SYLWETKI BERNARDYNOW POZNA:';SKICH

Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1928 R.6 Nr4

Czas czytania: ok. 4 min.

OhowiązJki mi5'trza nawicjuszy wówczaJs pełnił konwentu wikary, 2. p::Jd jco bezpoś,rcdnią zwiC!rzchnośdą znaj'dowali się 'także neoprofesi, młod.zi świeżo po ślubach pozostający zakonnicy. Tkim Sp08 :)bem Szklarek byłby w Poznaniu wikairym. Ale' tu piastowa! także godność gwardjana 1). Wszystko to przypadł') naJ pIerwszy okres jego żywota, przed prowinojalstwem. Ja,ko prowincjał bowiem posiada doskonałą 7.najomość archiwaH6w konwenltu poznańskie,go, któremi wówczas opiekował się gwardijan 19) Źad:ować trzeba, że o tj d:ziała,lnaści poznańskiej Jana przechowały się tylko b/k dorywc,ze wlZmianiki.

Na 8'zer'Sze tmy SZlk1'3rClk rozwinął działalność od r. 1486 począwszy. Wówcza,g na ka;pHule kr2lka'Wskie1j w wrlześnlU wybrano go d)ls1k:retem prowincji na kapitułę genem1ną obserwanoką, w AsyŻJu r. 1487 maljącą się odbyć. PmwinCija/lstwo sprawował Marian z Jeziorka 20), że jednr;jk był podeszły w ledech, sam pOz'oltał w k,raju, a zagranicę wysłał jajka swegO' komisa<rza Sb.nislawa z Słapy 21). Stanisław należal clio przedniej

18) Rk. Zam. 1114. K. 164 v.

10) X. Kantak. Kronika Bernardynów poznańskich w Kronice M.

Poznania 1925 203.

20) Marjan z Jeziorka wstąpił do zakonu w latach 1456--9 jako bakałarz krakowski. Był pierwszym prowincjałem pOlskim 1467-9, później także 1479-82 i 1484-7. Brał udział w układaniu najdawniejszych ustaw prowincji r. 1467. Jako prowincjał udał się r. 1481 na kapitułę generalną do Ferrary, a po ukończeniu do Rzymu, aby uzyskać przywileje potrzebne do nawracania schizmatyków. Egzemplarz takiego przywileju zachował się po azień dZisiejszy. (Rk. 1639 Bibl. Ossol ). Podczas swego urzędowania, założył szereg konwentów, zwłaSzcza litewskie na jego czasy przypadają. Starał się przyłączyć do prowincji klasztory pruskie, wszakże bezskutecznie. Główne wysiłki wytężył na nawracanie Rusinów, a misje bernardyńskie szły aż do Kijowa Wielkie zachowanie wśród nich posiadał, że nazywali go apostołem Bożym. Umarł 5 sierpnia H91 w Wilnie i tam w konwen_ cie został pogrzebany. Pamięć jego i Anioła z Ostrowa przeżyła tamże upadek litewskiej prowincji i była jeszcze żywa przy jej reunji z POlską 1576. (Kom 196 -260 pas). , 21) Stanisław z Słapy (miejscowość nieodgadniona, nie wymienia Jej Słownik Geograficzny), należy do wybitniejszych Bernardynów swojego czasu. Spotykamy go r. 1475 jako spowiednika pOlskiego podczas jubileuszu w Rzymie. Był wówczas jeszcze młodym zakonnikiem, a do Włoch dostał się zapewne jako towarzysz prowincjała Bala, na kapitułę w Neapolu. Powróciwszy pełnił r. 1477/8 obowiązki kaznl)

KRONIKA MIASTA POZNANL<\sZY'c,h ojców, a we WłosiZe'Clh bywał, sta:nowił więc do,konałęgo przewodniika dla nls1Zego SzMaT'ka, przewodltlilka niety]ko w obCVlm krałju, a.le taJkże m. kapittule wielu zebra.nY'ch dygnita<rzy zkonnych znając z dawniej'Szego cza<;u. Było to tem ważniejsze, że de-Iega,cja pols,ka otrzymała była na,der 1i.c7_me poruczenia i miała po kongregacji udać się do Rzymu, aby niektóre sprawy przedłożyć samemu Pp!eżo'Wi Innocentemu VIII. K3.lpituła aSY1ska zal11lOwała się sz'cze1gólnie s'P,rawami pols'kiemi. Delega'oja pohika przywiozła s'Prawozdanie z świąltobl'iwe-g;o żvcia i cudów Jana z D'Ulk'li i Szymoltl,;l z Lipnicy. co wywołało wieliką radość zgll"'omadzonV'ch 2), zwłaszcza Krzysztofa de V ay.j:sio , o'ngi pierwszego prowincjała a.ustro-czeskopolskiego i mającego z tamtych czasów ciągl.e Polskę \V najle-.p<;'zej pam.ięci. On też głównie układał szee-g UI£!\:'lW dla Polsi, przez tęż kapitułę zaprowadzonych. Dalej wobec rozros:u pll"'owinClj-i poISlkiej kapituła PO!zwo,Pła podzielić ją na trzy kustodj'e: krakowską, poznańską i wileńską. Z Asyżu Stanisław i Jan udali się do Rzymu. Od Innocentego VIII uzyskali breve, zezwala.ące na podniesienie relikwii J(Ina z DUlkIi i Szymona z LipiIlicy ora,z ważne przywileje, dolI:yczcc misji wsdlOdiniej 23)dziei w nowo założonym konwencie w Bodzęcinie, 1479f80 spotykamy go w Wilnie przy zgonie Anioła z Ostrowa. W następnym roku towarzyszył jako socjusz KJimakowi z Kobylina na kapitułę do Ferrary, skąd obaj się wybrali do Rzymu. Ponownie udał się do Włoch na kongregację asyską, już jako zastępca Marjana z Jeziorka, skąd znowu wypadło mu ruszyć do Rzymu 1486/7. W kraju pełnił obowiązki gwardjana w Kole, gdzie zbudował budynki klasztorne, potem w Opatowie 1493, później ok r. 1498 był gwardjanem w Poznaniu. Kapituła w I{obylinie 1501 wybrała go prowincjałem, który to urząd złożył dla słabego zdrowia na kapitułę w Warszawie. Podczas swego prowincjalstwa prowadził r. 1502 układy z prowincjałem czeskim w spornych mię(lzy prowincjami sprawach, oraz rozwinął wielką działalność kaznodziejską, przebiegając kraj z krzyżem w ręku, co pOdczas najazdu Tatarów cudownie ocalał. Umarł 1506,31 marca w Bydgoszczy. (Kom.

1901, pas.). , . 22) Kom. mówi o radości szczególnie Krzysztofa a Varisio; mniemamy jednak, że można to rozciągnąć na wszystkich zgromadzonych i że w dalszych staraniach o podniesienie relikwij delegacja polska miała poparcie całego zakonu. (253). 2,1, homo f1-25;). Kunsl.)tucje lei breve znajdujlj się w Rh:. Bibl. K6rnickiej 1123. 135 v. sg. i 144. '

Powyższy artykuł jest częścią publikacji Kronika Miasta Poznania: kwartalnik poświęcony sprawom kulturalnym stoł. m. Poznania: organ Towarzystwa Miłośników Miasta Poznania 1928 R.6 Nr4 dostępnej w Wielkopolskiej Bibliotece Cyfrowej dla wszystkich w zakresie dozwolonego użytku. Właścicielem praw jest Wydawnictwo Miejskie w Poznaniu.
Do góry