Z PRZEBIEGU UROCZYSTEJ INAUGURACJI RADY MIEJSKIEJ (2 VI 1990 R.)

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1990.04/06 R.58 Nr2

Czas czytania: ok. 39 min.

Prezydent miasta Andrzej Wituski wita syna pierwszego prezydenta Poznania po Powstaniu Wielkopolskim Jarogniewa Drwęskiego - Jerzego

KRONIKA

VIII SESJA MIEJSKIEJ RADY NARODOWEJ

W dniu 27 czerwca 1989 r., w sali obrad przy pi. Kolegiackim, odbyła się VIII Sesja Miejskiej Rady Narodowej, poświęcona w głównym punkcie porządku dziennego stanowi kul tury i sztuki w Poznaniu. Na sesję przybyło 81 radnych oraz: prezydent Poznania Andrzej Wituski; wiceprezydenci Bogdan Pucek i Mirosław Kopiński; dyrektor Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Wojewódzkiego Jan Stryj ski; dyrektor Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki Mieczysław Dondajewski; dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Edwarda Raczyńskiego Janusz Dembski; dyrektor Pałacu Kultury Jan Szajek; dyrektorzy przedsiębiorstw: Włodzimierz Kajak (Zarząd Rozbudowy m. Poznania), Ryszard Cmielewski (Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej) , Jacek Ponicki (Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji), Antoni Klimecki (Komunalne Przedsiębiorstwo Techniki Sanitarnej "Sanitech"), Zefiryn Grabski (Wojewódzka Dyrekcja Dróg Miejskich), Janusz Chmielewski (Zarząd Poznańskiego Szybkiego Tramwaju w budowie); przewodniczący dzielnicowych rad narodowych i naczelnicy dzielnic. Otwarcia sesji dokonał i obradom przewodniczył radny Stanisław Antczak. Przed przystąpieniem do ustalenia porządku obrad, Stanisław Antczak zapoznał Radę z wnioskiem radnego Mirosława Czechowskiego w sprawie nowelizacji porządku obrad sesji w taki soosób, by interpelacje i wnioski były ostatnimpunktem obrad. Wniosek uzasadnił tym, że jedną trzecią czasu przeznaczonego na obrady sesyjne zajmują interpelacje i wnioski, które - jak wskazuje dotychczasowa praktyka - są pełne napięć, burzliwych wystąpień radnych na tematy polityczne, nie mające związku z problematyką obrad. Wniosek przeszedł zwykłą większością głosów, bowiem na 70 radnych biorących udział w głosowaniu, za wnioskiem radnego Czechowskiego opowiedziało się 36 radnych, Rada, przy 24 głosach przeciwnych i 3 wstrzymujących się, podjęła Uchwałę Nr VIII/46/89 w sprawie zmiany Regulaminu Miejskiej Rady N arodowej . Uzasadnienie głosu sprzeciwu zgłosił do protokółu radny Andrzej Baraniecki. Rada ustaliła porządek obrad obejmujący min.: 1. Stan kultury i sztuki w Poznaniu oraz perspektywy rozwoju; 2. Informację o pracy Prezydium Rady za okres od 1 stycznia do 31 maja 1989 r.; 3. Stanowisko w sprawie reaktywowania Gimnazjum Sw. Marii Magdaleny; 4. Projekty uchwał w sprawach planów miejscowych szczegółowego zagospodarowania przestrzennego dzielnicy mieszkaniowej Morasko i Umultowo; 5. Utworzenia "Funduszu rozwoju komunikacji miejskiej"; 6. U działu Rady w Przedsiębiorstwie Budowy Domów "Drewbud" i Przedsiębiorstwie Handlowym "MEDOM''';

Sprawozdania

7. Interpelacje i wnioski radnych.

Przed przystąpieniem do dyskusji, Rada powołała Komisją Projektu U chwały w składzie: członkowie prezydium Komisji Wychowania, Oświaty i Kultury, kierownik Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miejskiego, radca prawny Urzędu Miejskiego. Funkcję przewodniczącego powierzono radnemu Wojciechowi Kozakiewiczowi.

Wprowadzeniem do dyskusji nad głównym punktem porządku dziennego było przemówienie prezydenta Poznania Andrzeja Wituskiego. ,jPrzytłaczają nas - powiedział A. Wituski - sprawy codzienne, komunalne, komunikacyjne, mieszkaniowe; gospodynie mają kłopoty z zakupami; powietrze staje się powoli zagrożeniem dla zdrowia ludzkiego. Słowem - kryzys w każdym calu. I jak ma się do tego kultura, chleb naszej codzienności? Mówiący i piszący ostatnio o poznańskiej kulturze dość zgodnie stwierdzają dobrą jej kondycję artystyczną. Jednakże, a pogląd ten wyrażam w imieniu nie tylko administracji, niech nas nie uspokajają artystyczne wydarzenia, codzienna, często obserwowana pionierska działalność. Może to bowiem przesłonić nam dramatyczną rzeczywistość, alarmujący stan bazy i narastające trudności finansowe. "Myślę, że właśnie teraz, w sytuacji, kiedy poznańska kultura opiera się jeszcze z powodzeniem wielu kryzysowym przeciwnościom, jest najwyższy czas i ostatni dzwonek, ale i szansa, aby przygotować warunki dla jej j u t r a . Dzisiaj jeszcze twórcy mogą decydować o rozwoju poznańskiej kultury. Mamy tego zresztą przykłady. Dzisiaj można to jeszcze zrobić, kierując tym procesem. Może nie kierując, bo dawno w Poznaniu przestaliśmy to czynić. Powiem inaczej - inspirować, dyskutować, a nade wszystko pomagać. Stwarzać warunki. Jutro spiętrzenie trudności może spowodować zawał. Czasem słucham, czasem czytam wielu ekspertów i to na najwyższych stanowiskach, że kultura ma się dobrze i drugich, że jest całkiemodwrotnie. Powoli skłaniam się ku tym drugim. "Sądzę, że rzeczą pierwszorzędnej wagi jest określenie dzisiaj roli Poznania w stosunku nie tylko do województwa, ale całego regionu. Nie chodzi tutaj o to, czy Poznań ma być województwem czy gminą. Jest wiele znanych miejsc na świecie, które nie mają formalnie wyższej rangi niż Poznań - ale w takim widzeniu ważne są merytoryczne racje. Chodzi jednak o to, czy i jakie funkcje ma Poznań spełniać w stosunku do województwa i kraju. Dalszy rozwój kultury w Poznaniu powinien wynikać z zasadniczej odpowiedzi na to pytanie, i to ze wszystkimi konsekwencjami. Tak to dzisiaj widzimy. Aktualnie nie jest Poznań - i to z całą powagą potwierdzam - traktowany jako ta część województwa, która ma do spełnienia w kulturze szczególnie ważną funkcję. Nadal dominuje zasada «sprawiedliwej równOSCI». Wszystko wszędzie jest ważne. Takie to odnosi się wrażenie i nie tylko wrażenie. Istnieje w naszym województwie wyraźny brak koncepcji, realizowanej planowo i konsekwentnie, wynikającej z przyjętych założeń [...] Rzeczą niezbędną, naszym zdaniem, jest dokonanie przeglądu stanu posiadania w całym województwie, ocena tego stanu, wyciągnięcie wniosków i praktyczna ich realizacja, ustalenie hierarchii wartości i ważności spraw w województwie. "Komisje Rady nie wniosły zasadniczych zastrzeżeń do opracowania przedstawionego przez Wydział Kultury i Sztuki. Stwierdzono, że trafnie przedstawia ono aktualny stan rzeczy we wszystkich przekrojach. Uwagi dotyczyły spraw szczegółowych, nie budzących kontrowersji a wymagających jedynie szerszego wyjaśnienia. Niepokój budziły stan Ratusza, model pracy naszego Pałacu Kultury» przewlekły remont przyszłej Wytwórni Filmów Animowanych. Szczególne jednak zatroskanie Radnych spowodowała przyszłość poznańskiej kultury. Twierdzono, że przygotowany materiał nie odpowiada na wiele pytań, nie usuwa wielu wątpliwości. Przede wszystkim zaś nie mówi niestety konkretnie kiedy i co zrobimy. Odpowiedzi zaś będą możliwe w takim stopniu, w jakim wzrastać będą środki na kulturę, w tym także środki pozostające w dyspozycji Miejskiej Rady Narodowej. "Sytuację staramy się łagodzić różnymi sposobami; szukamy różnych rozwiązań. Jednym z nich jest wspólne finansowanie przez Ministerstwo Kultury i Sztuki, Urząd Wojewódzki i Urząd Miejski ważnych i kosztownych przedsięwzięć, takich np. jak aktualny remont Teatru Wielkiego. W najbliższym czasie utworzymy fundację · - mam tutaj zgodę Stronnictwa Demokratycznego i rzemiosła - gromadzącą środki na remont i rozbudowę Teatru Polskiego. "Rada Kultury przy Prezydencie Poznania wystąpiła do władz wojewódzkich z wnioskiem dotyczącym zmiany zasad rozdziału pieniędzy na kul turę w takim kierunku, aby w większym stopniu niż dotychczas zaspokajać potrzeby Poznania. Innymi słowy ustalić wspólnie listę tych, którzy muszą się rozwijać, ku splendorowi tego miasta i tej ziemi. "W bieżącym roku dodatkowe wsparcie otrzymała kultura z nadwyżki budżetowej miasta. Myślę, że decyzja tej Rady, która słucha tych słów, świadczy o najlepszych intencjach, o dostrzeganiu potrzeb. Oczywiście nadal niezbędne są oszczędności i racjonalna gospodarność. Jednakże na skutek drastycznego wzrostu kosztów, bez dalszych dodatkowych środków finansowych cała ta, z trudem utrzymywana kulturalna budowla może się jeszcze w tym roku «rozsypać». Nie wolno do tego dopuścić, chociaż są granice pomocy. "Dodatkowe środki, o które zabiegamy, to nie są środki, które pozwoliłyby nam na podjęcie nowych, ciekawych i pożytecznych inicjatyw programowych, są to środki, które mają nam pozwolić na egzystencję, na utrzymanie stanu posiadania, związanie końca z końcem; na to, by nie zamykać teatrów, filharmonii czyprzerywać koniecznych remontów, by nie ograniczać rozwoju bibliotek itp. "Kultura jest tą dziedziną życia społecznego, która w Poznaniu odgrywa ważną rolę, prezentuje wysoki poziom i znaczne potencjalne możliwości. Jest tą dziedziną, którą miasto się szczyci, która dobrze o nim świadczy. Wiele naszych instytucji artystycznych poziomem swym zaświadcza o przynależności do krajowej czołówki. Powszechnie cenione są także osiągnięcia instytucji upowszechniania kultury. Budzące szacunek i uznanie są wysiłki podejmowane przez wiele organizacji społecznych, spółdzielczość mieszkaniową. Z pewnością wpływ na ten stan rzeczy mają nasza historia i tradycja, ale także - i to głównie - ludzie, talenty naszych artystów, wiedza i zaangażowanie organizatorów i działaczy kultury" . "Gdybym więc chciał dzisiaj tych kilka swoich przemyśleń zakończyć syntetyczną odpowiedzią na pytanie co robić - powiedział na zakończenie A. Wituski odpowiedziałbym w sposób prosty. Dostosować się do czasów, w których żyjemy. Przyjrzeć się roli opiekuńczej państwa, by niańczyć nie wszystko co żyje, ale to co żyć i rozwijać się powinno. By przekazywane złotówki wydawać racjonalnie, wszędzie ich szukać, szukać sponsorów, mecenasów, pomocy prostych ludzi. Popierać talenty organizatorskie i twórcze. Pozostawić swojemu losowi to co liche i ludziom nie służy. Bez względu na to, kto za tym stoi. Czasy trudne nie powinny oznaczać klęski tych, którzy kształtują nowe życie". Radny Wojciech Kozakiewicz - przewodniczący Komisji Wychowania" Oświaty i Kultury przedstawiając opinię Komisji stwierdził, iż złożona i trudna sytuacja ekonomiczna kraju wpływa niekorzystnie na stan kul tury i sztuki w Poznaniu.

"Nie możemy jednak dopuścić do regresu i zaprzepaszczenia dotychczasowych osiągnięć oraz wysiłku licznej grupy twórców i pracowników kultury - podkreślił W. Kozakiewicz. - Przeciw

Sprawozdania

Radny Wojciech Kozakiewicz: Nie możemy dopuścić do regresu i zaprzepaszczenia dotychczasowych osiągnięć

nie, musimy spowodować ożywienie, dalsze zainteresowanie kulturą naszego miasta, zjednoczyć i wyzwolić inicjatywy społeczne, zyskać nowych sojuszników" . Radny Kozakiewicz podkreślił, iż materiały przedstawione przez Wydział Kultury i Sztuki zostały opracowane rzetelnie i wnikliwie, iż w trudnej i zaostrzającej się sytuacji ekonomicznej zarówno Wydział Kultury i Sztuki Urzędu Miejskiego, jak i kierownictwa instytucji upowszechniania kultury czynią wysiłki w kierunku racjonalnego gospodarowania, mak, ymalnych oszczędności oraz zwiększenia własnych dochodów. N a zakończenie radny Kozakiewicz zwrócił się w imieniu Komisji Wychowania, Oświaty i Kultury do Rady o przyjęcie materiałów i o poparcie stanowiska w sprawie zwięk - zenia dotacji na rozwój kultury w mieście. W imieniu Klubu Radnych Stronnictwa Demokratycznego głos zabiał radny Maciej Kościeiski, który m.in. powiedział: "Wielokrotnie w rozmowach z ludźmi kultury i sztuki staraliśmy się ustalić najważniejsze kierunki, na których należałoby skupić zainteresowania władz państwowych i administracyjnych decydujących o rozwoju kultury i sztuki - tych dwóch dziedzin świadczących o kondycji naszego narodu. I po długich nieraz dyskusjach dochodziliśmy do wniosku, że głównym hamulcem w rozwoju są nader skromne nakłady finansowe, dysponcwane z centrali w Warszawie, a przechodzące przez dodatkową barierę województwa [...] Jak zatem powinniśmy my, radni, działać, by zahamować postępujący regres naszej narodowej kultury - począwszy od tej małej, z życia codziennego wziętej, do jej najwyższych form? [...] "Na s. 27 opracowania wyczytałem: «Wśród pracowników artystycznych występują [...] niedobory dotyczące niektórych grup specjalności, takich jak np. muzycy [...] aktorzy-lalkarze, tancerze, artyści chóru. Kłopoty te związane są przede wszystkim ze stosunkowo małą produkcją absolwentów w uczelniach artystycznych». I jeszcze jeden skrócony cytat: «Do opieki nad [...] bezpośrednio nadzorowanymi instytucjami nie ogranicza się i nie może ograniczać zainteresowanie miasta prawidłowym rozwojem życia kulturalnego, na które składa się działanie wielu instytucji, placówek, organizacji i środowisk. Niezależnie bowiem od podporządkowania organizacyjnego, wszystkie one działają w naszym mieście, tworząc [...] powiązaną ze sobą tkankę jego życia kulturalnego». "Takimi instytucjami są Akademia Muzyczna i Państwowa Wyższa Szkoła Sztuk Plastycznych. Takimi instytucjami winny być wszystkie wyższe uczelnie naszego miasta. One są jego, czyli miasta, nieodłączną częścią i my - radni tego miasta winniśmy uczynić wszystko, by wzorem Stołecznej Rady Narodowej nadzorować rozwój i działalność tych ośrodków kultury i nauki [...] "A przypatrzmy się niektórym instytucjom kulturotwórczym i warunkom ich działalności: "Teatr Wielki proponuje mu się karkołomną i kapitałochłonną rozbudowę, a tymczasem plac przy ul. Wieniawskiego, opodal T ea tru, przeznaczasię na budowę ośrodka bodajże Polskiej Akademii Nauk. Użytkowany przez Teatr były cyrk przy ul. Poznańskiej grozi zawaleniem i sankcjami prokuratorskimi. Czy możemy przeciwdziałać nie trafionym decyzjom? "Teatr Nowy - ponoć w dobrej, czy dość dobrej kondycji, lecz nie można wykwaterować kogoś tam z pomieszczeń obok, w celu uzyskania właściwej kabiny obsługi sceny. Czy możemy pomóc? "Teatr Polski - w tragicznym stanie technicznym, a jest to - podkreślam - placówka, na której całemu narodowi winno zależeć, w końcu naród ją sobie wybudował. Pięć la t morderczego remontu kapitalnego pochłonęło wiele środków finansowych, a efektów jak nie widać, tak nie widać. Opłacalnie] byłoby zapewnić teatrowi całkiem nową scenę, a obecny budynek zamknąć, rozebrać i odbudować w historycznym kształcie, lecz z techniką na miarę XXI w. Czy jesteśmy w stanie wystąpić w imieniu Narodu? "Teatr Muzyczny - stan techniczno-lokalowy jeszcze gorszy. I znów topić będziemy miliardy w pseudoremoncie. Czy możemy przeznaczyć na Teatr Muzyczny budynek «Arkadii», czyli wykwaterować osiem rodzin i parę instytucji? "Polski Teatr Tańca - Balet Poznański - w ogóle bez siedziby. Czy musimy oddać mu willę "Florę" przy ul. Grunwaldzkiej nakładem następnych miliardów, czy może zmienimy profil działania Pałacu Kultury i tam wygospodarujemy miejsce dla pracy i występów zespołowi Ewy Wycichowskiej - jednocześnie wyprowadzając stamtąd wszystkie inne instytucj e nie związane z kulturą? "Państwowa Filharmonia jedna z najbardziej rozbudowanych 1 wszechstronnych instytucji. Nie ma własnej siedziby. Część swych agend ma w Pałacu« Kultury, część w gmachu Akademii Ekonomicznej, która chce koniecznie Filharmonię stamtąd usunąć. Co się stanie, jeśli podobnie postąpi Uniwersytet? Co możemy na to poradzić?

9 Kronika ffi. Poznania 2/9*

"Błędem jest sądzić, że pieniądze to wszystko. Dalekowzroczna polityka rad narodowych, tych parlamentów regionalnych, winna uwzględniać w swych planach zarówno interes, jak i przyszłość danych terenów. Co nam po wielu placówkach kultury w dzielnicach, skoro organizują tylko dyskoteki, a sale udostępniają na chrzciny, wesela i stypy? "Jeśli nie obejmiemy opieką ikontrolą szkół wyższych, to za parę lat będą one pracować tylko w obiegu zamkniętym, nic miastu i regionowi nie dając. Co jest ważniejsze - hotel, czy rozbudowa Akademii Muzycznej? Dalekowzroczna Rada powie, że Akademia. Inni zechcą ją wyrzucić do Moraska, nie rozumiejąc, że kultura zawsze i wszędzie znajduje się w «sercu miasta»". "Osiedlowe domy kultury - powiedział na zakończenie radny Kościeiski - swą bezradną wielofunkcyjnością i prawie nie kontrolowaną działalnością pauperyzują pojęcie kultury, a z nią samą - prócz nazwy - niewiele mają wspólnego. Gdzie indziej lansuje się metodę oszczędności, polegającą na zamykaniu

Radny Osiedlowe bezradną i prawie działalnością, jęcie

Maciej Kościeiski: domy kultury, swą wielofunkcyjnością nie kontrolowaną pauperyzują pokultury.. .

Sprawozdania

instytucji małych, lecz środowiskowo niezmiernie ważnych, jak nasza operetka czy teatr gnieźnieński. Czy to świadczy o dalekowzroczności? Myślę, że wnioski zawarte w moim wystąpieniu znajdą swe odbicie w polityce kulturalnej naszej Rady, że będziemy walczyć z różnymi szczeblami władzy o realizację zadań z zakresu rozwoju kultury" . Radny Andrzej Baraniecki zwrócił uwagę, iż oprócz kultury i sztuki "przez duże K" występuje subkultura, która znajduje coraz szersze prawa obywatelskie. Przejawia się ona wszędzie, jako np. dewastacja obiektów zabytkowych. Mówiąc więc o kulturze, o teatrach należy również mówić i o tych zjawiskach, piętnować je. Radny Baraniecki przypomniał, iż w poprzedniej kadencji wnioskował o to, by Telewizja Poznańska w "Teleskopie" pokazywała cyklicznie to co jest dewastowane przez mieszkańców. Wniosek do tej pory nie został zrealizowany, mimo rozmów przeprowadzonych z dyrektorem Telewizji. Mówca ponowił swój wniosek i zaapelował, by w tym zakresie coś się zaczęło robić, niekoniecznie przez inwestycje i za ciężkie pieniądze, ale w sposób bezinwestycyjny , przez codzienne drążenie tych zjawisk, uczulenie organów Milicji Obywatelskiej nie tylko na manifestacje, ale również na wandalizm. Radny Michał Downarowicz mówił o zbyt wysokich cenach podstawowych instrumentów muzycznych oraz zaproponował rozważenie kwestii zmiany charak - teru wszystkich lokali gastronomicznych na Starym Rynku, by na wzór "Sukienniczej" powstały lokale z fortepianem, muzyką lub występami artystycznymi. Mieczysław Dondajewski - dyrektor Teatru Wielkiego, członek Narodowej Rady Kultury, Rady Muzyki przy Ministrze Kultury i Sztuki, Konwentu Obywatelskiego i Rady Kultury przy Prezydencie Poznania podkreślił, iż tradycje kulturalne Poznania sięgają wielu wieków. Z tej wielkiej tradycji profesjonalnej kultury wyłania się obraz dnia dzisiejszego. Mamy w naszym mieście wwiększości stabilne zespoły, utrzymujące wysoki poziom artystyczny. Zaznaczamy mocno swoją obecność na mapie kulturalnej Polski i Europy. To bardzo zobowiązuje do prowadzenia działalności artystycznej na najwyższym poziomie, upoważnia do należytej opieki nad nią państwa, województwa i miasta w dobrze rozumianym własnym interesie. "J ak wygląda nasza rzeczywistość kulturalna 1989 roku? - zapytał M. Dondajewski. - Przy całym swoim optymizmie mam poczucie, że kultura stoi przed katastrofą. Dzisiaj potrzebne są gwałtowne działania w tej mierze. Zespoły artystyczne i ich wysoki poziom buduje się latami. Stracić to wszystko można bardzo szybko, często nieodwracalnie" . M. Dondajewski przedstawił dezyderaty, których spełnienie mogłoby się - jego zdaniem - przyczynić do poprawy sytuacji: 1. Wystąpienie wojewody poznańskiego i prezydenta Poznania jako organu założycielskiego, przy poparciu obu Rad N arodowych, w sprawie korekty dotacji dla woj. poznańskiego z Narodowego Funduszu Kultury. Dotacje te nie są adekwatne do potencjału kulturalnego miasta i województwa, ich wysokiej pozycji w kraju. 2. Zrewidowanie WCląZ krzywdzącego podziału środków między miasto a województwo. Aktualne 58, gO/o na korzyść miasta wciąż nie jest adekwatne do potrzeb tak silnego ośrodka kulturalnego, jakim jest Poznań. "Chciałbym serdecznie zaapelować do państwa - powiedział M. Dondajewski · - o zwiększenie środków z Miejskiego Funduszu Rozwoju Kultury i nadwyżek budżetowych. Oby stało się zwyczajem, że minimum 15% a nie niżej. Polecam także szczególnej trosce państwa problemy Teatru Wielkiego i Teatru Polskiego. Apeluję do państwa, żeby w tych trudnych czasach, w tej beznadziejnej sytuacji ekonomicznej, w jakiej jesteśmy, żebyśmy wspólnie podjęli trud ratowania tego co naród sobie zbudował.

Apel mój to nie przejaw walki o przywileje, to przejaw troski o utrzymanie tych osiągnięć wielu pokoleń poznaniaków, które wyniosły nasze miasto do rodziny wysoko kulturalnych miast Europy" . Janusz Dembski - dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Edwarda Raczyńskiego omówił źródła świetnego okresu funkcjonowania Teatru Nowego pod dyrekcją Izabelli Cywińskiej oraz Teatru Wielkiego; funkcjonowania Muzeum Narodowego jako placówki znanej w kraju i za granicą, jego dynamicznej działalności oświatowej i wystawienniczej; kryzysu, który dotknął kulturę poznańską w aspektach lokalowych, finansowych i kadrowych; rozwoju filii bibliotecznych z uwagi na dziesięciokrotny wzrost cen książek i czasopism oraz obserwowany nacisk czytelników na biblioteki; kultury jako ważnego narzędzia wychowania i kształcenia człowieka. Rada przyjęła do wiadomości Informację o pracy Prezydium Miejskiej Rady Narodowej od początku roku do końca maja 1989 r. Przed przystąpieniem do rozpatrywania sprawy reaktywowania Gimnazjum Sw. Marii Magdaleny, radny Stanisław Antczak poinformował, iż sprawa była przedmiotem rozważań Komisji Wychowania, Oświaty i Kultury oraz wspólnego posiedzenia tej Komisji i odpowiedniej Komisji Wojewódzkiej Rady Narodowej. Obydwie komisje poparły wniosek radnego Jana Sibilskiego zgłoszony na V Sesji Rady (2 III 1989 r.). Wznowienie działalności Liceum w budynku przy ul. Garbary 24 wiąże się z koniecznością zmiany jego dotychczasowego przeznaczenia dla Wojewódzkiej Biblioteki Pedagogicznej. Decyzja w tej sprawie należy do władz wojewódzkich. W dniu wczorajszym (26 VI) wpłynęło pismo kuratora oświaty i wychowania Urjędu Wojewódzkiego Ireneusza Króla następującej treści: "W odpowiedzi na wniosek Miejskiej Rady Narodowej skierowany do wojewody poznańskiego a dotyczący reakty

9*

wowania w Poznaniu Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Magdaleny w jego dawnej siedzibie przy pi. Bernardyńskim, Kuratorium Oświaty i Wychowania uprzejmie informuje, że podziela zawarty we wniosku pogląd. Dotychczasowe działania związane z modernizacją obiektu były realizacją U chwały Prezydium Miejskiej Rady Narodowej z dnia 12 X 1973 r. Uchwała ta zobowiązała Kuratorium do podjęcia prac związanych z organizacją w tym budynku Muzeum Oświaty. "Późniejsze decyzje bez rangi uchwał - umiejscawiały w tym obiekcie również Wojewódzką Bibliotekę Pedagogiczną oraz Dom Pracy Twórczej dla nauczycieli. Za taką koncepcją opowiadało się wówczas wiele gremiów społecznych» politycznych i związkowych. "Biorąc jednak pod uwagę ważkość wniosku Miejskiej Rady Narodowej oraz wystąpienie S towarzyszenia Absolwentów Liceum i Gimnazjum im. Marii Magdaleny, Kuratorium odstępuje od zamiaru przeznaczenia remontowanego obiektu przy pi. Bernardyńskim na cele Domu Pracy Twórczej dla nauczycieli i podziela pogląd zmierzający do reaktywowania w tym budynku Liceum im. Marii Magdaleny".

Rada przyjęła do akceptującej wiadomości pismo kuratora oświaty i wychowania i zobowiązała prezydenta miasta do wykonania decyzji Kuratorium w tej mierze. W wyniku przeprowadzonego głosowania Rada podjęła przy 1 głosie wstrzymującym się Uchwałę Nr VIII/ /47/89 w sprawie miejscowego planu szczegółowego zagospodarowania przestrzennego dzielnicy mieszkaniowej "Morasko" i jednomyślnie U chwałę Nr VIII/ /48/89 w sprawie miejscowego planu szczegółowego zagospodarowania przestrzennego "U multowo" . Miejscowy plan szczegółowy zagospodarowania przestrzennego dzielnicy mieszkaniowej "Morasko" obejmuje część Północnego Pasma Rozwojowego miasta.

Powierzchnia obszaru objętego planem

Sprawozdaniawynosi 753 ha. Dzielnica mieszkaniowa "Morasko" od południa graniczy z terenami Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, od północnego wschodu z terenami w dolinie Warty. Od północy dzielnicę ogranicza trasa ruchu ekspresowego, dalej tereny leśne z zieloną otuliną rezerwatu "Meteoryt Morasko", a od południowego wschodu tereny przyszłej dzielnicy mieszkaniowej U multowo-Zachód. Na terenie objętym planem znajdują się grunty kilku wsi: Morasko, Umuitowo (częściowo), Nowa Wieś i Radojewo. Zgodnie z ustaleniami Planu Ogólnego Poznania, przez teren dzielnicy Morasko przebiegać ma trasa Poznańskiego Szybkiego Tramwaju, projektowanego docelowo jako szybka kolej miejska, przechodząca na drugi brzeg Warty i prowadząca przez Miękowo oraz Owińska do Murowanej Gośliny. W związku z tym, na terenie dzielnicy Morasko projektowane są trzy przystanki, a w ich rejonach zlokalizowano odpowiednio trzy ponadpodstawowe ośrodki usługowe II stopnia. Jeden z tych ośrodków - centralny będzie ośrodkiem z usługami III stopnia. Ogółem pod zabudowę wielorodzinną i jednorodzinną wyznaczono ok. 250' ha, uwzględniając tereny przeznaczone pod komunikację lokalną. Pod budownictwo wielorodzinne przeznaczono 138 ha, zaś pod budownictwo jednorodzinne - 111 ha (2170 działek). Miejscowy plan szczegółowy zagospodarowania przestrzennego U multowa obejmuje część terenów Północnego Pasma Rozwojowego. Obszar planu obejmuje 416 ha. Plan szczegółowy zagospodarowania przestrzennego dotyczy obszaru ograniczonego: od strony północnej - terenami istniejącego kompleksu leśnego; od strony wschodniej - ul. N adwarciańską; od strony południowej · - projektowaną trasą ekspresową (obwodnicą towarową) ; od strony zachodniej terenami dydaktycznymi Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. W planie szczegółowym zagospodarowania prze

strzennego można wyodrębnić dwie podstawowe funkcje: budownictwo mieszkaniowe wielorodzinne proj ektowane oraz jednorodzinne adoptowane i nowo projektowane wraz z pełnym programem usługowym, a także zaplecze techniczne dla Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Na terenie objętym planem powstanie 1746 działek przeznaczonych pod budownictwo jednorodzinne. Ogółem pod zabudowę wielorodzinną i jednorodzinną wyznaczono 124 ha. Uchwała Nr VIII/49/89 w sprawie utworzenia "Funduszu Rozwoju Komunikacji Miejskiej w Poznaniu" podjęta została przy 2 głosach wstrzymujących się. J ego zasoby składać się będą z 2OP/o wpływów "za przewozy środkami masowej komunikacji miejskiej". Po odpowiedzi na zapytanie radnej Danuty Wojciechowskiej, Rada podjęła dwie Uchwały: Nr VIII/50/89 w sprawie udziału Miejskiej Rady Narodowej w Przedsiębiorstwie Budowy Domów "Drewbud" (4 udziały po 5 000 000 zł)xprzy 4 głosach wstrzymujących się i Nr VIII/51/89 w sprawie udziału Miejskiej Rady Narodowej w Przedsiębiorstwie Handlowym "MEDOM" - przy 8 głosach wstrzymujących się (2 udziały po 1 QIXXX) zł).

Przy jednym głosie wstrzymującym się, Rada podjęła U chwałę Nr VIII/52/89 w sprawie stanu kultury i sztuki w Poznaniu oraz perspektyw ich rozwoju. Składanie interpelacji i wniosków rozpoczął radny Michał Downarowicz. Komisja Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wizytowała w ubiegłym tygodniu budowę Centralnej Oczyszczalni Ścieków - poinformował mówca. - - Rezultaty wizyty należy w skrócie określić jako dno dna. Doszło do takiej sytuacji, kiedy po montażu tych mitycznych już mieszadeł, na które inwestycja tak czekała, wykonawca tego montażu «Hydrobudowa», bez podania przyczyn odmówił przeprowadzenia pomiarów sprawdzających, mimo że jest dotego zobowiązany. Bez tych pomiarów nie można kontynuować robót". "W związku z tym - mówił dalej radny Downarowicz - moje pytanie do «Hydrobudowy»: jakie są powody, dla których nie mogła przeprowadzić tych pomiarów i kto zapłaci za kolejny przestój na budowie w Kozichgłowach? "N astępne: dlaczego «Hydrobudowa» zeszła bez uprzedzenia z placu budowy osadnika wstępnego nr 2? "Nadal brakuje głównego wykonawcy robót dla II etapu budowy oczyszczalni. Na koncie bankowym w tej chwili brak środków. J ak to się ma do zapewnień wicewojewody Bogdana Zastawnego, który twierdził, że przydzielono 4 mld zł na kontynuację budowy? W tej chwili Koziegłowy potrzebują 600 min zł, a i tego brakuje. Sytuacja jest niepokojąca w powiązaniu z planami rozbudowy osiedla mieszkaniowego na Morasku. Ścieki z Moraska mają być kierowane prosto na .. .nie istniejącą oczyszczalnię w Kozichgłowach. Czy nie będzie taniej wybudować oczyszczalni ścieków wyłącznie dla Moraska? Czy to nie będzie taniej niż budowa syfonu pod Wartą, który nawet jeszcze nie jest zaprojektowany? "

Radny Downarowicz poddał w wątpliwość, czy podwyższenie komina mleczarni na Dębcu do 47 m może być zaakceptowane, bowiem doprowadzi to do jeszcze większego zadymienia Rataj, a szczególnie Osiedla Manifestu Lipcowego. Poinformował również, iż Komisja Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej odkryła "dzikie" wysypisko śmieci na strzelnicy Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych przy ul. Chemicznej. Radny Jan Moszyński - przedstawił sprawy dotyczące: stanu sanitarnego J eziora Kierskiego; uciążliwości wynikających dla mieszkańców ul. Darłowskiej z działalności produkcyjnej i usługowej rzemieślnika Romana Fitza oraz niewłaściwego ustawienia kiosków Miejskiego Przedsiębiorstwa Handlowo-Gastronomicznego "Posnanla".

Radny Marian Borowiak - w imieniu rolników wsi Morasko przedstawił wnioski w sprawach: postępowania prawnego przy likwidacji gospodarstw rolnych, w związku z budową dzielnicy mieszkaniowej w Morasku, oraz możliwości zmniejszenia obszaru zarezerwowanego pod budowę tzw. dzielnicy nauki w rejonie Moraska. Radny Andrzej Baraniecki - zgłosił wnioski w sprawach: ustalenia konkretnego programu poprawy zaopatrzenia Poznania w wodę; rezygnacji z zakazu wstępu na targowisko hurtowe przy ul. Bema osób nie posiadających koncesji.

Przez wprowadzenie tego zakazu stworzony został monopol dla pośredników, a rynek warzyw i owoców stał się rynkiem mafijnym. Radna Iwona Nowak - zaproponowała, by służby porządkowe zwróciły uwagę na sposób sprzątania ulic przez pracowników Komunalnego Przedsiębiorstwa Techniki Sanitarnej "Sanitech" , zdarza się bowiem, że zamiatarka w jednym miejscu sprząta a w drugim wyrzuca góry śmieci. Radna Krystyna Pawlak - odczytała replikę na wypowiedź prezydenta Poznania na ostatniej sesji, adresowaną do dyrektora Banku PKO SA. Radna Maria Lipka - powiedziała, iż nastała swoista moda na przebranżawianie sklepów i lokali usługowych w mieście, a szczególnie w centrum, na boutiki i "Pewexy" a nawet biura. Punktów z drogą odzieżą jest już wystarczająca ilość. Przy zmianie branży sklepów stanowiska komitetów osiedlowych, które najlepiej znają potrzeby mieszkaców, najczęściej są ignorowane. Wspomnieć tu można sklep branżowy Rozlewni Wód Gazowanych przy ul. Czerwonej Armii 25, który zniknął, a obietnica zwiększenia zaopatrzenia w wodę mineralną sąsiednich sklepów pozostała na papierze; sklep nabiałowy przy ul. Czerwonej Armii 49, w którym wykonano bardzo kosztowny remont wyciszający pracę urządzeń chłodniczych, a decyzja o ponownym otwarciu sklepu opóźnia się;

Sprawozdania

sklepy spożywcze przy ulicach Sw. Wojciech, Strzeleckiej, Młyńskiej; sklep chemiczny przy ul. Nowowiejskiego - których istnienie jest zagrożone. Centrum miasta jest nadal autentycznym centrum zaopatrzenia mieszkańców również w artykuły spożywcze, dlatego gęsta sieć sklepów tej branży jest konieczna. Radna M. Lipska zapytała także, kiedy zostaną zakwalifikowane do remontu budynki przy ul. Kantaka 2 i 4? Radny Bogdan Mytko - przedłożył wniosek o przywrócenie dawnego trybu wnoszenia opłat skarbowych od nabycia pojazdów samochodowych w Urzędzie Dzielnicowym S tare Miasto.

.Radny Piotr Borowicz - nawiązując do interpelacji zgłoszonej na poprzedniej sesji w sprawie udzielenia pomocy dyrekcji LOT - u w uzyskaniu lokalizacji pod budowę biurowca, poinformował, iż LOT dysponuje stosownymi funduszami na budowę własnej siedziby. Nie jest prawdą jakoby prezydent nic o sprawie nie wiedział, bowiem z oświadczeń poprzedniego i obecnie urzędującego kierownika Biura LOT -u wynika, iż przedstawiciele LOT -u kilkakrotnie w minionych piętnastu latach występowali w tej sprawie do Urzędu Miejskiego, a w ostatnim okresie również do prezydenta miasta. Byli oni odsyłani do wiceprezydenta lub architekta miejskiego. Radny Borowicz zaproponował ta*kże, aby przeprowadzić remont portu handlowego na Warcie, który znajduje się w opłakanym stanie i zagraża bezpieczeństwu oraz rozważyć możliwość przywrócenia rejsów spacerowych po Warcie. Radny 'Włodzimierz Olejnik - z upoważnienia mieszkańców Starołęki - Północ · zgłosił wniosek o stworzenie w sklepie przy ul. Okopowej stanowiska mięsno-wędliniarskiego. W nawiązaniu do wypowiedzi radnego Baranieckiego przypomniał, że trzy miesiące temu zgłaszał wniosek w sprawie szybkiego zabierania zwłok z ulicy, na który otrzymał odpowiedź, iż zwłoki zabrano po 45 minutach gdy tymczasem nastąpiło to dopiero po 2,5 godz.

Radny Ryszard Modzelewski - zgłosił wnioski w sprawach: wyznaczenia instytucji lub osoby odpowiedzialnej za parki miejskie; uporządkowania parku naprzeciwko dworca oraz Parku Sołackiego; usunięcia szpecących baraków z Parku im. gen. Henryka Dąbrowskiego; uporządkowania i zagospodarowania terenów zielonych na Łęgach Dębińskich. U stosunkowując się do niektórych wniosków i interpelacji, prezydent Poznania Andrzej Wituski zaproponował m. in., by w sprawie budowy Centralnej Oczyszczalni Ścieków zaprosić na następną sesję wicewojewodę poznańskiego Bogdana Zastawnego, w celu złożenia odpowiednich wyjaśnień. Inwestycja ta jest bowiem w gestii Urzędu Wojewódzkiego. W sprawie udzielenia wyczerpujących wyjaśnień na interpelację dotyczącą wykorzystania w budownictwie pyłów i żużla wystosowane zostanie pismo do dyrektora Zakładu Produkcji Betonów o przygotowanie stosownej informacji pisemnej. Dyrektor był trzy razy zapraszany na sesję, ale mimo zapewnień telefonicznych na obrady nie przybył. "W sprawie likwidacji «dzikiego» wysypiska śmieci przy ul. Chemicznej - - powiedział A. Wituski - wydam nakaz podjęcia niezbędnych kroków w celu natychmiastowego usunięcia śmieci, zaś w sprawie podwyższenia komina mleczarni na Dębcu zostanie uruchomiona kontrola wspomagana przez Urząd Wojewódzki. Mleczarnia na Dębcu pracuje w trudnych warunkach i należałoby ją jak najprędzej rozebrać". "W rejonie Jeziora Kierskiego - mówił dalej A. Wituski - w sezonie letnim prowadzony jest intensywny nadzór inspekcyjny Wydziału Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej Urzędu Miejskiego oraz Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej. Do tej pory nie stwierdzono przypadków odprowadzania ścieków do jeziora, co potwierdzają badania wody. Natomiast jedna rura kanału burzowego wchodzi do jeziora i być może wygląda na to, że niesie ścieki. Wystosowana zostanie

prośba do Wojewódzkiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej o przeprowadzenie dodatkowych badań. "Lokalizacja kiosków «Posnanii»( była uzgadniana z plastykiem miejskim i innymi osobami, np. przy ul. Botanicznej z tamtejszym Komitetem Osiedlowym. W przypadku ustawiania kiosku na trawniku musiała być wyrażona zgoda Poznańskiego Przedsiębiorstwa Zieleni.

W pierwszym okresie kioski te nie zdały w pełni egzaminu i Rada Nadzorcza musi podjąć decyzję, by były one czynne w godzinach wieczornych. "Ze względu na powtarzające się alarmy w sprawie zbyt długiego pozostawiania zwłok na ulicach, na kolejną sesję zaproszony zostanie prezes Spółdzielni « Uniwersum».

"Problem wody dla Poznania został wprowadzony przez Sejm do programu rządowego, z terminem rozpoczęcia realizacji w latach 1989-1990. Przewiduje się budowę studni promienistych, które dadzą w najbliższym czasie dodatkowo 20 000 m 3 wody.

"Po przeprowadzeniu szczegółowej analizy, rostrzygnięta zostanie sprawa targowiska hurtowego przy ul. Bema. "Skierowana zostanie prośba do dyrektora Izby Skarbowej o przywrócenie trybu wnoszenia opłat skarbowych od nabycia pojazdów samochodowych w jednym urzędzie, tj. w gmachu Urzędu Dzielnicowego S tare Miasto. T eren przy hotelu "Merkury" przeznaczony jest na budowę biurowców, stąd zaproponowano tam lokalizację dla LOT -u. Wniosek dotyczący remontu portu handlowego na Warcie oraz przywrócenia rejsów spa

cerowych zostanie, zgodnie z kompetencjami, przekazany do Państwowego Przedsiębiorstwa «Żegluga Bydgoska».

"Za parki miejskie odpowiedzialny jest szef Poznańskiego Przedsiębiorstwa Zieleni. Ponadto istnieją dzielnicowe przedsiębiorstwa zieleni. Prezydium Miejskiej Rady Narodowej postanowiło omówić sprawy zieleni na odrębnym posiedzeniu, z udziałem specjalistów. Park Sołacki wywołuj e od pewnego czasu krytyczne uwagi społeczeństwa. Wymaga więc podjęcia generalnej decyzji. Rozważy się możliwość technicznego oczyszczenia tego Parku, a środki na ten cel winna przekazać Miejska Rada N arodowa i Dzielnicowa Rada Narodowa Jeżyce. "Konserwacja terenów zielonych Łęgów Dębińskich należy do kompetencji Urzędu Dzielnicowego Wilda, który zlecił wykonanie tego zadania spółce. N aczelnik Wildy powiadomił mnie, iż wystąpił do Dzielnicowej Rady Narodowej o 20 min zł na ten cel i zwrócił się z prośbą do miasta o przyznanie 10 min zł. "Poznańskie Przedsiębiorstwo Zieleni czyni starania o likwidację baraków w Parku im. gen. Henryka Dąbrowskiego, jednak ze względu na występujący od szeregu lat ogromny deficyt lokali użytkowych, nie ma aktualnie możliwości innego rozwiązania. Baraki te użytkowane są przez niektóre instytucje na podstawie decyzji organów lokalowych". Wobec wyczerpania porządku obrad, o godz. 13.00 nastąpiło zamknięcie sesji.

Marian Genowefiak

Sprawozdania

ANEKS NR 1

STAN KULTURY I SZTUKI W POZNANIU (fragmenty)

[.. .]i Poznań posiada bogatą infrastrukturę kulturalną, która, sprawia, że będąc centrum kulturalnym województwa, w wielu dziedzinach spełnia funkcje ponadregionalne, ogólnopolskie a nawet międzynarodowe.

Ugruntowaną pozycję w życiu kulturalnym naszego miasta zajmuje muzyka.

Składa się na to działalność licznych instytucji profesjonalnych, takich jak Teatr Wielki im. Stanisława Moniuszki, Państwowa Filharmonia z chórem Stefana Stuligrosza, Młodzieżowym Ruchem Miłośników Muzyki - "Pro Sinfonika" i Biurem Koncertowym, Orkiestra Kameralna Polskiego Radia i Telewizji pod dyrekcją Agnieszki Duczmal, Wielkopolska Orkiestra Symfoniczna, Orkiestra Rozrywkowa Polskiego Radia i Telewizji pod dyrekcją Andrzeja Górnego, Orkiestra Rozrywkowa Zjednoczonych Przedsiębiorstw Rozrywkowych Aleksandra Maliszewskiego. Znaczna część działalności Poznańskiego Przedsiębiorstwa Imprez Estradowych "Estrada" poświęcona jest muzyce. Żywa i widoczna jest tendencja do powstawania wciąż nowych zespołów uprawiających zwłaszcza muzykę kameralną [.. .]i Obok instytucji i zespołów profesjonalnych działają w Poznaniu 23 chóry, w tym Chór Chłopięcy kierowany przez Jerzego Kurczewskiego i Chór Katedralny ks. Zdzisława Bernata; sześć orkiestr, z reprezentacyjną orkiestrą Dowództwa Wojsk Lotniczych, oraz kilkadziesiąt zespołów muzyki młodzieżowej. Działają w Poznaniu związki twórcze: Związek Kompozytorów Polskich; Związek Autorów i Kompozytorów Rozrywkowych; Stowarzyszenie Polskich Artystów Muzyków, a także organizacje i stowarzyszenia: Towarzystwo Muzyczne im. Henryka Wieniawskiego, Wielkopolski Związek Chórów i Orkiestr.

Funkcjonuje sieć szkolnictwa muzycznego - od społecznych i spółdzielczych ognisk artystycznych, przez podstawowe i średnie szkoły muzyczne po Akademię Muzyczną im. Ignacego Paderewskiego. W zdecydowanej większości instytucji i placówek upowszechniania kultury muzyka zajmuje znaczące miejsce. W oparciu o tę bazę odbywają się w Poznaniu imprezy muzyczne - od lokalnych, które jednak swym zasięgiem, oddziaływaniem i znaczeniem często wykraczają poza miasto ("Salon Muzyczny", "Serenady Ratuszowe", koncerty letnie na dziedzińcu Pałacu Kultury i w muszli koncertowej Parku im. Marcina Kasprzaka, cykliczne recitale organowe, poznańskie spotkania chóralne, "Musica sacra", poznańskie poranki muzyczne), przez ogólnopolskie - amatorskie, szkolne i profesjonalne (przegląd orkiestr, Konkurs Skrzypcowy im. Zdzisława Jankego i Lutniczy im. Zdzisława Szulca, monograficzne festiwale muzyczne, Poznańska Wiosna Muzyczna), po międzynarodowe - jak Konkursy im. Henryka Wieniawskiego (Kompozytorski, Lutniczy i Skrzypcowy! i Festiwal Chórów Chłopięcych. Wyraźnie w życiu miasta zaznaczają swoją obecność sztuki plastyczne. Zbiory najstarszego w Polsce Muzeum Archeologicznego, trzeciego co do wielkości w kraju Muzeum Narodowego i jego pięciu oddziałów (Muzeum Historii Miasta Poznania, Wielkopolskiego Muzeum Wojskowego, Muzeum Rzemiosł Artystycznych, Muzeum Etnograficznego, Muzeum Instrumentów Muzycznych), Muzeum Archidiecezjalnego, Muzeum Historii Ruchu Robothiczego, Biura Wystaw Artystycznych, pięciu galerii państwowych i pięciu prywatnych - stwarzają warunki do prezentacji sztuki. W Poznan u działa Liceum Plastyczne i Państwowa Wyższa Szkoła Sztuk Plastycznych. Srodowisko poznańskich plastyków liczy ponad tysiąc o»ób, z których znaczna część jest zrzeszona w związkach twórczych. Z inicjatywy poznańskich twórców, odbywa się w Poznaniu Ogólnopolski Konkurs na obraz im. Jana Spychalskiego, reaktywowano Konkurs Graficzny im. Jana Wronieckiego, ogólnopolskie a ostatnio międzynarodowe Biennale Małych Form Rzeźbiarskich, ogólnopolskie prezentacje pn. "Grafika mlodvch", pokazy młodej sztuki Poznania, prac dyplomowych studentów Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych. Od początku lat osiemdziesiątych bardziej widoczne miejsce w życiu kulturalnym miasta zajmuje teatr. Zarówno premiery w Teatrze Wielkim - których nie można rozpatrywać wyłącznie w kategoriach wartości muzycznych, jak i działalność scen dramatycznych wyraziście zaznaczają swoją obecność na mapie kulturalnej kraju i godnie reprezentują polski teatr współczesny na forum międzynarodowym. Obok Teatrów Wielkiego i Muzycznego, dwóch teatrów dramatycznych, działa Poznański Teatr Lalki i Aktora - oraz jego filia na Osiedlu Oświecenia. Uzupełniają ich działalność profesjonalne - Scena na Piętrze, prowadzona przez Państwowe Przedsiębiorstwo Imprez Estradowych, oraz nowo powołana Scena Błękitna w Pałacu Kultury, prywatny profesjonalny Teatr "Wierzbak" dla dzieci, Stowarzyszenie Teatralne "Maya", teatry studenckie, szkolne i amatorskie. To znaczne ożywienie i zainteresowanie teatrem pozwala organizować w Poznaniu powstały z inicjatywy Teatru "Maya" międzynarodowy festiwal "Expended theatre", Ogólnopolskie Forum Teatrów Szkolnych Dzieci i Młodzieży, Młodzieżowy Festiwal Teatralny "Start", wreszcie kontynuować prezentacje teatralne Ośrodka Sztuki dla Dziecka, wynikające z tradycji Biennale Sztuki dla Dziecka. Artystyczny prestiż poznańskiego środowiska teatralnego znajduje powoli swój rezonans w programie telewizyjnym, w którym realizacje reżyserskie Izabelli Cywińskiej i aktorskie poznańskich artystów znajdują coraz częściej miejsce na antenie ogólnopolskiej. Prężnie i aktywnie działa Towarzystwo Kultury Teatralnej oraz ruch "Pro scenium".

Tradycyjnie znaczące miejsce w życiu kulturalnym miasta zajmuje książka, literatura piękna i naukowa. Poznań ma własne środowisko literackie, zasłużone Wydawnictwo Poznańskie, oddziały Państwowego Wydawnictwa Naukowego i Krajowej Agencji Wydawniczej, ma wydawnictwa uczelniane i in. Działa oddział Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek. Miasto wydaje własny kwartalnik - "Kronikę Miasta Poznania" i jej bibliotekę. Czynna jest jedna z większych drukarni - Poznańskie Zakłady Graficzne im. Marcina Kasprzaka oraz - niewystarczająca w stosunku do potrzeb - sieć innych zakładów poligraficznych, spółdzielni, spółek i zakładów małej poligrafii. Rozprowadzaniem książek zajmuje się głównie, choć nie wyłącznie, sieć księgarń "Domu Książki", zaś ich gromadzeniem i upowszechnianiem czytelnictwa - sieć bibliotek Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Edwarda Raczyńskiego, zasłużonej o bogatej, stusześćdziesięcioletniej tradycji placówki upowszechniania kultury, uzupełnionej bibliotekami specjalistycznymi, naukowymi i zakładowymi. Wspólnym dziełem poznańskich pisarzy, bibliotek, "Domu Książki" są dekady pisarzy środowiska poznańskiego, kiermasze książek, spotkania literackie. W Poznaniu zainicjowane zostały, i po latach przerwy wznowione, "Listopady poetyckie", które przerodziły się w ostatnim czasie w imprezę międzynarodową; tu odbywają się doroczne "Zaduszki poetyckie" dla recytatorów-amatorów i śpiewających poezję. Osobne miejsce zajmuje działalność Klubu Literackiego Pałacu Kultury, zrzeszającego młodzież o zainteresowaniach literackich, inicjującego turnieje literackie, spotkania warsztatowe i wieczory prób literackich, ułatwiające debiuty twórcze. Poznań ma bogate tradycje w dziedzinie fotografiki, które prezentuje zwłaszcza w roku stupięćdziesięciolecia polskiej fotografii. Do nich odwołuje się i kontynuuje je twórczo Wydział Fotografiki Państwowej Wyższej Szkoły Sztuk Plastycznych. W Poznaniu działają Związek Polskich Artystów- Fotografików i zasłużone dla popularyzacji tej dziedziny Poznańskie Towarzystwo Fotograficzne. Liczącą się działalność prowadzą Spółdzielczy Klub "Pryzmat" i od lat Pałac Kultury przez swoje znane kluby fotograficzne i cenione warsztaty. Utalentowani fotoamatorzy z Pałacu Kultury podjęli eksperymentalną działalność z pogranicza filmu i fotografii - diaporamę i multiwizję. Wartościowe artystycznie programy tej grupy od 1982 r. zdobywają systematycznie wysokie nagrody w konkursach ogólnopolskich i międzynarodowych. Poznań, jak wiadomo, nie ma własnej szkoły ani wytwórni filmowej, co czyni nasze miasto mniej atrakcyjnym dla aktorów, reżyserów i śpiewaków. Niemniej także poznańscy wykonawcy coraz częściej znajdują się w obsadach polskich filmów i spektakli telewizyjnych. Kontakt z filmem umożliwia nie wystarczająca w stosunku do potrzeb (zwłaszcza na nowych osiedlach mieszkaniowych) sieć kin Okresowego Przedsiębiorstwa Rozpowszechniania Filmów i nielicznych kin pozapaństwowych, w których obok prezentacji bieżących zakupów do tradycii weszły już doroczne konfrontacje filmowe i "dni filmu" różnych narodów. Odbiorców bardziej wymagających, zainteresowanych filmem artystycznym skupiają dyskusyjne

Sprawozdania

kluby filmowe, z których zwłaszcza pałacowy "Kinematograf 75" wyroznla się bogatą i atrakcyjną ofertą repertuarową, a organizowane przezeń "Poznańskie Tygodnie Filmowe" zyskały znaczną popularność i uznanie. Kompleksową działalność upowszechnieniową filmu (od popularnych imprez z wykorzystaniem filmów, poprzez pracę dziecięcych klubów filmowych, młodzieżowych Klubów X-Muzy, po własną twórczość w obsypanych blisko 150 krajowymi i międzynarodowymi nagrodami zespołach i pracowniach filmowych) prowadzi Pałac Kultury. Tradycyjny film zyskał w ostatnich latach konkurenta w technice video. Rośnie liczba punktów wypożyczeń a także zespołów, grup i osób prywatnych zajmujących się usługami w tej dziedzinie. Zwiększa się także liczba placówek i osób prywatnych odbierających programy telewizji satelitarnej. Są to zjawiska nowe, które mogą mieć okresowy lub trwały wpływ na czynne uczestnictwo w życiu kulturalnym, zwłaszcza na odbiór tradycyjnego filmu kinowego. Poznań jest jedynym miastem w Polsce, w którym działa Teatr Tańca, powołany z inicjatywy władz miasta dla rozwoju talentu i realizacji wizji choreograficznej Konrada Drzewieckiego, od 1988 r. kierowany przez Ewę Wycichowską. Polski Teatr Tańca wydaje specjalistyczny periodyk pt. "Taniec". Wsparciem dla tego Teatru oraz innych scen baletowych Poznania i kraju jest Szkoła Baletowa. Premiery baletowe przygotowuje także poznański Teatr Wielki: stały zespół baletowy pracuje w Teatrze Muzycznym. Obok zespołów profesjonalnych działają w Poznaniu grupy amatorskie, skupione w zespołach folklorystycznych oraz tańca towarzyskiego. Kadrę instruktorską dla potrzeb tej działalności szkoli Pałac Kultury. Od 'wielu lat daje się zauważyć wzrost zainteresowania tańcem towarzyskim.

Odbywają się w Poznaniu międzynarodowe turnieje tańca - indywidualne i drużynowe, organizowane przez zasłużone dla rozwoju tej formy Studencki Klub "Dziupla" i oddział Polskiego Towarzystwa Tanecznego. Do kalendarza imprez ogólnopolskich i międzynarodowych weszły spotkania taneczne młodzieży z krajów socjalistycznych, np. "Poznańskie Koziołki". Przy placówkach upowszechniania kultury, w oparciu o uczestników kursów tańca towarzyskiego, bądź zespołów rytmiki, powstają zespoły i formacje taneczne, które cieszą się wzrastającym zainteresowaniem. Kontaktom z kulturą, głównie w miejscu zamieszkania i pracy, służą zakładowe i spółdzielcze placówki upowszechniania kultury. Te pierwsze po okresie znacznej rozbudowy w latach pięćdziesiątych i sześćdziesiątych oraz kryzysie lat osiemdziesiątych, aktualnie osiągnęły pewną stabilizację. Zniknęły świetlice i znaczna część klubów zakładowych, ostały się te, które autentycznie służyły i służą środowisku. Wzrasta natomiast (choć w ostatnich latach znacznie wolniej) sieć placówek - domów kultury, klubów, pracowni w miejscu zamieszkania, podporządkowana spółdzielniom mieszkaniowym. Placówki te, utrzymywane ze środków własnych mieszkańców, borykają się z coraz poważniejszymi problemami finansowymi. Koordynacją ich pracy w dzielnicach zajmują się pracownicy do spraw kultury w urzędach dzielnicowych, t N a aktualny stan i poziom życia kulturalnego miasta ma wpływ działalność licznych towarzystw i stowarzyszeń [...] Spośród stowarzyszeń zarejestrowanych w Poznaniu stałą dotację od miasta otrzymują: Poznański Chór Chłopięcy, Dyskusyjny Klub Filmowy "Kamera", Poznańskie Towarzystwo Fotograficzne oraz Towarzystwo Miłośników Miasta Poznania. N owym zjawiskiem jest powstawanie prywatnych instytucji artystycznych oraz spółek, które deklarują zamiar prowadzenia impresaryjnej działalności artystycznej, własnych zespołów wykonawczych, galerii wystawowych i sprzedażnych, bibliotek i antykwariatów, usług poligraficznych i wypożyczalni sprzętu audiowizualnego. Kontakty międzynarodowe są czynnikiem niezwykle istotnym dla prawidłowego rozwoju życia kulturalnego, dla kształtowania i rozwoju talentów, dla konfrontacji poziomu - równie ważne dla twórców jak i odbiorców. Miasto podpisało porozumienia o współpracy z Brnem w Czechosłowacji, Charkowem w Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich, Płovdiwem w Bułgarii, Hanowerem w Republice Federalnej Niemiec i Ivaskila w Finlandii. Zakres wymiany kulturalnej z miastami partnerskimi jest różny - od sporadycznej, obustronnej wymiany delegacji (Ivaskila) , wystaw pojedynczych twórców i obserwatorów ważniejszych wydarzeń kulturalnych (Plovdiw), po wymianę zespołów, chórów, wystaw, teatrów. W ostatnich latach nastąpiło znaczne ożywienie kontaktów obu=tronnych z Charkowem i Brnem, których kulminacja miała miejsce w ramach dwustronnych "Dni Kultury" [...]

II

Miasto finansuje i nadzoruje siedem instytucji artystycznych, w tym sześć teatrów: Teatr Wielki im. Stanisława Moniuszki; Teatr Nowy; Teatr Polski; Teatr Muzyczny; Polski Teatr Tańca - Balet Poznański; Poznański Teatr Lalki i Aktora oraz Filharmonię. Instytucje te dysponują ogółem 340i0 miejscami na widowni i organizują rocznie ponad 4600 przedstawień i koncertów dla ponad 1160 0*0 widzów i słuchaczy. Od początku lat osiemdziesiątych datuje się w mieście wyraźny renesans teatralny, zaprzeczający zdecydowanie dotychczasowej opinii o "nieteatralności" Poznania. Główną zasługę tych przeobrażeń przypisać należy utrwalonej latami dobrej pracyi znakomitej kondycji artystycznej Teatru Wielkiego, międzynarodowym i krajowym sukcesom Teatru Nowego, wzrastającemu z sezonu na sezon poziomowi Teatru Polskiego.

W teatrze o wszystkim decyduje indywidualność twórcza i osobowość przywódcy zespołu - kierownika artystycznego, jego talent i wiedza, ale także dar pozyskiwania sobie ludzi do współpracy oraz umiejętność wsłuchiwania się w nastroje, potrzeby i zainteresowania panujące w kraju, w mieście i na teatralnej widowni. Nade wszystko decyduje zaś zaufanie zespołu do swojego szefa artystycznego. Z jego odejściem czy zmianą rozpada się i zmienia zespół, a instytucja przez wiele lat nie może odzyskać poprzedniego blasku i znaczenia [...] Teatr Wielki, od kilku sezonów zaliczany do najlepszych scen operowych w kraju, swoją wysoką pozycję zawdzięcza w równej mierze znakomitym solistom, realizatorom jak i konsekwentnej polityce repertuarowej. Dyr. Mieczysław Dondajewski, obok klasyki operowej, systematycznie wprowadza do repertuaru muzykę współczesną, przysposabia do realizacji teatralnych dzieła symfoniczne, przygotowuje polskie prapremiery utworów wymagających niezwykle wysokiego poziomu zespołów wykonawczych. Z troską i starannością dobiera młodych solistów. Pozyskiwane często jeszcze w okresie studiów solistki wyrosły w Teatrze na śpiewaczki europejskiego formatu (Elżbieta Ardam, Barbara Mądra, Joanna Kozłowska, Jolanta Wrożyna, Ewa Werka). Ostatnio wzmocniony został zespół solistów w głosach męskich; na znakomitym poziomie utrzymuje się chór operowy, a orkiestra lokuje się na czołowym miejscu wśród orkiestr operowych w kraju. Potwierdzeniem możliwości wykonawczych Teatru była polska prapremiera opery Czarna maska Krzysztofa Pendereckiego, a w sezonie bieżącym - wysoko oceniana, o niezwykle wysokim progu trudności opera Falstaff Giuseppe Verdiego. Teatr Wielki pracuje w trudnych warunkach. Budynek jest w znacznym stopniu zdekapitalizowany, o przestarzałym uzbrojeniu technicznym i poważnym niedoborze pomieszczeń użytkowych, m.in. dla potrzeb warsztatowych, artystycznych, administracyjnych a zwłaszcza magazynowych. Od kilku lat realizowany jest szeroko zakrojony program remontowy, mający na celu utrzymanie podstawowych warunków eksploatacyjnych budynku oraz niezbędną modernizację najważniejszych urządzeń i instalacji. Pomimo poważnego zakresu prac, remont odbywa się bez zawieszania działalności Teatru, a jedynie przy wydłużaniu przerw urlopowych. Dotychczas zakończono prace zewnętrzne, dalszy remont obejmować będzie sukcesywnie pozostałe części infrastruktury budynku, w tym m.in. wymianę instalacji wodno-kanalizacyjnej i centralnego ogrzewania, mechanikę sceny, instalacje elektryczne, oświetleniowe, akustyczne, widownię, kurtynę. Równolegle prowadzone są roboty remontowe w magazynie w dawnym cyrku "Olimpia". Problemem ciągle otwartym pozostaje dyskutowana od lat, niekwestionowana konieczność rozbudowy Teatru. Po studiach techniczno-przestrzennych rozbudowy opracowane zostały wielowariantowe programy . Na etapie zatwierdzenia znajduje się koncepcja lokalizacyjno-urbanistyczna. Sprawą najtrudniejszą w aktualnej sytuacji gospodarczej będzie wprowadzenie inwestycji do planu. Teatr Nowy należy do najlepszych teatrów dramatycznych w kraju. Wysoko oceniany jest jego profil repertuarowy i zespół aktorski, zaufaniem cieszą się realizatorzy. Dyr. Izabella Cywińska nader starannie dobiera sobie współpracowników. W fiej Teatrze rozwinął się talent Janusza Wiśniewskiego, tu realizował swoje interesujące spektakle Janusz Nyczak. tu wreszcie ujawnił swe zdolności - również reżyserskie Jerzy Satanowski, autor cieszącego się uznaniem widowiska Decadanse [...] Sytuacja lokalowa i standard techniczno-użytkowy Teatru Nowego są dobre.

Obiekt jest eksploatowany od 1973 r., po gruntownej modernizacji i przebudowie.'

Sprawozdania

Jedyny poważny problem to wadliwie rozwiązane kabiny elektro-akustyków i oświetleniowców, których przeniesienie i modernizacja możliwe będą po przyznaniu Teatrowi sąsiednich pomieszczeń - o co czyni starania od dłuższego czasu. Teatr Polski pod kierownictwem Grzegorza Mrówczyńskiego nie ma wprawdzie jeszcze na swym koncie ogólnopolskich sukcesów, ale dyrektor podjął pracę w J ym Teatrze w nieporównanie trudniejszych niż inni warunkach. Teatr wygrał walkę o widza, nadkompletami "idą" w nim Mickiewiczowskie Dziady, podobnie jak wcześniej Nie-Boska Komedia. Obok klasyki, wprowadza dyr. Mrówczyński polski i obcy repertuar współczesny (Tango Mrożka, Normalne serce Kramera) , a także ma ambicje wystawiania na swojej scenie polskich prapremier. Zabiegi o wprowadzenie różnorodnego repertuaru, przy coraz bardziej skonsolidowanym zespole wykonawczym, przyniosły już efekty artystyczne i zaufanie widowni. Budynek Teatru znajduje się w złym stanie technicznym. Nie spełnia wielu podstawowych wymogów eksploatacyjnych. Występuje poważny niedobór pomieszczeń użytkowych, m.in. dla potrzeb warsztatowych, magazynowych, artystycznych i socjalnych. Od 1983 r. prowadzony jest poważny remont kapitalny o charakterze odtworzeniowo-modernizacyjnym. Prace są kontynuowane i obejmą jeszcze m.in. wymianę instalacji wodno-kanalizacyjnej i centralnego ogrzewania, wymianę i modernizację instalacji elektrycznej, oświetleniowej, nagłaśniającej i wentylacyjnej, foyer i taras I piętra, uzbrojenie sceny, wymianę kurtyny, przebudowę budynku malarni, remont elewacji. Zapewnienie Teatrowi optymalnych warunków do działalności będzie możliwe po zakończeniu II etapu jego modernizacji, polegającego na rozbudowie dotychczasowej kubatury. Istnieją już w tej kwestii koncepcje i projekty (m.in. rezultaty konkursu architektonicznego). Ich realizacja wymaga jednak ogromnych nakładów finansowych. Teatr Muzyczny - chętnie odwiedzany przez widzów - wywołuje często uwagi krytyczne recenzentów. Powodują to wahania w ocenie poszczególnych premier, uzależnione od możliwości pozyskania do współpracy wartościowych realizatorów. Zespoły wykonawcze wymagają wzmocnienia młodymi, zdolnymi artystami, a soliści stałej korektury wokalnej i (aktorskiej. N a zbyt małej scenie nie mieszczą się - wymagające przestrzeni i rozmachu - pozycje z klasycznego repertuaru operetkowego, z większą orkiestrą, chórem i baletem, stąd próby poszukiwań repertuarowych w kręgu teatru muzycznego. Czynnikiem decydującym o kształcie artystycznym Teatru są warunki, w których działa. Przekreślają one możliwości powiększenia orkiestry, swobodę realizacji wizji scenicznych, wybór zróżnicowanego i interesującego repertuaru, bowiem baza lokalowa teatru jest kiepska. Pracuje on w zaadaptowanych pomieszczeniach wynajmowanych od Zarządu Wojewódzkiego Ligi Obrony Kraju, które nie zapewniają właściwego standardu użytkowego, zarówno pod względem kubatury (bardzo ciasne pudło sceny i kanał orkiestrowy, szczupłe i niefunkcjonalne pomieszczenia zaplecza, brak sali prób), jak i warunków technicznych. Wobec braku możliwości uzyskania i zaadaptowania dla Teatru innych pomieszczeń, utrzymanie i ewentualne polepszenie obecnych warunków następować będzie jedynie drogą dalszych, ograniczonych działań remontowoAmodernizacyjnych. Polski Teatr Tańca - Balet Poznański w bieżącym sezonie pracuje pod kierownictwem nowego dyrektora artystycznego. Stanowisko to objęła tancerka i choreograf Ewa Wycichowska. Wzmocniła zespół o kilku nowych, młodych tancerzy. Krótki okres pracy dyrektor Wycichowskiej i powiększonego zespołu nie pozwala na formułowanie ocen dokonań artystycznych tej sceny. Wiadomo jednak, że zmieni się jej profil - przestanie to być teatr autorski. Wzmożone tempo pracy, zwiększona liczba premier, aktywność we włączaniu zespołu w różnorodne imprezy artystyczne zdają się dobrze rokować o przyszłości tej unikalnej w Polsce sceny. Teatr nie dysponuje własną siedzibą. Spektakle swe przedstawia na scenie Teatru Wielkiego i na scenach całego kraju. Teatr korzysta z pomieszczeń należących do Szkoły Baletowej, co negatywnie odbija się na warunkach pracy obu placówek. Brana jest pod uwagę możliwość przyznania Teatrowi całego budynku dawnej "Willi Flory" przy ul. Grunwaldzkiej - po opuszczeniu go przez aktualnego użytkownika, gdzie Teatr posiada już swoje magazyny. Poznański Teatr Lalki i Aktora, z filią na Osiedlu Oświecenia, pracował w bieżącym sezonie bez kierownika artystycznego, co odbiło się na liczbie a nawet jakości premier. Zasłużony zespół aktorski znacznie się zmniejszył i zestarzał. Pilną więc potrzebą jest wzmocnienie go młodymi, sprawnymi wykonawcami [...] Baza lokalowa i techniczna Teatru jest dobra. Siedziba Teatru oddana zostałado użytku w 1979 r., po kilkuletnich, poważnych pracach adaptacyjnych. W 1986 r. rozpoczęła działalność filia Teatru w zaadaptowanych pomieszczeniach Osiedlowego Domu Kultury na Osiedlu Oświecenia. Kultura przeżywa aktualnie okres trudności, związany z sytuacją finansową, która znajduje swoje odzwierciedlenie także w działalności poznańskich teatrów. Zmusiło to do przeprowadzania drastycznych cięć oszczędnościowych; zawieszono działalność scen kameralnych, a także ograniczono liczbę premier w sezonie, wprowadzając pozycje mniej kosztowne, z małą obsadą, o uboższej scenografii. Pod koniec roku kalendarzowego doszło do paradoksalnej sytuacji ograniczenia liczby przedstawień w Teatrze Polskim, co przy znacznych dopłatach do jednego biletu i jednego przedstawienia dało wprawdzie oszczędności, zaprzeczało natomiast istocie misji Teatru oraz pozbawiało zarobku zatrudnionych w nim pracowników [. . .]i Państwowa Filharmonia jest najbardziej rozbudowaną i wszechstronną instytucją artystyczną. Swoje zadania spełnia poprzez koncerty orkiestry symfonicznej, zespołów kameralnych, Chóru Chłopięcego i Męskiego pod dyrekcją Stefana Stuligrosza oraz Biuro Koncertowe. Przy Filharmonii działa Młodzieżowy Ruch Miłośników Muzyki "Pro Sinfonika". Filharmonią w bieżącym sezonie kieruje nowy szef artystyczny -. Wojciech Michniewski, z którym związane są duże nadzieje na sprawne i wartościowe artystyczne funkcjonowanie tej instytucji [...] Trudności finansowe nie pozwalają na zapraszanie atrakcyjnych dyrygentów, solistów i zespołów a nawet wartościowych - ale opłacanych w dewizach · - partytur sławnych dzieł. Zachwianiom uległy realizowane od ponad dwudziestu pięciu lat "Koncerty Poznańskie" [.. .]i Chór Stuligrosza utrzymuje niezmiennie swój prymat wśród poznańskich chórów chłopięco-męskich, co potwierdził także podczas Międzynarodowego Festiwalu Chórów Chłopięcych. Pozostaje nadal naszym najbardziej wartościowym "towarem eksportowym", cieszącym się powodzeniem wśród polskiej i zagranicznej publiczności. Biuro Koncertowe konsekwentnie wykonuje swój program "docierania" z muzyką dla dzieci i młodzieży do najbardziej odległych zakątków naszego województwa. W ubiegłym roku Biuro zapewniło 3127 koncertów dla ponad 600 aD słuchaczy [...] "Pro Sinfonika" jest przykładem programu oddziaływania kulturą artystyczną na najbardziej chłonne i wrażliwe grupy wiekowe dzieci i młodzieży. Aktualnie ruch zresza ok. 10 000 stałych uczestników. Jego dokonania, wyrosłe na poznańskim gruncie z inicjatywy Alojzego A. Łuczaka, są przedmiotem zainteresowania w kraju i za granicą jako modelowe dla problemu wychowania dla muzyki i przez muzykę. Państwowa Filharmonia nie posiada własnych pomieszczeń. Sala koncertowa wynajmowana jest od Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, siedziba administracji i sala prób - od Akademii Ekonomicznej, pomieszczenia "Pro Sinfoniki" - od Pałacu Kultury. Uzależnienie to rodzi szereg problemów natury organizacyjno-eksploatacyjnej.

III

Prezydent jest organem założycielskim dla sześciu różnorodnych instytucji upowszechniania kultury w mieście. Są to: Miejska Biblioteka Publiczna im. Edwarda Raczyńskiego Pałac Kultury Biuro Wystaw Artystycznych Muzeum Historii Ruchu Robotniczego im. Marcina Kasprzaka Muzeum Archeologiczne Biuro Badań i Dokumentacji Zabytków.

Miejska Biblioteka Publiczna - o drugim co do wielkości po Bibliotece Głównej Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza księgozbiorze i największej liczbie czytelników - swoje podstawowe funkcje spełnia we własnej sieci bibliotek i placówek specjalistycznych. Zbiory Biblioteki uzupełniane są o nowości wydawnicze przeznaczone dla wszystkich kategorii czytelników. To, czy zaspokajają one ich oczekiwania zależy nie tylko od Biblioteki, lecz przede wszystkim od oferty wydawniczej i rynku księgarskiego.

Sprawozdania

Dobrze zaopatrzone są księgozbiory dziecięce, natomiast gorsza sytuacja panuje w placówkach dla dorosłych, z powodu nietrafionych często ofert oraz nieotrzymywania zamówionych egzemplarzy atrakcyjnych dla czytelników tytułów. Biblioteka stara się w maksymalny sposób dostosowywać zakupy nowości do zaopatrzenia czytelniczego. Do takiego postępowania zmusza dodatkowo ogromny wzrost cen książek oraz ciasnota we wszystkich placówkach bibliotecznych. » Czytelnictwo w Poznaniu utrzymuje się tradycyjnie na wysokim poziomie - statystycznie na 100 mieszkańców przypada 21,8 czytelników Miejskiej Biblioteki Publicznej. Jeden czytelnik odwiedza Bibliotekę przeciętnie 10 razy w roku i wypożycza 29 woluminów. Są to wskaźniki stawiające Poznań na jednym z czołowych miejsc w kraju. Od kilku lat obserwuje się jednak zahamowanie wzrostu liczby czytelników. Przyczyną tego są trudne warunki lokalowe, w jakich pracuje większość filii, a nade wszystko niedorozwój sieci placówek w nowych osiedlach, a więc tam, gdzie są one najbardziej potrzebne. Obok typowej działalności, Biblioteka corocznie organizuje ok. 1500 imprez czytelniczych, w których uczestniczy ok. 28 QD dzieci w wieku szkolnym. W mniejszej skali odbywa się praca tego rodzaju z czytelnikami dorosłymi. Ważnym wkładem Biblioteki w życie kulturalne miasta są organizowane w gmachu przy pi. Wolności wystawy tematyczne i okolicznościowe. Placówka gromadzi nadto dokumentację twórczości poznańskiego środowiska literackiego, teatralia poznańskie, współdziała ze związkami twórczymi i instytucjami artystycznymi, a od roku dokonuje nagrań w technice video materiałów dokumentujących poznańskie życie kulturalne i artystyczne. Bazę lokalową Biblioteki stanowi 68 placówek: Biblioteka Główna przy pi. Wolności, 63 filie biblioteczne, Centralna Wypożyczalnia, Muzeum Literackie im. Henryka Sienkiewicza, Pracownia - Mu eum Ignacego Kraszewskiego wraz z Ośrodkiem Dokumentacji Wielkopolskiego Srodowiska Literackiego, Mieszkanie - Pracownia Kazimiery Iłłakowiczówny. [...] Biblioteka odczuwa coraz silniej niedobór powierzchni na cele magazynowe. Pałac Kultury - największa wielofunkcyjna instytucja upowszechniania kultury - odgrywa rolę wiodącej placówki środowiskowej dla miasta oraz wojewódzkiego domu kultury - z jego zadaniami instrukcyjno-metodycznymi na rzecz województwa. 65 zespołów, klubów i pracowni zgrupowano w sześciu podstawowych działach: muzyki i tańca (1620 uczestników) folkloru (619) plastyki (1140) filmu i fotografii (1010) teatru i literatury (490) przedszkolu artystycznym (270).

Spośród stałych zespołów największą popularność zdobyły: Zespół Pieśni i Tańca "Wielkopolska", Chór Męski "Arion", Chór Dziewczęcy "Skowronki", zespoły fotograficzne i filmowe. Pałac Kultury jest organizatorem licznych imprez, w tym przez cały okres letni koncertów plenerowych. Ważnym elementem pracy Pałacu jest jego działalność wystawiennicza. Warunki pozwalają lokować w nim wyjątkowo duże ekspozycje (np. Współczesny teatr amerykański - wystawę połączoną ze spektaklami teatru z Los Angeles, czy wystawę ze zbiorów Starego Teatru z Krakowa, ukazującą twórczość Karola Wojtyły).

Usytuowanie Pałacu Kultury w centrum miasta, duża kubatura gmachu, wielkość pomieszczeń i stosunkowo dobre ich wyposażenie (aparatura nagłaśniająca, symultana do tłumaczeń itd.) powodują, że Pałac stał się znanym miejscem konferencji, zjazdów, sympozjów ogólnopolskich i międzynarodowych. Wypożyczając sale - placówka zarabia na utrzymanie obiektu. Gorzej, kiedy niedocenianie i bagatelizowanie zadań Pałacu powoduje naciski na odstępowanie pomieszczeń dla innych potrzeb, najczęściej nie związanych z kulturą. Mimo istniejącego od kilkunastu lat programu wykwaterowania użytkowników spoza szeroko rozumianej sfery życia kulturalnego, w dalszym ciągu zlokalizowane są tu instytucje, organizacje i przedsiębiorstwa nie mające z kulturą nic wspólnego. Biuro Wystaw Artystycznych - jedyna w Poznaniu profesjonalna instytucja upowszechniania kultury, poświęcona propagowaniu współczesnej sztuki, godzić

Sprawozdaniamusi w swym działaniu interesy poznańskich środowisk i związków" twórczych z obowiązkiem ukazywania naj ciekawszych zjawisk ogólnopolskich i światowych w sztukach plastycznych. Rocznie realizuje we własnej siedzibie około trzydziestu różnorodnych wystaw, co jednak nie wyczerpuje potrzeb i nacisków środowiska Do stałego kalendarza wystaw weszły już pokonkursowe - malarstwa im. Jana Spychalskiego oraz grafiki i rysunku im. Jana Wronieckiego, a także ogólnopolska - młodej grafiki, międzynarodowe Biennale Małych Form Rzeźbiarskich i młodej sztuki Poznania. Po wielu latach zabiegów, Biuro uruchomiło pod koniec 1988 r. jedyną w sieci Biur Wystaw Artystycznych w Polsce galerię wypożyczeń i ratalnej sprzedaży dzieł sztuki. Sądząc z powodzenia, jest to inicjatywa odpowiadająca potrzebom i aspiracjom przygotowanego do osobistego kontaktu ze sztuką współczesną odbiorcy. Instytucja pracuje w warunkach nie zadowalających. Poprawny standard mają powierzchnie ekspozycyjne, natomiast bardzo zły małe i niewystarczającepomieszczenia magazynowe. Muzeum Historii Ruchu Robotniczego - zajmuje się problematyką tradycji ruchów narodowowyzwoleńczych i rewolucyjnych w Wielkopolsce oraz związkami naszego regionu z krajowym i niemieckim ruchem rewolucyjnym. Organizuje rocznie od 6 do 10 wystaw czasowych (w tym zagraniczne), przygotowuje od 7 do 14 wystaw objazdowych, z których kilka prezentuje za granicą, głównie w miastach partnerskich oraz współpracujących muzeach w Berlinie, Belgradzie, Terezinie i Zagrzebiu. W wyniku intensywnych zabiegów remontowo-adaptacyjnych, baza tej instytucji uległa w ostatnich latach znacznemu rozwojowi i jej stan uznać należy za dobry. Prowadzone aktualnie i w najbliższej przyszłości prace mają na celu dalszą modernizację obiektów oraz utrzymanie ich właściwego standardu użytkowego (w 1988 r. dotyczyło to głównie "Małej śluzy" na Cytadeli). Obok głównej siedziby w Odwachu, Muzeum prowadzi specjalistyczne oddziały: Muzeum Wyzwolenia Miasta Poznania na Cytadeli, Muzeum Fortu VII i Muzeum Armii "Poznań".

Muzeum Archeologiczne - jest jedną z siedmiu takich placówek w Polsce i jedyną działającą w północno-zachodniej części kraju. Dysponuje największą wśród nich ilością zbiorów - muzealiów archeologicznych (ponad 38 CID pozycji inwentarzowych, zawierających kilkaset tysięcy sztuk rozmaitych zabytków archeologicznych). Pochodzą one głównie z własnych badań, prowadzonych od drugiej połowy XIX w. na obszarze historycznej Wielkopolski. Posiadane zabytki są wytworem kultur datowanych na czasy od schyłku starszej epoki kamienia (ok. 11 lat p.n.e.) po średniowiecze. Muzeum zgromadziło także pokaźną kolekcję zabytków ze schyłku epoki kamienia w Egipcie i Sudanie, i nieco z czasów rozwoju kultury faraońskiej. Głównym zadaniem Muzeum jest prowadzenie prac ratowniczych i wykopaliskowych, gromadzenie zbiorów, ich naukowe opracowanie i dokumentacja. Obok tego, placówka organizuje ok. 5 wystaw czasowych rocznie na tematy związane z archeologią Polski, Europy i kultur pozaeuropejskich; ma nadto dwie stałe ekspozycje Pradzieje Wielkopolski oraz Początki i rozwój Starego Miasta w Poznaniu do XV w.

Działalność naukowo-oświatową adresuje Muzeum głównie do młodzieży szkolnej, wpajając jej wiedzę i szacunek do własnego i ogólnoludzkiego dorobku Baza lokalowa Muzeum jest bardzo dobra. Przyczyniły się do tego zwłaszcza zabiegi podejmowane w ostatnich latach: prace remontowo-modernizacyjne w Pałacu Górków (m. in. wymiana poszycia dachowego na miedziane, rozbudowa pomieszczeń biblioteki naukowej) oraz uzyskanie i zaadaptowanie znacznych powierzchni magazynowych w starym browarze przy ul. Kościuszki, gdzie utworzono składnicę zabytków archeologicznych również dla pozostałych poznańskich placówek naukowych. Biuro Badań i Dokumentacji Zabytków - pracuje pod bezpośrednim nadzorem miejskiego konserwatora. Do podstawowych jego zadań należy ewidencjonowanie i inwentaryzacja obiektów zabytkowych oraz stała współpraca i nadzór konserwatorski nad właścicielami - inwestorami wykonującymi remonty tych obiektów. We własnym zakresie Biuro wykonuje niewielką liczbę remontów w obiektach bez właściciela lub przeznaczonych dla niektórych instytucji podległych Ministerstwu Kultury i Sztuki. Aktualnie rejestr obiektów zabytkowych Poznania zawiera 313 wpisów, w tym: 6 zabytkowych układów architektoniczno-urbanistycznych,.

282 zabytki architektury, 7 parków, 6 cmentarzy i 13 stanowisk archeologicznych..

Sprawozdania

Cyfry te świadczą najlepiej o obowiązkach, a także zakresie zabiegów i świadczeń na rzecz ochrony zabytków w mieście. Widoczny wpływ na stan zachowania obiektów zabytkowych mają zmniejszające się niestety możliwości finansowe poszczególnych inwestorów, o czym najlepiej świadczy wzrastająca liczba wystąpień o dofinansowanie. Z powodu ograniczonych środków konserwatorskich większość z tych wniosków nie może T>yć przychylnie rozpatrzona. Strukturę architektoniczno-przestrzenną miasta w 85'>/0 stanowią budynki mieszkalne, które są obiektami zabytkowymi, a z których większość jest w bardzo złym stanie technicznym. Dotyczy to nie tylko Starego Miasta, ale i innych dziewiętnastowiecznych dzielnic Poznania [...] Osobnym problemem jest konserwacja całej zabudowy Starego Rynku a głównie niezbędny już remont Ratusza. Ustalony został zakres prac remontowych tego obiektu, przewidziany na ok. 4 lat, oszacowany wg cen z początku 1989 r. na ok. zł [...]> Poza zabiegami o pozyskanie niezbędnych środków finansowych, podstawową dla ratowania Ratusza sprawą jest odwodnienie Starego Rynku. Badania wykonane przez Politechnikę Poznańską potwierdziły bardzo wysoki poziom wody gruntowej w tym rejonie - wyższy o ok. 50 cm od poziomu piwnic Ratusza. Bez rozwiązania tego zagadnienia -. wykraczającego jednak poza możliwości i kompetencje konserwatora i ochrony zabytków - efekt wykonywanych ogromnym nakładem sił i środków prac remontowych będzie problematyczny.

N adzorowi miasta podlegają placówki edukacji artystycznej: 4 szkoły muzyczne I stopnia (1100 uczniów) 2 szkoły muzyczne II stopnia (600) Liceum Sztuk Plastycznych (300) Szkoła Baletowa (270) 2 pomaturalne studia zawodowe - piosenkarskie i rytmiki (50) Przedszkole muzyczne (230) Ognisko muzyczne (450) Bursa Szkół Artystycznych (300).

Szkolnictwo artystyczne cieszy się dobrą opInIą, o czym świadczą liczne nagrody i wyróżnienia zdobywane przez uczniów w wielu ogólnopolskich przeglądach i konkursach. Prezentacji ich dorobku w mieście służą doroczne dekady szkół artystycznych, a najbardziej uzdolnieni muzycznie biorą udział w cyklu publicznych koncertów pn. "Muzyczne spotkania młodych". U dział dzieci i młodzieży artystycznej w otwartych koncertach jest niezbędnym elementem ich kształcenia. Ok. j)r/o absolwentów średnich szkół artystycznych kontynuuje naukę w wyższych uczelniach specjalistycznych, pozostali podejmują pracę w instytucjach artystycznych Poznania i kraju. W stosunku do zapotrzebowania instytucji artystycznych oraz zainteresowania kształceniem artystycznym, liczba placówek jest zdecydowanie niewystarczająca. Na jedno miejsce do klas I w szkołach muzycznych I stopnia zgłasza się od 5 do 6 kandydatów, a w szkołach II stopnia i Liceum Plastycznym - od 4 do 6 kandydatów. Na żadnym z dużych osiedli mieszkaniowych Poznania sie ma szkoły muzycznej, a przeciążenie szkół podstawowych uniemożliwia wyłączenie z nich części budynku dla potrzeb szkolnictwa artystycznego. W istniejących szkołach artystycznych nie można zwiększyć limitu przyjęć, ze względu na ich ograniczone możliwości lokalowe i kadrowe. Najlepszymi warunkami dysponują zespoły szkół: przy ul. Głogowskiej oraz przy ul. Solnej. N ajgorsze warunki posiada Szkoła Baletowa, która od trzynastu lat odstępuje część pomieszczeń Polskiemu Teatrowi Tańca. Konsekwencją tego są utrudnienia w działalności Szkoły oraz brak pomieszczeń, m.in. na czytelnię i świetlicę. Liceum Sztuk Plastycznych nie może ze względu na ciasnotę zorganizować stołówki, świetlicy i czytelni, a warsztaty szkolne usytuowane są na poddaszu, co kategorycznie kwestionuje inspektor pracy. Również w bardzo trudnych warunkach pracuje Podstawowa Szkoła Muzyczna przy ul. Bydgoskiej, zajmująca część budynku szkoły specjalnej, nie posiadająca pomieszczeń dla biblioteki, czytelni, świetlicy, stołówki a także kilku izb do indywidualnego nauczania gry na instru' mentach [...].

ANEKS NR 2 UCHWAŁA NR VIII/52/89 W SPRAWIE STANU KULTURY I SZTUKI W POZNANIU ORAZ PERSPEKTYW ROZWOJU (fragmenty) Przyjmuje się do wiadomości informację Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miejskiego na temat stanu kultury i sztuki w Poznaniu oraz perspektyw rozwoju.

Celem utrzymania oraz rozwoju dotychczasowego stanu kultury i sztuki w Poznaniu, ustala się kierunki działania, które jako załącznik stanowią integralną część niniejszej Uchwały. Zobowiązuje się prezydenta miasta Poznania do składania Miejskiej Radzie N arodowej informacji o realizacji ustalanych kierunków działania co roku, począwszy od 1989 r. Miejska Rada Narodowa wnioskuje do Wojewódzkiej Rady Narodowej o ujęcie w planach, programach i kierunkach działania zadań wymagających pomocy Wojewódzkiej Rady Narodowej.

i 5 Wykonanie U chwały powierza się prezydentowi miasta 1 kierownikowi Wydziału Kultury i Sztuki Urzędu Miejskiego.

6 U chwała wchodzi w życie z dniem podjęcia.

ZAŁĄCZNIK DO UCHWAŁY NR VIII/52/89

Kierunki działania w zakresie rozwoju kultury i sztuki w Poznaniu: 1. Celem utrzymania i poprawy warunków funkcjonowania instytucji kulturalnych konieczne jest konsekwentne, planowe remontowanie i modernizacja istniejącej bazy lokalowej. W szczególności należy kontynuować i doprowadzić do zakończenia następujące najpoważniejsze zadania w tym zakresie: · kompleksowy remont Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki oraz magazynu "Olimpia" przy ul. Poznańskiej; · kompleksowy remont Teatru Polskiego wraz z przebudową budynku malarni; · remont adaptacyjny kamieniczki Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Edwarda Raczyńskiego przy ul. Wronieckiej 15.

2. Należy czynić intensywne starania o dalszą poprawę sytuacji lokalowej instytucji kulturalnych, poprzez wprowadzenie do planów inwestycyjnych w możliwie najbliższej przyszłości rozbudowy: · Teatru Wielkiego im. Stanisława Moniuszki; · Teatru Polskiego; · budynku głównego Miejskiej Biblioteki Publicznej im. Edwarda Raczyńskiego przy pi. Wolności - od strony Al. Marcinkowskiego (odtworzenie stanu przedwojennego) ; · budynku Liceum Sztuk Plastycznych przy ul. J unikowskiej; · budowy obiektów dla podstawowych szkół muzycznych w kompleksach osiedli mieszkaniowych Rataje i Winogrady. 3. W zakresie polityki lokalowej uwzględniać rozwiązanie następujących problemów: · przyznać Teatrowi N owemu dodatkowe pomieszczenia (należące aktualnie do «Poznańskiego Zakładu Dezynsekcji, Dezynfekcji i Deratyzacji przy ul. Dąbrowskiego 7), z przeznaczeniem na modernizację kabin akustyka i oświetleniowca; · w związku z budową miasteczka uniwersyteckiego w Morasku rozwazyc możliwość przekazania Państwowej Filharmonii auli uniwersyteckiej z przeznaczeniem na salę koncertową;

10 Kronika ffi. Poznania 2/90

Sprawozdania

· celem poprawy warunków pracy Szkoły Baletowej oraz Polskiego Teatru Tańca, doprowadzić do przejęcia w całości na cele kultury · - dla Polskiego Teatru Tańca "Willi Flory" przy ul. Grunwaldzkiej 3; · poprawić sytuację lokalową Państwowej Szkoły Muzycznej Nr 2 przy ul.

Bydgoskiej; · celem pozyskania dla poznańskiej kultury artystów i pracowników o wysokiej pozycji zawodowej, zapewnić corocznie przydział niezbędnej liczby mieszkań. 4. W trosce o zapewnienie poprawy sytuacji lokalowej Muzeum Narodowego, udzielić pomocy organizacyjnej przy rozbudowie gmachu Muzeum przy Al. Marcinkowskiego oraz pracach remontowych w Ratuszu i kamieniczkach nx 42 i 43 przy Starym Rynku. 5. Działać na rzecz utrzymania oraiz rozwoju sieci placówek upowszechniania kultury, zwłaszcza filii bibliotecznych oraz klubów i domów kultury na nowych osiedlach mieszkaniowych. 6. Wspomagać działalność kulturalną organizacji, stowarzyszeń i instytucji działających w Poznaniu, nie podporządkowanych bezpośrednio prezydentowi miasta. 7. Dążyć do stałego podnoszenia standardu i unowocześniania uzbrojenia technicznego instytucji kulturalnych, szczególnie w zakresie: urządzeń elektro-akustycznych, oświetleniowych, mechaniki sceny itp. w instytucjach artystycznych; środków transportu; urządzeń małej poligrafii; telewizyjnych urządzeń rejestrująeo-odtwarzającyeh; urządzeń komputerowych.

8. W zakresie gospodarki finansowej dążyć do najbardziej efektywnego wykorzystania środków oraz czynić starania o ich dodatkowe pozyskiwanie, m.in. zapewniać dotacje z nadwyżek budżetowych Miejskiej Rady Narodowej w wysokości pozwalającej osiągnąć dochody własne Miejskiego Funduszu Rozwoju Kultury na poziomie przekraczającym 15%> dotacji pierwotnej z Wojewódzkiego Funduszu Rozwoju Kultury.

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1990.04/06 R.58 Nr2 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry