką już wtedy była ul. Głogowska) wykorzystał on przede wszystkim jako prezentację form historycznych nie związanych z charakterem obiektu. Przy zachowaniu symetrii i osiowości układu, próbował związać ze sobą zmasowany trzon korpusu środkowego z niskimi skrzydłami oraz flankującymi je pawilonami w jedną kompozycyjnie całość. Jednakże brak strukturalnych związków między kulisową fasadowością i funkcją wnętrza dworca zadecydowała o autonomii wyciągniętej w górę bryły holu dworca i zbyt rozciągniętych skrzydeł. Różnorodność konwencji stylowych fasady, monumentalnej oprawy wejścia wielkim porządkiem joriskim, kolumnowych podcieni w porządku doryckim i pawilonów przypominających pałacowe alkierze pozwala określić architekturę Dworca Zachodniego jako narodową. Oceniając architekturę dworca pamiętać jednak należy o braku jakichkolwiek rozwiązań architektonicznych w Polsce uwzględniających ówczesny rozwój cywilizacji technicznej w budownictwie tego typu. Realizacja Hotelu "Polonia" proj. Jerzego Tuszowskiego (zamierzonego do adaptacji na cele mieszkaniowe po Wystawie) była wzorem właściwej organizacji robót biorąc pod uwagę ówczesny poziom techniczny prac budowlanych i wielkość obiektu. Hotel o kubaturze 6700 m 3 i powierzchni zabudowy 3100 m 2 był wyposażony w 2 windy i 9 klatek schodowych. Mieścił 435 pokoi o przeciętnej powierzchni 20 m 2 (1-4 osobowych).
W krytym podwórzu znajdowała się sala restauracyjna z górnym oświetleniem, kuchnia nowocześnie wyposażona z zapleczem, pralnia i kotłownia. N a parterze znajdował się komisariat policji i ubikacje publiczne. Obiekt został zbudowany od lutego 1928 r. do kwietnia 1929 roku! Na przykładzie budynku o tak dużej skali można prześledzić ówczesne tendencje w architekturze Poznania, charakteryzujące się symetryczną kompozycją osiową w manierze klasycyzmu akademickiego. Monumentalność założenia podkreśla podział horyzontalny fasady na trzy partie: boniowane przyziemie, wielki porządek joński w trojkondygnacyjnych wnękach oraz najwyższą kondygnację podkreśloną znacznym wyładowaniem gzymsu z narożną attyką akcentującą wejście do hotelu. Podobny trójpodział fasady obowiązuje we wcześniej wzniesionym Domu Akademickim "Hanka" przy Al. Niepodległości projektu Rogera Sławskiego (1925-1927) z tą jednak różnicą, że wejście główne stanowi kolumnadaw porządku korynckim zawarta pomiędzy dwoma skrzydłami bocznymi przypominając założenia pałacowe. 3 Założenia projektowe przebudowy budynków słodowni Browaru Huggera na Centralną Restaurację Pewuki zakładały (jak można sądzić) przede wszystkim maksymalne wykorzystanie kubatury obiektów. W wyniku czego projektant Marian Andrzejewski zmienił rozmieszczenie i kształt okien na elewacjach. Zmienił również zwieńczenie budynków, wprowadzając gzymsy w kolorze białym. Górujący komin otoczył prostymi skarpami, tworząc swoiście ukształtowaną wieżyczkę. Do wnętrza budynku głównego prowadziły dwa wejścia do piwnic i na parter. 4 Reprezentacyjnie rozwiązał wejście do ogródka restauracji, łącząc wysuniętą ku przodowi zabudowę prześwitem kolumnowym. W wyniku czego, obiekty par excellance przemysłowe nie mogły stanowić jednolicie ukształtowanego rozwiązania architektonicznego. W ocenie współczesnych określano je jako dziwaczne. Kompleks budynków Collegium Chemicum i Anatomicum projektu Edwarda Madurowicza i Rogera Sławskiego wiązała wspólna oś poprzez rozciągające się między nimi założenie parkowe. Trapezoidalny zarys granic parceli przeznaczonej pod budowę Collegium Chemicum określił plan budowli jako zwartej, o małych wewnętrznych dziedzińcach powodując niedoświetlenie niektórych pomieszczeń jego wnętrza. Fasadę zwróconą w stronę ulicy Grunwaldzkiej określają wrośnięte w korpus budowli pięcioboczne wieże, podcień oraz attyka oddzielona od płaszczyzny ścian koronującym gzymsem. Elementem architektonicznym, który wyraźnie przyciąga uwagę przechodnia jest attyka. Geneza formy attyki zaprojektowanej przez Rogera Sławskiego wywodzi się z tradycji renesansowych Sukiennic krakowskich.
Biegnąca wokół budynku attyka, wieże, podcienia przy wejściu głównym i bocznym to repertuar form narodowych. Towarzyszący budynek Collegium Anatomicum nie stanowi w pełni udanego rozwiązania architektonicznego. W spadzistym dachu tympanon z balkonem (nieistniejącym) przytłoczył budowlę nie znajdując "wsparcia" w płaskich pilastrach fasady. Tympanon i znajdujące się pod nim wysunięte oskarpowane wejście główne są wobec siebie autonomiczne, będąc przykładem złej interpretacji form narodowych. Organicznie związana z obiektem jest dobudowana sala audytoryjna na planie półkola, z której w okresie Wystawy prowadziło wyjście na wspomniane wyżej założenie parkowe. Projektantem kompleksu budynków tj. gmachu głównego, w którym znajduje się Zespół Szkół Handlowych (d. Szkoła Handlowa) oraz dwóch domów mieszkalnych był Stefan Cybichowski. Typowa to architektura klasycyzmu modernistycznego, gdzie racjonalizm funkcji wnętrza, podlega rygorom symetrii i osiowości fasady. Jednocześnie obowiązuje wyraźne ograniczenie detalu architektonicznego. Tradycyjnie klasycystyczne operowanie układem kompozycji architektonicznej, znalazło swoje odbicie w symetrycznym zróżnicowaniu wysokości i linii zabudowy akcentującej oś gmachu głównego. Wyeksponowaną oprawę przeszkleń ciągów klatek schodowych
Lech Ławickiw ryzalicie środkowym i skrzydłach bocznych równoważy regularny rozstaw okien budynku. Monumentalizm prostych brył architektonicznych podkreślony został poprzez znaczne wysunięcie gzymsów wieńczących oraz rozwiązanie głównego wejścia, do którego poprowadzono tarasowo zaprojektowane schody. Czytelność i funkcjonalność planu wnętrza (potwierdza projekt rzutu przyziemia) zapewnia właściwą komunikację w pionie i poziomie do poszczególnych pomieszczeń. Wnętrze budynku zawiera m.in. salę gimnastyczną i znajdującą się nad nią aulę. Obu skrzydłom gmachu głównego towarzyszą budynki o zwartej formie architektonicznej, przeznaczone na mieszkania dla nauczycieli. Zespół Szkół Handlowych reprezentuje typ budowli przeznaczonych dla instytucji społecznych, urzędów i szkół, który miał się rozpowszechnić w Polsce w latach 30-tych. Obecnej Bibliotece Głównej Akademii Medycznej (d. Pawilon Polonia Za Granicą) projektu Rogera Sławskiego za wzór służył Pałac Łazienkowski (południowa fasada). Plastyczność budynku określona została wklęsłym kolumnowym portykiem (obecnie zamurowanym). Jednakże całość założenia w rzucie jest bliższa obrysowi prostokąta. Związek z Pałacem Stanisława Augusta potwierdzają identyczne, łukowate okna w belwederze budynku.
Widoczna jest jednak redukcja rzeźb i ograniczenie detalu architektonicznego oraz operowanie porządkiem doryckim wobec korynckiego warszawskich Łazienek. 5 W bezpośrednim sąsiedztwie, w Parku Wilsona (po uprzednim rozebraniu małej Palmiarni z roku 1911) wzniesiono w roku 1929 Palmiarnię projektu Stefana Cybichowskiego i Jana Cieśliriskiego o pow. 1694 m 2 . Stalowa, nowoczesna konstrukcja bez filarów i podpór maksymalnie przeszklona wznosiła się na wysokość do 18 m. Architekturę obiektu tworzyło symetryczne zróżnicowanie wysokości akcentujące wejście główne z dwoma bocznymi pawilonami 6 , zapewniające w ten sposób właściwą ekspozycję wysokopiennym roślinom tropikalnym. Autorami projektu Izby Rzemieślniczej wzniesionej w latach 1926-1929, zostali Piotr Wiczyński i Leonard Mądelski wbrew wynikom przeprowadzonego uprzednio konkursu. 7 Istniejąca zabudowa Alei Niepodległości zobowiązywała projektantów do monumentalnego rozwiązania elewacji. Założenia projektowe uwzględniały istnienie w gmachu dwóch odrębnych szkół: Państwowej Szkoły Rzemieślniczo- Przemysłowej i Dokształcającej Szkoły Przemysłowej. 8 Zakładały jednak stworzenie jednolitej, monumentalnej bryły architektonicznej przy jednoczesnym zastosowaniu skromnych środków. Sądzić należy, że z tego powodu w trakcie realizacji projektu zrezygnowano z oblicowania elewacji ciosami kamiennymi wykonując wyłącznie tynki. Wprowadzenie ryzalitu przy Al. Niepodległości miało akcentować monumentalność gmachu. Przy jednoczesnym ograniczeniu detalu architektonicznego do tralek pod oknami (po raz pierwszy zastosowanych wmieście) w ryzalicie i boniowań naroży ścian. Podobnie w fasadzie przy ulicy Niezłomnych z tą jednak różnicą, że autorzyprojektu zróżnicowali wysokość partii środkowej wprowadzając naczółki okienne. Zarówno w ryzalicie, jak i w partii środkowej od ul. Niezłomnych znalazły się wejścia a nad nimi wysokie okna oświetlające salę zebrań plenarnych i salę główną. Oceniając realizację należy zaznaczyć, że nie kontynuowała monumentalnej zabudowy Alei Niepodległości, o czym zadecydowały ograniczenia finansowe. 9 Ograniczona wielkość terenu przeznaczona pod zabudowę oraz określone żądania przyszłego użytkownika sprawiły, że uczestnicy zamkniętego konkursu na projekt Akademii Ekonomicznej (d. Wyższej Szkoły Handlowej) przy Al. Niepodległości stanęli przed niełatwym zadaniem architektonicznym i urbanistycznym. la Zwycięzca konkursu Adam Ballennstedt stał się autorem projektu budynku, którego architektura i rozplanowanie przestrzenne, zostało w widoczny sposób zdeterminowane wcześniej powstałymi gmachami Pałacu Kultury (d. , Zamku Cesarskiego) przy ul. Sw. Marcin i Wielkopolskiego Banku Kredytowego (d. Ziemstwa Kredytowego). Projektant pojął swe zadanie przede wszystkim pod względem urbanistycznym w imię ładu, porządku i harmonii. W efekcie czego nie regularny obrys budynku przesłoniła płaska, symetrycznie rozwiązana fasada. Obłożenie jej regularnymi blokami piaskowca, zróżnicowanymi jednakże kolorystycznie, wymiarami i sposobem obróbki spowodowało ożywienie ścian i wyeksponowanie elementów konstrukcyjnych budowli (stropów i nadproży). Część centralną fasady podkreślił zestaw kolosalnych filarów ostro odcinających się na tle zróżnicowanych architektonicznie podcieni. Opracowując ich wystrój, architekt skorzystał z form włoskiego renesansu i baroku (edicule, oprawa okien i drzwi, kasetonowy strop). Wokół podcieni znalazły się znaczne płaszczyzny rustykowanych ścian, które pozostają w równowadze z wielkością okien. Pionowy rytm filarów i okien podjęły boniowane naroża ścian. Z wielkim rozmachem rozwiązano schody, których oprawę stanowić miały zaprojektowane lecz nie zrealizowane rzeźby Stanisława Staszica i Franciszka Druckiego- Lubeckiego na tle jasnych ekranów ścian. Horyzontalnie ukształtowane założenie wieńczył gzyms z attyką, pośrodku których znajdowała się tarcza z godłem Merkurego. Najbardziej monumentalnie zaprojektowana wówczas fasada w Poznaniu miała określić rangę i charakter uczelni. Dyspozycja planu poszczególnych pięter charakteryzuje się dwustronnym rozmieszczeniem pomieszczeń wzdłuż środkowego korytarza oraz obszernym westybulem w przyziemiu. Na górnych piętrach ze względów konstrukcyjnych zaprojektowano większe pomieszczenia (na I -szym piętrze aulę i dwie większe sale wykładowe). Na poddaszu umieszczono czytelnię i bibliotekę. Między przyziemiem a wysokim parterem znalazła się sala wykładowa na 250-300 miejsc zgodnie z postulatem programowym. Gmach zaprojektowano na 1000-1500 słuchaczy. Nieregularna część wieloboku rzutu od strony ul. E. Taylora (d. ul.
Składowa) była spowodowana przejściem do przylegającego domu mieszkalnego.
Lech Ławicki
Znawcy przedmiotu wskazują na wczesny modernizm niemiecki jako prototyp surowej architektury Akademii Ekonomicznej. 11 Dom samotnych projektu Jerzego Tuszowskiego wybudowano w ramach porządkowania zabudowy ulicy Rybaki. Budynek w kształcie litery " u" w rzucie z dwoma klatkami schodowymi zawierał pokoje kawalerskie i jedno mieszkanie. 12 Dostęp do pokoi zapewniały ciągi długich korytarzy. Fasadę akcentuje mało widoczny ryzalit środkowy, zwieńczony attyką z asymetrycznie umieszczonym wejściem. Kształt attyki z wazami oraz forma skromnych dekoracji sztukatorskich określają historyzujący charakter fasady. Zbiórka społeczna zapewniła wybudowanie Domu Akademickiego "Przylesie" na Sołaczu przy ul. Wojska Polskiego (d. Droga Urbanowska), projektu Rogera Sławskiego. Dom stylizowany na dwór posiadał charakterystyczną poprzeczną wystawę na osi wspartą na kolumnowym portyku. Zwieńczony był wysokim dachem mansardowym. Niewielki obiekt wyróżniał się architekturą k ' d 13 na ws ros naro ową. Dzięki fundacji prywatnej wzniesiono Sierociniec projektu Władysława Czarneckiego (obecnie fragment rozbudowanego budynku Szpitala). Obiekt mieścił 100 łóżek z nowoczesnym wyposażeniem w łazienki, salę rekreacyjną i gimnastyczną.14 Oprawę architektoniczną obiektu stanowiła prosta bryła z dachem uskokowym (polskim). Zgodnie z panującymi tendencjami budowy szkół bliźniaczych (nauczania podstawowego) korzystających z jednej sali gimnastycznej zaprojektował Jerzy Tuszowski na wzniesieniu przy obecnej ulicy Widnej Miejską Szkołę Powszechną. Tworzyć ją miały dwa budynki szkolne dla dziewcząt i chłopców, symetrycznie usytuowane wobec dziedzińca, połączone łącznikiem z salą gimnastyczną. Zbudowano tylko budynek zachodni 13-klasowy z salą gimnastyczną i łącznikiem. Funkcjonalnej dyspozycji planu towarzyszy tradycyjna architektura szczególnie widoczna od strony dziedzińca, stwarzająca wrażenie swoistej stylizacji na zabudowę klasztorną. Tworzą ją arkadowe podcienia łącznika, tympanon nad salą gimnastyczną oraz wyraźne zróżnicowanie linii zabudowy budynku szkolnego, podkreślone artykulacją zwieńczenia wież. Oskarpowany masyw budynku głównego ze spadzistym dachem nie znalazł przeciwwagi w niskiej zabudowie łącznika z salą gimnastyczną, z powodu nie ukończenia realizacji. Stadion Miejski zaprojektowany przez Sylwestra Pajzderskiego (architektura) i inż. Zeidlera (konstrukcja) miał zapewnić w czasie Wystawy miejsce planowanym imprezom masowym i sportowym. Wybudowany na dawnym rozlewisku rzeki Warty przy wysokim poziomie wód zaskórnych i terenie nasypowym mimo zastosowania pali żelbetowych Straussa groził nieustannie katastrofą budowlaną.ls Stadion mógł pomieścić 20 tysięcy widzów, w tym ponad 14 tysięcy miejsc siedzących. 16 Pod trybuną zachodnią (główną) z lożą reprezentacyjną znalazły się szatnie dla sportowców i natryski, sala restauracyjna, sala gimnastyczna itp. Natomiast pod wschodnią - garaże. Obydwie trybuny przedaszono płytą żelbetową, wysuwając ją wspornikowo na 6,5 m. Komunikację na półkola zapewniały
4 biegi schodów zewnętrznych. Płytę stadionu stanowiło boisko sportowe o wymiarach 70 x 105 m. i sześcio torowa bieżnia lekkoatletyczna. Architekturę obiektu określić można jako typowo utylitarną. Za modernistycznym frontonem znajdowały się ciężkie konstrukcje krytych trybun w niecce stadionu. Drobną sieć detaliczną prezentował drewniany kiosk Mleczarni Miejskiej proj. Stanisława Kirkina usytuowany u wylotu dzisiejszej ulicy N owowiejskiego. Szczelnie obudowany na planie sześcioboku z ozdobną sterczyną na kopulastym dachu stanowił swoistą enklawę nie wychodzącą naprzeciw w stosunku do potencjalnego klienta. Spełniały te wymogi typowe kioski gazetowe o trwałej konstrukcji proj. Adolfa Berezowskiego, będąc próbą właściwie pojętego powiąza, nia funkcji reklamy i sprzedaży. Stanęły na Sw. Marcinie przy Moście , Teatralnym i przy ul. Sniadeckich. Usytuowanie budynku mieszkalnego P.K.O. u zbiegu ulic Fr. Roosevelta i Bukowskiej w centrum miasta (naprzeciw wejścia na Wystawę) stawiało przed projektantem Juliuszem Zaleskim odpowiednie wymagania. 17 Projektant wyraźnie ograniczając podziały architektoniczne elewacji podkreślił funkcję usługową budynku. Związał optycznie partie przyziemia z I -szym piętrem, gdzie na parterze znajdowała się sala kinowa (dzisiejsze Kino "Bałtyk") i sklepy. Uzyskał to dzięki wprowadzeniu płytkich wnęk w formie zwertykalizowanych arkad wkomponowując w nie tralki. Przeciwwagę stworzyła prosta architektura wyższych pięter z uskokowym, niesymetrycznym zaznaczeniem naroży. W szerokim pasie nad oknami trzeciego piętra (od ul. F. Roosevelta) umieścił architekt dwa małe okna romboidalne oświetlające poddasze. N ad pasem mało widoczny gzyms wieńczący płaski dach znalazł "wsparcie" w szeregu ząbków kostkowych. Mieszkania o zróżnicowanej ilości pokoi były zaopatrzone we wszelkie wygody m.in. o układzie amfiladowym z drzwiami rozsuwanymi, z co., itp.ls Architekturę obiektu określić można jako wczesnomodernistyczną, nie pozbawioną jeszcze tradycyjnych, historycznych elementów wystroju. Perspektywę ulicy Głogowskiej od strony południowej, w bezpośrednim sąsiedztwie Parku Wilsona akcentuje budynek mieszkalny projektu Władysława Czarneckiego. Przesłaniający szczyty sąsiednich budynków i udanie wykorzystujący zróżnicowanie terenu wkomponowanym tarasem. Bryłę budynku plastycznie ożywia środkowy ryzalit z kolumnami wielkiego porządku joriskiego zwieńczony pasem attyki. Większą ozdobność fasady podkreślają tralki podokienne I -go piętra oraz półkoliste zwieńczenie okien parteru i antresoli kawiarni (dzisiejszej restauracji "Magnolia").19 Przy ulicy Głogowskiej 48/50 ten sam architekt zaprojektował większy budynek mieszkalno-usługowy, ale nie tak monumentalny, czteroklatkowy z ryzalitem. Podkreślił wejścia poprzez dwukondygnacyjne wnęki z flankującymi okna pilastrami, zwieńczone głowicami w porządku kory U CKlli!.
Lech Ławicki
Znaczne wysunięcie gzymsu pośredniego nad drugim piętrem spowodowane zostało zmianą projektu, w wyniku której dobudowane zostało trzecie piętro. 2o Obramowanie okien i gzymsy pomalowane były na kolor żółty odcinając się od szarego tła tynków elewacji. Partie parteru stanowiła sieć sklepów detalicznych. N a mansardzie od ulicy R. Berwińskiego przewidziano pracownię malarską z mieszkaniem. 2l W bezpośrednim sąsiedztwie terenów P.W.K. wzniesiono u zbiegu ulic K. Jarochowskiego i A.Wł. Niegolewskich budynek mieszkalny projektu Władysława Czarneckiego. Miał on zasłonić ściany szczytowe sąsiedniej zabudowy. Budynek o dwóch klatkach schodowych zawierał duże mieszkania trzy- i czteropokojowe dla pracowników Banku Komunalnego. 22 Zróżnicowanie wysokości budynku i wprowadzenie uskoku narożnikowego z lekkimi ażurowymi balkonami było konsekwencją usytuowania obiektu. Budowlę znamionuje prostota form modernistycznych i znamienna dla projektanta funkcjonalność wnętrza. W pewnej odległości od centrum wzniesiono budynek przy zbiegu ulic Garbary i Grochowe Łąki projektu Kazimierza Ruciriskiego. Autor projektu i tu zastosował dach płaski umieszczając na nim wyjątkowo nowoczesną w formie nadbudowę pracowni malarskiej od ulicy Grochowe Łąki. Wprowadzony jednak środkowy ryzalit z nadbudową poddasza od ulicy Garbary i pośrednie gzymsy określają przywiązanie projektanta do form tradycyjnych. Zróżnicowanie kolorystyczne luster, obramowań okiennych i gzymsów potwierdza to przekonanie. Umiejscowienie balkonów na obu elewacjach wydaje się nieszczęśliwe wobec sąsiedztwa pobliskiej rzeźni. Trzeba jednak zaznaczyć, że rozkład pokoi jest na przestrzał, umożliwiając skuteczne wietrzenie większych mieszk ' 23 ano
Podjęcie budowy dwóch bloków mieszkalnych przy ulicy Głogowskiej, F. Stablewskiego, M. Kasprzaka i G. Potworowskiego proj. Jerzego Tuszowskiego miało zapewnić zasiedlenie 320 mieszkań z samodzielnymi ubikacjami i ogrzewaniem piecowym. 24 Maksymalne wykorzystanie parceli pod zabudowę spowodowało, że plan bloków ześrodkowany wokół podwórzy (zbyt małych w stosunku do trzy- i czteropiętrowych budynków) nie mógł zapewnić pożądanej kameralności mieszkańcom. Tym bardziej, że zaprojektowano tu również balkony. Komunikację z podwórzy zapewniły dwie naprzeciw siebie usytuowane bramy wychodzące na ulicę wewnątrz osiedlową. Architekturę budynków stanowi zestaw symetrycznie zaprojektowanych prostopadłościanów zwieńczonych płaskimi dachami. Poziomy podział gzymsów pośrednich równoważy pionowa oprawa boniowań wejść i okien. Forma diamentowych boniowań przy wejściach znajduje swoje odbicie w rozwiązaniu szczeblin drzwiowych. Architekturę bloków należy ocenić jako wczesnomodernistyczną, nie pozbawioną jeszcze w detalach (diamentowe boniowania, układ szczeblin) wpływów uproszczonej geometrycznie sztuki ludowej.
Duże zapotrzebowanie na mieszkania miało zapewnić możliwie tanie budownictwo o podstawowym standardzie (brak przedpokoju, wejście do mieszkania przez kuchnię), zlokalizowane na rubieżach miasta. Spełniać te wymogi miała kolonia robotnicza na Górczynie. Kolonię usytuowaną w obrębie ulic Głogowska, Krzywa, A. Andrzejewskiego projektu Jerzego Tuszowskiego tworzą budynki dwuklatkowe wolno stojące (trzynaście jednopiętrowych i trzy dwupiętrowe), zawierające łącznie dwieście siedemdziesiąt trzy mieszkania o przeciętnie dwóch izbach każde. 25 Plan kolonii charakteryzuje się schematycznym, geometrycznym układem domów. Przy ulicy Głogowskiej równolegle do osi jezdni wzniesiono trzy wyższe budynki i dwa jednopiętrowe. Przy narożniku ulicy Krzywej i Głogowskiej umieszczono Urząd Pocztowy. Nie doszło do realizacji projektowanej piekarni, masarni oraz łaźni. Mimo, że nie przewidywano w mieszkaniach łazienek, a ubikacje umiejscowiono na półpiętrach. Architektura obiektów jest nader prosta, o tradycyjnych spadzistych dachach. Daje się zauważyć tylko wyodrębniony ciąg klatek schodowych. Budynki z mieszkaniami zastępczymi stanowią drugą, dużą kolonię robotniczą wzniesioną przy ulicy Rolnej, Wspólnej i Tokarskiej projektu Władysława Czarneckiego, o zabudowie obrzeżnej (zwartego czworoboku w rzucie), zgodnie z obowiązującymi wówczas tendencjami w Wiedniu. 26 Tworzą je dwadzieścia trzy segmenty dwu piętrowe z klatkami schodowymi. Z każdego podestu prowadziły wejścia do czterech mieszkań jedno-, dwu- i trzypokojowych. Składały się z przedpokoju, kuchni, spiżarni i ustępu. W kolonii łącznie rozmieszczono 240 małych mieszkań, rezygnując z zaprojektowanych uprzednio czterech sklepów. 27 Na obszerny podwórzec 9000 m 2 , prowadzą dwa osiowo wytyczone półkoliste prześwity. Miał on być przeznaczony wyłącznie na miejsce rekreacji i zabaw dla dzieci, mimo, że projektant zamierzał tam usytuować pralnie i łaźnie. Zmuszony został do umiejscowienia pralni przy każdej klatce schodowej na poddaszu, zastosowując okna w formie wolich oczu w spadzistych dachach. Prostą architekturę budynków wzbogacają w czterech narożach przemiennie dwa typy podcieni i loggii. Obecnie loggie są zabudowane. Troska władz miejskich o czystość miasta spowodowała budowę pierwszej , w kraju nowoczesnej Spalarni Smieci, na licencji angielskiej.28 Uzupełniały ją: przeładownia śmieci, garaże, budynek administracji i budynek mieszkalny dla pracowników. 29 Rozmieszczono je w stosownej odległości od zabudowy miejskiej, aby nie były uciążliwe dla mieszkańców. Stanowią przykład architektury tradycyjnej dla tego okresu. Projektant Stanisław Kirkin prezentuje dbałość o fasadowość obiektów bez względu na ich przeznaczenie. I tak , Spalarnia Smieci to budynek o zróżnicowanej wysokości, stanowi zwarty zestaw budowli w kształcie litery" L " w rzucie. Wykonany z czerwonej cegły, wykorzystuje dekoracyjne jej wysunięcie po obrysie szczytów wysokich dachów i artykułuje wnęki. Pozostałe budynki otynkowane charakteryzują się osiowością założeń i stosowaniem przypór. Oczywista jest jednak redukcja detalu architektonicznego w budynkach przemysłowych, gdzie jednak daje się zauważyć stosowanie łuków w otworach drzwiowych i okiennych.
Lech Ławicki
Wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną spowodował budowę szeregu stacji transformatorowych. Ciekawym przykładem jest budynek stacji, funkcjonujący do dziś przy ulicy 28 Czerwca 1956 r. (obok głównego wejścia na teren Zakładów H.C.P.) proj. Stanisława Kirkina. Uformowany w kształcie przysadzistej dzwonnicy kościelnej zwraca uwagę na tle typowej architektury przemysłowej. Przysadzistość budynku określają rozbudowane przypory przyziemia zawierające wejścia. Łukowe zwieńczenie okien i drzwi oraz gzymsy potwierdzają wrażenie powyższej charakterystyki budowli. Rozwój miasta i brak możliwości rozbudowy elektrowni przy ulicy Grobli spowodowały, że na byłym terenie pofortecznym przy rzece Warcie stanęła nowa Elektrownia Miejska (obecnie Elektrociepłownia). Bliskie sąsiedztwo torów kolejowych w kierunku Poznari- Toruń i rzeki miało zapewnić zapotrzebowanie na węgiel i wodę. Fasadę elektrowni zwrócono w kierunku północnym, kierując się walorami estetycznymi. Przewidywana rozbudowa elektrowni miała nastąpić w przeciwległym kierunku. 3o Żelbetowa konstrukcja o ustroju ramowym budynku stworzyła nowe możliwości architektoniczne. Pola ramowej konstrukcji wypełnił rytmiczny, pionowy podział słupów o trójkątnym przekroju, między którymi rozmieszczono okna. W zamiarze wizji architektonicznej projektanta wąskie płaszczyzny podziału miały wypełnić przede wszystkim okna dodając obiektowi tak potrzebnej lekkości. Płaszczyzny podziału wypełniły jednak okna i ściany oblicowane jasnymi płytkami ceramicznymi. W górującej nad obiektem wieży (służącej za podstawę podnośników węgla) został powtórzony pionowy podział ścian. Powstałą elektrownię należy określić jako wczesnomodernistyczną architekturę przemysłową, obecnie przesłoniętą przypadkowo wybudowanymi budynkami towarzyszącymi, wbrew założeniom projektanta. Architekturę końca lat dwudziestych w Poznaniu tworzyli przede wszystkim architekci miejscowi. Wyjątkiem jest tu realizacja Dworca Zachodniego i budynku z obecnym kinem "Bałtyk", zaprojektowanych przez architektów warszawskich. Wszyscy w przeważającej mierze starali się jednak nawiązać do tradycyjnych form historycznych. Wyjątek stanowiły przede wszystkim budynki Akademii Ekonomicznej, Zespołu Szkół Handlowych i Elektrowni Miejskiej charakteryzujących się wczesnomodernistycznym stylem i nowoczesną konstrukcją. Należy zwrócić uwagę na modernistyczną architekturę budynku mieszkalnego u zbiegu ulic K. Jarochowskiego i A. Wł. Niegolewskich projektu Władysława Czarneckiego. Wymaga to szczególnego podkreślenia wobec szerokiego repertuaru form architektonicznych prezentowanych na P.W.K. przez architektów polskich. Kończąc zaznaczyć trzeba, że powstało w tym czasie wiele innych obiektów, nie będących następstwem organizacji Wystawy lecz wielkiego rozwoju miasta, których przedstawienie dałoby pełniejszy obraz ówczesnych tendencji w arCniŁCKLlirZC i. OZIlaIl13.
Przypisy
1 W czasie trwania Powszechnej Wystawy Krajowej od 16.05.1929 do 30.09.1929 Collegium Chemicum było Pałacem Rządowym Collegium Anatomicum - Pałacem Sztuki Zespół Szkół Handlowych - Pałacem Wychowania Fizycznego Biblioteka Główna Akademii Medycznej - Pawilonem Polonia Za Granicą.
2 Wyceniona wg. wstępnego kosztorysu na 12 min 900 tys. zł. Za Kazimierzem Sobkowiczem, "Architekci wielkopolscy" cz. 1. Poznań 1988, str. 145. 3 Jan Skuratowicz - "Architektura Wielkopolski w dwudziestoleciu międzywojennym" w: "Sztuka dwudziestolecia międzywojennego". Materiały Sesji Stowarzyszenia Historyków Sztuki, Warszawa, 1980. Warszawa R. 1982, str. 270. Autor odwołuje się do pałacu w Dłoni k. Rawicza o znacznie mniejszej skali proj. Rogera Sławskiego z r. 1912 4 We wnętrzu budynku znajdowały się w piwnicach: bar na 250 osób i piwiarnia na 1200 osób (selWUjąca tanie posiłki); na parterze: hol na 120 osób, sala restauracyjna na 620 osób i sala bankietowa na 1000 osób; na pierwszym piętrze: teatr ze sceną dla 1400 widzów. Obsługę zapewniało ok. 500 osób personelu. Wg. Stanisław Wachowiak (red.) "Powszechna Wystawa Krajowa w Poznaniu w r. 1929", Poznań 1930, t-2, str. 207-208.
5 Okazały pawilon zbudowano dzięki składkom Polonii głównie amerykańskiej.
6 Palmiarnia z roku 1929 zachowała się do roku 1978. wg. "Głos Wielkopolski" z 1 .X. 1992 r.
str. 3. 7 Sąd konkursowy na projekt gmachu w dniu 20 i 21.XI.1926 r. w składzie: Cyryl Ratajski - Prezydent Miasta oraz architekci: Karol Jankowski - W-wa, M. Pospieszaiski - P-ń, Czesław Przybylski - W-wa, Roger Sławski - P-ń, Kazimierz Ruciński - P-ń, Władysław Stiller przyznało I nagrodę Jadwidze Dobnowskiej i Zygmuntowi Łobodzie z Warszawy. Wg.
"Architektura i Budownictwo" R. 1927, str. 106.
8 W gmachu znajdowały się m.in. w piwnicach: warsztaty; na parterze: sale wystawowe, egzaminacyjne, pokój prezesa, pokój syndyka, sale zebrań zarządu, sekretariaty, biblioteka; na I-szym piętrze: hol, sala główna, sala zebrań plenarnych, sale komisji egzaminacyjnych; na II -gim piętrze internat i mieszkania. Wg. "Architektura i Budownictwo" R. 1929, str. 263. 9 Przebudowa gmachu w czasie okupacji niemieckiej dotycząca wnętrza jak i elewacji spowodowała niejednolitość stylową, którą podtrzymano po odbudowie zniszczeń w latach 1946-1949. Zamknięto również zabudowę obiektu od strony północno-zachodniej tworząc formę czworoboku według pierwotnych zamierzeń projektantów. 10 W konkursie zorganizowanym przez Izbę Przemysłu Handlowego w Poznaniu, wiosną 1927 r. uczestniczyli następujący architekci: Marian Andrzejewski, Adam Ballenstedt, Stefan Cybichowski, Lucjan Weichert. Oceny projektu dokonywali Kazimierz Ruciński, M. PospieszaIski, Roger Sławski. Przepisy miejskiej ordynacji budowlanej określały, że z ok. 3150 m 2 przeznaczonych pod zabudowę conajmniej 1/3 powierzchni należy przeznaczyć na dziedziniec. Wg. "Konkurs na budowę Wyższej Szkoły Handlowej w Poznaniu". W: "Architektura i Budownictwo" R. 1927, str. 216. Wg. A.D. "Gmach Wyższej Szkoły Handlowej w Poznaniu". W: "Architektura i Budownictwo" R. 1935 nr 11, str. 329.
11 A.K. Olszewski "Nowa forma w architekturze polskiej 1900-1925". Wrocław-Warszawa-Kraków 1967, str. 140. Szczególnie silne związki narzucają się z dworcem kolejowym w Stuttgarcie z lat 1911-1927 proj. Paula Bonatza i Fredricha Scholera. 12 Dom zawierał 130 pokoi kawalerskich i jedno mieszkanie trzy pokojowe z kuchnią.
Kazimierz Ruciński - "Rzut oka na budownictwo miejskie w Poznaniu". W: "Architektura i Budownictwo" R. 1929, str. 217.
Lech Ławicki
13 Rodowód stylu narodowego oraz działalność Rogera Sławskiego omawia: Jan Skuratowicz - "Dwory i Pałace w Wielkim Księstwie Poznańskim". Międzychód 1992, str. 114-125. Budynek zniszczony w r. 1945 zawierał trzy sale i dwadzieścia pokoi.
14 Fundacja p. Kałamajskiej (żony kupca z pi. Wolności, właściciela kina" Słońce") miała zapewnić wybudowanie dwóch oddzielnych pawilonów na internaty dla 100 chłopców i 100 dziewcząt oraz pomiędzy nimi pawilonu głównego z przeznaczeniem na szkołę ogólną i zawodową z warsztatami, laboratoriami i pracowniami. Wg. Władysław Czarnecki" To był też mój Poznań", w opracowaniu Janusza Dembskiego. Poznań 1987, str. 61-62. 15 Powodem było wadliwe zaprojektowanie konstrukcji przedaszenia trybun i niesolidność wykonawcza firmy Stanisława Hoffmana. Szczegółowo wyjaśnia Władysław Czarnecki op. cit. str. 79- 8 O i 109 - 113 . 16 "Stadion sportowy w Poznaniu", w: "Architektura i Budownictwo" R. 1932, str. 20.
17 Po przeciwległej stronie ulicy Bukowskiej stoi hala z wieżą, gdzie znajdowało się wejście do reprezentacyjnego westybulu. Tutaj dokonał otwarcia P.W.K. Prezydent Polski prof. Ignacy Mościcki.
18 Arch. Juliusz Zaleski (Warszawa). Dom mieszkalny P.K.O. w Poznaniu, w: "Architektura i Budownictwo" R. 1929, str. 315-317. Budynek zawierał na parterze: 6 pomieszczeń sklepowobiurowych, kino, mieszkania l ( 2 P + K) + l ( l P + K); na pierwszym piętrze: 2 (2 P + K) + l (3 P + K) + l (4 P + K) + l (5 P + K) + 2 pokoje kawalerskie; na drugim i trzecim piętrze: 2 (P + K) + l (3 P + K) + 2 (4 P + K) + l (5 P + K) + 2 pokoje kawalerskie. 19 Dom obejmował kawiarnię z kuchniami w parterze i suterenach oraz 6 mieszkań po 4 pokoje z wszelkimi wygodami: ogrzewanie centralne. Wg. Dom mieszkalny w Parku Wilsona w Poznaniu, w: "Architektura i Budownictwo" R. 1928, zeszyt 2, str. 62. 20 W efekcie czego projektowany budynek przesłonił nie licującą z zabudową ulicy Głogowskiej szkołę przy ulicy R. Berwińskiego. Szczegółowo wyjaśnia Władysław Czarnecki op. cit. str. 31- 33. 21 Budynek zawierał 25 mieszkań: l (P + K) + 9 (2 P + K) + 8 (3 P + K) + 6 (4 P + K) + l (5 P + K) poza tym 10 magazynów, komisariat policyjny oraz pracownie malarskie i fotograficzne. Kazimierz Ruciński op. cit. str. 215. 22 Władysław Czarnecki op. cit. str. 68 - 69.
23 Dom zawierał 23 mieszkania 4, 3, 2 i l pokojowe, 3 magazyny i l pracownię malarską.
Kazimierz Ruciński op. cit. str. 224.
24 Dwa bloki zawierały 320 mieszkań: 48 (4 P + K) + 163 (3 P + K) + 73 (2 P + K) + 3 6 (P + K). Kazimierz Ruciński op. cit. str. 218.
25 Kazimierz Ruciński op. cit. str. 202.
26 "Zachodziła konieczność zburzenia kilku ruder przy ulicy Głogowskiej w okolicy Dworca Zachodniego." Władysław Czarnecki op. cit. str. 35 - 36.
27 Kazimierz Ruciński op. cit. str. 202.
28 U zyskiwane ciepło i parę przetwarzano na energię elektryczną. Przy spalarni powstała wytwórnia wyrobów żużlobetonowych dostarczająca miastu doskonałe płyty i krawężniki chodnikowe, rury kanalizacyjne itp. Władysław Czarnecki op. cit. str. 53. 29 Budynek spalarni przy ulicy Wilczak obecnie częściowo wykorzystuje Miejskie Przedsiębiorstwo Taksówkowe na garaże i warsztaty naprawcze. Budynki przeładowni śmieci przy ulicy Przepadek wykorzystuje Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne na warsztaty naprawcze (Baza). Garaże przy ul. G. Bergera mieszczą obecnie Instytut Maszyn Roboczych (Laboratorium) Politechniki Poznańskiej. 30 I etap budowy zakończono 23.11.1929 r. Miał on zapewnić zapotrzebowanie na energię elektryczną w mieście do roku 1939. Kompleks tworzyły: kotłownia, maszynownia; czołową przybudówkę: biura, warsztaty, magazyny ruchu, jadalnię, szatnię itp. oraz budynek rozdzielni i budynek czyszczalni wody chłodzącej itp. wg. inż. Józef Koźniewski "Elektrownia Miejska", w: Księga Pamiątkowa Miasta Poznania. Poznań 1929, str. 620 i 622, oraz Władysław Czarnecki op.
CiL. Str. ooi
1. Jerzy Tuszowski. Widok fasady budynków przy ul. Głogowskiej 195-197 (Kolonia domów na Górczynie), 1925-26 i 1928-29 r. Fot. T. Lejczak
AfeSaS AUr-r r r -- "i fr T T T T '1'* < T': fT t \J. j. i i J. .i_LLLi J_L _L_L E-jtTITifITTll t'rniffiT" V.u LU i-U4-1. 4-.I--l-l-!_iUa,J_ 1 . * _ _ _ _ _ f"M i
--IGT
AAAAA
'J "TJJT .iTnjJ "1N
2. Jerzy Tuszowski. Projekt bloków mieszkalnych (po lewej - niezrealizowanych, po prawej - zrealizowanych przy ul. Głogowskiej) dawniej: Łazarskiej, F. Stablewskiego, M. Kasprzaka, G. Potworowskiego (1928-30 r.). Za: "Architektura i Budownictwo"
Lech Ławicki
3. Kazimierz Rucinski. Dom mieszkalny przy ul. Garbary (1927-28), widok naroża od strony ul.
Garbary i Grochowe Łąki. Fot. z 1929 r. Za: "Architektura i Budownictwo"
4. Władysław Czarnecki. Dom mieszkalny przy ul. Głogowskiej 40 (wnętrze obecnej kawiarni i restauracji "Magnolia"). Fot. z 1929 r. Za: "Architektura i Budownictwo"
5. Władysław Czarnecki. Kolonia robotnicza przy ul. Rolnej, Wspólnej i Tokarskiej (1927-28).
Widok naroża ul. Wspólnej i Rolnej. Fot. z 1929 r. Za: "Architektura i Budownictwo"
6. Władysław Czarnecki. Dom mieszkalny u zbiegu ulic: K. Jarochowskiego, i A. Wł. Niegolewskich (1928-29). Fot. autora z 1993 r.
Lech Ławicki
1 t AAJAMiiAi
7. Juliusz Zaleski. Projekt budynku PKO z salą kinową - dzisiejsze kino "Bałtyk" (1928-29).
Widok naroża od strony ul. Bukowskiej i Roosevelta. Fot. z 1929 r. Za: "Architektura i Budownictwo"
8. Władysław Czarnecki. Dom mieszkalno-usługowy przy ul. Głogowskiej 48/50 (1927-28).
Widok naroża od strony ul. Głogowskiej i Berwinskiego. Fot. z 1929 r. Za: "Architektura i Budownictwo"
*"&*r>r»
HHHHH9I 9. Jerzy Tuszowski. Hotel "Polonia" - dzisiejszy Szpital Wojskowy (1928-29). Widok od strony ul. Grunwaldzkiej. Fot. z 1929 r. Za: St. Wachowiak (red.), Powszechna Wystawa Krajowa, Poznań R. 1930, t. I
10. Jerzy Tuszowski, Hol w hotelu "Polonia" (1928-29). Fot. z 1929 r.
Za: "Architektura i Budownictwo"
Lech Ławicki
11. Adolf Berezowski. Typowy kiosk gazetowy (1929). Fot. z 1929 r. Za: "Architektura i Budownictwo"
· «ttMMAB
12. Edward Madurowicz, Roger Sławski. Collegium Chemicum (1920-29), widok od strony ul. Grunwaldzkiej. Fot. z 1929 r. Za: St. Wachowiak (red.), Powszechna Wystawa Krajowa, Poznań 1930, t. II
13. Stanisław Kirkin. Dom administracyjny przy spalarni śmieci (w tle budynek mieszkalny), 1927. Fot. z 1929 r. Za: "Architektura i Budownictwo"
14. Edward Madurowicz, Roger Sławski. Collegium Chemicum (1920-29). Widok od strony południowej
Lech Ławicki
15. Edward Madurowicz, Roger Sławski. Collegium Chemicum (1920-29). Widok od strony północnej
16. Stefan Cybichowski. Zespół Szkół Handlowych im. O. Langego (1927-29). Widok od strony ul. Śniadeckich. Fot. z 1929 r. Za: St. Wachowiak (red.), Powszechna Wystawa Krajowa, Poznań 1930, t. II
17. Roger Sławski. Dawny Pawilon Polonii za Granicą (1929) - obecnie Biblioteka Główna Akademii Medycznej im. K. Marcinkowskiego. Widok fasady od ul. Parkowej. Fot. z 1929 r. Za: St. Wachowiak (red.), Powszechna Wystawa Krajowa, Poznań 1939, t. II
18. Adam Ballenstedt. Akademia Ekonomiczna - dawniejsza Wyższa Szkoła Handlowa (192832). Widok od Al. Niepodległości. Fot. z 1935 r. Za: "Architektura i Budownictwo"
Lech Ławicki
19. Stefan Cybichowski. Projekt Elektrowni Miejskiej. Za: "Architektura i Budownictwo", 1928
20. Roger Sławski. Dom studencki UAM "Hanka" (1925-29). Widok od Al. Niepodległości. Fot.
z 1979 r. Fot. 1. Lejczak
21. Marian Andrzejewski (przebudowa). Restauracja Centralna P.W.K. (1928-29). Fot. z 1929 r.
Za: "Architektura i Budownictwo"
22. Stefan Cybichowski, Jan Cieśliński. Palmiarnia w Parku Wilsona - nieistniejąca (1929). Fot.
z 1929 r. Za: "Architektura i Budownictwo"
Lech Ławicki
* * ., .
. .... .... -, I . " « I - ««a Ile a 23. Stanisław Kirkin. Przeładownia śmieci, ul. Przepadek (1927). Za: "Architektura i Budownictwo", 1929
24. Stanisław Kirkin. Stacja transformatorowa przy ul. 28 Czerwca (1925-26). Za: "Architektura i Budownictwo"
25. Leonard Mędelski. Izba Rzemieślnicza, projekt elewacji. Widok od Al. Niepodległości (dawniej: Wały Zygmunta Starego). Fot. z 1929 r. Za: "Architektura i Budownictwo"
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1993 R.61 Nr3/4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.