FABRYKA MEBLI ARTYSTYCZNYCH JÓZEFA SROCZYŃSKIEGO.

Kronika Miasta Poznania 1991 R.59 Nr1/2

Czas czytania: ok. 5 min.

2 W kontekście tej problematyki wymienić należy przede wszystkim cenną pracę Ireny Huml o Warsztatach Krakowskich, zob. I. Huml, Warsztaty Krakowskie. Wrocław 1973. O działalności spółdzielni "Ład" i "Arkady" pisze autorka w Polskiej sztuce stosowanej XX wieku. Warszawa 1978. Nie interesuje się jednak bliżej organizacyjno - gospodarczą stroną tych przedsięwzięć.

3 Zob. Zenon Szymankiewicz, Zarys dziejów Poznańskich Fabryk Mebli. Zakład nr l w Poznaniu (1906-1969). "Kronika Miasta Poznania" 1970 nr 4, s. 40 i następne. Oraz: Poznańskie Fabryki Mebli - przeszłość i teraźniejszość. Jednodniówka. Poznań 1967. Tu szczególnie: Bolesław Usarewicz, Rozwój organizacyjny i produkcja. W zbiorach Muzeum Rzemiosł Artystycznych, Oddziału Muzeum Narodowego w Poznaniu znajduje się kredens wykonany przez tę firmę (nr inwentarzowy Rd. 1442) 4 Zob. Z Szymankiewicz, op. cit. s. 40 5 Ibid., s. 40.

6Szymankiewicz nie wspomina o tym fakcie wiążąc objęcie kierownictwa artystycznego firmy przez Węcławskiego z momentem śmierci Sroczyńskiego w 1926 roku. Wielkopolski Słownik Biograficzny podaje datę 1921. Zob. Edmund Węcławski. W: Wielkopolski Słownik Biograficzny. Warszawa-Poznań 1981, s. 809-810. 7 Wg. informacji córki Józefa Sroczyńskiego - Marii Sroczyńskiej Edmund Węcławski zobowiązał się w umowie do wypłacania wdowie miesięcznej pensji w wysokości 500 złotych, a jej pięciu córkom pensji trzystuzłotowych. Natomiast Szymankiewicz podaje następujące warunki umowy: Węcławski zobowiązać się miał do prowadzenia firmy przez dziesięć lat i otrzymał od spadkobierców 50% udziału w zyskach przedsiębiorstwa. Zob. Z Szymankiewicz, op. cit., sA2. Przypis 9. 8 Najstarsza córka Józefa Sroczyńskiego (ur. 1901), żona zawodowego oficera Stanisława Jankowskiego; działaczka Towarzystwa Tatrzańskiego; po 1945 roku mieszkała w Zakopanem i pracowała w Tatrzańskim Parku Narodowym. 'Maria Sroczyńska sugerowała w rozmowie, że pewne elementy projektów mogły być autorstwa zatrudnionego w zakładzie rysownika Jagieiskiego, a niektóre intarsje najlepszego z intarsjerów Tyczyńskiego. "' Edm und Węcławski - Meble artystyczne, wnętrza. Otwarta w maju 1939 roku przy ulicy SW.Rocha nr 8 (obecnie ulica Łacina). Reaktywowana po wojnie istniała do 1949. Zachowany do dziś budynek oraz część wyposażenia były później użytkowane jakiś czas przez Zakład Doświadczalny Mebli PWSSP w Poznaniu. 11 Maria Kazimiera Sroczyńska (ur. 1913), mieszka do dziś w Poznaniu.

l2Z o b. Z Szymankiewicz, op. cit., s. 46. Także: I. Huml, Andrzej Milwicz. W: Polski Słownik Biograficzny. T. XXI (1976), s. 246 - 247.

13 Zob. Słownik artystów plastyków. Artyści plastycy okręgu warszawskiego ZPAP 1945-1970.

Warszawa 1972, s. 227-228.

14 W poszczególnych działach zakładu przedstawiało się to w sposób następujący: w dziale obróbki maszynowej 8-10 osób, stolarze 30-40, tapicerzy 18-20, rzeźbiarze 12-15, polernicy i pozłotnicy 8-10; administracja 2 osoby, dział sprzedaży 4, projektanci-kreślarze 4 osoby. 15 Zo b. Z Szymankiewicz, op. cit., s. 65-66. Por. Edmund Węcławski. W: Wielkopolski Słownik Biograficzny. Op. cit., s. 810.

I ń N a wystawę w Paryżu firma Józefa Sroczyńskiego wykonała dwa komplety mebli gabinetowych projektu Józefa Czajkowskiego i Wojciecha J astrzębowskiego (były eksponowane w jednym pomieszczeniu). Zob. Jerzy Warchałowski, Polska sztuka dekoracyjna. Warszawa 1928, s. 73-76. O rządowych kredytach uzyskanych na realizację eksponatów wspomina Irena Huml. Zob. I. Huml, Polska sztuka stosowana XX wieku. Op. cit., s. 71. Por. Taż sama, Warsztaty Krakowskie, op. cit., s. 98-106. A także: "Przegląd Stolarski" 1928, nr 11, s. 2 oraz ilustracje s. 3-4. "Przegląd Stolarski" 1929, nr 6, s. 15 oraz wkładka ilustracyjna.

17 J. Warchałowski, op. cit. s. 170 podaje, że meble z gabinetu i głównej sali pawilonu "zostały ofiarowane przez Rząd polski międzynarodowemu Biuru Pracy przy Lidze Narodów w Genewie zgodnie z wyborem dokonanym na wystawie przez wymienione Biuro". Prace z 1927 roku byłyby więc następstwem decyzji genewskiego biura sprzed dwóch lat? Pozostaje pytanie kto projektował wyposażenie powstałe - jak można się domyślać - w nawiązaniu do otrzymanych wcześniej mebli: Jastrzębowski, Czajkowski czy może Węcławski?

W. Lipowicz

18 Zloty medal dla firmy za "wysoki poziom wytwórczości mebli". Eksponowane meble projektował Edmund Węcławski. Zob. Z Szymankiewicz, op. cit., s. 43 - 44. Por. "Przegląd Stolarski" 1929; nr 16, s. 5 oraz wkładka ilustrowana.

Meble i stolarskie wyposażenie dla ambasady w Sofii do wybuchu wojny we wrześniu 1939 roku znajdowały się w magazynie firmy w Poznaniu. Intarsjowane drzwi pochodzące z tego zespołu były po wojnie w siedzibie Zjednoczenia Przemysłu Meblowego w Poznaniu. 20 Zob. Antoni Liedtke, Zamek Bierzglowski. Letnisko i dom rekolekcyjny Diecezji Chełmińskiej.

Poznań [b. r.] 21 Salon firmy Sroczyński mieścił się w przyziemiu domu mieszkalnego PKO wybudowanego zimą, na przełomie 1928 i 29 roku, a oddanego do użytku na "Pewukę" wiosną 1929. Budynek był znakomicie zlokalizowany naprzeciw pawilonu targowego, w którym odbyło się otwarcie wystawy. Zob. Władysław Czarnecki, To był też mój Poznań. Wspomnienia architekta miejskiego z lat 19251939 w wyborze i opracowaniu Janusza Dembskicgo. Poznań 1987, s. 68.

22 Zob. "Arkady", październik 1935, s. 376. Sklep firmy J.Sroczyński mieścił się przy ulicy Sienkiewicza 11 w kamienicy należącej do braci Jabłkowskich. Salon wystawowy znajdował się na parterze, w piwnicy natomiast magazyn mebli. Kierownikiem był wydelegowany przez firmę poznaniak Jan (?) Leja. Pomieszczenia sklepu wypaliły się razem z całą kamienicą we wrześniu 1939. W obu salonach: poznańskim i warszawskim sprzedawano przede wszystkim towary własnej produkcji. Z zachowanego bilansu firmy na dzień 30. czerwca 1939 wiadomo, że mebli gotowych własnej produkcji wystawiono do sprzedaży w obu sklepach na sumę 65.484,33 złotych; towary produkcji obcej wyceniono na 12.832,90 zl (w tym meble tylko 772 złote; pozostała suma to artykuły wyposażenia: dywany i kilimy, poduszki, lampy, przedmioty z ceramiki, szkła i metalu). W okresie okupacji niemieckiej w Poznaniu sklep firmowy przeniesiono z ul. Focha 4 na Bismarck Str. (obecnie ulica Kantaka); dziś len lokal zajmuje sklep Jedności Łowieckiej. 23Podaję za: Z Szymankiewicz, op. cit., s. 44.

24Inwentura zapasów towarów w firmie J.Sroczyński Poznań, Focha nr 4 na dzień 30. czerwca 1939. W posiadaniu Marii Sroczyńskiej. Aby zorientować się w realnych cenach sprzedaży należałoby doliczyć wysokość marży ok. 10%. 25 Zob. Józef Sroczyński. W: Wielkopolski Słownik Biograficzny. Op. cit., s. 689-690.

26 Zob. Z Szymankiewicz, op. cit., s. 40.

27 Ibid., s. 40.

28 Ibid., s. 40. Przypis nr 7.

29 Por. meble z salonu w domu własnym Józefa Sroczyńskiego przy ulicy Chopina.

30 W posiadaniu Marii Sroczyńskiej.

31 Budowa ukończona w 1937 roku.

32 Zob. "Innendekoration. Die gesamte Wohnungskunst in Bild und Wort". Por. publikowane tam projekty: Fritza Glantza 1933, s. 33-34; Carla Mullera 1933, s. 103; Bruno Paula 1934, s. 7 oraz Joscfa Franka 1935, s. 94-95.

33 W posiadaniu syna projektanta - prof. Jana Węclawskiego.

34 Zob. Andrzej K. Olszewski, Wokół ideologii wnętrza lat trzydziestych. W: Sztuka lat trzydziestych. Materiały sesji Stowarzyszenia Historyków Sztuki. Niedzica, kwiecień 1988. Warszawa 1991, s. 17-39.

35 Zob. Edmund Węcławski. W: Wielkopolski Słownik Biograficzny. Op. cit., s. 809.

36J erzy Warchoławski pisze: "Przyglądając się ostatniej twórczości naszych artystów na wystawie paryskiej, czy to pawilonowi Czajkowskiego, czy dekoracyjno-archilektonicznym rozwiązaniom Jastrzębowskiego, czy kaplicy Szczepkowskiego, czy meblom Kotarbińskiego, czy meblom i kioskom Slryjeńskiego, nie można było nie zauważyć pewnej nowej, wspólnej tym artystom koncepcji, której pierwszą zapowiedź w dziwnym oddaleniu lat około dwudziestu dawały już kształty mebli Wyspiańskiego. Jest to pewna ostrość form i linij, przecinanie się płaszczyzn, system zaciosów wewnętrznych w granicach bryły, przewaga elementów geometrycznych, rytmika ruchu form występujących i cofających się wyraźnym odgraniczeniem formy oświetlonej od formy w cieniu, stykanie się płaszczyzn pod kątem prostym lub łączenie się ich w kształt krystaliczny, pewne jakby unikanie linji zbyt płynnej, form zbyt okrągtych. Te cechy ściągnęły nawet na siebie powierzchowne określenie kubizmu". Zob. J. Warchoławski, Polska sztuka dekoracyjna. Op. cit, s. 30. Por.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania 1991 R.59 Nr1/2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry