PO ZGONIE Ś.P. ZBIGNIEWA GRACZYKA
Kronika Miasta Poznania 1993 R.61 Nr1/2
Czas czytania: ok. 2 min.TEODOR SMIEŁOWSKI
p o bolesnej niedawno stracie prof. Zbigniewa Zakrzewskiego, dokładnie w dniu 79-lecia urodzin stanęliśmy w żałobie znów jako Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania nad mogiłą drugiego Zbigniewa, ś.p. Zbigniewa Marii Graczyka, zasłużonego nestora poznańskich aktorów i gorliwego entuzjasty oraz wielbiciela na płótnie uroków Grodu Przemysława nad Wartą. Niepowetowana to wyrwa w szeregach naszego Towarzystwa, w przededniu jubileuszu 70-lecia jego istnienia.
Zmarły był w okresie powojennym jednym z najbardziej zasłużonych w całej galerii wybitnych członków Zarządu Tow. Miłośników m. Poznania, energicznym aktywistą, pełnym twórczych inicjatyw i rzetelnej troski o estetyczny wygląd i kulturalną rangę stolicy Wielkopolski. Dyplomant po I -ej wojnie światowej Studia Dramatycznego i Szkoły Muzycznej w Poznaniu okazał się wszechstronnie uzdolnionym artystą, o iście renesansowym temperamencie, debiutując w Teatrze "U śmiech" i w Operetce Poznańskiej, a po okupacji hitlerowskiej występując z powodzeniem na scenach Poznania (w tym ponad 10 lat w Teatrze Polskim) i Gniezna (ponad 13 lat!) oraz Bielska- Białej, Olsztyna, Elbląga, Wałbrzycha i gościnnie Gorzowa Wlkp. Zagrał około 250 ról, głównie w całym repertuarze fredrowskim, partne
Teodor Śmiełowski rojąc m.in. Cwiklińskiej, Solskiemu, Horzycy, Ziembiriskiemu i Stornie. Dorobek to niezwykły, pokwitowany w 50-lecie pracy na scenie i estradzie, a niebawem z okazji diamentowych godów aktorskich m.in. Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski i Medalem im. Leona Schillera za Zasługi w Rozwoju Kultury Teatralnej w Polsce! Drugą pasją ś.p. Zbigniewa Graczyka było malarstwo techniką akwarelową, którą wyczarowywał nieporównanie uroki architektury zabytkowej, ulic i zaułków Poznania, Krakowa, Lwowa, Wilna i z licznych wypadów w polski plener i zagranicę. Prace te zasługują na ocalenie od zapomnienia w kronikach historii współczesnego Poznania i winny doczekać się odrębnego opracowania . d . , 1. .. wy anIa.
Pośmiertną wdzięczność winna jest Zmarłemu także pamięć w Stów.
Wychowanków i Sympatyków Gimnazjum św. Marii Magdaleny, któremu na otwarcie nowego roku szkolnego 1989/90 po 40-letniej przymusowej banicji - z potrzeby serca, ofiarował wspaniałą akwarelę Placu Bernardyńskiego z widokiem na szkolny kościół i kaplicę Przemienienia Pańskiego. Cześć Jego pamięci!
Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1993 R.61 Nr1/2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.