POLSKIE BANKI AKCYJNE W POZNANIU W OKRESIE INFLACJI (1919-1923)

Kronika Miasta Poznania 1993 R.61 Nr1/2

Czas czytania: ok. 25 min.

WŁODZIMIERZ STOBRAWA

W zaborze pruskim pierwsze polskie banki akcyjne zaczęły powstawać w latach 60-tych XIX wieku. Do największych i naj starszych polskich banków w Poznaniu należały: Bank Kwilecki, Potocki i Ska., Bank Włościański, Bank Związku Spółek Zarobkowych (dalej BZSZ) oraz Bank Przemysłowców. Ten ostatni został założony w 1861 roku jako spółka z nie ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą Towarzystwo Pożyczkowe dla Przemysłowców miasta Poznania. W roku 1891 przekształcił się w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością pod nazwą Bank Przemysłowców i w tej formie prawnej pozostawał do 1921 roku, przybierając wówczas charakter spółki akcyjnej. Bank ten był jednak już wcześniej prowadzony na wzór banku akcyjnego. Głównym celem Banku Przemysłowców było wspomaganie drobnego przemysłu, kupiectwa i rzemiosła. Od czasu utworzenia Komisji Kolonizacyjnej bank znaczną część swoich środków pieniężnych przeznaczał również na kredyty dla rolnictwa. Bank Kwilecki, Potocki i Ska. powstał 28 września 1870 r. w formie akcyjnej spółki komandytowej. Jego założycielami byli: Mieczysław hr. Kwilecki, właściciel ziemski z Oporowa, Bolesław Potocki, właściciel ziemski z Będlewa i Mieczysław Łyskowski, sędzia powiatowy, dyrektor banku z Torunia. Zadaniem banku było służenie interesom ziemiaristwa. Bank zajmował się przede wszystkim handlem produktami rolnymi i dopiero podczas I wojny światowej objął na szerszą skalę inne działy bankowości. W 1872 roku założony został Bank Włościański, którego celem pierwotnie było kredytowanie gospodarki włościańskiej. W związku z rozwinięciem coraz większej współpracy z handlem i przemysłem od początku XX wieku, Walne Zgromadzenie akcjonariuszy banku w dniu 2 marca 1917 roku zmieniło nazwę instytucji na Bank Handlowy w Poznaniu.

Włodzimierz Stobrawa

Wobec nieudanej próby pełnienia przez Bank Włościański także funkcji centrali finansowej spółdzielni oraz wobec małej pomocy, jakiej spółdzielniom udzielały inne polskie instytucje kredytowe, utworzono w 1886 r. Bank Związku Spółek Zarobkowych w Poznaniu. Był on pomyślany jako centrala finansowa polskich spółdzielni. Bank rozwijał się bardzo pomyślnie i przeszedł z czasem do finansowania całego życia gospodarczego Wielkopolski jako największy polski bank w zaborze pruskim. W celu niesienia pomocy wielkopolskim ziemianom założono w 1886 roku w Poznaniu przy pomocy właścicieli ziemskich z Galicji i Królestwa Polskiego Bank Ziemski. Początkowo działalność banku polegała głównie na dokonywaniu zakupów majątków ziemskich i ich parcelacji między polskich włościan. Ze względu na ustawę osadniczą z 1904 roku, bank zajął się działalnością hipoteczno- kredytową i udzielaniem pomocy przy nabywaniu posiadłości ziemskich. Pierwsza wojna światowa ze względu na zniszczenia i ciężary okupacji wpłynęła ujemnie na rozwój banków Królestwa Polskiego i Małopolski. N ato miast w Wielkopolsce położenie banków było bardzo korzystne. Rolnictwo dawało duże dochody, które lokowano w bankach. Dobrą koniunkturę odczuwała również duża część przemysłu. Wzrost dochodów powodował dużą płynność na rynku i duży napływ kapitałów do banków. Sumy bilansowe sześciu najważniejszych banków prywatnych wzrosły ze 116 min marek w 1913 roku do 537 min marek w 1918 roku. l Wzrost depozytów w bankach polskich w ciągu pierwszych trzech lat wojny przedstawia tabela nr 1.

Tabela 1

Depozyty w polskich bankach w Poznaniu w latach 1913-1916

Bank Bank Bank Bank Kwilecki Włościański Przemysłowców BZSZ Ziemski Potocki i S.

Rok min mk. 0/ min mk. /0 min mk. /0 min mk. /0 min mk. /0 1913 5,4 1boO 34,2 100 40,5 100 2,7 100 1,7 100 1914 7,5 139 36,5 106 45, l 112 2,9 108 1,8 108 1915 10, l 185 44,0 129 81,2 202 3,8 142 1,9 112 1916 11,2 208 50,5 147 112,7 280 3,9 146 2,4 140

Źródło: R. Urban, Polski Bank Handlowy. Towarzystwo Akcyjne 1872-1922, Poznań 1922, s. 25.

W pierwszych latach po odzyskaniu niepodległości przez Polskę powstała bardzo duża liczba banków akcyjnych. Proces ten objął także Wielkopolskę, w której zdecydowana większość banków jako siedzibę zarządu obierała miasto Poznań. W 1919 roku w wyniku przekształcenia działającej od 1902 roku spółki z ograniczoną odpowiedzialnością na towarzystwo akcyjne powstał Poznański Bank Ziemski. Przejęcie aktywów i pasywów Związku Ziemian przez nowy bank akcyjny nastąpiło na podstawie bilansu surowego z 30 września 1919 roku. Kapitał zakładowy wynosił tylko 2 min marek, wobec czego jeszcze w 1919 roku podniesiono go do 10 min marek 2 . ,;'

Banki akcyjne w Poznaniu 1919-1923

Również w 1919 roku założono w Poznaniu trzy nieduże instytucje finansowe: Bank Zbożowy, spółka akcyjna z kapitałem zakładowym 300 tys. marek, powiększonym w 1920 r. do 2 min marek; Bank Centralny, spółka akcyjna z kapitałem zakładowym 300 tys. marek powiększonym jeszcze w 1919 r. do 1 min marek oraz Polski Bank Komisowy towarzystwo akcyjne, którego kapitał zakładowy w dniu założenia wynosił 1 min marek. Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością Bank Kupców Podróżujących dla Handlu i Przemysłu przekształcono w 1920 r. w Bank Poznański Sp. Akc. z kapitałem zakładowym wynoszącym 5 min marek. W tym samym roku utworzono Bank Zjednoczenia Sp. Akc, którego kapitał zakładowy w chwili założenia wynosił 20 min marek. Przez zmianę i rozszerzenie działalności Towarzystwa Handlu Gruntami powstał w grudniu 1920 roku Bank Osadniczy Sp. Akc. Kapitał zakładowy w sumie 100 min marek rozdzielono po połowie między BZSZ i Poznański Bank Ziemian. Miejsca w radzie nadzorczej objęli reprezentanci banków i przedstawiciele ziemian. Celem działalności instytucji była sprzedaż i kupno majątków ziemskich, gospodarstw, domów oraz pośrednictwo przy tych transakcjach. Bank przeprowadzał również parcelacje i zajmował się handlem materiałami budowlanymi, narzędziami rolniczymi, nasionami i inwentarzem gospodarskim. Również w 1920 roku z inicjatywy i dzięki kapitałowi Banku Handlowego w Poznaniu założony został Wielkopolski Bank Rolniczy Tow. Akc. z siedzibą w Poznaniu o kapitale zakładowym 17,5 min marek. Do zadań banku należało prowadzenie zwykłych operacji bankowych, handel produktami rolniczymi i udzielanie kredytu rolniczo-przemysłowego. Nadzwyczajne zebranie Związku Młynarzy uchwaliło w 1921 roku utworzenie własnej instytucji finansowej pod nazwą Banku Związku Młynarzy Zachodnich Ziem Polskich. Sp. Akc. Bank z kapitałem zakładowym 50 min marek powstał przy decydującym udziale kapitału Banku Handlowego w Poznaniu. Celem przedsiębiorstwa było finansowanie i organizowanie przemysłu młynarskiego. Bank posiadał również oddział techniczny w Katowicach, który przeprowadzał budowy i remonty młynów oraz zajmował się handlem przyborami młynarskimi. Najmniejsze banki założone w Poznaniu w 1921 roku to: Bank Mieszczaństwa Polskiego Sp. Akc. i Bank Agrarny Sp. Akc. Kapitał zakładowy obydwu banków wynosił po 10 min marek. Obok powstawania nowych banków cechą charakterystyczną działalności instytucji finansowych po I wojnie światowej było rozszerzenie ich wpływów na teren całej Polski. Objaw ten był wynikiem zjednoczenia ziem polskich. Zakładanie nowych oddziałów w innych dzielnicach miało ułatwić unifikację gospodarczą całej Polski. Do banków, które przodowały w tej działalności, Hofmokl-Ostrowski zaliczył Bank dla Handlu i Przemysłu w Warszawie, Bank Związku Spółek Zarobkowych, Polski Bank Handlowy w Poznaniu i Bank Handlowy w Warszawie 3 . Natomiast W. Kornatowski stwierdził: "Największą ruchliwość w związku z rozbudową oddziałów wykazały banki poznańskie, które objęły swą działalnością oba pozostałe zabory"4. Spośród nich na czoło wysunął się Bank Handlowy w Poznaniu. Bank ten również jako pierwsza z polskich instytucji zawarł w 1918 roku umowę fuzyjną

Włodzimierz Stobrawaz Bankiem Kredytowym w Poznaniu spółką z ograniczonym poręczeniem (dawną Spółką Rolników Parcelacyjną). W 1920 roku Bank Handlowy w Poznaniu zwiększył liczbę oddziałów z jednego, założonego w 1919 r. w Ostrowie Wielkopolskim, do ośmiu, a w pierwszym kwartale 1921 r. do 13. N ajbardziej doniosłym wydarzeniem dla banku w roku 1921 była fuzja z Bankiem Kupiectwa Polskiego w Warszawie. Przejęcie tego banku spowodowało podwojenie liczby oddziałów Banku Handlowego w Poznaniu. W tym czasie bank posiadał największą liczbę oddziałów w Polsce (29). Były to następujące oddziały: Poznań, Warszawa, Lwów, Kraków, Gdańsk, Łódź, , Lublin, Przemyśl, Stanisławów, Sanok, Drohobycz, Dębice, Jarosław, Sniatyri, Inowrocław, Krotoszyn, Leszno, Zbąszyń, Ostrów, Grudziądz, Starogard, Tczew, Bydgoszcz, Gniezno, Wągrowiec, Bytom, Mysłowice, Tarnowskie Góry i Zabrze. Skutkiem fuzji z Bankiem Kupiectwa Polskiego w Warszawie było także mianowanie Banku Handlowego w Poznaniu generalnym korespondentem na Polskę przez polskie banki i agencje bankowe w Ameryce (m.in. Brodway National Bank, Buffalo, Niagara Falls). Dla należytego wypełniania tych nowych zadań bank zorganizował specjalny Wydział dla spraw amerykańskich przy oddziale warszawskim. Celem Wydziału było załatwianie wszelkich czynności związanych z przekazami nadchodzącymi z Ameryki. Zlecenia i czeki banków amerykańskich wypłacane były przez wszystkie oddziały Banku Handlowego.

Wobec wielkich zmian, jakie dokonały się w działalności instytucji, rada nadzorcza i zarząd za zgodą walnego zgromadzenia zmieniły w 1921 roku nazwę banku na Polski Bank Handlowy. W latach następnych trwał dalszy wzrost liczby oddziałów banku. Założono jeszcze między innymi oddziały w: Królewskiej Hucie, Pszczynie, Bielsku, Katowicach, Krośnie, Nowym Sączu, Toruniu, Podwołczyskach, Wilnie i Kowlu. Trzydzieści sześć istniejących w 1922 roku oddziałów Polskiego Banku Handlowego obejmowało zatem największe ośrodki przemysłowe i handlowe Polski. BZSZ w końcu 1918 roku posiadał cztery oddziały w Toruniu, Warszawie, Lublinie i Gdańsku. W 1919 roku otworzył dwa: w Krakowie i miejski w Poznaniu. Szybszy przyrost oddziałów nastąpił w 1920 roku (nowe oddziały w Nowym Jorku, Radomiu, Piotrkowie, Bydgoszczy, Grudziądzu i cztery dalsze miejskie) i w 1921 roku (w Kielcach, Zbąszyniu, Łodzi, Warszawie oraz Paryżu) .

Do 1923 roku bank założył jeszcze oddziały w Katowicach, Sosnowcu i we Lwowie. Na początku 1924 roku powstał oddział w Wilnie i następnie władze banku ze względu na sytuację pieniężną postanowiły wstrzymać się z zakładaniem nowych oddziałów. , Jako pierwszy z polskich banków oddziały na Górnym Sląsku założył Bank Przemysłowców. Już w 1920 roku, nie czekając na rezultaty plebiscytu, otworzył swoje oddziały w Katowicach, Bytomiu, Gliwicach i Raciborzu. , "Oddały one" - jak napisał Kazimierz Bajoński - ,,(...) Sląskowi przed i podczas powstania poważne usługi" s . Po podpisaniu traktatu wersalskiego rozpoczął się ruch reemigracyjny Polaków z Westfalii i Nadrenii do kraju oraz przenoszenie się części z nich do Francji. Zjawiska te przyczyniły się do wzrostu znaczenia oddziałów Banku Przemysłowców w Gelsenkirchen, Oberhausen i Dortmundzie, a także do założenia w 1921 roku oddziału w Strasburgu we Francji. Aby pomagać polskim emigrantom zamieszkałym w prowincji Limburskiej w Holandii, bank założył samodzielny oddział w Rotterdamie, który pośredniczył również w eksporcie polskich towarów do tego kraju. W 1921 roku Bank Przemysłowców otworzył w Berlinie oddział pod nazwą "Industrie-Bank", przejąwszy istniejącą tam od 25 lat polską instytucję, spółkę z nieograniczoną odpowiedzialnością "Bank Skarbona". W końcu 1921 roku Bank Przemysłowców miał razem 17 oddziałów.

, Podział Sląska na część polską i niemiecką oraz zmienione stosunki polityczne zmusiły bank do zamknięcia oddziałów w Raciborzu, Gliwicach, Heerlen, Gelsenkirchen, Oberhausen i Dortmundzie. Interesy filii w Niemczech skoncentrowały się w Berlinie i w Bytomiu, a agendy oddziału w Heerlen przejął oddział w Rotterdamie. Tworzenie nowych oddziałów w Polsce kontynuowały władze banku w 1922 roku. W efekcie pod koniec tego roku Bank Przemysłowców posiadał aż 29 oddziałów w następujących, poza wcześniej wymienionymi, miejscowościach: Bielsku, Bydgoszczy, Kaliszu, Królewskiej Hucie, Lublińcu, Mikołowie, Mysłowicach, Pszczynie, Rybniku, Sosnowcu, Tarnowskich Górach, Toruniu, Warszawie, Zawierciu, Żorach i w Gdańsku. Rozmieszczenie terytorialne oddziałów Banku Przemysłowców wyraźnie wskazuje na szcze, gólne zainteresowanie kierownictwa instytucji regionem Górnego Sląska. Zakładanie oddziałów przez pozostałe banki poznańskie odbywało się na o wiele mniejszą skalę. Bank Kwilecki, Potocki i Ska. już w 1918 roku założył oddział w Inowrocławiu, a w 1919 roku w Warszawie i Gdańsku. W marcu 1920 roku powstał oddział banku w Toruniu. Bank otworzył jeszcze w okresie od 1921 do 1923 roku następujące oddziały: w Ostrowie, Katowicach i Wilnie. Również niektóre banki, powstałe w Poznaniu dopiero po odzyskaniu niepodległości, rozszerzyły swoją działalność na teren całej Polski. Największą ekspansywność spośród nich wykazał Poznański Bank Ziemian, który w roku 1923 posiadał sześć oddziałów: w Grudziądzu, Lesznie, Ostrowie, Warszawie, Bydgoszczy i miejski w Poznaniu.

Pod względem wysokości kapitałów zakładowych do największych banków w Poznaniu należały: BZSZ, którego kapitał zakładowy wynosił w końcu 1919 roku 60 min marek polskich, a w 1923 r. 1000 min marek polskich; Polski Bank Handlowy odpowiednio 20 i 600 min marek polskich; Bank Przemysłowców 10,9 i 700 min marek polskich; Poznański Bank Ziemian 10 i 300 min marek polskich oraz Bank Kwilecki, Potocki i Ska., którego kapitał zakładowy w czerwcu 1918 roku wynosił 6 min marek polskich, a w czerwcu 1922 roku 240 min marek polskich.

Szybki przyrost kapitałów własnych (kapitałów zakładowych + kapitałów rezerwowych)' w bankach był oczywiście związany z dewaluacją marki polskiej. Mimo to, był on wolniejszy od tempa wzrostu innych pozycji bilansowych. W okresie inflacji nastąpiło zmniejszenie udziału kapitałów własnych

Włodzimierz Stobrawa

W ogólnej sumie bilansowej banków poznańskich z 14,5% do 4,4%. Inflacja sprawiła, że w 1924 roku, po przeliczeniu marek na złote, wysokość kapitałów własnych większości banków okazała się bardzo niska i że banki mimo licznych emisji akcji nie zdołały ocalić funduszów w wysokości z okresu przed . .

pIerwszą wOJną. Rzeczywista wartość wszystkich środków własnych banków została ustalona dopiero w latach stabilizacji walutowej po przeszacowaniu wszelkich pozycji bilansowych, a w szczególności nieruchomości i portfela papierów wartościowych oraz udziałów konsorcjalnych, w których to wartościach mieściły się "ciche rezerwy" banków. Zasady tworzenia "cichych rezerw" przestrzegały głównie banki większe i przedwojenne. Dokonywały one tego poprzez niższe oszacowanie wartości lokacyjnych albo przez księgowanie ich stale według ceny nabycia, np. w sprawozdaniach BZSZ pozycja nieruchomości wykazywała ciągle sumę 55 marek. Kapitałów własnych, które stanowiły własność akcjonariuszy, banki zmuszone były bronić przed dewaluacją. W okresie deprecjacji pieniądza mogły to czynić tylko poprzez trzy rodzaje lokat: 1) umieszczanie w walutach obcych, względnie przekazywanie za granicę do krajów o ustabilizowanej wartości pieniądza, 2) zakup akcji przemysłowych, 3) kupno nieruchomości.

Na skutek inflacji następował bardzo silny spadek realny wartości wkładów oraz pogłębiała się coraz bardziej różnica między wysokością wkładów bezterminowych i terminowych na niekorzyść tych ostatnich. W sprawozdaniu BZSZ za rok 1920 spróbowano określić realną zmianę wkładów poprzez przedstawienie ogólnej sumy wkładów w procentach od ogólnej ilości obiegających not Polskiej Krajowej Kasy Pożyczkowej (dalej PKKP). W końcu 1919 roku emisja PKKP wynosiła 5,3 mld marek, wkładów w BZSZ było 0,4 mld marek, tj. 7, 1 %. W końcu 1920 roku w obiegu było 49 mld marek, wkłady w BZSZ wynosiły 2,5 mld marek, tj. 5 %. Do czerwca 1921 roku suma wkładów w BZSZ wyniosła 3,6 mld marek, co stanowiło już tylko 3,8% ogólnej ilości będących w tym czasie w obiegu znaków pieniężnych - 94 mld marek. Przyczyny tego stanu rzeczy określono w następujący sposób w sprawozdaniu banku za rok 1920: "Przede wszystkim inflacja znaków pieniężnych idzie w tempie tak szybkim, że polskie banki nie zdążają ich wchłaniać w stosunku dotychczasowym, dodać także należy, że drożyzna i spadek waluty w niektórych działach obrotu towarowego wyprzedzają inflację. Z drugiej zaś strony wziąć pod uwagę należy rozwój przemysłu i handlu. Rozwój ten sprawia, że kapitały przedtem spoczywające w bankach , znajdują obszerne zastosowanie produkcyjne. Swiadczy o tym fakt, że pomimo inflacji koła przemysłowo-handlowe narzekają na brak środków obrotowych" . Przyrost wkładów w BZSZ nie dotrzymał kroku szybkości deprecjacji waluty. W 1923 roku wkłady wzrosły 181-krotnie, a kurs dolara podniósł się 360-krotnie. Kolejna tabela przedstawia wysokość wkładów ogółem w największych poznańskich bankach akcyjnych w 1921 roku.

Tabel? 2

Depozyty poznańskich banków akcyjnych w 1921 r., w min marek.

Nazwa BZSZ Bank PBR Bank PBZ Bank Bank Bank banku Przem. Poznański Zjedn. Central. Kwilecki.. . Depozyty 4998 1581 1526 100 79 69 46 60

Źródło: Rocznik Statystyczny Stołecznego Miasta Poznania 1921, Poznań 1922, s. 49; Rocznik Statystyczny Stołecznego Miasta Poznania 1922-1924, Poznań 1925, s. 142.

W wyniku zmiany warunków pracy banków w okresie inflacji nastąpił szybki wzrost pozycji "wierzyciele", na które składali się przeważnie (w bilansach dużych banków wyłącznie) "korespondenci wierzyciele". Pozycja ta obejmowała w bankach byłego zaboru pruskiego w 1913 roku 4,9% wszystkich pasywów, w 1919 r. 13,7%, a w 1923 roku już 23,9%. Było to zewnętrznym wyrazem ożywionych stosunków pomiędzy bankami oraz banków z przedsiębiorstwami przemysłowymi. W tym okresie na rachunkach korespondentów "loco" mieściły się nie tylko rachunki banków, lecz również większych firm przemysłowych, zaliczonych do stałej klienteli bankowej. Po wojnie, wykorzystując zwiększenie swej zasobności w kapitały, co nastąpiło w latach 1914-1918, instytucje finansowe Wielkopolski rozwinęły ożywione stosunki z bankami innych dzielnic, rozszerzyły, jak już wspomnieliśmy, swą działalność na całą Polskę, zakładając liczne oddziały lub przejmując istniejące banki. Taka działalność banków miała wpływ na wzrost pozycji "wierzyciele" jak i na wzrost pozycji "inne pasywa", w których skład włączono inkaso weksli i innych walorów, rachunki oddziałów, sumy przejściowe itp. Pozycja ta stanowiła 2,2% w roku 1919, a już 26,6% ogółu pasywów w roku 1923. Najej bardzo gwałtowny wzrost wpływ miało głównie wzmożenie wzajemnych rozrachunków między centralami i licznymi oddziałami bankowymi oraz szybki rozwój wszelkiego rodzaju operacji pośredniczących, a w szczególności masowych, lecz drobnych zleceń giełdowych licznej klienteli bankowej. Sumy otrzymywane przez banki w formie redyskonta w PKKP były w stosunku do innych środków obrotowych nieznaczne. W bankach poznańskich redyskonto w latach 1919-1922 wynosiło odpowiednio: 0,0%; -%; 3,9%; 8,4%. Przyczyną zwiększenia redyskonta w 1921 roku było przesilenie, jakie nastąpiło w Wielkopolsce po unifikacji gospodarczej z resztą kraju w lecie 1921 roku, które zmusiło centralną instytucję emisyjną do zasilenia wymienionych banków kredytem. Przesilenie było następstwem wprowadzenia wolnego handlu na obszarze byłej dzielnicy pruskiej. Nagłe przejście od systemu reglamentacji cen, jaki był stosowany wcześniej w Wielkopolsce i na Pomorzu, spowodował ich raptowny wzrost. Wskutek tego nastąpiło szybkie zwiększenie zapotrzebowania na kapitały obrotowe i znaki obiegowe. Charakterystycznym zjawiskiem w aktywnych operacjach bankowych w okresie inflacji było zmniejszenie się wielkości sum przeznaczonych na bezpośrednie finansowanie życia gospodarczego. Osłabienie działalności kredytowej banków spowodowane było głównie spadkiem wkładów i pogor

Włodzimierz Stobrawaszeniem się ich jakości oraz skurczeniem się wartości innych środków obcych. N a spadek wielkości udzielanych przez banki kredytów miało również wpływ dążenie samych banków do umieszczania kapitałów własnych w wartościach zabezpieczonych przed skutkami dewaluacji, np. w nieruchomościach, akcjach i udziałach w przedsiębiorstwach. Na obniżenie się operacji kredytowych wpływała również ujemnie konieczność utrzymania na wysokim poziomie pogotowia kasowego. W latach 1919-1923 coraz większą rolę zaczęły odgrywać operacje pośredniczące: inkaso, kupno i sprzedaż papierów wartościowych, interesy walutowe, przechowywanie i zarządzanie walorami. Obok nich na czoło wysunęły się sprawy związane z finansowaniem przedsiębiorstw, tj. przejmowanie i plasowanie emisji, tworzenie, prowadzenie lub udział w przedsiębiorstwach przemysłowych. N astąpił również wzrost pozycji "inne aktywa", w której mieściły się: rachunki z oddziałami, inkaso weksli, ruchomości i nieruchomości. Przyczyną zwiększenia rachunków z oddziałami i inkasa weksli była zbyt duża ilość banków i ich oddziałów. Polityka dewizowa państwa, która zabraniała upłynniania i zabezpieczania swoich kapitałów w formie lokat w walutach i dewizach zagranicznych spowodowała, że banki umieszczały znaczne środki w nieruchomościach. Należy tutaj nadmienić, że w bilansach bankowych niektóre pozycje takie jak papiery wartościowe, udziały i nieruchomości były celowo zaniżane. Stanowiły one ciche rezerwy bankowe, których wartość realna ujawniła się dopiero po rewaloryzacji bilansów w latach 1924-1925. Do "opieki" finansowej nad przemysłem banki poznańskie przystąpiły dopiero w okresie inflacji. Przed wojną były one zbyt słabe, aby odegrać większą rolę w rozwoju przemysłu. Zresztą przemysł znajdował się głównie w rękach niemieckich i miał oparcie w oddziałach banków berlińskich. W okresie wojny, w wyniku nadmiaru wkładów i wobec ograniczonych możliwości ich rentownego zużytkowania, banki przeszły w szerokim zakresie , do finansowania przedsiębiorstw. Swiadczy o tym ponad dziewięciokrotny wzrost pożyczek na rachunkach bieżących w bankach poznańskich w latach 1914-1918 6 .

W 1919 roku życie gospodarcze pozbawione zostało dopływu kapitałów z zagranicy. I wtedy banki polskie stanęły przed bardzo ważnym zadaniem unarodowienia przemysłu oraz zapewnienia mu obsługi finansowej. Wszyscy ekonomiści przedwojenni zgodnie przyznawali pierwszeństwo w tej dziedzinie bankom poznańskim. Jeden z nich pisał: ,,(...) najbardziej ożywioną działalność na polu uprzemysłowienia kraju rozwinęły wielkie banki poznańskie, jak: w pierwszym rzędzie Bank Związku Spółek Zarobkowych oraz Bank Przemysłowców i Polski Bank Handlowy (...). Działalności tych banków należy zawdzięczać, że obecnie prawie wszystkie większe przedsiębiorstwa niemieckie w Wielkopolsce i na Pomorzu znajdują się już w rękach polskich"7. Marian Rum w pracy "Przemysł poznański w latach 1918-1928" stwierdził: "W 1919 roku banki poznańskie przystąpiły z niespotykaną dotąd w ich działalności energią do łączenia swych kapitałów z kapitałem przemysłowym.

Skłoniły je do tego niewątpliwie dwie okoliczności: nadmiar nagromadzonych depozytów bankowych (...) przy systematycznym spadku ich realnej wartości oraz korzystne warunki nabywania przedsiębiorstw niemieckich" 8. Widzimy więc, że u podstaw działalności konsorcjalnej leżał obok czynnika patriotycznego również interes ekonomiczny banków. Na inne elementy tego zagadnienia zwrócił uwagę S. Pernaczyński.

Zgodnie z ustawą z dnia 15.VI1.1920 roku Niemcy musieli dokonywać sprzedaży zakładów przemysłowych. "W Poznaniu nie było jednak zamożnych osób, które zdolne byłyby do wyłożenia wielkich nieraz wielomilionowych sum, potrzebnych do przejęcia obiektów na własność, z tego względu włączyły się do wykupu banki polskie, które w czasie wojny zgromadziły poważne kwoty pieniędzy i zdolne były stworzyć odpowiedni aparat administracyjno-finansowy dla przeprowadzenia całej akcji. (...) Aby nie ryzykować zbytnio w wypadku upadłości przedsiębiorstwa, organizowano konsorcja bankowe, w których kilka banków łączyło swe kapitały z kapitałem danego przedsiębiorstwa. Za najodpowiedniejszą formę realizacji podjętego zamierzenia wybrano spółki i towarzystwa akcyjne. Banki poznańskie musiały zmienić swój dotychczasowy charakter depozytowy na emisyjny"9. Już w 1915 roku założono z inicjatywy BZSZ "Spółkę dla Popierania Przemysłu". Zainteresowania banku przemysłem nie ograniczyły się jednak wyłącznie do współpracy ze Spółką. W ramach działalności konsorcjalnej, na zakup akcji przedsiębiorstw przemysłowych bank przeznaczył w 1917 roku około 700 tys. marek, a w 1918 roku ok. 1800 tys. marek. Dla opracowania wszystkich spraw chodzących w tę dziedzinę działalności banku, z inicjatywy Jana Englicha (dyrektora banku), utworzono w BZSZ specjalny wydział handlowo-przemysłowy, który rozpoczął działalność w czenNCU 1918 roku. W ciągu 1918 roku bank wziął udział w podwyższeniu kapitału zakładowego fabryki "H. Cegielski" Tow. Akc. w Poznaniu o 1,5 min marek oraz założył siedem towarzystw akcyjnych. W 1919 r. konto konsorcjalne BZSZ powiększyło się z 1,8 min mk, do 50,3 min marek. Na polu finansowania przedsiębiorstw w 1918 roku bank stawiał dopiero pierwsze kroki, natomiast w 1919 rozwinął tę działalność na dużą skalę. Bank przystąpił też do wykupywania przedsiębiorstw niemieckich. W styczniu 1919 roku nabył firmę spedycyjną C. Hartwig w Poznaniu i przeprowadził zamianę jej na spółkę akcyjną. Wśród przedsiębiorstw przejętych z rąk niemieckich znalazł się też Ostbank fUr Handel und Gewerbe, instytucja, która przed I wojną służyła wzmocnieniu i popieraniu niemieckiego stanu posiadania w Wielkopolsce i na Pomorzu. W październiku 1920 roku BZSZ wykupił tę instytucję wraz z oddziałami położonymi na ziemiach przyłączonych do Polski i przeniósł swoją siedzibę do gmachu tego banku w Poznaniu przy Placu Wolności 15. Często motywem przy przejmowaniu przez bank przedsiębiorstw przemysłowych i handlowych była chęć ich unarodowienia, nie zapominano jednak , przy tym o myśleniu kategoriami ekonomicznymi. Swiadczy o tym uzasadnienie do decyzji, jaką podjęto w dniu 29 kwietnia 1919 roku na posiedzeniu

Włodzimierz Stobrawa

Komisji Rewizyjnej BZSZ: "W sprawie przejęcia tartaków od rozmaitych Niemców i Żydów zgodzono się na przejęcie ich i stworzenie wielkiego przedsiębiorstwa drzewnego, z tern, że zasadniczo kapitał akcyjny w większej połowie powinien być polski. Wolno jednakowoż zużyć siły wybitnych fachowców niemieckich lub żydowskich jako rzeczoznawców za stałą pensją i udziałem w tantiemie"lo. Ogólny kierunek polityki banku w dziele finansowania przedsiębiorstw w 1920 roku pozostał bez zmiany, bank finansował i rozwijał tylko takie przedsiębiorstwa, które miały poważne szanse na dalszy rozwój. Stałą troską banku było także wprowadzenie kapitałów krajowych do najważniejszych dziedzin gospodarki narodowej. Łącznie bank miał swoje udziały w 55 przedsiębiorstwach reprezentujących wszystkie najważniejsze gałęzie gospodarki narodowej. W tym, w takich znanych i dużych firmach jak: Towarzystwo Przemysłu Naftowego "Bracia N obel" w Polsce Sp. Akc. z siedzibą , w Warszawie, "Siła i Swiatło" Sp. Akc. z siedzibą w Warszawie, "H. Cegielski" Tow. Akc. z siedzibą w Poznaniu, Fabryka Silników i Traktorów "Ursus" Sp. Akc. z siedzibą w Warszawie i "C. Hartwig" Tow. Akc.

z siedzibą w Poznaniu. N owe przedsiębiorstwa powstawały w tempie dość żywym jeszcze w pierwszych miesiącach roku 1921. Później nastąpił na tym polu zastój spowodowany trudnością znalezienia zbytu na akcje między publicznością. Zjawisko to było spowodowane ogólnym brakiem gotówki, wywołanym drożyzną życia i zapotrzebowaniem znacznych sum na cele obrotowe w przedsiębiorstwach. BZSZ brał poważny udział w nowych emisjach wielu przedsiębiorstw, w których był udziałowcem. Natomiast od końca 1921 roku zaprzestał zakładania nowych przedsiębiorstw. Przeważająca część spółek założonych przy pomocy banku rozwijała się w 1922 roku, mimo trudności finansowych, pomyślnie. Na szczególną uwagę zasługuje "H. Cegielski" Tow. Akc, które zajmowało się wówczas produkcją maszyn rolniczych oraz wagonów towarowych. Po 1918 roku wzrosła zależność finansowa Towarzystwa od BZSZ. Kredyty udzielone przez bank firmie wynosiły w końcu 1921 roku 430 min marek. A oto co na ten temat pisał W. Radkiewicz: "Ponadto przejął on w tych latach w całości kilka emisji akcji Towarzystwa, w wyniku czego posiadał u Cegielskiego w 1922 roku sam, bądź wspólnie z innymi instytucjami kredytowymi - 125 min marek, podczas gdy jego lokaty w innych przedsiębiorstwach w tym czasie wynosiły tylko 2-3 min. BZSZ udzielał również gwarancji przy zaciąganiu przez fabrykę pożyczek z innych źródeł, między innymi w Pocztowej Kasie Oszczędności. Jest więc zrozumiałe, iż w tych warunkach dążył on do zabezpieczenia swych należności i ustanowienia możliwie dokładnej kontroli nad działalnością Towarzystwa, koncentrując u siebie w tym celu dokonywane przez nie finansowe operacje. (u.) Próbował ingerować w decyzje o charakterze produkcyjno-technicznym, mianowicie negatywnie ustosunkowując się do projektów budowy fabryki parowozów" ". Bank miał również duży wpływ na obsadzanie ważnych stanowisk w Towarzystwie Akcyjnym "H. Cegielski". W lutym 1923 r. członek zarządu BZSZ Seweryn SamuIski przeszedł do Cegielskiego na stanowisko prezesazarządu i jednocześnie wybrano go do rady nadzorczej BZSZ. W tym samym czasie prezesem rady nadzorczej T ow. Akc. "H. Cegielski" był J. Englich, wówczas prezes rady nadzorczej BZSZ. W 1923 roku w dalszym ciągu trwały trudności na polu finansowania przemysłu. Bank brał dalej udział w nowych emisjach licznych przedsiębiorstw (31), z których największą miało Tow. Akc. "H. Cegielski" (wyniosła ona 6,3 mld marek). Nawet w tak trudnej sytuacji finansowej BZSZ miał wybitny udział w założeniu dwóch poważnych przedsiębiorstw na terenie Wolnego Miasta Gdańska, rozumiejąc znaczenie ekspansji gospodarczej Polski na tym terenie. Były to następujące przedsiębiorstwa: polska firma eksportowa "Gdański Handel Zamorski", Tow. Akc. w Gdańsku oraz pierwsze polskie towarzystwo żeglugi "Biały Orzeł" Żegluga Morska, Tow. Akc. w Gdańsku.

Ważną dziedziną działalności BZSZ stanowiła współpraca ze spółdzielniami. W latach 1919-1920 kredyty udzielane na rachunku bieżącym spółkom zarobkowym przez BZSZ były minimalne. W 1920 roku nastąpiło nawet ich realne zmniejszenie. Zjawisko to spowodowane było brakiem zapotrzebowania na kapitały przez spółki, które same miały w tym czasie kłopoty z upłynnieniem zgromadzonego kapitału. Ze względu na rozwój BZSZ utworzono w 1922 roku w łonie Centrali oddzielny Departament Spółkowy. Do jego zadań należało wejście w jak najściślejszy kontakt ze spółdzielniami oraz skoncentrowanie wszelkich kapitałów i transakcji spółdzielni w BZSZ i jego oddziałach. Udzielanie kredytu było skoncentrowane wyłącznie w Departamencie Spółkowym. W jakim stopniu Bank Związku Spółek Zarobkowych jako centralna instytucja spółdzielcza pełnił wówczas swoje zadania, obrazują poniższe dane. Podczas gdy w końcu 1921 roku wkłady spółdzielni i central handlowych wynosiły 6 mld marek, a kredyty 0,5 mld marek, to w ciągu 1922 roku stosunek ten zmienił się diametralnie, wkłady spółdzielni i central handlowych wynosiły wówczas 1,8 mld marek, natomiast kredyty na rachunkach bieżących 2,5 mld marek. Powyższe liczby wskazują, że kapitały spółdzielni stale ulegały dużym wahaniom. W 1922 roku zapotrzebowanie na kredyty ze strony spółek zaarobkowych było tak znaczne, że posiadane przez nie wkłady nie były w stanie pokryć tego zapotrzebowania. Biorąc pod uwagę ograniczone możliwości BZSZ w owym czasie trzeba stwierdzić, że bank służył spółdzielniom wydatną pomocą finansową. Zarząd starał się również jak najkorzystniej dla spółdzielni ustalać stopy procentowe i prowizyjne. Co roku bank opłacał także poważną składkę patronacką. W 1922 r. bank przyczynił się do umożliwienia Patronatowi zakupu Domu Związkowego (Domu Przemysłowego przy Placu Wolności) poprzez udzielenie kredytu na dogodnych warunkach i przejęcie gwarancji. W ten sposób BZSZ pomógł stworzyć placówkę, która w okresie międzywojennym odgrywała dużą rolę w ruchu spółdzielczym. Udział Banku Handlowego w Poznaniu w akcji przejmowania przedsiębiorstw przemysłowych i handlowych z rąk niemieckich oraz w uprzemysłowieniu kraju był także duży. Już w 1918 roku udziały konsorcjalne banku wynosiły 1,6 min marek. Obok zakładania lub popierania rozwoju przed

Włodzimierz Stobrawasiębiorstw na terenie Wielkopolski, Bank Handlowy udzielił również kredytu konsorcjalnego kilku znaczniejszym zakładom przemysłowym w Królestwie. Po raz pierwszy wszedł także w kontakt z życiem ekonomicznym w Galicji, a mianowicie wziął udział w podwyższeniu kapitału Towarzystwa dla Przedsiębiorstw Górniczych z ograniczonym poręczeniem, istniejącego w Krakowie od 1909 roku. W sprawozdaniu Banku Handlowego za rok 1918 zarząd w następujący sposób uzasadnił tę decyzję: "Przystąpiliśmy do towarzystwa powodowani przede wszystkim myślą, że należy zaznaczyć jedność narodu także na polu gospodarczym i wspierać rozwijający się przemysł polski w Galicji, dotąd eksploatowanej głównie przez obce kapitały". Działalność konsorcjalna Banku Handlowego rozwijała się bardzo mocno w latach następnych. W 1919 roku bank finansował samodzielnie lub też wspólnie z innymi bankami 22 przedsiębiorstwa. W końcu 1920 r. inwestycyjna działalność banku obejmowała już 58 przedsiębiorstw, których kapitały zakładowe wynosiły ogółem ponad 1,5 mld marek. W 1921 roku Polski Bank Handlowy nadal rozwijał tę działalność. W tym roku przy jego współudziale powstały 22 nowe towarzystwa akcyjne, a 29 dawniej finansowanych podwyższyło kapitał zakładowy. Ogółem udziały konsorcjalne PBH obejmowały w 1922 r. 89 przedsiębiorstw, których kapitał zakładowy wynosił 6,6 mld marek. Z liczby tej na terenie Wielkopolski mieściło się 59 przedsiębiorstw, jedno w Berlinie, a reszta w byłej Kongresówce i w Małopolsce. Do najważniejszych przedsiębiorstw powstałych z dużym udziałem Polskiego Banku Handlowego należały: Sierakowskie Kopalnie Węgla, Tow. Akc. w Sierakowie; "Huta Miedzi" Tow. Akc. w Poznaniu; Fabryka Konserw Mięsnych Tow. Akc. w Bydgoszczy; "U nia" Zjednoczone Fabryki Maszyn, dawniej A. Ventzki, Blumwe i Peters, Tow. Akc. w Grudziądzu; Fabryka Wagonów "Wagon" Sp. Akc. w Ostrowie; Dr Roman May Chemiczna Fabryka Tow. Akc. w Poznaniu.

Kierownicy Banku Przemysłowców dostrzegli zacofanie przemysłowe Polski w stosunku do państw zachodnioeuropejskich, jak również opóźnienia Wielkopolski w tej dziedzinie w stosunku do innych dzielnic Polski. Rada nadzorcza i zarząd banku postanowiły więc zmienić politykę instytucji, "Motto Banku w erze spółdzielczej, (u.) ,Ratuj ziemię', musi dzisiaj ustąpić na drugi plan, musi zrobić miejsce nowemu, o niezmiernie większym społecznym znaczeniu hasłu: ,Ratuj i stwórz przemysł własny'," - powiedział Kazimierz Bajoński (dyrektor banku) w mowie wygłoszonej na obchodach 60-lecia Banku Przemysłowców w dniu 30.X.1922 roku.

W 1919 roku bank wziął udział w założeniu 11 przedsiębiorstw, m.in.: Towarzystwa Robót Inżynierskich Tow. Akc. w Poznaniu, Fabryki Wagonów "Wagon" Sp. Akc. w Ostrowie, "Centrali Skór" Tow. Akc. i Fabryki Keksów "Biskwit" Tow. Akc. w Poznaniu. W 1920 roku bank uczestniczył w założeniu 18 przedsiębiorstw, a w 1921 r. dalszych 26. Przesilenie kredytowe utrudniało w 1921 roku tworzenie nowych placówek przemysłowych. Kierownictwo Banku Przemysłowców wychodziło jednak z założenia, że stosunki gospodarcze uzdrowić można było tylko przez podniesienie produkcji prze

myślowej i zrównoważenie bilansu handlowego. Dlatego bank nawet zwiększył swój udział w finansowaniu przedsiębiorstw, przy czym popierał głównie przedsiębiorstwa związane z rolniczym charakterem Wielkopolski, jako dające największe gwarancje rozwoju. Do ważniejszych przedsiębiorstw, w których bank miał udziały konsorcjalne w latach 1920-1923, należały: Fabryka Przetworów Ziemniaczanych w Luboniu, Zjednoczone Browary Grodziskie, Wielkopolska Papiernia, Starogardzka Fabryka Mebli, Bydgoska Fabryka Mydła, Zakłady Ceramiczne i Tartaki Ostrzeszów i Górnośląska Fabryka Tutek i Torebek Silesia w Katowicach. W 1919 i 1920 roku rada nadzorcza i komisja rewizyjna Banku Kwilecki, I Potocki i Ska. wyraziły zgodę dla zarządu na kupno Fabryki Konserw w Międzychodzie, młyna w Starołęce, Fabryki Konserw w Poznaniu, Sirnera i Fabryki Flaneli w Koninie oraz na udział w dwóch emisjach akcji fabryki Dr R. Maya w Poznaniu. W 1923 roku założono Towarzystwo Żeglugi Morskiej "Orzeł Biały" z kapitałem 30 min marek niemieckich. Towarzystwo było oparte w 75% na kredycie BZSZ, a w 25% na kredycie Banku Kwilecki, Potocki i Ska. Zakupiło ono statek "Józef Englich" o pojemności 750 ton, który jeszcze w 1923 roku rozpoczął swoje pierwsze normalne kursy. W październiku 1920 roku powstało Tow. Akc. "Akwawit" w Poznaniu.

Nabyło ono cały szereg przedsiębiorstw od firm niemieckich, m.in.: "Breslauer SpritfabrikA.G.C.A.F. Kahlbaum", "Kartoffelntrockenfabrik", Friedheim G.m.b.H., "Spirituslagerhaus G .m.b.H." i "Isidor Kantorowicz G. m. b. H.". Ogółem towarzystwo posiadało: cztery wielkie rektyfikacje (w Lesznie, Krotoszynie i dwie w Poznaniu), trzy składnice spirytusu (w Nądniach, Pniewach i Zbąszyniu), dwie fabryki płatków ziemniaczanych (w Miasteczku i w Lesznie), młyn, fabrykę paszy melasowej oraz fabrykę chemiczną w Lesznie. Produkcja tych przedsiębiorstw wynosiła 30 min litrów rektyfikatu, około 150 tys. centnarów płatków ziemniaczanych i ok. 400 tys. kilogramów eterów oraz wiele innych pokrewnych artykułów. Przeszło połowa akcji Tow. Akc. "Akwawit" należała do Banku Handlowego w Poznaniu, dużą ich część miały również w swoich rękach Poznański Bank Ziemian, Bank Kwilecki, Potocki i Ska., oraz BZSZ.

Poznański Bank Ziemian miał także poważny udział w założeniu kilku spółek: Sp. Akc. "Płótno", Sp. Akc. "Serohygia", Sp. Akc. "Bank Osadniczy", Towarzystwa Reasekuracyjnego "Warta", Towarzystwa Przemysłu Węglowego, Tow. Akc. "Juno" w Inowrocławiu i Młyna Ziemiańskiego w Starołęce. Spośród 31 większych zakładów przemysłowych sprzedanych przez Niemców w latach 1919-1922, aż 29 przejętych zostało przez zorganizowane w Poznaniu z inicjatywy banków spółki i towarzystwa akcyjnego, w których kapitał bankowy odgrywał decydującą rolę. Dane te podał Marian Rum w swojej pracy o przemyśle poznańskim. Historyk ten wysoko ocenił działalność konsorcjalną banków poznańskich. "Działalność konsorcjalna banków poznańskich spełniła pozytywną rolę, ułatwiając, przez zaangażowanie dużych kapitałów, przechodzenie niemieckiego stanu posiadania w przemyśle poznańskim w polskie ręce i tworząc szereg nowych placówek gospodarczych tak

Włodzimierz Stobrawabardzo potrzebnych młodemu państwu. Nadto działalność ta przyśpieszyła proces zlewania się kapitału bankowego z przemysłowym w jeden finansowy, który w znacznym stopniu zaczął oddziaływać na proces koncentracji przemysłu, podnosząc dość gwałtownie jego stopień". 12 W świetle zbadanych materiałów źródłowych, należy zgodzić się z zamieszczoną powyżej opinią dotyczącą działalności konsorcjalnej banków. Nie jest to jednak jej pełen obraz. Gdy w okresie stabilizacji nastąpiła masowa likwidacja wielu przedsiębiorstw powstałych w dobie inflacji i pozbawionych należytych podstaw finansowych, spowodowało to wielkie straty materialne zarówno dla banków, jak i dla akcjonariuszy. W wyniku ożywionej akcji założycielskiej banki znalazły się wobec konieczności finansowania zbyt wielkiej ilości przedsiębiorstw w stosunku do swych kapitałów i możliwości rynkowych. Dlatego rozmiary działalności ulegały od 1921 roku zmniejszeniu, a niektóre banki całkowicie z niej rezygnowały, ograniczając się tylko do udziału w emisjach akcji przeprowadzanych przez założone z ich udziałem spółki. Mimo powyższych uwag wskazujących na ujemne cechy działalności konsorcjalnej banków, należy podkreślić, że dały one niezbędny impuls, który umożliwił zapoczątkowanie rozwoju przemysłu w odrodzonej Polsce. N atomiast były banki instytucjami zbyt słabymi finansowe, aby móc wziąć ten problem samodzielnie na swoje barki. Warto w tym miejscu podkreślić, że działalność banków ze względu na narastającą gwałtownie inflację była bardzo utrudniona. Mimo pobierania wysokich odsetek i prowizji banki na obrotach stale ponosiły straty. W tym okresie zatem nie banki zarabiały na klientach, lecz klientela na bankach. Tracili wierzyciele, zyskiwali dłużnicy. "Olbrzymia suma kredytu - w przeliczeniu na obecną walutę przeszło 275 min złotych - przyznana w pierwszych dwóch latach niepodległości dla różnych instytucji rządowych i miast całej Polski, to nie kredyt, udzielony z chęci zysku - bo pożyczki te spłacono Bankowi zdewaluowaną marką przy efektywnej stracie, równającej się sumie 147 min obecnych złotych lecz to chlubny dyplom zasługi około gospodarczej odbudowy kraju" - napisano w sprawozdaniu jubileuszowym wydanym z okazji 50-lecia działalności BZSZ. Rzekome wysokie zyski banków były legendą, tak samo jak wieści o zwiększeniu majątku banków. Prawdziwy stan rzeczy ujawniły dopiero bilanse złotowe. Do 1921 roku wszystkie większe banki poznańskie zwiększały zyski netto. W latach 1922-1923 ich sytuacja finansowa uległa gwałtownemu pogorszeniu. Główną przyczyną spadku rentowności było zwiększenie kosztów handlowych. N a ich wzrost wpłynęły przede wszystkim: deprecjacja waluty i konieczność podwyższania pensji pracownikom. Następnie konieczność powiększania liczby pracowników, ze względu na zakładanie nowych oddziałów jak i na skutek rozwoju operacji banków. Powiększanie biur oraz urządzanie nowych oddziałów, także wymagało dużych nakładów. Przykładowy wzrost zatrudnienia w niektórych bankach poznańskich obrazują poniższe dane. W 1919 roku w BZSZ pracowało 351 osób, a w 1923 - 1768. W Banku Przemysłowców w 1918 roku zatrudniano 80 osób, a w 1923 - 1280.

Żaden bank nie zdołał w czasie inflacji ocalić chociażby tylko wpłaconego w złocie kapitału akcyjnego i funduszów zasobowych. Wszystkie bez wyjątku banki wykazały zmniejszenie się majątku własnego. BZSZ stracił trzecią część kapitałów akcyjnych i zapasowych. Inne banki spotkał podobny los. N egatywnym zjawiskiem w ówczesnej bankowości był również zbyt wielki rozwój placówek bankowych pod względem ilościowym. Szeroko rozwinięta konkurencja (często niezdrowa) nowo powstałych placówek utrudniała działalność banków dawniejszych, a słabe podstawy finansowe nowo założonych instytucji, brak fachowego kierownictwa i personelu, a niejednokrotnie i nadużycia, podrywały zaufanie do banków w ogóle. Większość banków założonych w okresie inflacji ogłosiła upadłość w latach 1924-1925. W Poznaniu swoją działalność było w stanie kontynuować praktycznie już tylko 5 banków, a mianowicie: BZSZ, Bank Kwilecki, Potocki i Ska., Poznański Bank Ziemian, Polski Bank Handlowy i Bank Przemysłowców.

Mimo trudnych warunków, w jakich przyszło działać bankom w latach 1919-1923, i popełnionych przez nie błędów, osiągnięcia gospodarcze banków poznańskich w okresie inflacji godne są wysokiej oceny. Działało tu wielu zasłużonych bankierów, którzy doświadczenie w pracy zbierali jeszcze wokresie niewoli, by po odzyskaniu niepodległości spożytkować je dla dobra nie tylko swoich instytucji, ale i całej odrodzonej ojczyzny. Wybitnym bankowcem był dr Józef Englich, dyrektor (w latach 19111921), a później prezes rady nadzorczej (1922-1924) BZSZ. W październiku - listopadzie 1918 roku i od stycznia do maja 1919 roku Englich piastował stanowisko ministra skarbu. Rzutkim organizatorem bankowości był ksiądz Stanisław Adamski, kurator BZSZ w latach 1911-1927, członek Naczelnej Rady Ludowej, od 1930 r. biskup katowicki. Dyrektorem BZSZ w latach 1918-1923 pozostawał Władysław Mieczkowski, od 1924 r. dyrektor Centrali Banku Polskiego w Warszawie.

Duże zasługi na polu bankowości położył dyrektor Polskiego Banku Handlowego Kazimierz Hącia, minister przemysłu i handlu w 1919 roku.

Dyrektorem Banku Przemysłowców był dr Kazimierz Bajoński, który odebrał solidne wykształcenie za granicą (ukończył studia handlowe w Akwizgranie, doktorat z ekonomii politycznej obronił we Fryburgu). Był przewodniczącym poznańskiego oddziału Związku Bankowców. Brał udział w tworzeniu Banku Polskiego i wchodził w skład jego pierwszej rady nadzorczej. Wśród czołówki bankowców wielkopolskich trudno pominąć dyrektora Poznańskiego Banku Ziemian Czesława Bugzela, który był kierownikiem działu aprowizacji w Komisariacie Naczelnej Rady Ludowej, wiceprzewodniczącym poznańskiego oddziału Związku Bankowców, od 1922 roku wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej.

Przypisy 1 Historia Polski, t. III, cz. 3, Warszawa 1974, s. 500.

2 Dane liczbowe przytoczone w artykule oparte są na bilansach i sprawozdaniach banków poznańskich za lata 1919-1923. 3 Hofmokl-Ostrowski, junior, Banki w Polsce, Warszawa 1925, s. VIII.

Włodzimierz Stobrawa

4 W. Kornatowski, Banki prywatne w Polsce odrodzonej, "Bank" 1938, nr 12, s. 608.

5 K. Bajoński, Bank Przemysłowców, Poznań 1922, s. 13.

6 H. Nowak, Bankowość w Polsce, t. I, Warszawa 1932, s. 308.

7 R. Urban, Stosunki pieniężne, kredytowe i bankowe, "Ruch Prawniczy i Ekonomiczny" 1921, z. 3, s. 805.

8 M. Rum, Przemysł poznański w latach 1918-1928, Poznań 1971, s. 15.

9 S. Pernaczyński, Stan i postulaty przemysłu i handlu w byłej Dzielnicy Pruskiej, Poznań 1924, s. 4-5.

10 APP, BZSZ, sygn. 12, s. 30. Protokół z posiedzenia Komisji Rewizyjnej z dnia 29.IV.1919 roku. 11 W. Radkiewicz, Dzieje zakładów H. Cegielski (1946-1960). Studium ekonomicznohistoryczne, Poznań 1962, s. 126. 12 M. Rum, Przemysł poznański w latach 1918-1928, Poznań 1971, s. 15.

* 2.IX. 1921 r. utworzono w Poznaniu Bank Cukrownictwa S.A. Nie omawiamy jego działalności w niniejszym artykule ze względu na to, że jego historię wyczerpująco omówił Z. Szymczak w pracy "Działalność Banku Cukrownictwa w Poznaniu na rzecz skartelizowanego przemysłu cukrowniczego w Polsce, Poznań 1964. że tylko Z miłości powstaje czyn twórczy, żaden akt nienawiści nie przyczynia się dla dobra narodu" Z przemówienia Cyryla Ratajskiego w Czwartą Rocznicę Powstania Wielkopolskiego 27 grudnia 1922 roku

Cyryl Ratajski. Prezydent Stołecznego Miasta Poznania w ufundowanym przez siebie złotym łańcuchu (Fot. R. S. Ulatowski, 1927 r.)

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1993 R.61 Nr1/2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry