HENRYK WILLA

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1988.10/12 R.56 Nr4

Czas czytania: ok. 15 min.

NARKOMANIA A REAKCJE SPOŁECZNE Według danych Swiatowej Organizacji Zdrowia z 1986 f., jedna trzecia ludności świata nadużywa środków narkotycznych, w tym ok. 400 min narkotyzuje się pochodnymi opium, ok. 300 min pali konopie i ok. 300 min używa wyciągu z liści krzewu kokainowego. Wśród tzw. konsumentów najliczniejszą grupę stanowi młodzież do lat 18. Jeszcze ok. 1970 r. problemy narkomanii w naszym kraju, a także w Poznaniu, zupełnie nie były przez nikogo poruszane; prawie nie istniały (także wśród lekarzy) a na forum publicznym wstydliwie przemilczali je nawet dziennikarze. Rozrastająca się grupa ludzi uzależnionych od narkotyków znana była jedynie organom Milicji Obywatelskiej i wymiaru sprawiedliwości. Przełomu dokonała Telewizja Polska, współpracująca z jedyną zorientowaną w temacie ekipą inspektorów Zespołu do Walki z Narkomanią Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej w Warszawie, emitując cykl filmów i programów, z których opinia publiczna zaczęła poznawać niesłychane piekło narkomanii, w którym chłopcy i dziewczęta sięgają po "prochy", "makiwarę" i "kompot" (pochodzące z przeróbki słomy makowej), a także pochodne opium uzyskane z mleczka makowego ściąganego z zielonych makówek. Problemem jest także niewiedza rodziców oraz lekarzy. Brak nam bowiem specjalistów i przychodni zdrowia przygotowanych do udzielania pomocy tym, którzy jej potrzebują. Lekomania czy narkomania - niezależnie od toczącej się ciągle dyskusji co do różnic czy wspólnoty postępowań, reakcji itp. - upewniają nas, że w jednym i drugim przypadku pobieranie leków lub narkotyków stanowi niewątpliwie chorobę, a uzależnieni potrzebują pomocy lekarskiej i społecznej. Choroba ta ma charakter przewlekłego, nawracającego schorzenia i już z tego tytułu jest zagadnieniem medyczno-społecznym w pełnym tego sło

Henryk Willa

wa znaczeniu. Zależność lekowa, jak i uzależnienie od narkotyku nie powstają w wyniku jednorazowego zapalenia papierosa z marihuaną, zażycia amfetaminy, wdychania proszku kokainy lub wstrzyknięcia heroiny. , Już w 1960 r. Komitet Ekspertów Swiatowej Organizacji Zdaowia określił zależność lekową jako "psychiczny, a niekiedy także fizyczny stan wynikający z interakcji" między żyjącym organizmem a lekiem, który charakteryzują zmiany zachowania się i inne reakcje, do których należy konieczność przyjmowania leku w sposób ciągły lub okresowy, w celu doświadczenia jego wpływu na psychikę, a niekiedy uniknięcia przykrych objawów towarzyszących brakowi leku. Tolerancja może wystąpić równocześnie, a osobnik może być zależny od więcej niż jednego leku! Co do zależności psychicznej, to do tej pory uczeni nie wypowiadają się w sposób jednoznaczny, gdyż mechanizm jej powstania i rozwoju nie został na tyle poznany, aby zdecydowanie wskazać na ten a nie inny proces działania, mający wpływ na psychikę człowieka uzależnionego. Wszystkie leki powodujące zależność łączy jedna cecha - mogą one wywoływać u niektórych osobników szczególny stan umysłu, zwany psychiczną zależnością, rozumiany jako stan przymusowy, w którym konieczne jest okresowe lub ciągłe używanie leku lub narkotyku, dla przyjemności lub dla uniknięcia objawów braku leku. Morfina i leki morfinopodobne, szczególnie heroina, powodują szybko duże nasilenie się zależności psychicznej . Uzależnienie szybko też wywołują kokaina i liczne leki amfetaminopodobne oraz barbiturany. Zależność fizyczna - to stan patologiczny wywołany przez powtarzane podawanie leków i cechujący się wystąpieniem swoistego zespołu objawów, zwanego zespołem braku (abstynencji), pojawiającego się w wyniku przerwania stosowania leku lub narkotyku, znacznego zmniejszenia ich dawki, bądź też w wyniku zastosowania swoistej substancji antagonistycznej. Dla zapobieżenia występowania zespołu braku, konieczne jest ciągłe używanie. Toteż człowiek w stanie zależności fizycznej jest równocześnie zależny psychicznie. Syndrom braku - jeżeli występuje - jest charakterystyczny dla każdego typu leku. Fizyczna zależność powstaje w wyniku zażywania leków typu morfina, alkohol i barbiturany a także po kokainie, konopiach, halucynogenach i lotnych rozpuszczalnikach oraz substancjach jeszcze nie zidentyfikowanych. Uzależnienie farmakologiczne wywołują grupy: 1. Opium i opiatów, tj. substancji otrzymywanych z opium oraz syntetycznych analogów opiatów, jak m. in.: morfina, heroina i kodeina oraz syntetyczne leki przeciwbólowe, podobne w działaniu do morfiny. 2. Alkohol, barbiturany i barbituranopodobne substancje nasenne i koJące.

Tabela l UCZBA OSÓB UZALEŻNIONYCH W POZNANIU W latach 1982-1987

Liczba osób zagrożoogółem za- nych związ- uzależnio- skierowa - Lata grożonych kami nych nych na i uzależ- wziewnymi trwale detoksynionych i narkoty - (2 lata kację kami i dłużej) i adaptację 1982-1987 2717 1300 J 600 817

3. Amfetaminy i substancje amfetaminopodobne.

4. Kokainy: należą tu liście krzewu Erythroxylon coca i Erythroxylon novogranatense, zawierające kokainę. 5. Halucynogeny czyli substancje wywołujące halucynacje.

6. Konopie indyjskie (Cannabis sative, Cannabis indica) w postaci różnych preparatów lub przetworów, jak np. suszone ziele marihuany (Stany Zjednoczone Ameryki Płn.), bhang (Indie), dagga (Mryka Płd.), kif (Maroko), maconga Brazylia, ziele zmieszane z żywicą - ganja (Indie) oraz żywica - haszysz (Maroko), czy ras (Charas, Indie). Głównymi substancjami biologicznie aktywnymi w konopiach są tetrahydrokannabinoleo

7. Lotne rozpuszczalniki, np. lotne składniki klejów do mas plastycznych itp. 8. Catha edulis Forssk (Katia), roślina, która zawiera częściowo jeszcze nie zidentyfikowane substancje o działaniu pobudzającym. W Polsce leki dla celów samostosowania zdobywane są głównie poprzez fałszowanie recept oraz kradzieże z aptek i zakładów produkujących. Pierwsze takie przypadki odnotowano w Poznaniu na początku lat sześćdziesiątych. Obecnie recepty lekarskie wystawiane na środki odurzające i niektóre środki psychoaktywne, podlegają specjalnym przepisom. Od dnia 1 stycznia 1973 r. używa się specjalnych blankietów recepturowych w kolorze różowym z wtórnikiem (MZ-Pan-33), które są drukami ścisłego zarachowania. Ograniczyło to znacznie dopływ środków odurzających do niepowołanych rąk. Mankamentem natomiast jest brak przepisu o ochronie pieczątek lekarskich. Wprowadzono wiele innych przepisów zapobiegawczych, np. zakaz pieczętowania blankietów na zapas i pozostawiania ich bez dozoru; zezwolono na zapisywanie jedynie leków wymienionych w Urzędowym spisie leków, w Liście leków pozalekospisowych i w Wykazie leków gotowych, wprowadzonych do obrotu w aptekach wyznaczonych do sprzedaży i skupu leków zagranicznych. Stosowanie leków nie objętych tymi

Henryk Willawymogami jest dopuszczalne jedynie w badaniach naukowych i to za zgodą ministra zdrowia i opieki społecznej. Obowiązuje nadal zakaz przysyłania z zagranicy leków wykazanych w Spisie leków odurzających. Zakaz ten dotyczy również leków o mniejszym potencjale wywoływania zależności, takich jak kokaina. W ostatnich latach obserwuje się bardzo niekorzystną tendencję zażywania najgroźniejszych środków, tzw. domowych przetworów z maku zawierającego morfinę, heroinę oraz dodatkowe zanieczyszczenia toksycz, ne i bakteryjne. Srodki te preparowane są w prymitywnych warunkach domowych. Zaliczamy do nich przetwory z maku, wzmacniane często lekami nasennymi i uspokajającymi. Ustalono, iż największy odsetek korzystających z tych środków stanowią osoby w wieku dwudziestu lat i praktykujący to często codziennie od pięciu lat. Zaawansowanie choroby uzależnione jest od wielkości dawek oraz regularności odurzania się. Preparaty są zazwyczaj aplikowane dożylnie (dawniej zażywano je na ogół doustnie). Z tym jest związana następna trudna sprawa - ostre zatrucia np. żółtaczką zakaźną, które często kończą się śmiercią. Najbardziej rozpowszechnione i najczęściej używane są domowe przetwory z maku: mleczko makowe, "makiwara" , "kompot" (zwany także "polską heroiną"). Ponieważ te preparaty nie są mianowane (nieznana jest zawarta w nim ilość czynnej substancji), zdarzają się przypadki przedawkowania, ostrego zatrucia i zgonu. "Polską heroinę" każdy narkoman produkuje na ogół dla siebie, ale zdarza się, iż jest ona wytwarzana dla odsprzedaży. W porównaniu z alkoholizmem, który w Polsce jest rozpowszechniony od wieków i ma specyficzny charakter kulturowo-społeczny, szkodliwości wynikające z zażywania przetworów z maku są dziesięć razy groźniejsze, gdyż np. już w pierwszym roku stosowania powstaje konieczność codziennego zażywania środka odurzającego. Ponadto bardzo uzależniają się osoby młode i cała ich aktywność skierowana zostaje na uzyskiwanie tego środka. Alkohol nie jest spożywany przez osoby uzależnione od przetworów maku, ale zdarza się to w okresach występowania głodu narkotycznego. Traktowany bywa jako środek zastępczy. Preparaty psychodeliczne, a także psychostymulanty zażywane są rzadko. Zauważano też, że w niektórych szkołach podstawowych uczniowie odurzali się lotnymi rozpuszczalnikami, czyli wdychali opary farb, rozpuszczalników i klejów. U dzieci dochodzi w takich sytuacjach do zdecydowanych i już nieodwracalnych uszkodzeń komórek nerwowych mózgu, spada sprawność intelektualna,

Tabela 2

Średnia liczba osób: zagrożo- uzależnio- skierowa - Średnia ogółem za- nych związ- nych nych na w roku grożonych kami trwale detoksyi uzależ- wziewnymi nionych i narkoty- (2 lata kację kami i dłużej) i adaptację w liczbach 543,4 260 120 163,4 % 100 47,85 22,09 J 30,06

ŚREDNIA OSÓB UZALEŻNIONYCH W POZNANIU W LATACH 1982 - 1987

pogarsza SIę pamięć, zjawIają się zaburzenia neurologiczne - charakteropatyczne. Znane są przypadki "brania" narkotyków przez całe klasy szkół podstawowych. Znane są też sytuacje, kiedy chłopak "bierze" a dziewczyna chce go ratować i kończy się tak, iż "biorą" oboje. Jest faktem, że brak miłości rodzicielskiej powoduje, iż wytwarza się luka między rodzicami a młodym człowiekiem, zazwyczaj jeżeli nie "zbuntowanym" to szukającym czegoś. Wtedy trafia on często pod "opiekę" narkomanów. Osoby uzależnione często z dużą nieufnością i rezerwą oceniają kwalifikację służby zdrowia, a w konsekwencji leczą się na własną rękę. Kryje to wiele niebezpieczeństw dla ich zdrowia a nieraz i życia. Do chwili obecnej brak jest ustalonego i jednoznacznego kryterium oceny skuteczności leczenia. Natomiast stało się czymś normalnym - i obserwuje się ciągły wzrost tego zjawiska - leczenia się w poradniach i szpitalach psychiatrycznych, co wskazuje, że w sposób zdecydowanie zły zajęliśmy się tymi chorymi, bo nie może to być zadaniem psychiatrii. Oceniając efekty leczenia, nie można ograniczać się tylko do strony medycznej, ale zwracać trzeba uwagę i na inne aspekty, jak trwała abstynencja, nawet gdy okresy abstynencji są dłuższe niż okresy odurzania się. Za objawy zdecydowanej poprawy można także przyjąć podjęcie pracy zawodowej lub nauki, brak konfliktów z prawem i konfliktów rodzinnych oraz osobistych, próby rozwinięcia własnych zainteresowań, uzdolnień itp. Leczenie szpitalne polega głównie na odtruciu i izolacji, pacjenci po opuszczeniu szpitala trafiają w pustkę terapeutyczną, gdyż poradnie rejonowe zdrowia psychicznego niczego poza doraźną pomocą, nie mogą zapewnić, np. rehabilitacji socjalnej. Dlatego skuteczność oddziaływań służby zdrowia wobec uzależnionych jest ciągle znikoma. Kehospitalizacja w ciągu jednego roku waha się w 30 - 50% przypadków zdecydowana większość przerywa abstynencję poszpitalną już w ciągu dwóch tygodni od' chwili opuszczenia szpitala. Ciągle rodzi się pytanie: co jest przyczyną rozprzestrzeniania się choroby narkotycznej wśród młodzieży? Sądzę, że u podstaw tego leżą złe

3 Kronika ill. Poznania 4/88

Henryk Willametody wychowawcze zarówno w szkole jak i w domu. Tak w jednym jak i w drugim przypadku zupełnie brakuje przygotowania do walki i do obrony. Różne są opinie znawców przedmiotu, zarówno profesjonalistów»jak i amatorów. Zdaniem tych pierwszych, wejście w świat narkomanów to czynnik indywidualny - dezintegracja osobowości. Literatura wskazuje nam, że znaczna część młodocianych narkomanów cierpi na dolegliwości psychoneurotyczne i psychiczne. Naukowcy dowodzą, że narkomanię charakteryzują cechy stałe, jak np. zerwanie więzów rodzinnych, brak ogniw w tzw. łańcuchu rozwoju psychicznego, brak - względnie osłabienie -r mechanizmów adaptacyjnych, przejawy nieprzystosowania psychologicznego do środowiska. Często jednak obok dewiacyjnej osobowości i konfliktów różnego typu, przyczyna tkwi w emocjonalnej niedojrzałości. Młodzi ludzie nie mogą się pogodzić, ani poradzić sobie z problemami, jakie niesie nam każdy dzień pełen stresów, Wierzą wtedy tylko w środek odurzający, dający zadowolenie "przystosowanie". Jakie jest rozwiązanie? - zapyta ktoś patrzący z boku. Znowu odpowiedź znawców: praca, i to praca fizyczna. Często praca młodego uzależnionego jest jego pierwszą pracą w życiu. Stąd mobilizacja młodzieży do jakiegokolwiek działania i wysiłku jest bardzo trudna, ponieważ dotychczasowe jej życie było pasmem bezczynności, bierności, oporu w stosunku do otaczającego świata. Maria Maciejewska przytacza w swoim artykule wypowiedź Alberta Einsteina: "Wyobraźnia ważniejsza jest od wiedzy" *. Dotyczy to również naszej wyobraźni i musi z nią być kiepsko, jeżeli do tej pory nie widzieliśmy problemu, a jeżeli widzieliśmy to za mało, nie ostro - i to teraz procentuje. Uciekaliśmy my lekarze od profilaktyki razem z pedagogami, z tymi, którzy dobrowolnie chcą być odpowiedzialni za innych. Wobec stale rosnącej w Polsce liczby osób uzależnionych, dość zaskakująco brzmi ekspertyza Komitetu Badań i Prognoz "Polska 2000" Polskiej Akademii Nauk, stwierdzająca m. in.: "Gdyby zastosować kryteria, wg których kwalifikuje się przypadki narkomanii w krajach zachodnich, liczba młodocianych odpowiadających takim kryteriom zredukowałaby się u nas do jeszcze mniejszych liczb. Stwierdzenie to nie jest próbą lekceważenia zjawiska, ale jedynie wskazania, że nie stanowi ono na razie w naszym kraju problemu tej miary, jaką próbuje mu się niekiedy nadać i wszystko przemawia za tym, że w każdym razie na dłuższy czas pozostaje ono nieporównywalnie nikłe w stosunku do uzależnień od alkoholul M. M a c i e j e w s k a: Strefy ochronne. Narkomania znakiem czasu. .,Znaki Czasu" f. 1983, s. 51.

Niemniej jednak za w pełni uzasadnioną należy uznać pewną dyskrecję w tej dziedzinie, wyrażającą się zarówno w prowadzeniu naukowych badań i obserwacji psychologicznych, jak i kontynuowaniu niektórych działań profilaktycznych obok organizowania odpowiedzialnych programów leczniczo-rehabilitacyjnych dla tej bardzo niewielkiej grupy osób uzależnionych, bądź bliskich uzależnienia" 2. Posłużyłem się tym cytatem także za Marią Maciejewską, która ma obiekcje co do trafności tej opinii. Narkomania zatacza coraz szersze kręgi i pochłania już nawet dzieci. Nie mamy jeszcze gotowej recepty, wydaje się natomiast, że mamy wizje działania: pedagogiczną - nauczanie rodziców jak być rodzicami; leczniczą - detoksykację; społeczną - dom, szkoła, środowisko! Ustawa o zapobieganiu narkomanii z dnia 31 stycznia 1985 r. dała broń do ręki ludziom walczącym z problemem społecznym, jakim jest narkomania, która i nasze miasto zaczęła obejmować. W ślad za Ustawą, zajęła się tą kwestią Miejska Rada Narodowa w dniu 10 kwietnia 1987 r. Powzięta na jej sesji U chwała zawiera Program zapobiegania i zwalczania patologii społecznej w latach 1986 -1990. Określone zostały stałe zadania: zapobieganie narkomanii wśród dzieci i młodzieży; zapobieganie narkomanii zwłaszcza w rejonach miasta o szczególnym nasileniu demoralizacji młodzieży; tworzenie wyspecjalizowanych ośrodków poradnictwa i lecznictwa. Jednym z takich ośrodków poradnictwa jest "Monar" , działający sprawnie w Poznaniu. Program przewiduje też doskonalenie metod rozpoznawania zjawisk narkomanii, prowadzenie systematycznej kontroli miejsc grupowania się osób podejrzanych o produkcję, handel i zażywanie środków odurzających oraz utrzymywanie stałych kontaktów z nauczycielami i wychowawcami ze szkół, internatów, hufców pracy w celu wczesnego ujawnienia symptomów narkomanii. Przed sesją poddane zostały kontroli Poznańskie Zakłady Farmaceutyczne "Polfa", Przedsiębiorstwo Zaopatrzenia Farmaceutycznego "Cefarm", apteki publiczne i apteki szpitalne w mieście. Szczegółowo skontrolowano dokumentację i dystrybucję leków. Dane zawarte w tabelach, dotyczące osób uzależnionych, pochodzą z informacji działaczy Młodzieżowego Ruchu na Rzecz Przeciwdziałania N arkomanii "Monar" oraz oddziału detoksykacji Szpitala Miejskiego. , Sredni wiek osób zgłaszających się na leczenie obniża się, co wskazuje na obniżanie się wieku inicjacji narkotycznej. Około 70% narkomanów przyjęło po raz pierwszy środek narkotyczny przed osiemnastym rokiem życia.

2 Cele i zadania polskiego programu "Zdrowie dla wSzYstkich w roku 3000".

Warszawa 1986, s. 20.

,

Henryk Willa

LITERATURA

E. A n d r z e j e w s k a: Kilka uwag o leczeniu narkomanii. "Znaki Czasu" r. 1983, s. 47. A. B i e l s k a: Listy narkomana. Tamże, s. 71.

"Biuletyn Informacyjny «MONAR»" nr 4 i 5.

T. C h ruś c i e l: Co to jest narkomania. "Znaki Czasu" r. 1983, s. 13.

M. K o t a ń s ki: Ty zaraziłeś ich narkomanią. Warszawa 1984.

M. Kotański, K. Kowalski, W. Ratajewski: Problemy narkomanii. Warszawa 1984. J. R o g a l a: Narkotyki. Warszawa 1983.

B. Ś l u s a r c z y k : Narkomania. Wybrane aspekty kryminologiczne. Warszawa 1983.

ANEKS 1

INFORMACJA O PODEJMOWANYCH KROKACH NA RZECZ ZAPOBIEGANIA PRZESTĘPCZOŚCI I INNYM ZJAWISKOM PATOLOGII SPOŁECZNEJ NA OBSZARZE POZNANIA

(Fragmenty sesji Miejskiej Rady Narodowej w dniu 10 IV 1987 r.)

Podstawę do opracowania niniejszej Informacji stanowiły materiały złożone przez: prezesa Sądu Rejonowego; prokuratora wojewódzkiego; Rejonowy Urząd Spraw Wewnętrznych; Rejonowe Kolegium do spraw Wykroczeń przy Prezydencie miasta Poznania; Wydział Społeczno-Administracyjny Urzędu Miejskiego; Wydzia! Oświaty i Wychowania; Wydział Zdrowia i Opieki Społecznej [...]

III Wszystkie materiały wskazują na znaczne rozmiary plagi pijaństwa i alkoholizmu. Pijaństwo i alkoholizm jako główne czynniki kryminogenne mają zasadniczy wpływ na liczbę przestępstw i wykroczeń. Sąd Rejonowy notuje stale wzrastającą liczbę spraw dotyczących zastosowania obowiązku poddania się leczeniu odwykowemu. W 1984 r. wpłynęły 363 wnioski, w 1985 - 538, a w 1986 - 598. Wobec 410 osób orzeczono taki obowiązek. Równocześnie wzrosła liczba przestępstw z art. 43 ust. 1 i 2 U stawy o wychowaniu w trzeźwości z 15 w 1985 r. do 66 w 1986 r. Sąd sygnalizuje, że jego orzeczenia w zakresie stacjonarnego leczenia osób uzależnionych od alkoholu są wykonywane dopiero po sześciu ośmiu miesiącach a nawet później. Jest to zjawisko nieprawidłowe . Sąd nie ma wpływu na wcześniejsze wykonywanie orzeczeń, albowiem w zakładach leczenia odwykowego brak miejsc. To powoduje również wcześniejsze zwalnianie alkoholików. Zbyt krótki okres pobytu w zakładzie wywiera ujemny wpływ na skuteczność leczenia. Te elementy, zdaniem Sądu, działają demoralizująco na inne osoby, powodują poczucie bezkarności alkoholików i zagrożenie rodzin a szczególnie nieletnich. Prokuratura odnotowuje wzrost liczby przestępstw popełnionych przez osoby nietrzeźwe z 45,8% w 1985 r. do 58,3% w 1986 r. M. in. w stanie nietrzeźwości dokonano: 75% zabójstw; 67,1% uszkodzeń ciała; 79,2% pobić; 72,9% zgwałceń; 88,1% przypadków znęcania się nad rodziną; 66, l % rozbojów; 87,3% napaści na funkcjonariuszy publicznych; 90,5% czynnych napaści na funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej. W toku prokuratorskich kontroli w zakładach pracy ujawniano liberalizm pracodawców w stosunku do osób naruszających obowiązek trzeźwości. We wszystkich ujawnionych przypadkach nieprawidłowości stosowano wystąpienia do dyrekcji. Do sądu skierowano wnioski odnośnie do osób nadużywających alkoholu w 85 przypadkach, co stanowi 134,9% dynamiki wzrostu. Na 11 564 osób zatrzymanych w Izbie Wytrzeźwień zdecydowaną większość z nich dostarczył tam Rejonowy Urząd Spraw Wewnętrznych. Sygnalizuje w materiałach znaczne obciążenie funkcjonariuszy i taboru tymi przypadkami. Są to, zdaniem Urzędu, właśnie ci alkoholicy, dla których brak miejsc w zakładach lecznictwa zamkniętego, a którzy stanowią powszechne zagrożenie demoralizacją i naruszeniem spokoju publicznego. Rejonowe Kolegium do spraw Wykroczeń ocenia, że 70% wniosków o ukaranie dotyczyło osób nietrzeźwych, alkoholików lub popełniających wykroczenia z powodu nadużywania alkoholu. Rutynowe działania wszystkich organów nie dają już oczekiwanych efektów. Problem ten jako narastający wymaga zupełnie odrębnych rozwiązań systemowych, gwarantujących pełną realizację Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

IV W zakresie zapobiegania narkomanii, Prokuratura prowadziła kontrole przestrzegania przepisów regulujących obowiązki producentów i prowadzących obrót lekami odurzającymi. W Poznańskich Zakładach Farmaceutycznych "Polfa" i CZęSCl aptek ujawniono nieprawidłowości, które były przedmiotem dwunastu wystąpień. W Poznaniu działa Punkt Konsultacyjny "Monaru" . Ta jednostka oraz Wydział Zdrowia i Opieki Społecznej sygnalizują zagrożenia narkomanią, wynikające z upraw maku. Na 222 osoby zarejestrowane w 1986 r. w "Monarze" - 137 osób korzystało z narkotyków tego rodzaju. Wniosek wynikający z tego zagrożenia dotyczy propozycji zakazu wysiewu maku na obszarze Poznania i okolic, wzorem województw gdańskiego, legnickiego i zielonogórskiego. Prowadzenie zasiewów bez nadzoru - zdaniem wnioskodawców - stanowi zagrożenie dla młodzieży, która zdobywa słomę makową i mleczko do przerobu na truciznę z tych właśnie poletek, na uprawę których obecnie wydaje się zezwolenia [...]

Materiały zawierają programy poprawy istniejącego stanu rzeczy i wnioski do realizacji. Oceniając je, można stwierdzić, że dostrzegane są niedostatki; samooceny są krytyczne i wskazujące na prawidłowe kierunki działań f...] Wydział Zdrowia i Cpieki Społecznej proponuje, by siano mak jedynie pod pełnym nadzorem na terenach należących do państwowych gospodarstw rolnych, i to tylko w ograniczonych rozmiarach. Wydział Oświaty i Wychowania po analizie sytuacji widzi za celowe: dalsze doskonalenie działalności zespołów do spraw profilaktyki i racjonalizacji; kontynuowanie wdrażania do szkól problematyki społeczno-prawnej; w związku z powszechnym nałogiem palenia tytoniu - nasilenie kampanii antynikotynowej; propagowanie i realizację hasła "Każdemu dziecku na wakacje - propozycja według jego oczekiwań" \...] Powołany przez Prezydium Miejskiej Rady Narodowej Zespół do opracowania niniejszej Informacji przeanalizował stawiane wnioski i uznał, że:

Henryk Willa

1. Wydaje się słuszne zaaprobowanie większości wymienionych zamierzeń 1 zobowiązanie tych jednostek do bieżącej analizy przebiegu prac. 2. Odrębnego potraktowania i opracowania wymaga nie ujęty w niniejszych materiałach program poprawy stanu sanitarno-porządkowego miasta [...] 4. Odnośnie do zespołu samochodowego z udziałem lekarza dla dowozu do Izby Wytrzeźwień, należy zobowiązać prezydenta miasta do podjęcia stosownych ustaleń zmierzających do właściwego i racjonalnego rozwiązania tego problemu. 5. W sprawie realizacji orzeczeń Sądu o przymusowym leczeniu alkoholików w zakładach zamkniętych, niezbędne jest podjęcie kroków mających na celu zwiększenie liczby łóżek w tych zakładach, np. ze środków Narodowego Funduszu Ochrony Zdrowia. 6. Należy wystąpić do właściwych organów o rozważenie możliwości i celowości zmiany Ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi w zakresie informowania zakładów pracy o pobycie ich pracowników w Izbie Wytrzeźwień [...] 8. Zespół nie uznaje słuszności wniosku Wydziału Zdrowia i Opieki Społecznej dotyczącego zakazu uprawy maku i wnioskuje o pełną realizację obowiązującej w tym zakresie ustawy. 9. Wnioski Wydziału Oświaty i Wychowania częściowo nie dotyczące omawianego tematu nie satysfakcjonują Zespołu, w związku z czym należy zobowiązać Komisję Oświaty do przeanalizowania realizacji Programu zapobiegania demoralizacji i nie dostosowaniu społecznemu dzieci i młodzieży na lata 1986 -1990 i zatwierdzenia stosownych zamierzeń do wykonania. 10. Niezbędne wydaje się rozważenie celowości powołania Miejskiej Komisji do spraw Przeciwdziałania Alkoholizmowi. Obecny stan, tj. istnienie wojewódzkiej i dzielnicowych komisji, nie zapewnia właściwej realizacji art. 4 Ustawy z 16 października 1982 r. Powołanie tej komisji pozwoli na prawidłowe koordynowanie zadań w tym zakresie na obszarze miasta.

ANEKS 2

UCHWAŁA NR XIX/139/87 MIEJSKIEJ RADY NARODOWEJw sprawie Programu zapobiegania i zwalczania patologii społecznej, przestępczości i wykroczeń w Poznaniu w latach 1986 - 1990 (fragmenty)

l Przyjmuje się Program zapobiegania i zwalczania patologii społecznej, przestępczości i wykroczeń w Poznaniu w latach 1986 - 1990, stanowiący załącznik do niniejszej uchwały, zwanej dalej Programem. Zaleca się przedsiębiorstwom nie podporządkowanym radom narodowym, instytucjom i organizacjom społecznym włączenie się do realizacji Programu. Kontrolę nad wykonaniem Programu powierza się właściwym komisjom Miejskiej Rady Narodowej. 1. Wykonanie uchwały zleca się kierownikom jednostek i instytucji określonych w Programie, z jednoczesnym zobowiązaniem prezydenta miasta Poznania do opracowania szczegółowego planu działania zapewniającego realizację Programu, z uwzględnieniem informacji dostarczonej radnym oraz wniosków zgłoszonych na sesji. 2. Plan oraz sprawozdanie z jego wykonania winny być corocznie przedkładane Prezydium Miejskiej Rady Narodowej.

U chwała wchodzi w życie z dniem podjęcia. [...] 11. Pozostałe wnioski dotyczące bardzo szczegółowych działań wynikających z zebranych przez Zespół materiałów i wysunięte w toku obrad Sesji przekazać prezydentowi miasta w celu ujęcia ich w planie fealizacji zamierzeń na rok 1987.

Zespół Radnych Miejskiej Rady Narodowej

ANEKS 3 PROGRAM ZAPOBIEGANIA I ZWALCZANIA PATOLOGII SPOŁECZNEJ, PRZESTĘPCZOŚCI I WYKROCZEŃ W POZNANIU W LATACH 1986 - 1990 (fragmenty)

Lp. Zadania wykonawcze Kształtowanie i umacnianie socjalistycznych norm współżycia społecznego, kultury życia codziennego, estetyki i dobrych obyczajów w rodzinie i szkole: a) zapobieganie pijaństwu i alkoholizmowi dzieci i młodzieży b) zapobieganie narkomanii dzieci i młodzieży: jako profilaktyczne formy pracy z dziećmi i młodzieżą przyjąć eliminowanie złych wzorców i egoizmu, brutalności, wandalizmu, wulgarności słownictwa, okazywania lekceważenia starszym, znęcania się nad słabszymi, dręczenia zwierząt itp. c) okresowo dokonywać przeglądów i analiz zachowań dzieci i młodzieży w miejscach publicznych (dworce, tereny przylegające do szkół itp.) d) kształtować i umacniać socjalistyczne normy współżycia społecznego, kultury życia codziennego, etyki i dobrych obyczajów w rodzinie i szkole poprzez racjonalne zagospodarowanie czasu wolnego e) zwiększyć wymagania wobec kadry pedagogicznej w zakresie wychowania dzieci i młodzieży w duchu poszanowania prawa i socjalistycznego państwa f) opracować i konsekwentnie realizować programy pracy wychowawczej z młodzieżą zamieszkałą w internatach i hotelach robotniczych g) doskonalić formy opieki całkowitej nad dziećmi i młodzieżą przez: - stwarzanie warunków dla rozwoju Rodzinnych Domów Dziecka oraz rodzin zastępczych jako najbardziej efektywnych form opieki całkowitej nad dzieckiem - doskonalenie systemu diagnozy i kierowania dzieci zagrożonych demorali - zacją do placówek opiekuńczych. Stwarzanie warunków do dalszego rozwoju tego typu placówek w większym zakresie objąć edukacją kulturalną młodych pracowników zakładów pracy [...]

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony problematyce współczesnego Poznania 1988.10/12 R.56 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry