ROZSZERZENIE GRANIC POZNANIA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania: Antologia 1990 R.58 [Nr3/4]

Czas czytania: ok. 4 min.

mmeJwlęcej równe. Gdy w r. 1793 Prusacy zajęli Poznań , ostatni polski prezydent miasta Kopecki zażądał wcielenia do królewskiego miasta Poznania od, rębnych jurysdykcyj prawobrzeżnych: Chwaliszewa, Srodki, Ostrowia, Zagórza i Zawad. Po dłuższych targach autonomiczne te osady wzgl. miasteczka wcielono do miasta w latach 1797 i 1800. Ponadto posiadało miasto na prawym brzegu Warty Miasteczko, zbudowane w wieku XVI na gruncie Rataj (miejskim).

W ciągu całego wieku XIX skasowano tylko jurysdykcję miejską po wsiach, a wcielono jedynie drobny skrawek terenu: Piotrowo i Berdychowo. Mimo rozwoju liczby zaludnienia, w końcu wieku więcej niż 4- krotnie większej aniżeli na początku, terytorjum miasta nie doznało rozszerzenia. Dopiero w r. 1900 zadecydowano przerwanie i usunięcie zachodniego pasa fortecznego, i włączono gminy najbliższe, które rozszerzały się poprzednio, zamiast miasta właściwego, w tempie niezwykle żywem. Wcielono Jeżyce, Łazarz, Górczyn i Wildę, powstał pierwszy "wielki" Poznań. Potem już tylko rok 1907 przyniósł wcielenie Sołacza. Odtąd znowu było cicho o rewizji granic miejskich.

W roku 1923 władze miejskie zażądały wcielenia do Poznania gmin podmiejskich: Głównej, Komandorji, Chartowa, Rataj, Zegrza, Małej i Wielkiej Starołęki, Dębca, Luboni, świerczewa, Junikowa, Ławicy, Golęcina, dom. Sołacza, Winiar, Naramowic dominium i wsi. Niektóre z gmin tych zgodziły się na przyłączenie, inne stawiały opór.Na czele opozycji stanęli sołtysi Luboni, Komandorji i Ławicy. Wniosek spoczywał w ministerstwie. Dopiero w końcu grudnia 1924 ukazało się rozporządzenie Rady Ministrów, mocą którego z dniem 1 stycznia 1925 wcielono do miasta siedem gmin, a mianowicie Główne, Komandorję, Rataje, Małą Starołękę, Dębieć, Winiary i obszar dworski Naramowice. Przy rozstrzygnięciu wniosku kierowano się nasamprzód zasadą, że przyłącza się gminy graniczące bezpośrednio z dotychczasowem terytorjum miasta, a nadto pominięto cały plan rozszerzenia miasta na zachód. Z powodu pierwszego nie wcielono do miasta Chartowa, Zegrza, Wielkiej Starołęki i wsi Naramowic, z powodu drugiego wszystkich dalszych żądanych przez władze miejskie gmin. Przyłączanie gmin wschodnich wydaje się niektórym nieracjonalnem. Przyjęło się bowiem powszechnie prawidło, że rozwój miast idzie w czasach najnowszych w kierunkach zachodnim i południowym. Poznań sam w ciągu ostatnich dziesiątek lat istotnie rozbudowywał się na zachodzie (Sołacz, Jeżyce, Łazarz) tudzież na południu (Wilda) a całkowicie popadł w stagnację na wschodzie i na północy. Na północy nie było miejsca do rozbudowy, a na wschodzie forteca uniemożliwiała rozwój budownictwa. Za to poza murami wschodnimi jakoteż za granicą południową budowały się gminy podmiejskie bardzo intensywnie. W efekcie zarysowało się zjawisko takie, że budownictwo mieszkaniowe rozwijało się w kierunku zachodnim, przemysł zaś obierał sobie stanowiska na wschodzie i południu. I prawdopodobnemjest, że tereny przemysłowe znajdą się także w przyszłości w tych tylko stronach miasta. Zresztą do chwili obecnej wschód miasta był wciąż zamknięty dla celów rozbudowy, dzielnica prawobrzeżna była przez Niemców bodaj z rozmysłem najzupełniej zaniedbana, za czasów dopiero polskich padły fortyfikacje wschodnie, i polskie władze miejskie prowadzą bardzo rozległe - jak na stosunki dzisiejsze - roboty w dzielnicach wschodnich miasta, usuwają bramy, wały i fosy, stwarzają no

Z. Zaleskiwoczesne drogi komunikacyjne, stawiają tamy dla niebezpieczeństwa powodzi, przenoszą ważne instytucje na prawy brzeg Warty (Targowisko zwierzęce, w projekcie: elektrownię) i zmierzają ku pełnemu przekształceniu zapomnianej a starej dzielnicy miasta. Po zniwelowaniu terenów oraz sporządzeniu rozległego planu rozbudowy cały wschód miasta wedle wszelkiego prawdopodobieństwa stanie się jedną wielką dzielnicą nowoczesną miasta Poznania. Rozporządzenie Rady Ministrów załatwiło całą sprawę rozszerzenia granic miasta Poznania połowicznie i niedostatecznie. Starało się dać minimum tego, co miastu potrzebne, przyczem powstały jeszcze pewne braki, których wyrównanie jest nieuniknione. Tak np. przyłączono Komandorję a z nią trakt główny prowadzący wzdłuż tej gminy, nie przyłączono zaś Chartowa, które cząstką gruntów przechodzi przez ową drogę tak, że do miasta należy droga przed skrawkiem chartowskim i kawałek dalszy poza tą enklawą chartowską. Niemniej oryginalna jest granica na północnym zachodzie, wynikająca z niewcielenia dworu sołackiego. Między dawną granicą miasta a gminą Winiary, wcieloną obecnie do Poznania, ciągnie się droga U rbanowska, której część należy administracyjnie do Sołacza. Z przyczyn tych władze miejskie poprowadzą dalsze starania o włączenie Chartowa oraz dom. Sołacza i Golęcina. Słusznem zaś prawem należała się miastu w każdym razie także Luboń, osada ściśle przemysłowa. Nadto gmina Zegrze po dokonane m wcieleniu przyznanych Poznaniowi miejscowości zwróciła się do Rady Miejskiej z życzeniem przyłączenia jej do miasta. Zegrze należało do posagu, które miasto Poznań w r. 1253 otrzymało od książąt Bolesława kaliskiego i Przemysława wielkopolskiego przy założeniu na prawie t. zw. magdeburskiem. Władze miejskie od początku całej akcji zdawały sobie najściślej sprawę z tego, że rozszerzenie granic nie przyniesie miastu korzyści materjalnych, a przeciwnie stanowić będzie wyłącznie nowy ciężar dla miasta. Wiedziały natomiast, że w interesie kulturalnym należy dokonać przyłączenia miejscowości okolicznych i że do prac kulturalnych w pierwszym rzędzie powołane są wielkie miasta historycznie, nie szczędziły przeto ani zabiegów ani późniejszych wydatków na ten cel ważny dla państwa i narodu. - Dzięki rozszerzeniu miasta uszczuplony został w pewnej mierze powiat poznański - wschodni. Z powodu tego władze naczelne złączyły powiaty ziemskie poznański - wschodni i poznański - zachodni w jeden powiat poznański ziemski.

N owe gminy przydzielone zostały do miasta Poznania z dniem 1 stycznia 1925. Przystępując do objęcia władzy samorządowej w nowych dzielnicach miasta Magistrat wydał odezwę następującej treści: "Do mieszkańców gmin: Dębieć, Główna, Komandorja, Rataje, Mała Starołęka, Winiary i Dom. Naramowice. Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 17. grudnia 1924 (Dz. Ust. m.112, poz. 996) przyłączono od dnia 1. stycznia 1925 Wasze gminy do miasta PoznanIa. Wiele z tych gmin stanowiło w dawnych czasach własność miasta, niektóre, jak Komandorja, były jego najdawniejszą składową częścią, Dębieć założono na gruntach miejskich. Powra'ca więc do wspólnego pnia to, co z tego pnia wyszło.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania: Antologia 1990 R.58 [Nr3/4] dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry