Z DZIEJÓW ORMIAN POZNAŃSKICHmiańskich w Wielkopolsce, to jednak przypuszczać należy, że była ich znaczna liczba zwłaszcza w mieście Poznaniu. Świątyni własnej nie posiadali (być może, że zbierali się na nabożeństwa w domach prywatnych, jak Grecy, co, zdaje się, jest bardzo wątpliwem, gdyż byłaby wzmianka w "Księdze Wyznań" z XVI i XVII wieku miasta Poznania). Ormianie poznańscy mieszkali w obrębie miasta, a także i poza murami pierwotnego Poznania, po drugiej stronie rzeki Warty na tzw. Chwaliszewie. Zaznaczam jednakże, że w niniejszym opisie dziejów Ormian poznańskich uwzględniam jedynie Ormian, przebywających i osiadłych w samem mieście Poznaniu. Natomiast o kupcach ormiańskich, zamieszkujących miasteczko Chwaliszewo, wspomnę innym razem. Pierwszym kupcem ormiańskim w Poznaniu, jak wskazują na to "Akta ławy" z roku 1491-1555, zachowane w archiwum, a z których wyjątek przytaczam dosłownie, był Szymon, duchowny schizmatycki, pochodzący ze Lwowa "Simon armeynischer pfaffe aus russisch Lemberg" . On nawiązuje stosunki handlowe z wybitniejszymi kupcami miejscowymi: Mikołajem Żytem, Janem N estelbergiem i Mikołajem Zielniewskim. Głównymi dostawcami Andrzeja i Łukasza Górków byli bracia Steczkowicze, Kasper Adriasowicz a zwłaszcza Szymon Awedkowicz - Ormianie lwowscy.

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania: Antologia 1990 R.58 [Nr3/4]

Czas czytania: ok. 3 min.

Adamaszkiem i innemi towarami łokciowemi handlował w Poznaniu kupiec ormiański, pochodzący z Kamieńca Podolskiego, nazwiskiem Roman Ormena. Natomiast ziomkowie jego: Jan, Stefan, Jakób i Hołubek sprzedają futra i skóry z lisów podolskich. W r. 1531 uwijają się po rynku poznańskim Ormianie: Mamiło de Caffa i Iwon z Kaffy, zakupując sukna holenderskie t. zw. luńskie. W trzy lata później t. j. 1534 r. utrzymują transakcje handlowe z większymi kupcami miejscowymi Romhan i Manuel z Kaffy, handlując aksamitem, adamaszkiem, płótnem kolońskiem, a nawet złotem. Pereł ijedwabiów w dowolnej ilości ijakości dostarczał rynkowi poznańskiemu Dorwecze de Kaffa. Aczkolwiek w skromnych i szczupłych napozór ramach rozwijało się wewnętrzne życie patrycjusza Ormianina poznańskiego, to jednak powodzenie finansowe, utrwalane przez liczne transakcje i stosunki handlowe ze Wschodem, sprawiły, że wśród Ormian poznańskich wzrosła bardzo szybko i to dość znaczna kultura materjalna, co nie pozostało bez pewnego wpływu na ówczesne społeczeństwo wielkopolskie. Społeczeństwo poznańskie względem Ormian było zapewne bardzo życzliwe, dowodem czego są nadane prawa obywatelstwa, którego nabycie podówczas połączone było z wielkim trudem i mozołem. Niżej przytaczam autentycznyodpis nadanego obywatelstwa kupcowi ormiańskiego pochodzenia, przybyłemu z Kamieńca Podolskiego do Poznania: "Sławetny Daniel Zacharjasiewicz, Ormianin z Kamieńca Podolskiego, z pochodzenia mieszczańskiego (będący) w zaufaniu zacnych panów Karola Janecy Skabina i Marcina Walentynowicza rady kupieckiej, zaprzysiężeni o wystawieniu dokumentu powstałego między zbiegiem ostatniej połowy roku, po złożonej przysiędze wierności i posłuszeństwa przez czcigodnych panów, prokonzula i radnych zaprzysiężonych, został wpisany jako obywatel tegoż miasta. Działo się w piątek wigilję święta Wniebowstąpienia Pańskiego. Tegoż roku 1653 '".

x. Ludwik Cezary Hejnowicz

Wojna szwedzka pod dowództwem Karola Gustawa w roku 1655, prześladowanie religijne i Żydzi zadali cios śmiertelny handlowi i przemysłowi wielkopolskiemu. Pierwsza przecięła związki z zagraniczne mi a nawet i krajowe mi miastami, nadto zniszczyła kupców poznańskich. Nietolerancja zaś religijna zmusiła wiele rodzin kupieckich do opuszczenia miasta Poznania. Wreszcie Żydzi, znani od wieków ze swej nierzetelności, odstręczali kupców zagranicznych, co tern samem zepsuli Poznaniowi kredyt. Za panowania Michała Korybuta, Jana Sobieskiego i królów z domu saskiego, wśród wojen domowych, jak i zagranicznych, nie mógł podnieść się handel miasta Poznania. Rynki, które w XVI i XVII wieku były wielce ożywione przez kupców, tak krajowych, jako też i zagranicznych, w tym czasie świecą niemal pustkami. Odtąd kupiectwo miejscowe doznaje szeregu niepowodzeń. A jednem z największych jest utrata prawa składu na rzecz innych miast wielkopolskich, jak Leszna i Wschowy. W r. 1702 Rafał Leszczyński, podskarbi Wielkiej Korony, wydał rozporządzenie, w którem to nakazał, aby towary przychodzące z Turcji i Rusi do Wielkopolski, przywożono na składy do Torunia, Leszna i Wschowy w pierwszym rzędzie, a ostatecznie do Poznania. Z nakazu tego wnosić możemy, że miasto Poznań w tym czasie pod względem handlowym zajmuje stanowisko podrzędne. Nic więc dziwnego, że kupcy ormiańscy, z natury ruchliwi, odtąd omijają Poznań, udając się do nowych ośrodków handlowych. Ci natomiast, którzy mieszkali w Poznaniu, nie mając odpowiedniego pola pracy, opuszczają Poznań i udają się do innych miast handlowych, albo też całkiem porzucają granice państwa polskiego.

[ KMP 1936, nr 3 ]

PRZYPISY:źródła: Archiwum Państwowe w Poznaniu, Album cvitatis S. R. M., Poznanie.

Archiwum Państwowe w Poznaniu, Akta ławy z r. 1491-1555.

Charewiczowa Ł. : Handel średniowiecznego Lwowa.

Lechicki Cz. : Kościół ormiański w Polsce.

Łukasiewicz J.: Obraz historyczno-statystyczny miasta Poznania. Poznań 1838.

Teodorowicz A. : Kwest ja ormiańska.

Thshakegean: Geschichte der Armenier - Wien 1872.

Wicherkiewiczowa M. : Obrazki z przeszłości Poznania. Poznań 1924.

1 Ingenuus Daniel Zacharyaszewicz Armenus de Kamenicii Podoliensi civitate oriundus ad fidiussionem spetabilium dominorum Caroli Janecy Scabini et Martini Walentynowicz Senioris Mercatorum jurati de producentis literis ortus legitimi intra decursum medy anni post praestitum fidelitatis et obedientiae juramentum per spectabiles Dominos Proconsulem et consules jurati civili civitatis eiusdem adscriptus est. Actum Fera sexta in crastino Festi Ascensionis Domini. Anno eiusdem 1653. (Album civitatis S. R. M. Posnaniae).

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania: Antologia 1990 R.58 [Nr3/4] dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry